O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-10, 09:40   #3151
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Monia, nie zauważyłam, że też już wróciłaś Cudownie, ze już jesteście dziewczynki Tęskniłyśmy za Wami
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 09:43   #3152
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez aalegna Pokaż wiadomość
Ja dopiero w czwartek bede składala. A jaki okres oczekiwania na decyzje Ci podali?
Nordea do 2 tygodni max. daje odpowiedź. Jeśli chodzi o inne banki, to nawet do miesiąca :/

Cześć Aniu
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:06   #3153
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
Nordea do 2 tygodni max. daje odpowiedź. Jeśli chodzi o inne banki, to nawet do miesiąca :/

Cześć Aniu

Hej Aluś
Widzę, że sprawa mieszkanka już jest nieźle popchnięta Niedługo pewnie już będziecie na swoim Fajnie macie
U nas niestety sprawa domku się przeciągnie W piątek zaczęliśmy ten temat i po powrocie z wakacji sprzedajemy Piotrka działkę, potem musimy złożyć w urzędzie dokumenty o pozwolenie na budowę. Niby czeka się na to kilka miesięcy, ale w tym urzędzie pracuje moja mama więc może się da jakoś popchnąć kapkę ten wniosek W tym roku już niestety nie ruszymy z budową, za późno się za to zabraliśmy, ale w przyszlym na wiosnę już napewno wystartujemy Troszkę długo, ale na szczęście z moją mamą mieszka się super, a do przyszłego roku odłożymy też troszkę więcej kasy i nie będzie może trzeba brać takiego wysokiego kredytu


Poza tym w czwartek byliśmy u teściów i przegadałam z teściem kilka ładnych godzin Piotrek na końcu stwierdził, że niezłe są z nas pierdoły Z teściową nie rozmawiałam wcale, bo poszła z Piotrkiem do pokoju pracować i oczywiście tak jak przy mnie nie mówi nic, przy Piotrku zrobiła się bardzo rozgadana, jednak do czasu, aż nie powiedziała mu, że ją zaniedbuje, nie odwiedza (kurde jesteśmy tam prawie co tydzień, od ostatniej wojny jeźzimy co dwa ), a jej jeszcze mało!!! Potem zaczęła mówić, że Piotrek ma do niej codziennie dzwonić i się Piotrek wkurzył i się pokłócili Do końca wieczoru pracowali już w milczeniu, kiedy my z tesciem poruszaliśmy masę różnych tematów Boskiego mam tego teścia
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:14   #3154
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Hej Aluś
Widzę, że sprawa mieszkanka już jest nieźle popchnięta Niedługo pewnie już będziecie na swoim Fajnie macie
U nas niestety sprawa domku się przeciągnie W piątek zaczęliśmy ten temat i po powrocie z wakacji sprzedajemy Piotrka działkę, potem musimy złożyć w urzędzie dokumenty o pozwolenie na budowę. Niby czeka się na to kilka miesięcy, ale w tym urzędzie pracuje moja mama więc może się da jakoś popchnąć kapkę ten wniosek W tym roku już niestety nie ruszymy z budową, za późno się za to zabraliśmy, ale w przyszlym na wiosnę już napewno wystartujemy Troszkę długo, ale na szczęście z moją mamą mieszka się super, a do przyszłego roku odłożymy też troszkę więcej kasy i nie będzie może trzeba brać takiego wysokiego kredytu


Poza tym w czwartek byliśmy u teściów i przegadałam z teściem kilka ładnych godzin Piotrek na końcu stwierdził, że niezłe są z nas pierdoły Z teściową nie rozmawiałam wcale, bo poszła z Piotrkiem do pokoju pracować i oczywiście tak jak przy mnie nie mówi nic, przy Piotrku zrobiła się bardzo rozgadana, jednak do czasu, aż nie powiedziała mu, że ją zaniedbuje, nie odwiedza (kurde jesteśmy tam prawie co tydzień, od ostatniej wojny jeźzimy co dwa ), a jej jeszcze mało!!! Potem zaczęła mówić, że Piotrek ma do niej codziennie dzwonić i się Piotrek wkurzył i się pokłócili Do końca wieczoru pracowali już w milczeniu, kiedy my z tesciem poruszaliśmy masę różnych tematów Boskiego mam tego teścia
widze, że Piotrk swojej mamusi zaczął ucierać nosa! I bardzo dobrze Niech wie, gdzie jej miejsce

Aniu, my jak kupimy to mieszkanko, to wprowadzimy się tam dopiero nawcześniej we wrześniu przyszłego roku. Do tej pory będziemy je wynajmować, ponieważ zostajemy w Krakowie jeszcze żeby troszkę zarobić. Wrócimy do Kielc jak już jakaś mała fasolka będzie się mi pod serduszkiem rozwijać A o to dopiero zaczniemy się starać na naszej rocznicowej podróży do Egiptu.
Ale mamy plany już sprecyzowane
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:24   #3155
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
widze, że Piotrk swojej mamusi zaczął ucierać nosa! I bardzo dobrze Niech wie, gdzie jej miejsce

Aniu, my jak kupimy to mieszkanko, to wprowadzimy się tam dopiero nawcześniej we wrześniu przyszłego roku. Do tej pory będziemy je wynajmować, ponieważ zostajemy w Krakowie jeszcze żeby troszkę zarobić. Wrócimy do Kielc jak już jakaś mała fasolka będzie się mi pod serduszkiem rozwijać A o to dopiero zaczniemy się starać na naszej rocznicowej podróży do Egiptu.
Ale mamy plany już sprecyzowane
słuchaj... grunt to mieć plan! potem pozostaje tylko wykonanie tego planu
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:27   #3156
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
widze, że Piotrk swojej mamusi zaczął ucierać nosa! I bardzo dobrze Niech wie, gdzie jej miejsce

Aniu, my jak kupimy to mieszkanko, to wprowadzimy się tam dopiero nawcześniej we wrześniu przyszłego roku. Do tej pory będziemy je wynajmować, ponieważ zostajemy w Krakowie jeszcze żeby troszkę zarobić. Wrócimy do Kielc jak już jakaś mała fasolka będzie się mi pod serduszkiem rozwijać A o to dopiero zaczniemy się starać na naszej rocznicowej podróży do Egiptu.
Ale mamy plany już sprecyzowane
Myślałam, że od razu zabierzecie się za remonty żeby się jak najszybciej wprowadzić do swojego gniazdka A tu jeszcze tyle czasu przed Wami, ale to minie strasznie szybko Jak wynajmiecie mieszkanko, to jeszcze dodatkowo troszkę zarobicie. Zawsze będzie na spłatę kredytu
My w przyszłym roku ruszymy z budową, pewnie troszkę potrwa nim domek stanie i nim go urządzimy
Wy już jak widzę macie nieźle sprecyzowane plany Mi się ostatnio teść pytał, czy chcemy teraz już dziecko, ale powiedziałam, że nie, pomyślimy o tym dopiero za jakiś czas, teraz chcemy sie nacieszyć sobą. Teść poparł ten plan, jednak myślę, że jak to teściowa usłyszy to chyba zejdzie na zawał Ona chce wnuki teraz, zaraz, już. A przecież dziecko to wielka odpowiedzialność, z kim byśmy je zostawili teraz? Moja mama ma już powiedziane, że na emeryturze będzie sie nam dziećmi zajmować
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:42   #3157
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
słuchaj... grunt to mieć plan! potem pozostaje tylko wykonanie tego planu
No właśnie

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Myślałam, że od razu zabierzecie się za remonty żeby się jak najszybciej wprowadzić do swojego gniazdka A tu jeszcze tyle czasu przed Wami, ale to minie strasznie szybko Jak wynajmiecie mieszkanko, to jeszcze dodatkowo troszkę zarobicie. Zawsze będzie na spłatę kredytu
My w przyszłym roku ruszymy z budową, pewnie troszkę potrwa nim domek stanie i nim go urządzimy
Wy już jak widzę macie nieźle sprecyzowane plany Mi się ostatnio teść pytał, czy chcemy teraz już dziecko, ale powiedziałam, że nie, pomyślimy o tym dopiero za jakiś czas, teraz chcemy sie nacieszyć sobą. Teść poparł ten plan, jednak myślę, że jak to teściowa usłyszy to chyba zejdzie na zawał Ona chce wnuki teraz, zaraz, już. A przecież dziecko to wielka odpowiedzialność, z kim byśmy je zostawili teraz? Moja mama ma już powiedziane, że na emeryturze będzie sie nam dziećmi zajmować
My właśnie z tego względu wracamy do Kielc. Tam mamy dwie babcie zawsze chętne do pomocy w opiece nad dzieckiem, a tu w Krakowie jesteśmy sami i zdani tylko na siebie i opiekunkę, której musielibyśmy miesięcznie oddawać minimum 1600zł. Nie liczę już tego, że opiekować się dzieckiem, a co za tym idzie po części wychowywać będzie obca osoba, a to już największy i najgorszy moim zdaniem koszt, którego w żaden sposób nie da się wymierzyć w pieniądząch
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:53   #3158
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

a to nie zapiszecie dzieciaka do przedszkola??
ja bym nie chciała aby moja Mamuśka cały czas zajmowała się moim dzieciakiem, no bo właściwie to dlaczego? rozumie, raz na jakiś czas "podrzucić". Mam parę przykładów gdzie dziecko było wychowywane przez babcię i taki rozwydrzony, samolubny dzieciak wyrósł, że szok nie ma szacunku dla nikogo, wszystko mu się należy Jestem pewna, że moja Mamuśka nie dopuściłaby do czegoś takiego, zresztą kto jak kto, ale ona potrafi się opiekować dzieckiem (jest położną), ale nie chciałabym obarczać ją tym Moja kuzynka ma opiekunkę do dziecka i jest to wspaniała osoba. Ma podejście do dziecka jak nikt inny. Potrafi się nim zająć i wszystko jest ok. Wiadomo, trzeba trafić na dobrą opiekunkę, bo to różnie może być. Jednak jeśli chcemy aby dziecko rozwijało się tak jak my tego chcemy, to pozostaje tylko samemu się nim opiekować. Ja swojego dzieciaka jak tylko będę mogła, to od razu dam do przedszkola
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:57   #3159
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
My właśnie z tego względu wracamy do Kielc. Tam mamy dwie babcie zawsze chętne do pomocy w opiece nad dzieckiem, a tu w Krakowie jesteśmy sami i zdani tylko na siebie i opiekunkę, której musielibyśmy miesięcznie oddawać minimum 1600zł. Nie liczę już tego, że opiekować się dzieckiem, a co za tym idzie po części wychowywać będzie obca osoba, a to już największy i najgorszy moim zdaniem koszt, którego w żaden sposób nie da się wymierzyć w pieniądząch
No więc właśnie, z rodziną zawsze inaczej. Też sobie nie wyobrażam, że miałabym zostawić dziecko w jakiś obcych rękach. Tyle się teraz słyszy o traktowaniu dzieci przez nianki. U nas dodatkowo pojawia się jeszcze jeden problem, a mianowicie ja nie wyobrażam sobie, że miałabym zostawić dziecko z teściową. Ta kobieta dla mnie nie ma żadnych uczuć, poza tym zupełnie nie ma cierpliwości, a co za tym idzie, pewnie często by nasze dzieci od niej obrywały. Nie wspomnę, że pali jak smok, a ja nie chcę, aby nasze dzieci się chowały w dymie papierosowym
W grę wchodzi tylko moja mama, ale ona jeszcze pracuje. Na szczęście dzieci na razie nie planujemy, więc mam nadzieję, że jak się nam urodzą to już mama będzie w domu i nie będzie problemu
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:02   #3160
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
a to nie zapiszecie dzieciaka do przedszkola??
ja bym nie chciała aby moja Mamuśka cały czas zajmowała się moim dzieciakiem, no bo właściwie to dlaczego? rozumie, raz na jakiś czas "podrzucić". Mam parę przykładów gdzie dziecko było wychowywane przez babcię i taki rozwydrzony, samolubny dzieciak wyrósł, że szok nie ma szacunku dla nikogo, wszystko mu się należy Jestem pewna, że moja Mamuśka nie dopuściłaby do czegoś takiego, zresztą kto jak kto, ale ona potrafi się opiekować dzieckiem (jest położną), ale nie chciałabym obarczać ją tym Moja kuzynka ma opiekunkę do dziecka i jest to wspaniała osoba. Ma podejście do dziecka jak nikt inny. Potrafi się nim zająć i wszystko jest ok. Wiadomo, trzeba trafić na dobrą opiekunkę, bo to różnie może być. Jednak jeśli chcemy aby dziecko rozwijało się tak jak my tego chcemy, to pozostaje tylko samemu się nim opiekować. Ja swojego dzieciaka jak tylko będę mogła, to od razu dam do przedszkola
Kochana, to wszystko nie jest takie proste Jeśli pracujesz normalnie na etat to po porodzie masz 4 miesiące macierzyńskiego. Załóżmy, że wybierasz jeszcze zaległy urlop, to masz 5 miesięcy max. Przedszkole jest dla dzieci od dwóch lat. Co wtedy z dzieckiem przez ten okres czasu? Jeśli mam do wyboru oddać 5miesięcznego maluszka (to na prawdę jeszcze jest kruszynka) do żłobka, gdzie jest narażony na choroby, niekompetentne panie itp. to ja stokroć wolę babcie Tak się składa, że moja mama jest pedagogiem szkolnym i z dziećmi radzi sobie rewelacyjnie, a teściowej też nie bałabym się zostawić pod opieką, bo wiem jak radzi sobie z dziećmi rodzeństwa mojego Adama
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:03   #3161
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
a to nie zapiszecie dzieciaka do przedszkola??
ja bym nie chciała aby moja Mamuśka cały czas zajmowała się moim dzieciakiem, no bo właściwie to dlaczego? rozumie, raz na jakiś czas "podrzucić". Mam parę przykładów gdzie dziecko było wychowywane przez babcię i taki rozwydrzony, samolubny dzieciak wyrósł, że szok nie ma szacunku dla nikogo, wszystko mu się należy Jestem pewna, że moja Mamuśka nie dopuściłaby do czegoś takiego, zresztą kto jak kto, ale ona potrafi się opiekować dzieckiem (jest położną), ale nie chciałabym obarczać ją tym Moja kuzynka ma opiekunkę do dziecka i jest to wspaniała osoba. Ma podejście do dziecka jak nikt inny. Potrafi się nim zająć i wszystko jest ok. Wiadomo, trzeba trafić na dobrą opiekunkę, bo to różnie może być. Jednak jeśli chcemy aby dziecko rozwijało się tak jak my tego chcemy, to pozostaje tylko samemu się nim opiekować. Ja swojego dzieciaka jak tylko będę mogła, to od razu dam do przedszkola

Mnie wychowywała babcia i nie wyrosłam na rozwydrzonego dzieciaka, któremu się wszystko należy Bardzo się cieszę, że dzieciństwo spędziłam u dziadków, obdarzyli mnie oni taką opieką i miłością, że żadna, nawet najlepsza opiekunka by tego nie zagwarantowała
Do przedszkola jasne, ze dziecko puszczę, w końcu chyba już jest obowiązkowe, jednak żłobek jeśli da radę chcialabym ominąć Nie chcę dziecku psuć dzieciństwa, niech nie musi się stresować już od małego W końcu dla małego dziecka to cosik strasznego, jak rodzice znikają na kilka godzin i zostają pod opieką obcych kobiet. Jeśli będzie taka możliwość chcę aby naszym dzieckiem zajmowała się moja mama
Poza tym żłobek jest chyba od roku, czyli jak siędziecko urodzi to i tak do roku trzeba cosik z nim zrobić, bo wychowawczy przy pierwszym dziecku wynosi zaledwie kilka miesięcy.
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:15   #3162
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Wiecie, to wszystko zależy jakie jest dziecko. Mój brat chodził do żłobka i jest normalnym facetem. Jeśli dzieciak boi się każdego/wszystkiego to na pewno lepiej oddać go do dziadków. Ja od malucha chodziłam do przedszkola i uwielbiałam to. Nie wyobrażam sobie, że miałabym wychowywać się u dziadków. To z przedszkola mam super wspomnienia
Jasne, urlop nie jest za długi :/ niestety... ale co rocznie jest wydłużany... na dodatek dochodzi tacierzyński/ojcowski (krótki, ale też będzie wydłużany)
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:18   #3163
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
Wiecie, to wszystko zależy jakie jest dziecko. Mój brat chodził do żłobka i jest normalnym facetem. Jeśli dzieciak boi się każdego/wszystkiego to na pewno lepiej oddać go do dziadków. Ja od malucha chodziłam do przedszkola i uwielbiałam to. Nie wyobrażam sobie, że miałabym wychowywać się u dziadków. To z przedszkola mam super wspomnienia
Jasne, urlop nie jest za długi :/ niestety... ale co rocznie jest wydłużany... na dodatek dochodzi tacierzyński/ojcowski (krótki, ale też będzie wydłużany)
Oby Ja uważam, że 4 miesiące macierzyńskiego to stanowczo za krótko. Pół roku powinno być przynajmniej.
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:21   #3164
signa
Zadomowienie
 
Avatar signa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 165
GG do signa
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Mnie wychowywała babcia i nie wyrosłam na rozwydrzonego dzieciaka, któremu się wszystko należy Bardzo się cieszę, że dzieciństwo spędziłam u dziadków, obdarzyli mnie oni taką opieką i miłością, że żadna, nawet najlepsza opiekunka by tego nie zagwarantowała
Do przedszkola jasne, ze dziecko puszczę, w końcu chyba już jest obowiązkowe, jednak żłobek jeśli da radę chcialabym ominąć Nie chcę dziecku psuć dzieciństwa, niech nie musi się stresować już od małego W końcu dla małego dziecka to cosik strasznego, jak rodzice znikają na kilka godzin i zostają pod opieką obcych kobiet. Jeśli będzie taka możliwość chcę aby naszym dzieckiem zajmowała się moja mama
Poza tym żłobek jest chyba od roku, czyli jak siędziecko urodzi to i tak do roku trzeba cosik z nim zrobić, bo wychowawczy przy pierwszym dziecku wynosi zaledwie kilka miesięcy.

Czesc wszystkim
Widze, ze ladna dyskusja tu sie Wam rozwinela Ja osobiscie tez bym nie oddala dziecka do zlobka. Moim zdaniem to za bardzo maluszek jest ale wiem, ze niektorzy maja po prostu taka sytuacje i nie maja co zrobic Moja siora przeniosla sie do Poznania wiec nasi rodzice sa daleko, jej meza tez no i chcieli teraz od wrzesnia oddac Zuze do zlobka Mi sie to zbytnio nie podoba, bo wiadomo to jest takie malutkie dziecko choroby, nie wiadomo jak te opiekunki no i zawsze to trzeba oddac a napoewno jest ciezko Nie przyjeli ich jednak i teraz beda czekac az zwolni sie jakies miejsce, a w miedzyczasie przyjedzie tesciowa siostry, ale wiaodmo ze to nie jest rozwiazanie dlugotrwale bo ona tez ma swoj dom i nie moze siedziec u nich rok czasu. W kazdym razie ja jak tylko bede mogla bede chcial byc jak najdluzej z naszym przyszlym malenstwem, a potem moj tata bedzie z nim siedzial. Ma genialne podejscie do dzieci, a moja mama pewnie bedzie pracowac tak dlugp jak tylko sie da A potem przedszkole, bo wiaodmo ze takie 3 czy 4 letnie dziecko to musi juz sie rozwijac z rowniesnikami
__________________

signa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:21   #3165
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
Oby Ja uważam, że 4 miesiące macierzyńskiego to stanowczo za krótko. Pół roku powinno być przynajmniej.
Jak nie więcej! w końcu wychowuje się człowieka
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:24   #3166
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
Wiecie, to wszystko zależy jakie jest dziecko. Mój brat chodził do żłobka i jest normalnym facetem. Jeśli dzieciak boi się każdego/wszystkiego to na pewno lepiej oddać go do dziadków. Ja od malucha chodziłam do przedszkola i uwielbiałam to. Nie wyobrażam sobie, że miałabym wychowywać się u dziadków. To z przedszkola mam super wspomnienia
Jasne, urlop nie jest za długi :/ niestety... ale co rocznie jest wydłużany... na dodatek dochodzi tacierzyński/ojcowski (krótki, ale też będzie wydłużany)

Wiesz, tutaj nikt nie mówi, ze dzieci wychowujące się w żłobku są jakimiś dziwadłami Ja osobiście bym takiego półrocznego maluszka nie oddała do żłobka, tym bardziej że będziemy mieć inną możliwość. Po pierwsze to dla dziecka zawsze wielki szok, po drugie choroby (czyli i tak bym wiecznie musiała siedzieć na opiekuńczym), po trzecie panie wychowawczynie (nigdy nie wiesz, na kogo trafisz).
Masz rację , urlop corocznie jest wydłużany, ale co to miesiąc dłużej przy takim maleństwie?
Poza tym oddając do dziadków wiedziałabym, że mają zapewnioną REWELACYJNĄ opiekę, której niestety żaden żłobek mi nie zapewni. Nie wspomnę już o miłości, z jaką dzieci są wychowywane przez dziadków Dla mnie w grę wchodzi tylko moja mama
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:31   #3167
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Wiesz, tutaj nikt nie mówi, ze dzieci wychowujące się w żłobku są jakimiś dziwadłami Ja osobiście bym takiego półrocznego maluszka nie oddała do żłobka, tym bardziej że będziemy mieć inną możliwość. Po pierwsze to dla dziecka zawsze wielki szok, po drugie choroby (czyli i tak bym wiecznie musiała siedzieć na opiekuńczym), po trzecie panie wychowawczynie (nigdy nie wiesz, na kogo trafisz).
Masz rację , urlop corocznie jest wydłużany, ale co to miesiąc dłużej przy takim maleństwie?
Poza tym oddając do dziadków wiedziałabym, że mają zapewnioną REWELACYJNĄ opiekę, której niestety żaden żłobek mi nie zapewni. Nie wspomnę już o miłości, z jaką dzieci są wychowywane przez dziadków Dla mnie w grę wchodzi tylko moja mama
Jasne, skoro uważasz, że żłobek będzie nieodpowiedni miejscem dla twojego dziecka to chyba nie masz innej możliwości, jak tylko dać go do dziadków ja natomiast nie mam nic przeciwko żłobkom i jeśli musiałabym dać tam dzieciaka, to nie miałabym jakiś większych zastrzeżeń
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:31   #3168
signa
Zadomowienie
 
Avatar signa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 165
GG do signa
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
Wiecie, to wszystko zależy jakie jest dziecko. Mój brat chodził do żłobka i jest normalnym facetem. Jeśli dzieciak boi się każdego/wszystkiego to na pewno lepiej oddać go do dziadków. Ja od malucha chodziłam do przedszkola i uwielbiałam to. Nie wyobrażam sobie, że miałabym wychowywać się u dziadków. To z przedszkola mam super wspomnienia
Jasne, urlop nie jest za długi :/ niestety... ale co rocznie jest wydłużany... na dodatek dochodzi tacierzyński/ojcowski (krótki, ale też będzie wydłużany)
Wiesz co Madziu jasne, ze to wszystko zalezy od dziecka ale wyobraz sobie teraz oddac takie malenstwo 5 czy 6 miesieczne do zlobka... raz, ze mi by bylo strasznie ciezko dwa ze moim zdaniem to jest jeszcze za malutkie dziecko. Ono nie rozumie, ze teraz nie bedzie mamusi i jakas obca baba bedzie sie nim zajmowac. Takie dziecko moze jeszcze dobrze nie jesc lyzeczka a mysle, ze w zlobku nie cackaja sie jakos bardzo z dziecmi no i jedna pani jest na 4/5 dzieci czasami wiecej wiec jak Twoje dziecko zacznie plakac czy cos mu bedzie, a ona bedzie miala jeszcze 4 innych dzieci nie zawsze zauwazy, ze jest chore glodne czy boli je brzuszek. Dla mnie dziedkowie to cudowna "instytucja" i bardzo sie ciesze, ze mam swoich rodzicow blisko i beda mogli zajac sie naszym maluchem
A ten maciezynski i taciezynski...niby od 2011 ma byc chyba 2tyg taciezynskiego ale co to jest w ogole... Ale powiem Wam dziewczynki, ze jest jeden taki fajny sposob o ile pracuje sie w duzej firmie, bo mysle ze w malej bedzie z tym gorzej. Mozna poprosic jakies zaprzyjaznionego lekarza zeby wypisal takie zaswiadczenie do pracy, ze dziecko wymaga rehabilitacji i wtedy dostaje sie tyle wolnego ile lekarz zleci i co najwazniejsze pelnoplatne. Zona moje kuzyna (pracuje w TP Sa) i wlasnie lekarz jej cos takie zalatwic i siedziala z maluchem w domku chyba z rok czasu, a pieniazki dostawala normalnie Zawsze jakies wyjscie jest
__________________

signa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:36   #3169
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
Jasne, skoro uważasz, że żłobek będzie nieodpowiedni miejscem dla twojego dziecka to chyba nie masz innej możliwości, jak tylko dać go do dziadków ja natomiast nie mam nic przeciwko żłobkom i jeśli musiałabym dać tam dzieciaka, to nie miałabym jakiś większych zastrzeżeń

Madziu, przepraszam, że to napiszę, ale jak czytam, co wypisujesz to mam wrażenie, jakbyś nie pisała o dziecku, tylko o jakimś przedmiocie, z którym jest obojętne, co się stanie!!! Bez różnicy, jaką będzie miało opiekę, z kim się je zostawi, ważne, ze rodzic będzie mógł wrócić do pracy
Mam nadzieję, że jak już kiedyś będziesz miała dziecko to zmieni się Twoje podejście, bo jak na razie, to współczuję Twoim przyszlym dzieciom (sorki )
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:43   #3170
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez signa Pokaż wiadomość
Ale powiem Wam dziewczynki, ze jest jeden taki fajny sposob o ile pracuje sie w duzej firmie, bo mysle ze w malej bedzie z tym gorzej. Mozna poprosic jakies zaprzyjaznionego lekarza zeby wypisal takie zaswiadczenie do pracy, ze dziecko wymaga rehabilitacji i wtedy dostaje sie tyle wolnego ile lekarz zleci i co najwazniejsze pelnoplatne. Zona moje kuzyna (pracuje w TP Sa) i wlasnie lekarz jej cos takie zalatwic i siedziala z maluchem w domku chyba z rok czasu, a pieniazki dostawala normalnie Zawsze jakies wyjscie jest
Może znam tą Twoją kuzynkę
Masz rację, jest trochę sposobów, żeby przedłużyć ten okres siedzenia w domu z dzieckiem, ale trzeba mieć takiego lekarza, który będzie wypisywać takie zaświadczenia i zwolnienia. Nie każdy takiego ma, a wielu obcych lekarzy w przychodni niestety boi się jakiś kontroli i nie wypisują bezpodstawnie.
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 11:47   #3171
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Madziu, przepraszam, że to napiszę, ale jak czytam, co wypisujesz to mam wrażenie, jakbyś nie pisała o dziecku, tylko o jakimś przedmiocie, z którym jest obojętne, co się stanie!!! Bez różnicy, jaką będzie miało opiekę, z kim się je zostawi, ważne, ze rodzic będzie mógł wrócić do pracy
Mam nadzieję, że jak już kiedyś będziesz miała dziecko to zmieni się Twoje podejście, bo jak na razie, to współczuję Twoim przyszlym dzieciom (sorki )
No chyba trochę przesadzasz to ja powiem tak... skoro decydujesz się na dziecko, to bądź za niego odpowiedzialna i rzuć pracę i siedź z nim w takim razie. Ja uważam, że dziecko w wieku 5-6 miesięcy można spokojnie oddać do żłobka, krzywda mu się tam nie stanie.Zachorować równie dobrze może w domu, u dziadków, gdziekolwiek indziej. Wg mnie, trzymanie dziecka pod kloszem to najgorsze co można mu zrobić. Nie traktujmy dziecka jakby było z chińskiej porcelany. Pamiętajmy, że wychowujemy człowieka i to od nas zależy jakim człowiekiem będzie w przyszłości.

I zapewniam cię, że moje dzieciaki nie będą pokrzywdzone
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:01   #3172
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
No chyba trochę przesadzasz to ja powiem tak... skoro decydujesz się na dziecko, to bądź za niego odpowiedzialna i rzuć pracę i siedź z nim w takim razie. Ja uważam, że dziecko w wieku 5-6 miesięcy można spokojnie oddać do żłobka, krzywda mu się tam nie stanie.Zachorować równie dobrze może w domu, u dziadków, gdziekolwiek indziej. Wg mnie, trzymanie dziecka pod kloszem to najgorsze co można mu zrobić. Nie traktujmy dziecka jakby było z chińskiej porcelany. Pamiętajmy, że wychowujemy człowieka i to od nas zależy jakim człowiekiem będzie w przyszłości.

I zapewniam cię, że moje dzieciaki nie będą pokrzywdzone


Eeee, Madziu, czy Ty czytasz co sama piszesz? Rzuć pracę i bądź za dziecko odpowiedzialna??? A pracując to co? niejest się odpowiedzialnym za dziecko??? Rodząc dziecko stajesz się za nie odpowiedzialny, a rzucając pracę z powodu dziecka to wybacz, ale dla mnie świadczy to o głupocie, a nie o odpowiedzialności, w końcu dziecku należy zapewnić "jakieś" życie, a to życie niestety kosztuje i to niemało. Wybacz, ale to co napisałaś to jakaś jedna wielka bzdura
Poza tym z tego co wypisujesz to sorki, ale chyba nie masz zbyt dużego pojęcia o żłobkach. Jasne, ze dziecko może zachorować u dziadków, ale w żłobku choroby zdażają się częściej, znacznie częściej, ponieważ dziecko ma stale kontakt z różnymi dziećmi, a co za tym idzie możliwość zachorowania jest znacznie większa niż przebywając u dziaków. Znam wiele matek, które ledwie wrócą z opiekuńczego i wyślą dziecko do przedszkola, a już na ten opiekuńczy muszą wracać, bo dziecko znowu jest chore. Takim zieciom w przedszkolu znacznie słabnie odporność przez takie cosik.
Nikt nie ma zamiaru traktować dziecka jak chińskiej porcelany, ale też nikt nie ma zamiaru narażać go na pewne rzeczy, które właściwie nie są potrzebne.
No i na koniec, mam nadzieję, że Twoje dzieci nie będą pokrzywdzone, bo ztego co wypisujesz to sorki, ale to brzmi jak opisywanie zabawki, którą się przerzuca z miejsca w miejsce i ma się w dupie, co się z tą maskotką stanie
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:02   #3173
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

ja uciekam, bo właśnie rodzice zadzwonili, że mieli kolizję samochodową, jakiś gościu w tyłek im wjechał :/
będę później
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-10, 12:05   #3174
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Esti, to nam się chyba zesmaży na skwarek na tym leżaczku
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:06   #3175
meg22
Zakorzenienie
 
Avatar meg22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez Forget_me Pokaż wiadomość
Eeee, Madziu, czy Ty czytasz co sama piszesz? Rzuć pracę i bądź za dziecko odpowiedzialna??? A pracując to co? niejest się odpowiedzialnym za dziecko??? Rodząc dziecko stajesz się za nie odpowiedzialny, a rzucając pracę z powodu dziecka to wybacz, ale dla mnie świadczy to o głupocie, a nie o odpowiedzialności, w końcu dziecku należy zapewnić "jakieś" życie, a to życie niestety kosztuje i to niemało. Wybacz, ale to co napisałaś to jakaś jedna wielka bzdura
Poza tym z tego co wypisujesz to sorki, ale chyba nie masz zbyt dużego pojęcia o żłobkach. Jasne, ze dziecko może zachorować u dziadków, ale w żłobku choroby zdażają się częściej, znacznie częściej, ponieważ dziecko ma stale kontakt z różnymi dziećmi, a co za tym idzie możliwość zachorowania jest znacznie większa niż przebywając u dziaków. Znam wiele matek, które ledwie wrócą z opiekuńczego i wyślą dziecko do przedszkola, a już na ten opiekuńczy muszą wracać, bo dziecko znowu jest chore. Takim zieciom w przedszkolu znacznie słabnie odporność przez takie cosik.
Nikt nie ma zamiaru traktować dziecka jak chińskiej porcelany, ale też nikt nie ma zamiaru narażać go na pewne rzeczy, które właściwie nie są potrzebne.
No i na koniec, mam nadzieję, że Twoje dzieci nie będą pokrzywdzone, bo ztego co wypisujesz to sorki, ale to brzmi jak opisywanie zabawki, którą się przerzuca z miejsca w miejsce i ma się w dupie, co się z tą maskotką stanie
jak to przeczytałam to musiała odpisać...
rozumiem, że ty uważasz się za przyszłą wspaniałą matkę? spoko... gratuluję takiego podejścia nawet nie chce mi się już o tym pisać...
z mojej strony to koniec rozmowy na ten temat.
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami"
meg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:09   #3176
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
ja uciekam, bo właśnie rodzice zadzwonili, że mieli kolizję samochodową, jakiś gościu w tyłek im wjechał :/
będę później
Uuuu, nieprzyjemna sprawa. Miejmy nadzieję, że facet za bardzo nie będzie uciążliwy i wszystko da się jakos załatwić!!! Daj znać, jak tam się sprawa rozwiąże
Buziale

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
Esti, to nam się chyba zesmaży na skwarek na tym leżaczku

To ona się cały czas opala? Mało jej po tym wyjedzie jeszcze?

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
jak to przeczytałam to musiała odpisać...
rozumiem, że ty uważasz się za przyszłą wspaniałą matkę? spoko... gratuluję takiego podejścia nawet nie chce mi się już o tym pisać...
z mojej strony to koniec rozmowy na ten temat.

Za przyszłą i owszem, a czy będę wspaniałą to kiedyś powiedzą mi o tym moje dzieci Jednak napewno będę robić wszystko, aby być wspaniałą matką. Bez takiego podejscia to sorki, po co w ogóle rodzić dzieci, skoro się nie chce być dla nich wspaniałą?
Z mojej strony również jest to koniec tematu
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:11   #3177
signa
Zadomowienie
 
Avatar signa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 165
GG do signa
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
Może znam tą Twoją kuzynkę
Masz rację, jest trochę sposobów, żeby przedłużyć ten okres siedzenia w domu z dzieckiem, ale trzeba mieć takiego lekarza, który będzie wypisywać takie zaświadczenia i zwolnienia. Nie każdy takiego ma, a wielu obcych lekarzy w przychodni niestety boi się jakiś kontroli i nie wypisują bezpodstawnie.
Hmm...ona co prawda mieszka w Wawie i jest z Wawy, ale kto wie
Masz racje, ze niestety nie kazdy ma jakiegos zaprzyjaznionego lekarza albo takiego ktory bez problemu wypisze cos takiego, ale zawsze dobrze wiedziec ze istnieje taka mozliwosc, a noz sie kiedys taki trafi..

Cytat:
Napisane przez meg22 Pokaż wiadomość
No chyba trochę przesadzasz to ja powiem tak... skoro decydujesz się na dziecko, to bądź za niego odpowiedzialna i rzuć pracę i siedź z nim w takim razie. Ja uważam, że dziecko w wieku 5-6 miesięcy można spokojnie oddać do żłobka, krzywda mu się tam nie stanie.Zachorować równie dobrze może w domu, u dziadków, gdziekolwiek indziej. Wg mnie, trzymanie dziecka pod kloszem to najgorsze co można mu zrobić. Nie traktujmy dziecka jakby było z chińskiej porcelany. Pamiętajmy, że wychowujemy człowieka i to od nas zależy jakim człowiekiem będzie w przyszłości.

I zapewniam cię, że moje dzieciaki nie będą pokrzywdzone
Powiem Ci Madziu tak, moze w swoim zyciu nie widzialam jakos strasznie duzo takich dzieci 5/6 miesiecznych, ale z tego co widzialam to wiele z nich jest jeszcze za malych zeby oddac ich w tym wieku do zlobka. Moja siostrzenica we wrzesniu bedzie miala 5 miesiecy niby dzieci szybko sie rozwijaja, ale szczerze mowiac nie wyobrazam sobie jej w zlobku. Po pierwsze jest takim dzieckiem, ze jakby miala caly dzien sama sobie lezec w lozeczku strasznie by sie meczyla i pewnie by plakala a wiadomo, ze jak opiekunka jest tylko jedna to nie moze swojego calego czasu poswiecic jednemu dziecku. Po drugie takie nigdy nie wiadomo jak takie obce dziecko przyjmie nowa pania, ktora np moze palic i miec obcy nieprzyjemny zapach i dziecko w ogole jej nie zaakceptuje. Dzieci sa rozne. Poza tym u rodzicow raczej male prawdopodobninstwo, ze dziecko zlapie jakies pneumokoki, rotawirus czy cos podobnego. Ale wiesz Madziu to jest jeszcze tak, ze teraz mozesz myslec tak,a jak urodzi Ci sie taka kruszynka to zmienisz zdanie o 180 stopni i nie bedziesz chciala jej oddac
__________________

signa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-10, 12:16   #3178
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Aniu, Madziu, z doświadczeń moich nabliższych widzę, że jak już na świecie pojawi się ta malutka istotka, to zarówno całe życie jak i poglądy zmieniają się o 180 stopni Wiele moich znajomych mówiło, że nigdy nie będą rozpieszczać, że nie będą pozwalać na pewne rzeczy itp. a teraz co? Robią wszystko dokładnie to, czego nie chcieli Dlatego ja wychodzę z założenia, że w tej kwestii nie ma co dyskutować i się zarzekać, bo to dopiero wyjdzie jak już będzie to nie tylko teoria, ale i praktyka
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:19   #3179
signa
Zadomowienie
 
Avatar signa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 165
GG do signa
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
Esti, to nam się chyba zesmaży na skwarek na tym leżaczku

Zeby tylko nam nie zniknela jak sie tak zesmazy ona taka malutka przeciez
__________________

signa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:21   #3180
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

Cytat:
Napisane przez alamig Pokaż wiadomość
Aniu, Madziu, z doświadczeń moich nabliższych widzę, że jak już na świecie pojawi się ta malutka istotka, to zarówno całe życie jak i poglądy zmieniają się o 180 stopni Wiele moich znajomych mówiło, że nigdy nie będą rozpieszczać, że nie będą pozwalać na pewne rzeczy itp. a teraz co? Robią wszystko dokładnie to, czego nie chcieli Dlatego ja wychodzę z założenia, że w tej kwestii nie ma co dyskutować i się zarzekać, bo to dopiero wyjdzie jak już będzie to nie tylko teoria, ale i praktyka

Ja się niczego nie zarzekam, jak tylko tego, ze nie oddam dziecka do żłobka Chcę aby te lata spędziło z moją mamą i tyle Jak na razie tego nie pojmuję, bo nie mam dziecka, ale wiem z opowiadań, że rozstanie z takim maleństwem jest strasznie trudne i nawet jak się je oddaje w ręce dziadków, to i tak się człowiek martwi, jak temu maleństwu tam jest i w ogóle Przedszkole jasne, jest obowiązkowe więc tutaj nie ma co wymyślać, ale żłobek stanowczo nie
Jejcia powiem Wam, że czasami się boję, że jak już będziemy mieć takiego maluszka to ja się będę bała wziąć je na ręce, żeby go czasami nie uszkodzić Przecież to takie maleńkie i delikatne
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.