Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-10, 15:39   #3301
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 669
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
Tipsiara Twój avatar akurat tańczy do mojej muzyki

A cóż masz w podpisie... ajjjj.... mrrr... że tak powiem brzydko "kisiel w majtkach"... a co w dodatku- domagarow i żebrowski...


Idę pierożki rozmrozić
Pierogów się nie rozmraża, zamrożone wrzuca się na wrzątek, dodając troszeczkę oleju, żeby się nie posklejały.
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 15:44   #3302
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość


Przechodzisz na emeryturę?
hahaha chciałabym
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 15:53   #3303
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 412
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
Tipsiara Twój avatar akurat tańczy do mojej muzyki

A cóż masz w podpisie... ajjjj.... mrrr... że tak powiem brzydko "kisiel w majtkach"... a co w dodatku- domagarow i żebrowski...

nooo ten Kozak ma coś w sobie.
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 15:55   #3304
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Pierogów się nie rozmraża, zamrożone wrzuca się na wrzątek, dodając troszeczkę oleju, żeby się nie posklejały.
Wiem, ale ja jak mam czas to rozmrażam. Krócej się wtedy gotują i są dużo ładniejsze. Bo tak to czasem te mocniej zamrożone cześci są jakieś twarde i żółte a niektóre rozgotowane.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 16:28   #3305
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 104
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tak na szybko!
Czy jak zrobię dziś dużo bigosu z młodej kapusty, to mogę np. część zjeść jutro, a część zamrozić? Nic się z nim nie stanie?
Myślę o mrożeniu w pojemniczkach ikeowskich, takich plastikowych.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------


Nie chcesz wpaść do mnie któregoś dnia?!
Oczywiście, że mogę zajrzeć, ale na herbatkę i ciasteczko
Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Ja kiedyś używałam olejku rycynowego. Zniszczyłam sobie włosy pasemkami i miałam bardzo suche, a nie chciałam ścinać.

Nakładałam go na kitkę w związanych włosach, to wiązałam w koka i chodziłam tak kilka godzin, albo szłam tak spać.
Później mocne mycie głowy bo jest bardzo tłusty.
Uwaga, bo utłuścić może też ubrania i pościel (kładłam na poduszkę stary ręcznik jeśli stosowałam opcję na noc).

Zużyłam butelkę i muszę przyznać że pomogło.
Tak myślałam właśnie o olejku rycynowym. Używałam go na rzęsy i pomógł. Dziś chyba sobie podetnę trochę końcówki, bo długie włoski mam, to mogę poszaleć
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 17:26   #3306
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

misja na dziś wykonana teraz czekam do wieczora aż moj tżcik z pracy wroci i błogie lenistwo zasłużone zreszta
myłam te okna po babcinemu- wodą z octem, super sie umyly, chyba bede robić tak zawsze, fajny efekt i napewno taniej bo na moje okna zawsze butelka clinu zeszla, wiec zaoszczędzone
Tyko teraz mam strasznie suche dłonie
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 17:31   #3307
cynamonowe
Zadomowienie
 
Avatar cynamonowe
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 190
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Na obiad miała być faszerowana cukinia, a na deser borówki ze śmietanką... przyszłam z zakupów do domu, zjadłam borówki, cukinia nietknięta .

Też mam delikatne i wypadające włosy, naczytałam się wizażu i teraz ciężkie odżywki na silikonie omijam szerokim łukiem . Mam takie psikadła i chyba rzeczywiście jest tym włosom lepiej. Ale patent z olejkiem rycynowym mi się podoba, muszę w końcu trafić do jakiejś apteki.
__________________

cynamonowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 17:44   #3308
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez cynamonowe Pokaż wiadomość
Na obiad miała być faszerowana cukinia, a na deser borówki ze śmietanką... przyszłam z zakupów do domu, zjadłam borówki, cukinia nietknięta .

Też mam delikatne i wypadające włosy, naczytałam się wizażu i teraz ciężkie odżywki na silikonie omijam szerokim łukiem . Mam takie psikadła i chyba rzeczywiście jest tym włosom lepiej. Ale patent z olejkiem rycynowym mi się podoba, muszę w końcu trafić do jakiejś apteki.
Jak się robi taką cukinię? Bo naczytałam się o niej ostatnio i mam ochotę

Czekam na Tż z obiadkiem. Głowa mnie potwornie boli od siedzenia przy komputerze
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 17:59   #3309
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Dziewczyny, wpadłam w wir gotowania, także tylko tak na szybko. Kupiłam kapustę i mój bigos już się gotuje


Załącznik 3320930
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 18:10   #3310
cynamonowe
Zadomowienie
 
Avatar cynamonowe
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 190
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Jak się robi taką cukinię? Bo naczytałam się o niej ostatnio i mam ochotę

Czekam na Tż z obiadkiem. Głowa mnie potwornie boli od siedzenia przy komputerze
Ja znalazłam przepis tutaj: http://ushiilandia.blogspot.com/2010...-i-ogolny.html, ale z moją cukinią pewnie pójdę "na żywioł", nie trzymając się przepisu .
__________________

cynamonowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 19:00   #3311
moncheeri_m
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 152
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Dziewczyny mam 18 lat moj chlopak ma 21 za rok planujemy razem zamieszkać. On pracuje i studiuje zaocznie ja mam zamiar po maturze znaleźć pracę i uczyć się zaocznie na fryzjerstwie. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące wszystko układa się wspaniale mieliśmy pare prób mieszkania razem ostatnio nawet 2,5 tyg. jest nam bardzo dobrze ze sobą. Nie jest to przelotny związek planujemy wspólną przyszłość, co myślicie o tym planie? po jakim czasie wy zamieszkalyście ze swoimi Tżtami
moncheeri_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 19:40   #3312
weroniqa24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Gdzieś w Świecie
Wiadomości: 27
GG do weroniqa24
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

moncheeri_m

Witaj
Nie wiem jak inne SPD, ja jestem ze swoim TŻ 18 miesięcy a zamieszkaliśmy razem po 7 miesiącach. I jest wspaniale.

Edytowane przez weroniqa24
Czas edycji: 2010-08-10 o 19:41
weroniqa24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 19:40   #3313
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 104
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Jak się robi taką cukinię? Bo naczytałam się o niej ostatnio i mam ochotę

Czekam na Tż z obiadkiem. Głowa mnie potwornie boli od siedzenia przy komputerze
Ja robiłam ją tak:
Cukinię obierałam ze skórki, kroiłam na pół, odkrawałam "dupki", wyciągałam nasionka, środek soliłam, pieprzyłam i dostawiałam, żeby oddała wodę. Mięso mieszałam z podsmażoną cebulką, natką pietruszki i żółtkiem jajka, doprawiałam do smaku solą, pieprzem i papryką. Mięso kładłam na cukinię i całość wkładałam do żaroodpornego naczynia i zapiekałam, aż będzie miękka, później wyciągałam, kładłam na wierzch plastry sera i znów wkładałam, żeby ser się rozpuścił. Teściowa robiła tak samo, tylko zwijała tą cukinię z mięsem i serem w folię aluminiową - też dobry pomysł ma.
Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadłam w wir gotowania, także tylko tak na szybko. Kupiłam kapustę i mój bigos już się gotuje
Powinęłaś mi garnek - taki sam dostaliśmy w jednym ze ślubnych prezentów
Już wróciliśmy z zakupów - 65 zł - domestos, sery, kukurydza, ananas, wyciskarka do czosnku, komplet 3 sitek plastikowych, śmietana i zamioculcas za całe 9,98 Musiałam go mieć, bo koooocham kwiaty Jeszcze był beniaminek i storczyki, ale fikusa będę miała takiego 150 cm od mamy, bo mi wyhodowała, a storczyki mi się nie podobają (babcia męża ma szał na te kwiaty - w jej pokoju jest chyba z 50 i ciągle chce nowe). Kwiatki już przesadzone (zamioculcas i bazylia), a teraz zabieram się do robienia sałatki z kuskusem i tuńczykiem Jutro na obiad grochówka na wędzonym kurczaku Ale zaczęło lać ...
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 20:23   #3314
ssnowdrop
Zadomowienie
 
Avatar ssnowdrop
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 093
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez moncheeri_m Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam 18 lat moj chlopak ma 21 za rok planujemy razem zamieszkać. On pracuje i studiuje zaocznie ja mam zamiar po maturze znaleźć pracę i uczyć się zaocznie na fryzjerstwie. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące wszystko układa się wspaniale mieliśmy pare prób mieszkania razem ostatnio nawet 2,5 tyg. jest nam bardzo dobrze ze sobą. Nie jest to przelotny związek planujemy wspólną przyszłość, co myślicie o tym planie? po jakim czasie wy zamieszkalyście ze swoimi Tżtami
witamy
ja mam 21 lat, moj tż 26 jestesmy razem prawie 3 lata (za 12 dni rocznica) mieszkamy razem ok 2 m-ce, wczesniej było "pomieszkiwanie" wakacyjne i swiąteczne to tak w skrocie
jesli oboje tego chcecie i czujecie że jestescie w stanie "wziąść na klate" wszystkie obowiązki, wszystkie blaski i cienie wspolnego mieszkania to jak najbardziej to chyba najlepsza metoda żeby się nawzjem poznac i sprawdzić
__________________
so what if it hurts me
so what if i break down
so what if this world just throws me off the edge
my feet run out of ground
i gotta find my place
i wanna hear my sound
don't care about other pain infront of me
cause im just tryin be happy
ssnowdrop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 20:38   #3315
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cześć dziewczyny!
TŻ nie ma w domu więc zabrałam się za sprzątanie, gotowanie i dopiero się obrobiłam. Zrobiłam kociołek cygański na jutrzejszy obiad. Mięsko wyszło pyszne
Ja na przepisy mam specjalny zeszyt na kółkach. Z przodu zapisuje dania słone a z tyłu ciasta, ciasteczka.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 20:39   #3316
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 104
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Witam nowe SPD
Jak tak robiłam tą sałatkę z kuskusem, to przypomniał mi się jeszcze jeden przepis:
mała kapusta pekińska albo sałata lodowa
papryka czerwona
kukurydza
ogórek
ser feta
Wszystko pokroić w kostkę, kapustę poszatkować i wszystko razem zmieszać
Sałatka kuskusowa zeżarta bezczelnie w dużej mierze przez TŻta, bardzo mu smakuje, a tak to mogę mu przemycić rybkę, której on najchętniej by nie jadł
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 20:45   #3317
moncheeri_m
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 152
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp



Czy było u was coś takiego, że jak zamieszkaliście razem, wasze relacje w jakiejś części sie pogorszyły czy może polepszyły? Ja najbardziej boje się tej odpowiedzialności, najbardziej martwie się o pieniądze nie wiem czy będe dostawała alimenty z funduszu alimentacyjnego, ponieważ moj ojciec się nie poczuwa do płacenia po 500 zł miesięcznie. Boje się, że jak pójde uczyć się zaocznie to już nie bede dostawała, tym bardziej, że mam zamiar iść do szkoły nie płatnej. Myślę, że bez żadnego doświadczenia pracy jakiejś super płatnej też nie dostane więc pieniądze to najwieksza zmora mój chłopak tez nie zbija kokosów bo zarabia 1200 zł i nie może liczyć na żadną pomóc ze strony rodziny
moncheeri_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 21:07   #3318
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość

Powinęłaś mi garnek - taki sam dostaliśmy w jednym ze ślubnych prezentów
Ja mam cały zestaw - 5 garnków + 5 pokrywek
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 21:26   #3319
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

My na ślub dostaliśmy komplet garczków Ingenio Tefala. Są to najlepsze garczki w jakich gotowałam.
Nic nie przywiera ani się nie przypala. Moi Rodzice mają Zeptera ale uważam że Ingrnio jest dużo lepsze :0
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 21:44   #3320
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 104
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
My na ślub dostaliśmy komplet garczków Ingenio Tefala. Są to najlepsze garczki w jakich gotowałam.
Nic nie przywiera ani się nie przypala. Moi Rodzice mają Zeptera ale uważam że Ingrnio jest dużo lepsze :0
My też dostaliśmy Tefal Ingenio 3 garnki + 3 pokrywki szklane + pokrywka z dziurkami oraz zestaw 3 patelni Jeszcze mam zamiar dokupić plastikowe pokrywki też Tefala. Gotuje i smaży się na nich świetnie. Nic nie przywiera, beztłuszczowo lub minimalna jego ilość. Dobra sprawa z tymi rączkami i odczepianą łapką od pokrywek. Specjalnie dokupiłam do tego drewniane łyżki i łopatki oraz czarny tłuczek do ziemniaków Idę spać, bo dr House się już kończy i wena na kolczyki też padła - dziś naprodukowałam 10 par (kiedyś zrobiłam ponad 100), więc na pewno czas odpocząć. Miłej nocki
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 22:12   #3321
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

A mi szkoda, że nie dostałam żadnych takich fajnych rzeczowych prezentów, bo bardzo bym chciała... Ale my prosiliśmy o pieniążki, coby mieć na wkład własny na mieszkanie i teraz mamy lepsze perspektywy z szukaniem... Dzisiaj nie pojechałam oglądać mieszkań, bo mnie tak głowa rozbolała, że przespałam całe popołudnie Makabra... A najgorsze jest dla mnie opuszczenie angielskiego
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 22:24   #3322
evilcia
Zadomowienie
 
Avatar evilcia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 790
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Mam doła. Popłaciłam opłaty i chce mi się płakać jak pomyślę o tym ile zostało a to dopiero początek miesiąca Idę spać.
evilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 01:23   #3323
sandrunia88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 173
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez moncheeri_m Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam 18 lat moj chlopak ma 21 za rok planujemy razem zamieszkać. On pracuje i studiuje zaocznie ja mam zamiar po maturze znaleźć pracę i uczyć się zaocznie na fryzjerstwie. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące wszystko układa się wspaniale mieliśmy pare prób mieszkania razem ostatnio nawet 2,5 tyg. jest nam bardzo dobrze ze sobą. Nie jest to przelotny związek planujemy wspólną przyszłość, co myślicie o tym planie? po jakim czasie wy zamieszkalyście ze swoimi Tżtami
od razu jak się zakumplowaliśmy bo jesteśmy na tych samych studiach i w czasie sesji zaczęłam u niego zostawać i tak juz zostało sesja to coś pięknego

dobranoc Dziewczynki

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
wyciskarka do czosnku
dostałaś? ta z "1" ? i ile w koncu kosztowala? 7 czy 8?
__________________
Dbam o siebie ! Jestem tego warta .
sandrunia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 08:07   #3324
Bambusowy Kijek
Raczkowanie
 
Avatar Bambusowy Kijek
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 113
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Dzień Dobry SPD

Wczoraj już nic nie pisałam bo byłam u rodziców, a jak wróciłam po 20 to już nie miałam na nic siły i poszłam spać. Wstałam o 6 i znów jestem zmęczona, pomimo wczesnego położenia się . Czy macie jakieś rady na to by nie być tak zmęczonym?
__________________

Bambusowy Kijek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 08:11   #3325
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Dzień dobry!
Nadrabiam

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
A mi szkoda, że nie dostałam żadnych takich fajnych rzeczowych prezentów, bo bardzo bym chciała... Ale my prosiliśmy o pieniążki, coby mieć na wkład własny na mieszkanie i teraz mamy lepsze perspektywy z szukaniem... Dzisiaj nie pojechałam oglądać mieszkań, bo mnie tak głowa rozbolała, że przespałam całe popołudnie Makabra... A najgorsze jest dla mnie opuszczenie angielskiego
U nas jest właśnie ten plus, że ja mieszkałam już sama 2 lata, przez ten czas wszystko sobie nazbierałam (dużo rzeczy, jak talerze czy sztućce, dostałam od siostry, która u siebie wszystkie wymieniała) i teraz praktycznie nic do wyposażenia nie potrzebujemy. Jedynie pralka coraz częściej odmawia posłuszeństwa, ale mam nadzieję, że do ślubu wytrzyma. A jak nagle siądzie, to niestety trzeba będzie wziąć na kilka rat.
Na ślub też będziemy prosić o $ - włożymy na jakąś lokatę i będzie rosło do ewentualnego wkładu własnego.

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
My też dostaliśmy Tefal Ingenio 3 garnki + 3 pokrywki szklane + pokrywka z dziurkami oraz zestaw 3 patelni Jeszcze mam zamiar dokupić plastikowe pokrywki też Tefala. Gotuje i smaży się na nich świetnie. Nic nie przywiera, beztłuszczowo lub minimalna jego ilość. Dobra sprawa z tymi rączkami i odczepianą łapką od pokrywek. Specjalnie dokupiłam do tego drewniane łyżki i łopatki oraz czarny tłuczek do ziemniaków Idę spać, bo dr House się już kończy i wena na kolczyki też padła - dziś naprodukowałam 10 par (kiedyś zrobiłam ponad 100), więc na pewno czas odpocząć. Miłej nocki
Ja, jak kupowałam (a raczej wybierałam w prezencie ) swoje Tefale, to też zastanawiałam się na Ingenio ze względu na malutko miejsca w kuchni i szafkach. Ale stwierdziłam, że chyba niepewnie bym się czuła mając np. pełną ciężką patelnię i podnosząc ją jedną rączką... I nie wiem, jak Ingenio by służyły, ale Clasica są fenomenalne! Fakt, wydatek duży, ale naprawdę warto - zakup na kilka ładnych lat. Nic się nie przypala, nic nie przywiera. Jedyny minus - w rondelku i najmniejszym garnku, jak postawię na duży ogień, nagrzewają się rączki... Coś za coś.

Cytat:
Napisane przez evilcia Pokaż wiadomość
Mam doła. Popłaciłam opłaty i chce mi się płakać jak pomyślę o tym ile zostało a to dopiero początek miesiąca Idę spać.
Ja zaraz płacę Chyba w pracy nie będą mieli ze mnie pożytku do końca dnia, bo schowam się pod biurko i będę szlochać

Cytat:
Napisane przez moncheeri_m Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam 18 lat moj chlopak ma 21 za rok planujemy razem zamieszkać. On pracuje i studiuje zaocznie ja mam zamiar po maturze znaleźć pracę i uczyć się zaocznie na fryzjerstwie. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące wszystko układa się wspaniale mieliśmy pare prób mieszkania razem ostatnio nawet 2,5 tyg. jest nam bardzo dobrze ze sobą. Nie jest to przelotny związek planujemy wspólną przyszłość, co myślicie o tym planie? po jakim czasie wy zamieszkalyście ze swoimi Tżtami
Cytat:
Napisane przez moncheeri_m Pokaż wiadomość

Czy było u was coś takiego, że jak zamieszkaliście razem, wasze relacje w jakiejś części sie pogorszyły czy może polepszyły? Ja najbardziej boje się tej odpowiedzialności, najbardziej martwie się o pieniądze nie wiem czy będe dostawała alimenty z funduszu alimentacyjnego, ponieważ moj ojciec się nie poczuwa do płacenia po 500 zł miesięcznie. Boje się, że jak pójde uczyć się zaocznie to już nie bede dostawała, tym bardziej, że mam zamiar iść do szkoły nie płatnej. Myślę, że bez żadnego doświadczenia pracy jakiejś super płatnej też nie dostane więc pieniądze to najwieksza zmora mój chłopak tez nie zbija kokosów bo zarabia 1200 zł i nie może liczyć na żadną pomóc ze strony rodziny
Kilka spraw:
- z własnego doświadczenia wiem, że rok to kawał czasu i bardzo dużo może się zmienić; jesteście bardzo młodzi i to życie pokaże, czy zamieszkacie ze sobą za pół roku, za rok, za pięć, czy w ogóle (czego oczywiście Wam nie życzę ); dobrze, że myślicie o tym już teraz - macie czas na ewentualne poszukanie czegoś, uzbieranie jakiegoś grosza...
- z drugiej strony, po Twojej drugiej wiadomości, chyba jeszcze nie dojrzeliście do mieszkania razem. Nie obraź się, nie chodzi mi o Wasz staż czy wiek. Chodzi o kasę. Niestety - to ona w takich sytuacjach odgrywa największą rolę. Piszesz 1200zł zarobku TŻa i może, przy dobrych wiatrach, 500zł z Twojej strony. Macie 1700zł na miesiąc. A gdzie opłata studiów TŻa? (jeśli dobrze rozumiem zaoczne=płatne)
Twoje niby "niepłatne" - jak to napisałaś - ale niestety, studiowanie zawsze niesie ze sobą jakieś koszty. Co do pracy dla Ciebie - będzie Ci trudno. Nawet bardzo. Przerabiałam to kilka lat temu, a teraz rynek pracy jest jeszcze bardziej okrutny. Jeśli mieszkasz w dużym mieście, masz szansę dostać się do jakiegoś sklepu czy gdzieś. Na dobrze płatną pracę biurową na pewno bym nie liczyła. A opłaty? A życie? My też liczyliśmy przed zamieszkaniem razem, ile to będzie, jak będziemy wychodzić. Było dobrze w planach - w rzeczywistości ciągle wyskakuje jakiś nieplanowany wydatek. Trzeba sobie radzić, nic innego nie zrobimy... Ale nasze zarobki są ponad 2x wyższe od Waszych ewentualnych dochodów, więc...
- my zamieszkaliśmy ze sobą po 5ciu latach związku. W piątą rocznicę były zaręczyny i taki był układ - TŻ się wprowadza, jak dostanę pierścionek
- co do relacji po wspólnym zamieszkaniu... Nie będę ściemniać, że zawsze jest och i ach! Kiedy nie mieszkaliśmy jeszcze tak 24/7, tylko weekendowo czy świątecznie, tęskniłam za TŻem, marudziłam przez telefon, żeby do mnie przyjechał, marzyłam o wspólnym zamieszkaniu. Niestety takie "weekendówki" też jeszcze nie pokazują, jak razem będzie się mieszkać, i niektóre rzeczy czasem zadziwią, czasem wkurzą... Mieszkamy ze sobą od czerwca, a ja już momentami tęsknię za chwilą dla siebie A nie: TŻ rano, TŻ po południu, TŻ w nocy... No ile można?! Tak serio, to jest fajnie, ale zupełnie inaczej niż przed zamieszkaniem razem...
No i na początku nie mogłam się przyzwyczaić, że ktoś ingeruje w to, co robię, interesuje się, doradza. Nienawidzę doradztwa! Więc był moment, że miałam dość, miałam doła, mijaliśmy się łukiem... Pisałam o tym, powtarzać się nie będę, nie miejsce na to...
Każda para musi to przejść i żadna z nas nie powie Ci, czy u Was będzie super kolorowo. Choć z opowiadań wiem, że wszyscy się docierają i samych fajerwerków nigdy nie ma.

Sorry, że tak prosto z mostu, ale to moja opinia na Wasze pomysł. Wy jednak sami wiecie najlepiej, co zrobić. Przemyślcie to tylko dobrze, czy nie lepiej jeszcze troszkę poczekać... Bo nie mieć co do garnka włożyć i brać kasę od rodziców czy pożyczać, to nie jest dobre wyjście. A skoro chcecie się usamodzielnić, to usamodzielnijcie się też finansowo...



No, to nadrobiłam...
Wczoraj niestety nie poprasowałam i nie zdążyłam też zrobić foty mojego mieszkaniowego segregatora. Za to byłam na duuużych, prawie dwutygodniowych zakupach, zrobiłam bigos na 3 obiady (dziś TŻ przed pracą sobie tylko odgrzeje ), schabowe i kotlety z karkówki opanierowałam i zamroziłam, jakieś duperele kuchenne zrobiłam, wykąpałam się i spać. Dzień zleciał okrutnie szybko!
Może dziś wezmę żelazko w łapę...
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 08:42   #3326
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 669
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Bambusowy Kijek Pokaż wiadomość
Dzień Dobry SPD

Wczoraj już nic nie pisałam bo byłam u rodziców, a jak wróciłam po 20 to już nie miałam na nic siły i poszłam spać. Wstałam o 6 i znów jestem zmęczona, pomimo wczesnego położenia się . Czy macie jakieś rady na to by nie być tak zmęczonym?

Mnie też by się coś przydało na zmęczenie- byle nie kawa. W ogóle cały tydzień mam jakiś popieprzony maksymalnie. Mógłby się już skończyć.
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 08:46   #3327
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez moncheeri_m Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam 18 lat moj chlopak ma 21 za rok planujemy razem zamieszkać. On pracuje i studiuje zaocznie ja mam zamiar po maturze znaleźć pracę i uczyć się zaocznie na fryzjerstwie. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące wszystko układa się wspaniale mieliśmy pare prób mieszkania razem ostatnio nawet 2,5 tyg. jest nam bardzo dobrze ze sobą. Nie jest to przelotny związek planujemy wspólną przyszłość, co myślicie o tym planie? po jakim czasie wy zamieszkalyście ze swoimi Tżtami
Witaj

Cytat:
Napisane przez weroniqa24 Pokaż wiadomość
moncheeri_m

Witaj
Nie wiem jak inne SPD, ja jestem ze swoim TŻ 18 miesięcy a zamieszkaliśmy razem po 7 miesiącach. I jest wspaniale.
U mnie podobnie. We wrześniu mija nam 18 miesięcy i jednocześnie rok wspólnego mieszkania. I jest cudnie

Cytat:
Napisane przez moncheeri_m Pokaż wiadomość


Czy było u was coś takiego, że jak zamieszkaliście razem, wasze relacje w jakiejś części sie pogorszyły czy może polepszyły? Ja najbardziej boje się tej odpowiedzialności, najbardziej martwie się o pieniądze nie wiem czy będe dostawała alimenty z funduszu alimentacyjnego, ponieważ moj ojciec się nie poczuwa do płacenia po 500 zł miesięcznie. Boje się, że jak pójde uczyć się zaocznie to już nie bede dostawała, tym bardziej, że mam zamiar iść do szkoły nie płatnej. Myślę, że bez żadnego doświadczenia pracy jakiejś super płatnej też nie dostane więc pieniądze to najwieksza zmora mój chłopak tez nie zbija kokosów bo zarabia 1200 zł i nie może liczyć na żadną pomóc ze strony rodziny
No szczerze Ci powiem, że nie wiem czy bym się w takiej sytuacji zdecydowała.
Jeśli macie zamiar wynajmować mieszkanie, Twoja nauka, życie, opłaty, to raczej nie ma siły zmieścić się w 1700zł.
Człowiek tego myślę nie ogarnia, póki nie musi sobie z wszystkim radzić sam, a późnej jest szok, bo a to jeden wydatek wypada, a to drugi, a to trzeci i na wszystko pieniądze muszą być.

Przemyślcie to na spokojnie. Ty szukaj pracy. A jak już ją znajdziesz, to wtedy pomyślicie o tym poważnie.

Cytat:
Napisane przez Bambusowy Kijek Pokaż wiadomość
Dzień Dobry SPD

Wczoraj już nic nie pisałam bo byłam u rodziców, a jak wróciłam po 20 to już nie miałam na nic siły i poszłam spać. Wstałam o 6 i znów jestem zmęczona, pomimo wczesnego położenia się . Czy macie jakieś rady na to by nie być tak zmęczonym?
Szczerze Ci powiem, że tez mam tak czasem. Chyba nie ma na to reguły.
Potrafię położyć się po 12 i jeszcze coś oglądać z TŻ, a budzik dzwoni o 6 i jest ok.
Innego dnia zrobię tak samo i wstać nie mogę.
A jeszcze innego śpię ponad 8 godzin i jest rano tragedia.

Z własnej obserwacji jedynie zauważyłam, że 6-7 godzin snu to dla mnie optimum. Gdy śpię więcej jestem średnio przytomna rano. I gdy obudzę się np. nad ranem koło 4-5 i zasnę znów, to o 6 jest masakra.
Czytałam kiedyś, że takie obudzenie w nocy i zaśnięcie ponownie, może być traktowane przez organizm jako po prostu pójście spać i wtedy śpisz np. godzinę albo dwie i to dla organizmu za mało i jest później zmęczony.


Ja od jakiegoś czasu staram się trochę wyciszać wieczorem. A to książka, a to jakiś serial spokojny w łóżku, wtedy wydaje mi się, że lepiej sypiam.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Ja zaraz płacę Chyba w pracy nie będą mieli ze mnie pożytku do końca dnia, bo schowam się pod biurko i będę szlochać


Kilka spraw:
- z własnego doświadczenia wiem, że rok to kawał czasu i bardzo dużo może się zmienić; jesteście bardzo młodzi i to życie pokaże, czy zamieszkacie ze sobą za pół roku, za rok, za pięć, czy w ogóle (czego oczywiście Wam nie życzę ); dobrze, że myślicie o tym już teraz - macie czas na ewentualne poszukanie czegoś, uzbieranie jakiegoś grosza...
- z drugiej strony, po Twojej drugiej wiadomości, chyba jeszcze nie dojrzeliście do mieszkania razem. Nie obraź się, nie chodzi mi o Wasz staż czy wiek. Chodzi o kasę. Niestety - to ona w takich sytuacjach odgrywa największą rolę. Piszesz 1200zł zarobku TŻa i może, przy dobrych wiatrach, 500zł z Twojej strony. Macie 1700zł na miesiąc. A gdzie opłata studiów TŻa? (jeśli dobrze rozumiem zaoczne=płatne)
Twoje niby "niepłatne" - jak to napisałaś - ale niestety, studiowanie zawsze niesie ze sobą jakieś koszty. Co do pracy dla Ciebie - będzie Ci trudno. Nawet bardzo. Przerabiałam to kilka lat temu, a teraz rynek pracy jest jeszcze bardziej okrutny. Jeśli mieszkasz w dużym mieście, masz szansę dostać się do jakiegoś sklepu czy gdzieś. Na dobrze płatną pracę biurową na pewno bym nie liczyła. A opłaty? A życie? My też liczyliśmy przed zamieszkaniem razem, ile to będzie, jak będziemy wychodzić. Było dobrze w planach - w rzeczywistości ciągle wyskakuje jakiś nieplanowany wydatek. Trzeba sobie radzić, nic innego nie zrobimy... Ale nasze zarobki są ponad 2x wyższe od Waszych ewentualnych dochodów, więc...
- my zamieszkaliśmy ze sobą po 5ciu latach związku. W piątą rocznicę były zaręczyny i taki był układ - TŻ się wprowadza, jak dostanę pierścionek
- co do relacji po wspólnym zamieszkaniu... Nie będę ściemniać, że zawsze jest och i ach! Kiedy nie mieszkaliśmy jeszcze tak 24/7, tylko weekendowo czy świątecznie, tęskniłam za TŻem, marudziłam przez telefon, żeby do mnie przyjechał, marzyłam o wspólnym zamieszkaniu. Niestety takie "weekendówki" też jeszcze nie pokazują, jak razem będzie się mieszkać, i niektóre rzeczy czasem zadziwią, czasem wkurzą... Mieszkamy ze sobą od czerwca, a ja już momentami tęsknię za chwilą dla siebie A nie: TŻ rano, TŻ po południu, TŻ w nocy... No ile można?! Tak serio, to jest fajnie, ale zupełnie inaczej niż przed zamieszkaniem razem...
No i na początku nie mogłam się przyzwyczaić, że ktoś ingeruje w to, co robię, interesuje się, doradza. Nienawidzę doradztwa! Więc był moment, że miałam dość, miałam doła, mijaliśmy się łukiem... Pisałam o tym, powtarzać się nie będę, nie miejsce na to...
Każda para musi to przejść i żadna z nas nie powie Ci, czy u Was będzie super kolorowo. Choć z opowiadań wiem, że wszyscy się docierają i samych fajerwerków nigdy nie ma.


Sorry, że tak prosto z mostu, ale to moja opinia na Wasze pomysł. Wy jednak sami wiecie najlepiej, co zrobić. Przemyślcie to tylko dobrze, czy nie lepiej jeszcze troszkę poczekać... Bo nie mieć co do garnka włożyć i brać kasę od rodziców czy pożyczać, to nie jest dobre wyjście. A skoro chcecie się usamodzielnić, to usamodzielnijcie się też finansowo...


No, to nadrobiłam...
Wczoraj niestety nie poprasowałam i nie zdążyłam też zrobić foty mojego mieszkaniowego segregatora. Za to byłam na duuużych, prawie dwutygodniowych zakupach, zrobiłam bigos na 3 obiady (dziś TŻ przed pracą sobie tylko odgrzeje ), schabowe i kotlety z karkówki opanierowałam i zamroziłam, jakieś duperele kuchenne zrobiłam, wykąpałam się i spać. Dzień zleciał okrutnie szybko!
Może dziś wezmę żelazko w łapę...
Popieram w całej rozciągłości.

U mnie i TŻ dużo się nie zmieniło, bo mimo tylko półrocznego stażu przed wspólnym zamieszkaniem dużo czasu spędzaliśmy razem i chcieliśmy go spędzać jeszcze więcej.

Miałam też po kilku miesiącach - pisałam już o tym - fazę na "ZA DUŻO TŻ" ale szybko przeszło.
Trzeba się czasem po prostu zająć sobą, przyjaciółką, zakupami a nie być przyczepionym do TŻ jak rzep.



Wczoraj po jazdach i zakupach normalnie jak usiadłam, to po mnie. Zrobiłam tylko kolację, prysznic i koniec!

Zadowolona jednak jestem, bo instruktor mnie pochwalił mocno i zdziwinony był, czemu tego wewnętrznego praktycznego nie zdałam. Powiedział, że jeszcze te dwie godzinki co mam pojeździmy i powinno być w porządku. Więc niedługo idę się umówić na egzamin.


W ogóle zakręcony mam ten tydzień, obiadów brak - normalnie aż mi wstyd. Ale te jazdy, wczoraj, jutro też, dzisiaj muszę z przyjaciółką z Anglii się spotkać, a piątek dwie miejscowe psiapsióły się zapowiedziały, że koniecznie chcą na piwo i tak leci.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2010-08-11 o 08:49
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 08:48   #3328
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Witam się

Wczoraj zjadłam mega hamburgera i szlag trafi wszystkie moje starania

Kurcze jakiegoś doła łapie przez pracę w domu. Robie sobie takie limity tekstów, że jedyna rzecz jaką jestem w stanie zrobić w ciągu dnia to obiad. A całe sprzątanie stoi w miejscu
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 08:50   #3329
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 669
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Witam się

Wczoraj zjadłam mega hamburgera i szlag trafi wszystkie moje starania

Kurcze jakiegoś doła łapie przez pracę w domu. Robie sobie takie limity tekstów, że jedyna rzecz jaką jestem w stanie zrobić w ciągu dnia to obiad. A całe sprzątanie stoi w miejscu

Ja również pracuję w domu i powiem Ci, że z organizacją jest bardzo ciężko. Teoretycznie powinno być tak, że siadam do pracy o 8 i siedzę do 16- jak w normalnej i nic mnie nie obchodzi, w praktyce- wstawię pranie, przyszykuje obiad, pójdę na zakupy i potem powinnam pracę nadrabiać wieczorem, a wieczorem wraca TŻ i jest ciężko usiąść z powrotem. Muszę jakoś bardziej się zorganizować.
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 08:57   #3330
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Ja również pracuję w domu i powiem Ci, że z organizacją jest bardzo ciężko. Teoretycznie powinno być tak, że siadam do pracy o 8 i siedzę do 16- jak w normalnej i nic mnie nie obchodzi, w praktyce- wstawię pranie, przyszykuje obiad, pójdę na zakupy i potem powinnam pracę nadrabiać wieczorem, a wieczorem wraca TŻ i jest ciężko usiąść z powrotem. Muszę jakoś bardziej się zorganizować.
U mnie to samo... Nie wiem jak to zrobić. Tż wraca zmęczony wieczorem z pracy i też już nic nie zrobi, a ja do wszystkiego sama
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.