MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

[Siala_Bala]

Napisane przez araczki

Staraj sie, jak dziewczyny mowia, pomoc mu wypoczywac, jak sie dobrze wyspi, moze nie bedzie marudzil.
A za 2 miesiace i troche zaczna sie zabki

..toś mnie pocieszyła
Jak se w łeb nie strzelę do czasu jego ząbkowania to już mnie nic nie zabije
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21279190]Aha, Siala - ja na wszelki wypadek zrobiłabym modemu badanie ogólne moczu - kosztuje grosze (jeśli idziesz bez skierowania - w aptece woreczek na mocz dla chłopca kupujesz i kubeczek, w który go potem przelejesz i zaniesiesz), wyniki masz tego samego dnia. Agatka też marudziła, nie wiadomo było o co biega, aż okazało się, że jest stan zapalny.[/QUOTE]
26 mamy szczepienie to może dotrwam do tego dnia i zaniosę sisie do badania.. tylko jak je łapać ?

[myszka1986]

Dziś wyszło na co mała jest uczulona - chusteczki Pampersa, jeśli wyjdzie że na sensitivy też to będę miała 5 paczek niepotrzebnych (promocja była) Jeszcze jutro jak to wszystko całkiem przygaśnie to sprawdzę czy na pampersy przypadkiem też nie jest uczulona.
Spadam sprzątać póki mała śpi.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Dilayla

Dziewczyny a jak u was sytuacja dalej ..co po macierzyńskim wracacie do pracy?Mi się konczy macierzyński w październiku,no i zastanawiam się jak wygląda kwestia wychowawczego?Czy to pracodawca wyraża zgodę abym poszła na wychowawczy czy jak to właściwie jest??gdzie mozna sie czegokolwiek dowiedziec?

ja wykorzystam cały wychowawczy, i dwa lata płatnego i ten rok bezpłatnego, a potem albo powrót do pracy, albo wereszcie własny biznes otworzę (mam głowe pełną pomysłów, tylko wpierw dziecię do przedszkola trzeba posłać ) albo trzecie dziecko...

Napisane przez liliputek

Mialam dzis przykra sytuacje z moja mama. Niespodziewanie dla nas kupila Milence sukienke na chrzest..

Przypuszczam, że sytuacja była niezbyt przyjemna dla Was obu, ale skoro powiedziałaś taktownie w czym rzecz, to mama zrozumie, a w przyszłości unikniecie takich sytuacji.
Mi teściowa kiedyś dla Maksia kupiła na kiermaszu bluzkę z krótkim rękawem- taka chińszczyzna- gruba "bawełno-podobna", nieoddychająca- masakra.
Wtedy jeszcze żyłyśmy w przyjaznych stosunkach, więc uprzejmie wytłumaczyłam, że takie ubranka sa ładne, ale taki materiał, że dziecko sie spoci, itd... obraziła się i NIGDY więcej niczego nie kupiła ani Maksiowi ani teraz Tymkowi, ani ubranka, ani zabawki, nic....

Napisane przez liliputek

Zreszta zobaczcie same

ładna czy nie- kwestia gustu, a o gustach nie nie dyskutuje.
Ale jest stanowczo za duża, i źle w niej malutka wygląda. Te rękawki powinny być krókie chyba, bo sa takie obszerne...

[kardashi]

Napisane przez liliputek

Na szczescie moze zwrocic, co tez jej doradzilam. Powiedzialam ze wlasnie wole cos skromnego. Najgorsze ze za taka sukienke trzeba zaplacic ponad 100 zl czyste szalenstwo, bo sukienke ma praktycznie tylko w kosciele

Moja też 100zł. ale zamierzam ja założyć jeszcze np na święta BN o ile bedzie dobra

Napisane przez araczki

Dziekuje dziewczyny w imieniu Malvinki, czuje sie ona mile polechtana

Siala, kurcze Sebek jest jeszcze taki malutki i wazne dla niego aby mial pelny brzuszek, sucho w gatkach i sile do wypoczynku. Jeszcze kupa dochodzi do tego ale to po prostu trzeba przejsc (mowia, ze 3 miesiace, u nas skonczyly sie problemy troche przed 3).
Staraj sie, jak dziewczyny mowia, pomoc mu wypoczywac, jak sie dobrze wyspi, moze nie bedzie marudzil.
A za 2 miesiace i troche zaczna sie zabki

Wlasnie, u nas chyba cos sie rusza z uzebieniem bo mala wklada rece po lokiec prawie do paszczki. Czasami laduje tam 2 palce (srodkowy i serdeczny albo srodkowy i wskazujacy). Smoczek prawie polyka tak go ciagnie.
Kupilam wczoraj gryzaki jakies, jeden cienki z gumy i nawet jej pasuje a drugi avent dla przednich zebow i okazalo sie, ze to od 4 miesiaca dopiero ale oczywiscie informacja ta byla w srodku opakowania szczelnie zamknieta

Ale maruda jest. Mozna juz smarowac dziasla jakims zelem?

Biricchina, gratulacje zakonczenia remontu
My zaczynamy, obecnie lazienka a Ty mialas kiedys, jeszcze na poczekalni pochwalic sie lazienka

Mi pediatra poleciła Dentinox ale w aptece akurat nie mieli i kupilam bobodent.



[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21279190]Czemu tak mało Przecież dorosły też lubi bardziej być zamoczony, a 5cm to ledwo ledwo kryje. My tam prawie do pełna lejemy

[/QUOTE]


ja teeeż


Dałam dziś kilka łyżeczek jabłuszka pierwsza łyżeczka- wieelkie zdziwienie. potem śmiechy chichy, łapała za łyżeczkę, oczywiście caaała się ufajdała

I kupiłam smoka do butli.. jakis z oznaczeniem X.. ale innych nie było

I zostawiłam ją ze swoim bratem przed sklepem. i wpadła w taką histerię ze mnie nie ma! szok! nie moglam jej uspokoić. już 3 raz tak wpadła w histerie.. bo mnie nie było.. tzn tak mi się wydaje

[justin18061976]

Napisane przez Siala_Bala

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------



Jakie pomysły na zajęcie takiego miesięczniaka?
Wydaje mi się, że jak na swój wiek to on bardzo mało potrafi.. a może tyle ile powinien.. nie wiem. Gadam z bliska, uśmiecham się, dotykam rączek, nóżek, masuję brzuszek, całuski nie jakieś nachalne ale takie pojedyncze.. i mówię mu co robię..
co jeszcze? Zabawek nie kuma bo za młody.
e"

ja mojemu duzo spiewalam albo puszczalam mu z youtubea muzyke powazna, no i kolysanki - czesto sluchal z zainteresowaniem, kolysanki pomagaly mu tez zasnac a to naprawde jest raptus, jak czasem rozedrze papunie to tapety ze scian odchodza
slyszalam tez ze takie malenstwa widza czarne i biale kolory, wiec duze czarne figury geometryczne na bialym tle moga go zaciekawic,
probuj - anoz widelec

Napisane przez liliputek

Zreszta zobaczcie same

uuuppppsss, faktycznie szal koronkowy....
wymienic i juz - pewnie mamie przykro, ale skoro wam sie nie podoba to jestem za tym zeby powiedziec prawde i znalezc cos na wymiane zeby mama miala poczucie, ze kupila wnusi sukieneczke
w takich sprawach dyplomacja sie przydaje

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21279190]Czemu tak mało Przecież dorosły też lubi bardziej być zamoczony, a 5cm to ledwo ledwo kryje. My tam prawie do pełna lejemy



My też po szczepieniu, u nas w obie rączki i nóżkę, płaczu mało, za to teraz troszkę marudkowania - na razie poszla spać, a ja na wszelki wypadek kupiłam viburcol.

-------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------
.[/QUOTE]

my tez, Stefek uwielbia jak wody jest pelno, majta nozkami i chichra sie jak wyleje wode na podloge
oj, nas to w czwartek czeka a coz to ten viburcol jest? pewnie tutaj tego nie dostane i zostanie mi paracet

Napisane przez myszka1986

Dziś wyszło na co mała jest uczulona - chusteczki Pampersa, jeśli wyjdzie że na sensitivy też to będę miała 5 paczek niepotrzebnych (promocja była) Jeszcze jutro jak to wszystko całkiem przygaśnie to sprawdzę czy na pampersy przypadkiem też nie jest uczulona.
Spadam sprzątać póki mała śpi.

ale numer, no to niezle

Napisane przez kardashi

Mi pediatra poleciła Dentinox ale w aptece akurat nie mieli i kupilam bobodent.

Dałam dziś kilka łyżeczek jabłuszka pierwsza łyżeczka- wieelkie zdziwienie. potem śmiechy chichy, łapała za łyżeczkę, oczywiście caaała się ufajdała

I

Stefek zajada sie juz pierwszymi banankami hippa, bardzo je lubi i uwielbia wycisniety soczek z marchewki az piszczy jak mu lyzeczka podaje, po jabluszkach poki co brzusio go bolal
a i dzisiaj po banankach i marchewce zrobil megaaaa kupe

[kasiaaX]

To co dziewczyny nie macie pomysłu jak mogę pomóc mojej małej z tymi zaparciami? oprócz kładzenia na brzuszku i masowania go? bede wdzięczna za podpowiedzi...

[velluto]

Napisane przez kasiaaX

To co dziewczyny nie macie pomysłu jak mogę pomóc mojej małej z tymi zaparciami? oprócz kładzenia na brzuszku i masowania go? bede wdzięczna za podpowiedzi...

karmisz piersia? bo ja tak i od kiedy wlaczylam do diety wiecej surowych warzyw to mamy i 3 kupy dziennie a wczesniej to byla 1 kupa na 3 dni

[Dilayla]

Lea35...ja tez miałam taki plan,ale jak bedzie to nie mam pojęcia,chyba muszę zacząć zastanawiać się nad żłobkiem...co mi sie wcale nie uśmiecha,w pracy ciężki klimat,jakieś nowe kierownictwo...zwolnienia .
A ja wczoraj na obiad zjadłam trochę surówki,jabłko i marchew no i dzis zielone kupy a włąściwie cos przypominajace kupy
Mam już dosć gotowanej marchewki i ryzowego krupniku...

[bydgoszczanka]

Witajcie. U nas ok, nocka spokojna. Dziewczę spało od 20 do 4
Byliśmy dzisiaj na dwóch spacerach i teraz padam. Nie chce mi się nawet pisać.

Do jutra

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kasiux - nie pamiętam, jak karmisz, ale jeśli piersią to albo sama wpierniczaj dużo jabłek i soku jabłkowego, albo po prostu dziecię przepajaj ciepłą wodą. A jeśli butla - to przepajanie ciepłą wodą lub rumiankiem. Naprawdę dużo picia rozrzedza stolec.

Justin - viburcol to homeopatyczne czopki uspokajające, dobre po szczepieniach, przy ząbkowaniu, przy niestrawności czy podwyższonej gorączce i przez to niepokoju. Nic nie podali, by były przeciwgorączkowe, chyba nie są, za to na Agatkę super uspokajająco podziałały Marudziła pół godziny po czopku, po czym spokój, zjadła i usnęła. Potem ją kąpałam i znów poszła spać, miauknęła tylko jak smoczuś wypadł.

Siala, to jest coś takiego -= musisz powiedzieć że dla chłopca!

http://www.dentalmed.com.pl/dm1/img/...ml_chlopcy.jpg

Przyklejasz to tak, by ptasior był w środku, i leciuteńko pieluchę zakładasz - naprawdę luźna ma być. No i najlepiej dać dziecku wodę do picia, by szybko nalało. Potem ściągasz i od razu do kubeczka wlewasz. Możesz potem miejsce naklejenia posmarować sudocremem, bo może być lekkko podrażnione (u Agatki nie było).

Ja bym nie czekała. Naprawdę to badanie kosztuje grosze, a może coś wyleźć (absolutnie nie musi - a zresztą możesz iść do lekarmi po skierowanie, powiedz, że przy sikaniu mały płacze i chcesz sprawdzić, da bez problemu).

Któa po 3 miesiącu miała skierowanie na morfo, przyznawać się ;> My mamy, ponoć zawsze się dostaje, ale dopiero po weekendzie zrobię - nie chcę ciągle małej kłuć.

[justin18061976]

Napisane przez kasiaaX

To co dziewczyny nie macie pomysłu jak mogę pomóc mojej małej z tymi zaparciami? oprócz kładzenia na brzuszku i masowania go? bede wdzięczna za podpowiedzi...

mojemu pomaga malt (slod pszenny), ktory dostepny jest tu w Norwegii, ale bardzo ladnie kupkuje po rumianku hippa, jak wypije setke to od razu kupal idzie

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21286706]
Justin - viburcol to homeopatyczne czopki uspokajające, dobre po szczepieniach, przy ząbkowaniu, przy niestrawności czy podwyższonej gorączce i przez to niepokoju. Nic nie podali, by były przeciwgorączkowe, chyba nie są, za to na Agatkę super uspokajająco podziałały Marudziła pół godziny po czopku, po czym spokój, zjadła i usnęła. Potem ją kąpałam i znów poszła spać, miauknęła tylko jak smoczuś wypadł.

Któa po 3 miesiącu miała skierowanie na morfo, przyznawać się ;> My mamy, ponoć zawsze się dostaje, ale dopiero po weekendzie zrobię - nie chcę ciągle małej kłuć.[/QUOTE]

oo, fajne, szkoda, ze ich nie mam,
bede teraz w Polsce to zapytam o morfologie, mialam ochote mu zrobic

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21286706]

Justin - viburcol to homeopatyczne czopki uspokajające, dobre po szczepieniach, przy ząbkowaniu, przy niestrawności czy podwyższonej gorączce i przez to niepokoju. Nic nie podali, by były przeciwgorączkowe, chyba nie są, za to na Agatkę super uspokajająco podziałały Marudziła pół godziny po czopku, po czym spokój, zjadła i usnęła. Potem ją kąpałam i znów poszła spać, miauknęła tylko jak smoczuś wypadł. [/QUOTE]
Są też przeciwgorączkowe - na opakowaniu jest napisane, że do łagodzenia marudków z albo bez gorączki.

Wskazania: Lek stosowany jest u niemowląt i małych dzieci w stanach niepokoju przebiegających zarówno z gorączką, jak i bez gorączki. Preparat jest pomocny w przypadku bolesnego ząbkowania, kolek niemowlęcych, odczynów poszczepiennych, a także infekcji. Łagodzi rozdrażnienie i przywraca spokojny sen.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dzisiaj ciocia wyciągnęła mnie na poszukiwanie prezentu dla Agatki na chrzest Znalazłyśmy słonia Piłeczka grzechoce, uszy i kwiatek szeleszczą, kwiatka można schować do kieszonki na nodze, na drugiej lusterko, z tyłu fajny ogon do ciągnięcia, te cosie na głowie też, no i kółko i korale do gryzienia I mięciutki, aksamitny taki. No i cena rewelacja - on jest naprawdę duży i kosztuje 60zł - jeśli macie obok siebie BabyMaxxa, polecam, są też niebieskie i zielone.

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

Napisane przez Siala_Bala

Kardashi - ja na początku gotowałam kranówę ale miała za dużo kamienia i mnie wnerwiały te farfocle pływające we wszystkim.. potem zaczęłam dawać źródlaną wodę ale połozna mi mówiła, że i tak powinno się ją przegotować.. matka mnie opierdzieliła, że gotuję wodę w czajniku elektrycznym a nie 5 minut trzymam na gazie tak jak jest na pudełku od mleka.. stanęło na tym, że źródlaną gotuję ale nie cuduję z garnuszkami i gazem tylko w czajniku normalnie

Ładuje się na YT jako niepubliczny.. Wam dam linka i na lipcówkach.. może ktoś coś wymyśli co temu dziecku mojemu jest! Może odpowiedź jest banalna a tylko ja na rozwiązanie nie wpadłam.

Może to od odwiedzin.. w gościach jest naprawdę grzeczny i na spacerach też.. a w domu ryk.. może w domu odreagowuje stresy?


Tak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=2fBGhCdWD5s
tam akurat obrałam metodę "ciiii ci ciiiii" jak widać guzik go obeszła
ładnie się bawimy od 15:30? *******ca dostanę po jeszcze jednym dniu atrakcji.
Teraz śpi od 19:40 można powiedzieć.. czyli jak zawsze będzie pewnie długie spanie do ok 23:00, 24:00, potem pobudka ok 3:00 i od 6:00 znowu będzie szał..

wiem, że ja nie matka, ale na studiach zwracali nam uwagę na zwierzaki jeśli są w domu, cokolwiek miało to oznaczać, bo pani dr alergolog/noworodkarz jak o sobie mówi jest trudna w odbiorze lub tzw. czynniki środowiskowe, ale tu trzeba szukać co w samym domu może być "nietak" może wentylacja?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Daigh, przetłumacz swojego posta

[Siala_Bala]

[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21288072]wiem, że ja nie matka, ale na studiach zwracali nam uwagę na zwierzaki jeśli są w domu, cokolwiek miało to oznaczać, bo pani dr alergolog/noworodkarz jak o sobie mówi jest trudna w odbiorze lub tzw. czynniki środowiskowe, ale tu trzeba szukać co w samym domu może być "nietak" może wentylacja?[/QUOTE]
Staram się wietrzyć mieszkanie ile się da bo jest małe i kisi się tyłki w swoich bąkach
Więc okno otwieram, jak dziecko śpi to osłaniam łóżeczko kocykiem z boków by mu nie wiało czasem...


A co do Viburcolu to jak podaliśmy wczoraj ok 19:00 tak mały spał 7 godzin ciągiem do 3:40, potem pobudka kolejna normalnie po 3h o 6:30 i kolejna znowu po 6 godzinach ok 12:15.. dziś śi jak aniołek, troszkę kwękał i stękał ale normalnie inne dziecko. Nie wiem czy te czopki tak podziałały.. ile czasu one działają ale cud!
I tak wpadłam na to, że może my mamy skok rozwojowy?
Nie wiem jakie są objawy oprócz marudzenia.. zaburzenia apetytu są??
Bo on jakoś mało zjadał ostatnio.. znaczy się nie mało ale mniej niż zwykła porcja i duuuużo rzadziej... i nie wiem czy to tez może być "objaw" skoku.

[kasiaaX]

Napisane przez velluto

karmisz piersia? bo ja tak i od kiedy wlaczylam do diety wiecej surowych warzyw to mamy i 3 kupy dziennie a wczesniej to byla 1 kupa na 3 dni

Karmie piersią.
A jakie warzywa na przykład? bo jem tylko pomidory i czasem marchew.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21286706]Kasiux - nie pamiętam, jak karmisz, ale jeśli piersią to albo sama wpierniczaj dużo jabłek i soku jabłkowego, albo po prostu dziecię przepajaj ciepłą wodą. A jeśli butla - to przepajanie ciepłą wodą lub rumiankiem. Naprawdę dużo picia rozrzedza stolec.

Justin - viburcol to homeopatyczne czopki uspokajające, dobre po szczepieniach, przy ząbkowaniu, przy niestrawności czy podwyższonej gorączce i przez to niepokoju. Nic nie podali, by były przeciwgorączkowe, chyba nie są, za to na Agatkę super uspokajająco podziałały Marudziła pół godziny po czopku, po czym spokój, zjadła i usnęła. Potem ją kąpałam i znów poszła spać, miauknęła tylko jak smoczuś wypadł. [/QUOTE]

jw. - pierś. przepajam herbatkami, jem jedno jabłko dziennie i pije duzo soku jabłkowego, ale to wczesniej działało...teraz sie jakby uodporniła czy co...miałas racje swoja droga z tym koprem żeby uwazac-dwa dni dawłam małej plantex(ma koper) i wczoraj ból brzucha, chyba od tego po kiedys po hippowskiej tez marudziła. co dzien niewskazany w kazym razie.

dobrz wiedziec z tym viburcolem - jutro szczepienie, wzięłam 5 w1.

Napisane przez justin18061976

mojemu pomaga malt (slod pszenny), ktory dostepny jest tu w Norwegii, ale bardzo ladnie kupkuje po rumianku hippa, jak wypije setke to od razu kupal idzie

no teraz tylko rumianek będę dawać. ale córcia pije tylko jak jest głodna, inaczej butli nie chce. daje jej jakies 50-60 ml.


Dzięki dziewczyny

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21287415]Dzisiaj ciocia wyciągnęła mnie na poszukiwanie prezentu dla Agatki na chrzest Znalazłyśmy słonia Piłeczka grzechoce, uszy i kwiatek szeleszczą, kwiatka można schować do kieszonki na nodze, na drugiej lusterko, z tyłu fajny ogon do ciągnięcia, te cosie na głowie też, no i kółko i korale do gryzienia I mięciutki, aksamitny taki. No i cena rewelacja - on jest naprawdę duży i kosztuje 60zł - jeśli macie obok siebie BabyMaxxa, polecam, są też niebieskie i zielone.[/QUOTE]

świetny

[myszka1986]

Napisane przez Siala_Bala

A co do Viburcolu to jak podaliśmy wczoraj ok 19:00 tak mały spał 7 godzin ciągiem do 3:40, potem pobudka kolejna normalnie po 3h o 6:30 i kolejna znowu po 6 godzinach ok 12:15.. dziś śi jak aniołek, troszkę kwękał i stękał ale normalnie inne dziecko. Nie wiem czy te czopki tak podziałały.. ile czasu one działają ale cud!
I tak wpadłam na to, że może my mamy skok rozwojowy?
Nie wiem jakie są objawy oprócz marudzenia.. zaburzenia apetytu są??
Bo on jakoś mało zjadał ostatnio.. znaczy się nie mało ale mniej niż zwykła porcja i duuuużo rzadziej... i nie wiem czy to tez może być "objaw" skoku.

Moja miała zwiększony apetyt ale słyszałam że mniejszy też może być, z tym że te pierwsze skoki to po kilka dni trwają, późniejsze podobno stają się coraz dłuższe. A co do Viburcolu to to homeopatia więc jeśli pomaga to podawaj, Agatce pomaga jak ma gorszy dzień.

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21288106]Daigh, przetłumacz swojego posta [/QUOTE]
tzn. co mam przetłumaczyć mam taką szaloną wykładowczynię, która ma fisia na punkcie dzieci i ciągle nam powtarza, że jesteśmy matkami (ani jedna z nas z kierunku nie była i nie jest w ciąży) i wątku zwierzaków nie rozkręciła, ale podejrzewam, że mogło chodzić jej o obecność sierści w domu, a co do samego budynku jest takie zjawisko jak "syndrom chorego budynku". w net na 100% będzie coś. Jeżeli malec źle się czuje tylko w domu to trzeba tu szukać problemu. Dziecko to niby mały człowiek, ale tłuką nam do głowy, że gdyby to było takie proste to neonatologia byłaby zbędna

[Siala_Bala]

[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21288951]tzn. co mam przetłumaczyć mam taką szaloną wykładowczynię, która ma fisia na punkcie dzieci i ciągle nam powtarza, że jesteśmy matkami (ani jedna z nas z kierunku nie była i nie jest w ciąży) i wątku zwierzaków nie rozkręciła, ale podejrzewam, że mogło chodzić jej o obecność sierści w domu, a co do samego budynku jest takie zjawisko jak "syndrom chorego budynku". w net na 100% będzie coś. Jeżeli malec źle się czuje tylko w domu to trzeba tu szukać problemu. Dziecko to niby mały człowiek, ale tłuką nam do głowy, że gdyby to było takie proste to neonatologia byłaby zbędna[/QUOTE]
Zwierza mam i kota i psa, nie ma bezpośredniego kontaktu z nimi, z sierścią pewnie tak choć od dawna zwierzaki nocują i spędzają większość czasu w pokoiku obok, nie włażą na łóżko i nie roznoszą sierści jak kiedyś.
Położna powiedziała, że jak mamy te ziwerza to bardzo dobrze, że nawet jakby mały miał mieć alergię to że dzięki kontaktowi może jej nie załapać.. i jej ufom z resztą ani ja ani mąż nie jesteśmy na nic uczuleni.
A budynek może być zły.. sami starzy ludzie, wredni, wścibscy i podli.. mądrale same i dokuczliwce..aż kipi wredotą

Dziś jedynie dzień umilał mi jeden zwariowany staruszek.. w kraciastej koszuli, tyrolskich portkach na szelkach, kapeluszu słomkowym, gorsecie na tułowiu i drugim założonym na szyję.. krążył wzdłuż bloku, wywijał laską na wszystkie strony bez ładu i składu i wrzeszczał coś po niemiecku xD uwielbiam go ... obserwować bo jak mam się z nim mijać na ulicy to spieprzam jak najdalej tym bardziej, że on tak idąc to tą laską kosi cały żywopłot jaki mija tylko liście i gałęzie furczą

[justin18061976]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21287415]Dzisiaj ciocia wyciągnęła mnie na poszukiwanie prezentu dla Agatki na chrzest Znalazłyśmy słonia Piłeczka grzechoce, uszy i kwiatek szeleszczą, kwiatka można schować do kieszonki na nodze, na drugiej lusterko, z tyłu fajny ogon do ciągnięcia, te cosie na głowie też, no i kółko i korale do gryzienia I mięciutki, aksamitny taki. No i cena rewelacja - on jest naprawdę duży i kosztuje 60zł - jeśli macie obok siebie BabyMaxxa, polecam, są też niebieskie i zielone.[/QUOTE]

bomba
spadam spac kobity
dobranoc

[velluto]

Napisane przez kasiaaX

Karmie piersią.
A jakie warzywa na przykład? bo jem tylko pomidory i czasem marchew.

u mnie taka reakcja jest po pomidorach i ogorkach ale skoro Ty juz jesz pomidory to moja metoda chyba nie podziala na Twoja mała

[cate_]

Witam
Dzieciaczki wszystkie śliczne

Lea filmik z Maksiem super
Siala współczuję Wam, my takie napady histerii mieliśmy kilka dni temu przy bólach brzuszka a szczęście po dwóch dniach minęło i niestety dzisiaj, wina szczepienia. Ja bym próbowała konsultować się z innym lekarzem i tak jak pisze Szaja jak najszybciej zrobiłabym badanie.

Napisane przez liliputek

Mama mieszka w tej samej miejscowosci. Nie chodzi o to ze sukienka byla brzydka i ze bardzo mi zalezy na tym ubraniu. tylko ze ta byla albo duzo za duza, chociaz rekawy na dlugosc byly ok, albo miala taki specificzny kroj, ze Milenki prawie nie bylo w niej widac.

Zreszta zobaczcie same

Cieszę się, że mam syna

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21286706]

Przyklejasz to tak, by ptasior był w środku, i leciuteńko pieluchę zakładasz - naprawdę luźna ma być. No i najlepiej dać dziecku wodę do picia, by szybko nalało. Potem ściągasz i od razu do kubeczka wlewasz. Możesz potem miejsce naklejenia posmarować sudocremem, bo może być lekkko podrażnione (u Agatki nie było).



Któa po 3 miesiącu miała skierowanie na morfo, przyznawać się ;> My mamy, ponoć zawsze się dostaje, ale dopiero po weekendzie zrobię - nie chcę ciągle małej kłuć.[/QUOTE]
Ja stawiam Małego bosymi stopkami na płytkach i za chwilę woreczek jest pełen

Ja nie miałam, za to dzisiaj dostaliśmy skierowanie do ortopedy, była któraś ??
I jeszcze jedno pytanie, ile razy robiłyście USG bioderek??

[Siala_Bala]

Napisane przez cate_

Ja stawiam Małego bosymi stopkami na płytkach i za chwilę woreczek jest pełen

Ja nie miałam, za to dzisiaj dostaliśmy skierowanie do ortopedy, była któraś ??
I jeszcze jedno pytanie, ile razy robiłyście USG bioderek??

Oooo cwany sposób Albo może nóżki zamoczyć.. każdemu chyba w wannie chce się sikać nawet jak chwilę temu się wysiurał no gi mu zamoczę, pomyśli, że kąpiel i siurusiuru zrobi

My robiliśmy w 3 tygodniu życia i lekarz kazał przyjść za 6 tygodni. Póki co tyle bo dziecię mam młode

[justin18061976]

dzien doberek kobitki
Stefek dzisiaj do 6 spal od 22.00 chociaz wczorajsze usypianie bylo lekko bolesne, maly prul sie prawie godzinke nim na dobre usnal, pewnie byl przemeczony, ja juz od 4 czuwam w sumie, bo malz do roboty wstawal a potem jakos zasnac nie moglam, o 6 butla i malusio dalej kima
u nas czuc juz z lekka jesien, zimniejsze poranki a wczoraj caly dzien lalo tu w ogole w tym roku lata nie bylo, teraz jak pojedziemy do Polski pewnie tez nie bedzie lepiej, od 01.09 jedziemy na tydzien pobyczyc sie do Kolobrzegu, pewnie pogody juz nie bedzie, ale chociaz ciut odsapniemy
ciut odbiegne od tematu naszych babli, jak sie dziewczyny opalacie? tzn mam na mysli metode: samoopalacz (jesli tak to jaki?), balsam opalajacy (jaki?), solarium?? jestem blada jak corka mlynarza a w przyszla niedziele mam chrzciny, fajnie byloby jakiegos kolorku zapodac, poki co matula kupila mi balsam sopot brazujacy (tani a sporo osob go poleca)
spadam troche pokrecic sie po chacie poki Stefanek spi
milego dnia babincu

[myszka1986]

Napisane przez cate_

Witam

Ja nie miałam, za to dzisiaj dostaliśmy skierowanie do ortopedy, była któraś ??
I jeszcze jedno pytanie, ile razy robiłyście USG bioderek??

My byłyśmy raz i lekarz kazał przyjść za pół roku.

[bydgoszczanka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21287415]Dzisiaj ciocia wyciągnęła mnie na poszukiwanie prezentu dla Agatki na chrzest Znalazłyśmy słonia Piłeczka grzechoce, uszy i kwiatek szeleszczą, kwiatka można schować do kieszonki na nodze, na drugiej lusterko, z tyłu fajny ogon do ciągnięcia, te cosie na głowie też, no i kółko i korale do gryzienia I mięciutki, aksamitny taki. No i cena rewelacja - on jest naprawdę duży i kosztuje 60zł - jeśli macie obok siebie BabyMaxxa, polecam, są też niebieskie i zielone.[/QUOTE]

Świetny

Napisane przez cate_

I jeszcze jedno pytanie, ile razy robiłyście USG bioderek??

Ja byłam raz i więcej nie musimy przychodzić.

Napisane przez justin18061976

ciut odbiegne od tematu naszych babli, jak sie dziewczyny opalacie? tzn mam na mysli metode: samoopalacz (jesli tak to jaki?), balsam opalajacy (jaki?), solarium?? jestem blada jak corka mlynarza a w przyszla niedziele mam chrzciny, fajnie byloby jakiegos kolorku zapodac, poki co matula kupila mi balsam sopot brazujacy (tani a sporo osob go poleca)

Kiedyś "opalałam" się balsamem. Teraz nic nie stosuję, opalam się tyle co na spacerach.

Witajcie

[bratkab]

Witam dziewczyny!

Napisane przez cate_

Ja stawiam Małego bosymi stopkami na płytkach i za chwilę woreczek jest pełen

Ja nie miałam, za to dzisiaj dostaliśmy skierowanie do ortopedy, była któraś ??
I jeszcze jedno pytanie, ile razy robiłyście USG bioderek??

Sprytny sposób I właściwie najlepszy, bo nie powinno się przelewać z woreczka do pojemnika, tylko zebrać mocz od razu do pojemnika na posiew. U chłopców tym bardziej się to da zrobić
A co do badania bioderek to my byliśmy w 6t i pójdziemy jeszcze na koniec 4 miesiąca.

Napisane przez Siala_Bala

A co do Viburcolu to jak podaliśmy wczoraj ok 19:00 tak mały spał 7 godzin ciągiem do 3:40, potem pobudka kolejna normalnie po 3h o 6:30 i kolejna znowu po 6 godzinach ok 12:15.. dziś śi jak aniołek, troszkę kwękał i stękał ale normalnie inne dziecko. Nie wiem czy te czopki tak podziałały.. ile czasu one działają ale cud!
I tak wpadłam na to, że może my mamy skok rozwojowy?
Nie wiem jakie są objawy oprócz marudzenia.. zaburzenia apetytu są??
Bo on jakoś mało zjadał ostatnio.. znaczy się nie mało ale mniej niż zwykła porcja i duuuużo rzadziej... i nie wiem czy to tez może być "objaw" skoku.

Siala tak czytam o twoich problemach i nasuwa mi się jedno. Twojemu maluszkowi brakuje systematyczności chyba. No bo skoro on ma ledwo skończone 4 tygodnie to nie powinien mieć w ciągu dnia dwóch długich przerw w karmieniu. Jedna nocna owszem, ale w ciągu dnia powinien być karmiony w miarę regularnie. Jak będzie sobie sypiał regularnie, to o wiele łatwiej będzie mu się zasypiało. Poza tym pisałaś, że w innych miejscach zasypia bezproblemowo, a w domku nie - tak sobie myślę może w domku ma za cicho, może chciałby żeby radio leciało w tle. To mi się nasunęło.

Co do szczepienia to u nas najlepiej sprawdziła się chusta. Zaraz po zaszczepieniu wzięłam małego i poszliśmy razem do domku. Młody od razu usnął, bo wydaje mi się, że w takich momentach bliskość jest najważniejsza. Poza tym my kłuliśmy go co prawda trzy razy, ale trzecią szczepionkę kupowaliśmy w aptece, zamiast tej refundowanej która może powodować najwięcej skutków ubocznych. I młodemu nic nie było.

[Siala_Bala]

Napisane przez bratkab

Siala tak czytam o twoich problemach i nasuwa mi się jedno. Twojemu maluszkowi brakuje systematyczności chyba. No bo skoro on ma ledwo skończone 4 tygodnie to nie powinien mieć w ciągu dnia dwóch długich przerw w karmieniu. Jedna nocna owszem, ale w ciągu dnia powinien być karmiony w miarę regularnie. Jak będzie sobie sypiał regularnie, to o wiele łatwiej będzie mu się zasypiało. Poza tym pisałaś, że w innych miejscach zasypia bezproblemowo, a w domku nie - tak sobie myślę może w domku ma za cicho, może chciałby żeby radio leciało w tle. To mi się nasunęło.

Przecież to był jeden dzień (po tych czopkach tak odsypiał przeboje dnia poprzedniego) gdzie takie przerwy robił w jedzeniu, zawsze jest karmiony co 3h, max 4h jak sobie prześpi.

A w domu nie panuje kompletna cisza, on jak ma zasnąć to śpi w każdych warunkach. Naprawdę, jak nie lamentuje to czy jest głośno, czy cicho czy jasno czy nie to zasypia bez problemów nie tylko w domu ale i w samochodzie i na spacerze i w "gościach".
Wczoraj było super, w nocy też w miarę a dziś od karmienia 7:10 znowu jest jakaś jazda.
Nie płacze aż tak i nie cały czas.. ale przysypia i nagle budzi go coś strasznego i jest płacz straszny, kwękanie i "oj oj oj".. tak jakby go coś bolało ale kurde co znowu? Brzuch miękki, pierdzi, kupa była.
Teraz znowu śpi ładnie a za chwilę zerwie się szaleńczo ssać smoczek i będzie krzyczał.
Moja mama podejrzewa, że on jest taki przez nerwy, że nerwowo czasem je i nerwowo śpi i zrzuca to na mnie, że ja byłam nerwus w ciąży i że on jest taki przeze mnie.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

I tak jak wczoraj w dzień i całą noc spał bez smoczka (nawet do usypiania) tak teraz jak tylko wypadnie jest płacz.

[araczki]

Napisane przez kardashi

Mi pediatra poleciła Dentinox ale w aptece akurat nie mieli i kupilam bobodent.

spasiba zanotowalam, jak tutaj nie dostane, mama mi przesle

Napisane przez kasiaaX

To co dziewczyny nie macie pomysłu jak mogę pomóc mojej małej z tymi zaparciami? oprócz kładzenia na brzuszku i masowania go? bede wdzięczna za podpowiedzi...

Napisane przez velluto

karmisz piersia? bo ja tak i od kiedy wlaczylam do diety wiecej surowych warzyw to mamy i 3 kupy dziennie a wczesniej to byla 1 kupa na 3 dni

Kasia, popieram Velluto, ja jem owoce, warzywa i pije rumianek. Ja pije, mala wcina tylko cyca bo nie chce pic nic z butli
Tylko ja jem wszystkie owoce i warzywa, ktore lubie..

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21287415]Dzisiaj ciocia wyciągnęła mnie na poszukiwanie prezentu dla Agatki na chrzest Znalazłyśmy słonia Piłeczka grzechoce, uszy i kwiatek szeleszczą, kwiatka można schować do kieszonki na nodze, na drugiej lusterko, z tyłu fajny ogon do ciągnięcia, te cosie na głowie też, no i kółko i korale do gryzienia I mięciutki, aksamitny taki. No i cena rewelacja - on jest naprawdę duży i kosztuje 60zł - jeśli macie obok siebie BabyMaxxa, polecam, są też niebieskie i zielone.[/QUOTE]

S W I E T N Y !!!!

Napisane przez justin18061976

ciut odbiegne od tematu naszych babli, jak sie dziewczyny opalacie? tzn mam na mysli metode: samoopalacz (jesli tak to jaki?), balsam opalajacy (jaki?), solarium?? jestem blada jak corka mlynarza a w przyszla niedziele mam chrzciny, fajnie byloby jakiegos kolorku zapodac, poki co matula kupila mi balsam sopot brazujacy (tani a sporo osob go poleca)
spadam troche pokrecic sie po chacie poki Stefanek spi
milego dnia babincu

ja w tym roku opalilam sie naturalnie bo finskie lato bylo prawie afrykanskie
ale dodaje balsamu brazujacego, mam dove ale polecam tez l'oreal nutribronze, dla mnie super


****
Witajcie,
u nas noc super, wczoraj musielismy zabrac mala do sklepu okolo 20.30 i zasnela juz w foteliku, wrocilismy po 21 i obudzila sie przy wyciagniu ale tak na pol gwizdka wiec tylko zalozylam pizamke, przetarlam lapki, dalam jesc i zasnela. Dopchalam okolo 23.30 i slicznie spala do 7.00 ja tez spalam jak zabita.

Nie wiem co dzisiaj robic, sprzatac nie ma sensu bo remont lazienki.
O 18 mamy spotkanie informacyjne na basenie poniewaz w niedziele pierwsze Malvinowe plywanie z rodzicami tzw aqua trio