Wizażowa HERBACIARNIA -własny plotkowy kąt ;)

[diamondy]

bardzo dziekuje za odpowiedzi w sprawie uczelni
ps czarnulkax jak Ci na imie? bo nie lubie zwracac sie nickiem


Kat witaaaaaaaaaj

za moment herbatka, tylko ogarnę pokój, wizaż i lenistwo do konca dnia

[kat123]

Napisane przez czarnulkax

Kat i jak było nad morzem?

w porządku. I się opalałam i widziałam sztorm...

[diamondy]

zmiana planow jak na razie: wanna i spacerek

do wieczorka!

[kika17]

W takim razie miłego spracerku

[diamondy]

a jedna znowu zmiana planow, zostaje w domu
ciekawe za ile minut nastepny zwrot akcji
nie lubie tego - wyszykowalam sie, czekam czekam a tu...sms, ze jednak nie.

[kika17]

Napisane przez diamondy

a jedna znowu zmiana planow, zostaje w domu
ciekawe za ile minut nastepny zwrot akcji
nie lubie tego - wyszykowalam sie, czekam czekam a tu...sms, ze jednak nie.

Oj strasznie nie lubie czegoś takiego.

[diamondy]

good morning, morning!

czekam na kuriera z zakupami z allegro, przez co z domu sie nie moge ruszyc...
a potem jade na wies i w ramach relaksu bede robic przetwory!

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez diamondy

a jedna znowu zmiana planow, zostaje w domu
ciekawe za ile minut nastepny zwrot akcji
nie lubie tego - wyszykowalam sie, czekam czekam a tu...sms, ze jednak nie.

Mnie czasami taki sms cieszy. Zrzucam kiecke, robie herbatkę i całkiem przyjemny wieczór

Napisane przez diamondy

good morning, morning!

czekam na kuriera z zakupami z allegro, przez co z domu sie nie moge ruszyc...
a potem jade na wies i w ramach relaksu bede robic przetwory!

Ja już od wczoraj czekam na kuriera, ale jakoś chłop nie chce się pojawić

A przetwooooryy Niestety u mnie w domu wszystko kupne

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez diamondy

good morning, morning!

czekam na kuriera z zakupami z allegro, przez co z domu sie nie moge ruszyc...
a potem jade na wies i w ramach relaksu bede robic przetwory!

wieki nie byłam na takiej prawdziwej wsi... będę teraz mieszkała w takiej dziurce pod Swarzędzem, ale tam nawet gospodarstwa żadnego nie ma, tylko osiedla... za to w sąsiedniej wsi, to wiem, jest sąsiad z kozami i kozim serkiem, może jakiś z jajami, mlekiem i śmietaną też by się znalazł uwielbiam takie niezdrowe, tłuste mleko, najlepiej jeszcze ciepłe

a przetwory to też bym porobiła... boinnenazwybylyzajete, to na targ po owocki i do kuchni to nie jest nic trudnego, a jaka potem frajda zimą wyjąć własną konfiturkę i do herbatki dodać...

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Adriana Lecouvreur

a przetwory to też bym porobiła... boinnenazwybylyzajete, to na targ po owocki i do kuchni to nie jest nic trudnego, a jaka potem frajda zimą wyjąć własną konfiturkę i do herbatki dodać...

Taak się tylko mówi, a potem (w moim wykonaniu oczywiście) cała kuchnia brudna, trzeba sprzątaaaać Leń jestem

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Taak się tylko mówi, a potem (w moim wykonaniu oczywiście) cała kuchnia brudna, trzeba sprzątaaaać Leń jestem

w moim wykonaniu też, co sobie myślisz i też leń jestem, ale łakomczuszek przy okazji

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Adriana Lecouvreur

w moim wykonaniu też, co sobie myślisz i też leń jestem, ale łakomczuszek przy okazji

Patrząc na mój podpis też można powiedzieć, że łakomczuszek, ale walcze

Jaka herbatka dzisiaj? Ja chyba zaraz polecę mięty sobie zrobić

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Patrząc na mój podpis też można powiedzieć, że łakomczuszek, ale walcze

Jaka herbatka dzisiaj? Ja chyba zaraz polecę mięty sobie zrobić

ja gdy zakładam, że walczę, efekt jest odwrotny a jak przestałam, to nagle mi się żołądek skurczył i sam zaczął chcieć mniej jak wrócę na stancję pewnie znowu przytyję (dziewczyny jedzą np. chipsy, no to ja też - a sama nie kupię bo nie przepadam, wolę słodkości)... ale póki co dziadek mnie goni na wagę jak mnie widzi bo taaaaka chuuuda jestem no to mnie zagnał, ważyłam 55 z groszami - jestem niska, więc to wcale nie jest mało, tylko normalnie. Teraz chyba jeszcze mniej. Oby tak zostało jak zacznę znowu mieszkać z moimi wariatkami

[diamondy]

dzis jest dzien ogorkowy!

lece zrobic zakupy do warzywniaka a potem wsiadam z mama w samochod i jazdaaa!
nawet mi sie chce a ze mnie tez jest niezly len, az sie sama sobie dziwie

KURIER przyjechaaaaaaaal! jestem wolna

co do tych kg - to ja zawsze chudne tak niespodziewanie, ale teraz chyba znowu przytylam
a waze tak nie wiecej niz 60, ale przy wzroscie 172! wiec chyba nie jest tak najgorzeeej nie

[czarnulkax]

Z tą wagą to tak chyba jest Ja zawsze schudnę nie wiedząc kiedy i nic nie robiąc w tej sprawie, a wręcz przeciwnie jem za dwóch A teraz wróciłam i mama mi znowu mówi, że schudłam, tylko ja nie wiem gdzie

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

A przetworów robić nie lubię, bo mnie to w ogóle jakoś nie bawi

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Adriana Lecouvreur

ja gdy zakładam, że walczę, efekt jest odwrotny a jak przestałam, to nagle mi się żołądek skurczył i sam zaczął chcieć mniej jak wrócę na stancję pewnie znowu przytyję (dziewczyny jedzą np. chipsy, no to ja też - a sama nie kupię bo nie przepadam, wolę słodkości)... ale póki co dziadek mnie goni na wagę jak mnie widzi bo taaaaka chuuuda jestem no to mnie zagnał, ważyłam 55 z groszami - jestem niska, więc to wcale nie jest mało, tylko normalnie. Teraz chyba jeszcze mniej. Oby tak zostało jak zacznę znowu mieszkać z moimi wariatkami

No i to jest najgorsze - zawsze jak chce się odchudzać to są jakieś imprezy, urodziny, mame natchnie i upiecze ciasto
Wszystko przeciwko mnie

Napisane przez diamondy

dzis jest dzien ogorkowy!

lece zrobic zakupy do warzywniaka a potem wsiadam z mama w samochod i jazdaaa!
nawet mi sie chce a ze mnie tez jest niezly len, az sie sama sobie dziwie

KURIER przyjechaaaaaaaal! jestem wolna

co do tych kg - to ja zawsze chudne tak niespodziewanie, ale teraz chyba znowu przytylam
a waze tak nie wiecej niz 60, ale przy wzroscie 172! wiec chyba nie jest tak najgorzeeej nie

Ogórki? A ja myślałam, że jakieś dobre konfitury, dżemiki
A ja mam z chudnięciem dziwnie - potrafie długo, długo trzymać się jednej wagi (podczas odchudzania) aż nagle np 4kg mniej

Napisane przez czarnulkax

Z tą wagą to tak chyba jest Ja zawsze schudnę nie wiedząc kiedy i nic nie robiąc w tej sprawie, a wręcz przeciwnie jem za dwóch A teraz wróciłam i mama mi znowu mówi, że schudłam, tylko ja nie wiem gdzie

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

A przetworów robić nie lubię, bo mnie to w ogóle jakoś nie bawi

Mnie w ogóle kuchnia itp nie bawi, ale raz na jakiś czas mam natchnienie i coś upieke. Tylko potem mam więcej sprzątania niż radości z jedzenia

[diamondy]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

No i to jest najgorsze - zawsze jak chce się odchudzać to są jakieś imprezy, urodziny, mame natchnie i upiecze ciasto
Wszystko przeciwko mnie

Ogórki? A ja myślałam, że jakieś dobre konfitury, dżemiki
A ja mam z chudnięciem dziwnie - potrafie długo, długo trzymać się jednej wagi (podczas odchudzania) aż nagle np 4kg mniej

Mnie w ogóle kuchnia itp nie bawi, ale raz na jakiś czas mam natchnienie i coś upieke. Tylko potem mam więcej sprzątania niż radości z jedzenia

no akurat ogorki
soki i galaretki juz zrobione sa, ale do tego sie nie dotykalam!

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez diamondy

no akurat ogorki
soki i galaretki juz zrobione sa, ale do tego sie nie dotykalam!

Hymn, może we wrześniu wezmę się za jakąś konfiture, tylko najpierw musze odpocząć, nabrać siły na późniejsze sprzątanie, pomyśleć nad owoceem, znaleźć przepiis. Ale to wszystko męczące

[aiko83]

cześć kobietki, można się przyłączyć?

[czarnulkax]

Napisane przez aiko83

cześć kobietki, można się przyłączyć?

Cześć

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez aiko83

cześć kobietki, można się przyłączyć?

Nie wiem czy mogę za dużo się odzywać bo sama wczoraj dołączyłam, ale witaj

[aiko83]

cześć piękne, zgadzam sie z autorka watku trudno się "wbić" w wielostronicowe rozmowy dlatego cieszę się, że powstała herbaciarnia skąd jesteście? ja studiowałam w Poznaniu, po studiach musiałam niestety wrócić do rodzinnego miasta a tu pustka, nie ma znajomych szare, nudne życie, stanowczo muszę coś w nim zmienić

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez aiko83

cześć piękne, zgadzam sie z autorka watku trudno się "wbić" w wielostronicowe rozmowy dlatego cieszę się, że powstała herbaciarnia skąd jesteście? ja studiowałam w Poznaniu, po studiach musiałam niestety wrócić do rodzinnego miasta a tu pustka, nie ma znajomych szare, nudne życie, stanowczo muszę coś w nim zmienić

wracaj do Poznania ja jestem poznanianką od roku i teraz bardzo cierpię spędzając część wakacji w rodzinnym, nudnym mieście. Witaj

A ja kocham gotować, najchętniej na słodko, ale nie tylko, z obiadowych rzeczy przepadam za kuchnią węgierską bo uwielbiam paprykę (i za wszystkim co węgierskie bo to moje małe zboczenie)... w zasadzie ja wszystko lubię

[diamondy]

jedna ktoras pracy ogorkowej za mna
teraz chwila odpoczynku, z herbatka oczywiscie!

i wracam do tych sloikow

witam nowa herbaciarke

[Lenka_007]

Napisane przez Adriana Lecouvreur

A ja kocham gotować, najchętniej na słodko, ale nie tylko, z obiadowych rzeczy przepadam za kuchnią węgierską bo uwielbiam paprykę (i za wszystkim co węgierskie bo to moje małe zboczenie)... w zasadzie ja wszystko lubię

Ja też lubie gotować ale zdecydowanie wole piec (wczoraj piekłam szarlotkę ) Ja lubię kuchnię grecką Wogóle chciałabym kiedyś pojechać na dłużej do tego kraju (byłam tam przez 2tyd i się w nim zakochałam )

A tak w ogóle to hej

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez Lenka_007

Ja też lubie gotować ale zdecydowanie wole piec (wczoraj piekłam szarlotkę ) Ja lubię kuchnię grecką Wogóle chciałabym kiedyś pojechać na dłużej do tego kraju (byłam tam przez 2tyd i się w nim zakochałam )

A tak w ogóle to hej

Grecja...jakiś mój przodek w XVIII wieku był Grekiem, odziedziczyłam po nim urodę też mnie tam ciągnie... nie byłam... ale z kolei w Budapeszcie byłam jeden dzień - wystarczyło, by zakochać się do granic absurdu...W tym mieście, w tym kraju, w ludziach...

[czarnulkax]

Napisane przez aiko83

cześć piękne, zgadzam sie z autorka watku trudno się "wbić" w wielostronicowe rozmowy dlatego cieszę się, że powstała herbaciarnia skąd jesteście? ja studiowałam w Poznaniu, po studiach musiałam niestety wrócić do rodzinnego miasta a tu pustka, nie ma znajomych szare, nudne życie, stanowczo muszę coś w nim zmienić

Uwielbiam Poznań!

[Lenka_007]

Napisane przez Adriana Lecouvreur

Grecja...jakiś mój przodek w XVIII wieku był Grekiem, odziedziczyłam po nim urodę też mnie tam ciągnie... nie byłam... ale z kolei w Budapeszcie byłam jeden dzień - wystarczyło, by zakochać się do granic absurdu...W tym mieście, w tym kraju, w ludziach...

Ja na węgrzech byłam jeden dzień. Ale nie wspominam tego dobrze. Mieszkaliśmy daleko od miasta, w domkach gdzie po ścianach chodziły robale:/ blee

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez Lenka_007

Ja na węgrzech byłam jeden dzień. Ale nie wspominam tego dobrze. Mieszkaliśmy daleko od miasta, w domkach gdzie po ścianach chodziły robale:/ blee

to jakoś podle trafiłaś. ja nigdy nie zakochałam się w żadnym mieście tak jak w Budapeszcie. Wiedeń śliczny, Praga pocztówkowa, Barcelona imponująca, cudna Genewa. Ale Budapeszt jest mój.

[Lenka_007]

Może gdybym była w Budapeszcie a nie w tej mieścinie to inaczej bym wszystko odebrała.