Powiekszenie piersi cz.6

[Marczilada]

Też uważam, że zdrada, to temat rzeka...

LOVE

[pink star]

Napisane przez agnes281

nie chce tematu zdrady poruszac tutaj sa do tego inne, odpowiednie watki..mam nadzieje,ze mniejszosc z Nas doswiadczyla tego tematu

ja nie doswiatczylam i mam nadzieje, ze mnie ominie.. wiec koncze temat ktory zaczelas...

Napisane przez Marczilada

Laski mam jakiegoś hopla, znowu kupiłam strój kąpielowy (ten chyba najbardziej mi się podoba ). Już czwarty w tym sezonie, ale jak to się mówi było warto... Chciałam wybrać z przeceny, bo naprawdę duży wybór mieli, ale niestety przywieźli nową kolekcję i nowe ceny trudno i tak kupiłam. Najgorsze, że muszę przed mężem ukrywać... nie wiem, czy jeszcze któraś ma takiego, co nie pozwala wydawać kasy na stroje kąpielowe (więcej niż dwa w sezonie). Kupiłam do tego fajne ... nie wiem jak to nazwać, czy to bielizna, czy gorset, no nie wiem co to... (z tego się cieszył ) Chciałam jeszcze dokupić strój policjantki , ale już mi nie starczyło kasy... ale co się odwlecze, to nie uciecze. Może nawet pokojówkę wezmę he he

nie ty jedna moj tez czesto sie zlosci i gada jak wydaje kase na 4 kozaki zimowe...jak jeszcze jest cieplo hihihi oni juz tak maja a co do przebrania to zawaliscie...ja szykuje sie na sylwka i przebieram sie za Mickey Mouse..hihi a tez czesto mowie,ze to stare dawno kupilam...

[Marczilada]

Agnes kochana, ten co wczoraj kupiłam to próbowałam już sfotografować, ale niestety kolor nie wychodzi, taki jak w rzeczywistości i mnie to zniechęciło, a to kolor właśnie mnie oczarował różowy góra marszczona, coś jak bardotka - piersi zakryte do połowy, w twardej oprawie heh cyce jak donice w nim, no i rząd cyrkoni między miskami... ja jak coś kupuję, to się w tym zakochuję, jestem taką osobą, która jak sobie coś kupi, cieszy się tym jak dziecko przeciwieństwo mojego męża, który jak sobie coś kupi (nawet to na co długo czekał), to nie okazuje radości heh, to się nazywa przeciwieństwo. Na początku nie mogłam go zrozumieć, bo ja cieszę się nawet za niego heh i jak tu go nie kochać smutasa mojego. Ale jutro wstawię, jakieś fotki cycochów w tych sexi czymś

[Kashanti]

wy już kupujecie bielizne bo macie piękne piersi:p a mi się tak na mózg rzuciło to czekanie że kupiłam wczoraj komplet bielizny... i teraz musze czekac miesiąc żeby go przymierzyć:P

[Marczilada]

Napisane przez pink star

ja nie doswiatczylam i mam nadzieje, ze mnie ominie.. wiec koncze temat ktory zaczelas...


nie ty jedna moj tez czesto sie zlosci i gada jak wydaje kase na 4 kozaki zimowe...jak jeszcze jest cieplo hihihi oni juz tak maja a co do przebrania to zawaliscie...ja szykuje sie na sylwka i przebieram sie za Mickey Mouse..hihi a tez czesto mowie,ze to stare dawno kupilam...

Pinka przypomniałaś mi kozaki też, jak najbardziej. U mnie jest problem, bo nie mam ich gdzie trzymać i tak co dwa lata muszę zdecydować, których się pozbyć, żeby zmieścić nowe pamiętam ostatnie, jak chciałam kupić heavy duty, stanęłam przed wystawą i takie smutne oczka do męża (bo wiem, że limit dawno wyczerpałam), nie dał się. Potem wracamy i przechodzimy znowu obok wystawy no po prostu zakochałam się. On zna mnie i mówi wchodzimy a tu co okazało się że ostatnia para, ale dwa inne rozmiary prawie płacz u mnie ze skrajności w skrajność, jak dziecko... No to mnie od sklepu do sklepu ciąga i szuka podobnych nawet te po 500 proponuje (dziwne), a tu nie ma takich. Wtedy wrócił się pyta o stronę internetową tamtego sklepu i wieczorem zamówił. Niby facet nie czuły... heh każdego można ...

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez Kashanti

wy już kupujecie bielizne bo macie piękne piersi:p a mi się tak na mózg rzuciło to czekanie że kupiłam wczoraj komplet bielizny... i teraz musze czekac miesiąc żeby go przymierzyć:P

Kaszka nie martw się ja miesiąc przed op kupiłam (wstyd się przyznać) około 5 staników, na zaś oczywiście. Teraz jeden tylko dobry, ale i tak go nie noszę

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Kaszka, ale w tej policjantce, ani pokojówce nie powinno się wychodzić do ludzi, bo ktoś zawału po drodze może dostać heh

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Może obejrzyj tę myszkę dobrze z tyłu

[Foxy89]

Witam Was Cycoliny

Zazdroszczę wspaniałych, nowych biustów i gratuluję!
Moje orzeszki mają rozmiar A/B i strasznie mnie wkurzają!!
Mam ochotę pójść w Wasze ślady, więc czytam od początku 6 część wątku Fajnie się o Was czyta, miło, że opowiadacie jak wszystko wygląda przed i po operacji, czego można się spodziewać.

Dziękuję bardzo Listopadowej. Ona wie za co

[Samiii]

Napisane przez Marczilada

Laski mam jakiegoś hopla, znowu kupiłam strój kąpielowy (ten chyba najbardziej mi się podoba ). Już czwarty w tym sezonie, ale jak to się mówi było warto... Chciałam wybrać z przeceny, bo naprawdę duży wybór mieli, ale niestety przywieźli nową kolekcję i nowe ceny trudno i tak kupiłam. Najgorsze, że muszę przed mężem ukrywać...

nie jesteś w tym odosobniona
w zeszłym roku, pierwsze lato z biustem kupiłam kilkanaście kompletów, różnych, część w tym roku uznałam za beznadziejne i powędrowały do kartrnowego pudła dzięki czemu mogę uzupełniać kolekcję
na szczęscie dla domowego budżetu lubuję się w kostiumach z h&m itp sieciówek ale miejsca w szafie kurcze nie przybywa...

[Miskaa78]

Napisane przez Marczilada

Pinka przypomniałaś mi kozaki też, jak najbardziej. U mnie jest problem, bo nie mam ich gdzie trzymać i tak co dwa lata muszę zdecydować, których się pozbyć, żeby zmieścić nowe pamiętam ostatnie, jak chciałam kupić heavy duty, stanęłam przed wystawą i takie smutne oczka do męża (bo wiem, że limit dawno wyczerpałam), nie dał się. Potem wracamy i przechodzimy znowu obok wystawy no po prostu zakochałam się. On zna mnie i mówi wchodzimy a tu co okazało się że ostatnia para, ale dwa inne rozmiary prawie płacz u mnie ze skrajności w skrajność, jak dziecko... No to mnie od sklepu do sklepu ciąga i szuka podobnych nawet te po 500 proponuje (dziwne), a tu nie ma takich. Wtedy wrócił się pyta o stronę internetową tamtego sklepu i wieczorem zamówił. Niby facet nie czuły... heh każdego można ...

hihi jak u mnie
toćka w toćkę


Pochwal sie kostiumem, mi tez ciągle malo takich szmatek..
gdzie kupilas ?

[listopadowa80]

Napisane przez Foxy89

Witam Was Cycoliny

Zazdroszczę wspaniałych, nowych biustów i gratuluję!
Moje orzeszki mają rozmiar A/B i strasznie mnie wkurzają!!
Mam ochotę pójść w Wasze ślady, więc czytam od początku 6 część wątku Fajnie się o Was czyta, miło, że opowiadacie jak wszystko wygląda przed i po operacji, czego można się spodziewać.

Dziękuję bardzo Listopadowej. Ona wie za co

Witaj ponownie,
fajnie, że w zdecydowałaś się do nas dołączyć.
Udzielaj się tutaj jak najwięcej, daj się także poznać innym dziewczynom - ze strony większości możesz liczyć na miłe przyjęcie

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez agnes281

ale macie fajniutko!
zazdroszcze wam , Trojmiasto ..hmmm

Niom

Napisane przez pink star

listopadzia - witaj...

Buziaki Pinky

Napisane przez Kashanti

wy już kupujecie bielizne bo macie piękne piersi:p a mi się tak na mózg rzuciło to czekanie że kupiłam wczoraj komplet bielizny... i teraz musze czekac miesiąc żeby go przymierzyć:P

Ja chyba jako jedna z nielicznych cyckonoszy sobie przed op. nie kupiłam

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez glamour1105

Ile mniej więcej kosztuje powiększenie piersi ?

Witaj,
to zależy u kogo robisz, jakie implanty (okrągłe czy anatomiczne), jakiej firmy....
Ale generalnie 10-15 tys. zł.

Ważny jest też wybór lekarza - powinien być członkiem PTChPRiE:
Oto lista lekarzy:
http://ptchprie.republika.pl/plast.html

[Foxy89]

Listopadowa, właśnie oglądam Twoje cudne piersi w albumie Przepiękne.

Może podsunę kilka fotek swojemu Tż, jeśli pozwolisz, co by się chłopak napalił troszkę i pieniądze zaczął odkładać

[2sweet]

Napisane przez listopadowa80

Ja chyba jako jedna z nielicznych cyckonoszy sobie przed op. nie kupiłam

.. ja tez i szczerze mowiac po op nawet nie latam zbytnio po sklepach z bielizna a jak juz jestem to ostatnie czego szukam to staniczek

hej Foxy witamy w naszym gronie

[Foxy89]

Dziękuję bardzo za miłe przywitanie Bardzo mi miło.

Lecę troszkę poćwiczyć. Jutro Krynica morska, trzeba wbić poślady w nowiusi różowy kostium kąpielowy

Jutro 7:30 zaczynam pracę, więc jednocześnie 7:30 rozpoczynam czytanie wątku

Pozdrawiam Was dziewczyny. Wasze nowe biusty również pozdrawiam Ha ha.

[Pani_Kitkowa]

jaki "niegrzeczny" temat sie zaczał szczerze zazdroszcze dziewczyna po op tej mozliwości kupna bikini z miekkim staniczkiem te push-up y sa dobijajace i chocbym nie wiem ile kasy dala za taki stroj to i tak nie da odpowiedniego efektu aha i dolaczam sie do grona zakupoholiczek a dokladnie kozaczkoholiczek mam juz tyle par ze moj slubny ledwo wciska te swoje adidaski do szafki ahhhh juz niedlugo jesien.... nowy sezon.... nowe ZAKUPY nawet pogoda mnie nie odstrasza kocham plaszczyki kozaczki i roznej masci sweterki pozdrowka kobitki

[aga3331]

witam wszystkich;-)

Hej Kobiety jak tam po imprezce
Ja mam chyba kacyka lekkiego
Pozdrawiam

[aldi090]

Aldunia! Ty już po urlopiku???

Seelcia - Słoneczko Ty moje, ja już zapomniałam co to urlop
i czekam do 1 września jak mały pójdzie do pedkola to wtedy sobie tydzień wezmę, żeby go samego sobie nie zostawiać

a dzisiaj mój TZ z synkiem mieli wypadek, wjechał im w tył facet - samochód do kasacji - jak piątek 13-ego to na całego

[Marczilada]

Napisane przez aldi090

a dzisiaj mój TZ z synkiem mieli wypadek, wjechał im w tył facet - samochód do kasacji - jak piątek 13-ego to na całego

Szczerze współczuję najważniejsze jednak, że nikomu nic się nie stało... rodzina cała.
Nasza Milusia ma dzisiaj op u niej będzie wszystko spoko, bo jest 13 piątek

Pomimo tragedii, jaka Cię spotkała, życzę miłego dnia. Spójrz na to od tej strony, że nikomu nic się nie stało, bo jaką odgrywają wartość pieniądze przyrównane do życia ludzkiego. Duzia Buuzia

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez aga3331

witam wszystkich;-)

Hej Kobiety jak tam po imprezce
Ja mam chyba kacyka lekkiego
Pozdrawiam

opowiadaj my będziemy słuchać

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Pani_Kitkowa trochę cierpliwości. Każda przechodziła przez te push upy
najzabawniejsze, co pamiętam właśnie z plażowego okresu he he, to dyskretne wyciskanie gąpek po wyjściu z wody Tak wiesz wykonywałam ucisk nadgarstkami na dolną część miseczek a potem, taki wodospad spływał mi po brzuchu.... można by kogoś utopić.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez Miskaa78

hihi jak u mnie
toćka w toćkę

Pochwal sie kostiumem, mi tez ciągle malo takich szmatek..
gdzie kupilas ?

jak napiszę nazwę, to wszystkie osoby będą wiedziały (nawet te, co wchodzą podczytać), z którego miasta jestem, bo ten sklep jest tylko u nas

[listopadowa80]

Napisane przez Foxy89

Listopadowa, właśnie oglądam Twoje cudne piersi w albumie Przepiękne.

Dziękować

Napisane przez Foxy89

Może podsunę kilka fotek swojemu Tż, jeśli pozwolisz, co by się chłopak napalił troszkę i pieniądze zaczął odkładać

A jak powie, że brzydkie?

Napisane przez aga3331

witam wszystkich;-)

Hej Kobiety jak tam po imprezce
Ja mam chyba kacyka lekkiego
Pozdrawiam

Aga,
ledwo wstałam
Czuję się jakbym golnęła kilka kielichów

Napisane przez aldi090

a dzisiaj mój TZ z synkiem mieli wypadek, wjechał im w tył facet - samochód do kasacji - jak piątek 13-ego to na całego

Aldi,
najważniejsze, że nic się nie stało dziecku i Tż-owi. Zdrowie i życie najważniejsze, a samochód to tylko rzecz.

[Marczilada]

Napisane przez listopadowa80

Dziękować

A jak powie, że brzydkie?

Niemożliwe

[listopadowa80]

Napisane przez Marczilada

Niemożliwe

Nigdy nic nie wiadomo

[Samiii]

Napisane przez aldi090

a dzisiaj mój TZ z synkiem mieli wypadek, wjechał im w tył facet - samochód do kasacji - jak piątek 13-ego to na całego

ojjjjj...
dobrze że nikomu nic się nie stało
a pecha to na ten, co wjechał, bo jego wina
moze da się naprawić autko




jak tu miło i przyjemnie ostatnio
tylko postów coś malo
nie ociągajcie się, piszcie
o, zdążyłam napisać i już się coś ruszyło

[aga3331]

Listopadowa
powiem ci ze co jak co ale sie wyskakalam troszke;-)

Musimy kiedys powtorke zrobic ale tak ostro;-0
Pozdrawiam

A tak jeszcze powiem ze lasencje z was ze mniammmmm

[Kashanti]

Wczoraj w 3mieście była niesamowicie ciepła noc wybrałam się na spacer na molo to nie dało się przecisnąć tyle turystów... !! a była godzina 24!!

Mam nadzieję, że się dziewczyny wybawiłyście

[listopadowa80]

Napisane przez aga3331

Listopadowa
powiem ci ze co jak co ale sie wyskakalam troszke;-)

Musimy kiedys powtorke zrobic ale tak ostro;-0
Pozdrawiam

Nooo, koniecznie Było zajefajnie

Napisane przez aga3331

A tak jeszcze powiem ze lasencje z was ze mniammmmm

Ty się lepiej przyznaj, kto największą furorę zrobił - my tylko 4 siostry byłyśmy
---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Kashanti

Wczoraj w 3mieście była niesamowicie ciepła noc wybrałam się na spacer na molo to nie dało się przecisnąć tyle turystów... !! a była godzina 24!!

Mam nadzieję, że się dziewczyny wybawiłyście

O, to może gdzieś się minęłyśmy na Monte Cassino. My wczoraj i w Gdyni i w Sopocie

[Foxy89]

Witam Dziewczyny Któraś z Was czeka teraz na operację, czy już wszystkie jesteście po?

[Miskaa78]

Napisane przez Marczilada

jak napiszę nazwę, to wszystkie osoby będą wiedziały (nawet te, co wchodzą podczytać), z którego miasteczka jestem, bo ten sklep jest tylko u nas a u tutaj, to jak na wsi wszyscy się znają

dziękować



Aldi, ile nerwów pewnie zjadlaś...najważniejsze, że wszyscy cali

BTW mnie wczoraj czarny kot przebiegł drogę i się zastanawiałam " co sie wydarzy"

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez Foxy89

Witam Dziewczyny Któraś z Was czeka teraz na operację, czy już wszystkie jesteście po?

nie wszystkie,
jest kilka oczekujących
dziś Milusia walczy

[aldi090]

Napisane przez Miskaa78

dziękować



Aldi, ile nerwów pewnie zjadlaś...najważniejsze, że wszyscy cali

BTW mnie wczoraj czarny kot przebiegł drogę i się zastanawiałam " co sie wydarzy"

Miś ja niby nie wierze w takie rzeczy, nawet na pewno nie wierzę - ale tak się straznie zdenerwowałam, że szok - bo z pracy wyjść nie mogłam - wszyscy na urlopach i ja sama a przez telefon słyszałam jak mały strasznie płakał, pewnie się wystraszył bo musiało być ostre uderzenie, poniewaz już się nie da nic zrobić z samochodem
i dlatego jestem wkurzona na maxa bo nie mam teraz czym dupki wozić do roboty....
wogóle się wszystko poknociło teraz.... ja dziennie robiłam ok 100km, gdyż mieszkam w miejscowość A, dziecko rano, przed pracą zawoziłam do mamy - do miejscowości B oddalonej od A o 15km... później z miejscowości B pędziłam do roboty do miejscowości C ok 30km.... i po godzinie 16e-j to samo tylko na odwrót, z C do B i potem powrót do A...
także nie wiem jak ja teraz będe małego zawozić... i w ogóle jak się do roboty dostanę...
całe szczęście że nic im się nei stało, a może sie stało i wyjdzie z czasem dopiero??? no nie wiem - nie widziałam malego od razu tylko słyszałam jego przeraźliwy płacz w słuchawce...

[Samiii]

Napisane przez aldi090

Miś ja niby nie wierze w takie rzeczy, nawet na pewno nie wierzę - ale tak się straznie zdenerwowałam, że szok - bo z pracy wyjść nie mogłam - wszyscy na urlopach i ja sama a przez telefon słyszałam jak mały strasznie płakał, pewnie się wystraszył bo musiało być ostre uderzenie, poniewaz już się nie da nic zrobić z samochodem
i dlatego jestem wkurzona na maxa bo nie mam teraz czym dupki wozić do roboty....
wogóle się wszystko poknociło teraz.... ja dziennie robiłam ok 100km, gdyż mieszkam w miejscowość A, dziecko rano, przed pracą zawoziłam do mamy - do miejscowości B oddalonej od A o 15km... później z miejscowości B pędziłam do roboty do miejscowości C ok 30km.... i po godzinie 16e-j to samo tylko na odwrót, z C do B i potem powrót do A...
także nie wiem jak ja teraz będe małego zawozić... i w ogóle jak się do roboty dostanę...
całe szczęście że nic im się nei stało, a może sie stało i wyjdzie z czasem dopiero??? no nie wiem - nie widziałam malego od razu tylko słyszałam jego przeraźliwy płacz w słuchawce...

kicia, a zastępczego jakiegoś nie da się załatwić..?
albo coś..
no kurcze, coś musi się dać...
nie myśl że coś mogło się stać, dziecko się wystraszyło, każdy by się wystraszył..

[aga3331]

Wybawilysmy sie ale kurcze stwierdzilam ze w sopocie nikt po Polsku nie mowi hehe

[aldi090]

Napisane przez Samiii

kicia, a zastępczego jakiegoś nie da się załatwić..?
albo coś..
no kurcze, coś musi się dać...
nie myśl że coś mogło się stać, dziecko się wystraszyło, każdy by się wystraszył..

no właśnie się nie da zastępczego, to był zabytkowy samochód (mój TZ się w takich lubuje) i w dodatku poszedł facetowi na rękę i nie wzywali Policji tylko spisali oświadczenie....
no nic nie ważne - nie będe zaśmiecać wątku....
muszę się zaprzyjaźnić z rozkładami MPK, PKS, MZK i nie wiem jakie tam jeszcze aha PKP

[agnes281]

Napisane przez aldi090

Seelcia - Słoneczko Ty moje, ja już zapomniałam co to urlop
i czekam do 1 września jak mały pójdzie do pedkola to wtedy sobie tydzień wezmę, żeby go samego sobie nie zostawiać

a dzisiaj mój TZ z synkiem mieli wypadek, wjechał im w tył facet - samochód do kasacji - jak piątek 13-ego to na całego

bardzo mi przykro ,mam nadzieje ze sa cali

buziaczki Aldi