Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[marta_d1]

Napisane przez FraniaPirania

nawet ma niezla cene, one sa po 20 f, chyba ze by sie na promocje trafilo

ide w kimono

No właśnie cena super. Widziałam je na allegro nawet za 150 złotych.

[jaszczka]

Napisane przez pilotka f16

mamusie cycowe, czy ktoraś ma taki problem jak ja?
na poczatku mialam nawal pokarmu, Młoda najadała sie tak że spała potem na luziku 4 godzinki
a od 2 dni czuje jak zmniejsza mi sie ilosc pokarmu
rano wstajem jak zwykle z piersiami pełnymi mleka i w ciagu dnia jest go co raz mniej.. do tego stopnia, że i wczoraj wieczorem i dzis musiałam dać butle, bo wypiła co miałam w piersi i ryk i wkładanie łapek do buzi
pije litry wody i herbatek na laktację, staram się jeść regularnie.. teraz zrobiłam sobie bawarke, bo czytałam ze to moze pomoc.... o co chodzi moim cycuchom?

też to przechodziłam, przystawiaj małą do cyca jak najczęściej, nawet jak ci się wydaje, że nic tam nie masz i nawet jakby to miało być co pół godziny!daj cycuchom znać, że potrzeba więcej! zobaczysz jutro, najdalej pojutrze będziesz miała litry mleka ach no i spróbuj się wyspać, sen działa cuda




a moje dziecię daje dziś znowu popisówkę :/ noc w miarę, jadł co 2-3 godziny więc się nie wyspałam, ale chyba musiał nadrobić to co wyrzygał w dzień... dziś mało co spał, ale za to duuuuuużo marudził... na spacerze była prawie cisza, ale nie zasnął, a po powrocie i przy kąpieli taki ryk, że tak to chyba się jeszcze nie darł teraz go nakarmiłam i prawie śpi mi w ramionach, boję się go odłożyć bo przecież znowu będzie lament
aaa no i nauczyłam się pisać jedną ręką i z pl literkami trochę wolniej, ale jakoś idzie



ps. na mojej wadze kuchennej mały waży już 4800g - znowu prawie 400g w tydzień, to 1,4kg od wyjścia ze szpitala (4 tgodnie) chyba wyżarł mi drożdże z szuflady mam już całą reklamówę za małych ciuszków

edit: to ja jeszzcze wklejam moje małe miesięczne szczęście:

[scoobs]

Pilotka, ja tez mam tak, ze wieczorem wydaje sie, ze nie ma mleka. Ale maly nie placze i nie denerwuje sie. Zreszta po karmieniu jak scisne brodawke, to kropla sie pokazuje, wiec mysle, ze jest wystarczajaco mleka. A sprawdzalas po karmieniu, czy rzeczywiscie sa puste, moze jej sie nie chce ssac, bo trzeba sie wyssilic?

Basia, ja z Amelka nie przejmowalam sie rutyna na poczatku, pozniej sie jakos samo wyregulowalo. Godziny tak, jak najlepiej Tobie pasuja, ppamietajac,, zeby jednak ta ostatnia drzemka nie byla zbyt pozno. Ja na razie nie wyobrazam sobie, zeby wyregulowac Alexa, bo On dosyc duzo spi.

[Siala_Bala]

Napisane przez farminka

No to pomyśl,że u nas zaczęło się w 3 tygodniu,a teraz nam idzie 9


Kolki nie trwają całą dobę,ale podobno właśnie wieczorem i w nocy powinno być najgorzej.Też mnie to zastanawia,bo tak to tylko kilka razy mieliśmy.A najciekawsze,że odstawiłam Esputicon i bez niego jest jakby spokojniejsza.Jest lepiej zamiast gorzej

Wiesz co.. ja własnie miałam pisać, że odkryłam chyba sprawcę tych histerii Sebka!! Pieprzony Esputicon własnie! Od dziś nie podawałam mu tego szitu, o 6 rano dostał SabSimplex - też krople na pierdy ale zawierają inną substancję czynną (zamiast dimeticonu mają simeticon) i jak nie moje dziecko! Znaczy się było trochę histerii ale nie cały dzień!
Pierdy po Esputiconie szły jak z armaty, że ja w łazience słyszałam jakby mi walił prosto w ucho a po SabSimplex pierdki idą a jakże ale są delikatne, wyczuwa się je ręką jak się trzyma za pupę dziecko przez pieluchę ale nic nie słychać.
Troszkę się poprężył, nieco płakał ale większość doby był grzeczny!
Bożeeee jak ja mam nadzieję, że to ten Esputicon był wszystkiemu winny i że mój synek wreszcie się uspokoi!

Napisane przez Morgana le Fay

eh eh mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was ma problem z baby blues ? myślę, że ja mam dośc spory i nie do końca wiem co zrobić, żeby zaczął mijać :/ oh boże

Co się dzieje?! Pisaj do nas to my ci wybijemy z głowy durnoty

Napisane przez FraniaPirania

no wiec dzis moj maly zrobil kupke, znaczy zaczol, stekal, prezyl sie i zaczela wychodzic, rozplalal sie i schowala sie z powrotem wiec lece po czopek, mysle sobie pomoge mu, zanim znalazlam, otworzylam, przecielam, przylecialam, to on zaczol robic znowu i zrobil moze ze strachu ze mu to wloze

Jesuu a ja myślałam, ze na świecie nie ma takiego drugiego popieprzeńca jak ja
jesteś niesamowita z tymi opisami

[niezawsze]

Napisane przez jaszczka

a moje dziecię daje dziś znowu popisówkę :/ noc w miarę, jadł co 2-3 godziny więc się nie wyspałam, ale chyba musiał nadrobić to co wyrzygał w dzień... dziś mało co spał, ale za to duuuuuużo marudził... na spacerze była prawie cisza, ale nie zasnął, a po powrocie i przy kąpieli taki ryk, że tak to chyba się jeszcze nie darł teraz go nakarmiłam i prawie śpi mi w ramionach, boję się go odłożyć bo przecież znowu będzie lament

My dzis sie nie odwazylismy malej kapac, normalnie sie balismy, ze sie rozkreci
Odpukac dzis caly dzien spokoj mam nadzieje, ze sie to na nocy nie odbije

Sliczny Patryk taki spokojny sie wydaje na fotkach

[entertete]

Jaszczka ale śmieszek

Aniaa czytałam, że to jednak trądzik u Michała, jaką maść masz na to i czy na receptę???? bo mój nadal ma (nawet więcej, ale na skazę mi to nie wygląda też, co Ci powiedzieli w ogóle o tym????), lekarka mówiła że samo zginie - no tylko trochę paskudne jest

Siala oby to esputicon.

A się wkurzyłam wczoraj, małż pojechał załatwić różne rzeczy w tym becikowe i chol.era jednak potrzeba zaświadczenie od lekarza, tyle że nie, że 3 wizyty od 10 tyg, ale że 1 chociaż. Oczywiście i tak mam zamiar iść na kontrolę, ale wkurza mnie, że muszę jakiemuś urzędowi udowadniać, że chodziłam do lekarza, a co to państwo obchodzi (wiem jakie jest tłumaczenie, ale wkurza mnie to strasznie)

[karolcia228]

My dziś mamy piękną noc za sobą, jak usnęła o 20 to obudziła się o 3 po tem o 7, zjadla i zasneła własnie ona musi wiecej jesc wtedy spi dluzej i spokojniej
U mnie dzis po nocnej burzy....wiec troszke chlodniej mam nadzieje ze nie bedzie masy komarow...

[aniaa22]

Napisane przez entertete

Jaszczka ale śmieszek

Aniaa czytałam, że to jednak trądzik u Michała, jaką maść masz na to i czy na receptę???? bo mój nadal ma (nawet więcej, ale na skazę mi to nie wygląda też, co Ci powiedzieli w ogóle o tym????), lekarka mówiła że samo zginie - no tylko trochę paskudne jest

masc to Pimafucort i jest na recepte. mam go smarowac 5 dni i jak minie to znaczy ze tradzik. ale przed wyjsciem ze szpitala pojawily sie takie krostki jakby pod skora na nozkach i lekarz powiedzial ze jak ta masc nie pomoze to jednak moze byc alergia i dal recepte w razie czego na jakies mleko. nie pamietam jak sie nazywa. jakos na "N"

jaszczka jaki ten Patryk fajniutki

u nas jazda od 5 rano bo maly znow kupy zrobic nie moze no juz kurde nie wiem co robic. przeciez nie bede mu co chwile tych czopow pakowac. kupilismy bebilon comfort ale maly nie bardzo chce go jesc juz mi brak pomyslow. w szpitalu pokazali jak masowac na kupke ale tez nie pomaga
anoxa a Hubcio jest jeszcze na cycu nie? bebiko tylko dokarmiasz? bo sie zastanawiam czy nie zmienic. chcialam na NAN no ale tez dzieci maja zaparcia po nim i juz nie wiem sama.

a co do szpitala. to jak pojechalismy do rodzicow dolegliwosci malego sie strasznie nasilily. maly jadl po 40-50 ml i wymiotowal. w trakcie jedzenia wpadal w histerie. to byla jakas masakra. w poniedzialek moj tata zabral nas do Kielc na konsultacje u lekarza. jak powiedzielismy co sie dzieje to od razu zadecydowal ze musimy zostac w szpitalu na badania. ja tak jak stalam bez ubran kosmetykow a maly z jednym body na zmiane no i zostalismy. damian szybko pojechal do rodzicow zeby przywiezc nam rzeczy. na szczescie mielismy z malym swoj osobny pokoj w ktorym byla z nim caly czas. no i tu niespodzianka bo maly w szpitalu zaczal grzecznie jesc nawetpo 100 ml. bez krzyku i wymiotow no ale juz trzeba bylo zbadac co mu jest. we wtorek na obchodzie lekarz zadecydowal ze odstawiamy bebilon pepti i wracamy do zwyklego bebilon 1 a na krostki dostal masc (znikaly w oczach) o 10 rano podlaczyli mu sonde przez nosek matko jak on wygladal. zakladali ze znieczuleniem wiec go nie bolalo ale widac bylo ze drazni go bo co chwile pokaslywal. musial byc zawiazany w pieluche zeby sobie nie wyrwal. zaraz po zalozeniu tej sondy poszlismy na rentgen zeby sprawdzic czy jest dobrze zalozona. i tu zaczela sie histeria na maxa. nie szlo go uspokoic. po rentgenie jeszcze usg glowki i brzuszka. caly czas sie darl. z glowka wszystko ok i z brzuszkiem tez tylo na maxa zagazowany. wrocilismy na sale i jakos udalo sie go uspokoic. zniosl dzielnie ta rurke w nosku i to ze 24 h byl skrepowany. tylko ja patrzec nie moglam na ta biedna kruszynke na dodatek bujamy sie z tym zatwardzeniem. w szpitalu przetrzymali go do 3 doby bez kupy i dopiero dali czopek. ostatnia noc prawie caly czas sie prezyl i plakal rano poprosilam o czopek i wreszcie dali. badanie wykazalo delikatny refluks. dostal syrop i leczenie trwa 6 tygodni. mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku. no ale problem z kupa mamy nadal. lekarz w sumie to stwierdzil ze to po tym bebilonie pepti i jak zacznie jesc ten zwykly to minie. ale nadal ma zatwardzenie a ja nie wiem co robic kolejny raz (4 w ciagu 4 tygodni) leciec z nim do przychodni w ktorej pewnie znow powiedza ze na sztucznym mleku tak jest a jek sie meczy to czopek dac no masakra. plakac mi sie chce ze nie wiem jak mu pomoc
wyniki z krwi i moczu wyszly mu w porzadku a na poczatku przyszlego tygodnia mamy zadzwonic do kielc bo beda wyniki badan na alergie

[karolcia228]

aniaa22 - współczuje naprawdę mi przykro, mam nadzieje, ze mu przejdzie...Boże ale skąd się biorą takie rzeczy...nie wiem sama...

[Siala_Bala]

aniu za wyniki. nie miłe przygody ale przynajmniej maluch został dokładnie zbadany... nie to co u nas "małe dzieci tak mają, że czasem płaczą"..tak jakbym była jakąs poschizowaną spanikowaną mamuśką co leci do lekarza jak dziecko byle zakwęka.
Ale miałam ci napisać o mleku.. podobno nie jest dobrze zmieniać mleko a Ty chcesz to zrobić po raz kolejny.. no ale Twoja decyzja.
Mój je NAN1 i nie ma kłopotów, kupa jest codziennie, nieraz nawet dwie jak dobrze pociśnie.
A może spróbuj mu podawać jakiś syropek albo coś na pracę jelit. Kurcze majówka coś polecała ale nie pamiętam nazwy.. zaraz poszukam.

[karolcia228]

Ania - moja je bebilon 1 i napoczatku bylo kilka dni problemu ale ostatnio robi 4 do 5 nawet mniej a czesciej

[aniaa22]

no juz sami nie wiemy co robic
Siala a on ten syrop na refluks to ma wlasnie na pobudzenie calego ukladu pokarmowego wiec nic wiecej juz mu dawac nie bede. moze rzeczywiscie sie wstrzymac z tym mlekiem. juz nie wiem

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Siala ty na poczekalni czary odczyniasz to moze wez no mojego micha zaczaruj zeby kupy robil

a na sebka czary nie dzialaja? a jak dzisiaj sobie radzicie?

[wiolek1]

Napisane przez pilotka f16

mamusie cycowe, czy ktoraś ma taki problem jak ja?
na poczatku mialam nawal pokarmu, Młoda najadała sie tak że spała potem na luziku 4 godzinki
a od 2 dni czuje jak zmniejsza mi sie ilosc pokarmu
rano wstajem jak zwykle z piersiami pełnymi mleka i w ciagu dnia jest go co raz mniej.. do tego stopnia, że i wczoraj wieczorem i dzis musiałam dać butle, bo wypiła co miałam w piersi i ryk i wkładanie łapek do buzi
pije litry wody i herbatek na laktację, staram się jeść regularnie.. teraz zrobiłam sobie bawarke, bo czytałam ze to moze pomoc.... o co chodzi moim cycuchom?

a dajesz mu z obu piersi ? kurcze może faktycznie sprawdź po karmieniu czy nic ci nie leci bo może mała nie chce się wysilać. albo moze jeszcze po nakarmieniu spróbuj potraktowac laktatorem żeby pobudzić ? a wtedy co masz dużo może odciągnij sobie i do lodówki żeby jak podajesz butle to ze swoim mleczkiem

Napisane przez marta_d1

http://allegro.pl/item1182494735_pod...ee_krakow.html

Matko ale duchota. Oby w nocy było chłodniej. Padam dzis na twarz. Poczekam az mąż wstanie, zrobi mi opatrunek, pójdzie do pracy to mąż zdążę sie zdrzemnąć póki mały sie nie obudzi.

dziękować

jaszczka ale już duży chłopak

entertete no ja też musiałam to zaświadczenie od lekarza :/ a niby mieli to zlikwidować

Napisane przez aniaa22

masc to Pimafucort i jest na recepte. mam go smarowac 5 dni i jak minie to znaczy ze tradzik. ale przed wyjsciem ze szpitala pojawily sie takie krostki jakby pod skora na nozkach i lekarz powiedzial ze jak ta masc nie pomoze to jednak moze byc alergia i dal recepte w razie czego na jakies mleko. nie pamietam jak sie nazywa. jakos na "N"

yyyy Pimafucort mam w domu ale ja to dostałam do pi.py jak miałam infekcje to to na pewno można na pryszczyki ? bo mój mały też ma całą buźke wysyfioną ale przemywam tylko wodą

ze szpitalem to się musial biedny wymęczyć ale jak siala powiedziała najważniejsze, że mu porobili badania i wiadomo co się dzieję i można leczyć
kciuki za to żeby nie miał alergi i żeby kupka szła i coraz lepiej żeby bylo


a mój dzisiaj odparzenia dostał na pupce
jak o 1 i 4 w majtkach prawie nic nie miał tak o 7 był tak zasrany, że nawet brzuszek w kupie.a on oczywiście nie reaguje na mokrą pieluszke. żebym wiedziała wcześniej to bym go przebrała, bo przebieram go zawsze po karmieniu no i dzisiaj taka niespodzianka i cała dupcia odparzona własnie wietrzymy i kurde dopiero co zeszło ostatnie odparzenie a tu znowu nowe i to 3 razy większe

[Siala_Bala]

Syrop Lactulosum i herbatka Plantex.

Nocka super, bez problemów.. pospał do 9:00 i już kwęki stęki.. płacz i podkulanie nóżek. Kupę robił wczoraj.. czytam o waszych zatwardzeniach i myślę, spróbuję.. wsadziłam termometr i wyskoczyła kupa.. dziecko odrazu spokojne.

Kurdeee juz myslalam ze to to ale jednak nie
Jak niby wyglada twarda kupka? Bo Sebka była niby miękka, zielonkawa i śmierdząca, nie jakieś twarde bobki.

Znowu płacz

[olakola]

hd2005 Szymuś śliczniutki

Napisane przez FraniaPirania

hallo! czy ktoras poczula to COS??

ja poczułam ból jak cholera, porozrywane sutki, mały ciągnący z siłą odkurzacza, a teraz to jak nie patrzę a jemu cycek wypadnie, to nawet nie czuję,
jedynie na początku jak się przysysa to taka ulga
ale żeby jakaś wielka więź przez to karmienie była, albo doznania duchowe to nie w moim przypadku
ale ja lubię karmić

Napisane przez niezawsze

Mam pytanie do was czy jestescie w stanie zrobic cokolwiek?

ja w ciągu dnia z Kubą jestem w stanie np. wyprasować 3 jego ubranka, albo np. wczoraj wymyć podłogę w kuchni (i na tym koniec)
a jeszcze w ciąży miałam ambitne plany, że się pouczę i zrobię certyfikat ... marzenia ściętej głowy

Napisane przez itakasia

Morgana
a mi kg nie leca dieta karmiaca nie robi na nich wrazenia, pewnie gdyby mi zalezalo to bym sie wziela ale jakos mi sie nie chce zostalo jeszcze 6kg

no to tak jak mi, nie mogę się zabrać do ćwiczenia, a 6kg zostało i to mam wrażenie że 3kg w brzuchu a 3 w doopie, a reszta mnie "normalna"

Napisane przez anoxa

dzieczyny po cc po jakim czasie mozna cwiczyc???????? wiem ze basia pisala chyba ze po 2 mc a wy wiecie cos wiecej??
...
aa mamuski czy polozna jak do was przyjezdzala wazyla malucha??

można ćwiczyć po 2 tyg, ale wolno wprowadzać ćwiczenia, nie że od razu iść na aerobik
położna nie ważyła, nie miała wagi, ważymy w przychodni

Napisane przez Morgana le Fay

eh eh mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was ma problem z baby blues ? myślę, że ja mam dośc spory i nie do końca wiem co zrobić, żeby zaczął mijać :/ oh boże

może powinnaś wziąć preparaty dla kobiet karmiących np. prenatal DHA, czytałam w ulotce, że pomaga na baby bluesa (ale może wystarczyłby sam magnez?)

pilotka f16 - ja też tak miałam z pokarmem, że było go znacznie mniej po nawale, ale teraz mam bardzo dużo; przystawiaj malutką jak najczęściej no i ja popijałam "piwo" KARMI, naprawdę pobudza laktację, jak wczoraj wypiłam wieczorkiem, to o 4 rano ja budziłam Kubę do jedzenia, bo myślałam, że mi cycek rozsadzi

jaszczka, 400 na tydzień to sporo, ale mi się wydaje, że twoje maleństwo jest szczupłe, on chyba mocno na długość idzie

mój Kubuś wczoraj u lekarki ważył 5850 pulpet się robi; lekarka była w szoku że 6 tygodniowy maluch tylko na piersi przybrał ponad 2kg

Dziewczyny nie dajcie się wrobić w płatną wizytę u ortopedy jak chcecie tylko USG bioderek !!!!!!!
mnie też tak chcieli naciągnąć, ale udało się zrobić to cholerne USG za 80zł, to badanie trwa normalnie 3-5 minut i wcale nie trzeba najpierw iść do ortopedy !!!


jak szczepicie i ile płacicie za szczepionkę ?? ja mam receptę na infornix hexa i na rotarix, najtaniej znalazłam po 189zł + 339zł, macie może taniej ? w jakiej aptece ?

[aniaa22]

Napisane przez wiolek1

yyyy Pimafucort mam w domu ale ja to dostałam do pi.py jak miałam infekcje to to na pewno można na pryszczyki ? bo mój mały też ma całą buźke wysyfioną ale przemywam tylko wodą

Pimafucort
Wskazania: Choroby skóry z objawami nadkażenia bakteriami i/lub grzybami. Krem zaleca się w leczeniu stanów ostrych i podostrych oraz zmian zlokalizowanych w obrębie skóry owłosionej i fałdów skórnych. Maść w leczeniu stanów przewlekłych, przebiegających ze złuszczeniem, wysuszeniem lub pękaniem skóry, szczególnie w łojotokowym zapaleniu skóry.

chyba mozna skoro dali nie

Napisane przez Siala_Bala

Syrop Lactulosum i herbatka Plantex.

Nocka super, bez problemów.. pospał do 9:00 i już kwęki stęki.. płacz i podkulanie nóżek. Kupę robił wczoraj.. czytam o waszych zatwardzeniach i myślę, spróbuję.. wsadziłam termometr i wyskoczyła kupa.. dziecko odrazu spokojne.

Kurdeee juz myslalam ze to to ale jednak nie
Jak niby wyglada twarda kupka? Bo Sebka była niby miękka, zielonkawa i śmierdząca, nie jakieś twarde bobki.

Znowu płacz

moj to robi takie bobki wlasnie zbite i tak na poczatku potem jest coraz gesciejsza a na koniec to prawie woda

[Siala_Bala]

w takim razie zatwardzeń tez nie mamy ...
już nie wiem co robić z małym teraz spi mi na rekach ale nie jest spokojny.. smoczek zuje i co chwila podnosi oki.

[Linka24]

KurcZe Siala, Ania ja wam normalnie współczuję...
Ja to mam dziecko skarb.. no fakt nie zawsze tę kupkę zrobi ale jak czytam o tych waszych problemach to..

[itakasia]

ola
ja mam 2 kg w dupsku, 2 w udach i 2 w brzuchu pieknie przybiera twoj synus, ja pojade mala zwazyc w srode, bedzie miala miesiac
wiolek
ostroznie z masciami, przeciez to malenstwo, ja bym nie uzywala bez konsultacji z lekarzem, a pimafucort to antybiotyk
aniaa
a moze popytaj kolezanek jakiego pediatre polecaja, przeciez nie musisz nalezec do najblizszej przychodni. ja jezdze na drugi koniec miasta ale ufam mojeu lekarzowi

[hd2005]

Napisane przez Morgana le Fay

eh eh mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was ma problem z baby blues ? myślę, że ja mam dośc spory i nie do końca wiem co zrobić, żeby zaczął mijać :/ oh boże

miałam na 100% czwartego dnia po porodzie. Minął po 1-2 dniach.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez aniaa22

a co do szpitala.

Aniu, strasznie Wam współczuję. Jak my sie męczymy to pikuś ale jak maluchy to żal serce ściska. Najgorsza jest ta bezsilność.

[farminka]

Napisane przez wiolek1

mi lekarka powiedziała, że powinno się przybierać 160- 180, gdzieś czytałam, że między 100 a 200 a mój przybrał w tym tygodniu 400
ale w tamtym 180 więc myśle, że wporządku.
problem by chyba był jak by co tydzień 400 przybierał.
a jeszcze trzeba wziąć pod uwage czy jest przed czy po jedzeniu, czy ma zasiuśkaną pieluche ...

U mnie ważą na golaska,bez pieluchy.Nawet skarpetek mi pielęgniarka nie pozwoliła zostawić żeby był dokładny wynik Ostatnio przybrała 240g w 10dni.W normie,ale ja bym wolała żeby trochę przyspieszyła,bo maleńka była i ma sporo do nadrobienia.Jak czytam,że Wasze dzieci już ponad 5 kg mają chociaż młodsze to tak głupio,że Lenka tylko 4340g.No ale ona startowała z 2730g... W każdym razie rosnąć rośnie,bo dzisiaj założyłam jej jedne śpiochy z tych,które uważałam za za duże,tak na próbę i zdziwo,bo pasują jak ulał,tak na styk.Dobrze,że sprawdziłam,bo by połowy ubranek nigdy nie założyła jakbym tak czekała aż do nich dorośnie Coś czuję,że niedługo będzie trzeba się na 68 przerzucać jak tak się będzie wydłużać,a tego rozmiaru jeszcze nie kupowaliśmy W 56 już nie wchodzi,62 na styk... No ale rodzice wysocy to ona też się stara A Wasze dzieci jakie rozmiary noszą?

Napisane przez aniaa22

farminko ale fanie ze tak Lenka spi dlugo w nocy mam nadzieje ze hormony nie beda potrzebne a zdjecie na brzuszku boskie

a i o karmieniu pisalyscie. ja daje mu jesc nie czesciej niz co 3 godziny. jesli wczesniej sie budzi staram sie go przepoic lub przetrzymac troche jak najblizej 3 godzin. zjada bardzo roznie. robie tak 130 mleka a wypija czasem 40 a czasem wszystko. przewaznie 80-100 ml. niby powinien jesc 120 ale przybiera ladnie mimo wymiotow.

Już mi przeszło,więc nie będą potrzebne Dzisiaj w nocy znowu budziła się co 3 godziny,ale to też kwestia mokrych pieluch-przesiąkają nam nawet te 3.Dzisiaj w środku nocy patrzę,a znowu pajacyk mokry cały i prześcieradło.W dzień też jak usłyszę,że kupa poszła to biegiem przebierać,bo inaczej wszystko brudne.Nie wiem już czy te Dady jednak kiepskie czy co... Jakie inne pieluchy polecacie?

Napisane przez Siala_Bala

Wiesz co.. ja własnie miałam pisać, że odkryłam chyba sprawcę tych histerii Sebka!! Pieprzony Esputicon własnie! Od dziś nie podawałam mu tego szitu, o 6 rano dostał SabSimplex - też krople na pierdy ale zawierają inną substancję czynną (zamiast dimeticonu mają simeticon) i jak nie moje dziecko! Znaczy się było trochę histerii ale nie cały dzień!
Pierdy po Esputiconie szły jak z armaty, że ja w łazience słyszałam jakby mi walił prosto w ucho a po SabSimplex pierdki idą a jakże ale są delikatne, wyczuwa się je ręką jak się trzyma za pupę dziecko przez pieluchę ale nic nie słychać.
Troszkę się poprężył, nieco płakał ale większość doby był grzeczny!
Bożeeee jak ja mam nadzieję, że to ten Esputicon był wszystkiemu winny i że mój synek wreszcie się uspokoi!

U mnie by pasowało,że to po nim,bo (odpukać) od 3 dni jest grzeczniutka.Wczoraj aniołek jak nie moje dziecko,dzisiaj jak do tej pory też.Sama leżała w łóżeczku i gadała z zabawkami,teraz śpi w bujaczku.Zero płaczu.Nawet zjadłam śniadanie,wypiłam herbatkę i się umalowałam Chociaż wczesniej brałyśmy Infacol,a to ta sama substancja czynna co w SabSimplex i niestety było to samo co przy Esputiconie... Może poprostu 3 miesiąc zaczełyśmy i kolki przechodzą?

[niezawsze]

ja juz pewna jestem na 99%, ze to kolki sa mimo, ze pierdki odchodza i ze kupki normlane jak jajeczniczka to na bank mala cos boli, bo to nie normalne, ze sie budzi ze skrzywiona minka i placzem. Tz kupil bobotic zobaczymy ma ta substancje czynna co Siala pisalas na S nie na D aczkolwiek wyczytalam gdzie, ze symetykon to dimetykon aktywowany dwutlenkiem wegla

Dzis jak zmienialam pieluche to mala tak mi nawalila po zdjeciu pieluszki, ze zachlapala cala lazienke tak pierdki jej odchodzily jak torpeda

[Siala_Bala]

Napisane przez farminka

A Wasze dzieci jakie rozmiary noszą?
dalej 56
Nie wiem już czy te Dady jednak kiepskie czy co... Jakie inne pieluchy polecacie?
może wyrosła z tego rozmiaru po prostu?

Może poprostu 3 miesiąc zaczełyśmy i kolki przechodzą?

Jezuuu ja nie doczekam chyba.. już sama nie wiem czy to kolki czy co..
dopiero pierwszy miesiąc minął

[farminka]

niezawsze u nas standardowo kupa odchodziła gigantyczna,pod ciśnieniem i po zdjęciu pieluchy Raz nawet łóżeczko zafajdała jak na przewijaku zrobiła,bo o moich rękach,podłodze itp. nie wspomnę Zawsze nie wiem od czego zacząć w takiej sytuacji jak wszystko na około obsrane Ale to też już się jakby normuje Chociażby dlatego,że na ogół jednak robi w pieluchę,a jak nie to już nie pod takim ciśnieniem
Siala jakoś zleci.Musi Ja też w dalszym ciągu nie wiem co to.Może nigdy się nie dowiem,ale byleby przeszło.Przed chwilą mała obudziła się w huśtawce,więc przeniosłam ją do łóżeczka,puściłam pozytywkę i śpi dalej Obiad nawet wstawiłam.Jeszcze bardziej ją kocham w takie dni
Co do pieluch to właśnie myślałam,że to rozmiar za mały,więc kupiliśmy większe-3 czyli 4-9kg i dalej to samo.Już większych nie kupie,bo by razem z głową w nie weszła

[itakasia]

niezawsze
to mialas wesolo
Siala
a Sebus caly czas taki niespokojny? jesli tak to ja bym poszukala dobrego pediatry, szkoda sie tak meczyc
farminka
spoko, najmniejsze to jestesmy my
Załącznik 3328154

Załącznik 3328155

[Siala_Bala]

Poddałam się.. usiłowałam wsadzić czopek Viburcolu ale mały parł i wypychał go co chwila.. wsadzałam uparcie upaprana cała w kupie.. kupa szła coraz bardziej żółta.. na końcu jak sądziłam, że już wysrutał wszystko wsadziłam resztki czopka i zapięłam pieluchę.. no i sruuuu wyleciała już jajecznica po rozpuszczeniu czopka.. niewiele pewnie przeniknęło do organizmu ale może mały się uspokoi dzięki tym resztkom albo dzięki tej kupie jaką już dziś zwalił.

[niezawsze]

Farminka u nas to pierwszy raz sie zdarzylo wczesniej po prostu lecialo na przewijaku a dzis to tez cala podloga, pralka no i moje rece zaczelam od mycia rak...

Mala spi, ale zanim zasnela stekala, plakala i sie prezyla, wiec byly te gazy/kolki

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Itakasia jaki slodziaszek maly

[aniaa22]

Napisane przez itakasia

niezawsze
to mialas wesolo
Siala
a Sebus caly czas taki niespokojny? jesli tak to ja bym poszukala dobrego pediatry, szkoda sie tak meczyc
farminka
spoko, najmniejsze to jestesmy my
Załącznik 3328154

Załącznik 3328155

jaka ona slodka kruszynka i jak paluszki trzyma "wszystko ok"

Napisane przez niezawsze

Farminka u nas to pierwszy raz sie zdarzylo wczesniej po prostu lecialo na przewijaku a dzis to tez cala podloga, pralka no i moje rece zaczelam od mycia rak...

Mala spi, ale zanim zasnela stekala, plakala i sie prezyla, wiec byly te gazy/kolki

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Itakasia jaki slodziaszek maly

a myslalam ze moje obsrane rece to juz szczyt

my zapodalismy czopek i w sumie nie sam czopek tylko wsadzenie go zadzialalo bo po sekundzie wystrzelil jak z armaty razem z kupa. nie byla wcale twarda tylko taka normalna ale zielona powiedzcie bo raz czytalam ze moze byc zielona a innym razem ze to zle wiec jak to jest jak kupa zielona po modyfikowanym

[Siala_Bala]

Napisane przez aniaa22

jaka ona slodka kruszynka i jak paluszki trzyma "wszystko ok"



a myslalam ze moje obsrane rece to juz szczyt

my zapodalismy czopek i w sumie nie sam czopek tylko wsadzenie go zadzialalo bo po sekundzie wystrzelil jak z armaty razem z kupa. nie byla wcale twarda tylko taka normalna ale zielona powiedzcie bo raz czytalam ze moze byc zielona a innym razem ze to zle wiec jak to jest jak kupa zielona po modyfikowanym

Widzę że u ciebie to samo co u mnie.
Wczesniej działałam termometrem i była zielona kupa.. teraz był czopek i wyłaził ale kupa szła coraz bardziej żółta.. na końcu rzadziutka i żółciuśka i nie taka cuchnąca jak ta zielona

A czopek jaki dawałaś? Ja viburcol ale niewiele się pewnie wchłonęło.

[entertete]

Napisane przez aniaa22

powiedzcie bo raz czytalam ze moze byc zielona a innym razem ze to zle wiec jak to jest jak kupa zielona po modyfikowanym

Mi w szpitalu mówili, że po modyfikowanym może być zielona, natomiast jak po piersi jest zielona to alergia, ale jak do końca jest to nie wiem. Mój robi żółte, tylko rzadko, dziś juz 2gi dzień nie ma, a mleko nie wiem jak do tego się ma bo ja z kolei daję nan i ma problemy, więc juz nie wiem.

Mam chustę, w łikend będę próbować zawiązywać