Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty

[Chaigata]

Napisane przez aaby

Przegięłaś z tymi wczorajszymi pracami, wiesz?
A co do rozleniwiania przez nasze TŻy - mam dokładnie to samo! Jak jestem sama, to wszystko zrobię! A jak jest TŻ, to zalegamy oboje na kanapach...
Hmmm... Czyli albo syf w mieszkaniu, albo wywalić TŻa

Może nie wszystko ale dużo więcej niż z nim

Napisane przez Bambusowy Kijek

Co myslicie o takich czajnikach filtrujących wodę? np Brita? Zastanawiam się, czy może nie kupić. My kupujemy wodę niegazowaną, butelka 1,5 l starcza dla 2 osób na 2 dni. Czy myślicie, że można pić bezpośrednio z tego czajnika filtrującego? I czy opłaca się go mieć zamiast kupować wodę mineralną?

Ja polecam. Mam niestety najtańszy, ale daje radę: http://falkomarket.pl/product/Show/i...ntent=00002462
Jak kasa jaka kiedyś wpadnie to britę się kupi.
Polecam!

A ja wstałam o 11
I dzisiaj zupka i obiad do gotowania, bo TŻ mówi, że zupka mu nie wystarczy.

A wczoraj byliśmy na spacerku i na zakupach, polepszyło się
Trochę pogadaliśmy- jakieś plany wakacyjne, namowy do powrotu do craftów.
Jest dobrze

[aneczka240]

Jejku, ja chyba tego mojego to na suchej gałęzi powieszę normalnie Czy to tak dużo czasu zajmie, jak się wyciągnie worek ze śmieciami to wkłada się drugi pusty? TŻ wziął rano śmieci, ale worka już nie włożył (a cholera jedna czas grać na kompie rano ma ) Posortowałam czyste pranie i jak wysunęłam szufladę z naszą bielizną to zbladłam, zzieleniałam i usiadłam z przerażenia. Niedawno mu układałam bokserki, a on taki dziki szał tam dziś zrobił, że na jego połowie znalazłam swoje majtki Teraz mu poukładałam, bo koszulki też miał skłębione w kulki. A w szafie oczywiście na mojej półce dziwnym trafem znalazła się dmuchana piłka, poduszka i torba plażowa z Nivea, a pamiętam, że kładłam ją na najwyższą półkę z kocykami Ja żeby wleźć i coś wyciągnąć z szafy muszę mieć drabinkę, a samo się chyba nie teleportowało na moją półkę. Dziś zrobię porządek we wszystkim, co się da, ale jak jutro zobaczę jakiekolwiek przemieszczenie czegokolwiek 5 metrów od swojego miejsca bytowania, to wyjdę z siebie. Normalnie jak mąż wróci z pracy, to go przez balkon wywieszę w tak mu spiorę, że szok. Mamusia za niego wsio robiła, to pewnie myśli, że ja też będę. HA, takiego będzie miał Dziś pewnie nie zdążę zabrać się za siebie, chyba że jak ten mój dziad wróci z pracy to go zaprzęgnę do roboty, a nie tylko do kompa, bo mu flota przyleci

[Bambusowy Kijek]

Napisane przez Anastazja86

no właśnie u nas jest taki układ że nie za bardzo się da postawić tą ściankę, gdyż mamy pokój z kuchnią/jadalnią i jakbyśmy postawili ściankę z jednej strony to byśmy zataranowali kuchnię a z drugiej strony drzwi wejściowe..po prostu nie da rady..u nas w pionie ludzie mają dzieci to tylko mają wydzielony taki kącik dla dziecka bo z tą ścianką tak nie bardzo..w sumie na razie nam nie potrzebny na gwałt drugi pokój bo przecież dziecka nie mamy ja tak marudzę o tych przynajmniej dwóch pokojach bo mi się marzy taka prawdziwa sypialnia

Mi też się marzy sypialnia z takim ogromnym łóżkiem, co go nie będzie trzeba składać (a teraz to na wersalce śpię i TŻ mnie spycha i sam leży na środku). Dziś przez przypadek dostał w głowę ode mnie jak spaliśmy, to nie wiedział co się dzieje

[xandra23]

A ja byłam sobie pochodzisz po mieście, nie kupiłam nic nadprogramowego- więc jest o.k. Oprócz testu ciążowego- negatywny na szczęście.
Źle się czuje przez ostatnie dni i pokręciłam na dodatek z tabletkami (pierwszy raz od 4 lat, nie wiem jakim sposobem), więc wolałam się upewnić.
Jakaś bez humoru dziś jestem. Kiepsko.

[evilcia]

Napisane przez dodaja

To też tak zrobię

Ciekawe czy Tż zje

Z moim wzrokiem coraz gorzej, pracując po tyle godzin przed komputerem odczuwam to coraz bardziej. Nie orientujecie się ile mogą kosztowac okulary bez bajerów?

Dowiedz się czy u Ciebie w pracy (o ile pracujesz, bo nie pamiętam - za dużo nas tutaj) jest dofinansowanie od pracodawcy. Z doświadczenia stawiałabym przede wszystkim na szkła, bo to od nich tak naprawdę zależy jak nasz wzrok będzie funkcjonował. Oprawki to rzecz wtórna. Oczywiste, że muszą być wygodne, ale to wszystko. Wiadomo chce się wyglądać fajnie itd., ale więcej niż 100-150zł bym nie dała za oprawki. Za szkła mogę dać dużo więcej.

[Bambusowy Kijek]

Napisane przez aneczka240

Jejku, ja chyba tego mojego to na suchej gałęzi powieszę normalnie Czy to tak dużo czasu zajmie, jak się wyciągnie worek ze śmieciami to wkłada się drugi pusty? TŻ wziął rano śmieci, ale worka już nie włożył (a cholera jedna czas grać na kompie rano ma ) Posortowałam czyste pranie i jak wysunęłam szufladę z naszą bielizną to zbladłam, zzieleniałam i usiadłam z przerażenia. Niedawno mu układałam bokserki, a on taki dziki szał tam dziś zrobił, że na jego połowie znalazłam swoje majtki Teraz mu poukładałam, bo koszulki też miał skłębione w kulki. A w szafie oczywiście na mojej półce dziwnym trafem znalazła się dmuchana piłka, poduszka i torba plażowa z Nivea, a pamiętam, że kładłam ją na najwyższą półkę z kocykami Ja żeby wleźć i coś wyciągnąć z szafy muszę mieć drabinkę, a samo się chyba nie teleportowało na moją półkę. Dziś zrobię porządek we wszystkim, co się da, ale jak jutro zobaczę jakiekolwiek przemieszczenie czegokolwiek 5 metrów od swojego miejsca bytowania, to wyjdę z siebie. Normalnie jak mąż wróci z pracy, to go przez balkon wywieszę w tak mu spiorę, że szok. Mamusia za niego wsio robiła, to pewnie myśli, że ja też będę. HA, takiego będzie miał Dziś pewnie nie zdążę zabrać się za siebie, chyba że jak ten mój dziad wróci z pracy to go zaprzęgnę do roboty, a nie tylko do kompa, bo mu flota przyleci

Jakbym moją szafę widziała, zanim posprzatam

[dodaja]

Napisane przez motylek1007

ja mam okulary z bajerami ale poprzednie mialam tylko z antyfeleksem do kompa i cos ok 200zł wyszly

To jeszcze do przezycia.

Napisane przez evilcia

Dowiedz się czy u Ciebie w pracy (o ile pracujesz, bo nie pamiętam - za dużo nas tutaj) jest dofinansowanie od pracodawcy. Z doświadczenia stawiałabym przede wszystkim na szkła, bo to od nich tak naprawdę zależy jak nasz wzrok będzie funkcjonował. Oprawki to rzecz wtórna. Oczywiste, że muszą być wygodne, ale to wszystko. Wiadomo chce się wyglądać fajnie itd., ale więcej niż 100-150zł bym nie dała za oprawki. Za szkła mogę dać dużo więcej.

Pracuje w domu, także na dofinansowanie nie mam szans Ale też się zgadzam żeby szkła były w porządku. Ja z pewnością będę je miała na komputer i telewizor. Tak podejrzewam, ale najpierw to musze się zapisać do okulisty

[ijaa]

Napisane przez dodaja

To też tak zrobię

Ciekawe czy Tż zje

Z moim wzrokiem coraz gorzej, pracując po tyle godzin przed komputerem odczuwam to coraz bardziej. Nie orientujecie się ile mogą kosztowac okulary bez bajerów?

Ja mam bez bajerów z antyrefleksem i kosztowały bodajże 220zł. Kupowałam z Filmanie.

[aneczka240]

Napisane przez Bambusowy Kijek

Jakbym moją szafę widziała, zanim posprzatam

Po prostu masakra jest. W przyszłym tygodniu zajrzy do nas TŻ-ta ciocia, której nie było na ślubie, bo nie opłacało jej się lecieć z Cypru na te 3 dni i jest teraz w Polsce na miesiąc Jeszcze ze dwa ciasta upiekę, może jakieś gotowe kupię. Zobaczę jeszcze. idę sprzątać dalej - trochę odpoczęłam i naładowałam bateryjki do roboty. W mieszkaniu obok naszego jedna babka ma jazdę i codziennie dwa razy odkurza odkurzaczem balkon i jedna dziewczynka gra albo na fortepianie albo na skrzypcach. Z dzisiejszych ćwiczeń pewnie nici - ćwiczę teraz składając ubrania i odkurzając te moje 62 m. Do poczytania i nie piszcie dużo, bo nie nadążę czytać

[aaby]

Napisane przez aneczka240

Jejku, ja chyba tego mojego to na suchej gałęzi powieszę normalnie Czy to tak dużo czasu zajmie, jak się wyciągnie worek ze śmieciami to wkłada się drugi pusty? TŻ wziął rano śmieci, ale worka już nie włożył (a cholera jedna czas grać na kompie rano ma ) Posortowałam czyste pranie i jak wysunęłam szufladę z naszą bielizną to zbladłam, zzieleniałam i usiadłam z przerażenia. Niedawno mu układałam bokserki, a on taki dziki szał tam dziś zrobił, że na jego połowie znalazłam swoje majtki Teraz mu poukładałam, bo koszulki też miał skłębione w kulki. A w szafie oczywiście na mojej półce dziwnym trafem znalazła się dmuchana piłka, poduszka i torba plażowa z Nivea, a pamiętam, że kładłam ją na najwyższą półkę z kocykami Ja żeby wleźć i coś wyciągnąć z szafy muszę mieć drabinkę, a samo się chyba nie teleportowało na moją półkę. Dziś zrobię porządek we wszystkim, co się da, ale jak jutro zobaczę jakiekolwiek przemieszczenie czegokolwiek 5 metrów od swojego miejsca bytowania, to wyjdę z siebie. Normalnie jak mąż wróci z pracy, to go przez balkon wywieszę w tak mu spiorę, że szok. Mamusia za niego wsio robiła, to pewnie myśli, że ja też będę. HA, takiego będzie miał Dziś pewnie nie zdążę zabrać się za siebie, chyba że jak ten mój dziad wróci z pracy to go zaprzęgnę do roboty, a nie tylko do kompa, bo mu flota przyleci

Hmm... A ja myślałam, że to tylko ja wstaję rano i wkładam worek
co do bałaganu... Jest, ale na szczęście moje rzeczy nie zmieniają miejsca.
Poza tym TŻ jak coś chce to mówi "Kochanie, szukam swoich dokumentów" I wtedy idę mu dać, bo ja wiem, gdzie leżą, a on nie ma bladego pojęcia. I boi się grzebać w dokumentach, bo zaraz dostałby burę, że jakaś teczka leży na innej półce niż do tego przeznaczonej Ale mógł się tego spodziewać, skoro wprowadził się do mnie i do moich rzeczy ze swoimi rzeczami :P Moje są poukładane, jego upchnęłam

[aneczka240]

Napisane przez aaby

Hmm... A ja myślałam, że to tylko ja wstaję rano i wkładam worek
co do bałaganu... Jest, ale na szczęście moje rzeczy nie zmieniają miejsca.
Poza tym TŻ jak coś chce to mówi "Kochanie, szukam swoich dokumentów" I wtedy idę mu dać, bo ja wiem, gdzie leżą, a on nie ma bladego pojęcia. I boi się grzebać w dokumentach, bo zaraz dostałby burę, że jakaś teczka leży na innej półce niż do tego przeznaczonej Ale mógł się tego spodziewać, skoro wprowadził się do mnie i do moich rzeczy ze swoimi rzeczami :P Moje są poukładane, jego upchnęłam

Już dostał burę A co do dokumentów, to muszę kupić segregator i poukładać wszystko

[Chaigata]

Aj, nie chcę mi się sprzątać
pranie trzeba zrobić małe.
śniadanie, obiad, zmywanie...
aj.

[Anastazja86]

Napisane przez aneczka240

Jejku, ja chyba tego mojego to na suchej gałęzi powieszę normalnie Czy to tak dużo czasu zajmie, jak się wyciągnie worek ze śmieciami to wkłada się drugi pusty? TŻ wziął rano śmieci, ale worka już nie włożył (a cholera jedna czas grać na kompie rano ma ) Posortowałam czyste pranie i jak wysunęłam szufladę z naszą bielizną to zbladłam, zzieleniałam i usiadłam z przerażenia. Niedawno mu układałam bokserki, a on taki dziki szał tam dziś zrobił, że na jego połowie znalazłam swoje majtki Teraz mu poukładałam, bo koszulki też miał skłębione w kulki. A w szafie oczywiście na mojej półce dziwnym trafem znalazła się dmuchana piłka, poduszka i torba plażowa z Nivea, a pamiętam, że kładłam ją na najwyższą półkę z kocykami Ja żeby wleźć i coś wyciągnąć z szafy muszę mieć drabinkę, a samo się chyba nie teleportowało na moją półkę. Dziś zrobię porządek we wszystkim, co się da, ale jak jutro zobaczę jakiekolwiek przemieszczenie czegokolwiek 5 metrów od swojego miejsca bytowania, to wyjdę z siebie. Normalnie jak mąż wróci z pracy, to go przez balkon wywieszę w tak mu spiorę, że szok. Mamusia za niego wsio robiła, to pewnie myśli, że ja też będę. HA, takiego będzie miał Dziś pewnie nie zdążę zabrać się za siebie, chyba że jak ten mój dziad wróci z pracy to go zaprzęgnę do roboty, a nie tylko do kompa, bo mu flota przyleci

mój Tż robi tak samo, tzn nie wkłada nigdy nowego worka jak mnie to wkurza co do tej szafy to u mnie jest dokładnie to samo...ja się namęczę żeby wszystko ładnie poukładać a wystarczy że Tż chce bokserki albo koszulkę i robi wtedy taki bajzel że wygląda to tak jakby szafa nigdy nie była sprzątana mój Tż jak mieszkał jeszcze z rodzicami to też miał taki syf w szafie, pamiętam jak raz prosił żebym znalazła mu jakąś koszulę masakra po prostu
mój też jak wraca z pracy to od razu do kompa ja nie wiem jak on może siedzieć w takim syfie, tymbardziej że mamy psa który ma długą czarną sierść i po prostu jest jej mnóstwo codziennie nawet zaraz po odkurzaniu

[aaby]

Napisane przez aneczka240

Już dostał burę A co do dokumentów, to muszę kupić segregator i poukładać wszystko

Ja uporządkowane mam tylko sprawy mieszkaniowe - moje dokumenty są wszędzie. Też muszę się za to wziąć :/
I TŻa też muszę pogonić, bo ze swoimi robi porządek od przeprowadzki, czyli już jakieś 1,5 m-ca

[magda2109]

Cześć Dziewczyny. Super wątek!

Podczytuję Was od kilku dni i podniosłyscie mnie na duchu Myślałam, że takie "problemy" z TŻ-em mam tylko ja, a okazuje się, że komputer i wiele innych rzeczy to zmora niejednej z Nas, a nie tylko moja

Tak więc jeśli pozwolicie przyłączam się do Was i bardzo podobają mi się Wasze pomysły na oszczędzanie. Akurat kupiłam autko i będę musiała teraz mocno zacisnąć pasa...

[Bambusowy Kijek]

Napisane przez magda2109

Cześć Dziewczyny. Super wątek!

Podczytuję Was od kilku dni i podniosłyscie mnie na duchu Myślałam, że takie "problemy" z TŻ-em mam tylko ja, a okazuje się, że komputer i wiele innych rzeczy to zmora niejednej z Nas, a nie tylko moja

Tak więc jeśli pozwolicie przyłączam się do Was i bardzo podobają mi się Wasze pomysły na oszczędzanie. Akurat kupiłam autko i będę musiała teraz mocno zacisnąć pasa...

Witaj


Zaraz będzie 13:00 jeszcze 3 godziny

13:13 w piątek 13

[Chaigata]

Napisane przez magda2109

Cześć Dziewczyny. Super wątek!

Podczytuję Was od kilku dni i podniosłyscie mnie na duchu Myślałam, że takie "problemy" z TŻ-em mam tylko ja, a okazuje się, że komputer i wiele innych rzeczy to zmora niejednej z Nas, a nie tylko moja

Tak więc jeśli pozwolicie przyłączam się do Was i bardzo podobają mi się Wasze pomysły na oszczędzanie. Akurat kupiłam autko i będę musiała teraz mocno zacisnąć pasa...

Witaj

TŻ wcześniej wraca dziś to trzeba już obiad gotować

[dodaja]

Napisane przez Bambusowy Kijek

Witaj


Zaraz będzie 13:00 jeszcze 3 godziny

13:13 w piątek 13

Fatum czy jak?

Mi przed chwilą komp się wyłączył i tekst szlag trafił. Piątek 13

My w tym tygodniu albo przyszłym kupujemy laptopa, na którego oboje ciężko pracowaliśmy

Chaigata co pichcisz?

Ijaa chyba ostro pracuje

[aaby]

Właśnie się zastanawiałam, gdzie jest ijaa

[motylek1007]

nic mi sie nie chce, normalnie nic....

[aaby]

Napisane przez motylek1007

nic mi sie nie chce, normalnie nic....

Pieska poczochraj

[Chaigata]

Napisane przez dodaja

Fatum czy jak?

Mi przed chwilą komp się wyłączył i tekst szlag trafił. Piątek 13

My w tym tygodniu albo przyszłym kupujemy laptopa, na którego oboje ciężko pracowaliśmy

Chaigata co pichcisz?

Ijaa chyba ostro pracuje

O to fajnie, gratuluję kompa!

A rosółek, a na 2 kurczak po hawajsku z ryżem.

[evilcia]

Goooooooorąąąąąąącooooooo oooooooo i duuuuuuuuuuuuuuusznoooooo ! I nawet poobijać się nie można, bo pełna sterta faktur leży mi na biurku i trzeba ją poksięgować przed weekendem

[motylek1007]

Napisane przez aaby

Pieska poczochraj

ja w pracy, on w domu

[weroniqa24]

Witam ponownie
Udało mi się w połowie załatwić to co sobie zaplanowałam, biblioteka odwiedzona
A teraz pora na dalszą realizacje dzisiejszych planów, ale skręcam się z bólu bo nawiedziła mnie"ciotka"
Znacie może jakieś dobre metody na ból menstruacyjny, byle by nie łykać tony tabletek przeciwbólowych

[Bambusowy Kijek]

Napisane przez motylek1007

nic mi sie nie chce, normalnie nic....

Mi też nie

[dodaja]

Napisane przez Chaigata

O to fajnie, gratuluję kompa!

A rosółek, a na 2 kurczak po hawajsku z ryżem.

Mniam!!

Napisane przez evilcia

Goooooooorąąąąąąącooooooo oooooooo i duuuuuuuuuuuuuuusznoooooo ! I nawet poobijać się nie można, bo pełna sterta faktur leży mi na biurku i trzeba ją poksięgować przed weekendem

Mi tu wiatrak chodzi od rana bo chyba bym umarła

Napisane przez weroniqa24

Witam ponownie
Udało mi się w połowie załatwić to co sobie zaplanowałam, biblioteka odwiedzona
A teraz pora na dalszą realizacje dzisiejszych planów, ale skręcam się z bólu bo nawiedziła mnie"ciotka"
Znacie może jakieś dobre metody na ból menstruacyjny, byle by nie łykać tony tabletek przeciwbólowych

Hmm. mnie to czeka od niedzieli Myśle, że termofor byłby dobry. Sama kupuje go już chyba 2 lata

Właśnie patrzyłam przez okno, serce mi pęka jak widze niepełnosparwne dzieciaczki

[aaby]

Napisane przez motylek1007

ja w pracy, on w domu

Oj tam, telepatycznie chociaż
A tak w ogóle czy ktoś jakichś fotek/relacji ze ślubu nie miał zamieścić? Dwa słowa chociaż?!

Napisane przez weroniqa24

Znacie może jakieś dobre metody na ból menstruacyjny, byle by nie łykać tony tabletek przeciwbólowych

Polecam Solpadeine - do rozpuszczania! B.silna, ale ulga po 15 minutach!

[evilcia]

Napisane przez dodaja

Hmm. mnie to czeka od niedzieli Myśle, że termofor byłby dobry. Sama kupuje go już chyba 2 lata

Ja mam termofor i służy...




... ale jako przytulanka na noc bo kupiłam na allegro taki termofor co można dać dziecku, opakowany w maskotkę :P

[ssnowdrop]

Napisane przez weroniqa24

Witam ponownie
Udało mi się w połowie załatwić to co sobie zaplanowałam, biblioteka odwiedzona
A teraz pora na dalszą realizacje dzisiejszych planów, ale skręcam się z bólu bo nawiedziła mnie"ciotka"
Znacie może jakieś dobre metody na ból menstruacyjny, byle by nie łykać tony tabletek przeciwbólowych

ciepłe okłady na brzuszek i spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ać

właśnie ściągam 'Grease 2' uwielbiam muzyczne filmy a na obiadek tżcik gotuje spaghetti z kurakiem aż się głodna zrobiłam....

aaby- ja też czekam na ślubne relacje wizażanek i niccccc! nieładnie, prawda?