Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

[ekscentryczna]

Napisane przez Malenka321

jejku:O:O nie no jak zaczynam czytać twój post to się zastanawiam co jeszcze Ci się mogło przytrafić.. Rzeczywiście pech.. albo zbieg okoliczności... Ale ona chyba wiedziała, że sie nie powinno mieszac tych tabletek?? no i w sumie dobrze, że nie zgłoszono sprawę na policję....a niby czemu lekarz uwaza, że nie powinna się z wami kumplowac??

no tylko ze to bylo tak ze gdy miala slabsza dawke hormonow to nic sie nie dzialo kiedy wypila .... a od kiedy dostala mocniejsza to dopiero wczoraj piła .... moze myslala ze nic sie nie stanie .. ja nie wiem.
No może dlatego , że piliśmy z nią , niepełnoletnie .? no ja nie mam pojecia... Rozzumiem ze gdyby jej zabronil jak bysmy ja zostawili na pastwe losu , albo hmm dali w rece karetki i do domu .. ale my razem z nia wrocilismy .. czekalismy itp.

[Babcia Jaga]

Dzień dobry

o Matko Ola faktycznie miałaś wczoraj faaatalny dzień... nie dość, ze poranek to jeszcze jak chciałas o tym "zapomnieć" to coś takiego się wydarzyło...mam nadzieję, że z koleżanką będzie wszystko dobrze

[ekscentryczna]

Napisane przez Babcia Jaga

Dzień dobry

o Matko Ola faktycznie miałaś wczoraj faaatalny dzień... nie dość, ze poranek to jeszcze jak chciałas o tym "zapomnieć" to coś takiego się wydarzyło...mam nadzieję, że z koleżanką będzie wszystko dobrze

tylko prosze , nie Ola ale Olga jestem strasznie wyczulona tym punkcie
no z nia juz pewnie bedzie dobrze... ale do konca zycia nie moze pic ...
ja chyba tez zrezygnuje z mocniejszych procentow i bd sie bawila bezalkoholowo , jedynie piwo. ale tez z umiarem...
najbardziej boje sie co jej rodzice postanowią w kwestii co do nas...

[Babcia Jaga]

ok przepraszam postaram się już nie zapominać ;p
no chyba rodzice nie mogą jej zabronić się z wami spotykać bo przecież na siłę jej chyba nikt niczego do buzi nie wlewał i nie zmuszał...

[Lenka_007]

Dzień dobry

[ekscentryczna]

noo ale sam lekarz jej zakazał
to co bedzie z rodzicami... znaczy bedzie dobrze jezeli mama jej nie powie tacie ze piła z nami i przez to ... bo jej tata jest taki , że by sie ostro wkurzył ...

[Babcia Jaga]

Napisane przez Lenka_007

Dzień dobry

dzień dobry

[Malenka321]

jednak zachowaliście się odpowiedzialnie dlatego , że nie uciekliście jak gorzej się poczuła. To była odpowiedzialność w tym wszystkim. A moge zapytac ile macie lat?? Moze lekarz powiedział tak w złości.. Wiesz -jesteście niepełnoletnie nie powinnyście pić. Tak przewiduje ustawa , życie pokazuje co minnego.. A on może dość się napatrzył na różne tragedie. Ja proponowałąbym iść do jej mamy i ją przeprosić...

[gg22]

czesc Dziewczynki, prawie 12 a tu nikt kawusi nie parzy?;>

Olga sorry ale oczom nie wierze co piszesz.... zastanawiasz się dlaczego lekarz powiedział że nie powinnyście się kumplować? bo mówiąc bardzo delikatnie jesteście lekkomyślne- każda z Was, a już najbardziej Twoja kolerzanka. Jeżeli wie, że bierze hormony i ma problemy z tarczycą i napewno została poinformowana o tym, że nie może pić to po cholere bierze sie za wiśniówkę czy wódę??? a Wy też zamiast jej zabronić to rączka w raczkę pijecie z nią. no błagam!!!! troche odpowiedzialności!!!
ja sama nigdy nie byłam święta, różne dziwne rzeczy odwalałam z przyjaciółką, ostatnio też mieszałam antybiotyk z alkoholem ale zanim to zrobiłam poczytałam na ten temat i ograniczyłam się do 2lekkich drinków żeby nic się złego nie stało.
Tak naprawdę to miałyście wielkiego fuksa że skończyło się tak jak się skończyło, bo mogło być dużo gorzej z Twoją koleżanką,...no i że jej mama odstapiła od sprawy na policji...

[Malenka321]

Napisane przez gg22

czesc Dziewczynki, prawie 12 a tu nikt kawusi nie parzy?;>

Olga sorry ale oczom nie wierze co piszesz.... zastanawiasz się dlaczego lekarz powiedział że nie powinnyście się kumplować? bo mówiąc bardzo delikatnie jesteście lekkomyślne- każda z Was, a już najbardziej Twoja kolerzanka. Jeżeli wie, że bierze hormony i ma problemy z tarczycą i napewno została poinformowana o tym, że nie może pić to po cholere bierze sie za wiśniówkę czy wódę??? a Wy też zamiast jej zabronić to rączka w raczkę pijecie z nią. no błagam!!!! troche odpowiedzialności!!!
ja sama nigdy nie byłam święta, różne dziwne rzeczy odwalałam z przyjaciółką, ostatnio też mieszałam antybiotyk z alkoholem ale zanim to zrobiłam poczytałam na ten temat i ograniczyłam się do 2lekkich drinków żeby nic się złego nie stało.
Tak naprawdę to miałyście wielkiego fuksa że skończyło się tak jak się skończyło, bo mogło być dużo gorzej z Twoją koleżanką,...no i że jej mama odstapiła od sprawy na policji...

masz rację, ale trzeba jej przyznać , że odpowiedzialne w tym wszystkim było to-że nie uciekła, wezwały pogotowie, pojechały z nia a nie stchurzyły i umiały popatrzec prosto w oczy. Myslę, że powinna przeprosić ich rodziców. No i nie mogą bronić jej pić;*

Nastepnym razem Olga bedzie wiedzieć, jk to się może skończyc
ja nie piłam do 18 roku zycia teraz też sporadycznie-jak goście przyjeżdzają czy imieniny. Ale ja raczej się bałam wypić bo bałam się zawieść mame-już miała dość problemów z braćmi... włąąsnie za pare minut wyciągnę ciasto marchewkowe wczoraj piekłam serniczek

[kropelkaa]

Napisane przez lala2506

Co tam u Was lasencje? Bo ja właśnie czekam na TŻ-ta aż wróci z pracy, bo niedługo powinien być I w sobotę niestety już wracam do domu albo w niedzielę rano a tak mi dobrze z Nim jak tak razem sobie mieszkamy

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

TŻ właśnie przyszedł spadam już i idę się Nim jeszcze nacieszyć): mój kochany dobranoc Buziaki dla pozostałych wizażanek. No i oczywiście dla Filipka od cioci Agusi

to macie jeszcze do spędzenia ze sobą 2dni nacieszcie się tym i na razie nie myśl o powrocie do domu ciesze się chwilą

Napisane przez ekscentryczna

ja nie wiem dziewczyny czy jakies fatum nade mna ciazy ;/
rano sytuacja z babcia... a wieczorem z przyjaciółką spotkalysmy sie w 4... jak zawsze zreszta dlugo sie nie widzialysmy wiec postanowilysmy sobie kupic wiśniówkę ... jedna kumpela tylko czystą piła.... iiii nagle moja prz yjaciółka najlepsza dostała mocnych bolesci zoładka ;/ zaczela krzyczec z bolu , prawie nam zemdlala , pocila sie ... nie wiedzielismy co zrobic ... byl jeszcze jej chłopak i kolega.. jej chłopak moimo ze wypil z poł piwa poleciał po samochód i od razu na karetke.. panowie powiedzieli ze jest niepelnoletnia , piła , zgłosza to na policje i to zeby ja do szpitala przewiezc potrzebny jest rodzic...
zamkneli ja w karetce.. ja od razu znowu panika poplakalam sie bo jest mi tak bliska echh Zadzwonilismy po mame jej , przyleciala . Pojechalismy za karetką do szpitala ... dali jej kroplówke.. i nie wiem dokladnie co jeszcze.. ma mi opowiedziec jak sie zobaczymy ... ale ogolnie to przez to ze zmieszala alkohol z hormonami ktore bierze na tarczyce i ostatnio dostala silniejsza dawke (podobno) lekarz jej zakazal sie z nami kolegowac no ogolnie masakra... nie wiem jak to sie wszystko potoczy ... ale dzisiaj juz calkiem wysiadlam psychicznie ...

dodam ze gdyby jej mama nie wycofala tego aby zglaszac na policje tą sytuacje to wszyscy bysmy mieli przerąbane;/

Olga aż ciężko mi coś powiedzieć, tak wszystko na raz się dzieje... ale powiem Ci, że przyjaciółka jednak nie pomyślała przy większej dawce leków brała się odrazu za wódkę, może piwo, wino nie było by takich skutków, błąd za który teraz płaci, pewnie miała płukanie żołądka? oprócz tego miejmy nadzieję, że nic poważniejszego przez to, że brala hormony i piła nie będzie. A co do rodziców to nie powinni mieć do was pretensji, bo gdy była potrzeba zajęliscie się nią i zrobiliście wszystko jak należy, a że stało się to przy was to chyba jeszcze nawet lepiej, bo był kto jej pomóc. zresztą wiaodmo teraz są nerwy to wszystko na świeżo, ochłonie jej mama i też inaczej na to spojrzy.

tak w ogóle dzień dobry
myślałam, że się dziś poopalam a tu takie chmury eeee
niektóre juz wstały a reszta?
to proszę kawke i dorzucimy jeszcze ciacho

[Malenka321]

Napisane przez kropelkaa

tak w ogóle dzień dobry
myślałam, że się dziś poopalam a tu takie chmury eeee
niektóre juz wstały a reszta?
to proszę kawke i dorzucimy jeszcze ciacho

dziękuje ci dobra kobieto

kawusia pyszna a na ciasto zapraszam do siebie

[Babcia Jaga]

to ja kawki tez się chętnie napiję i na ciacho wpadam

[Malenka321]

Napisane przez Babcia Jaga

to ja kawki tez się chętnie napiję i na ciacho wpadam

dla wszystkich starczy

[gg22]

Napisane przez Malenka321

masz rację, ale trzeba jej przyznać , że odpowiedzialne w tym wszystkim było to-że nie uciekła, wezwały pogotowie, pojechały z nia a nie stchurzyły i umiały popatrzec prosto w oczy. Myslę, że powinna przeprosić ich rodziców. No i nie mogą bronić jej pić;*

Nastepnym razem Olga bedzie wiedzieć, jk to się może skończyc
ja nie piłam do 18 roku zycia teraz też sporadycznie-jak goście przyjeżdzają czy imieniny. Ale ja raczej się bałam wypić bo bałam się zawieść mame-już miała dość problemów z braćmi... włąąsnie za pare minut wyciągnę ciasto marchewkowe wczoraj piekłam serniczek

Justyś ok nie uciekły- bardzo dobrze, ale brak odpowiedzialności jest w samym fakcie wspólnego picia.
dlaczego rodzice nie mogą bronić jej pić??? jezeli jest niepełnotletnia, utrzymują ją i mieszka w ich domu to mogą.
Wiem, że inaczej patrzy się na to w wielu 17-18 lat, a inaczej jak się jest starszym. Ja nie będę odpowiadać jakie ekscesy i wyskoki miałam w swoim zyciu, ale z perspetywy czasu widze, ze w pewnych sprawach rodzice mają duuużo racji.

Justys- za szacunek do mamy i chęć nie sprawienia jej zawodu
jak to ciasto amrchewkowe??? zaskakujący wymalazek

Napisane przez kropelkaa

Olga aż ciężko mi coś powiedzieć, tak wszystko na raz się dzieje... ale powiem Ci, że przyjaciółka jednak nie pomyślała przy większej dawce leków brała się odrazu za wódkę, może piwo, wino nie było by takich skutków, błąd za który teraz płaci, pewnie miała płukanie żołądka? oprócz tego miejmy nadzieję, że nic poważniejszego przez to, że brala hormony i piła nie będzie. A co do rodziców to nie powinni mieć do was pretensji, bo gdy była potrzeba zajęliscie się nią i zrobiliście wszystko jak należy, a że stało się to przy was to chyba jeszcze nawet lepiej, bo był kto jej pomóc. zresztą wiaodmo teraz są nerwy to wszystko na świeżo, ochłonie jej mama i też inaczej na to spojrzy.

tak w ogóle dzień dobry
myślałam, że się dziś poopalam a tu takie chmury eeee
niektóre juz wstały a reszta?
to proszę kawke i dorzucimy jeszcze ciacho

cześć Marta, pyszna kawka, dzieki
dobrze ze skonczylo sie "tylko" na taki błędzie...bo mogła zapłacić wyższą cene...

[ekscentryczna]

no wiec nie będę cytowała bo za dużo roboty
lat mamy po 17 w zasadzie z apół roku 18 .
Gdybym wiedziala , ze nie wolno meiszać wódki -hormony to w życiu bym nie pozwolila na to , aczkolwiek nikt mnie nie poinformował i w dodatku nie wiedziałąm takiej rzeczy
Gadałam z nią i ogolnie mama jej jest obrazona na nią a do nas nie ma pretensji a tata obrocil to w zart i powiedzial ze przeciez dawno sie nie widzialysmy wiec przywitalismy sie z alkoholem ... chociaż tyle. uff.
pisałą mi tez jakie komentarze usłyszała w szpitalu od pielegniarek ...
Ze mogła przywieźć tej wiśniówki to by razem wypiły...
albo że jak jej szkodzi wiśniówka to niech sie przerzuci na czystą...
masakra..
poza tym ogolnie nie było płukania żołądka... Jedynie dostała kroplówkę i ona jej pomogła `wyplukala mi wodke z organizmu`

Dzisiaj i tak wychodzi na dwór i sie spotkamy .. właśnie jeszcze co do tego alkoholu jedna z was ma racje .. może sie napić delikatnie piwka, moze i winka tez.. ale nie mocne trunki bo sama mi mowila że jak sie nie widziaałysmy to piła piwo i nic jej nie było.

[Malenka321]

Napisane przez gg22

Justyś ok nie uciekły- bardzo dobrze, ale brak odpowiedzialności jest w samym fakcie wspólnego picia.
dlaczego rodzice nie mogą bronić jej pić??? jezeli jest niepełnotletnia, utrzymują ją i mieszka w ich domu to mogą.
Wiem, że inaczej patrzy się na to w wielu 17-18 lat, a inaczej jak się jest starszym. Ja nie będę odpowiadać jakie ekscesy i wyskoki miałam w swoim zyciu, ale z perspetywy czasu widze, ze w pewnych sprawach rodzice mają duuużo racji.

Justys- za szacunek do mamy i chęć nie sprawienia jej zawodu
jak to ciasto amrchewkowe??? zaskakujący wymalazek



cześć Marta, pyszna kawka, dzieki
dobrze ze skonczylo sie "tylko" na taki błędzie...bo mogła zapłacić wyższą cene...

Goś chodziło mi, że Olga nie mogła jej zabronić pić Teraz wyciągną wnioski i będzie oki:0

a co do ciasta jest pyszne. naprawdę warto!! wygląda jak murzynek-ma taki kolor coś z pomaranczowym a smakuje naprawde dobrze-szczególnie z rodzynkami i orzechami ale nie wszyscy dodaja

[ekscentryczna]

co do ciasta marchewkowego ... bardzo nie lubie

[Malenka321]

Napisane przez ekscentryczna

no wiec nie będę cytowała bo za dużo roboty
lat mamy po 17 w zasadzie z apół roku 18 .
Gdybym wiedziala , ze nie wolno meiszać wódki -hormony to w życiu bym nie pozwolila na to , aczkolwiek nikt mnie nie poinformował i w dodatku nie wiedziałąm takiej rzeczy
Gadałam z nią i ogolnie mama jej jest obrazona na nią a do nas nie ma pretensji a tata obrocil to w zart i powiedzial ze przeciez dawno sie nie widzialysmy wiec przywitalismy sie z alkoholem ... chociaż tyle. uff.
pisałą mi tez jakie komentarze usłyszała w szpitalu od pielegniarek ...
Ze mogła przywieźć tej wiśniówki to by razem wypiły...
albo że jak jej szkodzi wiśniówka to niech sie przerzuci na czystą...
masakra..
poza tym ogolnie nie było płukania żołądka... Jedynie dostała kroplówkę i ona jej pomogła `wyplukala mi wodke z organizmu`

Dzisiaj i tak wychodzi na dwór i sie spotkamy .. właśnie jeszcze co do tego alkoholu jedna z was ma racje .. może sie napić delikatnie piwka, moze i winka tez.. ale nie mocne trunki bo sama mi mowila że jak sie nie widziaałysmy to piła piwo i nic jej nie było.

no własnie.. a piwo a wódka to różnica. I jeszcze jedno. Nie jestem waszą matką, żeby was pouczać , ale piwka czy winka mozna zastąpić sokiem ulubionym-lodami na alkohol jes zawsze czas. Chociaż wiem, że to was ,,prześcigało" i będziecie bardziej na nią i NA SIEBIE UWAżać.. I W SUMIE PEWNE SŁOWO OD MOJEJ MAMY: BYĆ DOROSŁYM-TO ODPOWIADAC ZA DRUGIEGO CZŁOWIEKA,szczególnie takiego którgo się kocha.

[ekscentryczna]

Napisane przez Malenka321

Goś chodziło mi, że Olga nie mogła jej zabronić pić Teraz wyciągną wnioski i będzie oki:0

a co do ciasta jest pyszne. naprawdę warto!! wygląda jak murzynek-ma taki kolor coś z pomaranczowym a smakuje naprawde dobrze-szczególnie z rodzynkami i orzechami ale nie wszyscy dodaja

dokłądnie


mi nie smakuje hehehe ;p

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez Malenka321

no własnie.. a piwo a wódka to różnica. I jeszcze jedno. Nie jestem waszą matką, żeby was pouczać , ale piwka czy winka mozna zastąpić sokiem ulubionym-lodami na alkohol jes zawsze czas. Chociaż wiem, że to was ,,prześcigało" i będziecie bardziej na nią i NA SIEBIE UWAżać.. I W SUMIE PEWNE SŁOWO OD MOJEJ MAMY: BYĆ DOROSŁYM-TO ODPOWIADAC ZA DRUGIEGO CZŁOWIEKA,szczególnie takiego którgo się kocha.

o tak... od tego incydentu juz nie mam zamiaru pic tak jak to bylo az do wczoraj. jedynie piwo albo soczek dokładnie tak jak napisałaś
zaczniemy się bawić bez alkoholu

[Malenka321]

Napisane przez ekscentryczna

co do ciasta marchewkowego ... bardzo nie lubie

zalezy od gustu a serniczek??

[gg22]

nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego, jakoś ciezko jest mi sobie wyobrazić że może być dobre, tak jak zupa owocowa....

[Malenka321]

Napisane przez gg22

nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego, jakoś ciezko jest mi sobie wyobrazić że może być dobre, tak jak zupa owocowa....

masz podejście jak ja ale zmieniłam jak spróbowałam bedziesz miec okazje to wez kiedyś gryza

[ekscentryczna]

Napisane przez Malenka321

zalezy od gustu a serniczek??

serniczek z brzoskwiniami

ale wlasnie to ciasto msarchewkowe jest bardzo popularne .

[Babcia Jaga]

ja dużo właśnie pozytywnych opini o tym cieście marchewkowym słyszałam ale podchodze do niego równie sceptycznie jak do zupy cytrynowej która jak dla mnie jest bleeeee

[gg22]

Napisane przez Malenka321

masz podejście jak ja ale zmieniłam jak spróbowałam bedziesz miec okazje to wez kiedyś gryza

to musisz mnie zaprosic do siebie keidys probowalam pierogów z marchewką i były super wiec mysle ze i ten smak moze byc ciekawy

a serniczek uwielbiam!!!! zwłaszcza ten wedlowski

jak dobrze ze dzisiaj piątek!!!! walizka spakowana i tylko czekam aż będę mogła wyjść jadę do domu i mam plan jechać poza miasto oglądać gwiazdy moze dzisiaj jeszcze jakas spadnie ogladalyscie wczoraj?

[Malenka321]

Napisane przez gg22

to musisz mnie zaprosic do siebie keidys probowalam pierogów z marchewką i były super wiec mysle ze i ten smak moze byc ciekawy

a serniczek uwielbiam!!!! zwłaszcza ten wedlowski

jak dobrze ze dzisiaj piątek!!!! walizka spakowana i tylko czekam aż będę mogła wyjść jadę do domu i mam plan jechać poza miasto oglądać gwiazdy moze dzisiaj jeszcze jakas spadnie ogladalyscie wczoraj?

nie czuć marchewki przynajmniej jak dla mnie

ja nie ogladałam bo męczy mnie okres a kuzyni chca jechac na jakąś wycieczkę to pojade.. chyba do d**** ale serio to hm.. można w sumie jechać a ubiorę sobie jakąś krótką sukienkę zamiast stroju i chyba tez będzie??

[myszowata s]

Cześć dziewczyny, wpadłam tylko na chwilę się przywitać z wami i zaraz uciekam bo muszę wykorzystać pogodę i zrobić mega pranie

Później was nadrobię i poodpisuję, odniosę się tylko do tej sytuacji Olgi, mam bardzo podobne zdanie jak Gosia.

Poza tym w sytuacji gdy wiemy, że dana osoba nie powinna pić, powinniśmy zrobić wszystko by wyperswadować jej ten pomysł z głowy. A już szczególnie jeśli ktoś mówi, że to osoba bliska. Także zdanie, że nie mogła jej zabronić, niestety ale mnie nie przekonuje. Ale cóż może ja mam zbyt staroświeckie poglądy na kwestie alkoholu, bo jak widzę co się teraz dzieje, to momentami mi się słabo robi.

[Malenka321]

alkohol nie jest czymś negatywnym-tylko trzeba pić z umiarem ale mnie boli brzuch;(

[myszowata s]

A ja wcale nie twierdzę, że alkohol jest zły. I nie jestem święta, też lubię sobie wypić. Ale przede wszystkim powinno się to robić z głową.

I żeby nie było, ja nie osądzam Olgi, wyrażam tylko swoje zdanie