|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4801 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Widzę temat smoczków jako główny ja się nie odzywam bo u nas smok miłość jakich mało. I nawet nie próbuję z nim zerwać. Ogólnie potrzebuje go tylko albo aż do zaśnięcia i jak ma te swoje fochy a tak to staram się jej nie dawać ale nie wyobrażam sobie dnia bez niego. To będzie ryk i lament ale poczekam aż zacznie bardziej kapować że smoczek idzie papa...
Tak to prace mój TŻ ma ale już szukamy innej Wczoraj byliśmy na zakupach bo brakuje mi miejsca w domu mamy tylko jedną szafę na nasze ubrania i dwie komody. A że młoda rośnie i wymaga ubrać to już miejsca nam zabrakło więc zakupiliśmy szafę do jej pokoju. No i troszkę się rozluźniło. Ok, piję kawkę i pomału się zbieram do pracy...Miłego dnia laseczki!! Ps) moje dziecie lodów ogólnie nie je bo nie lubi chyba troszkę liźnie i i koniec. Bardziej lubi wafelki z lodów. |
|
|
|
#4802 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Co do lodów to Jasio we Włoszech kilka razy dostał i mu bardzo smakowały, a tak na codzień to nie je, bo my w sumie też nie jemy często.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
|
|
#4803 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
Jagoda na wakacjach spróbowała loda i jej smakował, ale to tak incydentalnie. Na co dzień nie je, no chyba że widziałaby jak jemy, pewnie wtedy by trochę chciała.
Dziś rano znowu mleko było z kubka. Czyli butla tylko wieczorem jeszcze została.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
#4804 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
My smoczkowi też nigdy nie byliśmy. Mieliśmy oczywiście zakupione, ale mała w zasadzie nie używała, może dwa, trzy razy jak szliśmy do lekarza żeby nie płakała. Nigdy nie domagała sie smoka, wręcz jak jej wkładaliśmy do buzi to wypluwała.
Co do butelki to pijemy mleczko z kaszką z butelki rano i wieczorem. Na razie tak zostanie chyba zwłaszcza rano, bo Paulinka czasem się budzi dosyć wcześnie, np. o 4 rano i wtedy jak dostanie mleczko to usypia dalej, a dzięki temu my też dalej możemy spać a jak jej inaczej dac o 4 rano mleczko ![]() Miłego dnia
|
|
|
|
#4805 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Dzieńdoberek
Ja właśnie zasiadłam do zaległej kawki, dziś z opóźnieniem bo byliśmy rano na rodzinnych zakupach trzygodzinnych i się zeszło...Natala właśnie ucina zaległą drzemkę ![]() Bratek spóźnione życzonka dla Twojego półtorarocznego Kubusia Nika oj to kiepsko z tą pracą ale najważniejsze że póki co jest chociąż taka, a szukać zawsze można dalej...to przykre w jaki sposób pracodawcy oszukują, kombinują na pracownikach, szukają tylko taniej siły roboczej, no mam nadzieję że w Waszym przypadku chociaż zarobki są należyte. Niestety ja się nie orientuję w tych kwestiach składkowych, zusowych, więc mimo chęci nie pomogę..Stokrotko moja Natala też woli wafelka od loda z automatu, bądź czekoladkę z lodów na patyku może to wynika też z tego że jej po prostu nie dajemy lodów dostanie zawsze na wafelka trochę loda i to wszystko ![]() Moje dziecko jest za to teraz na etapie uwielbiania owoców, zajada się arbuzami, nektarynkami, jagodami/borówkami. Banan nadal należy chyba do tych przejedzonych, znudzonych owoców ![]() Wczoraj byłyśmy 4 godzinki na placu zabaw, dziś pewnie będzie podobnie, o ile nie będzie padało, bo coś parno na dworze
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
|
|
|
#4806 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
czy ktos tu sie zna na prawie pracy?? bo Tż dostał umowe i nie podoba mu sie 1 punkt
"W przypadku rozwiązania niniejszej umowy Pracownik zobowiązuje się do dokończenia rozpoczetych projektów, az do końcowej akceptacji Pracowawcy " nadmieniam ze umowa jest na 2 lata, czas wypowiedzenia umowy okreslony jest na 2 tyg, i Tż jest programista i nigdy nie ma tak ze robi 1 projekt, najczesciej jest z 10 pozaczynanych projektów , a czas ich realizacji czasem wynosi rok... i w razie jego rezygnacji jak to sie ma do tego punktu... czy ewentualnie po 2 latach umowa sama wygasnie i nie musi konczyc projektow czy jak... generalnie to on szuka lepszej ofery bo teraz to grosze zarabia
__________________
|
|
|
|
#4807 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
A ja ponawiam pytanie na czym polega umowa o dzieło??? Jak potem się składki opłaca i gdzie no i ile mniej więcej wynoszą??? |
|
|
|
|
#4808 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
hej, hej
melduję się po dwóch dniach wyciętych z życiorysu Tak właściwie to wszystko zaczęło się w poniedziałek wieczorem, kiedy to dostałam prawie 40-sto stopniowej gorączki, ale nafaszerowałam się jakimiś lekami i we wtorek rano czułam się znakomicie..... aż do momentu kiedy zjadłam śniadanie. Po kilku minutach wszystko co zjadłam zlądowało do kibelka i tak było przez cały wtorek i środę. Poszłam do lekarza i okazało się, że się czymś zatrułam. Dostałam zastrzyk przeciwwymiotny w dupsko i zrobiłam się taka senna, że spałam prawie cały dzień. Dziś czuję się o niebo lepiej, ale muszę trzymać bardzo ścisłą dietę. Dziś zjadłam trochę kleiku ryżowego i kawałek suchej buły, jutro będę mogła zjeść bułkę z masłem normalnie szał ciał!!!mam tylko nadzieję, że Kubek się nie zarazi!!!!!
__________________
|
|
|
|
#4809 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Umowa o dzięło polega na tym ze jesteś zobowiazana do wykonania jakiejs okreslonej pracy. Zazwyczaj tak jak pisała Stokrotka iż takie umowy dostaja programisci, pisarze itp. Z składkami sprawa wyglada tak iż zaliczke na podatek odprowadza w twoim imieniu pracodawca i z pensji sa potracane koszty uzyskania przychodu. Natomiast nie sa potracene skladki na zus z pensji, ani pracodawca jej tez nie płaci. Tyle co sie orientuje, jak masz wiecej pytan to musisz dopytac jakiejs kardowej. |
|
|
|
|
#4810 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
A składki na ubezpieczenie i zdrowotne? Samemu trzeba płacić? Dziś trochę poczytałam na ten temat ale w sumie omawiana jest ta umowa że plus jedyny w sumie taki jest że przy zarobku np 2500 nie dostaję 1400 (jak przy normalnej umowe po odtrąceniu składek) a np 2200 tylko że jednak te składki zdrowotne i ubezp by się przydały a nie wiem ile się tego płaci i gdzie. Więc jak coś proszę o wieści. U nas Martyna ma bunt istnienia wszystko na NIE foch na fochu focha goni Rzuca się na ziemie jak tylko coś jej nie pasuje a zdarza się to zbyt często ostatnio. Poza tym jest na etapie wszystko SAMA ubierać się chce a nie umie buty pomału się uczy ubierać sama a jedzenie to koszmar. Może jej jakieś korytko zakupię bo po zupkach wygląda jak mała świnka ale karmić się nie da bo jest bunt i koniec jedzenia. Więc dziś zakupiłam jej mały stolik, krzesełko już ma więc teraz niech je SAMA.
|
|
|
|
|
#4811 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
a my chyba zabkujemy: tzn Kamil marudzi, robi bardzo rzadkooooo, nie chce jesc i ma temp
a dzis o maly wlos nie wyszlam z siebie... ja tu ucze dziecko zyc bez smoka... przychodze do domu, a tu lezy smoczek lizaczek.... normalnie nagadam tej mojej niani co o tym mysle jedyny pozytyw ze maly jakos nieufnie do niego podchodzi i nie chce go brac do buzi ![]() no i mialam dzis usg z dzidzia OK ale nie wiem kto zamieszkuje moj brzuszek![]() ---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ---------- Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4812 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
bratku, powrotu do zdrowia
Dzisiejsza noc to dopiero niezła była. Jagoda zasnęła ok 21, więc niby jakaś tam norma dla niej. Spała sobie smacznie, aż tu godzina 4:00 pobudka i to na całego. Młoda marsz do pudła z klockami i ani myśli spać. TŻ normalnie 4:55 wstaje, więc już się nie kładł. Ja o 5 wymiękłam i poszłam zrobić butlę z mlekiem by ją trochę uśpić. Udało się i do 7:45 pospałyśmy jeszcze.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
#4813 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hmm... ja wróciłam do "Waszego świata"
udzielam się regularnie, a tu nagła cisza nastała ![]() Natala śpi, a mama pije kawkę - zapraszam na ciasteczko ...Jeżeli chodzi o spanie, to u nas wczoraj w południe była histeria- jak zawsze idzie spać ok 12 (chociaż ostatnio generalnie się buntuje na południowe spanko) tak wczoraj zasnęła dopiero o 13.15, odwalała takie szopki że szok ale na szczęście uległa i zasnęła. Spała bez mała 3 godziny za to Koleżanka Julia (4 miesiące młodsza od Natalii) już na nią czekała żeby wspólnie iść na plac zabaw, a gwiazdeczka spała i spała, no ale jak już wyszła wyspana w pełni sił to sobie stracony czas odbiła ![]() W środę przyjechała do nas koleżanka z którą leżałam w szpitalu po porodzie- Natalia jest z 18 lutego zaś Madzia ( z ust mojej niuńki jej imię brzmi "Macia") z 17 lutego (Ty Kamilko na pewno kojarzysz Anię z którą byłam na sali poporodowej) Ania jest w szoku ile Natalka mówi, bo jej Madzia tylko "mama i tata" za to doskonale gryzie, szczypie i bije Myślałam że dziewczyny będą się bawiły wspólnie, tymczasem jak Madzia weszła do nas i skierowała się w stronę krzesełka uczydełka, Natala podeszła do niego i patrzyła jak wryta, pewnie myślała sobie "dlaczego ruszasz moją zabawkę" ale nie było żadnych płaczu, ani zabierania zabawek. Jedyną zabawę dziewczyny miały skacząc i wydurniając się w łózeczku Moje dziecko jest o pół głowy wyższe od Madzi no i zdecydowanie konkretniejsze, bo moja kluska waży 13 kg, a Madzia 9 kg więc różnica widoczna fajnie było się spotkać, oby tak częściej..Nie wiem dziewczyny czy macie program VHR, ale jeśli tak to polecam Waszym dzieciaczkom listę przebojów która leci codziennie parę minut po godzinie 8 rano. Są to piosenki połaczone te "starodawne" z nowocześniejszymi np Teletubisie Ostatnio zdjęli "Puszka Okruszka" a Natalka bardzo go lubiła. Moja Natalia wałkuje tą listę już od dawien dawna, do tego stopnia już zna piosenki że wystarczy że pokaże się początek teledysku tak ona od razu krzyczy jaka to piosenka i tak np "ogu" to piosenka o ogórku (kojarzycie za naszych czasów- "ogórek, ogórek, ogórek zielony ma garniturek..") piosenka o najlepszym cieście w świecie ma w refrenie słowa "tak, tak, tak" więc moje dziecko przez cały teledysk śpiewa "tak, tak, tak" Zna każdą jedną z 10-ciu jesli macie ochotę to puśćcie to sowim maluchom, może któreś polubi to tak bardzo jak moja gwiazda Natala przez całą niemal godzinę trwania tej listy tańczy i śpiewa ![]() No dobrze reklama zrobiona więc mogę już tylko życzyć miłego dnia, a Tobie Bratku zdróweczka
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 Edytowane przez Lucygaj Czas edycji: 2010-08-13 o 12:20 |
|
|
|
#4814 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
Lucygaj dzieciaki w tym wieku bawią się raczej obok siebie niż razem. Jagoda to obserwator. Gdy jesteśmy na placu zabaw to podgląda inne dzieciaki i niektóre z nich próbuje naśladować.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
#4815 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Byłam dziś z rana w urzędzie pracy złożyć swój chyba ostatni albo przed ostatni podpis, bo zasiłek mi się kończy. Więc wstąpiłam do koleżanki popytać się co jest grane dokładnie z tą umową o dzieło i wiem wszystko już że lepiej jej nie dostać pracować na lewo i zapisać się do urzędu pracy bo przynajmniej składki będą odciągać najważniejsze a kasa poleci jakaś. Wiec jak się uda to tak zrobimy przez jakiś czas a teraz znowu będziemy szukać. Dala mi kilka namiarów na firmy wiec zobaczymy jak to będzie.
Zdrówka Bratku!! |
|
|
|
#4816 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Kasiu, Lucygaj, Nika- dzięki
dzisiaj czuję się o wiele lepiej, więc mogę wreszcie poszaleć i powoli zacząć jeść normalnie, choć na obiad jadłam gotowanego kurczaka. Jutro koniec rygoru Obiad będzie normalny![]() Kuba poszedł z Mamą Tż-ta na spacerek a ja mam chwilkę dla siebie, więc oczywiście weszłam na wizażyk ![]() Lucygaj- Kubuś też zawsze stoi i patrzy jak inne dzieci demolują jego pokoik. Ostatnio to w ogóle zrobił się bardzo wstydliwy. kiedyś nikogo się nie bał a teraz non stop przerażenie w oczach. i jeszcze coś co mnie strasznie denerwuje to ciągły płacz. Zrobił się z niego wielki mazgaj. Wystarczy, że coś pójdzie nie po jego myśli, to już w ryk. Mam nadzieję, że to przejdzie. Oby...
__________________
|
|
|
|
#4817 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
bratek, u nas to samo. Byle pierdoła i ryk. A jak mu coś nie wychodzi to aż czerwony ze złości się robi. Masakra taki nerwus.
Dziewczyny, znacie sprawdzone i niedrogie noclegi w Jastarni?
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
|
|
#4818 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
Nie będę oryginalna, u nas też płacz jak coś nie jest tak jak to Jagoda sobie zaplanowała
. Dziś była takim dzikusem, że nie nadążyłam po niej sprzątać.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
#4819 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
widze ,ze nasze dzieci przechodza kryzys ..
mój mały tez ma taki mały kryzysik,wszystko jest na nie!!! wszystko sam ,nie daj boze cos pomóc aj ciężkie czasy nastały ale co zrobic ? mały 3 dni temu miał grype zoładkową ,straszne...ale jest juz dobrze |
|
|
|
#4820 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
to mnie pocieszyłyście, bo myślałam, że to tylko mój Młody taki gniewny się zrobił
__________________
|
|
|
|
#4821 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Moj młody tez zaczal wiecej krzyczec i dokazywac no ale ogólnie to nie jest zle....
Da sie go zawsze czyms zagadac..... Ja mam sie dobrze... Dzis zaczelam 8 tydzien... .... Jem i sie pase jak tucznik......... Nie moge sie opanowac... ![]() No próbuje ale mam taki głod ze nie daje rady.... Trudno..... Ile moge to sie powstrzymuje... A jak sie spase to bede znowu sie dietowac po porodzie... Zaczne od nowa z dukanem zreszta z dwójka to chyba szybko zrzuce nadprogramowe kilo ![]() No a nie udzielam sie za czesto bo jak mam chwilke wolnego czasu to spie ...Dzis po poludniu spalam 3 godziny z Alanem ....![]() No i bylismy ostatnio na mierzeniu... Wiec troche wczesniej skłamałam ![]() Tzn...zle zmierzylam młodego bo ma teraz 87 cm ... (a nie 90 jak pisalam) No i wazy 12,5 kg..... No tak czy siak wysoki jest a z waga to sredniaczek a kiedys taki kluseczek był z niego..... stokrotka.. A juz myslalam ze sie dowiemy kto tam siedzi ![]() No ale super ze wszystko w porzadku... Ja jeszcze nie mialam usg.... Tutaj pierwsze robia kolo 12tyg.. Mialam isc prywatnie ale poczekam ten miesiac i wtedy zobacze juz slicznego dzidziusia.... Co do praw pracy to ja zielona w tym jestem i nie pomoge.... ok.... ide lulu..... |
|
|
|
#4822 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Oj, jak miło słyszeć że to normalny okres krzyku
Ja czasem nie wytrzymuję najgorsze jest to rzucanie się na ziemię jak coś jej nie pasi. To już nie tylko krzyk teraz rzuca się na wszystko gdziekolwiek jest kilka razy miałam już scenę podwórkową rzut na chodnik i kula się ze złości najlepsze że nawet nie znam przyczyny po prostu taki ma foch i już. Wczoraj znowu byliśmy na basenie. Pass... pomału zamykamy już buzię. Robimy nadal ćwiczenia na trzy i plum głowę pod wodę i nie ma źle już się nie krztusi nawet w brodziku sama głowę pod wodę wsadza. Wszyscy na basenie w szoku że w ogóle się wody nie boi. Poszliśmy na głęboki basen a ta sama i wyrywa mi się z rąk. Ratownicy byli rozbawieni jak nic...a mama w basenie się pociła haha... W kole nie chce być, w poduszkach na ręce nie ogólnie wszystko na nie ona SAMA. Nawet na rurę ją zabraliśmy a tam zero przejęcie tylko się śmiała a potem śpiewała Diabeł nie dziecko. Dziś chyba do kuzynek pojedziemy na noc więc się wybawi z nimi jedna ma 4 latka a druga to już "pannica" 9 lat. A tak to zero planów na week ale znając nas to coś wymyślimy aby wymęczyć młodą. |
|
|
|
#4823 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej mamusie..ja chwilowo laptopka nie mam bo w serwisie jest...
Oj...widze że nie tylko u nas ryk na każdym kroku.. Wczoraj Domik dał takiego czadu że szok..jeszcze go w takim stanie nie widziałm...beczał i tupał nogami z pół godziny a później usnoł w sekunde i spał do 6 rano... ![]() Ale toto co on wczoraj wyprawiał to ja nie wiedziałm czy smiac sie czy płakac... Normalnie nie wiedziałam jak zareagować... Niestety takie wybuchy zdazają się mu coraz czesciej... kellys, stokrotko...ciesze się ze u Was wszystko oki...niech dzidzie w brzuszkach zdrowo rosną Mi jest coraz cięzej..to już ponad 33 tyg mojej ciązy.... juz za niedługo zobacze moją kruszynka Te upały dają mi sie we znaki...ale sobie jakś radze..musze ![]() ![]() Jeszcze dzis jade na kawalersko-panienski wieczor...jako kierowca..ale mam fuche...a za tydzien wesele..oby opaly zelzyły bo sie tam wykończe... ![]() Buziole dla Was Buziole dla
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły
|
|
|
|
#4824 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ale cisza!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
|
|
#4825 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Oj, cisza co to się z mamusiami dzieje??Ja jak pisałam weekend bez planów miałam ale młodą tak wymęczyliśmy że wczoraj na ubikacji mi padła Byliśmy z sob - niedziele u brata u Piotrka i córy od niego tak młodą wymęczyły że szok. A nasza kota męczyła biedak się potem tak schował że go przez pół godziny szukaliśmy hihih... A dziś mama moja z Martyną siedziała a ta przez 3y godziny spała tzn do tej pory śpi. Odsypia weekend. Tutaj fota padniętej Martyny i jak psa męczyła bo kot uciekł
|
|
|
|
#4826 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
Cześć, idę zburzyć ciszę
![]() Wczoraj byliśmy w Toruniu. Zachciało nam się pojechać na małą wycieczkę. Jagoda pooglądała zwierzęta w ZOO, pospacerowaliśmy po starówce i do domku. Wycieczka udana. Jedynie droga powrotna była koszmarna, bo gorąco i młoda miała dość jazdy samochodem. Nie cierpię prowadzić, gdy młoda z tyłu płacze i nic jej nie uspokoi oprócz wysiadki. Po wejściu do auta znowu płacze i tak w kółko. Teraz Jagoda śpi, padła na spacerze w wózku. Przełożyłam więc ją do łóżka i śpi sobie tak już godzinkę. Nika moja mama ma kota, którego Jagoda namiętnie próbuje męczyć. Ostatnio na topie jest wyrywanie sierści. Biedaczysko dzielnie znosi te tortury po czym znajduje sobie nocleg w jakichś zakamarkach . Niestety tego samego Jaga próbuje z psem i tu musimy bardzo jej pilnować, bo pies nie byłby aż tak wyrozumiały jak kocisko. Najpierw robi pieskowi "aja" delikatnie głaszcząc, a po chwili potrafi szarpnąć za sierść.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
#4827 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Byłyście w Toruniu i nic nie powiedziałyście??? Grrrrr! Następnym razem zapraszam na kawkę.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
|
|
#4828 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
Passion następnym razem
. Swoją drogą w urokliwym mieście masz przyjemność mieszkać.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
#4829 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Pustlki widze pustki....
ja przyszłam sie pochwalic... Od 3dni uczyłam Alana usypiac samemu w łozeczku..(metoda 3-5-7) Wyglada na to ze sie udalo Pierwsza noc było płaczu 15 min.. druga 5 min... a dzis mały spokojnie połozyl sie do łozeczka i zasnal po 5 min.. w dzien tak samo.... Ciesze sie strasznie i mam nadzieje ze juz tak zostanie bo ostatnio po prostu juz sie tak z nim meczylam z tym wstawaniem nocnym i noszeniem go od nas do siebie i z rana to juz zostawal... A teraz odkad zasypia u siebie (od tych 3 dni) spi spokojnie cala nocke, bez płaczu i bez noszenia.... No i wstaje szczesliwy i sie bawi jeszcze w łozeczku... Jak juz bedzie z miesiac tak ładnie spal to go wyniesiemy z łozeczkiem do siebie do pokoiku, a potem po nastepnym miesiacu mamy zamiar kupic mu łozko dla starszych dzieciaczkow a to odstapimy dla rodzenstwa ![]() ja nadal sie czuje super... Oprócz tego ze ciagle spac mi sie chce i spie popołudniami z młodym na wieczor tez wczesnie chodze spac.... ![]() Jutro mam wizyte u poloznych... A w piatek lub poniedzialek (jutro dokladnie sie dowiem) pierwsze usg... mialo byc w 12 tyg ale cos pozmieniali i teraz robia wczesniej.. wreszcie zobacze moja fasolke ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Nika...Mała potezna jak zasneła na kibelku ---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ---------- aneczko ... nie wiem czy juz pytalam czy nie Na kiedy Ty masz dokladnie termin...???Jejciu ja tez juz chcialabym byc w 3 trymestrze a tu przede mna cała ciaza.... ![]() Edytowane przez kellysss Czas edycji: 2010-08-16 o 23:19 |
|
|
|
#4830 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ja witam w ten póki co piękny dzień i zmykam śniadanie szykować
![]() Laseczki piszcie bo nudą wieje na wątku!!! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.





ale najważniejsze że póki co jest chociąż taka, a szukać zawsze można dalej...to przykre w jaki sposób pracodawcy oszukują, kombinują na pracownikach, szukają tylko taniej siły roboczej, no mam nadzieję że w Waszym przypadku chociaż zarobki są należyte. Niestety ja się nie orientuję w tych kwestiach składkowych, zusowych, więc mimo chęci nie pomogę..
może to wynika też z tego że jej po prostu nie dajemy lodów





Tak właściwie to wszystko zaczęło się w poniedziałek wieczorem, kiedy to dostałam prawie 40-sto stopniowej gorączki, ale nafaszerowałam się jakimiś lekami i we wtorek rano czułam się znakomicie..... aż do momentu kiedy zjadłam śniadanie. Po kilku minutach wszystko co zjadłam zlądowało do kibelka i tak było przez cały wtorek i środę. Poszłam do lekarza i okazało się, że się czymś zatrułam. Dostałam zastrzyk przeciwwymiotny w dupsko i zrobiłam się taka senna, że spałam prawie cały dzień. Dziś czuję się o niebo lepiej, ale muszę trzymać bardzo ścisłą dietę. Dziś zjadłam trochę kleiku ryżowego i kawałek suchej buły, jutro będę mogła zjeść bułkę z masłem
normalnie szał ciał!!!
Rzuca się na ziemie jak tylko coś jej nie pasuje a zdarza się to zbyt często ostatnio. Poza tym jest na etapie wszystko SAMA ubierać się chce a nie umie buty pomału się uczy ubierać sama a jedzenie to koszmar. Może jej jakieś korytko zakupię bo po zupkach wygląda jak mała świnka ale karmić się nie da bo jest bunt i koniec jedzenia. Więc dziś zakupiłam jej mały stolik, krzesełko już ma więc teraz niech je SAMA.


ale na szczęście uległa i zasnęła. Spała bez mała 3 godziny za to 
Adaś
