Jeszcze szczupła, czy już chuda?

[Ponura]

Napisane przez Czarna Orchidea

o mamuusiiu, ile razy ja taki tekst slyszalam w swoim kierunku.
z reguly od osob tęzszych...
jestem mala i drobna, przytylam niechcacy kilka kilogramow, jakies 3 i juz mi jest zle, czuje sie gruba, po "chudych" od razu widac ze sie przytylo, mimo ze nieduzo.
szkoda tylko, ze nawet gdybym bardzo chciala to nie przytyje np w biust tylko w glupie boczki i uda.

Odpowiadaj, że po tłustym grozi niestrawność. Jak ktoś rzuca takie teksty, to sam się prosi o ripostę

[Lady_Mrok]

Napisane przez Czarna Orchidea

o mamuusiiu, ile razy ja taki tekst slyszalam w swoim kierunku.
z reguly od osob tęzszych...
jestem mala i drobna, przytylam niechcacy kilka kilogramow, jakies 3 i juz mi jest zle, czuje sie gruba, po "chudych" od razu widac ze sie przytylo, mimo ze nieduzo.

ja tez słyszałam.
po mnie nie widać, że przytyłam. a szkoda. a 3 kg to chyba nie jest dużo?

[Nigella damascena]

Napisane przez Ponura

Odpowiadaj, że po tłustym grozi niestrawność. Jak ktoś rzuca takie teksty, to sam się prosi o ripostę

ja bym takie teksty o chudości potraktowała jako komplement .W pewnym sensie potwierdzają one naszą atrakcyjność

[Czarna Orchidea]

Napisane przez Lady_Mrok

ja tez słyszałam.
po mnie nie widać, że przytyłam. a szkoda. a 3 kg to chyba nie jest dużo?

po mnie od razu widac, bo mi idzie w boczki i udaszkoda, ze nie w biust, jakas korzysc by byla

Napisane przez Ponura

Odpowiadaj, że po tłustym grozi niestrawność. Jak ktoś rzuca takie teksty, to sam się prosi o ripostę

bardziej bola mnie komenatrze nt mojego nosa teraz juz...

[Lady_Mrok]

Napisane przez Czarna Orchidea

po mnie od razu widac, bo mi idzie w boczki i udaszkoda, ze nie w biust, jakas korzysc by byla

ja bym się ucieszyła gdyby mi w boczki poszło. przynajmniej mini by do góry nie uciekała)

[Czarna Orchidea]

Napisane przez Lady_Mrok

ja bym się ucieszyła gdyby mi w boczki poszło. przynajmniej mini by do góry nie uciekała)

w mini nie chodze, bo mam nieumięsnione uda

[Lady_Mrok]

Napisane przez Czarna Orchidea

w mini nie chodze, bo mam nieumięsnione uda

ja mam całe nogi. od jazdy na rowerze.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

z tym, że to i tak niewiele:PP

[kotek180]

Napisane przez Czarna Orchidea

w mini nie chodze, bo mam nieumięsnione uda

Też mam nieumięśnione i chodzę I gwiżdżę na wszystko. Od niedawna dopiero tak mam Bo wcześniej to się wszystkim przejmowałam. A co do tycia - no niestety, mi też w biust nie idzie...

[Lady_Mrok]

Napisane przez kotek180

Też mam nieumięśnione i chodzę I gwiżdżę na wszystko. Od niedawna dopiero tak mam Bo wcześniej to się wszystkim przejmowałam.

podziwiam

[Basiulka19]

A co ja mam zrobić waze jakieś 43 kg przy wzroście 167 ;( Co mam zrobić żeby przytyć ? jestem taka od dziecka wszyscy sie tylko czepiaja mnie , mam 20 lat ;(

[Lady_Mrok]

Napisane przez Basiulka19

A co ja mam zrobić waze jakieś 43 kg przy wzroście 167 ;( Co mam zrobić żeby przytyć ? jestem taka od dziecka wszyscy sie tylko czepiaja mnie , mam 20 lat ;(

o rany. masz podobnie jak ja. tylko ja niższa i trochę więcej ważę.
ale tez bym chciała wiedzieć co zrobić.
a może masz jakąś szybką przemianą materii?

[kotek180]

Napisane przez Basiulka19

A co ja mam zrobić waze jakieś 43 kg przy wzroście 167 ;( Co mam zrobić żeby przytyć ? jestem taka od dziecka wszyscy sie tylko czepiaja mnie , mam 20 lat ;(

Spróbuj siebie polubić, a na zaczepki innych reagować z humorem, albo po prostu ich nie zauważać...
Jak mnie tacy ludzie - czepiacze - wkurzają Nie dadzą żyć innym, tylko wyszukują sposobności do dokuczenia komuś. Często pod przykrywką troski. Rozumiem NAJBLIŻSZA rodzina. ok, Mama - poniekąd ma prawo (choć też bez przesady). Ale już wszystkie Ciocie i Wujków to bym miotłą pogoniła Ja to nawet jak będę mieć nadwagę kiedyś, to i tak usłyszę "ojej, ale Ty chudziutka jesteś". Taki tekst wnerwia jeszcze bardziej w momencie, kiedy do chudości nam dalego Ludzie powinni się swoim wyglądem zająć, a nie czyimś. Basta!

[Lady_Mrok]

Napisane przez kotek180

Ludzie powinni się swoim wyglądem zająć, a nie czyimś. Basta!

Masz rację.
Popieram!!!

[Nigella damascena]

Napisane przez Basiulka19

A co ja mam zrobić waze jakieś 43 kg przy wzroście 167 ;( Co mam zrobić żeby przytyć ? jestem taka od dziecka wszyscy sie tylko czepiaja mnie , mam 20 lat ;(

Kiedyś też chciałam przytyć i mimo,że mam szybką przemianę materii,udało się(na szczęście powróciłam już do dawnej wagi,bo to bycie większym wcale mi się nie spodobało )

co robiłam ,aby przytyć (przybyło 10 kg ):
Jadłam kilka posiłków dziennie -potrawy typu pierogi,makarony,niestety czasem fast foody-frytki ,hamburgery itd.Za każdym razem najadałam się do syta.Piłam dużo mleka.Każdą potrawę odpowiednio przystrajałam -np.jeśli naleśniki to sporo dżemu ,śmietany ,trochę cukru.
Jadłam też dużo bananów,nieźle tuczą .
I tym sposobem udało się .

[Lady_Mrok]

Napisane przez Nigella damascena

Jadłam też dużo bananów,nieźle tuczą .
.

tego nie wiedziałam.będę musiała spróbować z bananami.
dzięki za info

[WhiteCherry]

Napisane przez SdC

Dla mnie pani na ostatnim zdjęciu jest już chuda - chociaż kości jej nie sterczą .

Marissa wg mnie ma najładniejszą sylwetkę spośród wszystkich aniołków VS

Napisane przez Ponura

Kocham takie teksty Jak ktoś ma kompleksy, to musi sobie jakoś poprawić humor, prawda?

dokładnie. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że gdy powiesz osobie grubej ''schudnij/nie jedz tyle, facet nie mors, na tłuszcz nie poleci'' (), to podejrzewam że byłaby obraza jak stąd do Chin. Ale osobie chudej coo tam, można, przyjmie wszystko na kościstą klatę. A zarówno osoba otyła jak i chuda może taki stan zawdzięczać problemom zdrowotnym.

Napisane przez Lady_Mrok

czasem musi zresztą chyba lepiej jakoś sobie humor poprawić niż chodzić zdołowana i dołem zarażać. nie sądzisz?

ale nie kosztem innych. A poprawić sobie humor można na wiele innych sposobów, niekoniecznie zajadając czekoladą w tym przypadku

Napisane przez aktaga13

zgadzam się

anja rubik, christina richie (za czasów chudości), nawet paris hilton, to dla mnie przykłady chudości. widać, że raczej na własne życzenie / lub z racji wykonywanej "pracy".

szczupła to może faktycznie aniston, alba(chociaż z nią to różnie), megan fox

o, zapomniałam o Albie i Fox też są mega seksowne i przy tym szczupłe.
Rubik to już faktycznie okaz chudości.

Napisane przez Nigella damascena

Dziewczyny ze zdjęć są piękne ,nie przepadam tylko za Mariną-nie podoba mi się ni nigdy nie podobała .

a mi bardzo podoba się taka uroda

Napisane przez eyo

Kenza

o tak, Kenzę też wkleiłam wyżej

[Ivy123]

Napisane przez Czarna Orchidea

po mnie od razu widac, bo mi idzie w boczki i udaszkoda, ze nie w biust, jakas korzysc by byla

Mam podobnie, teraz ważę ok. 55 kg przy 170 cm, czasem jak mi się schudnie do 53, to wszędzie słyszę komentarze jak to mizernie nie wyglądam.Serio to musi być widać, a taka mała różnica w wadze.

[Basiulka19]

Dzieki dziewczyny jesteście kochane ;* Staram sie nie reagowac na takie zaczepki ale czasami jest ciężko ... A sęk w tym jest taki ze ja uwielbiam jeść a już makarony , pierogi i takie tam to moge jeść tonami Robiłam kiedyś badania na pasozyty , na tarczyce i nic wszytko wporządku było , co jakiś czas robie tez badania krwi ale zawsze wyniki są idealne widocznie taka juz moja natura pociesza mnie to ze ludzie w mojej rodzinie tyją tak koło 30 tki więc może kiedyś bedzie dobrze ... najgorsze jest to ze te wszystkie zaczepki sprawiają ze nie wierze w siebie , ze cos mi sie uda , ze moge sie komuś podobac ;( Czasami to myśle ze bede sama do końca życia ;(

[Nigella damascena]

Napisane przez Basiulka19

Dzieki dziewczyny jesteście kochane ;* Staram sie nie reagowac na takie zaczepki ale czasami jest ciężko ... A sęk w tym jest taki ze ja uwielbiam jeść a już makarony , pierogi i takie tam to moge jeść tonami Robiłam kiedyś badania na pasozyty , na tarczyce i nic wszytko wporządku było , co jakiś czas robie tez badania krwi ale zawsze wyniki są idealne widocznie taka juz moja natura pociesza mnie to ze ludzie w mojej rodzinie tyją tak koło 30 tki więc może kiedyś bedzie dobrze ... najgorsze jest to ze te wszystkie zaczepki sprawiają ze nie wierze w siebie , ze cos mi sie uda , ze moge sie komuś podobac ;( Czasami to myśle ze bede sama do końca życia ;(

Głowa o góry .Po pierwsze wygląd to nie wszystko a po drugie jest mnóstwo ,naprawdę mnóstwo mężczyzn wolących szczupłe dziewczyny ,a niektórzy wolą nawet chude .Wystarczy poznać odpowiedniego ,dla którego będziesz najpiękniejsza .

[eyo]

Napisane przez WhiteCherry

Marissa wg mnie ma najładniejszą sylwetkę spośród wszystkich aniołków VS



dokładnie. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że gdy powiesz osobie grubej ''schudnij/nie jedz tyle, facet nie mors, na tłuszcz nie poleci'' (), to podejrzewam że byłaby obraza jak stąd do Chin. Ale osobie chudej coo tam, można, przyjmie wszystko na kościstą klatę. A zarówno osoba otyła jak i chuda może taki stan zawdzięczać problemom zdrowotnym.



ale nie kosztem innych. A poprawić sobie humor można na wiele innych sposobów, niekoniecznie zajadając czekoladą w tym przypadku



o, zapomniałam o Albie i Fox też są mega seksowne i przy tym szczupłe.
Rubik to już faktycznie okaz chudości.



a mi bardzo podoba się taka uroda



o tak, Kenzę też wkleiłam wyżej

Marissa ma fenomenalny brzuch.. uwielbiam na niego patrzeć
a o Kenzie właśnie dzieki tobie napisałam

a co do tematu i autorki
ja uważam, że nie ma sensu w sobie nic zmieniać jeżeli Ty czujesz sie dobrze i podobasz się sobie
pisłaś, że sama ze sobą czujesz się dobrze ale samopoczucie ci spada jak ktoś cię komentuje - czyli jedyne czego ci trzeba to wiecej pewności siebie
nie ma sensu tyć na siłę jeżeli ty tego sama nie chcesz a robiłabyś to tylko dla innych wtedy też nie byłabyś szczęśliwa
zaakceptuj siebie i takie komentarze niech ci jednym uchem wlatują a innym wylatują

a tak w ogóle, jestem w staniem na swoim przykładzie jedno powiedzieć
kiedyś ważyłam 57kg przy 170 wzorstu - szczupła byłam ale też już często słyszałam komenatrze że wręcz chuda (dużo ćwiczyłam i miałam sporo mięśni stąd wyższa waga bo wyglądałam na mniej) i zdarzało mi się słyszeć głupie komentarze właśnie
a jak przytyłam to nagle nikt mi nie powie, że jestem po prostu gruba chociaz ja dobrze wiem, że nie wyglądam zbyt korzystnie

pamiętam, że jak człowiek byl w podstawówce czy gimnazuj to wszyscy czepiali sie grubasków a nikt złego słowa nie powiedział najszczupeljszym osobom
parę lat później jest na odwrót - często słyszy sie ataki na osoby szczupłe ale już tych większych osób się nikt nie czepia, ludzie najwyżej krzywo popatrzą ale złego słowa nikt nie powie

ale tam niech sobie gadają kiedy i co chcą - ja wiem, że najlepiej czułam sie z wagą poprzednią, mimo komentarzy czułam sie szczęśliwa i pewna siebie - teraz mi nikt nie mówi a niektórzy jeszcze mówią "co ty świetnie wyglądasz" ale co z tego jak mi źle? Człowiek musi być szczęśliwy dla siebie a nie uszczęśliwiać innych.

[Lady_Mrok]

Napisane przez Basiulka19

Staram sie nie reagowac na takie zaczepki ale czasami jest ciężko . najgorsze jest to ze te wszystkie zaczepki sprawiają ze nie wierze w siebie , ze cos mi sie uda , ze moge sie komuś podobac ;( Czasami to myśle ze bede sama do końca życia ;(

znam to. aż za dobrze.
jest ciężko. nie wiem jak tobie, ale mi kiedyś było łatwiej je ignorować. wtedy dokuczały mi jedynie dziewczyny, tłumaczyłam sobie, że zazdrosne.
a od około dwóch lat dokuczają mi też faceci. niektórzy są wręcz agresywni. chwilami zaczynam się bać, że za którymś razem źle się skończy
ojć. rozgadałam się :p

[muciula25]

Napisane przez Lady_Mrok

u mnie to samo. zwłaszcza, że schudłam wbrew swojej woli. ważę 46 kg przy wzroście 162 cm. kości też wystają, zwłaszcza biodra i policzki. niby czuje się dobrze ze sobą, do czasu kiedy wyjdę z domu.

W takim razie jesteśmy baaaaardzo podobnej budowy mam 162 i ważę 47kg i w takim wydaniu czuje się najlepiej a mam z czym prównywać bo ważyłam 55kg(przez odżywianie się "na szybko") i ważyłam 42kg(dużo ruchu-taka praca i brak czasu by coś zjeść)-co już zakraczało według mnie o anoreksję.Ważyłam również ponad 62kg ale to "tymczasowo" podczas ciąż

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez Lady_Mrok

znam to. aż za dobrze.
jest ciężko. nie wiem jak tobie, ale mi kiedyś było łatwiej je ignorować. wtedy dokuczały mi jedynie dziewczyny, tłumaczyłam sobie, że zazdrosne.
a od około dwóch lat dokuczają mi też faceci. niektórzy są wręcz agresywni. chwilami zaczynam się bać, że za którymś razem źle się skończy
ojć. rozgadałam się :p

A ja Wam poiwem a raczej napiszę,że mężczyźni lubia kruche i drobne kobitki i nie przejmujcie się jakimiś durniami

[aktaga13]

Napisane przez Lady_Mrok

znam to. aż za dobrze.
jest ciężko. nie wiem jak tobie, ale mi kiedyś było łatwiej je ignorować. wtedy dokuczały mi jedynie dziewczyny, tłumaczyłam sobie, że zazdrosne.
a od około dwóch lat dokuczają mi też faceci. niektórzy są wręcz agresywni. chwilami zaczynam się bać, że za którymś razem źle się skończy
ojć. rozgadałam się :p

podejrzewam, że faceci też na zasadzie: "nie mogę jej mieć, to jej dokuczę". dlaczego obawiasz się, że to może się źle skończyć? co masz na myśli? nie przejmuj się

[Lady_Mrok]

Napisane przez muciula25

W takim razie jesteśmy baaaaardzo podobnej budowy mam 162 i ważę 47kg i w takim wydaniu czuje się najlepiej a mam z czym prównywać bo ważyłam 55kg(przez odżywianie się "na szybko") i ważyłam 42kg(dużo ruchu-taka praca i brak czasu by coś zjeść)-co już zakraczało według mnie o anoreksję.Ważyłam również ponad 62kg ale to "tymczasowo" podczas ciąż

u mnie najwyższa waga 48 kg. minimalnej nie znam. obecna utrzymuje się jakieś trzy lata(czasem 0,5 kg w górę lub w dół)

[aktaga13]

Napisane przez Lady_Mrok

u mnie najwyższa waga 48 kg. minimalnej nie znam. obecna utrzymuje się jakieś trzy lata(czasem 0,5 kg w górę lub w dół)

a badałaś tarczycę?

[Lady_Mrok]

Napisane przez aktaga13

podejrzewam, że faceci też na zasadzie: "nie mogę jej mieć, to jej dokuczę". dlaczego obawiasz się, że to może się źle skończyć? co masz na myśli? nie przejmuj się

kilka razy mnie pobili, kilka razy prawie wciągnięto mnie do samochodu i że by to chociaż wieczorem albo w nocy..
i że bym chociaż wyglądała na puszczalską..

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

badałam. wszystko. anemii też nie mam. najprawdopodobniej przyczyną jest szybka przemiana materii.

[aktaga13]

na pewno nikt Cię tak nie traktuje przez "chudość". może zadajesz się z nieodpowiednim towarzystwem? matko, mam nadzieje, ze zglaszalas takie rzeczy na policje..

[Ivy123]

Napisane przez Lady_Mrok

kilka razy mnie pobili, kilka razy prawie wciągnięto mnie do samochodu i że by to chociaż wieczorem albo w nocy..
i że bym chociaż wyglądała na puszczalską..

O Boże...

[kika171]

Czytam, czytam i znów dochodzę do wniosku, że chudość jest ostatnio w modzie. Tzn nie mówię tutaj o którejś z Was, nie chcę tez nikogo urazic, ale zapewne kilka dziewczyn zauważyło jak ostatnimi czasy kobiety gonią za rozmiarem xs- a to właśnie dla mnie jest ta chudość. Podczepiam to pod stan psychiki bo przepraszam, ale dla mnie chore jest to, ze dziwczyna nosząca rozmiar 36 zaczyna jakieś diety bo ma boczki sama przerobiłam to na własnym przykładzie. jeszcze w gimnazjum wazyłam ok50-51kg przy 160cm i byłam szczupla. Wiele razy słyszałam, że mogłabym przytyć co w dzisiejszych czasach wydaje się wręcz katastrofą gdyż według obecnych wyznaczników mody powinnam zapewne zrzucić kilka kg. Dalej to już inna bajka, ale ważąc 40 kg przy 161 czułam się czasami chuda, a czasami szczupła.

Dzisiaj dla mnie szczupła dziewczyna to dziewczyna zgrabna, ale z kobiecymi kształtami-pupa, uda i biust bo to w końcu odróżnia nas od mężczyzn i może się narażę, ale panujące na wizażu powszechnie przekonanie, że uda mające więcej niz 50 cm to już TRAGEDIA jest dla mnie idiotyczne. ( i dla dziewczyn jest bez różnicy czy mają 150 czy 170cm wzrostu)

Kobiece krągłości -3x TAK

[Basiulka19]

Napisane przez Lady_Mrok

znam to. aż za dobrze.
jest ciężko. nie wiem jak tobie, ale mi kiedyś było łatwiej je ignorować. wtedy dokuczały mi jedynie dziewczyny, tłumaczyłam sobie, że zazdrosne.
a od około dwóch lat dokuczają mi też faceci. niektórzy są wręcz agresywni. chwilami zaczynam się bać, że za którymś razem źle się skończy
ojć. rozgadałam się :p

Mi zawsze dogryzają dziewczyny ale faceci czasami tez ale raczej nie są wredni choć pamiętam ze jak byłam w gimnazjum to byli bardzo podli nie raz wracałam do domu zapłakana a teraz maja czelnośc niektórzy cześc mi mówić na ulicy .... Najgorsze są Ci obcy ludzie którzy guzik wiedzą a sie wypowiadają i komentują jakby byli wielkimi znawcami i zawsze jest tylko jedno no Anoreksja ...