Polecamy:

mww · 2010-08-13, 14:46

Cytat:

Napisane przez Axaxax

Załącznik 3328586

GENIALNEEE ha ha ha ha ha ha

padłam ze smiechu, dobrze, że już prawie 15
no nie mogę AXA - jesteś NIEZASTĄPIONA !!!

**Axaxax** · 2010-08-13, 14:49

Cytat:

Napisane przez mww

GENIALNEEE ha ha ha ha ha ha

padłam ze smiechu, dobrze, że już prawie 15
no nie mogę AXA - jesteś NIEZASTĄPIONA !!!

do usług

tusamolot · 2010-08-13, 14:49

Cytat:

Napisane przez Axaxax

Załącznik 3328586

.. dzieki kochanie

powysylam ci pozniej prawdziwe bo przed moim psem nic sie nie ukryje

no dobra,to wybiore sie jak dostane wypłate

po mój pierwszy wibrator

nieee a serio,od zawsze sie boje takiej techniki

zaryzykujemy

**Axaxax** · 2010-08-13, 14:51

Cytat:

Napisane przez tusamolot

.. dzieki kochanie

powysylam ci pozniej prawdziwe bo przed moim psem nic sie nie ukryje

no dobra,to wybiore sie jak dostane wypłate

po mój pierwszy wibrator

Zrób nam fotorelację

tusamolot · 2010-08-13, 14:52

Cytat:

Napisane przez Axaxax

Zrób nam fotorelację

prezentacje w power poincie z piosenka!

**Axaxax** · 2010-08-13, 14:53

Cytat:

Napisane przez tusamolot

prezentacje w power poincie z piosenka!

TAK TAK TAK

madzia2306 · 2010-08-13, 15:14

Cytat:

Napisane przez tusamolot

Powiem tak,jesteś debilem , to całkiem nowomodne słowo,ale szalenie adekwatne. Mam nadzieję,że chociaż umyłeś ręce kiedy zaraz po strzepaniu sobie swojego smutnego organu rzuciłeś się na klawiaturę wyzywać nas od dziwek.

Serio? Wiesz czemu mówimy otwarcie o seksie? Bo możemy opowiadać historie prawdziwe,a nie scenariusze filmów porno które pewnie oglądasz z zapałem godnym prawdziwego onanisty. Jest między nami jedna różnica - my ten seks uprawiamy . A tobie pozostaje 'jechanie na ręcznym' jak sam wcześniej napisałeś. Serio,jesteś chyba bezwstydny,kto tak otwarcie mówi o masturbacji?

brawa dla tej pani

hej dziewczyny rany ale się wczoraj pożarłam z BSem... masakra ale mało ważne o co chodziło, ja poszłam spać lerzałam miałam łzy w oczach bo po kłótni lubię sobie popłakać żeby wszystko z siebie wyrzucić a ten do mnie z tekstem "chodź tu" mocno mnie przytulił i przeprosił bo skapował że on był winny kłótni... powiedziałam "ok spoko" i położyłam się spać ale że usnąć nie mogłam to gapiłam się w ścianę jak głupia, Bs też usnąć nie mógł bo widziałam jak patrzył na mnie wkońcu nie wyrobił i zaczoł mi ściągać majtki

rany jaki mięliśmy ostry sex po tej kłótni...

Labirynth · 2010-08-13, 15:15

A do nas w nocy przyszedł kot... ten sam co kiedyś, ale trauma była, bo wszedł balkonem, huku narobił, a potem łaził po naszym pokoju....

**Axaxax** · 2010-08-13, 15:24

Cytat:

Napisane przez Labirynth

A do nas w nocy przyszedł kot... ten sam co kiedyś, ale trauma była, bo wszedł balkonem, huku narobił, a potem łaził po naszym pokoju....

No co kto lubi...

black-bubu · 2010-08-13, 15:26

Hej kobiety mam 5 minut czasu w robocie więc się witam

poczytałam trochę i powiem wam, że ja mam dość facetów na naszym wątku. A co do tusamolot to słonko sprawa jest masakryczna, ale trzymaj się, trzymam kciuku żeby się wszystko ułożyło i wiesz na pewno będzie lepiej po to są upadki żeby potem były wzloty

**Axaxax** · 2010-08-13, 15:26

Cytat:

Napisane przez black-bubu

Hej kobiety mam 5 minut czasu w robocie więc się witam

poczytałam trochę i powiem wam, że ja mam dość facetów na naszym wątku. A co do tusamolot to słonko sprawa jest masakryczna, ale trzymaj się, trzymam kciuku żeby się wszystko ułożyło i wiesz na pewno będzie lepiej po to są upadki żeby potem były wzloty

Żałuj, że Cię wczoraj nie było...

asiaczek87 · 2010-08-13, 16:13

Dziewczyny nie zauważyłyście mojego zapytania psychologicznego wyżej jak sądze?

Tak rozmawiacie o tych swoich przyjacielach że i sama chyba się skusze ;P

Tadzieusz · 2010-08-13, 16:14

mogę, mogę???

miałam dzisiaj sex

po 2 w nocy

mój już spał bo o 5 miał pobudkę, ja wyłączyłam tv i położyłam się na boczku....
nogą go zmacałam gdzie jest, bo leżał na końcu łóżka, chciałam tylko żeby sie przytulił do mnie a ten mnie zaczął obmacywać

przez sen

no i zabraliśmy się do roboty, bo dzięki Wam przestałam marnowac okazję..... były różne pozycje, całowanie, kąsanie, dotykanie.....
w końcu jak spadła pościel z łóżka i ja już byłam dość zużyta

stwierdził, że czas na gumkę....
poszedł więc do kuchni i otwiera nową paczkę.... w pewnym momencie podnioslam się bo chciałam sobie popatrzeć..... no i zobaczyłam mojego Kochanego w całej okazałości w pełnym świetle..... i teraz najlepsze..... nasze mieszkanie jest takie, że jak się stoi w tym miejscu w kuchni, gdzie on stał, to widać wszystko przez okna balkonowe w dużym pokoju

a że on jeszcze stał w pełnym świetle i okna nie były zasłonięte to ja tylko krzyknęłam "Myszka długo tak stoisz?" a on że od kiedy zaczął się męczyc z nową paczką

i wtedy zobaczył o co mi chodzi..... normalnie mina jego bezcenna

ubaw do teraz mam
no ale wrócił i skończyliśmy to co zaczęliśmy

KONIEC

Tusia, weź olej swojego byłego i tą koleżankę sikiem prostym. Pewnie ktoś Ci doniesie, że wyjechała razem z nim. ja bym spróbowała dowiedzieć, się kiedy on będzie w domu i zaniosłabym mu wtedy te rzeczy. I wtedy można by się upewnic dokładnie o co loto.

a teraz do tego rodzynaska....
Aresiku, wiesz, tu nie burdel..... ani spóldzielnia jakaś..... my tutaj może i uprawiamy sex, kochamy się, bzykamy, i potem opisujemy to co robimy, bo to lubimy i co najważniejsze ROBIMY TO! I nie robimy tego z byle kim, bo tylko z tym wybranym. Więc masz pozdro od mojego męża z zaleceniem walnięcia się w to miejsce, które czyni prąd na ręce, aby Cię tak zabolało, żeby Ci się masturbacji odechciało.
i bajki to dzieciom, a nie nam.

wsio...
Axa fajna kiecka, i kolor świetny włosów.

Buziaki Kochane

Labirynth · 2010-08-13, 16:26

Tadzik

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

Dziewczyny nie zauważyłyście mojego zapytania psychologicznego wyżej jak sądze?

Tak rozmawiacie o tych swoich przyjacielach że i sama chyba się skusze ;P

a jakie było pytanie??

madzia2306 · 2010-08-13, 16:29

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

dla Tej Pani

lepiej bym tego nie ujęła

piwa jej

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Panie wyjeżdzam , tym razem z rodzicami, co pawda na tydzien ale mój brat ma z tego powodu chore jazdy od swojej dziewczyny :/ co prawda wiek już swój ma ale skoro rodzice chcą rodzinnie wyjechać to czy to jest coś złego? Mój BS nie ma nic przeciwko skoro z rodzicami.. na jakiś babski wyjazd też by mi pozwolił a brata dziewczyna stwierdza że jest samolubem. Czy to ja mam nie po kolei czy to ona przesadza?

u mnie akurat nie byłoby żadnej gadki bo moi rodzice BS traktują jak rodzinę więc on i tak by ze mną jechał no ale jakby się uparli to chyba bym jednak nie jechała bo bym się zanudziła na śmierć.. czas z BSem to nie to samo co z rodzicami, chyba że miałabym jechać sama z mamą to i owszem pojechałbym bo mame uwielbiam tatę nie bardzo bo mam do tego powód.. choć teraz jest już lepiej... jeśli twój brat chce jechac niech jedzie a jego dziewczyna powinna uszanować jego decyzję

Labirynth · 2010-08-13, 16:35

asia chyba zalezy ile oni maja lat

madzia2306 · 2010-08-13, 16:37

Cytat:

Napisane przez Labirynth

asia chyba zalezy ile oni maja lat

jeśli to młoda szaleńcza miłośc to może dziewczyna tak zareagować ja kiedyś to każdą chwilę z BSem chciałm spędzać, z resztą co ja gadam... nadal tak jest, ale nie robię tragedii jak nie przyjedzie bo coś tam

**5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a** · 2010-08-13, 16:48

Cytat:

Napisane przez aro275

No i wydało się , przepraszam was moje drogie to był taki eksperyment , potrzebny mi do pracy magisterskiej mam taki troszkę kontrowersyjny temat "Kryzys męskości -odwrócenie ról " Chciałem zobaczyć wasze reakcję na zupełnie skrajne tematy . Dlatego na jednym wątku pisałem , hmmm romantycznie że szukam i tak dalej . A póżniej na tym wątku że nienawidzę i itp chciałem zobaczyć wasze reakcje i pewnie wywołem burzę. No coż nauka wymaga poświęceń prawda . Ja jestem sam bo moja narzeczona zginęła w wypadku który ja spowodowałem , do końca z tym musze żyć i bardzo ciężko mi jest poznać nową partnerkę bo ciągle myśle o
niej. Naprawdę mam na imię Arek ale reszta to co pisałem to rzeczy zmyślone.Mam nadzieję że się nie gniewacie pozdrawiam

pedale, obudz sie w koncu z tego snu !

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Cytat:

Napisane przez aro275

Wierzcie nie wierzcie wasza sprawa ja się ulatniam , powodzenia kto wie może kiedyś przez przypadek spotkamy się w "realu " z jakąś forumowiczką , Świat jest mały , prawda

????

Ziemia ma powierzchnię 510 072 000 km2, więc wcale nie taki mały

a w realu to chyba między regałami , spadówa stąd

**9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651** · 2010-08-13, 16:49

Ej, Basia, ale "pedale"?

On nie umiał zachować poziomu, ale nie musimy się do niego zniżać...

**5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a** · 2010-08-13, 17:00

Cytat:

Napisane przez meggara

MAMY

przynajmniej ja

Aro - nadzieja - matka głupich

nie kazdy zasluguje na Nimfomanke

ja też dobrze wiem o co chodzi

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21349608]Wyobraziłam sobie wielkiego gumowego penisa sterczącego na samym środku bukietu wśród kwiatów

[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez madzia2306

brawa dla tej pani

hej dziewczyny rany ale się wczoraj pożarłam z BSem... masakra ale mało ważne o co chodziło, ja poszłam spać lerzałam miałam łzy w oczach bo po kłótni lubię sobie popłakać żeby wszystko z siebie wyrzucić a ten do mnie z tekstem "chodź tu" mocno mnie przytulił i przeprosił bo skapował że on był winny kłótni... powiedziałam "ok spoko" i położyłam się spać ale że usnąć nie mogłam to gapiłam się w ścianę jak głupia, Bs też usnąć nie mógł bo widziałam jak patrzył na mnie wkońcu nie wyrobił i zaczoł mi ściągać majtki

rany jaki mięliśmy ostry sex po tej kłótni...

ojjj takie zakończenia kłótni są najlepsze

bo po co się w nieskończoność dąsać

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21352836]Ej, Basia, ale "pedale"?

On nie umiał zachować poziomu, ale nie musimy się do niego zniżać...[/QUOTE]

trudno Orli

ja mam niewyparzony język

oczywiście do homoseksualistów, biseksualistów nic nie mam

dopiero teraz jako tako nadrobiłam część waszych postów

już chyba nie dam razy dokończyć tamtego tematu, i początku vtego chyba też nie

ale mniej więcej wiem o co chodzi...

Orlico, jeśli chodzi o Twoje "kompleksy", to nie rozumiem tego

masz w albumie zdjęcie w bikini, każda z nas Cię dobrze widzi i WIE, co widzi. Masz bardzo ładną figurę - taką normalną. Nie za chuda, ale też na pewno nie masz niczego za wiele ! Moim zdaniem nie powinnaś mieć kompleksów

btw. mam grubsze uda od Ciebie a i tak je akceptuję

, mam szerszą talię od Ciebie, a ją akceptuję... no i brzuch mam większy, a i tak go lubię

więc nie marudź

tusamolot, ta "przyjaciółka" w ogóle nie jest Ciebie warta... a chłopak tym bardziej, skoro zamiast przyjść wówczas do Ciebie i wyjaśnić sprawę - po prostu dał sobie spokój... nie wyobrażam sobie czegoś takiego, ze na mojego BSa ktoś mi coś nagada, a ja go zostawie bez wyjaśnienia i jego wersji !

Iwa, i tak na ślubie będziesz najpiękniejsza... nieważny ząb, nieważny makijaż... wszystko będzie dobrze

pomaluj się jakoś delikatnie

meggara, miłego wyjazdu

baw się dobrze

Call, tu wszystkie Cię uwielbiają, na pewno nikt o Tobie nie zapomniał

tusamolot · 2010-08-13, 17:29

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;21353032]

tusamolot, ta "przyjaciółka" w ogóle nie jest Ciebie warta... a chłopak tym bardziej, skoro zamiast przyjść wówczas do Ciebie i wyjaśnić sprawę - po prostu dał sobie spokój... nie wyobrażam sobie czegoś takiego, ze na mojego BSa ktoś mi coś nagada, a ja go zostawie bez wyjaśnienia i jego wersji !
[/QUOTE]

staram się tak myśleć...

**Axaxax** · 2010-08-13, 17:35

Cytat:

Napisane przez tusamolot

staram się tak myśleć...

I nie wolno Ci myśleć inaczej. Jesteś świetna i takie zachowanie powinnaś zlewać. Przynajmniej wiesz na kogo nie możesz liczyć i na kim polegać. Ja uważam w takich sytuacjach, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ przekonałaś się teraz, a nie w jakieś gorszej sytuacji.

tusamolot · 2010-08-13, 18:05

Cytat:

Napisane przez Axaxax

I nie wolno Ci myśleć inaczej. Jesteś świetna i takie zachowanie powinnaś zlewać. Przynajmniej wiesz na kogo nie możesz liczyć i na kim polegać. Ja uważam w takich sytuacjach, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ przekonałaś się teraz, a nie w jakieś gorszej sytuacji.

Wiem,doceniam to,i cieszę się,że tej dziewczyny już nie będzie w moim życiu. Ale i tak czuję sie jakbym była bohaterką jakiegoś popieprzonego filmu,naprawdę - kto robi takie rzeczy? Nie wiem,z zazdrości,czy z czegokolwiek,jak można z pietyzmem rujnować komuś związki i znajomości i jeszcze cały czas udawać wspaniałą przyjaciółkę? Gdyby ona miała w tym jakikolwiek cel,ale poważnie,co ona z tego ma,poza prawdopodobnym przerżnięciem mojego byłego? Satysfakcje z rujnowania mi życia? Jestem tym totalnie przerażona bo naprawdę znam tą dziewczynę 11 lat i zaczynam sie zastanawiać od jak długiego czasu ingeruje w moje życie... I nawet boję się dowiadywać czemu..

Labirynth · 2010-08-13, 18:10

tu przestań już o tym myśleć, zajmij się czymś, weź to olej.... inaczej się wykończysz psychicznie
trafia się czasem na kogoś takiego, trzeba zacisnąć zeby, im szybciej sobie z tym poradzisz tym lepiej dla Ciebie, i nie odzywaj się już do tych ludzi wcale...

jego rzeczy to bym naprawdę komukolwiek zostawiła, a nie jemu, jego bym juz omijała szerokim łukiem

madzia2306 · 2010-08-13, 18:15

dokładnie...
kochana daj sobie z nim spokój nie myśl o nim bo nie jest wart twoich nerwów naprawdę... są fałszywi ludzie na tym świecie i nic na to nie poradzimy, tylko ciekawa jestem ile czasu ta "przyjaciółka" obrabiała ci tyłek...

tusamolot · 2010-08-13, 18:21

dziekuje wam wszystkim bo co problem to każda mi cos madrego powie

w fascynujacy sposob udalo sie (chociaz nie wiem komu,uznajmy,ze bozkowi internetu i wizazu :P) zgromadzic na tym watku kilkanaście najza***istszych dziewczyn od stad az do marsa

za pare godzin odlaszczam sie,ubieram szpile i ide do klubu,i pieprze serdecznie ta rozkoszna dwojeczke. mam nadzieje,ze ona zarazi go rzezaczka czy czyms i odpadna im genitalia.

madzia2306 · 2010-08-13, 18:24

Cytat:

Napisane przez tusamolot

dziekuje wam wszystkim bo co problem to każda mi cos madrego powie

w fascynujacy sposob udalo sie (chociaz nie wiem komu,uznajmy,ze bozkowi internetu i wizazu :P) zgromadzic na tym watku kilkanaście najza***istszych dziewczyn od stad az do marsa

za pare godzin odlaszczam sie,ubieram szpile i ide do klubu,i pieprze serdecznie ta rozkoszna dwojeczke. mam nadzieje,ze ona zarazi go rzezaczka czy czyms i odpadna im genitalia.

przepraszam ale muszę

: hahaha:

Labirynth · 2010-08-13, 18:28

Cytat:

Napisane przez tusamolot

za pare godzin odlaszczam sie,ubieram szpile i ide do klubu,i pieprze serdecznie ta rozkoszna dwojeczke. mam nadzieje,ze ona zarazi go rzezaczka czy czyms i odpadna im genitalia.

no ja mam taką ochotę na jakąś fajną impreze, potańczyć, powygłupiać się, a tu kurde siedze w chacie , kisze się

nie ja dłużej tego nie wytrzymam
takie ubezwłąsnowolnienie, mam dość

tusamolot · 2010-08-13, 18:30

Cytat:

Napisane przez Labirynth

no ja mam taką ochotę na jakąś fajną impreze, potańczyć, powygłupiać się, a tu kurde siedze w chacie , kisze się

nie ja dłużej tego nie wytrzymam
takie ubezwłąsnowolnienie, mam dość

on ci zabrania wychodzić?!

madzia2306 · 2010-08-13, 18:30

Cytat:

Napisane przez Labirynth

no ja mam taką ochotę na jakąś fajną impreze, potańczyć, powygłupiać się, a tu kurde siedze w chacie , kisze się

nie ja dłużej tego nie wytrzymam
takie ubezwłąsnowolnienie, mam dość

czemu nigdzie nie wyjdziesz?

2010-08-13, 15:15	#1418
Labirynth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 8 386	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) A do nas w nocy przyszedł kot... ten sam co kiedyś, ale trauma była, bo wszedł balkonem, huku narobił, a potem łaził po naszym pokoju.... __________________ Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

2010-08-13, 15:26	#1420
black-bubu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 586	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) Hej kobiety mam 5 minut czasu w robocie więc się witam poczytałam trochę i powiem wam, że ja mam dość facetów na naszym wątku. A co do tusamolot to słonko sprawa jest masakryczna, ale trzymaj się, trzymam kciuku żeby się wszystko ułożyło i wiesz na pewno będzie lepiej po to są upadki żeby potem były wzloty __________________ Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett

2010-08-13, 16:13	#1422
asiaczek87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 10 705	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) Dziewczyny nie zauważyłyście mojego zapytania psychologicznego wyżej jak sądze? Tak rozmawiacie o tych swoich przyjacielach że i sama chyba się skusze ;P __________________ 1.08.2015

2010-08-13, 16:14	#1423
Tadzieusz Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 1 098	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) mogę, mogę??? miałam dzisiaj sex po 2 w nocy mój już spał bo o 5 miał pobudkę, ja wyłączyłam tv i położyłam się na boczku.... nogą go zmacałam gdzie jest, bo leżał na końcu łóżka, chciałam tylko żeby sie przytulił do mnie a ten mnie zaczął obmacywać przez sen no i zabraliśmy się do roboty, bo dzięki Wam przestałam marnowac okazję..... były różne pozycje, całowanie, kąsanie, dotykanie..... w końcu jak spadła pościel z łóżka i ja już byłam dość zużyta stwierdził, że czas na gumkę.... poszedł więc do kuchni i otwiera nową paczkę.... w pewnym momencie podnioslam się bo chciałam sobie popatrzeć..... no i zobaczyłam mojego Kochanego w całej okazałości w pełnym świetle..... i teraz najlepsze..... nasze mieszkanie jest takie, że jak się stoi w tym miejscu w kuchni, gdzie on stał, to widać wszystko przez okna balkonowe w dużym pokoju a że on jeszcze stał w pełnym świetle i okna nie były zasłonięte to ja tylko krzyknęłam "Myszka długo tak stoisz?" a on że od kiedy zaczął się męczyc z nową paczką i wtedy zobaczył o co mi chodzi..... normalnie mina jego bezcenna ubaw do teraz mam no ale wrócił i skończyliśmy to co zaczęliśmy KONIEC Tusia, weź olej swojego byłego i tą koleżankę sikiem prostym. Pewnie ktoś Ci doniesie, że wyjechała razem z nim. ja bym spróbowała dowiedzieć, się kiedy on będzie w domu i zaniosłabym mu wtedy te rzeczy. I wtedy można by się upewnic dokładnie o co loto. a teraz do tego rodzynaska.... Aresiku, wiesz, tu nie burdel..... ani spóldzielnia jakaś..... my tutaj może i uprawiamy sex, kochamy się, bzykamy, i potem opisujemy to co robimy, bo to lubimy i co najważniejsze ROBIMY TO! I nie robimy tego z byle kim, bo tylko z tym wybranym. Więc masz pozdro od mojego męża z zaleceniem walnięcia się w to miejsce, które czyni prąd na ręce, aby Cię tak zabolało, żeby Ci się masturbacji odechciało. i bajki to dzieciom, a nie nam. wsio... Axa fajna kiecka, i kolor świetny włosów. Buziaki Kochane __________________ nic nie rusza Tadzieusza

2010-08-13, 16:35	#1426
Labirynth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 8 386	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) asia chyba zalezy ile oni maja lat __________________ Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

2010-08-13, 16:49	#1429
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 20 817	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) Ej, Basia, ale "pedale"? On nie umiał zachować poziomu, ale nie musimy się do niego zniżać...

2010-08-13, 17:29	#1431
tusamolot Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 773	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) [1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;21353032] tusamolot, ta "przyjaciółka" w ogóle nie jest Ciebie warta... a chłopak tym bardziej, skoro zamiast przyjść wówczas do Ciebie i wyjaśnić sprawę - po prostu dał sobie spokój... nie wyobrażam sobie czegoś takiego, ze na mojego BSa ktoś mi coś nagada, a ja go zostawie bez wyjaśnienia i jego wersji ! [/QUOTE] staram się tak myśleć... __________________ when the day is long and the night is yours alone, when you think you've had enough of this life hang on 2419 - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!

2010-08-13, 18:10	#1434
Labirynth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 8 386	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) tu przestań już o tym myśleć, zajmij się czymś, weź to olej.... inaczej się wykończysz psychicznie trafia się czasem na kogoś takiego, trzeba zacisnąć zeby, im szybciej sobie z tym poradzisz tym lepiej dla Ciebie, i nie odzywaj się już do tych ludzi wcale... jego rzeczy to bym naprawdę komukolwiek zostawiła, a nie jemu, jego bym juz omijała szerokim łukiem __________________ Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

2010-08-13, 18:15	#1435
madzia2306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 20 068	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) dokładnie... kochana daj sobie z nim spokój nie myśl o nim bo nie jest wart twoich nerwów naprawdę... są fałszywi ludzie na tym świecie i nic na to nie poradzimy, tylko ciekawa jestem ile czasu ta "przyjaciółka" obrabiała ci tyłek... __________________ 11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem

2010-08-13, 18:21	#1436
tusamolot Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 773	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) dziekuje wam wszystkim bo co problem to każda mi cos madrego powie w fascynujacy sposob udalo sie (chociaz nie wiem komu,uznajmy,ze bozkowi internetu i wizazu :P) zgromadzic na tym watku kilkanaście najza*istszych dziewczyn od stad az do marsa za pare godzin odlaszczam sie,ubieram szpile i ide do klubu,i pieprze serdecznie ta rozkoszna dwojeczke. mam nadzieje,ze ona zarazi go rzezaczka czy czyms i odpadna im genitalia. __________________ when the day is long and the night is yours alone, when you think you've had enough of this life hang on 2419** - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)