|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
|
Jak to jest na własnym ślubie??
W najbliżaszą sobotę jest mój ślub. Niestety ja ciągle siedzę w pracy a myśli krążą wokół soboty i tego co się będzie działo. Od kilku dni śnią mi się same koszmary a to nie mam butów do ślubu i idę w kozakach, podczas przyjęcia flaki wylewają mi się na suknię, fryzura się rozpada itp!!!
Jestem już tak zestresowana, że prawie nic nie jem. Dziewczyny, czekam na wszytskie cenne porady dla panny młodej. Na co zwrócić uwagę, o czym pamiętać, a o czym zapomnieć? A może podzielicie się z wizażystkami wspomnieniami z własnego ślubu?? Pozdrawiam i trzymajcie kciuki żebym nie pomyliła się podczas mówienia przysięgi w kościele
__________________
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób, że właściwie cieszysz się na tę wyprawę. |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 957
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Ja co prawda bralam tylko cywilny i w bardzo kameralnym gronie bo byli swiadkowie i my. Nie mialam stresu, moj skutecznie nie dal mi sie denerwowac, zachowywal sie tak jakby to robil juz wiele razy hihihi i dla mnie to byla normalka. Za to nasi swiadkowie cali w nerwach. Swiadkami byli bral mojego meza i jego zona oni brali slub rok przed nami i mieli koscielny i wesele. Nie umieli zrozumiec ze tu nie ma nad czym sie denerwowac, pojedziemy na umowiona godzine do urzedu poszukamy placu do zaparkowania( z tym sa tam zawsze problemy) wejdziemy, zaplacimy, szwagierka bedzie zepszysiezona na moja tlumaczke i tez za to musimy zaplacic i poprosza nas do sali i po 20 min bedzie po krzyku. Dla nich to bylo nie do pojecia a jak im powiedzielismy ze z placem do parkowania jest ciezmo to tym bardziej nie umieli wysiedziec chceli juz godzine przed jechac, a my na to ze przeciez nie bedziemy tyle tam czekac. Bylismy wtedy ostatnia para, wiec nie musielismy sie spieszyc. Pojedziemy powiemy tak i wrocimy do domu a ja zrobie obiadek a oni na drugi dzien pojada do domu i tyle. Jak my mielismy radoche jak oni tacy nerwowi byli. Nawet stwierdzili ze sie bardziej denerwuja niz na wlasnym slubie, bo 10 min do wyjscia a my jeszcze nie ubrani. Bylo wesolo ale dla nas bo oni to lepiej nie mowic.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 430
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Ja też miałam tylko cywilny i nie przypominam sobie żebym była bardzo zestresowana ale trochę roztargniona napewno.
A więc zapomnieliśmy zabrać szampana do urzędu i w ostatniej chwili mój teść leciał do sklepu, druga rzecz co nam nie wyszła to zdjęcia. Otóż wszystkie zdjęcia są takie przypadkowe, nie mam zdjęcia zbiorowego z rodzinką bo nikt o tym nie pomyślał. Nie podoba mi się też wideo z naszego ślubu bo pan wstawił wszędzie stop klatki i pozastygaliśmy w dziwnych pozach / z nikim tego nie uzgadniał/, poza tym bardzo panu się spodobała moja świadkowa więc jej jest zdecydowanie więcej niż mnie. |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
a ja słyszałam historie własnie z kaseta wideo była wizja ale nie było fonii
nie żebym kogoś straszyła ![]() pozatym ostatnio na weselu panowie z kamera mieli jakis badziew do kręcenia i bardzo namiętnie przyglądali sie naszemu aparatowi który wyglądał jak profesjonalny a ich taki zabawkowy do przyszłej panny młodej będzie dobrze ,napij sie melisy ,idz na spacer ,basen ,masaż. gratuluje i życzę dużo szćżescia ,miłosci i spokoju. pzdr paula |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 018
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Patrycja dziwię się, że w ogóle możesz spać. Ja wiem, że nie będę mogła.
Napisz potem jak to było
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Patrycjo gratuluje
moj slub jest tydzien po Twoim i jakos nie odczuwam- jeszcze >Pozdrawiam i trzymajcie kciuki żebym nie pomyliła się podczas mówienia przysięgi w kościele hihihi, nie wiem co gorsze pomylenie sie czy nagly przyplyw czkawki Pozdrawiam i sciskam Panny Mlode i nie tylko ps. Patrycja, napisz jak bylo, przyslij foty i wogole zdaj relacje
__________________
Moje życie
->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
|
|
|
|
#7 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 812
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Patrycjo, Nefretete, mój ślub 28 sierpnia.
Jak na razie nie mam stresa. Pewnie zaczną mi się trząść ręce dopiero "w dzień przed". Do tego czasu stwierdziłam że zamiast o ślubie, będę myśleć o podróży poślubnej - i pomaga Wszystkiego najlepszego dla Was!!! |
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Dziewczyny, dlaczego Wy się stresujecie? Przecież to ma być najpiękniejszy w życiu dzień. Wszystko macie na pewno pozapinane na ostatni guzik - nic nie może się nie udać. Czy złamie się paznokieć, czy rozmaze makijaż - i tak nikt nie zwróci na to uwagi. Najważniejsze jesteście Wy i Wasi przyszli mężowie. Macie się sobą cieszyć i być szczęśliwi.
Jedyne co się może stać nieprzewidywanego - to wzruszenie odbierające głos przy słowach przysięgi. Ale zawsze można powiedzieć szeptem - a i tak będzie pięknie. Ja tak właśnie miałam - jak usłyszałam przysięgę z ust mojego męża - tak się wzruszyłam, że głos uwiązł mi w gardle.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Do poprzedniego postu dołączył mi się nie wiem skąd jakiś plik. Aż mi szczęka opadła
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Cześć DZIEWCZYNY!
Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo ale miałam pewne komplikacje. Ślub, ślub i już po.... u Ciebie Nefretete już też. Wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia Szczerze mówiąc myślałam, że będzie gorzej. Ślub kościelny przebiegł bezstresowo i bez pomyłek. Ksiądz tylko dał plamę: do mojego Emila zwrócił się w kazaniu Emilio (rodzaj żeński). A przyjęcie weselne szybko się skończyło, nawet nie wiem kiedy była już 5 rano. Myślałam, że to będzie jakieś bardziej stresujące i podniosłe przeżycie a tak naprawdę było normalnie. Chyba zbyt normalnie. Chciałam tylko jeszcze dodać, że sukienki ślubne są bardzo niewygodne. A jak było u Ciebie Nefretete? Zdjęcia prześlę innym razem jak przeniosę komputer do mojego mieszkanka, bo teraz klikam z pracy. Pozdrawiam Patrycja
__________________
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób, że właściwie cieszysz się na tę wyprawę. |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
O!!!!!!!!!! Wątek wasze śluby dopiero przeczytałam. To widać że dawno mnie tu nie było ;(
Nefretete ślicznie wyglądałaś.
__________________
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób, że właściwie cieszysz się na tę wyprawę. |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 018
|
Re: Jak to jest na własnym ślubie??
Gratuluje żonie
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.







->







