Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-13, 22:23   #2911
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Mi się Zuzia bardzo podoba

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Atomufka pisałam wc, łazienka, kuchnia, 2 pokoje, salon i jadalnia. w sumie 78 m2

Wiem, że ludziom nie można ufać. I dlatego sie tak bardzo stresuję (a do niedzieli jeszcze tyle czasu - wtedy się z nimi spotkam i mam nadzieję, ze rozwieją moje wątpliwości ). bardzo mi zależy na tym mieszkaniu. Bardzo.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 23:31   #2912
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Kliwia gratuluję! Super, że córcia!!!
Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
córeczka super tez bym chciała córę
Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
wow macie juz imie? ja tez chce corke
i ja też chcę córkę

__________________



Edytowane przez *Agatek*
Czas edycji: 2010-08-13 o 23:32
*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 06:51   #2913
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

moj sposob na corke jest prosty - seks grubo przed owulacja i sie sprawdzilo przynajmniej u mnie
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 09:42   #2914
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
moj sposob na corke jest prosty - seks grubo przed owulacja i sie sprawdzilo przynajmniej u mnie
u nas też tak było. więc może jednak dziewczynka...?
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 10:16   #2915
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Samba działka u mnie w mieście, w Lubaniu. Ale są też dużo droższe działki, osoba sprzedająca ma nóż na gardle. Były mąż ją zostawił z 30 tysiącami długu i ma komornika za niego na dom, bo oboje byli zameldowani.
uhhh to nieciekawa sytuacje ma ta pani

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
dziekuję.

nasza działka ma 20 arów. dalismy za nią 100tys (po 5 za raz) ale wtedy nie było tam wody ani gazu. Mamy za to znajomego sekretarza gminy (sam nam ją polecił) i widzieliśmy plany, że media tam będą. teraz jest już woda, prąc i gaz będzie w 2011 roku (już dostalismy papiery z gazowni). I teraz dzialki kosztują tam 8 tys (a jak bedzie gaz to na bank bedzie gdzies z 10tys) więc narazie działka nam zarabia

Bylismy w kilku bankach. I kredyt chcemy brac jednak w KB, najlepsze warunki a że ja jestem ich klientką 8 lat a moi rodzice jeszcze dłużej, to dużo zniżek będziemy mieli. Dostalismy papiery do wypełnienia i w poniedziałek mamy przyjechac i je złozyc i w ciągu 2 dni będzie decyzja z banku czy dostaniemy kredyt. Tylko sie martwię, bo słyszałam, że mieszkania na tym osiedlu sa zadłużone (nie wszytskie) i się boję, czy oni czegoś przed nami nie ukryli. Co prawda powiedzieli, że mieszkanie jest własnościowe, że wzięli pożyczkę ze spółdzielni na jego wykup i zostało im 35 tys do spłaty (wiec z tego co im damy oni spłacąi będzie czyste). Ale jakoś się zaczełam bać, że coś będzie nie tak Ja to jestem panikara, a teraz to już w ogóle. Bo tak się na nie napaliłam. W niedziele się z nimi umówilismy i sie o wszystko wypytamy. Mamy bratowa pracuje u radcy prawnego, więc wiele rzeczy nam podpowiedziała tzn jakie dokumenty wziąć aby czarno na białym było pokazane czy jest jakiś dług itp.

Kliwia gratulacje Zuzi
no to fajnie Wam sie trafilo ale dla nas taka dzialka to po pierwsze za duza, a po drugie za droga chcielibysmy tak max 60 tys dac... a dzialka to nawet z 800 m2 by nam starczyla... tylko nie mozemy takiej znalezc, bo albo sa duuuzo drozsze, albo duzo wieksze... przez co tez drozsze no ale szukamy dalej...

co do zadluzenia to na pewno to mozna sprawdzic jeszcze gdzies?! nie tylko bezposrednio u tych ludzi... tylko ze ja nie wiem gdzie i wydaje mi sie ze powinniscie to jakos tak rozegrac zeby oni splacili ta pozyczke zanim dacie im cala kase... i zanim podpiszecie juz ostateczna umowe... albo jakos tak sie umowic ze oni dostana o tyle mniej a wy sami splacicie ta pozyczke... zeby nie bylo ze oni dostana kase, wam powiedza ze splaca pozyczke, a jej nie splaca... no ale pisalas ze to chyba jacys znajomi? wiec chyba tak zle nie bedzie nie martw sie na zapas


laski wczoraj znow bylismy na przejazdce za dzialkami.... chyba jednak nie bedziemy brali tej dzialki... cena jest korzystna ale ten row mnie przeraza.... w dodatku ostatnio wydawalo mi sie ze w nim nie ma wody (jest masa chaszczy w nim wiec tak na prawde nigdy nic nie wiadomo co sie w nim odkryje) ale wczoraj tak sie przypatrzylismy dokladnie i na naszej dzialce coprawda nie ma tak zle ale na dzialce obok (niezamieszkalej) i na dzialce po drugiej stronie ulicy wyraznie bylo widac ze jest troche wody tzn blotka i rosna tam roslinki typowe dla bagienek i jakis jeziorek.... zakopac sie tego nie da bo jest to wielkie... i boje sie ze moglyby byc z tym jakies problemy... chociaz rozmawialismy z kolesiem ze wsi i mowil ze to nie wylewa... no ale nie wiem

W drodze powrotnej znalezlismy jeszcze jedna dzialke... ale cala jest zarosnieta trawa i drzewami samosiejkami... czy ktoras z was wie czy na wyciecie takich drzew trzeba pozwolenie? dzwonilismy na to ogloszenie i cena jest ok... tylko ta dzialka jest jeszcze troche dalej i tam to juz kompletnie nie da sie dojechac autobusem... i boje sie jak w przyszlosci bedziemy mieli dziecko zeby nie musialo zapieprzac taki kawal na autobus do sasiedniej wioski... ruchwila droga... wiec chyba raczej tej dzialki tez nie wezmiemy... ehhh
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 10:21   #2916
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 337
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

hej dziewczynki wpadlam sie tylko przywitac bo lece zaraz do fryzjera .... sukienke uszyłam ale chyba za dlugo w niej nie pobede.... wygladam strasznie grubo no i goraco jest u nas niepotrzebnie ja szylam szkoda kasy ale takie juz babskie widizmisie

po weselu wkleje wam jakas fotke bo teraz nie mam jak zrobic aparat mi szwankuje

aaaaaaaaa kliwia gratuluje coreczki ja sie moze dowiem w poniedziałek albo wtorek

lece trzymajcie za mnie kciuki paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 10:37   #2917
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Pisałam dziś wszystko

Jeszcze go nie kupiliśmy ani nie spisaliśmy umowy przedwstępnej. po prostu wiele sie teraz słuszy o oszustach i jak usłyszałam, ze wiele mieszkań jest zadłużonych to sie zaczęłam bać. Tu wiem tylko tyle, że oni wprowadzili się tam 3 lata temu i wszystko generalnie wyremontowali, wzięli pożyczkę ze spółdzielni (aby nie było odsetek, bo tak mogli zrobić) i zostało im 35 tys do spłaty, ale chcą zrobić tak, że jak dostaną kasę to spłacą te 35 tys i wtedy będzie czyste. Tego sie nie boje, cykam się czy czegos nie ukrywają.
Wiesz co to, że mają zadłużenie to nie jest problem i to nie jest tak, że wy im tą kasę dajecie do ręki a oni wpłacają do spółdzielni.
To wszystko załatwia bank.
Nawet wy tej kasy na koncie nie będziecie mieć.
Bo jeżeli np. bierzesz kredyt 200 a oni mają dług 35 to w banku przelewają te 35 do spółdzielni a reszta dopiero tym ludziom na konto.
Przecież żebyście mogli kupić to mieszkanie na kredyt oni muszą dawać Wam papiery ze spółdzielni o niezaleganiu, ile osób jest zameldowanych, potrzebne jest zaświadczenie z UM o gruntach i kilka innych papierów.
W momencie zadłużenia np. w spółdzielni tak jak pisałam bank otrzymuje taką informacje i wtedy kasę rozdziela sam bo kredyt musi być "właściwie" spożytkowany.
Tak samo było by gdyby np. kredyt wzięli w innym banku i zostało do spłaty.

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
hej dziewczynki wpadlam sie tylko przywitac bo lece zaraz do fryzjera .... sukienke uszyłam ale chyba za dlugo w niej nie pobede.... wygladam strasznie grubo no i goraco jest u nas niepotrzebnie ja szylam szkoda kasy ale takie juz babskie widizmisie

po weselu wkleje wam jakas fotke bo teraz nie mam jak zrobic aparat mi szwankuje

aaaaaaaaa kliwia gratuluje coreczki ja sie moze dowiem w poniedziałek albo wtorek

lece trzymajcie za mnie kciuki paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Proszę bardzo


Samba wiesz a może dało by się jakoś osuszyć ten rów z tym, że chyba to bardzo dużo kosztuje, a poza tym jeżeli on leci też przez inne działki to chyba takie osuszanie nie wiele by pomogło???
A co do takich samosiejek to nie mam pojęcia czy trzeba pozwolenie ... ale to w sumie po pierwsze teren prywatny a nie las?
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 10:50   #2918
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

obiecane fotki z Mielna
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 10:52   #2919
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Samba wiesz a może dało by się jakoś osuszyć ten rów z tym, że chyba to bardzo dużo kosztuje, a poza tym jeżeli on leci też przez inne działki to chyba takie osuszanie nie wiele by pomogło???
A co do takich samosiejek to nie mam pojęcia czy trzeba pozwolenie ... ale to w sumie po pierwsze teren prywatny a nie las?
rowu raczej nie osuszymy bo to chyba mase kasy kosztuje... poza tym na naszej dzialce sytuacja nie jest az tak zla... na innych jest gorzej... zreszta za chwile wkleje jakies zdjecia... pod warunkiem ze cos nam wyszlo i bedzie cos widac
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 10:52   #2920
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Samba super fotki... hehe a Ty jak Syrenka w tej wodzie :P
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:08   #2921
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

samba aaaaa jaka laska!!
co do drzewek, do jakiej srednicy nie trzeba miec pozwolenia na smaosiejki.
Z tymi wiekszymi to roznie, znajomi wycieli troche bez zezwolenia jak polowa sasiadow, ale niewiadomo kto tamchodzi i obserwuje.

Mozna tez usmiercic drzewko, robiac odwierty i wstrzykujac w to miejsce jodyne

Zezwolenie na usunięcie drzew z terenów innych niż leśne są wydawane na podstawie ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody Dz.U.04.92.880 :
1. Usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić, po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości. Jeżeli posiadacz nieruchomości nie jest właścicielem-do wniosku dołącza się zgodę jej właściciela.
2. Wydanie zezwolenia może być uzależnione od przesadzenia drzew lub krzewów w miejsce wskazane przez wydającego zezwolenie albo zastąpienia ich innymi drzewami lub krzewami, w liczbie nie mniejszej niż liczba usuwanych drzew lub krzewów.
3. Wniosek o wydanie zezwolenia powinien zawierać:
1) imię, nazwisko i adres albo nazwę i siedzibę posiadacza i właściciela nieruchomości;
2) tytuł prawny władania nieruchomością;
3) nazwę gatunku drzewa lub krzewu;
4) obwód pnia drzewa mierzonego na wysokości 130 cm;
5) przeznaczenia terenu, na którym rośnie drzewo lub krzew;
6) przyczynę i termin zamierzonego usunięcia drzewa lub krzewu;
7) wielkości powierzchni, z której zostaną usunięte krzewy.
4. Przepisów nie stosuje się do drzew i krzewów m.in.:
1) w lasach;
2) owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody – na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową;
3) na plantacjach drzew i krzewów;
4) których wiek nie przekracza 5 lat;
5. Posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usunięcie drzew lub krzewów naliczonymi zgodnie z zasadami określonymi w ustawie i na podstawie jednostkowych stawek opłat za usuwanie drzew lub krzewów.
6. W przypadkach przewidzianych w art. 86.ust 1 ustawy o ochronie przyrody nie pobiera się opłat
Nie pobiera się opłaty za usunięcie drzew:
1) na których usunięcie nie jest wymagane zezwolenie;
2) na których usunięcie osoba fizyczna uzyskała zezwolenie na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej;
3) jeżeli usunięcie jest związane z odnową i pielęgnacją drzew rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków;
4) które zagrażają bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych;
5) które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego oraz kolejowego albo bezpieczeństwu żeglugi;
6) w związku z przebudową dróg publicznych i kolejowych;
7) które posadzono lub wyrosły na nieruchomości po zakwalifikowaniu jej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na cele budowlane;
z terenów zieleni komunalnej, parków gminnych, z ogrodów działkowych i z zadrzewień, w związku z zabiegami pielęgnacyjnymi drzew i krzewów;
9) które obumarły lub nie rokują szansy na przeżycie, z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości;
10) topoli o obwodzie pnia powyżej 100 cm, mierzonego na wysokości 130 cm, nienależących do gatunków rodzimych, jeżeli zostaną zastąpione w najbliższym sezonie wegetacyjnym drzewami innych gatunków;
11) jeżeli usunięcie wynika z potrzeby ochrony roślin, zwierząt i grzybów objętych ochroną gatunkową lub ochrony siedlisk przyrodniczych;
12) z grobli stawów rybnych;
13) jeżeli usunięcie było związane z wykonywaniem i utrzymaniem urządzeń wodnych służących kształtowaniu stosunków wodnych oraz ochronie przeciwpożarowej w zakresie niezbędnym do wykonania i utrzymania tych urządzeń.

Edytowane przez kliwia
Czas edycji: 2010-08-14 o 11:10
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:10   #2922
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Kiwia Ty jesteś płatnym zabójcą drzew?
Skąd wiesz o jodynie???

Dziewczyny ale mam lenia... od kilku dni to po prostu tylko jako tako egzystuję na tej ziemi.
co prawda wczoraj z Tż zrobiliśmy porządki, w takiej szafce , w której miałam milion szpargałów i byłam wyczerpana tym. Przenieśliśmy rzeczy z tej szafki do komody do drugiego pokoju, wór śmieci się natworzył... a teraz w tej szafce są ubranka Małej. Tż rozłożył łóżeczko chociaż ja wolałam , żeby się wstrzymał bo niby nie jestem przesądna ale ... no właśnie zawsze jest jakieś ale...
Teraz siedzę przed kompem i ogólnie nic kompletnie mi się nie chce... muszę umyć włosy bo mam tragedię na głowie i w ogóle to się ubrać bo siedzę w piżamie i muszę iść do sklepu...
Przydał by się jakiś kopas w dupas!!!
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:12   #2923
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

daysy sasiad mi powiedzial, bo mam pod oknem dwa drzewka ktore mi zabieraja widok w oknie w jadalni i robale z nich wchodza
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:16   #2924
violisia
Zadomowienie
 
Avatar violisia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 501
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

helloł
Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
obiecane fotki z Mielna
fotki świetne, 3 takie jakies inne fajne ujecie , a 4,5 takie romantyczne
Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Kiwia Ty jesteś płatnym zabójcą drzew?
Skąd wiesz o jodynie???

Dziewczyny ale mam lenia... od kilku dni to po prostu tylko jako tako egzystuję na tej ziemi.
co prawda wczoraj z Tż zrobiliśmy porządki, w takiej szafce , w której miałam milion szpargałów i byłam wyczerpana tym. Przenieśliśmy rzeczy z tej szafki do komody do drugiego pokoju, wór śmieci się natworzył... a teraz w tej szafce są ubranka Małej. Tż rozłożył łóżeczko chociaż ja wolałam , żeby się wstrzymał bo niby nie jestem przesądna ale ... no właśnie zawsze jest jakieś ale...
Teraz siedzę przed kompem i ogólnie nic kompletnie mi się nie chce... muszę umyć włosy bo mam tragedię na głowie i w ogóle to się ubrać bo siedzę w piżamie i muszę iść do sklepu...
Przydał by się jakiś kopas w dupas!!!
nie nie, ciezarnej nie bedziemy kopac hehe
violisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:19   #2925
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

jak syrenka? a w tym roku baltyk byl taki cieply ze nawet plywalam i byly takie dni ze praktycznie fal nie bylo

a teraz fotki "naszej" dzialki...

zdj 1. to jest widok od frontu na dzialke, z tylu sa domy, jest droga dojazdowa asfaltowa, jest prad, woda... no na pierwszy rzut oka ladna
zdj. 2 to wjazd na dzialke, ogrodek jakis ludzi... nasza czesc to czesc od tego czerwonego slupka na lewo... tam wzdluz ogrodzenia jest jeszcze jedna dzialka, a jak sie konczy ogrodzenie jest droga...
zdj. 3 powinno przedstawiac nasz row ale nie widac go zbyt dobrze bo jest bujnie porosniety wielka trawa... ale jest potezny... nie jakis rowek... wielki row... nasza dzialka konczy sie tam jak jest skoszone (tzn ponoc jeszcze kawalek tego skoszonego byloby nasze)
zdj 4 to widok rowu na sasiedniej dzialce... chyba na nim tego dobrze nie widac ale sa tam roslinki takie typowe dla podmoklych terenow... typu trzciny czy nie wiem jak to sie fachowo nazywa... moze ktoras z was wypatrzy
zdj 5 to ta druga dzialka o ktorej wam pisalam... ta porosnieta samosiejkami... tylko ze najpierw gadalismy z babka przez telefon i zrozumielismy ze ta skoszona jest na sprzedaz wiec porobilismy fotki, a potem okazalo sie ze dzialka obok jest na sprzedaz... wiec mozecie poogladac z prawej strony kawalek haszczy jakie nas czekaja

i co wy na to? :P mi by wystarczyla ta czesc plaska pierwszej dzialki... tylko bez swiadomosci ze za moim domem jest wielki row... no chyba zeby kupic ta dzialke i poprostu ogrodzic sobie do tego rowu... ona jest spora wiec spokojnie starczy nam miejsca na dom i ogrodek do rowu...
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:19   #2926
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
daysy sasiad mi powiedzial, bo mam pod oknem dwa drzewka ktore mi zabieraja widok w oknie w jadalni i robale z nich wchodza
No to rzeczywiście nieciekawa sytuacja... przyznaj się już je uśmiercasz czy piszesz o pozwolenie na wycinkę ?
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:26   #2927
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

dzieki dziewczynki ale z ta laska to przesada zdjecia przeszly szczegolowa selekcje bo na niektorych to tak jakos grubo wyszlam hehe

Kliwia dziekuje za szczegoly odnosnie drzewek... tak sa takie drzewka o raczej cienkich pniach.. jedno jest takie wielkie tylko wiec na bank trzeba zgode... i na bank trzeba bedzie je wyciac bo zagradza wjazd na dzialke

poki co szukam jeszcze jakis innych dzialek
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:34   #2928
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Samba Dobrze obejrzeć jak najwięcej co by mieć w czym przebierać
Zróbcie dziewczynki sobie dziś zakupy, chlebek kupcie bo jutro przecież Święto jest z czerwoną kartką i wsio pozamykane.
To był chyba mój kopas na dupas bo nie mam pieczywa w domu żadnego i muszę kupić z 4 bułki dla Tż bo dziś znów na nockę w pracy Ja nie lubię być sama...
a najlepsze jest to, że jeden koleś od nich z pracy nie zgadza się na nocki i tak kombinował , że nie miał ich chyba z kilka miesięcy a Tż co 3 tyg ma 1 tydz nocek.
No i się afera zrobiła bo Tż się wkurzył i mówi do tego kolesia , że ma zacząć na nocki przychodzić bo nie taka była umowa między załogą... bo albo on wchodzi na nocki albo muszą jedną dziewczynę zwolnić...
A ten koleś na to... ale jak to to moja dziewczyna będzie w nocy sama???
Nooo kurrrrrrr a ja mogę być sama 4 dni przed terminem???? I całą ciążę znosiłam nocki i byłam sama w nocy a co jego dziewczynie się nudzić będzie tak? Jak śpi?
Ludzie są naprawdę super.
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:40   #2929
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
dzieki dziewczynki ale z ta laska to przesada zdjecia przeszly szczegolowa selekcje bo na niektorych to tak jakos grubo wyszlam hehe

Kliwia dziekuje za szczegoly odnosnie drzewek... tak sa takie drzewka o raczej cienkich pniach.. jedno jest takie wielkie tylko wiec na bank trzeba zgode... i na bank trzeba bedzie je wyciac bo zagradza wjazd na dzialke

poki co szukam jeszcze jakis innych dzialek

samba drzewka mozna wyciąć tylko w ścisle określonym terminie chyba...

u nas w gliwicach była taka afera ze prezes społdzielni zlecił wycinke drzew wzdłóż drogi i okazało sie ze raz nie ma pozwolenia a dwa zrobił to w niewyznaczonym okresie
ponoc jest takiw roku okres kiedy tylko mozna wycinac drzewka

i bardzo słono go to kosztowało społdzielnia dostała chorendalną karę do zapłaty za te wycinke

to samo tyczy naworzenia obrnikiem pol sa dwa okresy w kwietniu i październiku ponoc kedy mozna tylko bez kar nawozić

aaaaaaaaa kliwia moj tata z dzadkiem wiercili otwory w pniu i ropy nalewali tez uszkadzało drzwo i usychało

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Samba Dobrze obejrzeć jak najwięcej co by mieć w czym przebierać
Zróbcie dziewczynki sobie dziś zakupy, chlebek kupcie bo jutro przecież Święto jest z czerwoną kartką i wsio pozamykane.
To był chyba mój kopas na dupas bo nie mam pieczywa w domu żadnego i muszę kupić z 4 bułki dla Tż bo dziś znów na nockę w pracy Ja nie lubię być sama...
a najlepsze jest to, że jeden koleś od nich z pracy nie zgadza się na nocki i tak kombinował , że nie miał ich chyba z kilka miesięcy a Tż co 3 tyg ma 1 tydz nocek.
No i się afera zrobiła bo Tż się wkurzył i mówi do tego kolesia , że ma zacząć na nocki przychodzić bo nie taka była umowa między załogą... bo albo on wchodzi na nocki albo muszą jedną dziewczynę zwolnić...
A ten koleś na to... ale jak to to moja dziewczyna będzie w nocy sama???
Nooo kurrrrrrr a ja mogę być sama 4 dni przed terminem???? I całą ciążę znosiłam nocki i byłam sama w nocy a co jego dziewczynie się nudzić będzie tak? Jak śpi?
Ludzie są naprawdę super.

cham poprostu ewidentnie widzi tylko czubek własnego nosa!!!!
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:47   #2930
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Anika tylko teraz to właśnie Tż z tymi 2 kolegami co się non stop na te nocki zmieniają zrobili trochę burę... no bo weź trochę ziężko tak fizycznie to wytrzymać przez pół roku lub więcej... eee więcej bo taka dziewczyna poszła na zwolnienie bo była w ciąży , więc jej z 3 miesiące nie było potem urodziła w lutym i wróciła do pracy z 2 miesiące temu. A dziewczyny na nockach nie stoją a że ona się z mężem w domu wymienia przy opiece nad córcią to może przychodzić tylko na 2 zmiany.
A ten koleś jak ta dziewczyna odeszła na zwolnienie ( pełniła kierownicze stanowisko , coś tam obliczała i grafiki ustalała) to ten chłopak przejął jej obowiązki i mu coś odbiło. Pomimo tego, że ona wróciła to on coś tam oblicza i ma 8 zł za godzine a Tż 6.5 i najlepsze jest to , że żadnemu chłopakowi nie płacą na pracę w nocy a jest to kodeksie pracy, że należy się dodatek nocny... ehhh
No i zrobił się raban i ta kierowniczka teraz tak grafik ustaliła, że ten "pan kierownik" też ma na nocki przychodzić... oczywiście był zbulwersowany!
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 11:57   #2931
SSR
Zadomowienie
 
Avatar SSR
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 094
GG do SSR
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

CZEŚĆWłaśnie mnie babka obudziła telefonem, że są już nasze parapety do odebrania (do salonu z marmuru). Mąż pojechał na zawody i nawet się z nim dziś nie widziałam, bo za czym przyjechałam z pracy to go już nie było Mam stertę prania do prasowania ale z wyrka mi się nie chce wychodzić buuuuu
Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
kochana z reka na sercu moge polecic herbatke imbirową DILMAH dziala cuda mnie tak potwornie meczyło miesiąc cały i lekarka mi poleciła kupic i zaczeła pic tydzien temu... po troszeczku przez cały dzien sączyłam jedną herbate i mineło teraz od swieta mam nurdnosci ale wcale nei wymiotuje

albo herbata imbirowa albo świeży kawalek korzenia zalac wrzątkiem troche poparzyc i popijac albo tez mowią zeby ten swiezy korzen imboru rzućw buzi ale mi tak nei smakuje wole herbate...
Wiem o herbatce z imbiru w pierwszym tygodniu rzy.... ją stosowałam, ale pomogła tylko przez całe 2 dni, bo na trzeci wymiotowałam samą tą herbtą. W sumie to mi już nic nie pomaga, ani woda ani herbatka, sucharki, biszkopty nic, wszystko za 5 minut od ostatniego gryza ląduje w.... no leci sobie do morza
Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
SSR Ja o tej likwidacji becikowego nie słyszałam , ani nic nie czytałam a teraz kiedy jestem w domu to często jak widać jestem na kompie i przeglądam wiadomości.Ale kurczę przecież nawet kiedy to wprowadzą to może dopiero od 1 stycznia 2011...
Poza tym jak by to zlikwidowali to masakra jakaś by była by w UE za urodzenie dziecka dostaje się o wiele więcej ... no nie czarujmy się co to jest 1 tys. w obliczu tylu wydatków związanych z maluchem. Powinni to jeszcze zwiększyć w ramach polityki prorodzinnej :P
Daysy tak to jest z tymi pierdzistołkami, nam dadzą podwyżkę vatu a sobi podwyżkę premii czy tam diety co to oni dostają. Szkoda słów.
Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Bylismy obadac nowe mieszkanie,strasznie brudno,jutro chyba sie tam zabiore ze srodkami do mycia najgorszy jest piekarnik...ech te wynajmowane mieszkania kiedy na swoim...
Wklejam zdjecia kuchnia,kacik jadalny, duza sypialnia z lazienka,mala sypialnia,druga lazienka ,salonu nie wkleilam bo nic na razie tam nie ma ogolnie podoba mi sie ten widok z jadalni juz widze tam siebie pijaca poranna kawe
Mieszkanko fajne
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Bylismy w kilku bankach. I kredyt chcemy brac jednak w KB, najlepsze warunki a że ja jestem ich klientką 8 lat a moi rodzice jeszcze dłużej, to dużo zniżek będziemy mieli. Dostalismy papiery do wypełnienia i w poniedziałek mamy przyjechac i je złozyc i w ciągu 2 dni będzie decyzja z banku czy dostaniemy kredyt. Tylko sie martwię, bo słyszałam, że mieszkania na tym osiedlu sa zadłużone (nie wszytskie) i się boję, czy oni czegoś przed nami nie ukryli. Co prawda powiedzieli, że mieszkanie jest własnościowe, że wzięli pożyczkę ze spółdzielni na jego wykup i zostało im 35 tys do spłaty (wiec z tego co im damy oni spłacąi będzie czyste). Ale jakoś się zaczełam bać, że coś będzie nie tak Ja to jestem panikara, a teraz to już w ogóle. Bo tak się na nie napaliłam. W niedziele się z nimi umówilismy i sie o wszystko wypytamy. Mamy bratowa pracuje u radcy prawnego, więc wiele rzeczy nam podpowiedziała tzn jakie dokumenty wziąć aby czarno na białym było pokazane czy jest jakiś dług itp.
No to dobrze, że już bliżej jak dalej. Ale tak jak Daysy pisała najpiewr niech Wam okażą akt notarialny w punkcie IV są wpisane wszystkie hipoteki i tam powinno być pusto. Później zaświadczenie o niezaleganiu ze spółdzielni i wyciąg z ewidencji gruntów z miasta. Zresztą bank sam będzie tego wszystkiego wymagał.
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

i ja też chcę córkę

Agatek nie marudź. Będzie co ma być
Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
obiecane fotki z Mielna
I Wy w Mielnie i działka fajne. Mi ta dzialka pasuje nie wiem czemu. Ten rów to może się okazać nie taki zły. Szkoda, że nie mieliście okazji zobaczyć go po majowych deszczach, ale może nic straconego?

Idę dalej leżeć. A dostaliśmy wczoraj zaproszenie na wesele,, ja bardzo chcę jechać tylko co jak mi te wymioty nie przejdą? To jest drugi koniec Polski i wiadomo wesele to wielka impreza. Czy ja tam wytrzymam, a potwierdzenie trzeba dać za 11 dni
__________________

23.11 2006 r.
03.10.2009 r.
08.03.2011 r.
SSR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 12:01   #2932
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Daysy ale cham z tego chlopaka....

a ja mam wolny weekend i teraz wszystkie takie bede miala nie moge w to uwierzyc heheh
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 12:20   #2933
violisia
Zadomowienie
 
Avatar violisia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 501
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Samba Dobrze obejrzeć jak najwięcej co by mieć w czym przebierać
Zróbcie dziewczynki sobie dziś zakupy, chlebek kupcie bo jutro przecież Święto jest z czerwoną kartką i wsio pozamykane.
To był chyba mój kopas na dupas bo nie mam pieczywa w domu żadnego i muszę kupić z 4 bułki dla Tż bo dziś znów na nockę w pracy Ja nie lubię być sama...
a najlepsze jest to, że jeden koleś od nich z pracy nie zgadza się na nocki i tak kombinował , że nie miał ich chyba z kilka miesięcy a Tż co 3 tyg ma 1 tydz nocek.
No i się afera zrobiła bo Tż się wkurzył i mówi do tego kolesia , że ma zacząć na nocki przychodzić bo nie taka była umowa między załogą... bo albo on wchodzi na nocki albo muszą jedną dziewczynę zwolnić...
A ten koleś na to... ale jak to to moja dziewczyna będzie w nocy sama???
Nooo kurrrrrrr a ja mogę być sama 4 dni przed terminem???? I całą ciążę znosiłam nocki i byłam sama w nocy a co jego dziewczynie się nudzić będzie tak? Jak śpi?
Ludzie są naprawdę super.
ja wlasnie przed chwilka pisalam do tz ze zamiast jednego chlebka ma kupic dwa bo przeciez pozamykane wsio jutro a on w pn idzie juz na ranna zmiane, i o 4:40 wyjezdza z domu to raczej nic nie kupie

ja tez nienawidze nocnych zmian mojego tz, nie lubie spac sama, zawsze wtedy z lampka zasypiam:/

a koles pojechal na calego, to chamstwo poprostu, nie pomysli ze ktos moze byc w ciazy miec tez rodzine,albo male dziecko, masakra
violisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 12:24   #2934
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

SSR mój lekarz na początku ciąży powiedział, że zaraz po przebudzeniu jak jeszcze głowy nie podniosę żeby przegryźć coś lbo napić się coś gęstego... więc piłam sobie Kubusie albo Karotkę

Samba hmm co do weekendów to już mi się nawet wypowiadać nie chce.
Jak ktoś prosi Tż o zamianę to on się zgadza bo próbuje wczuć się w sytuacje a szczególnie to są takie ważne okoliczności, że ktoś chce iść na imprezę albo na takiego kaca że przyjść do pracy nie może ... a teraz jak ja jestem w ciąży i już nie mówię o tym że na początku ciąży czy kiedy dobrze się czułam ale teraz jak termin tuż tuż, to akurat nikt nie może się zamieć z Tż ... no i ten weekend też jestem sama... chociaż teraz to mogę popatrzeć na niego jak śpi lub posłuchać jak chrapie...
Jest mi go cholernie żal w tej całej sytuacji bo teraz te problemy finansowe, które mamy on bierze na siebie i mówi , że za mało pracuje i za mało zarabia.
Nie chcę żeby obwiniał o to, bo to nie jego wina... on jest bardzo zdolny i po prostu serce mi się kraje kiedy widzę jak go nie doceniają w tej pracy... a średnio może teraz podjąć nową... bo ma umiejętności i nie pisze tego dlatego że jest moim mężem ale widzę jak nie raz coś w domu naprawia jakiś komp co przeszedł już niejedne profesjonalne ręce u chłopaków którzy maja odpowiedni sprzęt jakieś mikroskopy itd a on potrafi naprawić coś takiego.
Tyle, że Tż nie ma na te swoje umiejętności żadnego papieru... ażeby mieć papier trza iść na bardzo drogie kursy lub studia a nas na to nie stać

I teraz to ja już mam wyrzuty sumienia , że wciąż Wam tu ględzę i zatruwam Was moimi problemami.
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 12:34   #2935
violisia
Zadomowienie
 
Avatar violisia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 501
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
SSR mój lekarz na początku ciąży powiedział, że zaraz po przebudzeniu jak jeszcze głowy nie podniosę żeby przegryźć coś lbo napić się coś gęstego... więc piłam sobie Kubusie albo Karotkę

Samba hmm co do weekendów to już mi się nawet wypowiadać nie chce.
Jak ktoś prosi Tż o zamianę to on się zgadza bo próbuje wczuć się w sytuacje a szczególnie to są takie ważne okoliczności, że ktoś chce iść na imprezę albo na takiego kaca że przyjść do pracy nie może ... a teraz jak ja jestem w ciąży i już nie mówię o tym że na początku ciąży czy kiedy dobrze się czułam ale teraz jak termin tuż tuż, to akurat nikt nie może się zamieć z Tż ... no i ten weekend też jestem sama... chociaż teraz to mogę popatrzeć na niego jak śpi lub posłuchać jak chrapie...
Jest mi go cholernie żal w tej całej sytuacji bo teraz te problemy finansowe, które mamy on bierze na siebie i mówi , że za mało pracuje i za mało zarabia.
Nie chcę żeby obwiniał o to, bo to nie jego wina... on jest bardzo zdolny i po prostu serce mi się kraje kiedy widzę jak go nie doceniają w tej pracy... a średnio może teraz podjąć nową... bo ma umiejętności i nie pisze tego dlatego że jest moim mężem ale widzę jak nie raz coś w domu naprawia jakiś komp co przeszedł już niejedne profesjonalne ręce u chłopaków którzy maja odpowiedni sprzęt jakieś mikroskopy itd a on potrafi naprawić coś takiego.
Tyle, że Tż nie ma na te swoje umiejętności żadnego papieru... ażeby mieć papier trza iść na bardzo drogie kursy lub studia a nas na to nie stać

I teraz to ja już mam wyrzuty sumienia , że wciąż Wam tu ględzę i zatruwam Was moimi problemami.
od tego my tu jestesmy, czasem chwalimy i cieszymy sie sukcesami kolezanek, ale jak cos smutnego to "wysluchamy" wiec tym sie nie przejmuj

najgorsze jest niestety to ze czasem masz wieksze umiejetnosci niz nie jeden z masa papierkow, a nic nie mozesz zrobic ani zarobic wiecej jak go nie masz, choc wiedza jest..
violisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 12:57   #2936
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Volisia jest dokładnie tak jak piszesz. Brat cioteczny Tż co studia informatyczne skończył pytał go kiedyś o jakieś bzdury... więc ja nie wiem czy te studia to u niego była tylko pro forma czy nie wiem co.

No zmobilizowałam się i już jakiś czas temu umyłam te włosiska :P
Byłam już w sklepie i kupiłam bułki, chciałam jeszcze z pół chleba na niedziele na kolacje ale u mnie w piekarni nie było już chleba.
Mam sklep spożywczy obok i tu był chleb ale go nie kupiłam bo ja nie wiem to jest dziwne ale ten sklep sprowadza chleby z 3 piekarni albo 4 i one wszystkie są jakieś dziwne takie twarde i gnieciuchy... jak by takie mało świeże były...
Może to dlatego , że nie mają spulchniaczy albo bo ale przecież nie raz jadłam chleb bez polepszaczy i był przepyszny a te tu są jakieś naprawdę dziwne... może tak na nie działa mikroklimat tego sklepu?
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 16:25   #2937
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

czesc laleczki
bylismy dzisiaj kupic kafelki wybralam (ja bo mezulko zostawil mi wolny wybor DD)))) podłoge do kuchni i przepdokoju i łazeinkę całą..... jeszcze tylko cos miedzy blat a wszace szafki w kuchni....ale nie mam pomysla... chccialam laminowana fototapete ale nie wiem sama... echhhh
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 17:07   #2938
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 701
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

kliwiuś poczekam zobaczymy
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 17:47   #2939
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

cześć

Własnie wróciłam z Warszawy Byłam w Ikeii oglądać meble mam juz spisaną listę jak tylko się okaże, ze dostaniemy kredyt i podpiszemy papiery to mąz bierze transita z pracy i smigamy do Ikei

Samba sliczne zdjęcia. Ta druga działka jest jeszcze dalej niż 15 km od miasta i nie ma połączeń?? to ja bym jej chyba nie brała. Potem mogą być problemy z tym. Szczególnie jak przyjdą dzieci.

Daysy dzięki za odpowiedź Własnie dziś mama dzwoniła do znajomego, który mieszka na tym osiedlu ale blok obok i mówi, że to najlepsze osiedle na jakim mieszkał. I ze to prawda, że spółdzielnia te 15 lat temu jak budowała bloki zaciągnęła kredyty na ich budowę i teraz ludzie chcąc miec te mieszkania sobie to spłacają. Jedni już spłacili inni jeszcze nie. I ze w ich wypadku zostało im jeszcze 35 tys do spłaty. I jesli dostanimy kredyt to wtedy będzie można to jakoś załatwić: albo notarialnie zapisac, ze my spłacimy i o tyle mniej im zapłacimy, albo damy im zaliczkę i notariusz tez to zapisze a oni spłaca i dadzą nam juz czyste mieszkanie bez długu w spółdzielni. tak czy siak, nas to nic nie będzie kosztowało więcej. Jutro idę zobaczyć akt własności i numer księgi wieczystej (aby wszystko sprawdzić) oraz papierek o niezaleganiu. Umówiliśmy się na 15 i mamy im przekazac listę rzeczy jakie chcemy od nich i dopiero jak wszystko będzie to możemy podpisac umowę. ardzo się stresuję, bo się napaliłam na to mieszkanie
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 18:10   #2940
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
czesc laleczki
bylismy dzisiaj kupic kafelki wybralam (ja bo mezulko zostawil mi wolny wybor DD)))) podłoge do kuchni i przepdokoju i łazeinkę całą..... jeszcze tylko cos miedzy blat a wszace szafki w kuchni....ale nie mam pomysla... chccialam laminowana fototapete ale nie wiem sama... echhhh
No to gratuluję zakupów
A co do zagospodarowania przestrzeni między szafkami wiszącymi a blatami to czy to ma być też nad kuchenką gazową to raczej według mnie musi to być coś odpornego na temperaturę , wilgoć i np. tłuszcz z patelni jak pryśnie, albo np. jak lecą odpryski z miksera jak coś się robi nim. Ja mam ten "fartuch" bo to tak pięknie się nazywa z płytek ceramicznych i według mnie jest super. Za fugowane, za silikonowane i wsio działa jak należy.
No chyba że to ma być np. na całkiem drugiej ścianie i takie robocze skutki uboczne nie będą tego dotyczyć.
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
cześć

Własnie wróciłam z Warszawy Byłam w Ikeii oglądać meble mam juz spisaną listę jak tylko się okaże, ze dostaniemy kredyt i podpiszemy papiery to mąz bierze transita z pracy i smigamy do Ikei

Daysy dzięki za odpowiedź Własnie dziś mama dzwoniła do znajomego, który mieszka na tym osiedlu ale blok obok i mówi, że to najlepsze osiedle na jakim mieszkał. I ze to prawda, że spółdzielnia te 15 lat temu jak budowała bloki zaciągnęła kredyty na ich budowę i teraz ludzie chcąc miec te mieszkania sobie to spłacają. Jedni już spłacili inni jeszcze nie. I ze w ich wypadku zostało im jeszcze 35 tys do spłaty. I jesli dostanimy kredyt to wtedy będzie można to jakoś załatwić: albo notarialnie zapisac, ze my spłacimy i o tyle mniej im zapłacimy, albo damy im zaliczkę i notariusz tez to zapisze a oni spłaca i dadzą nam juz czyste mieszkanie bez długu w spółdzielni. tak czy siak, nas to nic nie będzie kosztowało więcej. Jutro idę zobaczyć akt własności i numer księgi wieczystej (aby wszystko sprawdzić) oraz papierek o niezaleganiu. Umówiliśmy się na 15 i mamy im przekazac listę rzeczy jakie chcemy od nich i dopiero jak wszystko będzie to możemy podpisac umowę. ardzo się stresuję, bo się napaliłam na to mieszkanie
Cześć.
Bardzo się ciesze , że tak się dobrze układa.
A propos tych papierów co są potrzebne to:
*spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu,
*listę współwłaścicieli lub wyrok sądu o współwłaścicielach jeżeli np. któryś nich zmarł. To jest postępowanie prawa spadkowego. Ważne.
*odpis księgi wieczystej jeżeli jest. To załatwisz w sądzie w wydziale ksiąg wieczystych i jest ważne miesiąc.
*odpis z wydziału gruntu z Urzędu Miasta na który czeka się około miesiąca i kosztuje chyba 16 lub 12 zł. Musisz znać numer księgi wieczystej lokalu lub całego budynku a tego dowiesz się w spółdzielni.
*ze spółdzielni pismo o niezaleganiu
*jeżeli chcesz być pewna co do innych finansów poproś o niezaleganie z gazowni i elektrowni.
*Mnie do banku ze spółdzielni była potrzebna lista osób zameldowanych w danym lokalu, ale nie wiem czy każdy bank tego wymaga.
*zaświadczenie o zarobkach i ankiety bo banku. na PW coś Ci prześle
*no i trza umowę sporządzić przedwstępną a o jej formach przeczytaj na necie. My akurat podpisywaliśmy cywilno-prawną, nie notarialną.
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.