"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[vilya]

Napisane przez dizi

Ja też używam tego olejku i jeszcze balsamu z tej serii. Jak na razie jestem zadowolona

a balsam do czego jest, bo może tez powinnam kupić, oliwkę kupił mi mąż, bo ja wtedy leżałam plackiem i nie mogłam się ruszać. Mnie olejek odpowiada. Moja koleżanka też go używała w czasie ciąży i mówiła mi, ze nie używała go często raz na 2- 3 dni i miała tylko 1 mały prawie niewidoczny rozstęp na brzuchu. Ja staram sie używac codziennie choć nie tak często jak zalecają. Zwykle po kąpieli.

[dizi]

Napisane przez vilya

a balsam do czego jest, bo może tez powinnam kupić, oliwkę kupił mi mąż, bo ja wtedy leżałam plackiem i nie mogłam się ruszać. Mnie olejek odpowiada. Moja koleżanka też go używała w czasie ciąży i mówiła mi, ze nie używała go często raz na 2- 3 dni i miała tylko 1 mały prawie niewidoczny rozstęp na brzuchu. Ja staram sie używac codziennie choć nie tak często jak zalecają. Zwykle po kąpieli.

To taka bardziej emulsja, podobno zapobiega rozstępom, smaruję nią tylko brzuszek i piersi (jak dla mnie to strasznie się wchłania, trzeba dobrze wcierać, bo zostaje taka biała warstewka), a nogi smaruję tym olejkiem.

[MARIKA.S]

Ja też zaczęłam się już rozglądać za wózkami. Podchodzę jednak do zakupu ostrożnie. Nie lubię tych wózków wielofunkcyjnych. Moje szwagierki takie miały i są beznadziejne. Niby jest od urodzenia i ze spacerówką a i tak kupowały sapcerówkę osobno bo okazywała się za mała, za ciężka itd.
Także głęboki wózek z gondolą na pewno kupię tańszy, wolę wydać więcej pieniążków na porządną spacerówkę.
Urodzimy Maleństwa zimą, więc tak naprawdę podejrzewam, że zimowych dni nie będzie aż tylu ładnych by wyjść na spacer. Z takim noworodkiem powinno się poczekać 3 tygodnie aż się wyjdzie na spacer zimą, a i tak kiedy jest - 10 C to lepiej odczekać.
Mój Szkrab latem będzie miał 8 miesięcy więc będzie już siedział, zatem zaczniemy używać spacerówki.
Wyszukałam taki wózek na Allegro
http://allegro.pl/item1177506574_woz...0_gratisy.html

Nie rozglądałam się ile ważą wózki ale ten nie wydaje się ciężki, ma ok 11 kg.

[agape]

Napisane przez MARIKA.S

Ja też zaczęłam się już rozglądać za wózkami. Podchodzę jednak do zakupu ostrożnie. Nie lubię tych wózków wielofunkcyjnych. Moje szwagierki takie miały i są beznadziejne. Niby jest od urodzenia i ze spacerówką a i tak kupowały sapcerówkę osobno bo okazywała się za mała, za ciężka itd.
Także głęboki wózek z gondolą na pewno kupię tańszy, wolę wydać więcej pieniążków na porządną spacerówkę.
Urodzimy Maleństwa zimą, więc tak naprawdę podejrzewam, że zimowych dni nie będzie aż tylu ładnych by wyjść na spacer. Z takim noworodkiem powinno się poczekać 3 tygodnie aż się wyjdzie na spacer zimą, a i tak kiedy jest - 10 C to lepiej odczekać.
Mój Szkrab latem będzie miał 8 miesięcy więc będzie już siedział, zatem zaczniemy używać spacerówki.
Wyszukałam taki wózek na Allegro
http://allegro.pl/item1177506574_woz...0_gratisy.html

Nie rozglądałam się ile ważą wózki ale ten nie wydaje się ciężki, ma ok 11 kg.

bardzo fajny wózek i ma dużo zalet: gondola jest większa niż w wielofunkcyjnych, 11kg to całkiem fajna waga, duże pompowane koła . Też znajomi polecali kupić osobno głęboki i spacerówke i też tak myślałam a ostatecznie cena taka sama wyjdzie- ok. 1000zł

[vilya]

jedno jest pewne dziewczyny, wszystko trzeba kupić zanim urodzimy, bo potem jak TŻeci by się wzięli za kupowanie to by była masakra.

[MARIKA.S]

Tak vilya to jest pewne
Ja już teraz tłumaczę co jak się nazywa i do czego służy Że to jest body a to kaftanik. Zreszta i tak zanim urodzę to uszykuję wyprawkę do torby na dwa rozmiary 56 i 62 żeby potem nie było lataniny co wziąść

[agape]

wczoraj obejrzeliśmy życie przed życiem i probowałam tłumaczyć chłopowi że zakupów nie ma co zostawiać na ostatnią chwilę bo co będzie jak akcja porodowa zacznie się w 8 mc a nie pod koniec 9mc??! a on na to że da rade i wtedy spytałam czy wie jaka jest róznica między pajacykami a body odpowiedzi oczywiście nie usłyszałam więc myślę że we wrześniu październiku zaczniemy zakupobranie

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez vilya

jedno jest pewne dziewczyny, wszystko trzeba kupić zanim urodzimy, bo potem jak TŻeci by się wzięli za kupowanie to by była masakra.

O rany! ŚWIĘTE SŁOWA


Wczoraj mój TŻ powiedział że nie ma żadnej różnicy między tym wózkiem co ja chcę a tym który pewnie kosztuje 400zł - bo WÓZEK MA JEŹDZIĆ I TYLE (oczywiście on mówi że to ja będę chodziła na spacery bo on w końcu pracuje...więc jemu to rybka ile ważyć będzie wózek)

potem powiedział mi że ja chyba oszalałam że chcę kupować jakieś butelki firmy Avent...bo założy się ze mną że taką samą znajdzie za 2zł i zaczął mówić że ja tylko na firmę patrzę ze wszystkim a pewnie połowa rzeczy mi nie jest potrzebna
na co ja "no jasne...jakieś podkłady poprodowe też pewnie mi się nie przydadzą...wsadzę sobie kondoma żeby służył za zbiorniczek ulatujących płynów" to wtedy jednak stwierdził że się zastanowi nad kwestią tego co mamy kupić bo może faktycznie jednak ta rzecz się przyda

I jeszcze mówię że chciałabym pooglądać wózki jak jeżdżą itp itd a on "spoko to pod koniec stycznia się zrobi" AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa

[Justine1988]

Hej dziewczyny. Po weekendzie zawsze ciężko Was nadrobić.
Marika witam serdecznie.

Mysiopez z tego co kojarze masz w czwartek wizyte???ja też. jak myślisz poznasz już płeć???

Ja w czwartek będę dokładnie liczac od terminu miesiaczki w 13 tygodniu i 1 dniu czyli w 14 tygodniu..czy jesli dzdzia sie odpowiednio ułoży jak myślicie jest szansa by zobaczyc czy moje maleństwo to synus czy córeczka???

Jesli chodzi o o to znieczulenie to ja sie zastanawiam ale raczej chyba sie nie zdecyduje, skoro tyle kobiet dało rade bez to i ja dam....( mam nadzieje)

Muron widze remont kapitalny...masakra...wyt rwałości życze. Za to później jak bedzie pieknie.

Ja w czwartek widzialam moje malenstwo i juz zrobiła mi lekarka usg przez brzuszek ale moj skarbus juz duzy a jaki ruchliwy piekny widok....a teraz w czwartek jak dobrze pojdzie ide z mezem....

Dziewczyny mam pytanie,.która się zna???Ile czasy ZUS ma na wyplacenie pieniazkow??Kurde zwolnienie lekarskiemialam 3 dni przed koncem pracy ipozniej po umowie przeszlam na zus...i czekam i czekam juz miesiac i pieniedzy nie ma...z tego co wiem to pozn w mojej pracy zlozyli dokumenty bo zwolnienie mialam od 5 lipca a papieryposzly dopiero 27 lipca do zusu....


Miłego dnia życze...

[weraa11]

Moja ginekolog mnie dzis zaskoczyla...taka milusia ze az sie wychodzic nie chcialo... Dala mi pelno skierowan na badania, no i dowiedzialam sie ze ostatnio zrobila mi cytologie nic mi nawet nie mowiac o tym ja przychodze do poloznej zeby potem isc do gina a ona mi daje wynik cytologii...ale to dobrze bo przynajmniej z glowy mam a wyniki sa jak najbadziej ok
Polozna wlaczyla swoj sprzecior i moglam uslyszec serduszko mojego malenstwa prawie nic nie slyszalam bo takie malenkie jeszcze jest ale polozna powiedziala ze ona slyszy wiec wszystko jest ok po tym wypadku
Pod koniec tygodnia mam przyjsc do gina z wynikami kriw i da mi skierowanie na kolejne USG juz sie nie moge doczekac

Marika polozna policzyla tak jak Ty ze termin moge miec na 15/16 lutego. I jak juz ta data jest ustalona to najpozniej 2tyg po terminie porod juz bedzie wywolywany?

Fajny ten wozek co podalas linka...tylko ze ja bym chyba wolala jednak miec taki wozek juz na jakis czas...ale wciaz mysle...Chcialabym go moc przerobic potem na spacerowke tylko automatycznie cena faktycznie rosnie...

[sylfiaaa]

Napisane przez Justine1988

Hej dziewczyny. Po weekendzie zawsze ciężko Was nadrobić.
Marika witam serdecznie.

Mysiopez z tego co kojarze masz w czwartek wizyte???ja też. jak myślisz poznasz już płeć???

Ja w czwartek będę dokładnie liczac od terminu miesiaczki w 13 tygodniu i 1 dniu czyli w 14 tygodniu..czy jesli dzdzia sie odpowiednio ułoży jak myślicie jest szansa by zobaczyc czy moje maleństwo to synus czy córeczka???

Jesli chodzi o o to znieczulenie to ja sie zastanawiam ale raczej chyba sie nie zdecyduje, skoro tyle kobiet dało rade bez to i ja dam....( mam nadzieje)

Muron widze remont kapitalny...masakra...wyt rwałości życze. Za to później jak bedzie pieknie.

Ja w czwartek widzialam moje malenstwo i juz zrobiła mi lekarka usg przez brzuszek ale moj skarbus juz duzy a jaki ruchliwy piekny widok....a teraz w czwartek jak dobrze pojdzie ide z mezem....

Dziewczyny mam pytanie,.która się zna???Ile czasy ZUS ma na wyplacenie pieniazkow??Kurde zwolnienie lekarskiemialam 3 dni przed koncem pracy ipozniej po umowie przeszlam na zus...i czekam i czekam juz miesiac i pieniedzy nie ma...z tego co wiem to pozn w mojej pracy zlozyli dokumenty bo zwolnienie mialam od 5 lipca a papieryposzly dopiero 27 lipca do zusu....


Miłego dnia życze...

Ja dziś mam 14t1d i też wybieram się na wizytę ale wątpie czy poznam płec, jak będzie chłopiec to wcześniej można rozpoznać a córcia się dłużej ukrywa

Napisane przez weraa11

Moja ginekolog mnie dzis zaskoczyla...taka milusia ze az sie wychodzic nie chcialo... Dala mi pelno skierowan na badania, no i dowiedzialam sie ze ostatnio zrobila mi cytologie nic mi nawet nie mowiac o tym ja przychodze do poloznej zeby potem isc do gina a ona mi daje wynik cytologii...ale to dobrze bo przynajmniej z glowy mam a wyniki sa jak najbadziej ok
Polozna wlaczyla swoj sprzecior i moglam uslyszec serduszko mojego malenstwa prawie nic nie slyszalam bo takie malenkie jeszcze jest ale polozna powiedziala ze ona slyszy wiec wszystko jest ok po tym wypadku
Pod koniec tygodnia mam przyjsc do gina z wynikami kriw i da mi skierowanie na kolejne USG juz sie nie moge doczekac

Marika polozna policzyla tak jak Ty ze termin moge miec na 15/16 lutego. I jak juz ta data jest ustalona to najpozniej 2tyg po terminie porod juz bedzie wywolywany?

Fajny ten wozek co podalas linka...tylko ze ja bym chyba wolala jednak miec taki wozek juz na jakis czas...ale wciaz mysle...Chcialabym go moc przerobic potem na spacerowke tylko automatycznie cena faktycznie rosnie...

Kiedy miałaś ostatnią @ ? Ja mam termin na 17 lutego a ostatnią @ miałam 9 maja .

[gabishing]

MARIKAS witaj, fachowe słowo zawsze w cenie i Twoja wiedza przyda się do studzenia strachów i paranoi

VILYA polecam ci olejek firmy WELEDA http://www.weleda.com.pl/?m=1002020, ale masaże robi się od 34 tygodnia ciązy wiec masz jeszcze czas, narazie ćwiczyć mięśnie dna miednicy

[weraa11]

Znalazlam kilka wozkow ktore mi sie nawet spodobaly i w dosc przystepnej cenie sa. Jak macie chwile to rzuccie na nie okiem i powiedzcie jaka jest wasza opinia o nich, czy widzicie jakies minusy konkretne.

http://allegro.pl/item1179315324_mik..._promocja.html

http://allegro.pl/item1183520134_now...we_kolory.html

http://allegro.pl/item1174721901_now...kola_pomp.html

http://allegro.pl/item1174721900_zes...a_pompowa.html

http://allegro.pl/item1174721902_zes...a_pompowa.html

Tak stwierdzilam ze chcialabym kupic wozek wielofunkcyjny w okolicach 700-800zl

[MARIKA.S]

weraa11 tak, jeśli nie urodzisz w ciągu dwóch tygodni po terminie, poród będzie wywoływany. Nie obawiaj się tego jednak, Maleństwo ma czas dwa tygodnie przed terminem i dwa tygodnie po. To dużo czasu
Poza tym jak już będzie się zbliżał 42 tydz. na pewno lekarz powie Ci czy masz już iść do szpitala czy jeszcze nie.
Poród wywołuje się zazwyczaj kroplówką.
Cieszę się że po wypadku wszystko ok

sylfiaaa a jak długie masz cykle? Bo przy założeniu że są 28 dniowe termin masz na 16 lutego 2011

[weraa11]

sylfiaaa ja mialam ostatnia miesiaczke 4 maja, ale lekarz mi od poczatku mowil, jak juz test byl pozytywny a na usg nic nie bylo, ze u mnie sie owulacja przesunela i doszlo troche pozniej do zaplodnienia niz normalnie by moglo dojsc.

[MARIKA.S]

weraa11 z tych wózków to chyba ten najbardziej funkcjonalny

http://allegro.pl/item1179315324_mik..._promocja.html

lub ten

http://allegro.pl/item1183520134_now...we_kolory.html

Ja jednak obstaje przy samym głębokim na początek

[weraa11]

Marika wiem ze z dzieckiem bedzie ok bo ufam lekarzom ze beda wiedziec kiedy moje dziecko juz by powinno sie pojawic... Tylko mam brac slub 30 kwietnia i dlatego tak sie stresuje ta data bo to juz malo czasu bedzie na przygotowania...a sukienke kupie dopiero po porodzie... No ale wiadomo ze najwazniejsze dziecko a nie jakas sukienka itd.
chociaz i tak myslimy czy by nie przesunac tego slubu na czerwiec...

A z racji ze jestes polozna to wiesz juz jak bys chciala rodzic? Czy ma to byc zwykly porod, czy w wodzie, ze znieczuleniem, czy bez, itd.

[JeSuisUnPapillon]

no właśnie Wera po co brać ten ślub w kwietniu?

ja bym na Twoim miejscu dała sobie czas na regenerację nawet do lipca

[weraa11]

Mi tez sie ten pierwszy wozek podoba najbardziej i ma takie kola jakie mi sie wydaja najlepsze... Ale oczywiscie ten wozek najdrozszy jest...no ale w koncu nie ja bede za to placic

JeSuis slub w kwietniu dlatego ze rodzice naciskali ze ma byc przed porodem to moj TŻ wymyslil ze jako taki maly kompromis wezmiemy slub w kwietniu, czyli tak syzbko jak to mozliwe ale po porodzie. I wczoraj mi wyskoczyl z tekstem ze go to wkurza wszystko i nie podoba sie mu bo on sie czuje popedzany (ojej biedactwo...) i on chce odwolac ten slub w kweitniu...mialam przez moment doslownie nadzieje ze w ogole chce mi powiedziec ze nie chce ze mna brac slubu..bo przynajmniej bym miala spokoj od niego i jego fochow i powiedzial ze chce po porstu przelozyc na czerwiec...wiem ze tak jest lepiej...bo i ja bardziej do siebie dojde i malenstwo bedzie juz troche starsze ale jak ja juz sobie mysle jak moi rodzice sie wkurza to az mi sie chyba w ogole tego slubu odechciewa...poza tym przez ten czerwiec zamieszkamy ze soba jeszcze pozniej, bo dopiero po slubie mozemy no i ja mam jeszcze w czerwcu sesje i obrone pracy...wiec super to sobie wymyslil...

[make_up_istka]

Mój TŻ to najchętniej już teraz by kupił wszystko nie odkładając nic na ostatnią chwilę Oboje stwierdziliśmy, że powoli zaczniemy kupować wszystkie akcesoria, przede wszystkim dlatego że by nagle nie musieć wydać tysiąca złotych na same butelki, ubranka, podgrzewacz, pościel itp. Nie mówiąc już o łóżeczku, komodzie i wózku (ale ten mamy od znajomych więc problem z głowy - wielofunkcyjny Implast wychwalany przez trzy znajome matki) Mama TŻa jest niereformowalna i uważa, że przed porodem powinno się kupić tylko to, co najpotrzebniejsze na pierwsze dwa tygodnie, ale co potem? Mam z dwutygodniowym dzieckiem latać po sklepach? albo wysłać TŻa samego? Sama tez chce mieć przyjemność z tych zakupów. Rozwalił mnie teść kpiąc z nas, że chcemy przed porodem fotelik do samochodu kupić - przecież małe dziecko można wozić w gondoli - załamanie... My i tak robimy zakupy z własnych pieniędzy, więc nie każemy się w nic wtrącać. Ja przesądna zresztą nie jestem.

wera myślę, że przełożenie ślubu na czerwiec jest dużo lepszym pomysłem. Wszystko zrobisz na spokojnie - poszukasz sukienki, dopilnujesz przygotowań, dziecko podrośnie i nie będzie już noworodkiem, a Ty wrócisz do formy - psychicznie i fizycznie A dla rodziców to nie powinno mieć różnicy czy w całym swoim związku będziecie te dwa miesiące dłużej czy krócej małżeństwem. Tym bardziej, ze nie macie jeszcze żadnych umów. My ślub bierzemy 28.05, ale mamy już dawno podpisaną umowę z hotelem (sala), zespołem i fotografem i wpłacone zaliczki
Cały czas mam wrażenie, że próbujesz zadowolić rodziców, a nie Was samych. Ciągle martwisz się kiedy urodzisz i jak do siebie dojdziesz, a przesunięcie ślubu by wszystko rozwiązało. Pomyśl sama za siebie i sama za siebie podejmij decyzję, bo ślub jest dla Was a nie dla rodziców. Btw ja się nie dziwię TŻowi, ze czuje się popędzany i chce odłożyć ślub na czas kiedy będzie spokojniej w Waszej nowej rodzinie...

A ja dziś na 18:40 do lekarza Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku - w końcu maluch jest ruchliwy Trzymajcie mocno kciuki, żeby udało się poznać płeć! Mama obstawia na 200% dziewczynkę, ja juz nie wiem, a TŻ tylko powtarza, że czuje chłopca, ale jemu wszystko jedno byle było dobrze

[weraa11]

Poza tym jakby mnie kochal to by chcial jak najszybciej sie ze mna pobrac...a on nawet slowem nie wspomnial ze chce w czerwcu ze wzgledu na mnie, zeby doszla do siebie... To jest po porstu egoista...tak mu na reke i musi byc na jego...

[make_up_istka]

Napisane przez weraa11

Poza tym jakby mnie kochal to by chcial jak najszybciej sie ze mna pobrac...a on nawet slowem nie wspomnial ze chce w czerwcu ze wzgledu na mnie, zeby doszla do siebie... To jest po porstu egoista...tak mu na reke i musi byc na jego...

Przeczytaj prosze to co napisałam

[vilya]

Napisane przez gabishing

MARIKAS witaj, fachowe słowo zawsze w cenie i Twoja wiedza przyda się do studzenia strachów i paranoi

VILYA polecam ci olejek firmy WELEDA http://www.weleda.com.pl/?m=1002020, ale masaże robi się od 34 tygodnia ciązy wiec masz jeszcze czas, narazie ćwiczyć mięśnie dna miednicy

wiem mam zamiar sobie kupić ten olejek ale on właśnie jest od 34 tygodnia a teraz już można smarować się innymi z tego co czytałam nawet oliwą z oliwek lub tym olejem ze słodkich migdałów (niestety nie było go w aptece) - chyba kupię witaminę E i z oliwa z oliwek zmieszam.

[weraa11]

Napisane przez make_up_istka

Przeczytaj prosze to co napisałam

Juz

No moze masz racje...on mi tez zarzuca ze ja wciaz na rodzicow patrze i on nie czuje mojego wsparcia bo czego on by nie chcial to konsultuje z rodzicami...;/ Tylko ze ja z nimi zawsze duzo rozmawialam...sa dla mnie wazni i licze sie bardzo z ich zdaniem. Moze gdyby moj TŻ byl bardziej rozmowny, mowil o co mu dokladnie chodzi to by rowniez wzbudzil moje zaufanie itd.
A on jest wybuchowy, wykrzyczy swoja opinie bez argumentow i ma tak byc i koniec bo on tak chce ;/
Pewnie i tak skonczy sie tak ze w czerwcu wezmiemy ten slub, bo nie chce mi sie potem cale zycie sluchac ze przez to ze bylo to w kwietniu to on teraz nie jest szczesliwy i go zmusilam do slubu....;/
Faceci....swiat bylby bez nich taki piekny....

[gabishing]

Napisane przez make_up_istka

Mój TŻ to najchętniej już teraz by kupił wszystko nie odkładając nic na ostatnią chwilę Oboje stwierdziliśmy, że powoli zaczniemy kupować wszystkie akcesoria, przede wszystkim dlatego że by nagle nie musieć wydać tysiąca złotych na same butelki, ubranka, podgrzewacz, pościel itp. Nie mówiąc już o łóżeczku, komodzie i wózku (ale ten mamy od znajomych więc problem z głowy - wielofunkcyjny Implast wychwalany przez trzy znajome matki) Mama TŻa jest niereformowalna i uważa, że przed porodem powinno się kupić tylko to, co najpotrzebniejsze na pierwsze dwa tygodnie, ale co potem? Mam z dwutygodniowym dzieckiem latać po sklepach? albo wysłać TŻa samego? Sama tez chce mieć przyjemność z tych zakupów. Rozwalił mnie teść kpiąc z nas, że chcemy przed porodem fotelik do samochodu kupić - przecież małe dziecko można wozić w gondoli - załamanie... My i tak robimy zakupy z własnych pieniędzy, więc nie każemy się w nic wtrącać. Ja przesądna zresztą nie jestem.

wera myślę, że przełożenie ślubu na czerwiec jest dużo lepszym pomysłem. Wszystko zrobisz na spokojnie - poszukasz sukienki, dopilnujesz przygotowań, dziecko podrośnie i nie będzie już noworodkiem, a Ty wrócisz do formy - psychicznie i fizycznie A dla rodziców to nie powinno mieć różnicy czy w całym swoim związku będziecie te dwa miesiące dłużej czy krócej małżeństwem. Tym bardziej, ze nie macie jeszcze żadnych umów. My ślub bierzemy 28.05, ale mamy już dawno podpisaną umowę z hotelem (sala), zespołem i fotografem i wpłacone zaliczki
Cały czas mam wrażenie, że próbujesz zadowolić rodziców, a nie Was samych. Ciągle martwisz się kiedy urodzisz i jak do siebie dojdziesz, a przesunięcie ślubu by wszystko rozwiązało. Pomyśl sama za siebie i sama za siebie podejmij decyzję, bo ślub jest dla Was a nie dla rodziców. Btw ja się nie dziwię TŻowi, ze czuje się popędzany i chce odłożyć ślub na czas kiedy będzie spokojniej w Waszej nowej rodzinie...

A ja dziś na 18:40 do lekarza Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku - w końcu maluch jest ruchliwy Trzymajcie mocno kciuki, żeby udało się poznać płeć! Mama obstawia na 200% dziewczynkę, ja juz nie wiem, a TŻ tylko powtarza, że czuje chłopca, ale jemu wszystko jedno byle było dobrze

ja też mam dziś gina o 18.30 za Twojego trzymam kciuki, ja się też denerwuję bo ja jeszcze nie czuję ruchów tylko bąbelki ale nie wiem czy to to i się martwię czy wszystko w porządku a USG mam dopiero we wrześniu jak będę w 21 tygodniu ciąży i chyba jajo zniosę z niepokoju. Dobrze, że ginka ma ten aparat do mierzenie tętna płodu bo normalnie bym sobie dziś zrobiła USG

My zakupy też zaczynamy we wrześniu jak się juz płeć na 1000% potwierdzi pół rodziny trzeszczy, ze za wcześnie ale my tez nie jesteśmy przesądni a ponieważ ja chcę w sumie do samego porodu pracowac to tez nie będzie kiedy tych zakupów robić.

[MARIKA.S]

Jeszcze nie myślałam nad tym jak chce rodzić. Mam do wyboru cztery szpitale, w tym jeden w którym pracuje.
W każdym z tych szpitali mam jakąś koleżankę więc podejrzewam, że będzie mi troszkę raźniej
Niestety poród w wodzie nie wchodzi w grę ponieważ tylko jeden szpital ma udostępniona wannę, zresztą i tak się w niej nie rodzi tylko wchodzi by złagodzić ból. Poza tym akurat ta placówka jest najdalej na mojej liście.
Będę rodziła albo u siebie albo w szpitalu gdzie ja się rodziłam W tym drugim np. porody rodzinne są bezpłatne.

A znieczulenie....hmmm. Mam nadzieję, że obejdzie się bez tego. Ale jak będzie w praktyce to się okaże


weraa11 popieram dziewczyny, że lepiej odłożyć ślub na czerwiec. Uwierz mi, że jeśli weźmiecie go w kwietniu nie będziecie tego wspominać miło. Dzieciątko będzie jeszcze malutkie a Ty i TŻ bedziecie latać i załatwiać wszystkie formalności?? Nie daj się wpędzić w obłęd.
Nie chcę Cie obrazić, ale twierdzenie Twoich rodziców, że po ślubie możecie mieszkać dopiero razem......jest co najmniej irracjonalne. Byliście na tyle dorośli i jesteście odpowiedzialni za swoje decyzje i czyny, że niedługo zostaniecie rodzicami. To nie średniowiecze, żeby wstydem było być panną w ciąży.
Porozmawiaj ze swoim TŻ na poważnie co o tym wszystkim myśli. To z nim spędzisz resztę życia wychowując dziecko a nie ze swoimi rodzicami. Ja też liczę się z opinią moich rodzicieli i bardzo ich szanuje, ale decyzję po wysłuchaniu rad podejmuję sama.

Głowa do góry

[gabishing]

Napisane przez vilya

wiem mam zamiar sobie kupić ten olejek ale on właśnie jest od 34 tygodnia a teraz już można smarować się innymi z tego co czytałam nawet oliwą z oliwek lub tym olejem ze słodkich migdałów (niestety nie było go w aptece) - chyba kupię witaminę E i z oliwa z oliwek zmieszam.

a to polecam ci takę stronkę www.ecospa.pl tam są olejki pochodzenia naturalnego i cała masa innych rzeczy olejek migdałowy będzie OK wg mnie

[weraa11]

Napisane przez MARIKA.S

Jeszcze nie myślałam nad tym jak chce rodzić. Mam do wyboru cztery szpitale, w tym jeden w którym pracuje.
W każdym z tych szpitali mam jakąś koleżankę więc podejrzewam, że będzie mi troszkę raźniej
Niestety poród w wodzie nie wchodzi w grę ponieważ tylko jeden szpital ma udostępniona wannę, zresztą i tak się w niej nie rodzi tylko wchodzi by złagodzić ból. Poza tym akurat ta placówka jest najdalej na mojej liście.
Będę rodziła albo u siebie albo w szpitalu gdzie ja się rodziłam W tym drugim np. porody rodzinne są bezpłatne.

A znieczulenie....hmmm. Mam nadzieję, że obejdzie się bez tego. Ale jak będzie w praktyce to się okaże

No i wlasnie tego Ci zazdroszcze ze wszedzie w sumie kogos znasz, spojrza na Ciebie tez inaczej ze wzgledu na to ze jestes polozna no i masz tez jednak w tym temacie wieksza wiedze...jak sie zachowac, co dalej, a dla wiekszosci to wszystko jest jedna wielka niewiadoma

[MARIKA.S]

Dlatego jeśli macie jakieś wątpliwości to chętnie odpowiem.

Wiesz to, że jestem położną nie znaczy, że już wszystko wiem.
To moje pierwsze Maleństwo, więc nie wiem jak zareaguję na ból, co będzie z pokarmem. Też mam masę wątpliwości. Może tylko trochę więcej teorii na ten temat.


Przeczytaj co napisałam w poście poniżej odnoście twojego ślubu

[make_up_istka]

Wera MARIKA dobrze mówi Twierdzisz, że konsultujesz wszystko z rodzicami, bo jesteś z nimi blisko, a z Twoim TŻem nie da się rozmawiać i wykrzykuje to co myśli. Zastanów się w takim razie... Po ślubie będziecie odrębną rodziną, odrębną jednostką i wszystkie decyzje związane z Wami będziecie musieli dyskutować tylko między sobą, bo nikt nie ma praw się wtrącać w to, co jest między Wami. Nawet Twoi rodzice. I zapewniam Cię, że nie ma dobrego małżeństwa, jeśli małżonkowie nie potrafią w pewien sposób oddzielić się od swoich rodziców. Rodziców można odwiedzać, rozmawiać, prosić o opinię, ale tylko i wyłącznie Wy podejmujecie decyzję. Inaczej małżeństwo się rozpada, bo nie ma sensu jego istnienia...

Mój tata zawsze mi mówi - najważniejsze jest Twoje małżeństwo: od rodziców w pewnym momencie odchodzisz, dzieci w pewnym momencie życia odchodzą od Ciebie i budują odrębną rodzinę i wtedy już zostajesz tylko z współmałżonkiem. Jeśli nie żyjesz z nim dobrze i w miłości, to nie masz w tym momencie nic, bo nie da się żyć życiem dzieci. Zostajesz sama w czterech ścianach.

Aha, i to, że liczysz się ze zdaniem rodziców ma oznaczać, że przemyślisz to, co Ci powiedzą, a nie że zrobisz to co powiedzą!

gabishing trzymam kciuki również!!! Będzie dobrze