Odwyk od zakupów kosmetycznych (grupa wsparcia) - część V

[Shpilcia]

Napisane przez sabbatha

dziewczyny, a co z Poziomką? Bo na skype ma coś o Rosji...

chyba pomyliłaś wątki Poziomka jest z wątku odwyku błyszczykowego

Napisane przez zetafon

shpilciu moge prosic o gramatyke z niemieckiego i angola na maila?podam ci na PW

Prześlę dziś

Napisane przez KonikGarbusek

Shpilka jak nowa praca? Podoba Ci sie?

Fajnie ogólnie jestem zadowolona, dziś wszystko sama robiłam troszkę nieogarnięcie, ale dałam radę
[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;21378633]Shpilciu, glinki Rhassoul nie mam za wiele. Tyle co w saszetkach glinka Argiletz, tej z doz-u. Mam ją bezpośrednio z Syrii. Ona jest taka zielona, z roślinami morskimi. Błyszczyk wygląda na fajny... To malinowy róż z drobinkami? Z rzeczy, które mogłyby Cię jeszcze zainteresować mam miniaturę (10 ml) zapachu Aqua Lilly The Body Shop.[/QUOTE]
Ten błyszczyk jest właśnie malinowy, ale na ustach daje delikatny kolor i błyszczy taką hmm jakby taflą tych drobinek które widać

Napisane przez noseknosek

Złożyłam zamówienie na mazidłach Będę robić odżywki do włosów.

Napisane przez ganimedea

Kolejny udany weekend . Chciałabym zobaczyć Cię kiedyś "w akcji", bo Twoje relacje są intrygujące

Hehe chyba raczej nie dziś znajomy mi napisał na fb "gwiazda wieczoru który wychodzi z hukiem" no ja nie nadaje się jeszcze na matkę

Napisane przez Sweet_Jelly

no i od razu głupio mi się zrobiło jesteśmy równolatki a ja już z 6 miesięcznym bobachem A nie mówię że stara dupa jestem

No Jelly widocznie do tego dojrzałaś i to Ci się chwali, ja jeszcze nie

Napisane przez sabbatha

shpila! przez 30 nununu! nie daj sie!

nie dam się zaprę się i nic nie wskoczy w me jajeczka

Napisane przez Hosenka*

Gadam sobie z takim jednym ... Faaajny z wygladu Szkoda, że pracuje w Austrii. Teraz jednak jest tutaj i ... chce się spotkać

brzmi interesująco

[ksiezniczkaa87]

Dziewczyny już po wszystkim Zabawa była genialna, nigdy nie byłam na lepszym weselu. Poprawiny też się udały - zabawa jak drugie wesele! Wszyscy się rewelacyjnie bawili, orkiestra ekstra grała, pogoda dopisała, liturgia była przepiekna - wszystko idealnie jak sobie wymarzyłam

Teraz ogarniamy jedzenie i prezenty, będzie z tym troche roboty. W środe mam plener

Odezwę się jak wszystko się unormuje i opowiem ze szczegółami, pokażę pierwsze zdjęcia

[Shpilcia]

Napisane przez witch_18

Orlica ja to szczerze zazdroszczę,bo sama bym już poszła zrobić sobie dziarkę kolejną Ostatnio w autobusie nawet pan kanar zwrócił uwagę na mój tatuaż No i wszyscy znajomi zobaczyli go po raz 1 i nie powiem,żeby nie byli lekko zdziwieni.Także może i jutro trochę poboli,ale potem sama stwierdzisz,że warto było

Poka bo Ty chyba masz na stópce prawda? Ja tez chcę na stópce

Napisane przez zetafon

musze sie wam pochwalic ze dziś mimo okropnej @ i całym dniu na ketonalu stworzylam 3 strony mgr... powoli zblizam sie do konca...

Jesteś wielka

Napisane przez nynka87

uwielbiam Twoje posty
skąd ja to znam

mój też ale jak na swój wiek jest dojrzały emocjonalnie i ojcem spokojnie mógłby już być (co nie znaczy że od razu będzie )

No mój też stwierdził, że ojcem chciałby już być a ja mam jeszcze fiu bździu w głowie

Eirenn dobrze, że nic poważnego nie wyszło


Wracam do normalności..chyba muszę ciut przystopować bo jak TŻ wróci to zaleje go fala informacji o moich wyczynach bo mu o wszystkim nie piszę bo by tam zawału chyba dostał, chociaż wie co potrafię ,ale na odległość nie chcę go denerwować Patrycjo zmądrzyj a postawcie mi % i już zapomnę o tej dywagacji a najlepsze jest to że ja niczego nie żałuję i to jest chyba najgorsze, jestem zbyt pewna siebie i patrzę tylko jak los da mi po mordzie

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez ksiezniczkaa87

Dziewczyny już po wszystkim Zabawa była genialna, nigdy nie byłam na lepszym weselu.
Poprawiny też się udały - zabawa jak drugie wesele! Wszyscy się rewelacyjnie bawili, orkiestra ekstra grała, pogoda dopisała, liturgia była przepiekna - wszystko idealnie jak sobie wymarzyłam

Teraz ogarniamy jedzenie i prezenty, będzie z tym troche roboty. W środe mam plener

Odezwę się jak wszystko się unormuje i opowiem ze szczegółami, pokażę pierwsze zdjęcia

Bosko najważniejsze że wszystko poszło po Twojej myśli

Orlico trzymam kciuki aby nie bolało

[Sweet_Jelly]

Napisane przez nynka87

wiesz, to wszystko zależy od charakteru, moja kuzynka ma niecałe 22 lata i rocznego synka, niedługo stuknie im druga rocznica ślubu, żadnej wpadki nie było prze jej weselem sama do niej zażartowałam co ona robi jest młoda i w ogóle to mi to wtedy wyjaśniła, że nie czuje potrzeby żeby szaleć bardziej spełnia się w opiece nad dzieckiem, gotowaniu obiadów, pieczeniu ciast i tym podobne

Napisane przez witch_18

Tak piszecie dziewczyny o tych dzieciach,mężach w wieku 20 lat..My z TŻtem planujemy od września zamieszkać razem na stancji (ja 23 lata,on 25lat) i mnie to trochę przeraża Niby miał wprowadzić się już teraz do mnie,bo mieszkam tylko z bratem,ale byłoby trochę ciasno.U mnie wiążę się to jeszcze z przejściem na własny rachunek i tak pełna obaw jestem.

Napisane przez Shpilcia

c
No Jelly widocznie do tego dojrzałaś i to Ci się chwali, ja jeszcze nie

odpiszę wam 3 za 1 razem..Zgadzam się z nynką- to kwestia charakteu i wyboru..i tak jak piszę shpilcia "dojrzałości do pewnych decyzji"...Ja mam 24 lata i dziecko i męża..własny dom...wychodziłam za mąż jak miałam 22 lata (młoda dupa byłam) a jesteśmy ze sobą z meżem od kąd skończyłam 21 lat...Czyli młodziutka byłam jak tak na poważnie związałam się z jakimś mężczyzną już na stałe..Teraz mam dziecko, dom ,dzipiesa na palcu (a raczej w pudełku bo "urosły" mi palce") ale nie czuję żeby "moje życie się skończyło".
Wiele osób w różnym wieku powiedziałoby pewno "i co ona użyła...taka młoda a już ma dzieciaka....ile ona straciła" tak jak bym miała już umrzeć albo zostać ascetą...A ja dalej jestem sobą...dalej mam tego samego kochającego chłopa..dalej jest romantycznie, chodzimy na pizzę, spacery, piwo, rozmawiamy .... Co więcej -zyskałam ! najpierw się zyje i jest super, a potem rodzi się dziecko i wszystko się zmienia...ta osóbka jest ciągle z tobą i kochasz ją i to takie oczywiste że ona /on jest że nie możesz sobie wyobrazić jak do było jak tego dziecka nie było...

[Shpilcia]

Napisane przez Sweet_Jelly

odpiszę wam 3 za 1 razem..Zgadzam się z nynką- to kwestia charakteu i wyboru..i tak jak piszę shpilcia "dojrzałości do pewnych decyzji"...Ja mam 24 lata i dziecko i męża..własny dom...wychodziłam za mąż jak miałam 22 lata (młoda dupa byłam) a jesteśmy ze sobą z meżem od kąd skończyłam 21 lat...Czyli młodziutka byłam jak tak na poważnie związałam się z jakimś mężczyzną już na stałe..Teraz mam dziecko, dom ,dzipiesa na palcu (a raczej w pudełku bo "urosły" mi palce") ale nie czuję żeby "moje życie się skończyło".
Wiele osób w różnym wieku powiedziałoby pewno "i co ona użyła...taka młoda a już ma dzieciaka....ile ona straciła" tak jak bym miała już umrzeć albo zostać ascetą...A ja dalej jestem sobą...dalej mam tego samego kochającego chłopa..dalej jest romantycznie, chodzimy na pizzę, spacery, piwo, rozmawiamy .... Co więcej -zyskałam ! najpierw się zyje i jest super, a potem rodzi się dziecko i wszystko się zmienia...ta osóbka jest ciągle z tobą i kochasz ją i to takie oczywiste że ona /on jest że nie możesz sobie wyobrazić jak do było jak tego dziecka nie było...

Jasne, że tak ja TŻ poznałam jak miałam niecałe 16 lat i nadal szaleje i bycie z kimś na stale mi w tym nie przeszkadza w ogóle, wręcz przeciwnie można pogodzić jedno z drugim. A na zakładanie rodziny przyjdzie czas po prostu dla mnie najpierw musi mnie stać żeby się usamodzielnić, skończyć studia, mieć dobrą pracę i wtedy dopiero mozna pomyśleć o rodzinie, inaczej to nie ma sensu, bo jak zapewne dziecku byt będąc na utrzymaniu rodziców? Ja raczej w takich kategoriach myślę

[witch_18]

Napisane przez Shpilcia

Poka bo Ty chyba masz na stópce prawda? Ja tez chcę na stópce

[/COLOR]

Nie mam akurat jakiegoś dobrego zdjęcia na kompie.Na jednym widać go z boku (choć na widać w pełni dołu ),a na drugim jak wygląda z góry

Napisane przez Sweet_Jelly

odpiszę wam 3 za 1 razem..Zgadzam się z nynką- to kwestia charakteu i wyboru..i tak jak piszę shpilcia "dojrzałości do pewnych decyzji"...Ja mam 24 lata i dziecko i męża..własny dom...wychodziłam za mąż jak miałam 22 lata (młoda dupa byłam) a jesteśmy ze sobą z meżem od kąd skończyłam 21 lat...Czyli młodziutka byłam jak tak na poważnie związałam się z jakimś mężczyzną już na stałe..Teraz mam dziecko, dom ,dzipiesa na palcu (a raczej w pudełku bo "urosły" mi palce") ale nie czuję żeby "moje życie się skończyło".
Wiele osób w różnym wieku powiedziałoby pewno "i co ona użyła...taka młoda a już ma dzieciaka....ile ona straciła" tak jak bym miała już umrzeć albo zostać ascetą...A ja dalej jestem sobą...dalej mam tego samego kochającego chłopa..dalej jest romantycznie, chodzimy na pizzę, spacery, piwo, rozmawiamy .... Co więcej -zyskałam ! najpierw się zyje i jest super, a potem rodzi się dziecko i wszystko się zmienia...ta osóbka jest ciągle z tobą i kochasz ją i to takie oczywiste że ona /on jest że nie możesz sobie wyobrazić jak do było jak tego dziecka nie było...

Ja w sumie też nie czuję,żebym miała przez ew. wspólne zamieszkanie cokolwiek stracić.W swoim życiu już się wyszalałam,a z TŻ i tak straciliśmy już 6 lat,więc u nas teraz wszystko dzieje się szybciej

[Maliniarka]

Gratuluję Wszystkim zużyć

Napisane przez Sweet_Jelly

nawet przyjemna. Nie uczuliła mnie, dobrze zwęża pory i nawet przyzwoicie oczyszcza...Warto wypróbować!

no to muszę zacząć systematycznie stosować

Napisane przez nynka87

dlaczego łagodniejszy?? mikrodermabrazja chyba nie zawiera kwasów

no ale ścierasz mechanicznie więc jest bardziej agresywna

Napisane przez witch_18

Mam na stopie,wychodzący spod kostki kwiat orchidei,jeden pąk i jeden rozwinięty kwiat

nie wygląda jak orchid, ale ładny jest
[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;21404179]
Kupiłam dziś dwa lakiery: biały z cienkim pędzelkiem (do frencza) i taki brudnoróżowy, mauve z Essence - o, taki. Poza tym kupiłam bilety na pociąg nad morze i pyszne latte z syropem cynamonowym w Coście.

No i najważniejsza wiadomość, mam już wyniki badania tej zmiany, którą miałam usuwaną 3 tygodnie temu. To tylko znamię barwnikowe! [/QUOTE]
bardzo ładny kolor lakieru
i dobrze, że to nic poważnego, an pewno czujesz ulgę

Napisane przez ksiezniczkaa87

Dziewczyny już po wszystkim Zabawa była genialna, nigdy nie byłam na lepszym weselu. Poprawiny też się udały - zabawa jak drugie wesele! Wszyscy się rewelacyjnie bawili, orkiestra ekstra grała, pogoda dopisała, liturgia była przepiekna - wszystko idealnie jak sobie wymarzyłam

Teraz ogarniamy jedzenie i prezenty, będzie z tym troche roboty. W środe mam plener

Odezwę się jak wszystko się unormuje i opowiem ze szczegółami, pokażę pierwsze zdjęcia

Gratuluję z całego serca

co do mężów i dzieci, ja mam 22 lata i chciałabym dziecko, a męża to niekoniecznie

Zużyłam Żel wyszczuplający z Oriflame(jeszcze cały drugi czeka+kilka innych podobnych)

Z radości kupiłam sobie kolejny lakier---żarówiasty róż rozgrzeszcie

[Shpilcia]

Napisane przez witch_18

Nie mam akurat jakiegoś dobrego zdjęcia na kompie.Na jednym widać go z boku (choć na widać w pełni dołu ),a na drugim jak wygląda z góry

Słodziutki

Ja chce bardziej rockowy

Napisane przez Maliniarka

co do mężów i dzieci, ja mam 22 lata i chciałabym dziecko, a męża to niekoniecznie

Z radości kupiłam sobie kolejny lakier---żarówiasty róż rozgrzeszcie

A ja to sama nie wiem zależy od mojego nastroju, jestem bardzo zmienną osobą

Też mam taki różyk i jest boski, uwielbiam taki kolor, zresztą wszystkie różyki lubię

[Maliniarka]

Napisane przez Shpilcia

Też mam taki różyk i jest boski, uwielbiam taki kolor, zresztą wszystkie różyki lubię

no to czuję się rozgrzeszona

[zetafon]

shpilka wysle ci na PW mojego maila.

ksiezniczko czekam z niecierpliwością na zdjęcia.cieszę się ze wszystko się wam udało. ja juz chcialabym zeby bylo ,,po", koniec tego stresu i przygotowań...

sweet jeśli masz rodzinę i czujesz się szczęsliwa to nie ma znaczenia ile się ma lat.ja chce jak shpilcia się usamodzielnic i dopiero wtedy coś zacząć.

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Shpilcia

Jasne, że tak ja TŻ poznałam jak miałam niecałe 16 lat i nadal szaleje i bycie z kimś na stale mi w tym nie przeszkadza w ogóle, wręcz przeciwnie można pogodzić jedno z drugim. A na zakładanie rodziny przyjdzie czas po prostu dla mnie najpierw musi mnie stać żeby się usamodzielnić, skończyć studia, mieć dobrą pracę i wtedy dopiero mozna pomyśleć o rodzinie, inaczej to nie ma sensu, bo jak zapewne dziecku byt będąc na utrzymaniu rodziców? Ja raczej w takich kategoriach myślę

Napisane przez witch_18

Ja w sumie też nie czuję,żebym miała przez ew. wspólne zamieszkanie cokolwiek stracić.W swoim życiu już się wyszalałam,a z TŻ i tak straciliśmy już 6 lat,więc u nas teraz wszystko dzieje się szybciej

Napisane przez zetafon

sweet jeśli masz rodzinę i czujesz się szczęsliwa to nie ma znaczenia ile się ma lat.ja chce jak shpilcia się usamodzielnic i dopiero wtedy coś zacząć.

No ja jeszcze przed ślubem (czyli przed 22 rokiem życia) wyprowadziłam się z domu do mojego Tż'a...od miał pracę, ja kończyłam licencjat...A zaraz po ślubie znalazłam pracę i studia zaoczne..Więc w sumie ja byłam od razu "usamodzielniona" bo nawet jak przez te pół roku tylko studiowałam i nie pracowałam to mój Tż pracował a od razu po przeprowadzeniu się mieliśmy spólne konto i wspólnie wszystko kupowaliśmy, opłacaliśmy etc. nawet jeżeli tylko on pracował..Więc same widzicie że u mnie inna sprawa była...

[zetafon]

no ja i tż dopiero zaczelismy zyc na własny rachunek i dla tego nie powiekszymy na razie rodziny.ja mialam studia dzienne, pracowalam w weekendy ale to za malo.mam nadzieje ze teraz zacznie sie nam układac, że znajdę pracę.

chyba zamykam kompa bo tak leje i wali piorunami ze mi jeszcze laptop pojdzie...

[ganimedea]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;21404179]No i najważniejsza wiadomość, mam już wyniki badania tej zmiany, którą miałam usuwaną 3 tygodnie temu. To tylko znamię barwnikowe! [/QUOTE]

Napisane przez Shpilcia

nie dam się zaprę się i nic nie wskoczy w me jajeczka

Napisane przez ksiezniczkaa87

Dziewczyny już po wszystkim Zabawa była genialna, nigdy nie byłam na lepszym weselu. Poprawiny też się udały - zabawa jak drugie wesele! Wszyscy się rewelacyjnie bawili, orkiestra ekstra grała, pogoda dopisała, liturgia była przepiekna - wszystko idealnie jak sobie wymarzyłam

Teraz ogarniamy jedzenie i prezenty, będzie z tym troche roboty. W środe mam plener

Odezwę się jak wszystko się unormuje i opowiem ze szczegółami, pokażę pierwsze zdjęcia

Super . Gratulacje i czekam niecierpliwie na fotki

Napisane przez Maliniarka

Zużyłam Żel wyszczuplający z Oriflame(jeszcze cały drugi czeka+kilka innych podobnych)

Z radości kupiłam sobie kolejny lakier---żarówiasty róż rozgrzeszcie

Skoro jest zużycie, to i zakup dozwolony

Mój żel do mycia pyszczka zacharczał i przestał psikać, dziś więc odwiedziłam aptekę i kupiłam sobie żelik Himalaya do cery mieszanej oraz... kubeczek na mocz do analizy . Jutro idę na pobranie krwi, żeby sprawdzić podietowe spustoszenia w organizmie. Mam nadzieję, że nie zemdleję - bo tak też mi się wcześniej zdarzało .
Potem zaszłam do drogerii, ale wyszłam jedynie z potrzebnymi bibułkami matującymi oraz do sklepu z bielizną , skąd zabrałam 2 staniki (jeden prosty, gładki fason w dwóch kolorach ). Mam więc teraz już 3 pasujące na moje nowe zwiski

[Shpilcia]

Napisane przez Sweet_Jelly

Więc same widzicie że u mnie inna sprawa była...

siur

Napisane przez zetafon

chyba zamykam kompa bo tak leje i wali piorunami ze mi jeszcze laptop pojdzie...

pada idę na aerobik w kaloszach

Dobra ujawnię się co ja bym chciała na stópce wstępnie układ taki jak na pierwszym foto, tylko róża taka jak na 2 tylko bardziej okonturowana i większa, do tego mniejsza wstęga, a napis Carpe diem, bo jest krótki i treściwy, dokładnie oddaje mój żywot czaszka bardziej z klimatów zdjęć dalszych, do tego może jakieś jeszcze elementy w tych klimatach, mam nadzieję że coś fajnego mi zaprojektują termin dopiero w następnym roku bo akurat kończę studia, mam obronę i kończę ćwierć wieku takie "zakończenie" mych wojaży
Załącznik 3335968Załącznik 3335969Załącznik 3335970Załącznik 3335971

[Shpilcia]

Napisane przez ganimedea

Mój żel do mycia pyszczka zacharczał i przestał psikać, dziś więc odwiedziłam aptekę i kupiłam sobie żelik Himalaya do cery mieszanej oraz... kubeczek na mocz do analizy . Jutro idę na pobranie krwi, żeby sprawdzić podietowe spustoszenia w organizmie. Mam nadzieję, że nie zemdleję - bo tak też mi się wcześniej zdarzało .
Potem zaszłam do drogerii, ale wyszłam jedynie z potrzebnymi bibułkami matującymi oraz do sklepu z bielizną , skąd zabrałam 2 staniki (jeden prosty, gładki fason w dwóch kolorach ). Mam więc teraz już 3 pasujące na moje nowe zwiski

mam nadzieję że wyniki będą pozytywne
Uaa zazdroszczę tych staniczków Twoje bimbałki są zapewne Ci za to wdzięczne

[nynka87]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;21404179]
No i najważniejsza wiadomość, mam już wyniki badania tej zmiany, którą miałam usuwaną 3 tygodnie temu. To tylko znamię barwnikowe! [/QUOTE]
to super

Napisane przez ksiezniczkaa87

Dziewczyny już po wszystkim Zabawa była genialna, nigdy nie byłam na lepszym weselu. Poprawiny też się udały - zabawa jak drugie wesele! Wszyscy się rewelacyjnie bawili, orkiestra ekstra grała, pogoda dopisała, liturgia była przepiekna - wszystko idealnie jak sobie wymarzyłam

Teraz ogarniamy jedzenie i prezenty, będzie z tym troche roboty. W środe mam plener

Odezwę się jak wszystko się unormuje i opowiem ze szczegółami, pokażę pierwsze zdjęcia

już nie możemy się doczekać

Napisane przez Sweet_Jelly

odpiszę wam 3 za 1 razem..Zgadzam się z nynką- to kwestia charakteu i wyboru..i tak jak piszę shpilcia "dojrzałości do pewnych decyzji"...Ja mam 24 lata i dziecko i męża..własny dom...wychodziłam za mąż jak miałam 22 lata (młoda dupa byłam) a jesteśmy ze sobą z meżem od kąd skończyłam 21 lat...Czyli młodziutka byłam jak tak na poważnie związałam się z jakimś mężczyzną już na stałe..Teraz mam dziecko, dom ,dzipiesa na palcu (a raczej w pudełku bo "urosły" mi palce") ale nie czuję żeby "moje życie się skończyło".
Wiele osób w różnym wieku powiedziałoby pewno "i co ona użyła...taka młoda a już ma dzieciaka....ile ona straciła" tak jak bym miała już umrzeć albo zostać ascetą...A ja dalej jestem sobą...dalej mam tego samego kochającego chłopa..dalej jest romantycznie, chodzimy na pizzę, spacery, piwo, rozmawiamy .... Co więcej -zyskałam ! najpierw się zyje i jest super, a potem rodzi się dziecko i wszystko się zmienia...ta osóbka jest ciągle z tobą i kochasz ją i to takie oczywiste że ona /on jest że nie możesz sobie wyobrazić jak do było jak tego dziecka nie było...

właśnie, można też żyć towarzysko mając dziecko

Napisane przez Shpilcia

Jasne, że tak ja TŻ poznałam jak miałam niecałe 16 lat i nadal szaleje i bycie z kimś na stale mi w tym nie przeszkadza w ogóle, wręcz przeciwnie można pogodzić jedno z drugim. A na zakładanie rodziny przyjdzie czas po prostu dla mnie najpierw musi mnie stać żeby się usamodzielnić, skończyć studia, mieć dobrą pracę i wtedy dopiero mozna pomyśleć o rodzinie, inaczej to nie ma sensu, bo jak zapewne dziecku byt będąc na utrzymaniu rodziców? Ja raczej w takich kategoriach myślę

bardzo zdrowe i rozsądne myślenie

Napisane przez Maliniarka

no ale ścierasz mechanicznie więc jest bardziej agresywna


co do mężów i dzieci, ja mam 22 lata i chciałabym dziecko, a męża to

to ja chyba muszę zacząć bardziej trzeć bo mnie słabo rusza
ja też już coraz częściej myślę że chciałbym już stabilizacji, żeby mieć TŻa codziennie obok siebie i w ogóle a jak spotkam się ze znajomymi co mają dzieci to i bobaska już mi się chce

[magdolena]

Księżniczko super że wesele sie udalo

Orlico jak tam tatuaż?

[zetafon]

shpilcia dziekuje za maila.zabiore sie za te ksiazki juz niedługo.poszłam dzis do biblioteki i pożyczylam dwie ksiazki po niemiecku i jedna po angielsku do poczytania przed snem.korepetytorka powiedziala mi dzisiaj ze nadaję się zeby zrobić Advance ale chyba za duzo to kosztuje jak dla mnie.

eireen ciesze się ze nic złego w oku się nie dzieje.pewnie mialas stresa jak odbieralas wyniki.

orlico zdjęcia tatuażuuuuu, proszę ładnie...

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

No więc już jestem Wybaczcie, że dopiero teraz, ale Kochanie moje u mnie siedziało.
Tatuowanie było spoko, nie bolało jakoś specjalnie, zajęło gościowi jakieś 35 min o.O A z samego tatuażu jestem bardzo zadowolona - mam maciupkie obiekcje, bo jestem perfekcjonistką, ale ogólnie jest ekstra. Najwyżej kiedyś przy okazji zajdę do niego i poproszę o kilka dodatkowych kreseczek

Na zdjęciu jest świeżutki, więc nie zwracajcie uwagi na kropelki

[noseknosek]

Bardzo proszę o baty, bo zaszalałam. Poszłam do Rossmanna tylko po płyn do soczewek i wyszłam z:

- żelem Palmolive Thermal SPA Massage 4,99 zł
- żelem Palmolive Aroma Therapy Sensual 4,99 zł
- masłem (!!!!) Bielendy "Miód do ciała" bo była przecena z 24 zł na 14 zł a zawsze chciałam go mieć

A piętro wyżej jest SuperPharm więc i tam zawędrowałam i nabyłam:
- 2 żele pod prysznic Kamill kokosowy i mandarynkowy, dwupak za 5,99 zł
- szampon Garnier Neril (bo mi włosy lecą po sesji
- płyn do płukania jamy ustnej Listerine



---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Orlico wyszedł bardzo fajnie brawa za odwagę!

[KonikGarbusek]

Księżniczko - super że sie wszystko udało. Czekamy na zdjęcia

Ja dzis zasząłm do Rossmana i skusiłam sie na 2 maski do włosów Asia rossmannowe, w Cenie na do widzenia były za 1,99 weic jak mozna nie kupic...

I do tego zel pod prysznic Isana z aloesem za 2,49.

Zuzycia moje dzisiejsze:
WaX - maska
zel do twarzy z koniczyną Pollena-Eva
zel pod prysznic Avon Tropical.

[nynka87]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21412404]No więc już jestem Wybaczcie, że dopiero teraz, ale Kochanie moje u mnie siedziało.
Tatuowanie było spoko, nie bolało jakoś specjalnie, zajęło gościowi jakieś 35 min o.O A z samego tatuażu jestem bardzo zadowolona - mam maciupkie obiekcje, bo jestem perfekcjonistką, ale ogólnie jest ekstra. Najwyżej kiedyś przy okazji zajdę do niego i poproszę o kilka dodatkowych kreseczek

Na zdjęciu jest świeżutki, więc nie zwracajcie uwagi na kropelki [/QUOTE]
podziwiam Cię

[zetafon]

nosku dobre te promocje,ale czy nie za duzo zeli pod prysznic??sama chyba pojde po masło do ciala z miodem.jest super, mialam kiedys.

koniku fajne zakupy

orlico tez mi sie wydaje ze moglby byc troche bardziej dopracowany,ale jest fajny.brawa za odwagę.

siedzę teraz i czekam az maska lawendowa do stop wyschnie.zastanawiam sie tylko jak dojde do łazienki zeby nie pobrudzic podłogi.moje stopy mają kolor jakiś taki trupi...dobrze ze tż nie widzi

[noseknosek]

Napisane przez zetafon

nosku dobre te promocje,ale czy nie za duzo zeli pod prysznic??sama chyba pojde po masło do ciala z miodem.jest super, mialam kiedys.

trochę za dużo żeli, to fakt ale ja szybko je zużywam, poza tym na stanie mam teraz "tylko" 2 bardziej mnie martwi kolejne masło ale skoro mówisz, że jest dobre, to czuję się rozgrzeszona.

[zetafon]

jest bardzo dobre

[ganimedea]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21412404]Na zdjęciu jest świeżutki, więc nie zwracajcie uwagi na kropelki [/QUOTE]

Wygląda bardzo rockowo

Napisane przez noseknosek

Bardzo proszę o baty, bo zaszalałam. Poszłam do Rossmanna tylko po płyn do soczewek i wyszłam z:

- żelem Palmolive Thermal SPA Massage 4,99 zł
- żelem Palmolive Aroma Therapy Sensual 4,99 zł
- masłem (!!!!) Bielendy "Miód do ciała" bo była przecena z 24 zł na 14 zł a zawsze chciałam go mieć

A piętro wyżej jest SuperPharm więc i tam zawędrowałam i nabyłam:
- 2 żele pod prysznic Kamill kokosowy i mandarynkowy, dwupak za 5,99 zł
- szampon Garnier Neril (bo mi włosy lecą po sesji
- płyn do płukania jamy ustnej Listerine

Auć

Napisane przez KonikGarbusek

Zuzycia moje dzisiejsze:
WaX - maska
zel do twarzy z koniczyną Pollena-Eva
zel pod prysznic Avon Tropical.

[Shpilcia]

Napisane przez zetafon

shpilcia dziekuje za maila.zabiore sie za te ksiazki juz niedługo.poszłam dzis do biblioteki i pożyczylam dwie ksiazki po niemiecku i jedna po angielsku do poczytania przed snem.korepetytorka powiedziala mi dzisiaj ze nadaję się zeby zrobić Advance ale chyba za duzo to kosztuje jak dla mnie.

a jaki jest koszt?
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21412404]No więc już jestem Wybaczcie, że dopiero teraz, ale Kochanie moje u mnie siedziało.
Tatuowanie było spoko, nie bolało jakoś specjalnie, zajęło gościowi jakieś 35 min o.O A z samego tatuażu jestem bardzo zadowolona - mam maciupkie obiekcje, bo jestem perfekcjonistką, ale ogólnie jest ekstra. Najwyżej kiedyś przy okazji zajdę do niego i poproszę o kilka dodatkowych kreseczek

Na zdjęciu jest świeżutki, więc nie zwracajcie uwagi na kropelki [/QUOTE]
ale szybko zrobił jesteś bardzo dzielna

Napisane przez noseknosek

Bardzo proszę o baty, bo zaszalałam. Poszłam do Rossmanna tylko po płyn do soczewek i wyszłam z:

- żelem Palmolive Thermal SPA Massage 4,99 zł
- żelem Palmolive Aroma Therapy Sensual 4,99 zł
- masłem (!!!!) Bielendy "Miód do ciała" bo była przecena z 24 zł na 14 zł a zawsze chciałam go mieć

A piętro wyżej jest SuperPharm więc i tam zawędrowałam i nabyłam:
- 2 żele pod prysznic Kamill kokosowy i mandarynkowy, dwupak za 5,99 zł
- szampon Garnier Neril (bo mi włosy lecą po sesji
- płyn do płukania jamy ustnej Listerine

masło

[kociak902]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21412404]No więc już jestem Wybaczcie, że dopiero teraz, ale Kochanie moje u mnie siedziało.
Tatuowanie było spoko, nie bolało jakoś specjalnie, zajęło gościowi jakieś 35 min o.O A z samego tatuażu jestem bardzo zadowolona - mam maciupkie obiekcje, bo jestem perfekcjonistką, ale ogólnie jest ekstra. Najwyżej kiedyś przy okazji zajdę do niego i poproszę o kilka dodatkowych kreseczek

Na zdjęciu jest świeżutki, więc nie zwracajcie uwagi na kropelki [/QUOTE]

Ale super Ciekawe kiedy będziesz chciała następny

[Hosenka*]

Nosek: baty, proszę
Obkupiłaś się w żele
Mi dzis do koszyka wpadł jeden, w trakcie zakupów z rodziami: migdałowy Palmolive. Chciałam mój ukochany Shea, ale nie było W ogóle to ostatni rzadko go widuję

Orlica: gratuluję odwagi

Zet: lepiej by bylo, gdybyś sobie przygotowała miskę z wodą

Księzniczko: czekamy na zdjęcia

Pomalowałam sobie wczoraj paznokcie żółtym Eveline, zrobiłam czarny wzorek a już dziś mi poodpryskiwal lakier
Zauważyłam, że top coat z Essence 10in1 lekko przyciemnia lakier i szczerze mówiac bardziej podoba mi się ten przyciemniony żółty niż oryginalny.

Ten wczorajszy "amant" nie zadzwonił ... Pfff. Jego strata

[Maliniarka]

Napisane przez ganimedea

Skoro jest zużycie, to i zakup dozwolony

Mój żel do mycia pyszczka zacharczał i przestał psikać, dziś więc odwiedziłam aptekę i kupiłam sobie żelik Himalaya do cery mieszanej oraz... kubeczek na mocz do analizy . Jutro idę na pobranie krwi, żeby sprawdzić podietowe spustoszenia w organizmie. Mam nadzieję, że nie zemdleję - bo tak też mi się wcześniej zdarzało .
Potem zaszłam do drogerii, ale wyszłam jedynie z potrzebnymi bibułkami matującymi oraz do sklepu z bielizną , skąd zabrałam 2 staniki (jeden prosty, gładki fason w dwóch kolorach ). Mam więc teraz już 3 pasujące na moje nowe zwiski

jestem z Ciebie dumna a tam zwiski

Napisane przez noseknosek

Bardzo proszę o baty, bo zaszalałam. Poszłam do Rossmanna tylko po płyn do soczewek i wyszłam z:

- żelem Palmolive Thermal SPA Massage 4,99 zł
- żelem Palmolive Aroma Therapy Sensual 4,99 zł
- masłem (!!!!) Bielendy "Miód do ciała" bo była przecena z 24 zł na 14 zł a zawsze chciałam go mieć

A piętro wyżej jest SuperPharm więc i tam zawędrowałam i nabyłam:
- 2 żele pod prysznic Kamill kokosowy i mandarynkowy, dwupak za 5,99 zł
- szampon Garnier Neril (bo mi włosy lecą po sesji
- płyn do płukania jamy ustnej Listerine

no proszę ja Ciebie, wpadłaś w szał jakiś zakupowy przyjemności trzeb dozować ale dzięki Tobie nie czuję się tak źle z kupnem lakieru hihi nie będzie batów

Napisane przez KonikGarbusek

Księżniczko - super że sie wszystko udało. Czekamy na zdjęcia

Ja dzis zasząłm do Rossmana i skusiłam sie na 2 maski do włosów Asia rossmannowe, w Cenie na do widzenia były za 1,99 weic jak mozna nie kupic...

I do tego zel pod prysznic Isana z aloesem za 2,49.

Zuzycia moje dzisiejsze:
WaX - maska
zel do twarzy z koniczyną Pollena-Eva
zel pod prysznic Avon Tropical.

gratuluję zużyć i zakupki nie takie straszne

Napisane przez zetafon

siedzę teraz i czekam az maska lawendowa do stop wyschnie.zastanawiam sie tylko jak dojde do łazienki zeby nie pobrudzic podłogi.moje stopy mają kolor jakiś taki trupi...dobrze ze tż nie widzi

na bosaka? niewykonalne

Orliczku, tatoo iście pod nick podoba mi się, chociaż mógł bardziej wycieniować!

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Hosenka*

Pomalowałam sobie wczoraj paznokcie żółtym Eveline, zrobiłam czarny wzorek a już dziś mi poodpryskiwal lakier
Zauważyłam, że top coat z Essence 10in1 lekko przyciemnia lakier i szczerze mówiac bardziej podoba mi się ten przyciemniony żółty niż oryginalny.

Ten wczorajszy "amant" nie zadzwonił ... Pfff. Jego strata

a to chamstwo z tymi odpryskami!

a wiesz...mnie się wydaje, że Shine z SH rozjaśnia