Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[Ketamina]

Napisane przez madzia2306

może się koleżanka przedstawi?

Była już kiedyś, napisała chyba ze dwa posty w IV części ale autoprezentacji chyba nie było..

[madzia2306]

Napisane przez Ketamina

Była już kiedyś, napisała chyba ze dwa posty w IV części ale autoprezentacji chyba nie było..

to zaszalała...

[Dama_pikowa]

Axa!! Z tego: Załącznik 3328486 padłam najbardziej, potem pokazałam BSowi to oczywiście poprzedzając stosownym wstępem z postami Ara i Waszymi. Popłakaliśmy się ze śmiechu i cieszyliśmy się chyba z 10 minut bez przerwy

[Axaxax]

Napisane przez Dama_pikowa

Axa!! Z tego: Załącznik 3328486 padłam najbardziej, potem pokazałam BSowi to oczywiście poprzedzając stosownym wstępem z postami Ara i Waszymi. Popłakaliśmy się ze śmiechu i cieszyliśmy się chyba z 10 minut bez przerwy

Zdrowy objaw, zdrowy

[Zussska]

Siemka, znowu ja, ta niedobra, co chwilę byla na wątku, a później sobie poszła. Jednakże ciągle Was podglądałam więc jestem na bieżąco... przynajmniej trochę.

Orlica również oczekuję na efekty tatuażowe. Poza tym mam pytanie, czy alkohol potrzebny do utworzenia gazetowych paznokci można czymś zastąpić?

U mnie kłótnie w związku rozgrywają się równolegle z Waszymi. Niestety z mojej winy, bo czepiam się, że BS tańczyc nie umie.

Mimo to ciągle nadużywamy seksu, podczas wakacji było po 2 razy dziennie (niestety, nie byliśmy tylko we dwoje, ale ze znajomymi, więc ciężko było cześciej). W planach był sex na plaży, ale niestety się nie udało, pogoda nie dopisała.
Wczoraj pierwsza wpadka - pękła guma, musialam biegać za tabletą "po" mimo iz był sex w czasie okresu. Mam bardzo nieregularne miesiączki (muszę iść z tym do lekarza), więc wolałam mieć pewność, że nic z tego nie będzie, bo nie wiem kiedy dokladnie powinna być owulacja.

Powiedzcie jak długo (mniej więcej) bedę czekać na wizytę u gina od czasu zapisu?

[Ketamina]

Napisane przez Zussska

Powiedzcie jak długo (mniej więcej) bedę czekać na wizytę u gina od czasu zapisu?

Tego się chyba nie da przewidzieć - zależy od Twojego ginekologa, jak bardzo oblegany.. Chodzisz na kasę? Ja ostatnio zapisałam się chyba z tydzień wcześniej

Właśnie Orlica - też czekam na efekty
I też robiłam gazetowy mani.. z tym, że inaczej - moczyłam gazetę, a nie paznokieć w alkoholu (najpierw spróbowałam moczyć pazurek, ale jakoś mi się papier przyklejał ) - o wiele lepiej

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Mimo to ciągle nadużywamy seksu, podczas wakacji było po 2 razy dziennie (niestety, nie byliśmy tylko we dwoje, ale ze znajomymi, więc ciężko było cześciej). W planach był sex na plaży, ale niestety się nie udało, pogoda nie dopisała.
Wczoraj pierwsza wpadka - pękła guma, musialam biegać za tabletą "po" mimo iz był sex w czasie okresu. Mam bardzo nieregularne miesiączki (muszę iść z tym do lekarza), więc wolałam mieć pewność, że nic z tego nie będzie, bo nie wiem kiedy dokladnie powinna być owulacja.

w życiu bym nie wzięła tabletki "tuż po"... nie uprawiam seksu z facetem, z którym nie chciałabym mieć dzieci

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Labirynth

[/COLOR]reeva byłam w ross dziś i testowałam ten babydream i powiem Ci, że nałożyłam na wierzch dłoni, bo na buzi już mam swój filtr
mi osobiście on się podoba bardzo, wchłania się do zera, nie klei, lekka konsystencja, nie wiem jak z zapychaniem, bo to był test jednorazowy i raczej skupiony na kosystencji i kolorze i wchłanianiu się, no.... u mnie w ross byłw promocji za 9,99 gr
no
a czy zapcha czy nie to już zalezy od czasu... trzeba trochu postosować, żeby się przekonać...

Tak, kupiłam I zdziwiła mnie cena Strasznie mnie korci, żeby go otworzyć ale muszę koniecznie zużyć to, co jeszcze mam.... Mam nadzieję, że na mojej skórze zachowa się jak należy

Napisane przez Labirynth

reeva tu jeszcze link https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...a-z-SPF-50.htm
tu poczytaj ostatnie recenzje!!! naprawde może sama sobie kupię za rok

Czytałam, KWC to moje zboczenie. Jak chcę coś nowego kupić, to zawsze tam zaglądam

Napisane przez kicccia

On ma dosyć tego, że przy każdej kłótni zwalam winę na niego zawsze się wykręcam cofam czas i wypominam, żeby wyszło na moje. Wiem o tym i staram sie tak nie robić ale to silniejsze ode mnie i ciężko mi ...głupio robię i nie da się tego tak szybko oduczyć. Taki mam instynkt...

U nas BS zawsze tak robi To jest jedyna jego cecha, której nie trawię. Jakiś czas temu z tego właśnie powodu nieźle nawet się pokłóciliśmy i uwierzcie, że od tamtego czasu łatwiej Mu przychodzi przepraszanie i szybciej Oczywiście jak On nawali Ogólnie bardzo mało się kłócimy, czasem się pozaczepiamy ale ogólnie całkiem dobrze się ze sobą zgadzamy.

Napisane przez Labirynth

kochana Damciu zaczyna się teraz niestety tak b ędzie, siedzisz w domu, to musisz zdązyć z obiadkiem...

Cholernie się cieszę, że BS lubi pichcić ALE jak ja bym siedziała w domu a on pracował, to robiłabym sama i nawet Mu głowy nie zawracała

[Elegance]

Nie nadrobiłam,bo byłam na wakacjach
No jestem z Wrocławia jak widac
nie miałam o czym pisać bo zerwałam ze swoim ... a to raczej on ze mną... teraz nie wiem czy cos z tego do konca wyjdzie ale ostatnio nas poniasło w parku ^^ wieczoreeeemmmm

I o jakiej tutaj autoprezentacji mówić? Co mam powiedzieć. Mam na imie Aneta.
Miałam chłopaka... teraz niby tez mam.. bo cos próbujemy. nie wiem co wiecej... On mnie nauczył szaleństw... Nie wyobrażam sobie jakiegos innego grzecznego chłopaca...

A nie pisze dośc duzo. bo nie mam po pierwsze o czym a po drugie nie bywam tutaj czesto...na wizazu..

[black-bubu]

ja mam 5 minut czasu pomiędzy malowaniem obrazów a pracą, już sie zajeżdżam. Axa my z BS też mamy wybuchowe chcaraktery, ale idziemy na niesamowite kompromisy i staramy się kłócić jak najmniej, u nas pomaga rozmowa, rzadko krzyczymy i wypominamy sobie czesto siadamy i rozmawiamy, może wam tez taka rozmowa pomoże

[Zussska]

Labi sadze ze dzieciak w wieku 17 lat jest czyms gorszym niz tableta

[Elegance]

oo widze,ze ktoś ma jakis problem z rozmową i porozumiewaniem sie...;p

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Labi sadze ze dzieciak w wieku 17 lat jest czyms gorszym niz tableta

ja pominę milczeniem to lepiej

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;21410819]Tak, kupiłam I zdziwiła mnie cena Strasznie mnie korci, żeby go otworzyć ale muszę koniecznie zużyć to, co jeszcze mam.... Mam nadzieję, że na mojej skórze zachowa się jak należy

Czytałam, KWC to moje zboczenie. Jak chcę coś nowego kupić, to zawsze tam zaglądam
[/FONT]

Cholernie się cieszę, że BS lubi pichcić ALE jak ja bym siedziała w domu a on pracował, to robiłabym sama i nawet Mu głowy nie zawracała [/QUOTE]

Ja też mam jeden co lezy i korci mnie, żeby go już użyć, ale lezy na jesień zimę...
też też zanim coś kupię odkąd znam wizaż, to najpierw wchodze na KWC

[Zussska]

Nie, Labi, pisz co sadzisz, jestem ciekawa Twojej opinii

[Jemi91]

Akurat z tymi tabsami też się zgodzę, bo nie każdy chce się faszerować tabletkami antykoncepcyjnymi, a w momemncie kiedy używają gumek i zdarza się (niestety), że pękają to po to jest ta awaryjna, aby w skrajnych sytuacjach jej użyć. Co innego natomiast, jeśli para nie używamy żadnej antykoncepcji, a potem 'oj wpadka' i pozbywamy się dzieciaczka, wtedy jestem zdecydowanie przeciw ;]

Orli - dawaj tatoo
co do gazetowych paznokci to widzę, że wszystkie nimfy teraz takie będą miały

Ja z BSem też raczej na siebie nie krzyczymy, a jesli się już zdarzy to jedno od razu opieprza te drugie co krzyczy.
Na szczęście z obiadami etc problemu nie ma, bo powiedziałam jasno, że gotować za bardzo nie umiem i póki co nie chcę się uczyć. Aczkolwiek często robię mu śniadanie, czy jeśli mam wenę to coś prostego ugotuję...a wtedy tylko widzę wdzięczne oczy i zaskoczenie, co jest bardzo miłe

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Labirynth

ja pominę milczeniem to lepiej

co osoba - to pogląd
zresztą, wiele można mówić dopóki się nie ma takiej sytuacji... ja się o tym przekonałam, kiedy bardzo bliska mi osoba miała z tym duży kłopot.

I co przypadek, to inny sposób patrzenia etc - moim zdaniem

[Zussska]

Jemi u mnie BS gotuje, a ja sprzątam i wszyscy są zadowoleni ;p
Ale dobrze, że przedstawiłaś mu sprawę jasno, niech pokazuje co umie

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Nie, Labi, pisz co sadzisz, jestem ciekawa Twojej opinii

wiesz ja to ja, ale ja w wieku 17 lat nawet nie chciałam się bzykać choć okazji bylo wiele i pokus
nie chciałam właśnie takich akcji, sama byłam dziecinna
seks zaczęłam uprawiać dopiero wtedy, gdy wiedziałąm, że na sto procent nie zajdę (21 lat)
mając lat 24 dowiedziałam się, że mam endometriozę, to też zmieniło moje postrzeganie wielu rzeczy
ale miałam kumpele, z którą się smyrałysmy, to było bezpieczne i eksperymentalne

[Zussska]

W sumie racja co do wieku. Tylko, że teraz już za późno na takie refleksje. Jednakże nie żałuję, że zaczęłam.
Zazdroszczę koleżanki, u mnie takiej brak. Tzn. jest jedna, co by chętna była, ale mnie zupełnie nie pociąga, więc byłoby to zupełnie bez sensu.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Ja zaczęłam wcześnie ale zabezpieczałam się i jeżeli pękła, to chyba nie ma co linczować, bo gumka była

Mnie to po prostu ciekawiło i kręciło i od razu mi się spodobało Nie żałuję, że zaczęłam z innym kolesiem i w ogóle tego nie żałuję

[Zussska]

Zawsze byłam grzeczna i spokojna, ale od czasu gdy jestem z Bs-em obudził się we mnie seksualny demon :P
Nic dziwnego, że mowi teraz o mnie zbok

[leelou2010]

Zussska sprawa terminu dostania się do gina to kwestia tego jak długo to trwa w danej przychodni tego nie da się określić...
a jak Ty się czujesz w ogóle hmm?
wiesz ja mam 34 lata i dwójkę dzieci przechodziłam nie mając świadomości o tym,że one żyją pod moim sercem bm przepiła ten czas a okres był...a tu sruuu serduszko pukało..
weź no napisz jak to u Ciebie wygląda
tym bardziej jak masz nieregularne miesiączki to sprawa bywa trudna bo dni płodne są także niewyraźne..
daj znać

[Zussska]

leelou dzięki za troskę. na szczęście na razie brak skutków ubocznych (jestem 8 h po tablecie). nastroj mam dość pozytywny, bo pocieszam się, że był okres no i że tabletę wzięłam na czas (mniej niż 12 h po)
jednakże braku odpowiedzialności(bo częściowo to moja wina) sobie nie wybaczę i zacznę się bardziej pilnować.

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Zawsze byłam grzeczna i spokojna, ale od czasu gdy jestem z Bs-em obudził się we mnie seksualny demon :P
Nic dziwnego, że mowi teraz o mnie zbok

ja nigdy nie byłam grzeczna

[Zussska]

Nawet w przedszkolu? :P

[Axaxax]

Napisane przez black-bubu

ja mam 5 minut czasu pomiędzy malowaniem obrazów a pracą, już sie zajeżdżam. Axa my z BS też mamy wybuchowe chcaraktery, ale idziemy na niesamowite kompromisy i staramy się kłócić jak najmniej, u nas pomaga rozmowa, rzadko krzyczymy i wypominamy sobie czesto siadamy i rozmawiamy, może wam tez taka rozmowa pomoże

Z nim się gadać na spokojnie nie da...

No i gdzie jest ta Orli?

[leelou2010]

oj tam..uczymy się na błędach...będzie dobrze
dobrze że opanowałaś sytuację ja przeżyłam niezły cyrk dzisiejszego dnia...
dobrze,że jeszcze sobie nic nie zrobiłam..
help
odsyłam do wątku stojących nad grobem
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post21411578 post 845
gdyby któraś z Was miała podobne przejścia i podzieliła się ze mną doświadczeniem w radzeniu sobie z zapominaniem o byłym niedoszłym mężu to dozgonnie wdzięczna będę

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Nawet w przedszkolu? :P

nooo jak miałam dwa lata zaproponowałam seks mojemu wujkowi, pisałam o tym już tutaj
w wieku 7 lat masturbacja pierwsza
dostęp do erotyków odkąd miałam kablówkę czyli około 5 lat

:adm in:

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

to z wujkiem do dziś ji rodzinka wypomina i niby się śmieją, ale też sa przerażeni

[Zussska]

Labi o tym wujku to czytałam, resztę mniej kojarzę, ale coś takiego bylo
Ty nicponiu, jaki przykład dajesz rodzeństwu
widać po kim takie... oryginalne

leelou szczere współuczucie, gdyż wszystko naraz zwaliło Ci się na głowie, w dodatku dzieciaczki, ktore na pewno nie nadążają nad sytuacją.
Nie popuszczaj draniowi, a zwłaszcza tej chorej rodzinie.
Szkoda, że wcześniej nie okazali, jacy są naprawdę.

[leelou2010]

Labi Ty korbo

zaplułam monitor

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Labi o tym wujku to czytałam, resztę mniej kojarzę, ale coś takiego bylo
Ty nicponiu, jaki przykład dajesz rodzeństwu
widać po kim takie... oryginalne

kiedyś BSowi powiedziałam, że ja to od urodzenia wyczuwałam, ze mi rodzice się bzykają i miałam jakieś wyczucie tego tematu....
nie wiem, zboczona jestem strasznie
ale jak każda tutaj
siora moja to nie wiem, bo ona z kolei taka powsciagliwa, ale moż eudaje przede mną
ja latam na golasa po domu, a ona się bulwersuje, ż ejak tak można... itd itd
w rodzinie nikt mnie nie rozumie

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez leelou2010

Labi Ty korbo

zaplułam monitor

tak powaznie mówi na mnie mój BS jak go mocno zdenerwuje (czytaj: wku***am)