Akcja: Tyjemy Razem !! cz. II

[baajeczna2]

też nie mam żadnego planu- nie wiem, jak się zabrać za to wszystko. większość moich koleżanek się odchudza.

dobra, jeszcze ja się 'pochwalę' nogami. kiedyś były fajne, a teraz takie patyki dwa.

[olik187]

a ile ważysz? i jaki masz wzrost?

[bbiedronkaa]

Witam Niestety też zaliczam się do chudzinek. 19 lat 173cm i 51 kg;( Za nic w świecie nie moge przytyć. Do tego mam niedoczynność tarczycy, więc powinnam tyć, a tu nic... ;( Od 11.08.2010 przyjmuje Eutoryx 50. Jedni po nim chudną, drudzy tyją. Mam nadzieje że nie schudnę, załamałabym się totalnie. Przyjmowała go może któraś z was??

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Fakt, da się zamaskować, dlatego np. w wysokich chodzę zimą jak ubiorę grube spodnie i rajtuzy pod spód .
Ale w lecie.. dla własnego lepszego samopoczucia zostaje jednak przy 3centymetrach.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------


hehe mam to samo . Chociaż wmawiam sobie, że też dam radę xD. Nie ma to tamto Tobie Exquise też się uda .

W ogóle dzisiaj ze 2 razy już stanęłam na wagę, nie po to, żeby się zważyć (bo wiadomo, że w środku dnia waży się więcej, więc to nie ma sensu) tylko po to, żeby sobie zobaczyć jak to fajnie wygląda na wadze jak wskazówka więcej pokazuje (taka dodatkowa motywacja zarazem ;D).

latem to ja w ogóle nie chodzę na obcasach po pierwsze ze względu wygody , po drugie , że letnie buty nie mogą być za duże i że letnich nie wypcham watą i wkładkami ;/ byłam dzisiaj szukać klapek patrzyłam nawet po dziecinnych sprzedawczyni szukała ze mną i patrzyła na mnie jak na dziwoląga mierzyłam klapki 34 i były za duże nie było rozmiary 33 , był 32 ale za mały więc powinnam mieć 33 ale go nie było wyszłam z pustymi rękoma jak zawsze więc zimowe kupuję sobie 35 i wypycham a letnie z odkrytymi palcami się nie da ;/ a w jesiennych za gorąco

[Exquise]

Napisane przez olik187

hej chciałbym się do was dołączyć mam 165cm i waże 42,5kg. od mojej doktorki mam nakaz przytcia do 48kg. jakiś miesiąc temu ważyłam jeszcze 44kg ale kiedy zaczęłam ziwiększac kcal to spadła do obecnej liczby i aktualnie waha się tak w granicach 42,4/ 42,6. mam nadzieje że osiągnę to wagę byleby tylko jej nie przekroczyć, trzymam kciuki za was;*

Witaj
Mam taki sam wzrost i wagę

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

BAAJECZNA2 rzeczywiście masz chudziutkie nóżki, ale dość masywne łydki, więc nie można powiedzieć o nich, że to są patyki

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

HAYLEE to fajny ten Twój aparat jeśli pogrubia Nie sądzę aby aż tak optycznie zwiększył Twoje wymiary Swoją drogą moje aparaty niektóre (ale w telefonie) też pogrubiały, mój obecny wyszczupla

FILIGRANKA o ja też w ciągu dnia lubię stawać na wagę rano jak wstaję to nawet nie chcę patrzeć...
Mam straszną 'świnię' ostatnio - jem jak opętana mój cel to do września dobić przynajmniej do 43 kg i z każdym kolejnym miesiącem po 1 kg, chociaż mile widziane 2
Mam lepsze samopoczucie wiedząc, że troszkę przytyłam i bardziej czuję się okrągła

[olik187]

a ja musze przytyć ale się strasznie boje;(

[baajeczna2]

Napisane przez Exquise

BAAJECZNA2 rzeczywiście masz chudziutkie nóżki, ale dość masywne łydki, więc nie można powiedzieć o nich, że to są patyki

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

HAYLEE to fajny ten Twój aparat jeśli pogrubia Nie sądzę aby aż tak optycznie zwiększył Twoje wymiary Swoją drogą moje aparaty niektóre (ale w telefonie) też pogrubiały, mój obecny wyszczupla

no właśnie całe są takie chude, tu jakoś tak wyszły niekształtnie.

ja jak mam jakieś 'chude' zdjęcia, to usuwam prosto z aparatu

Napisane przez olik187

a ile ważysz? i jaki masz wzrost?

38/160 : <

Napisane przez olik187

a ja musze przytyć ale się strasznie boje;(

w sumie, to ja też . najgorzej jest się przełamać

[olik187]

a wcześniej ile wazyłaś? obecnie to ile zjadasz kcal dziennie?

[sophisticated_]

eh musze wam cos powiedziec nie wazylam sie jescze i chyba nie bede czuje ze schudlam ostatnio dzieje sie ze mna cos dziwnego zobacze wlos na jedzeniu odrazu zrobilo mi sien iedobrze nie moge dalej jesc wczoraj bylam w restauracji zobaczylam troche tluszczu na schabowym nie zjadlam mam niesamowite obrzydzenie do miesa czy to jakas choroba? tak bardzo chcialam przytyc a terz sie boje ze nic z tego nie bedie ze do konca zycia bede wygladala jak anorektyczka

[olik187]

mam to samo jak widze choć gram tłuszczu to niczego nie rusze;/

[Exquise]

Dziewczyny! Musicie sobie odpowiedzieć same - albo chcecie przytyć i dążycie do tego ze wszystkich sił, albo dobrze Wam tak jak jest.
Nie zastanawiajcie się nad tym, że... później za dużo przytyjecie, bo przytycie to nie hop-siup (wiem to sama) i w jeden dzien nie przytyjecie 10 kg, więc spokojnie możecie dużo jeść

SOPHI może tylko Ci się wydaje, że schudłaś Nie martw się bo to tylko źle działa na tycie, nie wiesz że od stresów i zmartwień się chudnie? Może po prostu nie lubisz tłuszczyku na mięsku to żadna choroba, tak mi się wydaje. Może zamiast mięska jedz coś innego i po sprawie.

[znikajac]

Napisane przez olik187

mam to samo jak widze choć gram tłuszczu to niczego nie rusze;/

w Twoim przypadku to choroba,
a sophisticated chyba na anoreksję nie choruje?
Może czytałaś jakieś artykuły dotyczące zwierząt, mięsa, wegetarianizmu? Albo oglądałaś film na którym zabijają zwierzęta i Cię to dotknęło? Wcale nie musisz jeść mięsa, skoro Cię obrzydza.

[sailormaary]

Napisane przez znikajac

w Twoim przypadku to choroba,
a sophisticated chyba na anoreksję nie choruje?
Może czytałaś jakieś artykuły dotyczące zwierząt, mięsa, wegetarianizmu? Albo oglądałaś film na którym zabijają zwierzęta i Cię to dotknęło? Wcale nie musisz jeść mięsa, skoro Cię obrzydza.

Ja też nienawidzę mięsa od dziecka i jakoś na pewno w wieku przedszkolnym nie oglądałam żadnych filmów ;P . ja nie lubię ogólnie tłuszczu w mięsie chrząstek ścięgien żyłek itp jem mięso ale tylko jak je oczyszczę z tego wszystkiego . Kiedyś u cioci były żeberka i z racji ze byłam w gościach i ze nie wypadało nie zjeść to musiałam się z nimi uporać , zjadłam ale co kęs miałam odruch wymiotny i aż mi łzy leciały mam nadzieję , że tego nie widzieli ;P to było straszne .

[tagogirl]

baajeczna2 łydki masz ładne, nie chude

Co do obcasów, to ja nosiłam teraz w zimę... Ale wyglądałam w nich jak na szczudłach, nie wiem czemu je kupiłam. Ogólnie to lubię bardzo obcasy ale nie pasują do moich chudych nóg
A co do mięsa to ja też tak mam, że obrzydzają mnie te wszystkie żyły itp. Też mi się zdarzają odruchy wymiotne. Mało mięsa w sumie jem, rzadko kiedy coś innego niż czysty drób.. Ale lubię takie wędzone albo np suszone kabanosy <3 a rybki to ubóstwiam, takie słone <3
Jako dziecko byłam raczej niejadkiem, mogłam siedzieć godzinę nad talerzem, najczęściej to nad ziemniakami, jako dziecko ich nie cierpiałam, jadłam i nie mogłam przełknąć, brało mnie strasznie na wymioty... ja taki mały cwaniak byłam, udawałam, że zagapiłam się na coś w tv byle nie jeść albo chciałam w samotności brać ohydny antybiotyk i go wylewałam do zlewu, siostra mnie wydała bo podejrzane było to i widziała coś białego w zlewie a jak mi głupio było potem haha

[Haylee]

Napisane przez Exquise

HAYLEE to fajny ten Twój aparat jeśli pogrubia Nie sądzę aby aż tak optycznie zwiększył Twoje wymiary Swoją drogą moje aparaty niektóre (ale w telefonie) też pogrubiały, mój obecny wyszczupla

takie ujęcie ale może macie trochę racji, nie będę się już specjalnie tuczyć Teraz będę pracować bardziej nad mięśniami, nad powiększeniem talii, cerą (cynk rlz) i włosami (ujarzmić siano)
W obcasach moje nóżki wyglądają naprawdę szczupło, ale nie mam zamiaru się już przejmować - tak jest i już i coraz bardziej zaczyna mi się to podobać

[tagogirl]

Haylee a ja się na Twoje fotki nie załapałam ale wierzę, że jest super, tak jak tu dziewczyny napisały

[sailormaary]

Napisane przez tagogirl

baajeczna2 łydki masz ładne, nie chude

Co do obcasów, to ja nosiłam teraz w zimę... Ale wyglądałam w nich jak na szczudłach, nie wiem czemu je kupiłam. Ogólnie to lubię bardzo obcasy ale nie pasują do moich chudych nóg
A co do mięsa to ja też tak mam, że obrzydzają mnie te wszystkie żyły itp. Też mi się zdarzają odruchy wymiotne. Mało mięsa w sumie jem, rzadko kiedy coś innego niż czysty drób.. Ale lubię takie wędzone albo np suszone kabanosy <3 a rybki to ubóstwiam, takie słone <3
Jako dziecko byłam raczej niejadkiem, mogłam siedzieć godzinę nad talerzem, najczęściej to nad ziemniakami, jako dziecko ich nie cierpiałam, jadłam i nie mogłam przełknąć, brało mnie strasznie na wymioty... ja taki mały cwaniak byłam, udawałam, że zagapiłam się na coś w tv byle nie jeść albo chciałam w samotności brać ohydny antybiotyk i go wylewałam do zlewu, siostra mnie wydała bo podejrzane było to i widziała coś białego w zlewie a jak mi głupio było potem haha

Ja też byłam cwaniakiem bo nie lubiłam chleba i chowałam go za łóżko zjadałam co było na nim i siup za łóżko a potem na sprzątanie moja mama odsunęła łóżko a tam takie stosy suchego chleba ;P XD hi hi teraz jem ciemny chleb razowy to mi smakuje

[znikajac]

Napisane przez sailormaary

Ja też nienawidzę mięsa od dziecka i jakoś na pewno w wieku przedszkolnym nie oglądałam żadnych filmów ;P . ja nie lubię ogólnie tłuszczu w mięsie chrząstek ścięgien żyłek itp jem mięso ale tylko jak je oczyszczę z tego wszystkiego . Kiedyś u cioci były żeberka i z racji ze byłam w gościach i ze nie wypadało nie zjeść to musiałam się z nimi uporać , zjadłam ale co kęs miałam odruch wymiotny i aż mi łzy leciały mam nadzieję , że tego nie widzieli ;P to było straszne .

Pewnie, nie każdy lubi mięso ja np. nie przełknęłabym wądróbki, kaszanki,karkówki, i jeszcze pewnie by się coś znalazło. To ze względów "wzrokowych", ale też wieprzowiny/wołowiny nie przełknę z racji na semiwegetarianizm

[tagogirl]

Napisane przez sailormaary

Ja też byłam cwaniakiem bo nie lubiłam chleba i chowałam go za łóżko zjadałam co było na nim i siup za łóżko a potem na sprzątanie moja mama odsunęła łóżko a tam takie stosy suchego chleba ;P XD hi hi teraz jem ciemny chleb razowy to mi smakuje

też lubię ciemny chleb ale wolę biały, taki świeżutki z grubą ilością masła - niebo w gębie

[sailormaary]

Napisane przez znikajac

Pewnie, nie każdy lubi mięso ja np. nie przełknęłabym wądróbki, kaszanki,karkówki, i jeszcze pewnie by się coś znalazło. To ze względów "wzrokowych", ale też wieprzowiny/wołowiny nie przełknę z racji na semiwegetarianizm

ja wątróbkę i kaszankę akurat lubię ja nie lubię mięsa tłustego tylko i wyłącznie ze względów smakowych kaszanka jest dobra nie ma tam chrząstek bo jest z krwi a wątróbkę ogólnie lubię w smaku taką z cebulką mniam ;D co to jest semiwegetarianizm ??

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez tagogirl

też lubię ciemny chleb ale wolę biały, taki świeżutki z grubą ilością masła - niebo w gębie

no mi właśnie biały nie smakował chyba ze taki ciepły jeszcze ale już teraz takiego nie uświadczysz teraz wszyscy kupują krojony on już taki nie jest ;/

[tagogirl]

Napisane przez znikajac

Pewnie, nie każdy lubi mięso ja np. nie przełknęłabym wądróbki, kaszanki,karkówki, i jeszcze pewnie by się coś znalazło. To ze względów "wzrokowych", ale też wieprzowiny/wołowiny nie przełknę z racji na semiwegetarianizm

mi blisko do semiwegetarianizmu , ale czasem zdarzy mi się zjeść jakies mięso czerwone
Kaszanki nawet dotknąć się brzydzę... Nie rozumiem tego, jak ludzie świadomi z czego to jest, mogą to zjeść

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez sailormaary

ja wątróbkę i kaszankę akurat lubię ja nie lubię mięsa tłustego tylko i wyłącznie ze względów smakowych kaszanka jest dobra nie ma tam chrząstek bo jest z krwi a wątróbkę ogólnie lubię w smaku taką z cebulką mniam ;D co to jest semiwegetarianizm ??

wątróbka jest dobra, ale musi być dobrze wysmażona z cebulką <3 no i z drobiu.
z krwi.. jeny i właśnie dziwni mnie to że ludzie to jedzą

Semiwegetarianizm to dieta, w której jest wykluczone mięso czerwone. Je się tylko mięso białe i ryby. Ale też jajka, mleko i te wszystkie przetwory mleczne.

Napisane przez sailormaary

no mi właśnie biały nie smakował chyba ze taki ciepły jeszcze ale już teraz takiego nie uświadczysz teraz wszyscy kupują krojony on już taki nie jest ;/

To trzeba rano biec do piekarni po chlebek cieplutki

[znikajac]

Semiwegetarianizm to ponoć odmiana wegetarianizmu, choć większość wegetarianów jej nie uznaje (ja byłam laktoowowegetarianka, ale ze względu na problemy zdrowotne i rodziców musiałam zacząć jeść mięso, więc zdecydowałam się na semi). Polega na jedzeniu TYLKO drobiu, dopuszcza nabiał, ryby itp.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

O, wlasnie zauważyłam, że już tagogirl mnie wyprzedziła

[Exquise]

Ja za to uwielbiam mięso kaszanki, wątróbki, kiełbasy, kabanosy, parówki, mięso drobiowe wędzone, gotowane, smażone, mięso ze świnki gotowane mniam żeberka, szyjki z kury, serduszka, kotlety z piersi kurczaka, ryby - ryby mogłabym jeść bez końca
Chleba nigdy nie jadłam, nie lubiłam, ale teraz jem i nawet mi smakuje, z dużą ilością masełka, może być z samym masełkiem tylko skórki zostawiam, jakoś nie lubię ich gryźć.

Też zawsze byłam niejadkiem, jedyne co mi wchodziło bez problemu to jogurty codziennie na śniadanie jogurcik miałam, żebym zjadła coś innego trzeba było mi wpychać na siłę Teraz... jak rano wstaję dostaję szału bo czuję głód. Jestem tak wściekła, że lepiej do mnie nie podchodzić, rano to chyba zabiłabym za miseczkę mleka z płatkami

[Haylee]

Napisane przez Exquise

Ja za to uwielbiam mięso kaszanki, wątróbki, kiełbasy, kabanosy, parówki, mięso drobiowe wędzone, gotowane, smażone, mięso ze świnki gotowane mniam żeberka, szyjki z kury, serduszka, kotlety z piersi kurczaka, ryby - ryby mogłabym jeść bez końca

dokładnie!
Ogólnie dzień bez mięsa to dzień stracony (no, piątek wyjątkiem)

[AguŚ87]

a ja kupiłam kolejną miiini sukienke to juzchyba 4 w to lato ale taka miniiiii konkret ; o chyba nie jest tak zle bo faceci się oglądali ostro
nie chce zapeszac ale chyba znow mi kg przybył bo weszłam na wage i było 46

zaraz obiad na mase worek ryzu mięso i tona surówki

[sailormaary]

Napisane przez tagogirl

mi blisko do semiwegetarianizmu , ale czasem zdarzy mi się zjeść jakies mięso czerwone
Kaszanki nawet dotknąć się brzydzę... Nie rozumiem tego, jak ludzie świadomi z czego to jest, mogą to zjeść

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

wątróbka jest dobra, ale musi być dobrze wysmażona z cebulką <3 no i z drobiu.
z krwi.. jeny i właśnie dziwni mnie to że ludzie to jedzą

Semiwegetarianizm to dieta, w której jest wykluczone mięso czerwone. Je się tylko mięso białe i ryby. Ale też jajka, mleko i te wszystkie przetwory mleczne.

To trzeba rano biec do piekarni po chlebek cieplutki

Ja ogólnie lubię każde mięso po uprzednim usunięciu z niego części nie pożądanych kaszankę lubię smażoną z cebulką ogólnie od dziecka wiem z czego ona jest i dlatego właśnie ją lubię nie ma tam żadnych nie pożądanych chrząstek czy ścięgien i nie ma co wybierać i wybrzydzać ;D

[Exquise]

Zmieniając temat, dziwi mnie to, że mi kości tutaj przy szyi (to obojczyk?) nie wystają tak jak moim koleżankom, które wcale nie są chude...Praktycznie nie są u mnie one widoczne. Do tego mam jeszcze taką pełną buzie i nie widać mi kości policzkowych a moja waga taka niska...hm no i od czego to zależy...

[sophisticated_]

Napisane przez sailormaary

Ja też nienawidzę mięsa od dziecka i jakoś na pewno w wieku przedszkolnym nie oglądałam żadnych filmów ;P . ja nie lubię ogólnie tłuszczu w mięsie chrząstek ścięgien żyłek itp jem mięso ale tylko jak je oczyszczę z tego wszystkiego . Kiedyś u cioci były żeberka i z racji ze byłam w gościach i ze nie wypadało nie zjeść to musiałam się z nimi uporać , zjadłam ale co kęs miałam odruch wymiotny i aż mi łzy leciały mam nadzieję , że tego nie widzieli ;P to było straszne .

mam dokladnie to samoo od malego . jesli mieso jest idealne zjem jesli ma jakis defekt to odrazu mam odruch wymiotny nie wiem dlaczego tak mam ale nie potrafe sieprzemoc..... najgorsze jest to ze ostantio bardzo duzo sie stersuje byle czym potem szkola znow stres i pewnie schudne a nie umiemsie nie stresowac"( w przeciagu kilku dni napisze wam swoja wage mam nadzieje ze jest w porzadku

[Exquise]

Dziewczyny! Przeraziłam się... wejdzcie na linka i zobaczcie same http://www.figa.pl/Jest-tak-CHUDA-ze...ie-Wideo-a1169

[sailormaary]

Napisane przez sophisticated_

mam dokladnie to samoo od malego . jesli mieso jest idealne zjem jesli ma jakis defekt to odrazu mam odruch wymiotny nie wiem dlaczego tak mam ale nie potrafe sieprzemoc..... najgorsze jest to ze ostantio bardzo duzo sie stersuje byle czym potem szkola znow stres i pewnie schudne a nie umiemsie nie stresowac"( w przeciagu kilku dni napisze wam swoja wage mam nadzieje ze jest w porzadku

Ja też chudnę ze strasu praktycznie tylko z tego jak się nie stresowałam to moja waga stała w miejscu ;/ i też nie potrafię się nie stresować ;/ i na dodatek mam nerwicę więc podwójnie się stresuje ;/ przed maturą schudłam tragicznie ;/ dopiero teraz wzięłam się za siebie bo samo z siebie nie chciało wrócić moje ciałko ;/

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez Exquise

Dziewczyny! Przeraziłam się... wejdzcie na linka i zobaczcie same http://www.figa.pl/Jest-tak-CHUDA-ze...ie-Wideo-a1169

he he jak ją widzę to wierzę w to co mówiła moja babcia o sobie że mój dziadek obejmował ją dłońmi w talii tak jak na tej fotce z linku :P no ja jestem niska to na pewno tak rażąco nie wyglądam ona pewnie ma ze 175 cm wzrostu często wysokie dziewczyny są chude ;P

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Exquise

Zmieniając temat, dziwi mnie to, że mi kości tutaj przy szyi (to obojczyk?) nie wystają tak jak moim koleżankom, które wcale nie są chude...Praktycznie nie są u mnie one widoczne. Do tego mam jeszcze taką pełną buzie i nie widać mi kości policzkowych a moja waga taka niska...hm no i od czego to zależy...

a ja w ogóle mam jeden obojczyk schowany a drugi wystający XD dziwna budowa XD nie wiem czemu tak ;P