czy gruba kobieta może być sexy? - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-16, 18:53   #331
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Cóż .. Najłatwiej skreślić z góry gówno wiedząc, za przeproszeniem Typowe dla naszego społeczeństwa :P
na blogu gdzieś czytałam kiedyś kiedyś, że nie lubisz wizazu


Dziewczyny, dlaczego zarzuccie anxi brak dystansu? dodaje na blog zdjęcia ubrań na sobie, nawet bez widoku twarzy. Pierwsza reakcja każdego człowieka, który widzi o sobie jakieś komentarze gdzieś, to właśnie coś takiego. Ja tam bym nie chciała, żeby ktoś kiedyś przytoczył moje zdjęcie brzucha bez twarzygdzieś z któregoś wątku tutaj i napisał "jakiegoś tam małego cycka ma, za to pupy mało". Ok, umieszczamy foty w necie, ale pierwsza reakcja czytając takie coś to lekkie zdenerwowanie, nawet jak po 5 minutach się wie, że reakcja była głupia.

A co do klepsydry, to po prostu kształt ciała. Ubrania powinny być dopasowane do różnych typów ciała. Dlatego XS może być klepsydrą. Niestety chyba producenci ubrań myślą, że nie [jak niektóre z Was] i potem talia mi się mieści, biodra też, za to biust nie wejdzie -bez szans. I tylko wrrrr jak świetna kiecka ucieka sprzed nosa.

Ja w ogóle nie rozumiem komentowania wagi/tuszy/chudości kogokolwiek. Niech każdy będzie jaki chce. A otyłym ludziom jedynie czasem współczuje, bo muszą się strasznie męczyć.

__________________
nazywaj mnie Vill


Edytowane przez ViLLeMkA
Czas edycji: 2010-08-16 o 19:09
ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 19:12   #332
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
na blogu gdzieś czytałam kiedyś kiedyś, że nie lubisz wizazu


Dziewczyny, dlaczego zrzuccie anxie brak dystansu? dodaje na blog zdjęcia ubrań na sobie, nawet bez widoku twarzy. Pierwsza reakcja każdego człowieka, który widzi o sobie jakieś komentarze gdzieś, to właśnie coś takiego. Ja tam bym nie chciała, żeby ktoś kiedyś przytoczył moje zdjęcie brzucha bez twarzygdzieś z któregoś wątku tutaj i napisał "jakiegoś tam małego cycka ma, za to pupy mało". Ok, umieszczamy foty w necie, ale pierwsza reakcja czytając takie coś to lekkie zdenerwowanie, nawet jak po 5 minutach się wie, że reakcja była głupia.
To jak sobie uświadomi, że reakcja była głupia, to nie da się napisać: "sorry dziewczyny, zagalopowałam się, ale na przyszłość proszę, żebyście bez mojej zgody nie wrzucały tu zdjęć"?

Jak się coś zamieszcza publicznie to trzeba się liczyć z tym, że ktoś to oceni. Nieważne, czy to wiersz, zdjęcie czy własnoręcznie utkany gobelin.

W tym wątku dyskutujemy o tym, jakie figury uważamy za ładne, a jakie nie. Wyszukujemy fotki w necie, wymieniamy się pogladami, dyskusja jak kazda inna. Komuś spodobało się ciało anxie, wrzucił fotkę jako przykład. Ktoś inny stwierdził, że jednak nie, że mu się to nie podoba i wrzucił inną fotkę.

Nikt personalnie anxie nie zaatakował, nikt jej nie obgadywał, po prostu porównywałyśmy różne ciała i dyskutowałyśmy, które nam się podobają, a które nie.

Natomiast anxie z jakiegoś powodu poczuła się zaatakowana, obgadana i naskoczyła na nas, co jest dowodem na to, że dystansu do siebie nie ma, bo gdyby miała to nie obchodziłyby jej negatywne opinie całkowicie obcych osób i olałaby temat, ewentualnie napisałaby tutaj, że nie pasuje jej wklejanie fotek do wątku bez jej wiedzy.

W związku z tym my zareagowałyśmy tak, jak zareagowałyśmy. Widać, że jakiś problem ma, bo akurat moim zdaniem tak agresywna i napastliwa reakcja nie jest normalna i nie każdy człowiek tak by zareagował. Ja bardzo długo zamieszczałam w necie swoje opowiadania i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek na kogoś tak naskoczyła - a uwierz, często krytykowano moje utwory. Owszem, czasem się denerwowałam, bo z kamienia nie jestem, ale nie pisałam postów pod wpływem tych nerwów.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png

Edytowane przez Aivilo
Czas edycji: 2010-08-16 o 19:13
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 19:22   #333
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
W związku z tym my zareagowałyśmy tak, jak zareagowałyśmy. Widać, że jakiś problem ma, bo akurat moim zdaniem tak agresywna i napastliwa reakcja nie jest normalna i nie każdy człowiek tak by zareagował. Ja bardzo długo zamieszczałam w necie swoje opowiadania i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek na kogoś tak naskoczyła - a uwierz, często krytykowano moje utwory. Owszem, czasem się denerwowałam, bo z kamienia nie jestem, ale nie pisałam postów pod wpływem tych nerwów.
Ok, ok, ale dalej wysnuwasz jakieś wnioski, choć wcale jej nie znasz. Mimo wszystko, nie możesz jej wmówić, że ma problem, na podstawie kilku postów, zwłaszcza, że w ostatnim totalnie wrzuciła na luz.
I jak dla mnie zdanie "Skad Ty wiesz jaki mam tylek, skoro nigdy go nie pokazalam na blogu? o_O Nie ma to jak wybujala wyobraznia i pocieszanie sie na sile." nie jest aż tak agresywne i nienormalne jak mówisz bo w takim razie tamta wypowiedź też mogła być w innym tonie

Co więcej, gdybym oceniała człowieka po kilku zdaniach nie znając go, to nie dość, że każdy z mojego otoczenia jest nienormalny, to jeszcze ja jestem nienormalna, bo zdarza mi się dziwnie zachowywać
__________________
nazywaj mnie Vill


Edytowane przez ViLLeMkA
Czas edycji: 2010-08-16 o 19:23
ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 19:39   #334
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
Ok, ok, ale dalej wysnuwasz jakieś wnioski, choć wcale jej nie znasz. Mimo wszystko, nie możesz jej wmówić, że ma problem, na podstawie kilku postów, zwłaszcza, że w ostatnim totalnie wrzuciła na luz.
I jak dla mnie zdanie "Skad Ty wiesz jaki mam tylek, skoro nigdy go nie pokazalam na blogu? o_O Nie ma to jak wybujala wyobraznia i pocieszanie sie na sile." nie jest aż tak agresywne i nienormalne jak mówisz bo w takim razie tamta wypowiedź też mogła być w innym tonie

Co więcej, gdybym oceniała człowieka po kilku zdaniach nie znając go, to nie dość, że każdy z mojego otoczenia jest nienormalny, to jeszcze ja jestem nienormalna, bo zdarza mi się dziwnie zachowywać
Nie znam jej, oceniam tylko jej zachowanie na podstawie kilku tych postów, które tutaj napisała. Ona stwierdziła, że ktoś tutaj pociesza się na siłę, ja stwierdzam, że skoro tak reaguje na to, to znaczy dla mnie, że ma jakiś problem. Nie podoba mi się, że tak na nas naskoczyła oskarżając o coś, czego nie robiłyśmy. Nie chodzi mi o jakieś konkretne wypowiedzi tylko ogólny ich ton. To nie jest fajne zachowanie. Można było sprawę załatwić w inny sposób - tymczasem ten sposób, który wybrała anxie rzuca jednak pewne światło na jej osobę i cóż, jestem tylko człowiekiem - mam prawo kogoś negatywnie ocenić.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 19:43   #335
Gregorynka
Zakorzenienie
 
Avatar Gregorynka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Chcialabym tylko zauważyć, że blogerka drwiącym tonem wypowiadająca się o "internetowych społecznościach" sama de facto do nich należy, publikując i pisząc bloga. Społeczność blogerska? Jest wogóle takie coś? Mnie nie kreci blogowanie a wizaż i obie te materie są równie internetowe i wirtualne. A i nie czuję by w "realu" czegoś mi ujmował fakt, że przesiaduję na wizażu.Ot co!

Przepraszam za oftop,ale musialam się udzielić.
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy.






Gregorynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 21:15   #336
aleksandrajoanna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 353
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Dla mnie najgorsza figura jaka może być, to kiedy laska ma nadwagę, a przy okazji jest płaska jak deska o.O.
aleksandrajoanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 23:21   #337
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

blogerka, jesteś bardzo bezpośrednia w swoich poglądach ale moim zdaniem dobijasz leżącego.... tak nie można, grube kobiety też mają swoich amatorów, mężczyzn którzy gustują w czymś większym.

moim zdaniem odpowiednio zrobiona, UBRANA (zamaskowane części ciała galaretowate, grube), z makijażem gruba kobieta może być seksi i dowodem na to jest Kim Kardashian. W odpowiedniej kreacji wygląda względnie "lekko" styliści dobierają jej odpowiednie kolory i fasony ukrywające ciałko i dużą pupę, ma idealny optycznie makijaż (w dość dużych ilościach no ale..

myślę, że niektórym facetom, szczególnie takim dojrzalszym NIESAMOWICIE się podoba jej ciało.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-17, 06:36   #338
Pikaboom
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 284
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
blogerka, jesteś bardzo bezpośrednia w swoich poglądach ale moim zdaniem dobijasz leżącego.... tak nie można, grube kobiety też mają swoich amatorów, mężczyzn którzy gustują w czymś większym.

moim zdaniem odpowiednio zrobiona, UBRANA (zamaskowane części ciała galaretowate, grube), z makijażem gruba kobieta może być seksi i dowodem na to jest Kim Kardashian. W odpowiedniej kreacji wygląda względnie "lekko" styliści dobierają jej odpowiednie kolory i fasony ukrywające ciałko i dużą pupę, ma idealny optycznie makijaż (w dość dużych ilościach no ale..

myślę, że niektórym facetom, szczególnie takim dojrzalszym NIESAMOWICIE się podoba jej ciało.
Kim Kardashian jest gruba?
__________________





Pikaboom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 07:17   #339
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez Pikaboom Pokaż wiadomość
Kim Kardashian jest gruba?
No, tyłek ma gruby, nie powiesz, że nie..?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 07:42   #340
Pikaboom
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 284
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
No, tyłek ma gruby, nie powiesz, że nie..?
nie mówię o jej implantach tylko o całokształcie
__________________





Pikaboom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 09:01   #341
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Panuje jakaś chora obsesja na punkcie idealnego ciała. Musi być wcięcie w talii, spory biust i tyłek, nie za duży, nie za mały.
Ale że bez chirurgicznego wspomagania raczej niewiele kobiet może pochwalić się biustem i nienaganną figurą, biust przestaje mieć takie znaczenie. Ważny jest idealnie płaski brzuch! Najlepiej więc pół życia (to lepsze pół) katować się dietami.
Sama nie jestem ani gruba, ani chuda. Zastrzeżenia co do figury mam, ale nie każdą wadę można pokonać dietą. Generalnie dieta w oczach tylu kobiet jest drogą do pokonania wszelkich kompleksów, nabrania pewności siebie. Obserwuję swoje koleżanki- chudną i chudną (wyglądają coraz gorzej, bo poza brzuchem spada im głównie biust, a uda i tyłek jakie były takie są), samopoczucie się im nie poprawia, pewność siebie nie rośnie.
Jeśli ktoś nie ma nadwagi, to po co się odchudzać?
Nigdy tego nie zrozumiem.
Nie wyobrażam sobie być wiecznie głodnym, to uprzykrza życie, nie mówiąc już o uprawianiu jakiegokolwiek wysiłkowego sportu.
Na lepszą figurę u osoby bez nadwagi najlepszy jest sport, nie głód!
Co do tematu:
uśmiechnięta kobieta z nadwagą dla wielu facetów będzie bardziej sexy niż wiecznie odchudzająca się, zakompleksiona (ale szczupła!) dziewczyna.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.


Edytowane przez fleur05
Czas edycji: 2010-08-17 o 09:05
fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 09:46   #342
aleksandrajoanna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 353
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez fleur05 Pokaż wiadomość
Panuje jakaś chora obsesja na punkcie idealnego ciała. Musi być wcięcie w talii, spory biust i tyłek, nie za duży, nie za mały.
Ale że bez chirurgicznego wspomagania raczej niewiele kobiet może pochwalić się biustem i nienaganną figurą, biust przestaje mieć takie znaczenie. Ważny jest idealnie płaski brzuch! Najlepiej więc pół życia (to lepsze pół) katować się dietami.
Sama nie jestem ani gruba, ani chuda. Zastrzeżenia co do figury mam, ale nie każdą wadę można pokonać dietą. Generalnie dieta w oczach tylu kobiet jest drogą do pokonania wszelkich kompleksów, nabrania pewności siebie. Obserwuję swoje koleżanki- chudną i chudną (wyglądają coraz gorzej, bo poza brzuchem spada im głównie biust, a uda i tyłek jakie były takie są), samopoczucie się im nie poprawia, pewność siebie nie rośnie.
Jeśli ktoś nie ma nadwagi, to po co się odchudzać?
Nigdy tego nie zrozumiem.
Nie wyobrażam sobie być wiecznie głodnym, to uprzykrza życie, nie mówiąc już o uprawianiu jakiegokolwiek wysiłkowego sportu.
Na lepszą figurę u osoby bez nadwagi najlepszy jest sport, nie głód!
Co do tematu:
uśmiechnięta kobieta z nadwagą dla wielu facetów będzie bardziej sexy niż wiecznie odchudzająca się, zakompleksiona (ale szczupła!) dziewczyna.
Mądrze mówisz . I do sportu jeszcze trzeba dopisać zdrową dietę .
aleksandrajoanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 09:58   #343
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez fleur05 Pokaż wiadomość
Panuje jakaś chora obsesja na punkcie idealnego ciała. Musi być wcięcie w talii, spory biust i tyłek, nie za duży, nie za mały.
Ale że bez chirurgicznego wspomagania raczej niewiele kobiet może pochwalić się biustem i nienaganną figurą, biust przestaje mieć takie znaczenie. Ważny jest idealnie płaski brzuch! Najlepiej więc pół życia (to lepsze pół) katować się dietami.
Sama nie jestem ani gruba, ani chuda. Zastrzeżenia co do figury mam, ale nie każdą wadę można pokonać dietą. Generalnie dieta w oczach tylu kobiet jest drogą do pokonania wszelkich kompleksów, nabrania pewności siebie. Obserwuję swoje koleżanki- chudną i chudną (wyglądają coraz gorzej, bo poza brzuchem spada im głównie biust, a uda i tyłek jakie były takie są), samopoczucie się im nie poprawia, pewność siebie nie rośnie.
Jeśli ktoś nie ma nadwagi, to po co się odchudzać?
Nigdy tego nie zrozumiem.
Nie wyobrażam sobie być wiecznie głodnym, to uprzykrza życie, nie mówiąc już o uprawianiu jakiegokolwiek wysiłkowego sportu.
Na lepszą figurę u osoby bez nadwagi najlepszy jest sport, nie głód!
Co do tematu:
uśmiechnięta kobieta z nadwagą dla wielu facetów będzie bardziej sexy niż wiecznie odchudzająca się, zakompleksiona (ale szczupła!) dziewczyna.
Racja . Mordercza dieta nie jest lekarstwem na niską samoocenę. Trzeba zacząć w swojej głowie, uwierzyć w siebie. Uśmiechnięta, otwarta na świat i posiadająca zdrową samoocenę kobieta pomimo braku idealnej sylwetki jest w stanie wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej szybciej niż wiecznie sfrustrowana, wygłodzona i obsesyjnie licząca kalorie dziewczyna, nawet jeśli jest bardziej zbliżona do aktualnie obowiązującego kanonu piękna narzucanego przez media. Poza tym dieta nie jest rozwiązaniem dla osób, u których tłuszcz gromadzi się w nadmiarze tylko w określonych partiach ciała, bo szybciej schudną w innych partiach a nie w tych newralgicznych. Nieproporcjonalne uda, pośladki itp, najlepiej wyszczuplić ćwiczeniami. Moim zdaniem, należy jak najbardziej starać się zdrowo odżywiać, żyć aktywnie, ale też nie ma sensu odmawiać sobie jakiś przyjemności stołu, jeśli akurat w danym momencie mamy na nie ochotę. Sport jest o wiele przyjemniejszym i zdrowszym sposobem na poprawienie sylwetki niż katowanie się jakimiś dietami cud.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 10:13   #344
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

czemu się czepiacie Blogerki? Przecież skoro mówi, że o grube ciało dba się trudniej, niż o szczupłe, to znaczy, że sama jest dużą dziewczyną, więc/bo wie co mówi.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

podoba mi się ta fota ; Wiśniowa;-), co to jest?

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-17 o 10:16
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 10:41   #345
Poeme9
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 28
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość


podoba mi się ta fota ; Wiśniowa;-), co to jest?
pozwolę sobie przed Wiśniową wkleić link http://www.guess.com/?code=gbseu
Poeme9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-17, 10:51   #346
karolka2293
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: tu i tam.
Wiadomości: 150
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

nie przeczytałam całego wątku (rozpisałyście się kobietki),ale zgadzam się w 100%-kobieta pulchna może jak najbardziej być sexy
przykład? Moja ciocia,pulchna,naprawdę pulchna kobietka .. zawsze zadbana,nienaganny makijaż,ubrania świetne,mimo,ze w rozmiarze xxl,włoski ułozone-zakochać sie mozna nie chodzi nawet o wygląd,jest tak sypmatyczną osóbką,ze większosc nie zwraca uwagi na jej kg,tylko na jej osobowość! Aaa no i oczywiście ja,tu i ówdzie za dużo kg,nie głodzę sie,nie odchudzam na siłę.Kiedyś miałam podobne problemy do autorki. Ale któregoś dnia powiedziałam dość! Poszłam do fryzjera,kosmetyczek,zmie niłam jako tako szafę i uwierzcie kochane pierwszy raz poczułąm sie sexy! Nie wyglądamy identycznie,ale każda z nas jest i może być napewno SEXY !
__________________
'
karolka2293 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 12:07   #347
BrigitteBardot
Zadomowienie
 
Avatar BrigitteBardot
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 144
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
blogerka, jesteś bardzo bezpośrednia w swoich poglądach ale moim zdaniem dobijasz leżącego.... tak nie można, grube kobiety też mają swoich amatorów, mężczyzn którzy gustują w czymś większym.
Halo, a jak się w tym wątku grubsze dziewczyny dowartościowywały kosztem chudszych, przy okazji obrażając je to problemu nie było?

__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45174983 LUTY wymienię
BrigitteBardot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 13:29   #348
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez BrigitteBardot Pokaż wiadomość
Halo, a jak się w tym wątku grubsze dziewczyny dowartościowywały kosztem chudszych, przy okazji obrażając je to problemu nie było?


Bo w grupie siła
Ja trafiłam tutaj przypadkiem. Znalazłam w google swój login i z czystej ciekawości przeczytałam ... Kazda z was pewnie tak by zrobila. a nast się wypowiedziałam. W końcu to nie ja komentuje wasze tylki, tylko wy moj.
Znacie mój adres, więc mogłyście mi to powiedzieć w sposób bardziej bezposredni. I jest to tylko DROBNA UWAGA! Naprawde mam w domu lustro i dokladnie wiem jak moje cialo wyglada i akceptuje je w 100% takim jakim jest. Nie mam z tym akurat najmniejszego problemu. A co do wspomnianego tyłka, to powiem Wam, ze to jest akurat ta czesc ciala na temat, ktorej nasluchalam sie najwiecej komplementow, i to nie tylko od mezczyzn ale i do kobiet. I nie wazne czy w danym momencie przytylam czy schudlam, zawsze slyszalam "ze tylek to mam akurat fajny". Tak wiec, jesli ktoras z was (przepraszam ale nie znam loginu, a nie chce mi sie wertowac calej strony) chce mi na sile wmowic kompleksy w tej kwestii, t jest to zupelnie nietrafione.

Dalej druga napisała, że muszę być gruba skoro twierdzę, że "o grubsze cialo ciężej się dba" ... BRAWO ... Co za teoria! Pogratulować. Jesli cos wiesz o narkomani, bulimi, czy anoreksji to oznacza to ze jest to rowniez Twoj problem?!


A co do KIM. To że rewelacyjnie wygląda i ma przepiekną twarz, nie zmienia faktu, ze JEST GRUBSZA. Bo do szczuplych to zaliczyc jej nie mozna. Niemniej jej ciało mi się podoba (poza brzuchem) ale jej nóg to ja bym w żcyiu mieć nie chciała.

Nie będę się z wami kłóćić czy dyskutować o pierdołach, bo jak jest, sama wiem najlepiej, a to że powiem coś, co Wam się nie spodoba i naskoczycie na mnie w grupie jest więcej niż oczywiste.


---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
blogerka, jesteś bardzo bezpośrednia w swoich poglądach ale moim zdaniem dobijasz leżącego.... tak nie można, grube kobiety też mają swoich amatorów, mężczyzn którzy gustują w czymś większym.
Ja dobijam?
Prosze Cie .. zacytuj ten fragment w ktorym kogos dobilam.
To ja predzej moglabym znalezc te na temat moich rzekomych komleksow, agresji, i ataku na "Was" hahaha
Haha .. Ale naprawde nie chce mi sie tego dlej ciagnac. Powiedzialam co myslalam i tyle mi wystarczy, nie szukam poklasku czy potwierdzenia.
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 13:35   #349
Pikaboom
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 284
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Bo w grupie siła
.
Znacie mój adres, więc mogłyście mi to powiedzieć w sposób bardziej bezposredni. I jest to tylko DROBNA UWAGA! .
eeee przepraszam bardzo to osoby, które ocenialy twoja figurę miały ci na privie pisac, że np. nie masz bioder, albo małe piersi? a po co? przecież w tym wątku ocenia się dany typ figury i wkleja przykładowe foty z internetu jak sama wiesz twoje foty sa w internecie
tak się wczułaś w to strasznie, że jestem w szoku, chyba liczyłaś się z tym, że ktoś poza toba zobaczy twoje zdjęcia i może je oceniac? chociaz to i tak inna kwestia, bo raczej wszyscy maja gdzieś twoje foty, chodzi tylko o sylwetkę. uświadom sobie wreszcie, że byłaś tylko zwykłym przykładem, a właściwie to nie ty tylko twoja figura
__________________






Edytowane przez Pikaboom
Czas edycji: 2010-08-17 o 13:38
Pikaboom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-17, 14:21   #350
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

no ale co nazywasz większą trudnością w dbaniu o ciało?; nie domyje się?
Może grubsza osoba nie pobiegnie ochoczo, ale raczej chyba do tego nie tęskni, może trudniej jej wejść po schodach, ale pewnie woli wybrac windę, jeśli tylko jest. Czym się różni niszczenie ciała otyłością od niszczenia papierosami czy wątroby lkoholem lub niezdrowym jedzeniem. Jak dla mnie niczym.
Cytat:
Halo, a jak się w tym wątku grubsze dziewczyny dowartościowywały kosztem chudszych, przy okazji obrażając je to problemu nie było?
mnie w ogóle dziwi podział na jakiekolwiek fronty. Wątek założyła nieco większa dziewczyna, która tak naprawdę ma większe problemy z kompleksami niż tłuszczem, ale temat musiał się zamieniać w typowe, kto z nas jest najpiękniejszy.

Generalnie, patrząc przez pryzmat kanonu, jaki oficjalnie obowiązuje, oficjalnie, a dla niektórych, nie tylko oficjalnie, grubsza kobieta nie ma szans uchodzić za atrakcyjną. Ale zapominamy jedynie, że sylwetka choć mega ważna, nie jest jedyna, i obok niej nie mniej ważna jest twarz. Mogłabym się założyć, że większość kobiet nie realizuje modelu: ładny ksztalt twarzy (już oleję słynne wystające kości policzkowe, bo i bez tego można być ładnym), zgrabny nos, ładna cera, pełne usta, ślipia wielkie jak 2 kartfole , i ukoronowanie kaskadą włosów.
Podobnie, jak ''nie każdy'' facet jest wysokim na 180parę wzwyż brunetem. Poza tym, szczupła sylwetka może być chłopięcą sylwetką, jednemu się spodoba, innemu nie.
Nie czytam wątku, ale widzę, że na ostatniej stronie zamieszania trochę zasiała Blogerka. Po pierwsze, osobiście uważam, że lepszy większy ale sterczący tyłek niż płaskodupie. To a propos tego, że lepiej już być płaskim. Po drugie, nie wiem, gdzie autorka posta musi oglądać te cellulity i rozstępy, skoro większość ludzi nosi ubrania. przecież nie jest powiedziane, że Blogerce mają się podobać ludzie grubi, ale też może nie każdy męczyzna sypiając ze swoją grubszą żoną od razu myśli, że spotkała go kara boska. Po 3cie, nie wiem również, jak można mieć naprawdę duży (ale taki naprawdę porządny) cyc, i mam tu na myśli szczupłe osoby, i nie mieć przy okazji zwisów; moich kilka koleżanek z naprawdę potężnymi piersiami przestało je mieć jędrnymi, czy może raczej, sterczącymi na baczność, jeszcze gdy były nastolatkami. Nie wydaje mi się jednak, by tym samym ich biusty przestały być atrakcyjnymi. Ale nie wiem doprawdy, jak mogłaby sterczeć nie wspomagana silikonem czy stanikiem, pierś wielkości naprawdę dorodnego grejfruta.
Po 4te, widuję cellulit również na udach u szczupłych np. 8latek. Może to efekt wszędobylskiego moim zdaniem, cukru, nie wnikam. Moim zdaniem, szczupłe kobiety, bo takie też mają cellulit, przede wszystkim nie ćwiczą. Nie wierzę, że można rzeźbić sylwetkę, dbać o dietę i nie opalać się ile dusza zapragnie, czy to na solarce, czy slonku, i nie mieć ud w górki i dołki. To znaczy, pewnie i można, ale wtedy to już chyba tylko do dr House'a. Po 5te, Blogerka napisała, że można być klepsydrą i mieć rozmiar xs. No pewnie też mozna. Ja osobiście znam jedną, filigranową klepsydrę xs, ale z kolei dziewczyna ma wzrostu 150parę. Dla mnie z kolei niskie kobietki wyglądają w przeważającej ilości jak dzieci (kiedyś chciałam być niższa, a mam 170, więc nic dużego, ale dziwnie się w pewnym momencie czulam ze swoim byciem niską wsród wysokich, przy niemałej ilości niskich koleżanek). Po 6te, między xs a xxxl jest całkiem spora paleta możliwości, jeśli chodzi o rozmiarówkę.
Do czego zmierzam. Do tego, że nie da się wszystkich zadowolić, to raz, a dwa, choćbyśmy się skichały, cale życie pięknymi nie będziemy (to znaczy, oczywiście, że wierzę, że tak ). Bo już teraz 70% pań nie miałoby szans w starciu z paniami królującymi w kolorowych pisemkach na okładkach i w sesjach (a i tak, choć te kobiety atrakcyjne, dostają wsparcie programów graficznych a i same sesje /makijaże, zdjęcia/ trwają po x-godzin). To tak odnośnie tych kanonów. Nie utrzymacie drogie panie wiele lat wyglądu ani sylwetki (bez ubrania ;-)) młodej dziewczyny. Co najmniej połowa mając lat 40 na 40 będzie wyglądać (grunt to się złapać do tej fajniejszej grupy ). Każdy, kto lubi siebie, lubi sobie popatrzeć w lusterko i pomyśleć, jaki to nie jest fajny, zadbany i ma seksi pupcię. I jeszcze do tego, że młodo wygląda. Gorzej tylko, gdy potem wlazłby na forum i zostałby zjechany z góry na dół. A coś mi szepcze, że byłoby tak częściej niż rzadziej. Stąd najlepiej byłoby móc złapać nieco dystansu. Do czepiania się innych.
Dziękuję Poeme za odp., i witam na forum.
Btw., mnie np. nie podoba się kompletnie pani Anna Dereszowska, a to przecież atrakcyjna kobieta, być może: bardzo atrakcyjna, i nie mam jej nic do zarzucenia. Ale to i tak nic w porównaniu z tym, jak mi się nie podoba pani Weronika Książkiewicz. Mam nadzieję, że nie urażam, obie panie uchodzą za atrakcyjne, wierzę, że słusznie, teoretycznie widzę, dlaczego, i zapewne na brak powodzenia nie narzekają.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Blogerka, uważam, że sylwetką masz bardzo fajną, ale jak dla mnie, klepsydrą nie jesteś. No i jeśli można coś zasugerować, może warto byłoby zmienić to zdjęcie:
http://1.bp.blogspot.com/_PrcR9LPr2C...1600/anxi3.jpg
nie wyglądasz na nim zbyt korzystnie, moim zdaniem, pupa nie rysuje się zachęcająco pod sukienką (w tej pozie wcale się nie rysuje ), i tak jakbys się zgarbiła. Podoba mi się za to, gdy dziewczyna ma długie włosy. Serdecznie pozdrawiam.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

ale tyłek na blogu pokazałaś, w poscie z 5 maja br.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-17 o 14:15
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 14:29   #351
aleksandrajoanna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 353
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no ale co nazywasz większą trudnością w dbaniu o ciało?; nie domyje się?
Może grubsza osoba nie pobiegnie ochoczo, ale raczej chyba do tego nie tęskni, może trudniej jej wejść po schodach, ale pewnie woli wybrac windę, jeśli tylko jest. Czym się różni niszczenie ciała otyłością od niszczenia papierosami czy wątroby lkoholem lub niezdrowym jedzeniem. Jak dla mnie niczym.
mnie w ogóle dziwi podział na jakiekolwiek fronty. Wątek założyła nieco większa dziewczyna, która tak naprawdę ma większe problemy z kompleksami niż tłuszczem, ale temat musiał się zamieniać w typowe, kto z nas jest najpiękniejszy.

Generalnie, patrząc przez pryzmat kanonu, jaki oficjalnie obowiązuje, oficjalnie, a dla niektórych, nie tylko oficjalnie, grubsza kobieta nie ma szans uchodzić za atrakcyjną. Ale zapominamy jedynie, że sylwetka choć mega ważna, nie jest jedyna, i obok niej nie mniej ważna jest twarz. Mogłabym się założyć, że większość kobiet nie realizuje modelu: ładny ksztalt twarzy (już oleję słynne wystające kości policzkowe, bo i bez tego można być ładnym), zgrabny nos, ładna cera, pełne usta, ślipia wielkie jak 2 kartfole , i ukoronowanie kaskadą włosów.
Podobnie, jak ''nie każdy'' facet jest wysokim na 180parę wzwyż brunetem. Poza tym, szczupła sylwetka może być chłopięcą sylwetką, jednemu się spodoba, innemu nie.
Nie czytam wątku, ale widzę, że na ostatniej stronie zamieszania trochę zasiała Blogerka. Po pierwsze, osobiście uważam, że lepszy większy ale sterczący tyłek niż płaskodupie. To a propos tego, że lepiej już być płaskim. Po drugie, nie wiem, gdzie autorka posta musi oglądać te cellulity i rozstępy, skoro większość ludzi nosi ubrania. przecież nie jest powiedziane, że Blogerce mają się podobać ludzie grubi, ale też może nie każdy męczyzna sypiając ze swoją grubszą żoną od razu myśli, że spotkała go kara boska. Po 3cie, nie wiem również, jak można mieć naprawdę duży (ale taki naprawdę porządny) cyc, i mam tu na myśli szczupłe osoby, i nie mieć przy okazji zwisów; moich kilka koleżanek z naprawdę potężnymi piersiami przestało je mieć jędrnymi, czy może raczej, sterczącymi na baczność, jeszcze gdy były nastolatkami. Nie wydaje mi się jednak, by tym samym ich biusty przestały być atrakcyjnymi. Ale nie wiem doprawdy, jak mogłaby sterczeć nie wspomagana silikonem czy stanikiem, pierś wielkości naprawdę dorodnego grejfruta.
Po 4te, widuję cellulit również na udach u szczupłych np. 8latek. Może to efekt wszędobylskiego moim zdaniem, cukru, nie wnikam. Moim zdaniem, szczupłe kobiety, bo takie też mają cellulit, przede wszystkim nie ćwiczą. Nie wierzę, że można rzeźbić sylwetkę, dbać o dietę i nie opalać się ile dusza zapragnie, czy to na solarce, czy slonku, i nie mieć ud w górki i dołki. To znaczy, pewnie i można, ale wtedy to już chyba tylko do dr House'a. Po 5te, Blogerka napisała, że można być klepsydrą i mieć rozmiar xs. No pewnie też mozna. Ja osobiście znam jedną, filigranową klepsydrę xs, ale z kolei dziewczyna ma wzrostu 150parę. Dla mnie z kolei niskie kobietki wyglądają w przeważającej ilości jak dzieci (kiedyś chciałam być niższa, a mam 170, więc nic dużego, ale dziwnie się w pewnym momencie czulam ze swoim byciem niską wsród wysokich, przy niemałej ilości niskich koleżanek). Po 6te, między xs a xxxl jest całkiem spora paleta możliwości, jeśli chodzi o rozmiarówkę.
Do czego zmierzam. Do tego, że nie da się wszystkich zadowolić, to raz, a dwa, choćbyśmy się skichały, cale życie pięknymi nie będziemy (to znaczy, oczywiście, że wierzę, że tak ). Bo już teraz 70% pań nie miałoby szans w starciu z paniami królującymi w kolorowych pisemkach na okładkach i w sesjach (a i tak, choć te kobiety atrakcyjne, dostają wsparcie programów graficznych a i same sesje /makijaże, zdjęcia/ trwają po x-godzin). To tak odnośnie tych kanonów. Nie utrzymacie drogie panie wiele lat wyglądu ani sylwetki (bez ubrania ;-)) młodej dziewczyny. Co najmniej połowa mając lat 40 na 40 będzie wyglądać (grunt to się złapać do tej fajniejszej grupy ). Każdy, kto lubi siebie, lubi sobie popatrzeć w lusterko i pomyśleć, jaki to nie jest fajny, zadbany i ma seksi pupcię. I jeszcze do tego, że młodo wygląda. Gorzej tylko, gdy potem wlazłby na forum i zostałby zjechany z góry na dół. A coś mi szepcze, że byłoby tak częściej niż rzadziej. Stąd najlepiej byłoby móc złapać nieco dystansu. Do czepiania się innych.
Dziękuję Poeme za odp., i witam na forum.
Btw., mnie np. nie podoba się kompletnie pani Anna Dereszowska, a to przecież atrakcyjna kobieta, być może: bardzo atrakcyjna, i nie mam jej nic do zarzucenia. Ale to i tak nic w porównaniu z tym, jak mi się nie podoba pani Weronika Książkiewicz. Mam nadzieję, że nie urażam, obie panie uchodzą za atrakcyjne, wierzę, że słusznie, teoretycznie widzę, dlaczego, i zapewne na brak powodzenia nie narzekają.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Blogerka, uważam, że sylwetką masz bardzo fajną, ale jak dla mnie, klepsydrą nie jesteś. No i jeśli można coś zasugerować, może warto byłoby zmienić to zdjęcie:
http://1.bp.blogspot.com/_PrcR9LPr2C...1600/anxi3.jpg
nie wyglądasz na nim zbyt korzystnie, moim zdaniem, pupa nie rysuje się zachęcająco pod sukienką (w tej pozie wcale się nie rysuje ), i tak jakbys się zgarbiła. Podoba mi się za to, gdy dziewczyna ma długie włosy. Serdecznie pozdrawiam.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

ale tyłek na blogu pokazałaś, w poscie z 5 maja br.
Mądrze piszesz.
aleksandrajoanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 16:05   #352
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no ale co nazywasz większą trudnością w dbaniu o ciało?; nie domyje się?
Może grubsza osoba nie pobiegnie ochoczo, ale raczej chyba do tego nie tęskni, może trudniej jej wejść po schodach, ale pewnie woli wybrac windę, jeśli tylko jest. Czym się różni niszczenie ciała otyłością od niszczenia papierosami czy wątroby lkoholem lub niezdrowym jedzeniem. Jak dla mnie niczym.
mnie w ogóle dziwi podział na jakiekolwiek fronty. Wątek założyła nieco większa dziewczyna, która tak naprawdę ma większe problemy z kompleksami niż tłuszczem, ale temat musiał się zamieniać w typowe, kto z nas jest najpiękniejszy.

Generalnie, patrząc przez pryzmat kanonu, jaki oficjalnie obowiązuje, oficjalnie, a dla niektórych, nie tylko oficjalnie, grubsza kobieta nie ma szans uchodzić za atrakcyjną. Ale zapominamy jedynie, że sylwetka choć mega ważna, nie jest jedyna, i obok niej nie mniej ważna jest twarz. Mogłabym się założyć, że większość kobiet nie realizuje modelu: ładny ksztalt twarzy (już oleję słynne wystające kości policzkowe, bo i bez tego można być ładnym), zgrabny nos, ładna cera, pełne usta, ślipia wielkie jak 2 kartfole , i ukoronowanie kaskadą włosów.
Podobnie, jak ''nie każdy'' facet jest wysokim na 180parę wzwyż brunetem. Poza tym, szczupła sylwetka może być chłopięcą sylwetką, jednemu się spodoba, innemu nie.
Nie czytam wątku, ale widzę, że na ostatniej stronie zamieszania trochę zasiała Blogerka. Po pierwsze, osobiście uważam, że lepszy większy ale sterczący tyłek niż płaskodupie. To a propos tego, że lepiej już być płaskim. Po drugie, nie wiem, gdzie autorka posta musi oglądać te cellulity i rozstępy, skoro większość ludzi nosi ubrania. przecież nie jest powiedziane, że Blogerce mają się podobać ludzie grubi, ale też może nie każdy męczyzna sypiając ze swoją grubszą żoną od razu myśli, że spotkała go kara boska. Po 3cie, nie wiem również, jak można mieć naprawdę duży (ale taki naprawdę porządny) cyc, i mam tu na myśli szczupłe osoby, i nie mieć przy okazji zwisów; moich kilka koleżanek z naprawdę potężnymi piersiami przestało je mieć jędrnymi, czy może raczej, sterczącymi na baczność, jeszcze gdy były nastolatkami. Nie wydaje mi się jednak, by tym samym ich biusty przestały być atrakcyjnymi. Ale nie wiem doprawdy, jak mogłaby sterczeć nie wspomagana silikonem czy stanikiem, pierś wielkości naprawdę dorodnego grejfruta.
Po 4te, widuję cellulit również na udach u szczupłych np. 8latek. Może to efekt wszędobylskiego moim zdaniem, cukru, nie wnikam. Moim zdaniem, szczupłe kobiety, bo takie też mają cellulit, przede wszystkim nie ćwiczą. Nie wierzę, że można rzeźbić sylwetkę, dbać o dietę i nie opalać się ile dusza zapragnie, czy to na solarce, czy slonku, i nie mieć ud w górki i dołki. To znaczy, pewnie i można, ale wtedy to już chyba tylko do dr House'a. Po 5te, Blogerka napisała, że można być klepsydrą i mieć rozmiar xs. No pewnie też mozna. Ja osobiście znam jedną, filigranową klepsydrę xs, ale z kolei dziewczyna ma wzrostu 150parę. Dla mnie z kolei niskie kobietki wyglądają w przeważającej ilości jak dzieci (kiedyś chciałam być niższa, a mam 170, więc nic dużego, ale dziwnie się w pewnym momencie czulam ze swoim byciem niską wsród wysokich, przy niemałej ilości niskich koleżanek). Po 6te, między xs a xxxl jest całkiem spora paleta możliwości, jeśli chodzi o rozmiarówkę.
Do czego zmierzam. Do tego, że nie da się wszystkich zadowolić, to raz, a dwa, choćbyśmy się skichały, cale życie pięknymi nie będziemy (to znaczy, oczywiście, że wierzę, że tak ). Bo już teraz 70% pań nie miałoby szans w starciu z paniami królującymi w kolorowych pisemkach na okładkach i w sesjach (a i tak, choć te kobiety atrakcyjne, dostają wsparcie programów graficznych a i same sesje /makijaże, zdjęcia/ trwają po x-godzin). To tak odnośnie tych kanonów. Nie utrzymacie drogie panie wiele lat wyglądu ani sylwetki (bez ubrania ;-)) młodej dziewczyny. Co najmniej połowa mając lat 40 na 40 będzie wyglądać (grunt to się złapać do tej fajniejszej grupy ). Każdy, kto lubi siebie, lubi sobie popatrzeć w lusterko i pomyśleć, jaki to nie jest fajny, zadbany i ma seksi pupcię. I jeszcze do tego, że młodo wygląda. Gorzej tylko, gdy potem wlazłby na forum i zostałby zjechany z góry na dół. A coś mi szepcze, że byłoby tak częściej niż rzadziej. Stąd najlepiej byłoby móc złapać nieco dystansu. Do czepiania się innych.
Dziękuję Poeme za odp., i witam na forum.
Btw., mnie np. nie podoba się kompletnie pani Anna Dereszowska, a to przecież atrakcyjna kobieta, być może: bardzo atrakcyjna, i nie mam jej nic do zarzucenia. Ale to i tak nic w porównaniu z tym, jak mi się nie podoba pani Weronika Książkiewicz. Mam nadzieję, że nie urażam, obie panie uchodzą za atrakcyjne, wierzę, że słusznie, teoretycznie widzę, dlaczego, i zapewne na brak powodzenia nie narzekają.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Blogerka, uważam, że sylwetką masz bardzo fajną, ale jak dla mnie, klepsydrą nie jesteś. No i jeśli można coś zasugerować, może warto byłoby zmienić to zdjęcie:
http://1.bp.blogspot.com/_PrcR9LPr2C...1600/anxi3.jpg
nie wyglądasz na nim zbyt korzystnie, moim zdaniem, pupa nie rysuje się zachęcająco pod sukienką (w tej pozie wcale się nie rysuje ), i tak jakbys się zgarbiła. Podoba mi się za to, gdy dziewczyna ma długie włosy. Serdecznie pozdrawiam.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

ale tyłek na blogu pokazałaś, w poscie z 5 maja br.
Złoty medal za post roku
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 16:22   #353
Poeme9
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 28
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

zgadzam się z Panią Hultaj

Blogerko ,mimo ,że jesteś piękną dziewczyną, to nie znaczy ,że wszystkim będziesz się podobać .Tak to już jest ,że są gusta i guściki .
Jestem zwolenniczką utrzymywania szczupłego ciała (nawet niedowagi,byleby nie przesadzić ),ale twoje ciało nie jest tym ,na widok którego zrobię duże oczy i szepnę sobie "wow" ,mimo,że odbieram Cię jako osobę atrakcyjną.Może nie takie kształty są moimi ulubionymi ,może w ogóle nie ten typ urody.Nie ważne co ,nie wszystkim musi leżeć.
Nie zauważyłam,żeby ktokolwiek Cię w tym wątku obrażał ,a Ty się pieklisz jakby ktoś trafił Cię w słaby punkt .Nawet supermodelki od VS nie spodobają się każdej osobie na ziemi ,pojawią się ludzie ,którzy powiedzą ,że aniołki to sama skóra i kości .I co ?myślisz,że one się tym przejmą ?ja myślę ,że nie ,bo znają swoją wartość i podobają się sobie samym,więc warto nabrać dystansu.
Aż mi się przypomniała Angela Hayes-postać z filmu American Beauty ,którą grała Mena Suvari kto oglądał ten pewnie będzie wiedział,co mam na myśli .
************************* ************************* ***************



Odnośnie tyłków -ten na zdjęciu z kolekcji Guess to jest to
Poeme9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-17, 16:30   #354
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Może grubsza osoba nie pobiegnie ochoczo, ale raczej chyba do tego nie tęskni, może trudniej jej wejść po schodach, ale pewnie woli wybrac windę, jeśli tylko jest. Czym się różni niszczenie ciała otyłością od niszczenia papierosami czy wątroby lkoholem lub niezdrowym jedzeniem. Jak dla mnie niczym.
Co powiesz o lekach powodujących tycie?
Lepiej być zdrową grubaską, czy chorą z właściwą wagą?

Ludzie otyli są często bardzo nieszczęśliwi, bo nie sami sobie ten los zgotowali. Rodzice dzieciom wódki i papierosów nie dają. Ale tony żarcia owszem. Jak w dzieciństwie rozepchają żołądek, ciężko potem mieć fajną figurę (specjalnie nie piszę "figurę modelki" bo one są wyjątkowo nieapetyczne).
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 17:35   #355
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

dokładnie też tak uważam, o czym piszę nie pierwszy raz. Gdy widzisz, że ktoś pali, to co, najwyżej pomyślisz, że pali (wydaje kasę, marnuje zdrowie), ale nie potraktujesz go z pogardą, nie skreślisz go, że brzydki [(no chyba, że brzydki). A gruba dziewczyna to co? Nie może być ładna, nie nie...] A przecież jego płuca wyglądałyby równie mało apetycznie jak duża wyściólka tłuszczowa, no, ale na płuca się nie leci, nie ;nie to co na wygląd skóry. Powiedz szczuplutkim dziewczynom, że grube mają bardziej przekichane, bo to one nie mają chłopaków, to one są postrzegane jako leniwe rozżarte krowy, i to o nich się mowi, że 'obleśne' to nie uwierzą, bo przecież nie ma większego dramatu niż ciocia Lidzia tysięczny raz wciskająca placuszka, bo ty kochanie to taka chudziutka jesteś. Ale jednak myślę, że tzw. patyczaki częsciej znajdują partnera, niż tzw. prosiaki. Za przeproszeniem obie ze stron. Ja jestem teoretycznie ciekawa, ile osób mając do wyboru niedowagę a nadwagę, wybrałoby to drugie. Ale dlaczego grubi mają lepiej? Bo ludzie nie mają smiałości (ta, nie mają , to skąd grubi wiedzą o braku akceptacji jak wiedzą) powiedzieć grubemu w towarzystwie nie żryj, tak jak chudemu powiedzą pojedz.
I potem, summa summarum, cyklicznie, powstają takie wątki. Czy gruba dziewczyna może być seksi? - pyta ktoś. Ależ oczywiście, że tak naprawdę, ale naprawdę naprawdę, nie może - napisze np. Diana87, albo, jeszcze lepiej, Księżniczka87; za monitorem: duży nos, krótkie nogi i twarz w pryszczach. Ale krótkie nogi mają chłopaka, co między nimi parkuje, nie to co otłuszczone.
Ja tam dla otyłości nie jestem pobłażliwa bardziej niż dla reszty ludzkich przywar; co mnie obchodzi, że ktoś wraca do domu z paczką ciastek, nie bardziej niż to, że inny nie może żyć bez obrabiania dupy, że daje się urabiać w głupi sposób partnerowi (dlaczego te same panie, bywa, co powiedzą czy pomyślą, ale grubas, żarłok, ohyda, równocześnie pochlipią w rękaw, jak kochaś coś porządnie zmaluje, zamiast wykrzesać energię i kopnąć w dupę delikwenta . Czemu, skoro są takie wartościowe pękają na myśl, że może nie znajdą już fajnego faceta, więc co tam, Kaśka na pewno kłamie mówiąc, że Bączek jej oferuje wolny seks czasem...), że nie może przestać bezmyślnie kasy wydawać, że nie umie nie drzeć ''ryja'';-) do rodziców, tylko pyskuje, ''bo przecież go wk**wiają'', że dziecko kłamie i nie chce mu się nawet śmieci iść wynieść (piękny owoc wychowania, nie ma co), czy marnować czasu na grach czy pierdołach w necie (też uważam, że lepiej poogladać na YT jak laski robią makijaż niż pouczyć się francuskiego; żeby język znać, a nie móc napisać klasówkę ) . Najlepsze jest to, że chyba wszystkie () tu na forum mają w podpisach, że się odchudzają (nie licząc drugiego gatunku pt. jem co chcę i nic mi grozi), aż chce się zapytac, jakim cudem pozwoliły sobie nabić 10-15-20 kilo za dużo, przecież są takie znakomicie się kontrolujące^^.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-08-17 o 17:38
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 17:38   #356
aleksandrajoanna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 353
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Pozwole sobie dodac jeszcze, ze wiekszy tylek czy cycki sa fajne, aleidealnie jedrne!!! Bo nie ma nic gorszego niz duzy obwisly cyc (a tak to z reguly bywa i takie przypadki czesto obserwuje Upchane w stanikach a po sciagnieciu ich zwisy do pasa) czy wielki bezksztaltny tylek,. Natomiast grube nogi czy wielki brzuch, ktore rowniez ida w parze z wieksza iloscia kilogramow sa niestety tragiczne. W zwiazku z czym wolalabym byc juz chyba calkiem plaska niz gruba z dwojga zlego.
A poza tym ciezko bedzie wam sie ze mna niezgodzic, ze duzo ciezej dbac o grube cialo niz chude (chodzi mi o plaski brzuch, jedrny biust, tylek i zgrabne nogi).
Tyle ode mnie w temacie. Nara
Co do tego, że wolałabyś być płaska, niż gruba. Ja wolałabym być gruba, bo mogłabym zrzucić te kilogramy i, o ile budowa byłaby fajna, mieć normalne cycki i tyłek.
Ale jak dla mnie seksualność jest w duszy przede wszystkim. Każdy ma swoje walory i powinien je eksponować .
aleksandrajoanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 18:10   #357
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
moim zdaniem odpowiednio zrobiona, UBRANA (zamaskowane części ciała galaretowate, grube), z makijażem gruba kobieta może być seksi i dowodem na to jest Kim Kardashian. W odpowiedniej kreacji wygląda względnie "lekko" styliści dobierają jej odpowiednie kolory i fasony ukrywające ciałko i dużą pupę, ma idealny optycznie makijaż (w dość dużych ilościach no ale..
zgadzam się co do słowa szkoda tylko, ze panna kim i reszta `nieco grubszych` bądź `troszkę większych` [btw. piękne eufemizmy, hehe ] nie wygląda już tak dobrze bez tych całych zabiegów
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-17, 18:16   #358
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Wg mnie, rzadko kto dba o siebie/swoje zdrowie - już od nastolatka (nie licząc głodujących, pakujących się w anę panienek), to się może zmienia dopiero od niedawna; i być szczupłym to jest taki sam fuks, jak nie dac się wkręcić w popalanie fajek (co, z kolei, jak mogłam gdzieś przeczytać, równiez potrafi być ''modne'', bo, uwaga, pokazuje status, palę, palenie jest drogie, więc mnie stać na przepuszczanie kasy do atmosfery ). Bo złapać na dupę śmiem wierzyć jednak dużo łatwiej niż z niej zrzucić. A faszerowanie wszystkiego, co się da - moim zdaniem - cukrem; słodkie napoje, czekoladki i ciasteczka reklamowane jako zdrowe jedzonko i tanie czipsiki (wszystko: pyszna sprawa ;-)) tego fuksa nie wspierają, pogadamy za 20 lat, jak dożyjemy, jaka będzie proporcja szczupłych/grubych, w tym: wśród niektórych tutaj pań/ tu jedna ciąza, tam druga, a tam ciągłe siedzenie przy kompie... / (Myślicie, że Wam się tak będzie chciało wylazić na spacery po robocie jak teraz na dwor do znajomych po szkole... ) Ale nie przeszkodzi to oczywiście populacji, na szczęscie, kręcic filmów z pięknymi szczupłymi ludźmi w rolach głównych.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

mi się te panie nie podobają a teoretycznie muszą, bo reklamują bieliznę, ale jakieś takieś za mało kobiece dla mnie.
ale np. podobała mi się np. Katherine Heigl.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 18:19   #359
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
Napisane przez Pikaboom Pokaż wiadomość
Kim Kardashian jest gruba?
tak. jest gruba, ma nadwagę, ale jest dobrze ubrana i umalowana i tym nadrabia.
jej dup*a jest dość sporych rozmiarów, jak murzynki z teledysków fiftisenta xD

w pierwszej sekundzie chciałam być chamska i nazwać ją odmianą pewnej ryby, ale powstrzymałam się dla dobra ogółu i względnie dobrego nastroju wątku

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
mi się te panie nie podobają a teoretycznie muszą, bo reklamują bieliznę, ale jakieś takieś za mało kobiece dla mnie.
ale np. podobała mi się np. Katherine Heigl.
BOSKIE SĄ !
wyglądają cholernie młodo i dziewczęco
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 18:21   #360
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: czy gruba kobieta może być sexy?

Cytat:
nie wygląda już tak dobrze bez tych całych zabiegów
bo ja wiem, ostatnio się więcej mówi o tzw. dużych modelkach, czy jak one się tam nazywają, szczerze mówiąc, to od czasu do czasu widuję zajawki z wybiegów już od lat, i te z wybiegów ciała mają niezłe (mam tu ma myśli goławe panie w rozmaitych modniatych majtach , o tych w ciuchach to się nie wypowiadam). Nie wiem, może są wyfluiodowane czy cuś, ja tam cellulitów, rozstępów jakoś nie widzę, a przecież swoje potrafią ważyć.

Zresztą, napisałam wcześniej, że dla mnie niskie kobietki wyglądają jak dzieci, weźmy np. Evę Longoria, śliczna, ale bez makijażu (które zazwyczaj ma super), jak dla mnie wygląda malo interesująco, do tego zabrac jej szpilki i nie wiem, czy bez tzw. ''zrobienia'', zauważyłabym ją na ulicy, bo po ''zrobieniu'' to na pewno.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-17 23:38:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.