Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[anya_krk]

Napisane przez buziaczekk

Ja jak lezalam w szpitalach to zawsze o 6 rano albo przed 7 wpadala z hukiem do pokoju pielegniara, oswiecala swiatlo i darla sie zeby mierzyc temperature i szla dalej, po jakich 10-15 min robila obchod i zapisywala temp w karcie....a potem jak czlowiek zasnal spowrotem to wpadal ksiadz z komunia lub zapytaniem o spowiedź tego nie lubialam najbardziej i zawsze udawalam ze spie albo mowilam ze nie

u mnie zawsze usmiechniete przynosily termometry podchodzily pukaly w ramie i szeptem mowily zeby zmierzyc temperature... ja w zyciu to w jednym szpitalu lezalam, ale na roznych oddzialach.

[jo@n@]

Napisane przez buziaczekk

Ja jak lezalam w szpitalach to zawsze o 6 rano albo przed 7 wpadala z hukiem do pokoju pielegniara, oswiecala swiatlo i darla sie zeby mierzyc temperature i szla dalej, po jakichs 10-15 min robila obchod ona albo ktoras z nastepnej zmiany i zapisywala temp w karcie....a potem jak czlowiek zasnal spowrotem to wpadal ksiadz z komunia lub zapytaniem o spowiedź tego nie lubialam najbardziej i zawsze udawalam ze spie albo mowilam ze nie

U mnie mierzyli koło 5 rano Potem dzidziole osłuchiwali.

[buziaczekk]

Ja lezalam 3 razy w trzech roznych szpitalach, u mnie w Tychach sa dwa szpitale, jeden wojewodzki a drugi miejski, w miejskim lezalam na zapalenie pluc a w wojewodzkim w ciazy z Dawidem i w obu codziennie przychodzil ksiadz a trzeci szpital to porod i po porodzie w Katowicach ale tam juz ksiadz nie przychodzil ale w kazdym z tych 3 szpitali z hukiem wpadaly do pokoju pielegniary i darly sie "mierzymy temperaturke"

W tym miejskim mialam zapisane inhalacje codziennie po 2 razy tyle tylko ze byl 1 sprzet na caly oddzial a do tego popsuty i kazali mi chodzic na meski oddzial gdzie bylam niemile widziana i dali mi do zrozumienia ze mam wiecej nie przychodzic wiec nie poszlam mialam dostac tabletke na kaszel ale okazalo sie ze na zenskim oddziale braklo i przyniesli mi 1 sztuke z meskiego jak sie okazalo ostatnia i kazali oszczedzac wiec nic dziwnego ze termometry trzeba bylo i trzeba miec swoje

jo@na@ u mnie dzidziole zabierali na oddzial noworodkowy do badania, codziennie przed obchodem u noworodkow przychodzily pielegniarki od noworodkow i zabieraly wozki z dzieciakami fajnie choc troche dziwnie wygladalo jak sobie robily pociagi np z 4 wozkow i tak pchaly jeden za drugim zeby nie isc kilka razy, albo 2 na jedna reke i 2 na druga reke i jechaly....Dawid byl caly czas na oddziale noworodkow wiec nie musialy po niego przychodzic

[anya_krk]

Napisane przez buziaczekk

Ja lezalam 3 razy w trzech roznych szpitalach, u mnie w Tychach sa dwa szpitale, jeden wojewodzki a drugi miejski, w miejskim lezalam na zapalenie pluc a w wojewodzkim w ciazy z Dawidem i w obu codziennie przychodzil ksiadz a trzeci szpital to porod i po porodzie w Katowicach ale tam juz ksiadz nie przychodzil ale w kazdym z tych 3 szpitali z hukiem wpadaly do pokoju pielegniary i darly sie "mierzymy temperaturke"

W tym miejskim mialam zapisane inhalacje codziennie po 2 razy tyle tylko ze byl 1 sprzet na caly oddzial a do tego popsuty i kazali mi chodzic na meski oddzial gdzie bylam niemile widziana i dali mi do zrozumienia ze mam wiecej nie przychodzic wiec nie poszlam mialam dostac tabletke na kaszel ale okazalo sie ze na zenskim oddziale braklo i przyniesli mi 1 sztuke z meskiego jak sie okazalo ostatnia i kazali oszczedzac wiec nic dziwnego ze termometry trzeba bylo i trzeba miec swoje

jo@na@ u mnie dzidziole zabierali na oddzial noworodkowy do badania, codzinnie przed obchodem u noworodkow przychodzily pielegniarki od noworodkow i zabieraly wozki z dzieciakami fajnie wygladalo jak sobie robily pociagi np 4 wozkow i tak pchaly zeby nie isc kilka razy

[dzikazaba]

witam dziewczynki!
tak jak obiecalam jestem, co prwda tylko na chwile.
Urlop słodko plynie Piotrek zaczal tanczyc! jak tylko slyszy muzyke wywija az milo... wczesniej tylko sie kiwal i raczka machal.
cassie, za Twoja porada bylam po tabletki u lekarza rodzinnego-dal mi recepte na 2 opakowania.

Dobranoc!

[alkamor]

u nas nie ma podziału na męskie i damskie oddziały tylko na oddziałach oddzielne sale mają faceci i kobiety

u nas też wpadał ksiądz z samego rana.Kiedyś nie wiedział co miał ze sobą zrobić jak ja akurat Kubę na siedząco karmiłam nie wszedł do sali tylko stał i coś tam mamrotał o pięknie karmienia czy coś

[cassie24]

Cześć dziewczyny!

buziak to ja jestem super patologiczna paląca pijaczka w takim razie

dzikazaba super

U Nas też są ale bloki szpitalne męskie/żeńskie.

Pamiętam jak wpadał ksiądz 5.30 rano zawsze mnie obudził, potem pielęgniara żeby mierzyć temperaturki itd...
Jedynie na noworodkach pielęgniarki miały swój termometr do ucha z wymiennymi końcówkami dla dzieciaczków, w pszitalu dziecięcym (a zaliczyłam już dwa różne) musiałam mieć swój termometr.
Nie wyobrażam sobie żeby mieć "czyjś" termometr bleeeeee

Miłego dnia!

[anya_krk]

dzien dobry!
mialam isc na spacer z dwoma kolezankami, ale jednej detka pekla w kole cos nie mozemy sie spotkac, teraz czekam az druga odwola...

Napisane przez alkamor

u nas nie ma podziału na męskie i damskie oddziały tylko na oddziałach oddzielne sale mają faceci i kobiety

u nas też wpadał ksiądz z samego rana.Kiedyś nie wiedział co miał ze sobą zrobić jak ja akurat Kubę na siedząco karmiłam nie wszedł do sali tylko stał i coś tam mamrotał o pięknie karmienia czy coś

u mnie tak samo, poza zakaznym gdzie klada "chorobami". U nas ksiądz nie wpadał tylko po cichutku jak myszka przychodził przed 8 lub po 7. Rany dziewczyny mam wrażenie, że ja w jakimś luksusowym hotelu leżałam

[cassie24]

Dzisiaj mija 3ci tydzień mojej diety

W biuście 86cm
Talia 70cm
Pas 71cm
Biodra 90cm
Pupa 95cm
Waga 62,5kg

W pasie mam 6cm mniej, w pupie 5cm mniej a w biodrach 4cm

[gabriellao0]

Napisane przez anya_krk

czlowiek nie wie z czego tyje...

nie znosze stac na poczcie zwlaszcza, ze ta do ktorej naleze to jest chyba najwolniejsza poczta swiata. albo ma 2gie miejsce.

chyba każda poczta jest tą najwolniejszą!
moja też jest superwolna!

Napisane przez Tun1a

W większości od jedzenia.... ale ja chyba od powietrza

Albo nie zrozumiałam, albo trzeba do szpitala termometr spakować? Rozwiń myśl bo nie wiem, czy sie śmiać .....
1. ja uważam że na bank od powietrza!!!
2. u nas na noworodkach nie trzeba mieć
ale jak się trafi na dziecięcy oddział to prosza o własny
jak nie masz to dadzą (elektroniczny)
ale co rano pytają "a ma pani swój"?

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Joł!
Ola jest uczona odpowiadać na pytanie: jak Ci na imie. Jak ma dzień to odpowiada: OŁA.

Kaja mówi "kajka" lub "kajcia"
i lala jedna ma na imię Iga

Napisane przez cassie24

Cześć dziewczyny!

buziak to ja jestem super patologiczna paląca pijaczka w takim razie


Udnia!

miło mi poznać
superpatolożkę

ja miałam dla dziewczynki imię: Iga
ale ma być chłopak
nie mam imienia- żadne mi sie jakoś nie podoba

[cassie24]

gabi gdybym miała mieć jeszcze jednego syna dałabym mu na imię Natan Córeczka to byłby wybór mojego męża, ja tam wolę chłopaków

[jo@n@]

Dzień dobry!
Jesiennie jakoś. Zupa na obiad ogórkowa się gotuje. Bartek rozrabia. A mi się spać jakoś bardzo chce.
Kombinezony Gabi przejmuje

[gabriellao0]

u nas było tak, że ja miałam od dawna imię dla dziewczynki
więc zanim wiedzieliśmy kto będzie
ustaliliśmy, że dla panny wybieram imię ja
dla chłopca Mąż

ja wybrałam imię Kai
teraz więc imię wybiera "niby" Mąż
też jakoś nic poza Marcelem wybrać nie umie
ja jeśli już skłaniam się ku Filipowi
allle ......... nie wiem na razie
myślimy

[cassie24]

Ja się cieszę ze w tym roku nie muszę kupować kurtek zimowych, Xavier miał większą z Decathlona i jeszcze mu pasuje Kevin dostał nową od chrzestnych więc też mu pasuje. Jedynie starszakowi muszę kupić spodnie na śnieg a młodszemu buty.

buziak pytałaś o buty z Bartka. Nie wiem jak z letnimi butami bo takich nie kupowałam. Ale Kevinkowi kupiłam zimowe w zeszłą zimę i powiem Ci zw życiu tak dobrych butów nie miał. Po szaleństwach w śniegu noga ciepła, but nie przemaka, nie pęka skórka od mrozu. No rewelacja! Tylko ceny mają obłędne...

Mam dwie Nikole w rodzinie i to bardzo mądre, grzeczne i piękne dziewczynki

[gabriellao0]

Joanna

[Tun1a]

Gabi - Marcel, ładne imie, ale ja stronnicza jestem

Ja, tak jak Anya, leżałam w jakimś ekskluzywnym szpitalu chyba. Bo ksiądz nie naprzykrzał sie o świecie, a ruch zaczynał sie po 7. No i termometry były. Tylko moich tabletek na tarczyce nie mieli. Dali inne

[anya_krk]

Napisane przez gabriellao0

miło mi poznać
superpatolożkę

ja miałam dla dziewczynki imię: Iga
ale ma być chłopak
nie mam imienia- żadne mi sie jakoś nie podoba

ładnie Iga a co do chłopięcych imion to ja chciałam Olafa (ale mnie pogonili z tym imieniem) albo Mikołaja. A na dzień dzisiejszy podoba mi się jeszcze imię Mateusz - chociaż jak je napisałam to przestało mi się podobać

[mati393]

Napisane przez buziaczekk

Tak, do szpitala trzeba zabrac swoj wlasny termometr jesli go nie masz to owszem daja ci oddzialowy ale powiedza zeby ktos z rodziny przywiozl ci twoj prywatny bo oni nie maja tyle termometrow zeby dac kazdemu pacjentowi bo przeciez o jednym czasie wszyscy maja mierzyc a szpitale przeciez biedne sa i sprzetu nie maja jak mi kiedys jedna pielegniara powiedziala to czesto sie zdarza ze ludzie te termometry oddzialowe zabierali do domu i nie oddawali a szpitala nie stac zeby co chwile kupowac i to tyle ile lozek na oddziale zeby bylo dla kazdego

Ja tez uczylam Dawida odpowiadac jak ma na imie...ale on sie rozesmieje i idzie sobie robic swoje albo mowi cos zupelnie innego

U nas daja w szpitalu elektroniczne termometry.

Dzien dobry,
wczoraj bylam u gina, z dzidzia wszytsko ok. No i chyba bede miala dziewczynke.

[jo@n@]

Napisane przez mati393

U nas daja w szpitalu elektroniczne termometry.

Dzien dobry,
wczoraj bylam u gina, z dzidzia wszytsko ok. No i chyba bede miala dziewczynke.

Fajnie, ze z dzidziolkiem ok No i super, ze dziewczynka. W sumie nie pamiętam teraz jak obstawiałam, chyba swojego posta poszukam. No i wychodzi na to, ze wszystkie 3 macie dzieciaczki drugie innej płci niż 1

[cassie24]

Laski mam problem... biorę cary czas cerazette i dopiero dzisiaj wpadło mi do głowy że mój organizm chyba przestał je tolerować od 3 tygodni mam okres...
Do ginekologa się teraz nie dostanę bo ma miesiąc urlopu i przypuszczam że muszę zmienić tabletki na inne.
Które polecanie?

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

ładnie Iga a co do chłopięcych imion to ja chciałam Olafa (ale mnie pogonili z tym imieniem) albo Mikołaja. A na dzień dzisiejszy podoba mi się jeszcze imię Mateusz - chociaż jak je napisałam to przestało mi się podobać

Napisane przez mati393

U nas daja w szpitalu elektroniczne termometry.

Dzien dobry,
wczoraj bylam u gina, z dzidzia wszytsko ok. No i chyba bede miala dziewczynke.

No i fajnie! Komplecik!

Ja tylko na moment, bo lece do kosmetyczki. Oła śpi. Małż gra.
W piątek mam najazd na mieszkanie. Mam tu stację przeładunkową przed wyjazdem do kościoła. Rodzice wiozą mi teściową i szwagierkę ze wsi. Będą się opiekowały Olą, jak my będziemy się udzielać towarzysko
Teściowa panikuje. Ja panikuję trochę ale to z powodu inspekcji. Wiadomo przecież, że "mamusia przyjeżdża z wizytą, teściowa z wizytacją".......

[gabriellao0]

ja ogólnie nie polecam żadnych
brałam kupę lat i to różne
i od każdych boli głowa (mnie)
każde powodują jakiś tam wzrost apetytu co z kolei jak sie jest takim typem jak ja powoduje tycie
no i ogólnie zanik powolny chęci na sex

coraz poważniej myślę o tej "zawieszce" na 5 lat
1200 zł niby kosztuje
ale na tabsy wyda się koniec końców tyle samo albo i więcej!

[Tun1a]

Napisane przez cassie24

Laski mam problem... biorę cary czas cerazette i dopiero dzisiaj wpadło mi do głowy że mój organizm chyba przestał je tolerować od 3 tygodni mam okres...
Do ginekologa się teraz nie dostanę bo ma miesiąc urlopu i przypuszczam że muszę zmienić tabletki na inne.
Które polecanie?

Yasminelle. Drogie, ale zawierają mało hormonu. Czyli mniejsze szanse na seksowstęt

[gabriellao0]

o 19.40 do kosmetyczki?
w moim mieście nierealne

[zanka205]

hej laski
mój mąż na 3. zmianę pracuje czyli koło 3.00 w nocy wraca
ostatnio miał urlop i dlatego jak jest w domu całymi dniami to na wizażu tylko czytam

w sumie nie wiem co napisać, ciężko mi sie wbić w rozmowę

ale pochwalę się, że waga dziś pokazała 45 kg, nie wiem czy się cieszyć czy nie, w każdym razie wizualnie tego po mnie nie widać, wyglądam na 50 kg przynajmniej

[alkamor]

Napisane przez cassie24

Mam dwie Nikole w rodzinie i to bardzo mądre, grzeczne i piękne dziewczynki

ja tam nie wierzę jakoś, że człowiek zależy od imienia....przypadki są różne.Ostatnio na borówkach byłam jedną Nikolą i trochę nie bardzo fajna i niestety niezbyt rozgarnięta no i może ładna i zgrabna ale myślałam, że jest conajmniej w moim wieku i dziewczyn a się okazało, że ma 16 lat

Napisane przez mati393

Dzien dobry,
wczoraj bylam u gina, z dzidzia wszytsko ok. No i chyba bede miala dziewczynke.

Napisane przez gabriellao0

coraz poważniej myślę o tej "zawieszce" na 5 lat
1200 zł niby kosztuje
ale na tabsy wyda się koniec końców tyle samo albo i więcej!

mówisz o spirali bo 1200 zł to strasznie drogo ja słyszałam o cenie 500-800 zł ale podobno nie każdemu starcza na 5 lat zależy od organizmu

[zanka205]

Napisane przez cassie24

Dzisiaj mija 3ci tydzień mojej diety

W biuście 86cm
Talia 70cm
Pas 71cm
Biodra 90cm
Pupa 95cm
Waga 62,5kg

W pasie mam 6cm mniej, w pupie 5cm mniej a w biodrach 4cm

mega gratulacje

Napisane przez jo@n@

Dzień dobry!
Jesiennie jakoś. Zupa na obiad ogórkowa się gotuje. Bartek rozrabia. A mi się spać jakoś bardzo chce.
Kombinezony Gabi przejmuje

ale robisz smaka

Napisane przez mati393

U nas daja w szpitalu elektroniczne termometry.

Dzien dobry,
wczoraj bylam u gina, z dzidzia wszytsko ok. No i chyba bede miala dziewczynke.

gratuluję córeczki

u nas w szpitalu trzeba mieć swój termometr, sztućce i kubek
ksiądz też u nas rano chodził i obrazki rozdawał

[jo@n@]

W szpitalu podstawa to własny, prywatny papier toaletowy, bo jakimś cudem ciągle nie ma. Na patologii ciągle nie było a teściowa przyniosła mi Activię (sztuk 4 i pożarłam za jednym zamachem) Dobrze, ze własny papier miałam

[Tun1a]

Napisane przez gabriellao0

o 19.40 do kosmetyczki?
w moim mieście nierealne

Na 20:15

Napisane przez zanka205

hej laski
mój mąż na 3. zmianę pracuje czyli koło 3.00 w nocy wraca
ostatnio miał urlop i dlatego jak jest w domu całymi dniami to na wizażu tylko czytam

w sumie nie wiem co napisać, ciężko mi sie wbić w rozmowę

ale pochwalę się, że waga dziś pokazała 45 kg, nie wiem czy się cieszyć czy nie, w każdym razie wizualnie tego po mnie nie widać, wyglądam na 50 kg przynajmniej

Witaj! Jak mieszkanie?
Oj zaszalała Ci waga ....

[alkamor]

Napisane przez jo@n@

W szpitalu podstawa to własny, prywatny papier toaletowy, bo jakimś cudem ciągle nie ma. Na patologii ciągle nie było a teściowa przyniosła mi Activię (sztuk 4 i pożarłam za jednym zamachem) Dobrze, ze własny papier miałam

a na mnie activia nie działa

Napisane przez zanka205

u nas w szpitalu trzeba mieć swój termometr, sztućce i kubek
ksiądz też u nas rano chodził i obrazki rozdawał

o termometrze już pisałam...co do sztućców to generalnie mają żeby dać każdemu ale i tak przeważnie każdy ma swoje. Podobno jest przesąd, że jak się coś w szpitalu zostawi to się tam wraca ja po operacji zostawiłam na chirurgii widelec i byłam potem jeszcze 2 razy w szpitalu (nie licząc porodu ) tylko na innym oddziale...

piwo właśnie piję