|
|||||||
| Notka |
|
| Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#961 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 988
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Cytat:
Cytat:
__________________
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, się nie żałuje (A. Sapkowski) |
||
|
|
|
#962 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 65
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
a z funclubu byłas?
|
|
|
|
#963 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 988
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
tak z funclubu
a co do przepychanek i tym podobnych to oczywiście są wszędzie nie tylko u nas i widziałam kilka, ale ochroniarze reagowali i nie wiem co się tak uparliście na nasz kraj wiem, że to nie Hiszpania, ale u nas są też porządne kluby i zapewne do nich nie wpuszczono by połowy ludzi z tropicsa..
__________________
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, się nie żałuje (A. Sapkowski) |
|
|
|
#964 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 152
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
nawet dało radę kupić za 12 zarąbisty towar
__________________
'Ale krótkie chwile składają się z innych krótkich chwil i stają wielkimi marzeniami. Zachód słońca, spacery, kilka słów. Stajemy się tym, czego doświadczamy.' Odchudka! 165 cm
|
|
|
|
#965 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ahahaha najlepsze były te dziewczyny w uliczkach ; D raz idziemy i stoi taka wiadomo na co czeka a my look na nią i w brecht haha. ale ostatnia noc była najlepsza, polecam wódkę o smaku kiwi, trochę muląca ale nic wódki nie czuć. ;d no i desperadosy leciały ostro, w ostatni dzień to z 20 euro poszło haha. aaa i koniecznie breezery polecam, najlepiej u turków !
__________________
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie. włosy:71->80 |
|
|
|
#966 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
desperadosy tam miały litr czy ile ?
|
|
|
|
#967 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
litrowych nie widziałam ;<
__________________
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie. włosy:71->80 |
|
|
|
#968 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 988
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
e litrowe nie..
a breezery też piłam
__________________
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, się nie żałuje (A. Sapkowski) |
|
|
|
#969 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
co prawda trzeba wypić z 10 breezerów żeby się w głowie zakręciło ale smak mają niezły ;d
__________________
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie. włosy:71->80 |
|
|
|
#970 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 988
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ja piłam właśnie bo mi smakowały, a nie żeby mi się w głowie zakręciło, a w mocniejszych trunkach smakowałam się później, w klubie
__________________
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, się nie żałuje (A. Sapkowski) |
|
|
|
#971 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 61
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ziółko my płaciliśmy raz 40 ojro bo to tak szybko ogarnialiśmy ale był konkretny wór taki z 7-8 g poźniej za 20 kupiliśmy w pytke towar tek z 6 g no i ostatniego dnia za 10 ojro ale ten był strasznie słaby... no ale ogólnie paliło sie ;d a pić to piliśmy desperadosy, breezery, sangrie, kilka razy wódke bo mieliśmy z polski i jeszcze jakieś tanie hiszpanskie piwa ;d w sumie nawet dobra;p
|
|
|
|
#972 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ja też nie widziała żadnej bójki.
wracacie za rok?
__________________
5.08 - 21.08 |
|
|
|
#973 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ja za 2 bo wtedy do Tropicsu wejde. no niestety z września się jest ;<
__________________
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie. włosy:71->80 |
|
|
|
#974 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Cytat:
Teraz BEZ WAHANIA nawet w wieku 14 lat pojechałabym bo do colossosa wpuszczają na podrobiona legitymację. pewnie gdzie indziej też. do tropicsu jeszcze zdążysz pójść.
__________________
5.08 - 21.08 |
|
|
|
|
#975 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 61
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ja w tropicsie widziałem raz koles podszedl do mojego kolegi pyta sie za jakim jest klubem w polsce tamten mu powiedzial ze za koronom bo jest z kielc no i dostałale zaraz czarni przyjaciele odciagneli tamtego wiec luz no i jeszcze na piana party było pogo i ochrona wpadła z gazem pieprzowym... ja wracam za rok;d jade do rimini i do lloret;d |
|
|
|
#976 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#977 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
z tą legitką też próbowałam. ciężko no, ciężko. jedyne co to do Venga Beach, całkiem fajny klub, barman mmm
__________________
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie. włosy:71->80 |
|
|
|
#978 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 61
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
chyba 19 lipca. jakoś tak bo pojechałem 11. A Ty w jakim hotelu byłaś itp? Może się widzieliśmy
no było coś że kogoś pogotowie zabrało. Ja też troche tym gazem po oczach dostałem a na poczatku myslalem że to ta piana tak dusi i w ogóle;p
|
|
|
|
#979 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
CO? u nas dziewczyny 14 letnie przerabiały legitymacje i do colossosa ochroniarz normalnie wpuszczał. nic się nie czepiał.
__________________
5.08 - 21.08 |
|
|
|
#980 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Cytat:
Villa garbi ;p ja wtedy tez tak się zaczęlam dusic i myslalam ze ta pianą czy cos ale potem sie skapłam ze tamci psikaja ;/ ale ta laska masakra bo widziałam jak stała na schodach i oddychac nie mogła
|
|
|
|
|
#981 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 61
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ja najpierw lekko dostałem zaczałem wychodzić ale jak juz mi przeszło po jakos 30 sekundach to zacząłem wracać i ochroniarz złapał mnie za koszule, popsiukał mnie znowu tak obficie i rzucił mną w tłum żebym wychodził... w ogóle odwalili z tym... a ja tak sie napaliłem na piana party;D
|
|
|
|
#982 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Cytat:
no trochę lipa z tą piana bo się nawet nie rozkręciło a wszyscy musieli chyba wtedy wyjśc , ja schodziłam po schodach a wszyscy tak pchali że myślałam że zaraz tam glebe zalicze , a ty jaki hotel?
|
|
|
|
|
#983 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 61
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
copacabana. No w ogóle ja wtedy jak wyszedłem to taki wkurzony... no ale trudno;p
|
|
|
|
#984 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 26
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Ja przed wyjazdem napaliłam sie bardzo na te dyskoteki. Na miejscu wszyscy zaczeli mowić ze na bank mnie nigdzie ni wpuszczą i wgl. ze nawet raz dziwczyn, ktore miał 17 lat raz nie wpuścili do Tropicsa. No i przez kilka dni nigdzie ni chodzilyśmy ale w końcu taki ochroniarz Polak powiedział, żebyśmy poszły do Zoo albo Surfa. Ze mamy założyć obcasy, pomalować się ostro i wejść pewnie. No i poszłysmy do Surfa i oczywiściee na zamym początku zaliczyłam wtope bo chciałam wejść tak pewnie ze weszlam w taką slepą uliczke a wejscie było obok. Ochroniarze mieli polew ale oni byli git. Gadali z nami, tanczyli itp. I cał czas chodzilysmy do Surfa. Chciałyśmy potańczyć i nie zależało nam zeby to na przykład koniecznie był Tropics. Niektózy przychodzili tam tylko na drinka ale my balowałyśmy całą noc i było SUPER. Chociaż jak kiedyś jeszcze raz pojade do Lloret to na pewno odwiedze więcej dyskotek.
A wy chodziliście do tych dyskotek z paszportami? Co potem z nimi robiliście? ---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ---------- Ja przed wyjazdem napaliłam sie bardzo na te dyskoteki. Na miejscu wszyscy zaczeli mowić ze na bank mnie nigdzie ni wpuszczą i wgl. ze nawet raz dziwczyn, ktore miał 17 lat raz nie wpuścili do Tropicsa. No i przez kilka dni nigdzie ni chodzilyśmy ale w końcu taki ochroniarz Polak powiedział, żebyśmy poszły do Zoo albo Surfa. Ze mamy założyć obcasy, pomalować się ostro i wejść pewnie. No i poszłysmy do Surfa i oczywiściee na zamym początku zaliczyłam wtope bo chciałam wejść tak pewnie ze weszlam w taką slepą uliczke a wejscie było obok. Ochroniarze mieli polew ale oni byli git. Gadali z nami, tanczyli itp. I cał czas chodzilysmy do Surfa. Chciałyśmy potańczyć i nie zależało nam zeby to na przykład koniecznie był Tropics. Niektórzy przychodzili tam tylko na drinka ale my balowałyśmy całą noc i było SUPER. Chociaż jak kiedyś jeszcze raz pojade do Lloret to na pewno odwiedze więcej dyskotek. A wy chodziliście do tych dyskotek z paszportami? Co potem z nimi robiliście? ---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ---------- Sorry, chciałam poprawić błąd i się tego namnożyło.
|
|
|
|
#985 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#986 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 61
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
chyba zazwyczaj kadra zbjerała zaraz po wejściu;p
|
|
|
|
#987 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
u nas też wychowawcy brali, można tam też było włożyć karnet.
pierwszego dnia koleżanka zgubiła jeden z karnetów, bo miała dwa. kupiłysmy nowy normalnie, ale potem już uważałyśmy żeby nic nie zgubić. zawsze kase przynosiłyśmy. najbezpieczniejszym miejscem były kieszenie, bo bo wielu przygodach nie wkładałam nic do stanika.
__________________
5.08 - 21.08 |
|
|
|
#988 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
my karnety musieliśmy brac bo driny tańsze jak się dawało przy barze
ja tam zawsze dawałam koleżance bo ona jakoś tak lubiła nosić torebki
|
|
|
|
#989 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
ahaha, no tak stanik zawsze najlepsze miejsce ;P koleżanka chowała tam klucz od pokoju i raz jak byłyśmy na plaży z włochami to się zapomniała i wyjęła, niezłą mieli z nas polewkę ;d
__________________
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie. włosy:71->80 |
|
|
|
#990 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 49
|
Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część IV
Nam tez zbierał przy wejściu opiekun....tylko raz nam kazał zaczekac 10 min,a ja bylam tak nachlana ze mialam to gdzies i weszlam sama do Tropicsa oddając paszport jakiejś obcej babce
Później mnie przypadkowo spotkał i powiedział żebym dała mu paszport a ja powiedziałam całą sytuację że dałam jakiejś kobiecie( najgorsze jest to że nie pamietalam jak wygląda )...... Ale całe szczęście paszport się znalazł |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:24.




itak chodzilam na dyskoteki 








)...... Ale całe szczęście paszport się znalazł 
