Catrice

[anulusekk]

Napisane przez Lavanda

dzięki Ci za info
świetna recenzja

a kojarzysz może ceny lakierów i kredeczek?
matowe są tylko lakiery szary i zielony?
mi się ten czerwony podobuje, ale ja lubię takie krwisssssssste czerwienie ciekawa jestem, czy on jest taki w krwistość czy w bordo raczej


ohohohohohoohoh muszę dorwać tę limitkę

Lakiery na pewno kosztują 9,99 zł, niestety na cenę kredek nie zwróciłam uwagi
Matowe wykończenie mają tylko szary i zielony, a czerwony jest taki jakby kremowy (bezdrobinkowy) i to taka soczysta czerwień wg mnie nie wpadająca w bordo. Wahałam się nad nim, ale w końcu go nie wzięłam
Wklejam zdjęcie szaraczka Jest naprawdę śliczny

[Elliannia]

Ja od dawien dawna chciałam minerały, ale te testery które zamówiłam kompletnie się nie nadawały I odechciało mi się w to bawić, nie lubię kasy w ciemno wydawać I oto dziś poszłam po mydło pod prysznic z Ziaji do Natury w Galerii Kazimierz - pod wpływem impulsu (co mi się rzadko zdarza odkąd jest KWC ) zakupiłam puder mineralny i róż z catrice, przynajmniej można było sobie pomaziać na miejscu, bez konieczności kupowania testerów Oczywiście od razu po powrocie wizaż i sprawdzanie recenzji Jak tylko wyjdę spod prysznica to sobie zrobię pełen mejkap
Szafa w GK fantastyczna, wszystko jest, wszystkie odcienie (z pudru były wszystkie 4 do kupienia, więc raczej uzupełniają). Na lakiery nie patrzyłam, bo nie potrzebuję na razie, szminkę chciałam czerwoną ale nie podszedł mi do końca kolor i ostatecznie kupiłam z Manhattanu Seria limitowana była, taka z tuszem almost black but blue, korzystając z okazji że miałam twarz nie tkniętą żadnym kosmetykiem pomalowałam rzęsy, ale - szału nie ma Kolor fajny, ale efekt na rzęsach - żaden, w każdym razie na moich (mam długie, podkręcone) - skleił, dał kolor i tyle.

Który ich tusz możecie polecić do pogrubienia i podniesienia?

[blebleble22]

Napisane przez Lavanda

dzięki Ci za info
świetna recenzja

a kojarzysz może ceny lakierów i kredeczek?
matowe są tylko lakiery szary i zielony?
mi się ten czerwony podobuje, ale ja lubię takie krwisssssssste czerwienie ciekawa jestem, czy on jest taki w krwistość czy w bordo raczej


ohohohohohoohoh muszę dorwać tę limitkę

Moim zdaniem ten lakier jest zdecydowanie krwisssssty ale to taka trochę "cieplejsza" krwistość, jeśli wiesz o co mi chodzi

[Lavanda]

Napisane przez blebleble22

Moim zdaniem ten lakier jest zdecydowanie krwisssssty ale to taka trochę "cieplejsza" krwistość, jeśli wiesz o co mi chodzi

super bardzo Ci dziękuję za cynk musssssssszę go mieć


Anulusekk - bardzo fajnie wygląda ten szary
ehhhhh... muszę sobie powtarzać jak mantrę "nie potrzebuję kolejnego jasnego lakieru, nie potrzebuję...."
dzięki za cenę

ciekawa jestem jak z jakością tych kredek z limitki.. mam jedną z Catrice i zdecydowanie porażka, dlatego trochę się waham..
jak obejrzę to pewnie zmienię zdanie heh

Napisane przez Elliannia

zakupiłam puder mineralny i róż z catrice, przynajmniej można było sobie pomaziać na miejscu, bez konieczności kupowania testerów

kupiłaś ten mineralny różyk? jaki odcień?
za mną chodzi ten w odcieniu najbardziej różowym, wild rose czy jakaś inna rose w każdym razie
potrzebuję czegoś zdecydowanie różowego (ale nie aż tak jak essencowy CaH, a mocniejszego od pasiaka z CaC ) no i tak mi przyszło do głowy, że ten moze byłby ok..
gorzej, bo kończy mi się minerałek, i jak mi się wszystko nawarstwi... Oceana, różyk i jeszcze minerał.. to pójdę z torbami

[pierniczek_]

Napisane przez P4ulin3ck4

Dziewczyny ponawiam swoją prośbę, czy mógłaby któraś z Was kupić i wysłać kilka lakierów Catrice ?

Które kolory Cię interesują? Najlepiej poszukaj swatchów w necie, bo niektóre kolorki na catricowej stronie są trochę przekłamane. Ostatnio u mnie były prawie wszystkie

Mogłabym Ci kupić i wysłać, ale pod warunkiem, że jesteś zdecydowana na 100% i nie wycofasz się, jak już je kupię, żebym później nie została z niepotrzebnymi mi lakierami.

[anulusekk]

Lavanda kredeczki kosztują 9,99 zł

W CH Bemowo został tylko jeden lakier szary i jeden zielony, czerwone i granaty są wszystkie

Dziś znów korcił mnie ten czerwony lakier i coraz bardziej mi się podoba. Obawiam się, że jak jeszcze pójdę do Natury kilka razy to mu ulegnę ale na razie dzielnie się trzymam

[SugaMama1988]

Dziewczyny z dolnego śląska czy macie namiary na szafę catrice w okolicach? Wiem o jednej we wrocławskiej magnolii ale poza tym kompletny brak informacji.

[Elliannia]

Napisane przez Lavanda

kupiłaś ten mineralny różyk? jaki odcień?
za mną chodzi ten w odcieniu najbardziej różowym, wild rose czy jakaś inna rose w każdym razie
potrzebuję czegoś zdecydowanie różowego (ale nie aż tak jak essencowy CaH, a mocniejszego od pasiaka z CaC ) no i tak mi przyszło do głowy, że ten moze byłby ok..
gorzej, bo kończy mi się minerałek, i jak mi się wszystko nawarstwi... Oceana, różyk i jeszcze minerał.. to pójdę z torbami

Wild Rose Pomalowałam się ok. 17 i trzyma się wszystko do teraz, nie świecę się (a mam mieszaną i na czole lampa zwykle) Odcień różu jest dokładnie taki, jak potrzebuję na policzkach, inne bardziej w brąz wpadały, a taki efekt uzyskam pudrem brązującym, więc - wybrałam ten Dałam 17 zł
Mnie jeszcze tusz czeka, i dlatego pytam który z catrice jest dobry Bo niedrogie, a po ostatnich zakupach kosmetycznych (nie tylko tych dzisiejszych) jest trochę pustawo Kupiłam MF Masterpiece, ale jest WYSUSZONY po miesiącu, chyba stare sprzedawali

[Lavanda]

Napisane przez Elliannia

Wild Rose Pomalowałam się ok. 17 i trzyma się wszystko do teraz, nie świecę się (a mam mieszaną i na czole lampa zwykle) Odcień różu jest dokładnie taki, jak potrzebuję na policzkach, inne bardziej w brąz wpadały, a taki efekt uzyskam pudrem brązującym, więc - wybrałam ten Dałam 17 zł

dzięki za info

jednak nie wytrzymałam i podjechałam wczoraj do mojej naturki
Ocena była!
tylko czerwony lakier był przebrany, ale ja upolowałam jeszcze (i chyba jeszcze jeden został)
wzięłam też granatowy - szary mnie kusił, ale ten mat... ja każdy lakier dodatkowo nabłyszczam jeszcze nabłyszczaczem bez sensu kupować lakier mat i go dobłyszczać
porównałam granat z Oceany i ze stałej oferty... jak dla mnie jedno i to samo podobne drobinki, odcień w buteleczce niemal identyczny.
mój TŻ był ze mną - stwierdził ze ten ze stałej oferty to bardziej perła, a z limitki metalic nabyłam więc ten metalic
kredeczki kolory mają świetne, ale są okrutnie twarde..
pamiętam spór na wątku Essence o nie dotykanie kosmetyków jeśli nie ma testera ale i tym razem cieszę się, że (akurat ekspedientka na mnie wykonała test, bo skoro nie ma testera to proszę spróbować...) jednak maznęła mi po ręce nią - na powiece na pewno nie dałabym rady nią malować, lubię kredki jak LL, miękkie, a te są zdecydowanie twarrrrde

korcił mnie czerwony błyszczyk, ale jako że kosztował chyba ok 12zł i kolor miał dość intensywny, uznalam, że jeszcze go przemyślę. mam stosy błyszczyków których nie używam, a jak mnie najdzie ochota, to okazuje się ze data przydatności minęła rok temu

ta woda w sprayu też kosz ok 12-13zł


będę dziś testować te lakiery

czerwień wydaje się być piękna!


a tego różu wild rose jednak nie kupiłam, czegoś bardziej różowego potrzebuję, ten jest za ciemny
ale dziękuję za opinię, jeśli nie znajdę tego różu który mi chodzi po głowie, to pewnie wild rose będzie moja

[anulusekk]

Też zauważyłam, że ten lakier granatowy z Oceany jest niemal identyczny jak ten ze stałej oferty

Lavanda napisz koniecznie jak wrażenia po użyciu czerwonego lakierku

[Lavanda]

Napisane przez anulusekk

Też zauważyłam, że ten lakier granatowy z Oceany jest niemal identyczny jak ten ze stałej oferty

ale to opakowanie ma takie piękne
hihi

dam znać jaki kolorek wyjdzie, na pewno

[Lavanda]

pomalowałam tym czerwonym lakierem - kolor jest obłędny
próbowałam uchwycić go komórką, bo nie mam chwilowo dostępu do aparatu, ale jakość zdjęcia jest żałosna..

to jest piękna, intensywna czerwień

[anulusekk]

Napisane przez Lavanda

pomalowałam tym czerwonym lakierem - kolor jest obłędny
próbowałam uchwycić go komórką, bo nie mam chwilowo dostępu do aparatu, ale jakość zdjęcia jest żałosna..

to jest piękna, intensywna czerwień

Kusisz kochana, kusisz coraz bardziej

[Inkarnatka]

Napisane przez Inkarnatka

No i stało się... Kupiłam podwójną kredkę z Nude Sensation Wzięłam ostatnią. Jak się sprawuje opiszę za jakiś czas, kiedy solidnie ją przetestuję.

Trochę późno, ale obiecałam zdać relację odnośnie tej podwójnej kredki, więc oto moja recenzja:

Brązowa strona:
Odcień ciepłego brązu z zatopioną, drobno zmieloną miką, która mieni się na złoto... Nie jest to mat Konsystencja kredki jest dla mnie zbyt twarda, ciężko zrobić nią kreski na powiece, trzeba kilka razy poprawiać kreskę, żeby nadać intensywniejszy kolor, ale to skutkuje ścieraniem się kreski, a nie pogłębieniem koloru... Trwałość średnia, jak się już uda zrobić nią kreskę, to przynajmniej się trochę trzyma powieki, ale ekstremalnych warunków nie przetrwa (tzn. upału, przetarcia oczu ręką, niechcący... drzemki...)

Jasna strona:
ma odcień kremowo-pudrowy, matowy! Kupiłam ją z myślą, że świetnie się nada jako rozświetlacz pod łuki brwiowe (coś a'la High Brow Benefit.... ) ew. na linię wodną.... No oczywiście, jak można się domyśleć, absolutnie nie spełniła swojej roli... Kredka jest co prawda miękka (bardziej miękka niż strona brązowa), ale w trakcie jej używania robią się na końcówce wkładu takie... kłaczki... Nie wiem jak to ująć... No zbierają się kłaczki i ja nie wiem, skąd się biorą... Największy minus to to, że gromadzi się w porach skóry, jej załamaniach itp. Wygląda to fatalnie, bo wszystkie niedoskonałości są podkreślone (chodzi mi o rejon powieki pod brwią ). Źle mi się jej używa, chociaż kolor ma ładny, bardzo mi się podoba, idealny do rozświetlania, ale nie używam już w ogóle Jeśli chodzi o trwałość, to z linii wodnej zmywa się błyskawicznie...

Podsumowując, jakośc kredki kiepska, nie jestem zadowolona ani z brązu ani ze strony jasnej Żałuję zakupu, bo pieniądze wyrzuciłam w błoto

Dla zainteresowanych:
Limitka Oceana jest dostępna w N na Gocławiu (tam, gdzie Tesco 24h)

Wyglądała na świeżą, niedawno wyłożoną, ja uszczupliłam ją o jedną mgiełkę w spray'u (ok. 13 zł) - taaa... Rzucili limitkę z mgiełką pod koniec lata, kiedy największe upały za nami... No ale ja od początku wiedziałam, że jak tylko Oceana będzie w PL to mgiełkę kupię...
Zaciekawiły mnie tez szminki Odcień Ocean Sunset to zdecydowanie wieczorowy, mocny kolor czerwieni, moim zdaniem idealny dla brunetek, jednak się nie kuszę na niego, bo na żywo okazał się bardzo podobny do czerwonych pomadek, jakie ma w swej ofercie większość firm kolorówkowych. Za to Ocean Sunrise... Kolor sztyftu nijak się ma do tego koloru, jaki jest na naklejce u spodu opakowania szminki (na naklejce jest jasno różowy, cukierkowy, a w rzeczywistości to ciemniejszy kolor, różowo-beżowy, trochę wpadający w koral dający lekki efekt nude w stronę naturalnej barwy ust) Jednym słowem, wracam się po ta szminkę

EDIT
Mgiełka kosztuje dokładnie 11,99 PLN

[anulusekk]

Hmmm... narobiłaś apetytu . Muszę się dokładniej przyjrzeć tej szmineczce

[Lavanda]

Napisane przez Inkarnatka

Wyglądała na świeżą, niedawno wyłożoną, ja uszczupliłam ją o jedną mgiełkę w spray'u (ok. 13 zł) - taaa... Rzucili limitkę z mgiełką pod koniec lata, kiedy największe upały za nami... No ale ja od początku wiedziałam, że jak tylko Oceana będzie w PL to mgiełkę kupię...:

i jak ta mgiełka?
mi się ona wydaje taka malutka... na dwa-trzy psiknięcia i się skończy
ciekawa jestem wydajności..
i zapachu - ma jakiś zapach?

Napisane przez anulusekk

Kusisz kochana, kusisz coraz bardziej

ta czerwień jest cudowna, właśnie taka, jakiej szukałam, intensywna czerwień, krwissssta
ani odchylenie w bordo, ani w pomarańcz (choć już bliżej tego drugiego, jesli by się upierać przy skategoryzowaniu go w ten sposób)



jednak jest coś z tymi kredkami Catrice.. twarde są okropnie

[Inkarnatka]

Napisane przez Lavanda

i jak ta mgiełka?
mi się ona wydaje taka malutka... na dwa-trzy psiknięcia i się skończy
ciekawa jestem wydajności..
i zapachu - ma jakiś zapach?

Mgiełka jak mgiełka A na poważnie to jest bezzapachowa (mam porównanie tylko do rossmanowskiej mgiełki Rival de Loop ), jej pojemność to 50 ml - trochę mniej niż RdL. Skład: woda, azot (RdL: woda, dwutlenek węgla i żel aloesowy), no i cenowo widac różnicę...
Jeśli chodzi o wydajność to niewielę jeszcze mogę powiedzieć Ale już psiknęłam więcej jak 3 razy i jeszcze jest
Myślę, że bardziej opłaca się kupować RdL (ze względu na cenę, pojemność i skład), ale przecież trzeba próbować nowych rzeczy

Napisane przez Lavanda

jednak jest coś z tymi kredkami Catrice.. twarde są okropnie

A chciałam sobie kupić tą konturówkę z gabeczką... Głównie dla tej gąbeczki () Chyba sobie odpuszczę...

[pierniczek_]

Napisane przez lemka

Limonko, z różu pewnie będziesz zadowolona, mi też bardzo się spodobał. Gdyby nie fakt, że różów mam ok 4 i postanowiłam, że dopóki jakiegoś nie wykończę, to zakaz kupowania, to już byłby mój. Zdaj proszę relację z paletki korektorów, też się na nią czaję, ale nie mogę się zdecydować.

Ja mam od niedawna tę paletkę i z moją dosyć jasną cerą na niedoskonałości używam tego średniego cielistego beżu. Kryją standardowo, trwałość przeciętna - niedotykany trzyma się, ale każde lekkie dotknięcie ściera go. Poza tym używam też tego różowego na cienie pod oczami i z niego jestem bardziej zadowolona. Bardzo dobrze kryje cienie i chyba trwałość ma podobną do tych beżowych, tylko pod oczami każde ewentualne starcie mniej rzuca się w oczy niż na wypryskach.
Przed chwilą zgłosiłam ten produkt do KWC, więc może za jakiś czas pojawi się więcej opinii.

I jeszcze słowo na temat lakierów Catrice. Konsystencja idealna, nakładanie ich to sama przyjemność, świetnie kryją (jedna warstwa wystarczy), szybko schną, ale są zupełnie nietrwałe. Po pół dnia ścierają się na końcówkach i odpryskują, a po jednym dniu odchodzą płatami! Wy też tak macie? Próbowałam z bazą i bez, z top coatem i bez i za każdym razem jest to samo.

[Chaigata]

a jak w stolicy z oceaną, ma ktoś najświeższe wieści, bo nie wiem gdzie jutro się udać, żeby jak najwięcej upolować

[Inkarnatka]

Przymierzam się do kupienia kolejnych szminek Catrice Padło na Ocean Sunrise z aktualnej limitki i którąś z Absolut Moisture... Waham się między odcieniami:
160 Dark rosewood
090 Indian Brown
020 Caramel Beige
010 Gentle Nude

Ma ktoś doświadczenie z którymś z tych odcieni? Może jakieś zdjęcie swatcha?

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Chaigata

a jak w stolicy z oceaną, ma ktoś najświeższe wieści, bo nie wiem gdzie jutro się udać, żeby jak najwięcej upolować

Na 100% Oceana jest na Gocławiu Wyglądała na dopiero co wyłożoną. Tylko wkurzające było to, że limitka stała tak wysoko, że z ledwością do niej dosięgałam :/ Musiałam prosić panie z obsługi o pomoc, bo jestem widocznie za niska na Oceanę i nie mogłam sama niczego zobaczyć (a dziwne było, że żadna z ekspednientek nie podleciała do mnie ze swoim słynnym CWCMP, widząc jak się wspinam na palce, żeby cokolwiek dojrzeć... )

A i wiecie co mnie wkurzyło? Chciałam sobie kupić szminkę z AM, juz byłam prawie zdecydowana na odcień (160 Dark Rosewood), ale coś mnie tknęło, żeby zajrzeć do egzemplarza który wybrałam... I... oczywiście macany... No do czorta! Przecież są testery! Ale to jeszcze nic! Zaglądam do pozostałych... I każdy z nich macany!!! Skandal!!!Odechcia ło mi się już wtedy szminek...
A teraz mam znów dylemat, który odcień wybrać, a wcześniej byłam prawie pewna...

[Chaigata]

gentle beige 110! super! pozostałe pooglądam te co mówisz, ale ja z nudziaka jestem mocno zadowolona

hm, do nawiedzam gocław jutro!!!

[Inkarnatka]

Napisane przez Chaigata

gentle beige 110! super! pozostałe pooglądam te co mówisz, ale ja z nudziaka jestem mocno zadowolona

hm, do nawiedzam gocław jutro!!!

Wiem, że 110 Gentle Beige jest świetna, bo sama również posiadam ten odcień Ale zachciało mi się innych kolorków

[lemka]

Najlepiej sprawdź, jakie kolory pomadek już masz, zastanów się, w jakich kolorach Ci dobrze i potem wybieraj. Trudno doradzić bez sprecyzowania, co byś chciała. Mi się z tej serii podoba Dark Rosewood, ale to już kolor bardziej nasycony, więc wszystko zależy od tego, czy dobrze czujesz się w takich kolorach. I co do testowania pomadek to zgadzam się w 100%, to co niektóre osoby wyprawiają, to się w głowie nie mieści. Ja ostatnio otworzyłam tester pomadki Catrice i była cała zmiażdżona, także nikt jej już sobie nie potestuje.

[Inkarnatka]

Napisane przez lemka

Najlepiej sprawdź, jakie kolory pomadek już masz, zastanów się, w jakich kolorach Ci dobrze i potem wybieraj. Trudno doradzić bez sprecyzowania, co byś chciała. Mi się z tej serii podoba Dark Rosewood, ale to już kolor bardziej nasycony, więc wszystko zależy od tego, czy dobrze czujesz się w takich kolorach. I co do testowania pomadek to zgadzam się w 100%, to co niektóre osoby wyprawiają, to się w głowie nie mieści. Ja ostatnio otworzyłam tester pomadki Catrice i była cała zmiażdżona, także nikt jej już sobie nie potestuje.

Uwielbiam pomadki w naturalnych, stonowanych kolorach Takich neutralnych, podkreślających naturalną barwę warg (czy też może wydobywających z nich głębie koloru... ). Brudne róże, beżowo-różowe, lekko wpadające w koral, odpadają cukierkowe czy pastelowe pomadki, i te z perłowe albo z drobinkami miki Mam tylko jeden warunek: odcienie muszą być utrzymane w chłodnej tonacji

[kalina121]

Napisane przez Inkarnatka

Przymierzam się do kupienia kolejnych szminek Catrice Padło na Ocean Sunrise z aktualnej limitki i którąś z Absolut Moisture... Waham się między odcieniami:
160 Dark rosewood
090 Indian Brown
020 Caramel Beige
010 Gentle Nude

Ma ktoś doświadczenie z którymś z tych odcieni? Może jakieś zdjęcie swatcha?
:

Ja bardzo lubię te szminki ,pisałam o nich o tu->https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=77 polecam,ja napewno jeszcze jakiś kolorek dokupię.Z tym że najbardziej nude jest odcień 110,020- troszeczkę ciemniejsza,tych 2 pierwszych nie kojarzę.

[anulusekk]

A to mój drugi macik: Sea of Green
Ładny, ale o wiele bardziej podoba mi się szaraczek (trzymał się w nienaruszonym stanie przez 4 dni )

Dziś idę oblukać szminki i czerwony lakier z Oceany

[pierniczkowa]

czy gdzies w Krakowie ktos widzial nowa limitke?

[Chaigata]

Ja chcę szaraka, błyszczyki, pomadkę i może cień aj dzisiaj miały być moje, ale szyja mnie boli i ruszać sie nie mogę i wypad muszę odłożyć.
Także bardzo proszę o info gdzie i jak się mają oceany w wawie, bo nie wiem czy na gocławiu mi nie wykupią

[anulusekk]

Napisane przez Chaigata

Ja chcę szaraka, błyszczyki, pomadkę i może cień aj dzisiaj miały być moje, ale szyja mnie boli i ruszać sie nie mogę i wypad muszę odłożyć.
Także bardzo proszę o info gdzie i jak się mają oceany w wawie, bo nie wiem czy na gocławiu mi nie wykupią

Ja dziś sprawdzę na Bemowie, więc dam znać

[SugaMama1988]

Boski ten oceanowy lakier ! <love>