"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[mika_am]

Napisane przez cytrynka3002

E tam - ja w to nie wierzę, że jak nisko, to chłopak...moja przyjaciółka miała nisko całą ciążę i ma dziewuszkę...nie ma reguły. Dla mnie to takie samo wróżenie, jak ten pogląd, że jak się je słodkie, to będzie dziewczynka, a jak słone, to chłopak. Ja mam nisko brzuch, ale ewidentnie widać, że ciążowy jest, każdy już to zauważa - i dobrze, nie mogłam się tego doczekać, hehe. No z Waszej rozpiski faktycznie przewaga chłopaczków jest - może 30 sierpnia dojdą jakieś dziewuszki, bo kilka z nas (w tym ja) ma wtedy wizytę.

teraz prezentuję Wam mój 17-tygodniowy brzuchol. Jest już duży, ale uwierzcie - w mojej rodzinie to normalne. Mój mąż, jak zobaczył fotki mojej mamy ze mną w ciąży stwierdził, że pewnie tak od 6miesiąca nie zmieści się ze mną w łóżku. U nas to tylko brzuchy są ogromniaste, hehe. A fotka na tle ścian pokoju malucha - niestety, zdjęcie przekłamane, bo kolor brzydki wyszedł. W rzeczywistości jest dużo subtelniejszy i jaśniejszy - żaluzje były zasłonięte

Ja mam bardzo podobnej wielkości brzuszek i podobnie osadzony, a myślałam że on wysoko osadzony, bo mnie skóra ciągnie bardziej u góry, może to przez nabytą przed ciążą fałdkę) czy Ciebie cytrynka też tak ciągnie skóra jakbyś miała pęknąć??
właśnie z tymi brzuchami jest różnie mojej siostrze mówili będzie dziewczynka, a tu zonk synek
ja znów słyszałam, że to zależy jak się przechodzi ciąże, tzn. czy bardzo się wymiotuje, ma mdłości itp. jak to było z Wami!ja nie miałam jakiś wielkich wydarzeń odnosnie wymiotów, choć zdarzały się głównie wtedy gdy spadało ciśnienie i chciało mi się spać, ale ja mam tak normalnie że jak spada ciśnienie to zaraz mi niedobrze!wymiotowałam raczej śliną, rzadziej jedzeniem, a mdłosci przechodziły jak coś przegryzłam dlatego troche mi się przytyło

[vilya]

ja prawie nie miałam mdłości (niecały tydzień i to głównie po jeździe samochodem), brzuch mam podobno na chłopaka, mam ładną cerę bez pryszczy i jeszcze pamiętacie to co kiedyś któraś wizażanka wkleiła ten kalendarz co się urodzi w zależności od wieku i czasu poczęcia - nie sprawdziło się u mnie.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

dziewczyny mam straszny problem z imieniem dla dziewczynki - nic mi się nie podoba a jak mi się podoba to jest w top 10 najpopularniejszych imion

[mysiopez]

U mnie ten kalendarz się też nie sprawdził

[kaskup]

ja też jakoś strasznych mdłości nie miałam.. może troche, ale za to z Amelką miałam straszne.. ale nie wymiotowalam. Teraz mi strasznie szybko brzuchol wywaliło, z Amelką dużo później, teraz mnie osyfiło na twarzy, piersiach a z Amelką miałam cere gładiutką bez żadnych syfów, każdy mi powtarzał że na pewno bedzie chlopak bo tak ładnie wyglądam itp a ja i tak swoje od początku wiedziałam że będzie dziewczynka no i była, także ja osobiście sceptycznie podchodze do różnych pogladów co do płci.

z Amleką odrzucało mnie od słodkiego, jadłam słone i ostre niby jak na chłopaka. teraz z kolei jadłabym tylko kiełbase i chrzan
dla mnie nie ważne co bedzie tylko żeby nic nie było.. choć jakoś tak skrycie marze/myslę że bedzie chłopak.. mam nadzieje że sie pokaże 09.09

[vilya]

właśnie weszłam na pierwsza stronę jakie imiona preferujecie i zauważyłam że są u nas trojaczki - nie wiem czy ja to przegapiłam czy nie dotarło wcześniej do nas - bliźniaki też są ale to jeszcze jakoś bardziej spotykane ale trojaczki to już mniej. kurcze i popatrzcie dwójka albo trójka dzieci na raz jak to ogarnąć. Ja się boję ze z jednym nie dam rady ale pewnie to samo przychodzi czy przy jednym, dwójce czy trójce dzieciaczków.

[gabishing]

Napisane przez vilya

dziewczyny mam straszny problem z imieniem dla dziewczynki - nic mi się nie podoba a jak mi się podoba to jest w top 10 najpopularniejszych imion

to może Ci coś Ci podpowiemy??

dziewczyny?? pomozemy vilyi??

[vilya]

hihi - jak macie jakieś pomysły to bardzo proszę, może akurat mi coś się spodoba. Dla chłopca to myślałam Mateusz lub Tomuś - szczególnie ten Tomuś mi się podobał. A słyszałyście o tym, ze pewniejsze jest przy usg stwierdzenie dziewczynki niż chłopca, bo czasem zdarza sie że lekarz stwierdzi ze widać siusiaka a to pępowina była i rodzi się dziewczynka

[gabishing]

MURON - pisała, że to raczej z chłopcami jest większa pewność zwłaszcza jak jajka widać bo się juz raczej nie schowają hihihi

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

a tu moje propozycje imion dla dziewczynki:


Lena
Alicja
Klara
Marcelina
Berenika
Ida
Ada
Milena
Łucja
Amelia
Zula

hymm musze pomyśleć bo dla dziewczynki to ja miałam masę imion, miałam powazny problem z imieniem dla chłopca no ale chyba juz coś wybraliśmy

[agape]

Napisane przez vilya

ja prawie nie miałam mdłości (niecały tydzień i to głównie po jeździe samochodem), brzuch mam podobno na chłopaka, mam ładną cerę bez pryszczy i jeszcze pamiętacie to co kiedyś któraś wizażanka wkleiła ten kalendarz co się urodzi w zależności od wieku i czasu poczęcia - nie sprawdziło się u mnie.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

dziewczyny mam straszny problem z imieniem dla dziewczynki - nic mi się nie podoba a jak mi się podoba to jest w top 10 najpopularniejszych imion

ja to wydrukowałam liste imion zakazanych (własnie top 10) i powiesiłam na lodówce a obok dopisujemy nasze propozycje- na razie jest Paulinka ale mam przeczucie że chłopak będzie więc może Daniel??
POdoba mi się jeszcze Natasza, Lena, Tatiana ale mąż jest całkiem na nie...

[kaskup]

u nas też ciężko- szczególnie dla chłopca

dla dziewczynek: Laura, Blanka, Liwia, Anastazja
dla chłopców: Szymon, Natan, Nikodem, Ksawery

[gabishing]

Napisane przez kaskup

u nas też ciężko- szczególnie dla chłopca

dla dziewczynek: Laura, Blanka, Liwia, Anastazja
dla chłopców: Szymon, Natan, Nikodem, Ksawery

o bardzo ładne imiona Ksawery bardzo mi się podoba my damy Tymon, chcielibyśmy Gniewko ale żadna z form przed zdrobnieniem nam się za bardzo nie podoba

[vilya]

Liwia i Blanka mi się podoba ale mój mąż pewnie powie że takie wymyślone to on nie chce.

dla chłopca podoba mi się jeszcze Bartosz, Mikołaj, Michałek, Jasiu, Krzyś a i jeszcze Benjaminek

[kaskup]

Napisane przez gabishing

o bardzo ładne imiona Ksawery bardzo mi się podoba my damy Tymon, chcielibyśmy Gniewko ale żadna z form przed zdrobnieniem nam się za bardzo nie podoba

ooo.. i Tymon też własnie ładne..
mam jednego Gniewosza u mnie w przedszkolu, bardzo rzadkie imie..

[JeSuisUnPapillon]

Znajomi dali teraz córeczce na imię Idalia Zofia
a mojemu TŻ się zawsze jakoś podobało Zuzanna

[Chantalle]

moje typy to:
Albert, Alan, Gustaw, Kamil, Leon, Seweryn, Eryk

Matylda, Laura, Linda, Karolina, Malwina, Nadia, Emma, Paula, Nina

te pogrubiona czcionką to najbardziej się mi podobają
cięzki orzech mamy, potrzebne 3 wersje dla bliźniąt,a prawie w niczym sie nie zgadzamy

[gabishing]

Napisane przez Chantalle

moje typy to:
Albert, Alan, Gustaw, Kamil, Leon, Seweryn, Eryk

Matylda, Laura, Linda, Karolina, Malwina, Nadia, Emma, Paula, Nina

te pogrubiona czcionką to najbardziej się mi podobają
cięzki orzech mamy, potrzebne 3 wersje dla bliźniąt,a prawie w niczym sie nie zgadzamy

no ty masz faktycznie problem

[mika_am]

gdyby był chłopczyk to myśleliśmy o Adasiu, a co do dziewczynki to nie mamy pojęcia! Mój TŻ ciągle pyta jak jego synek się zachowuje i wiecie już tak sie do tego przyzwyczaiłam, że gdyby się okazało że będzie dziewczynka to by nam było trudno się przestawić takze przed wizytą , tj. 30.08 chce wymyśleć imię dla dziewczynki co by nie było rozczarowania... ale macie racje najważniejsze żeby było zdrowe!
oj widze, że z tymi oznakami i objawami odnosnie płci to różnie bywa, więc się nie nastawiam!ja mam taki sam trądzik jak miałam przed ciążą, ale gdy byłam 1 raz w ciąży to mi poznikały taki brzydkie blizny potrądzikowe(no ale niestety nie wiem jaka płeć była dziecka). Podsumować można poprostu tak: czas pokaże

[JeSuisUnPapillon]

u mnie w rodzinie są dwa zesawy bliźniąt

Marek i Karol

Paula i Martyna

[agape]

Napisane przez Chantalle

moje typy to:
Albert, Alan, Gustaw, Kamil, Leon, Seweryn, Eryk

Matylda, Laura, Linda, Karolina, Malwina, Nadia, Emma, Paula, Nina

te pogrubiona czcionką to najbardziej się mi podobają
cięzki orzech mamy, potrzebne 3 wersje dla bliźniąt,a prawie w niczym sie nie zgadzamy

też nie zazdroszcze... my z jednym mamy problem dla każdej wersji a co dopiero dla 3 podwójnych wersji...

[mysiopez]

My braliśmy pod uwagę Adasia i Marysię. Mój małz wymyslił je 6 lat temu i tak jakoś się przyzwyczaiłam do tych imion. Nawet chcieliśmy je zmienić. Wypozyczyłam słownik z imionami.. ale kompletnie nic nam nie pasowało. Mój małz się boi, że jak zobacze dziecko to stwierdze, że wygląda jak... i tak juz zostanie. Wszystkie maskotki co od niego dostałam na walentynki mają imiona.. Oj wiem, że to jest głupie.. ale jeden miś wygląda jak Stefan .. Cokolwiek to oznacz...:P A jakby się nam 3 dzieci urodziła ( u mnie w rodzinie jest dużo blizniąt, a dodatkowo mam problemy z hormonami i występuje u mnie ryzyko ciązy mnogiej...) to byłby Adaś, Marysia i To Trzecie;

[muron]

Napisane przez cytrynka3002

muron - Ja też mam swój typ - ma bardzo pozytywne opinie na forach, koleżanka ma i bardzo go poleca. Zachęciła mnie przede wszystkim bardzo duża gondola, która jest przydatna, gdy dzidziuś rodzi się zimą przecież. Mój typ (jak na razie) to Jedo model Bartatina.

włąśnie oglądałam Mnie podoba się espiro atlantic, ale 14 kg

[kaskup]

Napisane przez muron

włąśnie oglądałam Mnie podoba się espiro atlantic, ale 14 kg

mi też się podobają espiro ale w tym vektor ale spacerówka jest kubełkowa i jak ostatnio widziałam jak szkrab chyba 7 miesieczy sie w niej męczył to w zyciu kubełka bym nie kupiła..
atlantic tez fajny ale waga odpoada, ja musze wnosic wózek na 2 piętro z Amleka już to przerabiałam z 15 kg quinny. masakra, wiec tym razem maxymalna waga to 11 kg.
moim typem jest na razie implast bolder sd ecoline, strasznie mi sie podobają i mojemu tż też, maja fajną dużą gondlokę, fajną rozkładaną spacerówkę no i waga to 11 kg.
podobał mi sie jeszcze x-lander xa ale on cięższy..
i tako jumper solidny sie wydaje ale ciężkii..

[muron]

Napisane przez kaskup

mi też się podobają espiro ale w tym vektor ale spacerówka jest kubełkowa i jak ostatnio widziałam jak szkrab chyba 7 miesieczy sie w niej męczył to w zyciu kubełka bym nie kupiła..
atlantic tez fajny ale waga odpoada, ja musze wnosic wózek na 2 piętro z Amleka już to przerabiałam z 15 kg quinny. masakra, wiec tym razem maxymalna waga to 11 kg.
moim typem jest na razie implast bolder sd ecoline, strasznie mi sie podobają i mojemu tż też, maja fajną dużą gondlokę, fajną rozkładaną spacerówkę no i waga to 11 kg.
podobał mi sie jeszcze x-lander xa ale on cięższy..
i tako jumper solidny sie wydaje ale ciężkii..

też bym chciała wnosić na drugie piętro marzenie! ja na 4

Patrzę tez na Chicco Trio 4 Me, ale tylko cena na allegro, ok 1550 zł, 3 w 1

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez muron

też bym chciała wnosić na drugie piętro marzenie! ja na 4

Patrzę tez na Chicco Trio 4 Me, ale tylko cena na allegro, ok 1550 zł, 3 w 1

Tako mi się w ogóle nie podobają, trochę badziewne,
śliczne Roan, takie retro, ładnie wykończone

fajny Espiro Enzo, ale ciężko znaleźć, większy niż Vector, a 13 kg, nie tak źle

Fajny dziś oglądałam Coletto Matteo

[cytrynka3002]

Napisane przez mika_am

Ja mam bardzo podobnej wielkości brzuszek i podobnie osadzony, a myślałam że on wysoko osadzony, bo mnie skóra ciągnie bardziej u góry, może to przez nabytą przed ciążą fałdkę) czy Ciebie cytrynka też tak ciągnie skóra jakbyś miała pęknąć??
właśnie z tymi brzuchami jest różnie mojej siostrze mówili będzie dziewczynka, a tu zonk synek
ja znów słyszałam, że to zależy jak się przechodzi ciąże, tzn. czy bardzo się wymiotuje, ma mdłości itp. jak to było z Wami!ja nie miałam jakiś wielkich wydarzeń odnosnie wymiotów, choć zdarzały się głównie wtedy gdy spadało ciśnienie i chciało mi się spać, ale ja mam tak normalnie że jak spada ciśnienie to zaraz mi niedobrze!wymiotowałam raczej śliną, rzadziej jedzeniem, a mdłosci przechodziły jak coś przegryzłam dlatego troche mi się przytyło

Ciągnie mnie skóra - zwłaszcza wieczorem, jak leżę wyprostowana na zwnak, albo kichnę w takiej pozycji - rwie wtedy mnie bardzo. To normalne jest.

No w takim razie wynika na razie, że u mnie też będzie chłopak - mam nisko brzuch, wymiotowałam często (do tej pory się zdarza), mam pryszcze na buzi, odrzuca mnie od słodkiego, za to słone i pikantne - mniam. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Ja się nie sugeruję tymi "przepowiedniami", dla mnie najważniejsze jest to, żeby dzidzia była zdrowa.

Co do imion, u nas nic się nie zmieniło. Dziewczynka - Martyna, chłopak - Nikodem (choć mąż chciał Adasia, więc tu jeszcze może się zmienić).

Co do wózków - ja nie biorę pod uwagę 3kołowych - nie podobają mi się po prostu. Chciałabym wózek, któremu nie ruszają się przednie koła, a o to trudno. Dlatego mój wybór to na razie ten od Jedo. Też mieszkamy na 4piętrze, także nie wyobrażam sobie na razie tego znoszenia .

[MARIKA.S]

Na wygląd, kształt brzucha i upodobania żywieniowe radzę nie patrzeć to nie ma nic wspólnego z ciążą
Moja mama każdą ciążę przechodziła rewelacyjnie i wyglądała ślicznie, więc wg "wróżb" powinna rodzić chłopców. Urodziła trzy Dziewuchy

A czy chłopca jest trudniej począć....? Bo ja wiem....Wszystko zależy od genów i od tego kiedy dojdzie do zapłodnienia. Plemniki z chromosomem męskim Y są bardzo ruchliwe i szybkie (cwaniaki jedne ) ale za to krótko przeżywają. Plemniki żeńskie natomiast są powolniejsze ale żyją dłużej.
Więc żeby począć chłopca najlepiej wycelować w dzień kiedy jajeczko wędruje już sobie jajowodem wtedy cwaniaki szybko tam dolecą i chłopiec gotowy

Moje typy imion to :

DZIEWCZYNKA : Blanka, Liwia, Dalia, Sara, Gaja, Nadia, Dalaja, Sanika, Mia, Noemi, Elena, Selena

CHŁOPIEC : Nataniel, Oskar, Błażej, Eryk, Ernest, Natan, Alan

[cytrynka3002]

Napisane przez MARIKA.S

Na wygląd, kształt brzucha i upodobania żywieniowe radzę nie patrzeć to nie ma nic wspólnego z ciążą
Moja mama każdą ciążę przechodziła rewelacyjnie i wyglądała ślicznie, więc wg "wróżb" powinna rodzić chłopców. Urodziła trzy Dziewuchy

A czy chłopca jest trudniej począć....? Bo ja wiem....Wszystko zależy od genów i od tego kiedy dojdzie do zapłodninia. Plemniki z chromosomem meskim Y są bardzo ruchliwe i szybkie (cwaniaki jedne ) ale za to krótko przeżywają. Plemniki żeńskie natomiast są powolniejsze ale żyją dłużej.
Więc żeby począć chłopca najlepiej wycelować w dzień kiedy jajeczko wędruje już sobie jajowodem wtedy cwaniaki szybko tam dolecą i chłopiec gotowy

Moje typy imion to :

DZIEWCZYNKA : Blanka, Liwia, Dalia, Sara, Gaja, Nadia, Dalaja, Sanika, Mia, Noemi, Elena, Selena

CHŁOPIEC : Nataniel, Oskar, Błażej, Eryk, Ernest, Natan, Alan

Mój mąż - biolog z wykształcenia, więc jakąś wiedzę w tym temacie ma, twierdzi, że żeby spłodzić chłopca należy trafić idealnie przed samą owulacją. Trudniej jest spłodzić płeć męską, dlatego też jest więcej kobiet na świecie.

[JeSuisUnPapillon]

e tam nie sądzę by było trudniej - to właściwie faktycznie zależy od genów i czasu zapłodnienia pewnie;
mężczyzn jest mniej bo szybciej umierają


nic mi się nie chce...to takie bezlitosne siedzę i zamiast ogarnąć coś w domu...to dłubię w internecie

[SoNeRa]

hej dziewuszki
wtrynie się życząc spokojnej donoszonej ciąży i szczęśliwego macierzyństwa
a mamą bliźniaków i trojaczków duuuuużo cierpliwości i siły - dacie rade

[weraa11]

SoNeRa dzieki i gratuluje blizniakow

Cytrynka fajny brzusio

U mnie tez juz powoli zaczyna byc widac...a ejszcze niedawno jesli cos mi sie zdawalo ze rosnie to bylo to tylko wieczorem ale czy to normalne ze moj brzuch jest taka jedna smieszna falda? Do tego ewidentnie tluszczu??

Ja mam problem z imieniem dla chlopca, bo wierze ze z dziewczynka cos wymysle... Tylko nie wiem czy z TŻem nie bede sie o to klocic, bo on chce Wiktorie...a mi sie juz to imie nie podoba
Ja bym chciala Oliwka, Lenka, Liwia tez bardzo ladne moze jeszcze Zuza, ale to jak innym wspominam to kazdy narzeka ze ladne tylko nie dla doroslej osoby...

A chlopiec nie mam pojecia myslalam nad Olwierem...ale oczywiscie moj TŻ mowi tylko 'nie' a zadnej swojej propozycji nie podaje...

A dzis poszlam do lumpa...takiego gdzie prawie nikt nie chodzi, ja tam wchodze raz na pol roku i zawsze znalazlam cos w stylu T-shirt ze Reeboka, oryginalny, zero sladow uzytkowania...i za dwa zlote
No to sie rzucilam na dzieciece ciuszki... I ja patrze a tam wszystko tak przecenione ze za 1zl-2,50zl nakupowalam ciuszkow i prawie wszystkie z H&M tylko 2 ciuszki sa takie typowo dziewczece.... No i kupilam 8 ciuszkow za 14 zl Jak W KONCU dorwe aparat to wstawie, a teraz susza sie na balkonie

[MARIKA.S]

cytrynka wiedza twojego męża biologa pokrywa się z moja wiedzą położniczą
Żeby spłodzić synka trzeba się wstrzelić w dzień owulacji (lub dzień przed) ponieważ plemniki męskie są szybsze i to one od razu "dobiegną" do jajeczka

Ja jutro wybieram się do lumpku Ciekawe czego znowu naniosę do domu


A odnośnie objawów ciążowych. Przez pierwsze trzy miesiące leżałam jak betka przez całodzienne mdłości. Nie ustępowały nawet na chwilę
Zapach mięsa powodował, że biegłam zaraz do toalety.....masakra. Dobrze że mój mąż uwielbia naleśniki, pyzy i pierogi, bo się za wiele mięska nie najadł w tym czasie
W tym czasie miałam ogromną ochotę na kwaśne i gazowane Słodkiego nie tolerowałam wcale. Natomiast teraz jest różnie, zaczynam miewać zachcianki. Wczoraj o 22:30 napadło mnie na gazowaną wodę TŻ musiał iść do teściów i od nich pożyczać bo my nie mieliśmy na stanie