Aparaty ortodontyczne cz. IX

[paulina18021995]

teraz mi się przypomniało, jak miałam plombę (po x czasie od poprzedniej) i jadłam kanapkę, to się przestraszyłam, że mi wypadła
albo aparat, to jak piłam jogurt i trafiła się truskaweczka (malutka) to myślałam, że mi zamek spadł

[sincarne]

Napisane przez 1000days

Racja! Dzięki, męczyło mnie to cały czas...

ale zobacz, nikt inny nie zatrybił... czy m.m. to już obciach jak ania z zielonego wzgórza?

[Starlett]

Hej Kalosze też dołączę do tego wątku ze starymi ludźmi - z moimi 27 latkami
M.M jak dla mnie to nie obciach, ale chyba jesteśmy już nie tym pokoleniem
Co do moich zębów - ostatnia wizyta u orto była ciężka, dużo krwi, dużo bólu....ale zęby po strippingu coraz prostsze i ładniejsze...niestety jak dla mnie to końca nie widać jeszcze......

[kejsi]

Modomanka, Justyna 1505 i Kasia_no87:
Mialam duza wade zgryzu i ogolnie szczeki, trzeba mi bylo ja rozszerzyc, a gorna szczeke przesunac do przodu. Stad tyle czasu, z gory mi mowila orto ze kolo 5 lat - a niestety sie to wydluzy;/ strasznie duzo mnie to kosztuje i juz jestem tym zmeczona.
A co do maski to ja sie nosilo 100 godz w tygodniu nie musialam w tym chodzic do szkoly (cale szczescie )

[Meell]

Hej, zastanawiam się nad aparatem i mam takie dziwne pytanie... Czy aparat stały może w jakiś sposób przeszkadzać w śpiewaniu?

[201707171013]

Napisane przez Meell

Hej, zastanawiam się nad aparatem i mam takie dziwne pytanie... Czy aparat stały może w jakiś sposób przeszkadzać w śpiewaniu?

Nie

[Meell]

Napisane przez Literka96

Nie

Dzięki za odpowiedź.

[201604190949]

Napisane przez sincarne

ale zobacz, nikt inny nie zatrybił... czy m.m. to już obciach jak ania z zielonego wzgórza?

Napisane przez Starlett

Hej Kalosze też dołączę do tego wątku ze starymi ludźmi - z moimi 27 latkami
M.M jak dla mnie to nie obciach, ale chyba jesteśmy już nie tym pokoleniem
Co do moich zębów - ostatnia wizyta u orto była ciężka, dużo krwi, dużo bólu....ale zęby po strippingu coraz prostsze i ładniejsze...niestety jak dla mnie to końca nie widać jeszcze......

A "Ania" to obciach? O rany a ja nadal całą serię mam. Nie tylko Aniową ale i Poaniową. MM też mam, do Sprężyny. Ale i dalsze czytałam, tylko walone z netu
Ale powiem Wam, że jak ostatnio wróciłam do MM to miałam mieszane uczucia, bo zaczęłam inaczej patrzeć na niektóre rzeczy...

W zębach mi nudno.


Co do śpiewania to może przeszkadzać. Primo, przez szpary można seplenić. Secundo, trzeba się nauczyć inaczej operować ustami albo liczyć się z tym, że będzie bolało.

[Alice in Wonderland]

Napisane przez Meell

Hej, zastanawiam się nad aparatem i mam takie dziwne pytanie... Czy aparat stały może w jakiś sposób przeszkadzać w śpiewaniu?

Nieeee, nie sadze aby przeszkadzal, jedynie moze hmm na poczatku, albo po jakims czasie (na poczatku) mozesz, ale nie musisz miec chwilowe dziwne uczucie, ja np. przez kilka dni (ale nawet nie tydzien) lekko seplenilam, ale poprostu bardziej otwieralam buzke, skupialam sie aby nie zapomniec i ok jakby jezyk/szczeka sie zmeczyla/przyzwyczajala do aparatu nie wiem jak to nazwac
ale nie masz sie co bac - serio! nawet jak juz, to szybko sie przyzwyczaisz

[paulina18021995]

Napisane przez Starlett

Hej Kalosze też dołączę do tego wątku ze starymi ludźmi - z moimi 27 latkami
M.M jak dla mnie to nie obciach, ale chyba jesteśmy już nie tym pokoleniem
Co do moich zębów - ostatnia wizyta u orto była ciężka, dużo krwi, dużo bólu....ale zęby po strippingu coraz prostsze i ładniejsze...niestety jak dla mnie to końca nie widać jeszcze......

miałam to już 2 razy. więcej nie chce
moje zęby akurat się nie mieszczą, a orto woli nie usuwać (na górze miałam u poprzedniej orto wyrwane dwa na górze i jeden na dole i właściwie na tym wyrwaniu się skończyło ) i woli ona już tego nie robić.
tata się śmiał z asystentki (stażystki ) że wygląda jakby kogoś zamordowała. mnie to jakoś nie boli, bo mówię jak mi za bardzo się w dziąsło wcina i przestaje sie wcinać.

[Alice in Wonderland]

emmm a o co kaman?

[paulina18021995]

Napisane przez Alice in Wonderland

emmm a o co kaman?

że miała już to piłowanie 2 razy.
i mnie to boli jedynie, jak zaczyna mi się wżynać 'pilnikiem' w dziąsło. wtedy staram jej się powiedzieć, przekazać, że mnie to boli i przestaje. przynajmniej dziewczyny (bo one się dopiero uczą na orto) robiły to tak, że to nie bolało.
a mój tata się z niej śmiał, bo miała całe ręce pokrwawione.
napisałam to tak a propo strippingu

[Alice in Wonderland]

emmm czyli ze pilowanie zabka tam gdzie trzeba aby sie miescil w luku, czy jak? /a nie wyrywac/
kurde pierwszy raz slysze i z ciekawosci dopytuje

[paulina18021995]

mi piłuje głównie dlatego (przynajmniej tak powiedziała) że mam za mało miejsca/za wielkie zęby i mi dlatego piłuje. i piłuje mi wszystkie (z tego co gadała z asystentką/stażystką: przy 4 na 3 pilniki [takie cienkie coś do piłowania] a przy reszcie na dwa).
wg. neta:
1. "stripping polega na szlifowaniu zebow, aby poszerzyc przestrzen miedzyzebowa. dzieki tej "rzezi niewiniatek" (jak ktos mial, to wie o czym mowie) w niektorych przypadkach (moim) mozna uniknac wyrywania zebow. srednio przyjemna praktyka, ale wole to niz utrate zdrowego zeba."
2. ""Stripping" bo tak nazywamy to szlifowanie jest stosowane w ortodoncji w kilku przypadkach.
[...]
2) W uzębieniu stałym, kiedy brakuje niewiele miejsca można zeszlifować powierzchnie styczne wszystkich zębów uzyskując w ten sposób potrzebne miejsce. Wtedy, oczywiście, szlifuje się tylko w granicach szkliwa. Jest ono po tym zabiegu nieco cieńsze, ale nie zwiększa to podatności na próchnicę, jeśli pacjent dba o higienę.
3) W uzębieniu stałym, kiedy zęby jednego łuku (częściej dolnego) są, w stosunku do zębów drugiego za szerokie. Szlifujemy wtedy tylko zęby za szerokie. Gdybyśmy tego nie zrobili, nie można by dopasować zębów do siebie. Albo w jednym łuku pozostać musiałyby szpary, albo w drugim stłoczenia. W tym przypadku, też szlifowanie w granicach szkliwa. Najczęściej zdarza się trzeci przypadek. Najczęściej szlifowane są tylko dolne siekacze (jedynki i dwójki). "

Więc nie tylko podczas stłoczenia

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

czyli że jestem rzadką przypadłością pod względem zębów, krwi i kilku innych rzeczy

[kejsi]

Napisane przez paulina18021995

mi piłuje głównie dlatego (przynajmniej tak powiedziała) że mam za mało miejsca/za wielkie zęby i mi dlatego piłuje. i piłuje mi wszystkie (z tego co gadała z asystentką/stażystką: przy 4 na 3 pilniki [takie cienkie coś do piłowania] a przy reszcie na dwa).
wg. neta:
1. "stripping polega na szlifowaniu zebow, aby poszerzyc przestrzen miedzyzebowa. dzieki tej "rzezi niewiniatek" (jak ktos mial, to wie o czym mowie) w niektorych przypadkach (moim) mozna uniknac wyrywania zebow. srednio przyjemna praktyka, ale wole to niz utrate zdrowego zeba."
2. ""Stripping" bo tak nazywamy to szlifowanie jest stosowane w ortodoncji w kilku przypadkach.
[...]
2) W uzębieniu stałym, kiedy brakuje niewiele miejsca można zeszlifować powierzchnie styczne wszystkich zębów uzyskując w ten sposób potrzebne miejsce. Wtedy, oczywiście, szlifuje się tylko w granicach szkliwa. Jest ono po tym zabiegu nieco cieńsze, ale nie zwiększa to podatności na próchnicę, jeśli pacjent dba o higienę.
3) W uzębieniu stałym, kiedy zęby jednego łuku (częściej dolnego) są, w stosunku do zębów drugiego za szerokie. Szlifujemy wtedy tylko zęby za szerokie. Gdybyśmy tego nie zrobili, nie można by dopasować zębów do siebie. Albo w jednym łuku pozostać musiałyby szpary, albo w drugim stłoczenia. W tym przypadku, też szlifowanie w granicach szkliwa. Najczęściej zdarza się trzeci przypadek. Najczęściej szlifowane są tylko dolne siekacze (jedynki i dwójki). "

Więc nie tylko podczas stłoczenia

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

czyli że jestem rzadką przypadłością pod względem zębów, krwi i kilku innych rzeczy

Mi też orto robi szlifowanie pionowe, to jest okropne! :P nieprzyjemne, az sie gesia skorka robi na plecach a jak zjedzie za nisko to kawalek dziasla piluje;/ jednym slowem masakra konieczna ;P

[paulina18021995]

kejsi, masakra, oj tak. ale ja chyba nie mam aż tak unerwionego dziąsła, albo trafiają mi się dobre asystentki
ps. kiedy ściągasz aparat?

[kasia_no87]

Napisane przez paulina18021995

kejsi, masakra, oj tak. ale ja chyba nie mam aż tak unerwionego dziąsła, albo trafiają mi się dobre asystentki
ps. kiedy ściągasz aparat?

U mnie niestety ale stripping to by bylo za malo i musialam wyrwac czworki

[paulina18021995]

Kasia, ja jak już pisałam miałam (w 4 kl podstawówki, teraz 3 gimn) wyrywane na górze dwie 3 i na dole lewą 3. potem bezsensowny aparat ruchomy.

[karton]

echh, jestem zmartwiona bo właśnie mama potwierdziła moje obawy mówiąc "o kurczę faktycznie Ci te zęby żółkną"

asystentka orto, która sama nosi aparat i mnie instruowała co i jak - powiedziała, że nie mam używać żadnych wybielających past, a ja wcześniej używałam cały czas tej pasty blendamed glamour i faktycznie były efekty
teraz myję zwykłą i znów popadam w uzależnienie kawowo-herbatowe (), chyba znów pójdę na odwyk
będę pić zieloną

jak mi zdejmą za +- 2 lata to będę mieć pewnie pomarańczowe zębiska

[paulina18021995]

ja piję herbatę i colę () i myłam wcześniej blendamed 3d white, a teraz elmexa i nie żółkną
mi za 2-2,5 roku, bo tata się ostatnio orto pytał (nie był na planie i chyba mu tego nie powiedziałyśmy )

[Modomanka]

Napisane przez karton

echh, jestem zmartwiona bo właśnie mama potwierdziła moje obawy mówiąc "o kurczę faktycznie Ci te zęby żółkną"

asystentka orto, która sama nosi aparat i mnie instruowała co i jak - powiedziała, że nie mam używać żadnych wybielających past, a ja wcześniej używałam cały czas tej pasty blendamed glamour i faktycznie były efekty
teraz myję zwykłą i znów popadam w uzależnienie kawowo-herbatowe (), chyba znów pójdę na odwyk
będę pić zieloną

jak mi zdejmą za +- 2 lata to będę mieć pewnie pomarańczowe zębiska

z tego, co czytałam o aparatach, to pisało, że od zielonej też żółkną

[paulina18021995]

znowu zbawcza opinia internetu
"Tak - jest to kłopot, ale dla osób, które profesjonalnie piją bardzo duże ilości
herbaty. Nie dotyka on konsumentów herbaty, którzy piją normalną dawkę 6-10
filiżanek w ciągu dnia. Kiperzy herbaty z tym problemem radzą sobie stosując
wybielające pasty do zębów i relatywnie często odwiedzając dentystów celem
polerowania szkliwa i wybielania. Przy okazji warto przypomnieć, że herbata
zawiera fluor - bez nadmiaru - który jest korzystny dla ochrony i zdrowia zębów."

[kejsi]

Ja nie musze usuwac czworek, ale za to musze wydlutowac wszystkie osemki juz jeden zabieg mialam, czekaja mnie jeszcze trzy
A aparat jakos moze za rok, chociaz wole sie nie nastawiac;p i tak juz prawie 5 lat nosze wiec ten rok mnie nie zbawi ;D

A tak wogole to mi w sumie nie zolkna zeby, ale ja nie pije kawy, za to pije 3 razy dziennie skrzyp oraz pokrzywe wiec w sumie 6 herbat dziennie. A myje roznymi pastami nie zwracam uwagi na nazwy :p Ale po zdjeciu aparatu zamierzam isc na sciagniecie kamienia ktore raz do roku u dowolnego dentysty jest robione na nfz za darmo, a jak mnie nie zadowoli efekt to pojde na wybielenie

[karton]

Napisane przez paulina18021995

ja piję herbatę i colę () i myłam wcześniej blendamed 3d white, a teraz elmexa i nie żółkną
mi za 2-2,5 roku, bo tata się ostatnio orto pytał (nie był na planie i chyba mu tego nie powiedziałyśmy )

Napisane przez Modomanka

z tego, co czytałam o aparatach, to pisało, że od zielonej też żółkną

Napisane przez paulina18021995

znowu zbawcza opinia internetu
"Tak - jest to kłopot, ale dla osób, które profesjonalnie piją bardzo duże ilości
herbaty. Nie dotyka on konsumentów herbaty, którzy piją normalną dawkę 6-10
filiżanek w ciągu dnia. Kiperzy herbaty z tym problemem radzą sobie stosując
wybielające pasty do zębów i relatywnie często odwiedzając dentystów celem
polerowania szkliwa i wybielania. Przy okazji warto przypomnieć, że herbata
zawiera fluor - bez nadmiaru - który jest korzystny dla ochrony i zdrowia zębów."

no to może postaram się ograniczyć, a 20.09 niech orto spojrzy na te moje żółte potwory

[Nusia_15]

Dziewczyny, przyszłam ponarzekać Boli, boli, boli .. jem jak pokraka Ale ciesze się, że w końcu będę się uśmiechać pełną gębą :P

[paulina18021995]

Nusia, ja przez jakiś czas przy ludziach nie jadłam nic, co trzeba ugryźć, a potem gryźć. bo jak wsadzać coś do tyłu i gryźć? no ale od czego są jogurty do picia

[Nusia_15]

Napisane przez paulina18021995

Nusia, ja przez jakiś czas przy ludziach nie jadłam nic, co trzeba ugryźć, a potem gryźć. bo jak wsadzać coś do tyłu i gryźć? no ale od czego są jogurty do picia

Hehe no właśnie Więc skupię się na jogurtach póki co A zaraz wrzucę dawno temu obiecane zdjęcia

[Nusia_15]

Oto one
Pierwsze zdjęcie jest okropne ! Ale pokazuje moje zaburzenie linii pośrodkowej..
A więc tak ... Zdjęcia 'przed' robiłam kilka miesięcy temu. Od tamtej pory wyrwałam dwa ząbki i spójrzcie ile się zmieniło ! Na górze ten mój kieł samoistnie trochę naszedł A za to na dole dwie jedynki strasznie mi się wykrzywiły
Poza tym chwale się aparatem oczywiście I moimi 'żórowymi' gumeczkami

edit:
Przepraszam za ten wosk i strasznie sie ślinie w tym aparacie

[paainka]

mam taki sam kolor gumek, ale upieram się,że są "malinowe", a nie różowe

[brb33e]

jea) i dziś załozyłam metal. z jasnymi rozowymi gumkami nie boli nic poki co, nic na razie nie haruje, więc sie cieszę, ale ciekawa jestem kiedy sie zacznie ból jak bede miala okazje to zrobie zdjecia z aparatem; zdjecia przed zalozeniem juz mam, ale jak je skompletuje to wrzuce