Ząbkujemy, raczkujemy i radośnie świat poznajemy. Maluszki styczniowo-lutowe 2010

[pysiamn]

Napisane przez karola_sz

Pysia - jak będziesz w Toruniu, to też zapraszam, to 0,5 h drogi ode mnie. Hotel "pod orłem"" to ścisłe centrum. I tramwaje tam jeżdżą

dziekujemy

Aha! Adam wczoraj walnął siku i kupę na nocnik . Wiem, że to czysty przypadek, ale tak sobie myślę, że jak go będę przyzwyczajać, to może za niedługo skuma do czego ten niebieski tron służy.

wowwww

Napisane przez bydgoszczanka

Mieliśmy wczoraj jazdę od 19 do 2 w nocy Ból brzucha, wzdęcia, płacz. I teraz nie wiem po czym: czy po herbatce na laktację ( ma w sobie koper ), czy po pierogach leniwych ( muszę uważać na mleko i jego przetwory )...no ale myślałam, że już mogę zjeść twaróg I kurde dostała jakieś 2 plamy na policzku więc to chyba uczulenie na twaróg

ehhhhhh te dylematy...od czego ?
po hebatce to chyba nie chociaz kto wie

Napisane przez Sensuel

Dziękuję kobitki za miłe słowa co do zaproszenia .Sama robiłam z pomocą koleżanki przy lakowaniu.A pomysł wziął się z allegro ,bo jedna taka wstawiła kilka swoich pomysłów i skopiowałam,bo niestety kreatywna to ja nie jestem.

Nooo,dzień to ja mam bardzo zorganizowany .Od 7:30 do 24

no ja zapomniałam kciuki za chrzciny menue imponujące


___________________
U nas skwar nieziemskiiiiii

Rano zjedliśmy w cieniu na tarasie sniadanko potem spacerek do kosciołka ...
Teraz zjemy lekki obiadek chcemy poczekac by o 12-13 nie wystawiać sięz dzieciakami na taką patelnie
I siupniemy do Łazienek taki jest plan dnia

douslyszenia

Aaaa miałam dac jeszcze moje kąielowe maluchy

1,2 Julka z wczoraj
3 Kubuś w 7 miesiącu

tu juz chyba nie sądo siebie podobni to zalezy id minki chyba

[aldii]

Pysia u nas tesz uczula jablko.A mala nie ma czasem skazy ? No ja po tym ostrym ataku alergicznym,robilam tak,ze dawalam jej przez 7 dni ten sam sloiczek i nastepny smak przez kolejny tydzien
Sa podobni ale tak jak juz pisalam ostatnio,juz mozna rozroznic gdzie Kuba,gdzie Jula.Czekamy na foty z Łazienek
Olivia pochwal sie naszyjnikiem
Karola wybacz,ale zeszlo mi w realau i juz nie mialam jak wpasc nad jeziorko
Wooow dla Adama
Blonde
Bydgoszczanka ja bym raczej stawiala na pierogi
Pantee ja wy nadal cyckowe,to ja bym kleiku i kaszki nie wprowadzala
Jak po deserku zjada ladnie obiad i nie wydziwia,to po co zmieniac
O tych kaloriach to nie wiedzialam ale to chyba cos za duzo 8kg-800kcal ?! :O
Castilia to moze rzeczywiscie nie lubi spac w domu.A moze ma lozko w zlym miejscu i po prostu tam mu nie pasuje ? My jak przestawilismy Lu kolyske to wyla pol nocy,nastepnego dnia wrocila na dawne miejsce i dziecko spalo juz ladnie Masz balkon ? moze byc go wystawiala w wozku i by spal ?

[shamanaika]

Czesc Dziewczyny i Maluszki!

Ale upal!
Olus spi, a ja sobie buszuje po necie... Chcialabym Wam wkleic skrawki artykulu, ktory mnie troche zaskoczyl. Napiszcie, co o tym myslicie...

"Pierwszym produktem wprowadzonym na bazie mleka krowiego jest twarożek np. z owocami, niektórzy pediatrzy proponują jogurt naturalny po 7 miesiącu życia (Danone). Do końca 1 roku życia nie powinno podawać się dzieciom takich owoców jak: pomarańcze, grejfruty, truskawki, banany, poziomki, cytryny. Przed podaniem jogurtu należy wprowadzić żółtko, następnie białko jaja kurzego. Dietę niemowlęcia rozszerzamy powoli."

...a przeciez sa sloiczki z bananem (bobovita) bodajze po 4 miesiacu
"Chrupki kukurydziane w niewielkiej ilości, gdyż mogą powodować zaparcia. Natomiast absolutnie NIE biszkopty nawet bezglutenowe, gdyż zawierają białko jaja kurzego. "
...a chyba mi sie rzucilo gdzies tu na forum, ze ktoras mama daje biszkopty...

To ja juz zglupialam...
Ide ogladac film. Pa.

[Kancia]

pomarancze, grejfruty, truskawki, poziomki i cytryny to się zgadzam z bananem to fakt ze sa słoiczki ale on sie chyba zalicza do owoców południowcyh więc wrzucili go do jednego wora

z jogurtem i zółtkiem nie wiedziałam, poprzednio najpierw podawałam jogurt a pozniej zółtko (kiedys zółtko było od 9 mca ) a jogurty po 6 mcu
takze wszystko się zmienia i cięzko za tymi trendami nadązyc
mysle, ze warto obserwować dziecko i wg tego rozszerzac diete.

Chrupki kukurydziane raczej nie powoduja zaparc, pręzej krązki ryzowe ale tez niesądze.
Co do biszkoptów to myśle, ze nie ma co przesadzac jesli dziecko nie jest alergikiem.

[zebra666]

Castillia ostatnio nawet an spacerze nie przysypia...

Blonde to czy dziecko będzie niejadkiem jak dla mnie ma zerowy związek ze słoiczkowym papu. Mały, którym zajmuje się moja mama jadł prawie do roku TYLKO słoiczkowe a teraz wpirnicza gotownae wszytsko jak głupi pod tym kątem się nie martwie. Byle było różnorodnie. Może ma chwilową faze na słoikowe to nie będe na siłe, bo próbowałm 1,5 tygodnia i ani razu nie chciał.

Kancia dokładnie- Piotrek papał dzisiaj biszkopta z delicji i nic mu nie jest i aż się trząsł


My byliśmy na grillu u mojego ojca i zmęczonam jakbym nie wiem co robiła...

[bydgoszczanka]

castilia, poczytaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_chorego_budynku
może to dolega

zebra, ja też wracam z grilla zmęczona...no ale człowiek się nasiedzi, naje, nawdycha tlenu

[gosbaj]

tak sie zastanawialam nad tymi kupami malego i czy koniecznie jest zwiazane z glutenem. Bo moze to jest reakcja na wprowadzenie mleka nr2 albo wlasnie na zeby. Bo nic innego mu nie dolega, zadnych boli brzuszka biegunki no nic. robi dalej tak jak robil 2,3 kupy dziennie tylko ze sa rzadkie. A smierdza bardzo, no ale zawsze smierdzialy

Filka extra filmik, i jak mala juz super wstaje. Moj przy niej to "lamaga".

[brzoskwinia82]

heloł mamusie,
normalnie nie ma kiedy odpisywać teraz, nawet doczytać do końca ciężko.
W klubie jeszcze nie nadrobiłam ale mam zamiar zaraz.
U nas wszystko dobrze, młody raczkuje, siada sam i siedzi gada głośno i piszczy ale ani mama ani tata jeszcze nie powiedział. U babci mu dobrze, na szczęście lubi ją i nie obraził się na mnie że go zostawiam, Wręcz przeciwnie jak wracam z pracy to jak mnie zobaczy to uśmiech od ucha do ucha i wyciąga do mnie rączki
Moje dziecko na razie jedzie na słoiczkach i szczerze mówiąc miałam zamiar mu gotować kiedyś tam, ale normalnie chyba leniwa jestem - taka wygoda te słoiczki i do tego moim zdaniem są naprawdę smaczne (choć on wybrzydza czasem) i nie wiem czy ja bym takie smaczne ugotowała, więc na razie słoiczki, ale młody aż się trzęsie jak widzi jak my jemy - kiedyś miałam go na rękach i mielonego jadłam bokiem - normalnie chciał mi z ust go wyrwać czasem mu daję coś z mojego talerza (oczywiście coś co może jeść - no. ziemniaczka)
sorki że nie odpisuję na posty - ale na taką ilośc - niemożliwe.
Napiszę tylko że śliczne dzieciaczki i sensuel bardzo ładne zaproszenia -takie stylowe
Castilia - współczuję ale na pewno już niedługo i będzie lepiej (mam nadzieję) dobrze że mąż wywiązuje się z zadania i pomaga cieszę się że między wami jest lepiej
Sensuel - szkoda że w przedszkolu tak lekceważą - już było dobrze a szkoda takiego postępu zaprzepaścić
No i nie wiem co jeszcze... aha witaj Madzik UK
idę czytać w klubie

[karola_sz]

Bosze, jak tu cicho dzisiaj. Gdzieście się podziały?!

Uwaga! Adam po raz drugi zrobił siku i kuku na nocnik. Zaczyna chłop rozumieć o co kaman. Chociaż... to co potem odwalił... trzeba było z plaży uciekać, bo to się do czyszczenia chusteczkami nie nadawało. Taka kupa, ale taka wielka kupa!!!, że moje oczy dawno nie widziały . Na sygnale do domu, pod prysznic, cztery ręce do obróbki były i jeszcze za mało.

Ale nad jeziorkiem fajno - nawet się zamoczyłam; może będą podawać w Faktach, że w kujawsko-pomorskim wieloryba widzieli... w jeziorze .

Blonde - to lotnisko to przecież śmieszne jest; zamiast się rozwijać, ciągle słyszę ile lotów kasują. Niedługo tylko bociany będą stamtąd odlatywać. Nie jest głośno, samoloty startują w drugą stronę, że tak to nazwę. Ja słyszę tylko jeden około 22 i wtedy wiem, że czas do łózia. No właśnie o wilku mowa...

Spadam w bebety, bo jutro o 6.10 pobudka. Hurra! Już się nie mogę doczekać i do pracy - kurczę, ale fajnie

[bardotka_a]

Napisane przez karola_sz

Uwaga! Adam po raz drugi zrobił siku i kuku na nocnik. Zaczyna chłop rozumieć o co kaman. Chociaż... to co potem odwalił... trzeba było z plaży uciekać, bo to się do czyszczenia chusteczkami nie nadawało. Taka kupa, ale taka wielka kupa!!!, że moje oczy dawno nie widziały . Na sygnale do domu, pod prysznic, cztery ręce do obróbki były i jeszcze za mało.

nie wydaje mi się żeby rozumiał, ale dla niego

odkąd mamuśki wróciły do pracy to "ciszej" się tu zrobiło i chyba lepiej juz nie będzie

ty z tego co pamiętam to "przegapiłaś" dobre czasy tego wątku a czasami po kilku godzinach było nadrabiania, że hoho

też już śmigam do łóżeczka
dobrej nocki

[kocurazab]

Wyderka, jak te granulki co kupiłaś?
Ja zamówiłam te, co wklejałam linka do nich. Zobaczymy co są warte.

Aldii, Blonde_hair, Tajgabajga, Filka dzięki za życzenia z okazji rocznicy ślubu

Chrzciny super. Wszystko się udało. Zdjęcia jakieś wkleję, jak fotograf nam da album i płyty, bo narazie nie mam nic.
Wczasy w Zakopcu takie sobie... Remontów im się zachciało-chodniki rozkopane, a jak już jakiś poprawiony to nie zrobiony dobry zjazd z chodnika-jak chce się przejść po pasach.... Ogólnie jestem nieusatysfakcjonowana tym urlopem
Wprowadziłam Miłoszkowi już plan jedzenia-miej więcej taki, jaki będzie miał, jak będę w pracy-już od 1 września, a nawet wcześniej, bo w tą środę i piątek mam radę w pracy . Daję mu raz mleko mm Bebiko. Próbowałam by pił butelką - myślałam, że się udusi z płaczu taką zrobił awanture, parę razy. Dałam za wygraną, poiłam łyżeczką, a teraz sam pije z niekapka-załapał i super mu to wychodzi nigdy nie myślałam, że moje dziecko będzie piło mleko/kaszę z niekapka nie butelki i na co mi te butle i smoczki co kupiałam dla niego
Obiadek zjada cały duży słoiczek, deserku też duży słoiczek, lub prawie 2 całe małe jak daję mu mniej, to robi awanturę... dlatego też waży TYLKO 8300 byliśmy w tym tygodniu na ostatniej dawce szczepienia Hexa i go ważyli.

Youyou, te płyty muzyka bobasa, to nie klasyka. Wiem, że są i takie, ale ja mam nie klasyczne Klasykę mam z innych płyt i u mnie narazie nie sprawdzają się

Miałam zerknąć tylko i iść spać i co.... Właśnie zerknęłam na zegarek, a tu już taka godzina...
Ale ten wizaż wciąga - no może za dużo powiedziane wizaż - nasze pogaduchy, bo na nich właściwie się tylko skupiam, reszta wątków jakoś mi nie podchodzi
Poczytam Was może jutro, o ile moj Kryształek mi pozwoli

Dobranoc Kochane

[pysiamn]

A co to ja dzisiaj pierwsza

Kuba jeszcze śpi Julka się bawi idę trzasnąć kawkę ...
Dla Was też


ps. uczulenie zbladło i to bardzo ...mam nadzieję że tak zostanie ...jeszcze małe chropowaości są odczuwalne pod palcem odstawiałam marchewkę i wszystko Gerbera
wczoraj dałam jej ryżowy kleik połączony z kaszką mleczno-ryżową (i nic brak reakcji to dobry znak)
Aaapetyt jej dopisuje coraz bardziej potrafi zjesć 130g i jeszcze się oblizywać i otwierać buziaka

[Kancia]

hajo
ja dzis w nocy wstałam 1 raz na karmienie !!!! szok ale jestem bardziej zmęczona niz jak wstawałam po 20 razy
no ale dobra i taka jedna nocka

nie wiem czemu dziób spał nie da się go rozgryzc

[pysiamn]

Napisane przez Kancia

hajo
ja dzis w nocy wstałam 1 raz na karmienie !!!! szok ale jestem bardziej zmęczona niz jak wstawałam po 20 razy
no ale dobra i taka jedna nocka

nie wiem czemu dziób spał nie da się go rozgryzc

ha nie ma 2 latek a też sie udało
Oby tak już zostao
U nas też dziś była tylko jedna pobudka (wpradzie Julki pobudki sa malo kłopotliwe bo tylko pociumka cycusia i dalej idzie spać) ale jednak....w porównaniu do Kuby który już jako noworodek przesypiał całe noce to różnica :p

[zebra666]

Kocurazab szkoda, że z wakacji nie ejsteś specjalnie zadowolona, ale dobrze że chrzciny się udały Czekamy na fotki.

Kancia no to gratuluję oby mu się nie odwidziało, bo mnie nawet 1 pobudka męczy a jakby było ich więcej

[Kancia]

no co Wy dziewczyny to jednorazowy wyskok Tomek jest jak na razie niereformowalny jutro juz bedzie po staremu

[gosbaj]

hej dziewczyny, ja sie wyspalam bo o 22 poszlam juz spac a Krzys wstal dopiero o 7:30

ukrop na dworze juz od rana, ale ok 10 pojdziemy na spacerek i zakupki

[pysiamn]

kancia w tej materii nigdy ni c nie wiadomo ja Ci życze by to nie było jednorazowe

Kocurazab fajne że chrziny sięudaly czekamy na fotki

[bardotka_a]

U nas wczoraj była taka burza, że chyba pierwszy raz w życiu się bałam, wszystko normalnie latało w powietrzu bałam się, że nam okna powybija

Zaczęło się nagle ok 23 i od razu padł prąd włączyli dzisiaj po 6 ale do tej pory wyłączają co jakiś czas, skonczyło się po 2 i tylko było słychać płacz bobasów chyba z głodu bo nikt nie wiedział, że ma być taki hardcore a na osiedlu nie ma gazu i przez całą noc nie było jak wody na mleko zagotowa, Patrycja nie zjadła wczoraj przed snem i bałam się, że się obudzi na jedzenie, ale przespała burze i głodna nie była

To jest wielkie osiedle i w większości rodziny z małymi dziećmi i jak taki maluch budzi się w nocy na papu i jest na mm to bez gazu masakra i tyle godzin bez prądu

[aldii]

Shamanaika ja podaje banany,bo to 1 z 2 owocow,ktory malej nie uczula co do reszty owocow to sie zgadzam.Biszkoptow nie podajemy (w ogole nie podajemy glutenu)
Czemu akurat jogurt Danone polecaja?To nie byl jakis art. sponsorowany? Ja nie podaje,zoltka tez nie
Gobaj musisz sie przyjrzec jaki maja kolor,czy jest w nich sluz itd. Nie martw sie,to moze byc na zeby
Brzoskwinia
Bardotka jak u was po burzy,macie prad ? Edit. ooo jestes,wiec nie jest tak zle
Kocurazab za chrzciny.Szkoda,ze urlop malo udany
za niekapek,a jaki macie?
Pysiam
Kancia wow wreszcie sie doczekalas
u nas nocki bez zmian,kiepsko od hmmm 2-3tyg....


Kupilam wczoraj malej bidon z rurka,zobaczymy jak jej bedzie szlo

[patinka_]

dzisiaj mama została z Emim <szok>

[bydgoszczanka]

Napisane przez Kancia

no co Wy dziewczyny to jednorazowy wyskok Tomek jest jak na razie niereformowalny jutro juz bedzie po staremu

....a może się zdziwisz i synek zrobi niespodziankę, i już każda noc taka będzie

U mnie burza była w nocy i padało. Teraz jest chłodno , 19 stopni.

[bardotka_a]

Kancia niekonieczne jednorazowy wyskok, moja Patrycja co prawda budziła si tylko raz w nocy na papu ale któregoś pięknego dnia postanowiła nie budzić się już w nocy tak już zostało do dziś, może Tomeczek też wpadł na ten pomysł? któraś nocka musi być pierwsza oby to była ta

Aldii dzięki za troskę jaki bidon kupiłaś? Ja wczoraj kupiłam kubek TT ale jeszcze jej nie dawałam, nad bidonem tez się zastanawiałam ale nie wiedziałam jaki

[zebra666]

Bardotka my mamy gaz do pieca na butle i rzadna burza nam nie straszna a wieczorem i tak gotuje wode do termosu żeby w nocy nie tracić czasu nawet na podgrzewanie w mikrofali, bo mały się drze jakby go bili. Hmmm od biedy dałabym taką z temp. pokojowej w takiej sytuacji- krzywda by się nie stała nie arz juz tak pił.

A co do kubków ja bardziej myśle pósć już w normalne kubki bez rurek , dziubków. Mój nie lubi

[aldii]

Bardotka
taki jej kupilam (rozowo-zielony) http://www.radar.pl/Canpol-Bidon-z-rurka-16099595/
Chcialam jeszcze kupic kubek lovi 360 (mini),ale nie mieli tych malych.
A ty jaki niekapek kupilas

[pantee]

Kancia- to niezla odmiana oby tak zostalo..
Kocurazab- jak to zrobilas , ze pije z niekapka...u nas ciagle gryzienie ustnika..
Gosbaj- u nas takie luzne i czeste kupy byly przez 6 mcy- dopiero jak wprowadzilam sloiczki to sie zmienily..a dlugo byly zielone i kwasne, no ale my na cycku, wiec to bardziej normalne
shamanaika- moja mała tez ciagle je banany ze sloiczków i widac ze lubi a zmian zadnych nie widze, 5 kup dziennie pojawilo sie tylko po owocach lesnychj i gruszce, wiec na razie nie daje.
Bardotka- u nas byla taka w zeszlym tygodniu, pierwszy raz czułam sie nie swojo....deszcze padal poziomo przez taka wichure...

[bardotka_a]

Aldii daj znać jak Lu sobie radzi z bidonem, a ta dziurka w słomce to jest taka normalna tzn. taka jak w słomkach do piwa czy mniejsza?
Ładny jest ten bidon.

Ja kupiła taki http://allegro.pl/item1182546672_tom..._150ml_6m.html

a nawet nie wiedziałam, że są Lovi 360 mini a czym się różnią od tych zwykłych?

[aldii]

Bardotka tez mamy ten TT.Lovi z pewnoscia roznia sie pojemnoscia,a czy czym jeszcze to nie wiem ten mini ma 210ml
Ta dziurka w slomce jest chyba troche mniejsza i slomka jest gumowa

[Kancia]

aldii Adrian pił z tego bidonu a w zasadzie nadal czasem rano życzy sobie mleczka to pije z tego bidonu
ale on zeżarł rurkę

wczesniej mielismy bidon z TT rewelacyjny dla małych dzieci bo on jest niekapkiem

laski co do nocek to obyscie miały racje ale ja wiem, ze to jednorazowe

[castilia]

Napisane przez blonde_hair

A moze Olusiowi cos przeszkadza w snie w domu, moze za duzo bodzców, moze tv macie wlaczona, albo za ciepło?

Dziekuje za wykresik...codziennie wypatruje zabka, tearz widze lekko podpuchniete...moze cos sie ruszy

Z wykresikiem nie ma sprawy Co do Olusia to takiej mozliwosci nie ma bo spi w sypialni i puszczam mu muzyke relaksacyjna, klasyczna albo kolysanki dla dzieci. Dbam o to by pokoj byl wietrzony. Zreszta probowalam juz wszystkiego. Kladlam go wszedzie w kazdym pomieszczeniu by sprawdzic czy gdzies bardziej mu pasuje, ale wszedzie to samo.

Napisane przez aldii

Castilia to moze rzeczywiscie nie lubi spac w domu.A moze ma lozko w zlym miejscu i po prostu tam mu nie pasuje ? My jak przestawilismy Lu kolyske to wyla pol nocy,nastepnego dnia wrocila na dawne miejsce i dziecko spalo juz ladnie Masz balkon ? moze byc go wystawiala w wozku i by spal ?

Lozeczko juz bylo przestawiane i nic to nie dalo Pomyslalam juz o wszystkich tych sugestiach dziewczyny, bo przeciez nie jestem masochistka. Naprawde probowalam wszystkiego i jest jak jest. Tak czy owak bardzo dziekuje za rady

Napisane przez pysiamn

Aaaa miałam dac jeszcze moje kąielowe maluchy

1,2 Julka z wczoraj
3 Kubuś w 7 miesiącu

tu juz chyba nie sądo siebie podobni to zalezy id minki chyba

Maluchy kapielowe super!!! Fakt jednak ze roznia sie od siebie

Napisane przez zebra666

Castillia ostatnio nawet an spacerze nie przysypia...

Ojej...

Napisane przez bydgoszczanka

castilia, poczytaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_chorego_budynku
może to dolega

Heh.. To chyba bylaby przesada bo on ma lepsze dni i lepsze noce. Jak mial 3.5 miesiaca to 5 nocy z rzedu budzil sie tylko raz o 2.30 a potem spal do 6. Myslalam, ze juz tak zostanie, ze sie ustawil, ale d....

Napisane przez brzoskwinia82

Castilia - współczuję ale na pewno już niedługo i będzie lepiej (mam nadzieję) dobrze że mąż wywiązuje się z zadania i pomaga cieszę się że między wami jest lepiej

Dzieki kochana

Napisane przez Kancia

hajo
ja dzis w nocy wstałam 1 raz na karmienie !!!! szok ale jestem bardziej zmęczona niz jak wstawałam po 20 razy
no ale dobra i taka jedna nocka

nie wiem czemu dziób spał nie da się go rozgryzc

No wlasnie Kancia, ja mialam pochwalic Olka, bo chociaz poprzednia noc budzil sie 3 razy to pierwsza pobudka byla dopiero o 3:30 wiec nawet sie wyspalam. Definitywnie wstal o 6:15. Potem do 8 sie bawilismy calkiem fajnie, potem TZ wzial go na spacer (ja sie polozylam) na ktorym maly spal 1.5 godziny. Przyszli, maly zjadl kaszke z owocami lyzeczka, potem zabawa i o 12:30 polozylam go do lozeczka. Pomarudzil, chwile nawet poplakal i zasnal Spal 1.5 godziny, bez przerwy!!!! Bylam w szoku, bo zdazylam poprasowac, poodkurzac i posprzatac kuchnie. Potem cala rodzina poszlismy na spacer i maly zdrzemnal sie jesio pol godziny. Byl nieco zmierzly, ale ladnie dal sie wykapac i poszedl nyny. Ja sie polozylam o 9:30 i co.... O 23 juz byla pierwsza pobudka... Potem o 24:30 nakarmilam i kolejna pobudka o 2, a potem co pol godziny i tak do 4:30. Wzielam go do siebie i spal do za dziesiec 6....
Rano czulam sie jak z krzyza zdjeta bo wiekszosc nocy musialam go nosic, inaczej ryczal...
Tz wzial go na spacer o 7 i wrocili o 10, ale okazalo sie ze maly spal na spacerze tylko pol godziny... No i badz tu czlowieku madry...

Ja dawalam biszkopta i nic malemu nie bylo. Okazjonalnie ma rzadkie kupy. Wczoraj naprzyklad byla normalna taka plastelinowata koloru sloiczka ktory zjadl a dzisiaj po rannym spacerze dosc mocno luzna i zolciotka jak wielkanocne kurczaki