|
|
#2341 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#2342 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() To świadczy o Twoim byłym, pokazuje jaki z niego numerek Tak jak mówiłaś wcześniej, bądź ponad to. Poza tym Twój eks był bardzo wadliwy więc niech go sobie laska bierze jak jej się podoba, Ty sobie znajdziesz kogoś dużo lepszego i na swoim poziomie
|
|
|
|
|
#2343 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Mnie się zdarza od czasu do czasu jak ktoś nastąpi mi na odciski tak jak w tym przypadku
![]() ---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- Cytat:
przykre, że ma do zaoferowania tylko tyle. Chłopak przynajmniej sobie z taką poużywa dzięki za wiarę i wsparcie. A już myślałam, że ze mną coś jest nie tak, że tylko mnie wydaje sie takie zachowanie lekko żenujące żeby nie powiedziec inaczej. Zastanawiam się jak dziewczyny same z własnej woli mogą sprowadzać się do roli przedmiotu ? |
|
|
|
|
#2344 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Mój eks zawsze mowił, że nie lubie takich "laleczek", chociaż ja się np zawsze dużo maluje, nawet na codzień, lubie takie kobiece sprawy, typu ciuchy, zakupy, no ale we wszystkim trzeba zachować umiar, w głowie też coś mam (tak mi się wydaje
). Gdyby mój były teraz zaczął sobie wstawiać zdjecia z jakaś lafiryndą, jakieś "sweet" opisy na gg i tego typu sprawy to bym chyba umarła ze śmiechu tym lepiej dla Ciebie, że już z nim nie jesteś.
|
|
|
|
#2345 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Z drugiej strony - nie wierzę w powroty. Już kiedyś wróciłam (ale nie do obecnego TŻeta), to nic nie zmieniło, nie sądzę, że chciałabym jeszcze kiedykolwiek wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Zresztą co innego zejść się znowu z chłopakiem, co innego z mężem. Nie przewiduję takiej możliwości. Cytat:
Konkretnego momentu chyba nie potrafię wskazać ale przyczynę chyba tak - myślę, że nie byłoby tego wszystkiego gdyby nie jego matka. Jestem w zasadzie tego pewna choć to małe pocieszenie bo w końcu TŻet jest dorosły, swój rozum ma, i to ja powinnam być dla niego najważniejsza... Cytat:
Wygadam się Wam, że najprawdopodobniej od środy zaczynam nowe kursy. Spadają mi one jak z nieba bo finansowo nie najlepiej stoję a wiadomo w jakiej jestem teraz sytuacji.. Poza tym myślę, że dobrze mi zrobi wyjście z domu. Teraz mam przerwę i ona nie najlepiej na mnie działa. A jak wszystko dobrze pójdzie to jeszcze w tym tyg. będę miała najpierw kursy od rana do popołudnia, a w pon., środy i piątki jeszcze dodatkowo popołudniu/wieczorami. W pozostałe dni, mam nadzieję, wpadną mi znowu korki. W ten sposób prawie nie będzie mnie w domu, co mnie niezmiernie cieszy. Z tej okazji idę dziś do kosmetyczki i do fryzjera. Myślę też, że wybiorę się do tego psychologa, choć bez większego entuzjazmu. Chcę to zrobić dla siebie, żebym później nie miała do siebie pretensji, że nie zrobiłam wszystkiego. Ale szczerze mówiąc myślę, że nic już z tego/z nas nie będzie. Nawet gdybyśmy, jakimś cudem, się pogodzili, to nie wyobrażam sobie dalej naszego życia, dopóki on będzie pod wpływem matki, tak jak jest teraz, dopóty nie będzie dobrze. Nie umiałabym mu już chyba zaufać. A nawet gdybym umiała, to myślę, że znowu bym się na nim zawiodła. Wiem, że moi bliscy chcą dla mnie dobrze. Nie chcę tylko, żeby przekonywali mnie do ratowania tego za wszelką cenę, bo nie ma innego wyjścia. Inne wyjście jest zawsze. Nie? Jest u mnie mama, która całą siebie by oddała, byśmy się pogodzili, by było dobrze. Próbuję jej uzmysłowić, że moim zdaniem to już przegrana sprawa, chcę żeby się oswoiła z myślą, że najprawdopodobniej nie będziemy już razem. Wiem, że nie będzie mi z tym łatwo ale nie chcę żeby dodatkowo tak to przeżywali moi rodzice/rodzina, chcę żeby i oni zrozumieli, że nic na siłę, że tu nie ma chyba już czego ratować. Muszę mieć w nich oparcie, nie chcę widzieć ich smutnych min...
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|||
|
|
|
#2346 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#2347 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#2348 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Wiecie co kurcze, dzisiaj mam jakiś kiepski humor. I to nie przez tą małoletnią pindę. Tak jakoś się obudziłam lewą nogą:/
__________________
. |
|
|
|
#2349 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- Lidasia - niech koleś udowodni, że rodzina kłamie. Wątpię czy mu się uda Jak dla mnie to on ma narzeczoną na stałe, to by tłumaczyło dlaczego tak rzadko się widujecie (no proszę Cię, 50km...co to jest).
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2010-08-23 o 13:19 |
|
|
|
|
#2350 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#2351 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2352 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#2353 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#2354 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#2355 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Virginia - dobry plan z tym wychodzeniem z domu. A co do rodziny - tutaj niestety chyba zostaje tylko metoda zdartej płyty...
Jest na wizażu wątek dziewczyny, której facet 2 miesiące przed ślubem się przyznał do zdrady. Zerwała, chciała odwołać ślub - rodzina, znajomi, namawiali ją, żeby dała mu kolejną szansę "bo to tylko raz", "bo sala zarezerwowana", bo to, bo siamto. Ale to jej życie, jej decyzja, ona będzie ponosić konsekwencje, a nie jej rodzice. W końcu im wytłumaczyła ale dużo nerwów i ją i wizażanki to kosztowało. Jeśli nie będziesz widziała szans dla swojego małżeństwa, to nie patrz na innych - nie będziesz przecież żyła nieszczęśliwa w małżeństwie tylko dlatego, że oni tego chcą...Ale spróbować zawalczyć ten ostatni raz warto. Żebyś miała świadomość, że zrobiłaś co mogłaś, żeby to ratować...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2356 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Ja już pare razy zobaczyłam w oczach eksa żal,ze nie jesteśmy razem I w sumie trochę mnie to rozwala,bo wczoraj wpadł do mnie an chwilę na papierosa i żartem rzuciłam,że sama w domu jestem tak jakoś mi dziwnie i żeby na noc został... To mi później esy pisał,że gdyby przyszedł to pewnie by coś było i w ogóle... Jak po którymś esie mu napisał,że nic by nie było nawet gdyby spał bo nawet jeśli bym miała ochotę to i tak wybiła bym to sobie z głowy to dopiero zaczaił,że wszystko skończone i zero uczuć co do jego osoby to mi napisal,że dla niego seks ze mną był bardzo przyjemny,ze nigdy nie narzekał(ale skąd tylko ciągle marudził,ze jestem "łóżkowym leniuchem") a jak po raz kolejny mu napisałam,że nic by nie było to odpisał"...nie wiem czy by mnie nie korciło.Czy umiała byś się powstrzymać jak ja bym zaczął??" Nie skomentuję nawet tego
__________________
|
|
|
|
|
#2357 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Przed wakacjami nie miałam sobie nic do zarzucenia, ale lato i słoneczko wpłynęło na mnie pozytywnie i sprawiło, że wyglądam jeszcze lepiej i promienieję Niech teraz beczy ![]() ---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ---------- Cytat:
![]() W ogóle najchętniej zawsze wypowiadają się Ci, których sprawa nie dotyczy. Nie można robić takich rzeczy "dla kogoś"...
|
||
|
|
|
#2358 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ja już w styczniu
Zobaczymy Po to przeszłam na dietę by wcisnąć się na tą studniówkę w jakąś sexy kiecuchę a z figurą tamtej.....To już bym mogła...![]() ALe ja wolę osiągnąć jeszcze lepszy efekt A jeśli nie jemu opadnie szczęka to jego znajomym napewno..... Im już opadła jak widzieli mnie w maju xDNo i jej reakcja...CHCĘ JĄ ZOBACZYĆ! xD Zdaję sobie sprawę jak ja bym zareagowała gdyby była mojego faceta weszła nagle na sale i wyglądała całkiem nieźle
__________________
. |
|
|
|
#2359 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziewczynki pamiętam o Was i czytam Was jako gość
Powolutku zaczynam rozumieć pewnie sprawy i zaczyna się układać, ale przede mną jeszcze długa droga. Trzymajcie się kochane |
|
|
|
#2360 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2361 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
nie można miec wszystkiego, ale zawsze może sobie na Ciebie popatrzeć z daleka.Ostatnio jak sie z eks widziałam, to też gadał, że pięknie wygladam sranie w banie, troche się do mnie kleił, ale ja się nie dałam, koniec związku to koniec związku i kropka
|
|
|
|
|
#2362 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziś zadzwonił mój eks, nie uwierzycie, co mi zarzucił: rozdaję jego nr tel! Hahaha już brak mi słów. Nigdy nie rozdawałam nr znajomych, bo uważam, że to chamskie, a on do mnie z takim tekstem, oczywiście powiedziałam, że to nie ja, a on: tylko ty miałaś ten nr( ma dwa), więc oznajmiłam mu, że nie tylko ja, bo jego koledzy również i zamknął się.
http://www.youtube.com/watch?v=FIbkTD4CNSs tego słucham od wczoraj. Świetne.
__________________
Będę mamą! Maj 2017! Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej. Edytowane przez marg0lcia Czas edycji: 2010-08-23 o 14:44 |
|
|
|
#2363 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Edytowane przez Paulinkus Czas edycji: 2010-08-23 o 14:54 |
|
|
|
|
#2364 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
Będę mamą! Maj 2017! Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej. |
|
|
|
|
#2365 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ty go olałaś, to teraz on się narzuca, typowe...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2366 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dobra dziewczynki ja się zbieram do domku. Jak już wrócę z zakupów i zrobię obiadek to do was zajrzę
|
|
|
|
#2367 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Naprawdę to się sprawdza. Ciekawe kiedy mu przejdzie.
__________________
Będę mamą! Maj 2017! Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej. |
|
|
|
#2368 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Też lecę na zakupy i pichcić, niedługo wracam
A z randki chyba nici, bo tamten nawet nie raczy się odezwać... Cóż, skoro to ja go porywam, to chyba ja muszę napisać pierwsza, choć pisałam już w sobotę... Eh... Ciężki przypadek ![]() ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- Sprawdza się, sprawdza, u mnie też, remember? Boże, jacy faceci są przewidywalni... Lecę, ciao!
|
|
|
|
#2369 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Niestety, wciąż są kobiety, dla których zachowania tego typu są nowością i zagadką...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2370 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.





... to nie ma litości 

Tak jak mówiłaś wcześniej, bądź ponad to. Poza tym Twój eks był bardzo wadliwy

przykre, że ma do zaoferowania tylko tyle. Chłopak przynajmniej sobie z taką poużywa
dzięki za wiarę i wsparcie. A już myślałam, że ze mną coś jest nie tak, że tylko mnie wydaje sie takie zachowanie lekko żenujące żeby nie powiedziec inaczej. Zastanawiam się jak dziewczyny same z własnej woli mogą sprowadzać się do roli przedmiotu ? 






i ja sobie na ten błysk poczekam. Jak ktoś mi następuje na odcisk to tak łatwo nie rezygnuję.

