Aparaty ortodontyczne cz. IX

[marryme21]

Porobiły mi się ogromne szpary między zębami.
Jedna jest tak duża,że wygląd to jakbym nie miała w tym miejscu zęba.
A miałam stłoczenie przed aparatem.
Moja orto twierdzi,że samo się zasklepi,tylko potrzeba czasu.
Ok,ja to rozumiem,ale czy ona nie powinna mi to jakoś przyspieszyć?Wiem,że niektóre z Was mają założone specjalne łańcuszki na łuku lub ligaturki są przeciągane między zamkami, w celu szybszego przybliżenia się zębów.Ja nic takiego nie mam.
Nie wiem czy się martwić czy nie.
Sam łuk i ligatury na zamkach ,,dadzą radę''?

[2011801131227]

Witam wszystkie aparatki
Mam 19 lat i w pazdzierniku zaczynam studia na AGH w Krakowie
Ja swój metalowy będę miała zakładany jakoś pod koniec września, wybiorę sobie turkusowe gumeczki;D
pomyśl na aparat wział się z tego, ze w wakacyjnej pracy wpadło trochę grosza i postanowiłam w koncu wykorzystać go na zęby, z których to powodu od kilku dobrych lat mam straszne kompleksy

no i nie ukrywam, bodziec jakim było rozstanie z chlopakiem <rzucil mnie 3 miesiace temu, po dwoch latach > sprawil ze pora się wziac za siebie.
jednak nurtuje mnie jedno pytanko... głupie:P ale ciekawi mnie ta kwestia!

Czy którejkolwiek z aparatek udało się znaleźć miłość/sympatię już w załozonym aparacie? pytam, bo aparat u dziewczyny często odrzuca chłopców
(pytałam- wiedzą ze to zdrowotno-kosmetycznie dobra rzecz, ale i tak niektórych troszkę odpycha)

jak to jest dziołchy? podzielicie się wrażeniami?;D

[brb33e]

Napisane przez anitusica

Czy którejkolwiek z aparatek udało się znaleźć miłość/sympatię już w załozonym aparacie? pytam, bo aparat u dziewczyny często odrzuca chłopców
(pytałam- wiedzą ze to zdrowotno-kosmetycznie dobra rzecz, ale i tak niektórych troszkę odpycha)

jak to jest dziołchy? podzielicie się wrażeniami?;D

) ja mojemu chlopakowi o swoim pomysle na zalozenie aparatu powiedzialam jak juz mialam ustalona date na wyrwanie zebow i w sumie się ucieszył to, ze masz aparat na zębach to znaczy ze dbasz o siebie, moim zdaniem jak najbardziej mozesz kogos znalezc- przy okazji bedziesz wiedziala ze nie chodzi mu do konca tylko o wyglad tylko o cos wiecej) a po leczeniu, z pięknym usmiechem to juz wogole!!

[paulina18021995]

Nusia, mi się wydaje, czy Ci spadła jedna gumka?

Anitusica, mi się (jeszcze) nie udało ale jeden chłopak...

[bleedingsun]

Mi się udało Przed założeniem już się interesował. Jakoś nie sprawiło mu to większej różnicy. Teraz sam nosi, choć nie jesteśmy razem

[kejsi]

Napisane przez anitusica

Czy którejkolwiek z aparatek udało się znaleźć miłość/sympatię już w załozonym aparacie? pytam, bo aparat u dziewczyny często odrzuca chłopców
(pytałam- wiedzą ze to zdrowotno-kosmetycznie dobra rzecz, ale i tak niektórych troszkę odpycha)

jak to jest dziołchy? podzielicie się wrażeniami?;D

Heh, fajnie ze pytasz bo mam super odpowiedz
Ja nosze aparat od 2005 roku a mojego obecnego chlopaka poznalam w 2007 Jestesmy juz ze soba ponad 2,5 roku, aparat mam prawie 5 lat
Tzn ze moj chlopak jeszcze mnie NIE WIDZIAL bez aparatu I zakochal sie we mnie jak go juz mialam
Aparat w niczym nie przeszkadza, a wiele chlopakow twierdzilo, ze aparat jest slodki, a wrecz sexy ;D
Ja mam 20 lat btw
Mam nadzieje ze pocieszylam ^^

[2011801131227]

Napisane przez kejsi

Heh, fajnie ze pytasz bo mam super odpowiedz
Ja nosze aparat od 2005 roku a mojego obecnego chlopaka poznalam w 2007 Jestesmy juz ze soba ponad 2,5 roku, aparat mam prawie 5 lat
Tzn ze moj chlopak jeszcze mnie NIE WIDZIAL bez aparatu I zakochal sie we mnie jak go juz mialam
Aparat w niczym nie przeszkadza, a wiele chlopakow twierdzilo, ze aparat jest slodki, a wrecz sexy ;D
Ja mam 20 lat btw
Mam nadzieje ze pocieszylam ^^

trochę pocieszyłaś aczkolwiek boję się jak to bedzie
chciałabym znaleźć nową miłość i być znowu szczęsliwa...ale serio boję się, ze tak prozaiczna rzecz, jak druty na zębach mogą mi w tym przeszkodzić.
W czwartek rano mam pierwszą wizytę- konsultację. Jak dobrze pojdzie to aparacik jakoś na przełomie wrzesnia, chyba ze bedzie jakis problem z ząbkami- do leczenia czy cos, no to pewnie sie przeciągnie
Szczerze?Juz nie moge sie doczekać. Mam dosc zasłaniania ust ręką gdy się smieję i nie móc się w pełni uśmiechać do zdjęcia. albo odwracać się do osób z którymi rozmawiam, prostszym profilem zębów. brr.

[bleedingsun]

Napisane przez anitusica

trochę pocieszyłaś aczkolwiek boję się jak to bedzie
chciałabym znaleźć nową miłość i być znowu szczęsliwa...ale serio boję się, ze tak prozaiczna rzecz, jak druty na zębach mogą mi w tym przeszkodzić.
W czwartek rano mam pierwszą wizytę- konsultację. Jak dobrze pojdzie to aparacik jakoś na przełomie wrzesnia, chyba ze bedzie jakis problem z ząbkami- do leczenia czy cos, no to pewnie sie przeciągnie
Szczerze?Juz nie moge sie doczekać. Mam dosc zasłaniania ust ręką gdy się smieję i nie móc się w pełni uśmiechać do zdjęcia. albo odwracać się do osób z którymi rozmawiam, prostszym profilem zębów. brr.

Mam dokładnie to samo

[marryme21]

Napisane przez anitusica

Witam wszystkie aparatki
Mam 19 lat i w pazdzierniku zaczynam studia na AGH w Krakowie
Ja swój metalowy będę miała zakładany jakoś pod koniec września, wybiorę sobie turkusowe gumeczki;D
pomyśl na aparat wział się z tego, ze w wakacyjnej pracy wpadło trochę grosza i postanowiłam w koncu wykorzystać go na zęby, z których to powodu od kilku dobrych lat mam straszne kompleksy

no i nie ukrywam, bodziec jakim było rozstanie z chlopakiem <rzucil mnie 3 miesiace temu, po dwoch latach > sprawil ze pora się wziac za siebie.
jednak nurtuje mnie jedno pytanko... głupie:P ale ciekawi mnie ta kwestia!
Czy którejkolwiek z aparatek udało się znaleźć miłość/sympatię już w załozonym aparacie? pytam, bo aparat u dziewczyny często odrzuca chłopców
(pytałam- wiedzą ze to zdrowotno-kosmetycznie dobra rzecz, ale i tak niektórych troszkę odpycha)

jak to jest dziołchy? podzielicie się wrażeniami?;D

Moja koleżanka poznała chłopaka i wyszła za niego za mąż w trakcie noszenia aparatu.
Nie uważam,żeby to był jakikolwiek problem.
Jak dla któregoś chłopaka jest,to nie jest Ciebie wart i tyle.
Myślę,że z aparatem mogą mieć problem panowie, lubujący się w w dodowo-solaryjnych ,,pięknościach''.
Głowa do góry i niczym się nie martw!

[kejsi]

teraz to nawet gwiazdy zakladaja aparat, niby modny jest, ale faktycznie coraz wiecej ludzi nosi druty ^^ Ale ja sie i tak usmiecham na mysl o sciagnieciu ;]
I tez tak mialam;/ zatykalam buzie i nie usmiechalam sie do zdjec.. w sumie dalej sie nie usmiecham ale jak zdejma mi aparat to wszystkie moje zdjecia beda wygladac tak:

[2011801131227]

dzięki dziewczynki czuję się odrobinę pocieszona
aczkolwiek na agh facetów bęzie na pęczki, więc może się jakiś pocieszyciel przyplącze:P
jestem z tych, co to im zle samym. bu. szczegolnie, ze to byl moj pierWszy chlopak. Wielka miłosc, wielkie plany na zycie, nawet tak bzdurne jak kredyt, dzieci, mieszkanie. I po maturze, bum. Zadziwiające jak szybko rozwalają się licealne związki0zazwyczaj po maturze. Teraz widze i to nie tylko na wlasnym przykladzie.
taki off, musiałam się wygadac
no ale teraz druciak i ruszam na podbój świata!;D

[kejsi]

No tak czasem bywa, ale po maturze studia, ludzie z podobnymi zainteresowaniami, bedzie dobrze napewno sobie kogos wyhaczysz, a raczej ktos wyhaczy Ciebie
Ja na szczescie przetrwalam rok studiow i mojemu TŻ sie nie znudzilam, nie wiem co on we mnie widzi;p ale sie ciesze

[wiolafrytka]

dobry wieczór
a dzisiaj po wizycie. niestety niepocieszona zmieniła mi tylko gumeczki. myślałam że wkońcu da jakiś łąncuszek na przesunięcie tego jednego ząbka bo szpara od 2 miechów ani nie drgnie ale nic nie dała. pytałam się kiedy mi podłączy do druta drugiego kła i odpowiedź mnie dobiła bo dopiero za 4 miechy! no nic zostaje mi tylko czekać. jutro dodam zdjęcia. pozdrawiam

[sincarne]

Napisane przez 1000days

A "Ania" to obciach? O rany a ja nadal całą serię mam. Nie tylko Aniową ale i Poaniową. MM też mam, do Sprężyny. Ale i dalsze czytałam, tylko walone z netu
Ale powiem Wam, że jak ostatnio wróciłam do MM to miałam mieszane uczucia, bo zaczęłam inaczej patrzeć na niektóre rzeczy...

a zapytaj przeciętną dzisiejszą nastolatkę jak się nazywał brat maryli albo pierwszy syn ani, ciekawe ile % odpowie
ja tam m.m. czytam nadal bezkrytycznie, ostatnio małomównego odświeżałam,leżałam w łóżku, pogryzałam loda i czułam się taaak beztrosko

Napisane przez anitusica

Mam dosc zasłaniania ust ręką gdy się smieję i nie móc się w pełni uśmiechać do zdjęcia. albo odwracać się do osób z którymi rozmawiam, prostszym profilem zębów. brr.

wiesz, wyjdź z założenia, że skoro i tak usta zasłaniasz (wstydząc się uśmiechu albo aparatu), to z dwojga złego lepiej zasłaniać aparat-za jakiś czas nie będzie czego zasłaniać a trwanie przy zasłanianiu krzywych zębów się nie kończy i daję sobie głowę uciąć, że za jakiś czas będziesz się szczerzyć w aparacie tak jak my wszystkie-człowiek tak się cieszy tą różnicą, że nie w głowie mu zasłanianie (chyba że akurat się jadło szpinakowe naleśniki w pizzerii. to nie. wtedy się nie uśmiechamy).

co do faceta - dziecko drogie!!!! czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, ile czasu masz jeszcze na poznanie kogoś, w porównaniu do nas-starych kaloszy?? korzystaj z życia i wesela nie planuj szalona! po co się tak uwiązywać od razu a moja teoria jest taka, że jak masz fajne cycki, długie nogi itede to nawet aparat nie zaszkodzi. a jak nie masz.. to... no cóż, zawsze można zwalić na aparat

i uprzedzając kolejne pytanie - nie, aparat nie przeszkadza w całowaniu

[2011801131227]

Napisane przez sincarne

co do faceta - dziecko drogie!!!! czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, ile czasu masz jeszcze na poznanie kogoś, w porównaniu do nas-starych kaloszy?? korzystaj z życia i wesela nie planuj szalona! po co się tak uwiązywać od razu a moja teoria jest taka, że jak masz fajne cycki, długie nogi itede to nawet aparat nie zaszkodzi. a jak nie masz.. to... no cóż, zawsze można zwalić na aparat

Napisane przez sincarne

i uprzedzając kolejne pytanie - nie, aparat nie przeszkadza w całowaniu

oj moze zbyt uczuciowa jestem..albo boje sie samotnosci.. nie wiem...

hahaha xD nogi przykrótkawe i całkiem niechude, cyca zero:P bedę zwalać na aparat, haha!

[kasiulala1222]

Witam wszystkich jeju widze ze bardzo duzo osob nosi aparaty heh ja mialam taki zamiar poniewaz mialam od zawsze uraz co do moich zebow ;/ ogolnie to wchodzi mi dwojka pod jedynke no i oczywiscie mam troszke odstajace zeby... ;/ bylam u ortodonty i stwierdzila ze powinnam miec na gore i dol aparat... no i bylam juz robic zdjecia i okazalo sie ze bym musiala usunac 4 zeby... cztery 8 albo cztery 4.... a wiec zrezygnowalam... ale teraz znowu do mnie to powrocila ze bym chciala miec ladne proste zeby... wiec mam pytanie co byscie zrobili na moim miejscu i czy w sumie ktos mial taki przypadek? z gory dziekuje za odpowiedz

[2011801131227]

Napisane przez kasiulala1222

Witam wszystkich jeju widze ze bardzo duzo osob nosi aparaty heh ja mialam taki zamiar poniewaz mialam od zawsze uraz co do moich zebow ;/ ogolnie to wchodzi mi dwojka pod jedynke no i oczywiscie mam troszke odstajace zeby... ;/ bylam u ortodonty i stwierdzila ze powinnam miec na gore i dol aparat... no i bylam juz robic zdjecia i okazalo sie ze bym musiala usunac 4 zeby... cztery 8 albo cztery 4.... a wiec zrezygnowalam... ale teraz znowu do mnie to powrocila ze bym chciala miec ladne proste zeby... wiec mam pytanie co byscie zrobili na moim miejscu i czy w sumie ktos mial taki przypadek? z gory dziekuje za odpowiedz

ja mam usunięte 3 osemki.. do czwartej nie miałam siły:P musi Ci je usunąc zeby zrobić meisjce w szczenie. Chcieli usuwać czwóreczki ale sie nie dalam, nosilam aparat ruchomy i zrobił mi tyle miejsca w szczece, ze nie trzeba rwac. buzi

[kasiulala1222]

Dziekuje bardzo za odpowiedz kurcze zastanawiam sie nad tym aparatem poniewaz przeraza mnie te wyrywanie zabkow ;/ na pewno boli... ;P kiedys mialam tez ten wyciagany aparat ale wiadomo jak bylam mlodsza i to bylo tak ze nie chcialo mi sie nosic albo jak nosilam to za malo w ciagu dnia a jak w nocy ubieralam to w srodku nocy mi wypadal ;/

[2011801131227]

ja bym zasięgnela opinii innej orto. pewnie ósemki to na 100% bedziesz musiala rwac, ale czwórki? strasznie szkoda. Idz spytaj innego, moze sie okazac ze odpowiednim aparatem po usunięciu ósemek rozciagnie Ci szczęke i wszystkie zęby znajdą się w łuku. a wyrywanie? da sie przezyc. są gorsze rzczy w życiu. np krzywe zęby;p

[szprotka_mada]

Napisane przez kasiulala1222

Witam wszystkich jeju widze ze bardzo duzo osob nosi aparaty heh ja mialam taki zamiar poniewaz mialam od zawsze uraz co do moich zebow ;/ ogolnie to wchodzi mi dwojka pod jedynke no i oczywiscie mam troszke odstajace zeby... ;/ bylam u ortodonty i stwierdzila ze powinnam miec na gore i dol aparat... no i bylam juz robic zdjecia i okazalo sie ze bym musiala usunac 4 zeby... cztery 8 albo cztery 4.... a wiec zrezygnowalam... ale teraz znowu do mnie to powrocila ze bym chciala miec ladne proste zeby... wiec mam pytanie co byscie zrobili na moim miejscu i czy w sumie ktos mial taki przypadek? z gory dziekuje za odpowiedz

Ja miałam wyrywane dwie górne 4, ale to jeszcze za czasu aparatu 'wyjmowanego'. Dużo to dało, bo mimo, że nie nosiłam go zbyt regularnie, to wada sporo się cofnęła (miałam odstające kły i zachodzące na siebie jedynki). Teraz przed założeniem stałego musiałam dodatkowo usunąć chirurgicznie dolną 8 ze względu na to, że rosła mi pod dziąsłem pod kątem (ani myślała się 'wybić') i spychała dolne zębiska w prawo.

Napisane przez kasiulala1222

Dziekuje bardzo za odpowiedz kurcze zastanawiam sie nad tym aparatem poniewaz przeraza mnie te wyrywanie zabkow ;/ na pewno boli... ;P kiedys mialam tez ten wyciagany aparat ale wiadomo jak bylam mlodsza i to bylo tak ze nie chcialo mi sie nosic albo jak nosilam to za malo w ciagu dnia a jak w nocy ubieralam to w srodku nocy mi wypadal ;/

Znam jedynie jedną osobę, która dzielnie w dzieciństwie nosiła ruchomy aparat i ma względnie proste zębiska (aczkolwiek orto pewnie by wynalazł i u Niej jakąś wadę ), reszta to leniuchy (tak jak i ja), które to zaniedbały... Człowiek młody i głupi był...

[Alice in Wonderland]

Ja mojego poznalam bez aparatu, ale chwile pozniej juz go mialam , na poczatku bylo smiesznie ale czlowiek sie przyzwyczaja, dziwnie bylo mi calowac ale spokojnie! w koncu mi sie udalo to i kazdemu sie uda ciagle pytalam "czujesz, czujesz???" a on "eee nie?" LOL teraz w ogole w niczym nie przeszkadza, poprostu sie przyzwyczajasz i wsjo
a chłopak mowi - lubie patrzec na Twoje zeby ktore sie prostuja hehhehehehehe

[aniyam]

Napisane przez szprotka_mada

Znam jedynie jedną osobę, która dzielnie w dzieciństwie nosiła ruchomy aparat i ma względnie proste zębiska (aczkolwiek orto pewnie by wynalazł i u Niej jakąś wadę ), reszta to leniuchy (tak jak i ja), które to zaniedbały... Człowiek młody i głupi był...

no ja też za młodu miałam ruchomy tylko na noc, on miał takie gumowe podniebienie jakieś i mój pies bardzo je lubił więc wpadłam na pomysł, że dam psu do zabawy, on to pogryzie i nie będę musiała już tego nosić. Jakżem pomyślała takżem zrobiła a teraz pluję sobie w twarz, za me czyny i że nie słuchałam rodziców żeby nosić aparat. Ale co tam dziś kończę 30 lat i od miesiąca jestem zadrutowana i w końcu zauważyłam że nachodzące 1 mi się zaczęły prostować

Napisane przez Alice in Wonderland

Ja mojego poznalam bez aparatu, ale chwile pozniej juz go mialam , na poczatku bylo smiesznie ale czlowiek sie przyzwyczaja, dziwnie bylo mi calowac ale spokojnie! w koncu mi sie udalo to i kazdemu sie uda ciagle pytalam "czujesz, czujesz???" a on "eee nie?" LOL teraz w ogole w niczym nie przeszkadza, poprostu sie przyzwyczajasz i wsjo
a chłopak mowi - lubie patrzec na Twoje zeby ktore sie prostuja hehhehehehehe

ja po 3 latach małżeństwa zakładałam aparat i w sumie nie byłam do końca zdecydowana ale to mój mąż mnnie przekonywał, że mam założyć, że będą pięknę kiełki i że holiłódzki smajl, no to się ugięłam. I tak samo przy pierwszych pocałunkach ciągle tylko pytałam, czujesz coś, boli cię, podrapałam cię ))) ale po kilku sekundach się zapomina o aparacie i myśli o czymś innym , hmmm w sumie się już nie myśli

A poza tym zauważyłam, że odkąd założyłam aparat to faceci są chyba bardziej otwarci, obserwują, uśmiechają się no i zagadują o zęby o aparat. twierdzą, że to odważnym trzeba być itp. Przynajmniej Ci faceci których znam i których od tego momentu poznałam

A poza tym do za 2 dni mam pierwszą wizytę od założenia aparatu 3majcie kciuki

[kliwia]

kasiulala1222
a masz juz wyrosniete 8mki?
Zalezy jak wyglada Twoj zgryz.
Jak ja zakladalam aparat to mialam chyba w polowie wyrzniete gorne osemki, w niczym nie przeszkadzaly. Po wyrwaniu wszytskich 4rek wyprostowaniu zebow, dolne osemki dostaly meisjca i rybily do gory, i musialam szybko je usuwac by nie zdemolowaly pracy aparatem.
Nie wiem czemu orto Ci tak powiedziala, bo gdybym miala wybierac to wybralabym do wyrwania 8mki bo i tak do nieczego niepotrzebne i szybko sie psuja. Ale z drugiej strony przy usunietych czworkach nie trzeba ciagnac do tylu zebow trzonowych. A one chyba bardziej bola w przestawianiu niz te z jednym korzeniem.

[brb33e]

Napisane przez anitusica

dzięki dziewczynki czuję się odrobinę pocieszona
aczkolwiek na agh facetów bęzie na pęczki, więc może się jakiś pocieszyciel przyplącze:P

akurat studiuje obok AGH i często przez nia przechodze.. jest tylu facetów, ze az glowa boli, wiec sie nie przejmuj niejeden sie znajdzie u mnie na uczelni tez widzialam sporo osob z aparatem- nawet chlopakow takze nie ma sie czego wstydzic i obawiac, raczej powinno sie byc dumnym i cieszyc sie odliczajac dni do wspanialego finału czyli sciagniecia aparatu wtedy ci ktorzy powatpiewali i sie smiali dopiero beda mieli miny:P

[Hebe5]

Napisane przez paainka

mam taki sam kolor gumek, ale upieram się,że są "malinowe", a nie różowe

to mocny róż, zdecydowanie

Napisane przez anitusica

Szczerze?Juz nie moge sie doczekać. Mam dosc zasłaniania ust ręką gdy się smieję i nie móc się w pełni uśmiechać do zdjęcia. albo odwracać się do osób z którymi rozmawiam, prostszym profilem zębów. brr.

miałam dokładnie to samo, chociaż moje oba profile były krzywe. ale to się szybko zaczęło zmieniać. teraz już się nie uśmiecham, tylko śmieję z otwartą paszczą

[kejsi]

ja czasem slysze uwagi od kolezanek z krzywymi zebami pt.: "aj ja mam krzywe zeby ale nie zaloze aparatu nigdy bo okropnie to wyglada" a ja wtedy mowie, moze i okropnie ale pozniej jaki efekt a inne kolezanki nawet mowia wtedy przeciez nie wyglada okropnie, ladnie Ci w aparacie i mowie ze te kolezanki co komentuja druty sa zazdrosne i mysla ze jak beda mi ublizac to zdejme aparat i dalej bede miec krzywe zeby ale sie MYLĄ! Ha juz niedlugo bede blyszczec pieknym usmiechem jak aktorki i modelki ^^

A co do czworek, warto zasiegnac rady kogos jeszcze, bo niektorzy nie moga miec ich usuwanych!! moja poprzednia ortodontka (ja tez mialam ruchomy aparat ale nic nie dal, bo tak samo nie nosilam systematycznie, a w nocy wypadal) powiedziala, ze powinnam usunac wszystkie czworki, a pozniej zmienilam ortodonte i moja obecna powiedziala ze jakbym je usunela to szczeka by mi sie zapadla! i ze musze wydlutowac tylko osemki (juz jedna mam wydlutowana, zostaly trzy... zabiegi mam wyznaczone na 12.11, 25.11 - moje imieniny^^ oraz 3.12 chyba zwieje z fotela!! nie lubie tych operacji bo pozniej sie jak chomik wyglada! ;/) tak wiec warto czasem poradzic sie kogos innego
Buziaki aparatki!

[paulina18021995]

Napisane przez szprotka_mada

Znam jedynie jedną osobę, która dzielnie w dzieciństwie nosiła ruchomy aparat i ma względnie proste zębiska (aczkolwiek orto pewnie by wynalazł i u Niej jakąś wadę ), reszta to leniuchy (tak jak i ja), które to zaniedbały... Człowiek młody i głupi był...

ja znam jedną koleżankę, która ma idealnie proste zęby dzięki wyjmowanemu
ja akurat jak miałam wyjmowany, to dużo chorowałam (po wyrwaniu zębów) i wymiotowałam itd. to i nie nosiłam później orto na mnie się darła, że nie noszę, to dalej nie nosiłam i jakoś tak wyszło

[kasia_no87]

Prawie 2 miesiace z aparatem. Niby efekty sa ale tekie 'ledwo ledwo'

Jak myslicie, kiedy ortodontka laskawie polaczy mi ta jedynke

Wogole mialam wczesniej zlapany drut na tej jedynce i strasznie mi sie wydluzyla, poprosilam ja aby mi nie lapala go bo strasznie mnie bolala ta jedynka i na szczescie sie cofnela i juz nie jest taka dluga

[Nusia_15]

Napisane przez paulina18021995

Nusia, mi się wydaje, czy Ci spadła jedna gumka?

Masz racje ! przed chwilą w lusterku to zauważyłam .. kurczę i co mam zrobić ? wizytę mam 6 października

Napisane przez Hebe5

to mocny róż, zdecydowanie

Też kochana tak uważam hehe. Malinki są troszke wpadające w bordo a ten kolorek wpada w róż

[chocolateheart08]

Cześć Wam
Prawdopodobnie będę nosiła aparacik i chciałam się dowiedzieć czy konieczne jest zakładanie obu łuków ? Słyszałam ze w większości przypadków tak, bo to koryguje zgryz czy coś podobnego. Chciałabym mieć aparat tylko na górnej szczęce, ale niestety na dolnej moje zęby nie są idealne i boję sie że ortodonta każe mi nosić także na tą dolną .. ;(

Pozdrawiam