Sierpniowe Panny Młode cz.II - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-20, 20:43   #2041
Qdlatek
Wtajemniczenie
 
Avatar Qdlatek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Wiadomości: 2 121
GG do Qdlatek
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

wpadlam na chwile zlozyc zyczenia jutrzejszym panną młodym!!!!!

oby ten dzien byl dla was najpiekniejszym w zyciu

odezwe sie jakos niebawem, narazie mamy mnostwo spraw na glowie.
__________________
SZCZĘŚLIWA ŻONA OD 7.08.2010 r.
http://s4.suwaczek.com/20100807650120.png


razem od 18.03.2009 r.





Z nadzieją za rękę idę przez ten czas....



Qdlatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 21:12   #2042
basia567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 77
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

ja również życzę Pm z 21.08. wszystkiego co najlepsze!!!! szczęścia i radości w serduszku
basia567 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 22:02   #2043
aanukaa
Raczkowanie
 
Avatar aanukaa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 462
GG do aanukaa
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

No 21 jedynki to już jutro !! wszytskiego najlepszego wam życzę a za tydzień będziecie tak jak ja - szczęśliwą żoną
__________________

Nasz najpiękniejszy dzień - 14.08.2010


aanukaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 22:04   #2044
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Jutrzejszym PMkom wszytskiego naj naj naj Wierzcie mi....to jest najpiękniejszy dzień w życiu !
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 22:32   #2045
Dziewczonka
Wtajemniczenie
 
Avatar Dziewczonka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 2 628
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Kochane jutrzejsze Panny Młode życzę Wam cudownego najpiękniejszego dnia życia, oby trwał jak najdłuższej . Ale Wam zazdrosze
Dziewczonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 22:34   #2046
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Jutrzejszym PM życzę wszystkiego najlepszego, samych szczęśliwych dni!!! trzymam kciuki za pogodę i by wszystko wyszło po Waszych myślach
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 23:10   #2047
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Ja też składam wam jutrzejszym PMkom najlepsze życzenia, udanych ślubów, wspaniałej zabawy weselnej do rana oraz nienarzekających i licznie przybywających gości Oby buty nie obtarły a tym co mają treny życzę żeby nie były przydeptywane non stop Żeby nikt was nie zawiódł a jutrzejszy dzień był najpiękniejszym w waszym życiu
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-21, 10:38   #2048
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Dzisiejszym PM życze wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia.

A my dzis wieczorem wyjeżdzamy nad morze Na cały tydzien Takze nie bedzie mnie tu najprawdopodobniej
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-21, 10:42   #2049
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez justys1358 Pokaż wiadomość
Dzisiejszym PM życze wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia.

A my dzis wieczorem wyjeżdzamy nad morze Na cały tydzien Takze nie bedzie mnie tu najprawdopodobniej
baw się dobrze

ja dzisiaj ide na panieńskie przyszłotygodniowej PMki
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-21, 11:09   #2050
kahunia
Zadomowienie
 
Avatar kahunia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Wszystkim dzisiejszym PM wszystkiego naj, naj, najlepszego

My w poniedzialek lecimy w podroz poslubna 2 tygodnie wylegiwania sie na Rodos juz sie nie mozemy doczekac


__________________
Amelka 19.10.2013 r.


kahunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-21, 23:02   #2051
basia567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 77
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

jak tu pusto :/ dziewczynki muszę się pożalić... wróciłam z Wro po kilku godzinnym bieganiu po sklepach - co oczywiście zakończyło się fiaskiem - nie mam kiecki na niedzielę a ślub za tydzień :/ .. ale nie poddaję się jutro wyruszam dalej
basia567 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-21, 23:07   #2052
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Dzisiejszym Pannom Młodym życzę
Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia


a my wczoraj mieliśmy okrąglutki rok do ślubu
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-22, 13:42   #2053
ardillka
Zadomowienie
 
Avatar ardillka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: granica śląsk/małopolska
Wiadomości: 1 285
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

basia567 na pewno coś znajdziesz... Ja zawsze jak szukam to nic mi się nie podoba, albo nie ma już tego co widziałam kiedyś... A jak już kupię to potem widzę tyle ładnych sukienek... Ale podobno większość kobiet tak ma hehehe
__________________
NASZ WIELKI DZIEŃ 20 sierpnia 2011r

http://pannymlode2011.blogspot.com/2.../ardillka.html
ardillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-22, 20:53   #2054
gwiazdeczka26
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka26
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez justys1358 Pokaż wiadomość
Tutaj mozna obejrzec moje zdjecia ze slubu-->http://picasaweb.google.pl/justys1358/MojSlub#
Cytat:
Napisane przez aanukaa Pokaż wiadomość
No to teraz ja.. wszytsko nam się udało tak jak zaplanowaliśmy... pogoda była przecudowna a nawet powiedziałabym że za gorąco !! Klimayzatory w restauracji nie wydalały ... 36 stopni i słonko....


a tu kilka zdjęć z aparatu mojej znajomej ( tak przy okazji kilka zdjęć z jej aparatu podczas naszej sesji zdjęciowej) od fotografa będziemy mieć pewnie za miesiąc zdjęcia w domku no chyba że wcześniej umieści na necie to pochwalę się linkiem...
Swietne zdjecia. Wygladalyscie przepieknie dziewczyny
Najpiekniejsze w tych wszystkich zdjeciach slubnych jest to, ze kazda PM jest tak bardzo szczesliwa. To sprawia, ze kazda wyglada olsniewajaco w tym dniu

Justys, wystroj kosciola po prostu boski.

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
ja też już po był to najpiękniejszy dzień w moim życiu szkoda że to tak wszystko szybko minęło.. pogoda była piękna, bardzo gorąco zero stresu, cały czas uśmiech na twarzy bawiliśmy się do 6.00
nie wszyscy goście przyszli co mieli przyjść, no ale cóż
niezadowolona jestem tylko z kamerzysty, który wyszedł z wesela o 20.00 i wrócił dopiero o 23.00(podobno miał jakiś ważny telefon z pracy i musiał iść fotograf zaczął kamerować.

Też chciałabym życzyć wszystkim dziewczynom wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!
Super, ze mimo tej nieprzyjemnej sprawy z kamerzysta, jestes zadowolona. Swoja droga, co za straszny brak profesjonalizmu. Przeraza mnie to, ze powierzamy tak wazne dla nas sprawy w czyjes rece.

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
ja się już nie mogę doczekać przymiarek. Może uda mi się w przyszłym tygodniu wyruszyć na polowanie idealnej sukienki / modelu
Niunia, ja juz po przymiarkach. Tez nie moglam sie doczekac i bylo super. Tylko teraz mam dylemat, bo podobaja mi sie 4 modele

Ciekawe jak tam zonki po wczorajszych weselach....
__________________
Never stop trying. Never stop believing. Never give up.
gwiazdeczka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-22, 21:19   #2055
izzie
Zakorzenienie
 
Avatar izzie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 6 856
GG do izzie
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

jeszcze kilka fotek
izzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 09:23   #2056
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

śliczne zdjecia ja juz chce zobaczyc moje nie moge sie doczekac jak dostane to napewno sie pochwale
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 18:49   #2057
ardillka
Zadomowienie
 
Avatar ardillka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: granica śląsk/małopolska
Wiadomości: 1 285
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

wszystkie zdjęcia cudowne są...
Szkoda że tak długo trza czekać na nie, bo miło się ogląda

p.s. Piękna dekoracja kościoła, aż pozwoliłam sobie zapisać zdjęcie
__________________
NASZ WIELKI DZIEŃ 20 sierpnia 2011r

http://pannymlode2011.blogspot.com/2.../ardillka.html
ardillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 21:16   #2058
joan_na
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cześć dziewczyny
Już jestem szczęśliwą żoną. Faktycznie to jest najpiękniejszy dzień w życiu człowieka.
Może zacznę od początku... Dzień wcześniej poszłam spać o 2-giej a wstałam o 5:30, bo obudził mnie telefon :|..i tak już nie spałam, bo się bałam, że zaśpię W każdym razie byłam już na nogach. Przygotowałam koszyczki na grosiki, na cukierki i na kotyliony. Poszukałam woreczka na pieniążki i tak zesżło mi do około 8:30. Niedługo później przyjechał fotograf..uraczyłam Go jedzonkiem jakimś..a reszta rodziny ubierała drzwi wejściowe taką bramą z balonów. Potem pojechałam z fotografem do fryzjera..w życiu się tak nie uśmiałam..a stresu zero Po przyjeździe do domu zaczęłam przygotowywać sobie bukiet i kwiat do klapy dla TŻ. (Sama zrobiłam, bo chciałam cantadeski...w kwiaciarni jeden kosztował 9 -10 zł, a ja kkupiłam w hurtowni za 5 ) Nie żałuję, bo potrzebowałam przynajmniej 20 pare kwiatów i takie same miałam w torcie. Potem poszłam się malować..troszkę się zdenerwowałam, bo mi się wszyscy dobijali do łazienki i jeszcze pozjeżdżali się goście a mieli być prosto w Kosciele. W kazdym razie nie dałam się i nie otwierałam. No i nadeszła chwila ubierania sukni. Okazało się, że w tydzień schudłam i suknia nie trzymała się na sztywno, ale było git :P No i nie zapomnę nigdy momentu jak stałam w pokoju i ktoś mi powiedział, że TŻ już przyjechał. Tak mi się chciało płakać ze szczęścia..musiałam się wachlować, bo mało brakowało. Wyszłam do salonu i TŻ razem z rodzicami weszli do domu. Jak mnie zobaczył to całe oczka Mu się zaszkliły i powiedział, że wyglądam zjawiskowo (potem mi powiedział, że mocno walczył, żeby się nie popłakać) Mama mojego TŻ podeszła do mnei i powiedziała, że przepięknie wyglądam a Jego brat, że otarłam się o ideał ale mi było miło.. No i się zaczęło.. Poprosiliśmy rodziców o Błogosławieństwo. Wszyscy płakali...było baardzo wzruszająco. Jak wsiedliśmy już do auta i zamknęliśmy drzwi to zaczęliśmy się wygłupiać i powiedzieliśmy do szofera, żeby jechał objazdem do jakiegoś monopolowego..oczywiście był to żart. Dojechaliśmy do Kościoła i jak wyszliśmy wszyscy zaczęli nam podziwiać. Było wielu gapiów..znajomych..ludzi, którzy wiedzieli, że tego dnia bierzemy ślub. Pogoda była rewelacyjna, słońce świeciło..mogło byc nawet parę stopi mniej. Ogólnie wszystko było cudownie, do momentu jak mama nie wyszła z Kościoła i nie powiedziała, że nie ma organisty:| Ale się wystrachaliśmy, ale po chwili się pojawił. Staliśmy w przedsionku, bo u nas jest zwyczaj, ze to ksiadz wychodzi po parę młodą. Piękne nam słowa powiedział, a na koniec, żebyśmy się nie stresowali i podeszli do wszystkiego tak jak czujemy. Walczyłam z płaczem. Na wejście schola zaśpiewała "Ty tylko mnie poprowadź"..cudownie było. Powiem szczerze, że mam ogromne luki w pamięci zarówno z Koscioła jak i z wesela..mój TŻ tak samo. Pamiętam przed przysięgą zaschło mi w gardle, ale się nie popłakałam..za to na Komunii jak moja przyjaciólka zagrała na flecie "Ave Maria" to odpłynęłam i straszie się popłakałam ;( Ale macke-up mialam cały wodoodporny, więc nic się nie stało. Aaaaa zapomniałabym TŻ zamiast mojej obrączku chwycił za swoją z podusi..ale Mu zasugerowałam, że to nie ta i nawet się ludzie nie zorientowali..tylko rodzice, bo siedzieli w 1-szej ławce Ale nic to..mamy co opowiadać, było to fajne bo rozładowało trochę napięcie. Całe to wydarzenie jest cudownym przeżyciem, ale mimo wszystko towarzyszy tmu pewne napięcie i dobrze kiedy dzieją się nieprzewidziane rzeczy. Mnie to pomogło I kiedy Ksiadz ogłosił nas mężem i zoną to TŻ mnei pocałował. Ksiadz nie powiedział "mozesz pocałować żonę", ale na próbie powiedział, ze to może zrobić według własnego uznania..jak będzie chciał I chciał (P.S.:wiedziałam) Mój brat przeczytał "Hymn o miłości" przepięknie (ma 11 lat) nie pomylił się, do tego na koncu popatrzył się na ans i uśmiechnął..wszyscy to zauważyli. Ksiadz troche dał czadu, bo wygłosił jakby 2-gie kazanie na mój temat..<hahaha> jaka to nie jestem fantastyczna od przedszkola..aż mi głupio było, ale TŻ też pochwalił, że Go nie zna za bardzo, ale z tego co zauważył to to tamto i owamto..w kazdym razie, że porządny czlowiek, facet i chrześcijanin. Najlepsze było to jak zaczął komplementować moją suknię, ale jaja. Tak się bałam, że zbyt odważna. Potem jak wyszliśmy z Kościoła to wypuściliśmy gołąbki w niebo..tato mój nam podał Wszyscy obrzucili nas groszami...zbieraliśmy chyba z 10 min:P Kazali nam wszytsko wyzbierać. Mieliśmy dwie bramy..jedną zrobił mój brat z kolegą i dostali cukierki a 2-gą koleżanki z pracy mojej mamy. Brama trwała chyba z 25 minut. Śpiewały nam różne piosenki, jakieś kawały mówiły odnoście małżeństwa..tak się uśmialiśmy. Mój TŻ obierał ziemniaki a ja rąbałam drewno.za pierwszym razem się udało;D Panie dostały aż 4 flaszki, bo o mniejszej ilości nie było mowy Na weselu bawiliśmy się wspaniale. Wytańczyłam się, aż mnie nogi bolały po powrocie do domu. Zrobiliśmy rodzicom niespodziankę w postaci prezentacji z muzyką skomponowaną z Ich zdjęć z lat młodości i naszych jak byliśmy dziećmi. Mamy się popłakały a tatusiowie walczyli. Goście byli zachwyceni. Wiejski stół zrobił furorę, wszyscy zajaali się ogórkami mojej mamy, smalcem, kaszankami, kiełbasami, grzybkami...było smakowicie. Tort mieliśmy lodowy, bardzo lekki w trzech smakach, też gościom smakował. Zespół się spisał, kamerzysta powiedział, że nie pamięta, żeby miał taką parę ..strasznie się wszytskim podobało a my cieszyliśmy się, że goście są zadowoleni. Cudownie być żoną, chociaż jeszcze to do mnei nie dociera. Pozdrawiam wszystkie PM, które są przed..
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie!

Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010
joan_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 21:37   #2059
Qdlatek
Wtajemniczenie
 
Avatar Qdlatek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Wiadomości: 2 121
GG do Qdlatek
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Joanno cudowa relacja....

wzruszyłam sie, tak milo sie czytało,
ciesze sie ze jestes szczesliwa
__________________
SZCZĘŚLIWA ŻONA OD 7.08.2010 r.
http://s4.suwaczek.com/20100807650120.png


razem od 18.03.2009 r.





Z nadzieją za rękę idę przez ten czas....



Qdlatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 23:01   #2060
joan_na
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Dzięki wielkie Qdlatku. Sama doskonale wiesz, że kobieta czuję się w tym dniu jak księżniczka i nic nie jest ważne oprócz tej miłości dwojga ludzi..
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie!

Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010
joan_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 00:30   #2061
jud
Raczkowanie
 
Avatar jud
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpackie/lubelskie
Wiadomości: 78
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez joan_na Pokaż wiadomość
Dzięki wielkie Qdlatku. Sama doskonale wiesz, że kobieta czuję się w tym dniu jak księżniczka i nic nie jest ważne oprócz tej miłości dwojga ludzi..
Przewspaniała relacja ogromnie cieszę się Twoim szczęściem! STO LAT teraz już razem!
Oby Nam za rok wszystko się udało tak wspaniale.
__________________
minerałki
wymarzona żona
jud jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 08:27   #2062
ewa2207
Raczkowanie
 
Avatar ewa2207
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 275
GG do ewa2207
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Dziewczynki wpadłam tylko na chwile, bo mam duzo roboty po weselu- trzeba wszystko pooddawac i takie tam.
A co do slubu i wesela... BYLO PO PROSTU PRZEPIEKNIE. Brak slow, zseby opisac, jak bylo cudownie. Za kilka dni sie wszystko uspokoi to zdam dluzsza relacje. Szkoda, ze nie mozna cofnac czasu, chcialabym przezyc to jeszcze raz i jeszcze i jeszcze
ewa2207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 11:16   #2063
ania2631
Wtajemniczenie
 
Avatar ania2631
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Morze
Wiadomości: 2 645
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Ufff........to był cudny dzień....Ja chcę jeszcze raz to przeżyć....Tego dnia nic i nikt nie jest w stanie przebić dosłownie niczym............
A więc moja relacja
Wstałam o godz 7 rano umyłam się ,zaparzyłam kawe zjadłam śniadanie i wybija godzina 8,45 a więc czas do fryzjera...Fryzura gotowa byla o 11:30Makijaż o 12::30.Wszystko pieknie ze sobą współgrałoo koło godz 14 przyjechał kamerzysta,zaczeli zjeżdżać sie pierwsi goście....o 15:00 było błogosławieństwo.....Uśmi ech cały czas malował sie nam na twarzach..Wyjechaliśmy do kościoła,pod kościołem byłojuz dużo gości,czułam się jak księżniczka chociaż raz w życiu wszystkie zgromadzone oczy patrzyły właśnie na mnie to było cudowne uczucieZaczeła się msza...Siedzieliśmy z Tż wyluzowani bez żadnego stresu,chciało mi się ciągle śmiać....A najśmieszniejsze było to( jak ksiądz podchodził do nas z tą szarfą co owija ręce podczas przysięgi) Moj Tż powiedział,że zaraz będzie po ptakach a mi przypomniala się scenka ze Shreka jak Shrek podrzucał osła do góry haha nie mogłam się powstrzymać od śmiechu i podczas włśnie przysięgi sie zaciełam na chwile ale tylko dla twgo żeby uspokoić śmiech haha Nie zapomnę tego do końca życia...Już po komuni ksiądz życzył wszystkiego najlepszego nam a TŻ dyskutował ze mną o organiście że koszulki nie przebrałA spocony był jak świ....a oczywiście po kościele były życzenia,podrodze były trzy bramy...Dotarliśmy do naszego weselnego lokalu,,,Pierwszy toast,obiad,taniec ,,,,,i zaczeła się zabawa do białego rana......O godz 4:30 poszliśmy do naszego apartamentu odpoczywać..OCZYWIŚCIE TRZEBA BYŁO PODTRZYMAĆ TRADYCJE odnośnie nocy poślubnej i właśnie tym akcentem zakończyliśmy a zarazem rozpoczeliśmy naszą długą droge przygód..Oczywiście poprawiny też było cudne.było aż 80 osóbuff..Było Pięknie.................. ......................... ..................!!!!!!! !!

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez joan_na Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Już jestem szczęśliwą żoną. Faktycznie to jest najpiękniejszy dzień w życiu człowieka.
Może zacznę od początku... Dzień wcześniej poszłam spać o 2-giej a wstałam o 5:30, bo obudził mnie telefon :|..i tak już nie spałam, bo się bałam, że zaśpię W każdym razie byłam już na nogach. Przygotowałam koszyczki na grosiki, na cukierki i na kotyliony. Poszukałam woreczka na pieniążki i tak zesżło mi do około 8:30. Niedługo później przyjechał fotograf..uraczyłam Go jedzonkiem jakimś..a reszta rodziny ubierała drzwi wejściowe taką bramą z balonów. Potem pojechałam z fotografem do fryzjera..w życiu się tak nie uśmiałam..a stresu zero Po przyjeździe do domu zaczęłam przygotowywać sobie bukiet i kwiat do klapy dla TŻ. (Sama zrobiłam, bo chciałam cantadeski...w kwiaciarni jeden kosztował 9 -10 zł, a ja kkupiłam w hurtowni za 5 ) Nie żałuję, bo potrzebowałam przynajmniej 20 pare kwiatów i takie same miałam w torcie. Potem poszłam się malować..troszkę się zdenerwowałam, bo mi się wszyscy dobijali do łazienki i jeszcze pozjeżdżali się goście a mieli być prosto w Kosciele. W kazdym razie nie dałam się i nie otwierałam. No i nadeszła chwila ubierania sukni. Okazało się, że w tydzień schudłam i suknia nie trzymała się na sztywno, ale było git :P No i nie zapomnę nigdy momentu jak stałam w pokoju i ktoś mi powiedział, że TŻ już przyjechał. Tak mi się chciało płakać ze szczęścia..musiałam się wachlować, bo mało brakowało. Wyszłam do salonu i TŻ razem z rodzicami weszli do domu. Jak mnie zobaczył to całe oczka Mu się zaszkliły i powiedział, że wyglądam zjawiskowo (potem mi powiedział, że mocno walczył, żeby się nie popłakać) Mama mojego TŻ podeszła do mnei i powiedziała, że przepięknie wyglądam a Jego brat, że otarłam się o ideał ale mi było miło.. No i się zaczęło.. Poprosiliśmy rodziców o Błogosławieństwo. Wszyscy płakali...było baardzo wzruszająco. Jak wsiedliśmy już do auta i zamknęliśmy drzwi to zaczęliśmy się wygłupiać i powiedzieliśmy do szofera, żeby jechał objazdem do jakiegoś monopolowego..oczywiście był to żart. Dojechaliśmy do Kościoła i jak wyszliśmy wszyscy zaczęli nam podziwiać. Było wielu gapiów..znajomych..ludzi, którzy wiedzieli, że tego dnia bierzemy ślub. Pogoda była rewelacyjna, słońce świeciło..mogło byc nawet parę stopi mniej. Ogólnie wszystko było cudownie, do momentu jak mama nie wyszła z Kościoła i nie powiedziała, że nie ma organisty:| Ale się wystrachaliśmy, ale po chwili się pojawił. Staliśmy w przedsionku, bo u nas jest zwyczaj, ze to ksiadz wychodzi po parę młodą. Piękne nam słowa powiedział, a na koniec, żebyśmy się nie stresowali i podeszli do wszystkiego tak jak czujemy. Walczyłam z płaczem. Na wejście schola zaśpiewała "Ty tylko mnie poprowadź"..cudownie było. Powiem szczerze, że mam ogromne luki w pamięci zarówno z Koscioła jak i z wesela..mój TŻ tak samo. Pamiętam przed przysięgą zaschło mi w gardle, ale się nie popłakałam..za to na Komunii jak moja przyjaciólka zagrała na flecie "Ave Maria" to odpłynęłam i straszie się popłakałam ;( Ale macke-up mialam cały wodoodporny, więc nic się nie stało. Aaaaa zapomniałabym TŻ zamiast mojej obrączku chwycił za swoją z podusi..ale Mu zasugerowałam, że to nie ta i nawet się ludzie nie zorientowali..tylko rodzice, bo siedzieli w 1-szej ławce Ale nic to..mamy co opowiadać, było to fajne bo rozładowało trochę napięcie. Całe to wydarzenie jest cudownym przeżyciem, ale mimo wszystko towarzyszy tmu pewne napięcie i dobrze kiedy dzieją się nieprzewidziane rzeczy. Mnie to pomogło I kiedy Ksiadz ogłosił nas mężem i zoną to TŻ mnei pocałował. Ksiadz nie powiedział "mozesz pocałować żonę", ale na próbie powiedział, ze to może zrobić według własnego uznania..jak będzie chciał I chciał (P.S.:wiedziałam) Mój brat przeczytał "Hymn o miłości" przepięknie (ma 11 lat) nie pomylił się, do tego na koncu popatrzył się na ans i uśmiechnął..wszyscy to zauważyli. Ksiadz troche dał czadu, bo wygłosił jakby 2-gie kazanie na mój temat..<hahaha> jaka to nie jestem fantastyczna od przedszkola..aż mi głupio było, ale TŻ też pochwalił, że Go nie zna za bardzo, ale z tego co zauważył to to tamto i owamto..w kazdym razie, że porządny czlowiek, facet i chrześcijanin. Najlepsze było to jak zaczął komplementować moją suknię, ale jaja. Tak się bałam, że zbyt odważna. Potem jak wyszliśmy z Kościoła to wypuściliśmy gołąbki w niebo..tato mój nam podał Wszyscy obrzucili nas groszami...zbieraliśmy chyba z 10 min:P Kazali nam wszytsko wyzbierać. Mieliśmy dwie bramy..jedną zrobił mój brat z kolegą i dostali cukierki a 2-gą koleżanki z pracy mojej mamy. Brama trwała chyba z 25 minut. Śpiewały nam różne piosenki, jakieś kawały mówiły odnoście małżeństwa..tak się uśmialiśmy. Mój TŻ obierał ziemniaki a ja rąbałam drewno.za pierwszym razem się udało;D Panie dostały aż 4 flaszki, bo o mniejszej ilości nie było mowy Na weselu bawiliśmy się wspaniale. Wytańczyłam się, aż mnie nogi bolały po powrocie do domu. Zrobiliśmy rodzicom niespodziankę w postaci prezentacji z muzyką skomponowaną z Ich zdjęć z lat młodości i naszych jak byliśmy dziećmi. Mamy się popłakały a tatusiowie walczyli. Goście byli zachwyceni. Wiejski stół zrobił furorę, wszyscy zajaali się ogórkami mojej mamy, smalcem, kaszankami, kiełbasami, grzybkami...było smakowicie. Tort mieliśmy lodowy, bardzo lekki w trzech smakach, też gościom smakował. Zespół się spisał, kamerzysta powiedział, że nie pamięta, żeby miał taką parę ..strasznie się wszytskim podobało a my cieszyliśmy się, że goście są zadowoleni. Cudownie być żoną, chociaż jeszcze to do mnei nie dociera. Pozdrawiam wszystkie PM, które są przed..
Serdecznie gratuluję ...Relacja przepiękna.....Jest to uczucie nie do zapomnienia....Gratuluję.
ania2631 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 11:58   #2064
joan_na
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez ania2631 Pokaż wiadomość
Ufff........to był cudny dzień....Ja chcę jeszcze raz to przeżyć....Tego dnia nic i nikt nie jest w stanie przebić dosłownie niczym............
A więc moja relacja
Wstałam o godz 7 rano umyłam się ,zaparzyłam kawe zjadłam śniadanie i wybija godzina 8,45 a więc czas do fryzjera...Fryzura gotowa byla o 11:30Makijaż o 12::30.Wszystko pieknie ze sobą współgrałoo koło godz 14 przyjechał kamerzysta,zaczeli zjeżdżać sie pierwsi goście....o 15:00 było błogosławieństwo.....Uśmi ech cały czas malował sie nam na twarzach..Wyjechaliśmy do kościoła,pod kościołem byłojuz dużo gości,czułam się jak księżniczka chociaż raz w życiu wszystkie zgromadzone oczy patrzyły właśnie na mnie to było cudowne uczucieZaczeła się msza...Siedzieliśmy z Tż wyluzowani bez żadnego stresu,chciało mi się ciągle śmiać....A najśmieszniejsze było to( jak ksiądz podchodził do nas z tą szarfą co owija ręce podczas przysięgi) Moj Tż powiedział,że zaraz będzie po ptakach a mi przypomniala się scenka ze Shreka jak Shrek podrzucał osła do góry haha nie mogłam się powstrzymać od śmiechu i podczas włśnie przysięgi sie zaciełam na chwile ale tylko dla twgo żeby uspokoić śmiech haha Nie zapomnę tego do końca życia...Już po komuni ksiądz życzył wszystkiego najlepszego nam a TŻ dyskutował ze mną o organiście że koszulki nie przebrałA spocony był jak świ....a oczywiście po kościele były życzenia,podrodze były trzy bramy...Dotarliśmy do naszego weselnego lokalu,,,Pierwszy toast,obiad,taniec ,,,,,i zaczeła się zabawa do białego rana......O godz 4:30 poszliśmy do naszego apartamentu odpoczywać..OCZYWIŚCIE TRZEBA BYŁO PODTRZYMAĆ TRADYCJE odnośnie nocy poślubnej i właśnie tym akcentem zakończyliśmy a zarazem rozpoczeliśmy naszą długą droge przygód..Oczywiście poprawiny też było cudne.było aż 80 osóbuff..Było Pięknie.................. ......................... ..................!!!!!!! !!

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


Serdecznie gratuluję ...Relacja przepiękna.....Jest to uczucie nie do zapomnienia....Gratuluję.
Dzięki wielkie..jak widzę Wasz dzień też się udał
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie!

Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010
joan_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 14:19   #2065
gwiazdeczka26
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka26
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez joan_na Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Już jestem szczęśliwą żoną. ..

Cytat:
Napisane przez ania2631 Pokaż wiadomość
Ufff........to był cudny dzień....Ja chcę jeszcze raz to przeżyć....Tego dnia nic i nikt nie jest w stanie przebić dosłownie niczym............
Przepiekne relacje. Gratuluje wam serdecznie i zycze wszystkiego co najlepsze (oczywiscie czekamy na zdjecia)
__________________
Never stop trying. Never stop believing. Never give up.
gwiazdeczka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 15:19   #2066
Atila
Zadomowienie
 
Avatar Atila
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sandomierz
Wiadomości: 1 045
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Już jestem przeszczśliwą mężatką

W sobotę wstałam o godzinie 7, poranna kapiel a na śniadanko zjadłam jedną kanapecze i popiłam herbatka.
Na godzine 9 pojechałam do fryzjera, wcześniej odebrałam kwiaty do włosów. Fryzjerka zrobiła mi cudną fruzurkę. O 10.30 byłam umowiona na make up z którego byłam mega zadowolona
Przez cały ten czas byłam juz lekko zestresowana, cały czas miałam sciśniety brzuch.

Wróciłam do domku, a tam juz wszystko cudnie przystrojone: brama śliczne przybrana kokardkami którw wczesniej zrobiłam z organtyny i okazałym łukiem który zdobiły balony w kolorze ecru i różu Pomalutku spakowałam się, wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy, które mi się przydadzą, ponieważ w naszym lokalu mieliśmy w cenie nocleg w gustownym apartamencie.
O godzinie 13 przyjechała fotografka, a kilka chwil po niej kamerzysta. Zaczełam sie pomału ubierac do pomocy miałam swiadkowa i brata dziewczyne. Fotografka i kamerzysta ciągle pstrtykali zdjęcia i kamerowali jak zakładam podwiązke, buty, jak dopinam gorset, układam welon, zakładam kolczyki, naszyjnik...
Wszystko to odbyło sie spokojnie, an luzie...

Pożniej przyjechał kierowca i wtedy zaczęłam sie bardziej stresować Swiadkowa wraz z dziewczyną brata pojechały po Pana Młodego...
Ja już byłam niele zestresowana na pomoc przyszła mi mama która dała mi ziołowa tabletke uspokajająca, a póżniej dzieki temu miałam już luzik
Niemogłam się doczekac jak przyjedzie Tz patrzyłam w okno i niecierpliwiłam się.
Przyjechali! Orkiestra zaczeła grac a ja poczułam że to już niedługo...
Tż czekałm an mnie z wszystkimi goścmi na zewnątrz..
Wraz z rodzicami wyszłam po niego, schodząć z długich zchodów.
Jak zobaczyłam Tz od razu miałam takiego banana na ustach wyglądał bardzo elegancko, dostojnie i nieziemsko przystojnie Tż powiedział że jak mnie zobaczył to sie wzruszył i az go zatkało z wrażenia, ze wygladam tak pięknie. Przywitalismy sie, wręczył mi bukiet. Pożniej odbyło się błogosławieństwo. Mojej mamie łamał się głos gdy nas blogosławiła.... A na skrzypcach pieśń "Serdeczna Matko" grał nam mój 91 letni dziadzius - cudnie to wyszło
Po błgosłwienstwie atmosfera się nieco rozluźniła.
W drodze do Kościoła mielismy kilka bram, ale udało się nam dojechać.
Kościól był pieknie przystrojony, aż sama byłam miło zaskoczona. Podczas mszy ja byłam spokojna i rozlużniona (efekt wczesniejszej tabletki) a Tz był juz zdenerwowany.
Przysięge złozyliśmy beż żadnych pomyłek, głosno, ładnie i wyraznie. Wymiana obraczek... obraczka Tz okazała sie trozseczke ciasnawa i nie mogłam jej swobodnei włozyć, ale jakos weszła
Usiedliśmy na krzesełak i powiedzielismy do siebie "i po bólu"
Cału zcas byliśmy juz wyluzowani, trzymalismy się za ręcę, a Tż szeptał mi do ucha, że "jestem najlepszym co mnie w zyciu zspotkało i ze jest bardzo zsczęśliwy, ze jestesmy juz malżeństwem". Rozsmieszał mnie też takimi różnymi naszymi tekstami, które mówimy tylko do siebie i tylko my wiemy co one znacza
Trebacz pięknie anm zagrał Ave Maryja i zaspiewał po łacinie "Hymn o miłości". T z się bardzo wzruszył, świeczki miał w oczach... Następnie podpisanie dokumentów, modlitwa pod obrazem Matki Bozej i Marsz Mendelsona. Z Kościoła wyszliśmy tak jak weszliśmy z wielkim uśmiechem na ustach
Gości posypali na płatkami róż, ryżem, pieniazkami, konfetti..później życzenia, wręczanie prezentów.
Udaliśmu sie do lokalu, zjedliśmy obiad i czas na pierwszy taniec, który nam wyszedł pięknie, romantycznie. Rodzinka sypała nas płatkami róż, konfetti, a dzieciaki robiły nam bańki mydlane.
Póżniej ucieklismy na plener, który zobaczymy jak nam wyjdzie, ale robiliśmy bardzo ciekawe ujęcia, pochwalę się jak odbierzemy zdjęcia.
Pozneij zabawa trwała na całaego, wszyscy się bawili na parkiecie. Orkiestra spisywała sie na medal. Tż ciagle mi powtarzał jaka jestem pi ekna, jaką mam piękną suknie i ciagle był we mnie zapatrzony
Ja się czułam jak Pani tego wieczoru
O godz. 11 był tort, który był bardzo pyszny, pzred 12 podziekowanie dla rodziców, którzy wzruszyli się jak zoabzcyli nasze prezenty dla nich. Pożniej taniec z rodzicami i na oczepiny czas. Oczepiny świetnei się udału, zabawa była przednia. Każdy świetnie się bawił i młodzi i strasi. Fajne tez zabawy mieliśmy.
Po oczepinach cześć gości tych straszych zaczęła się rozchodzic, ale młodzi ciagle dawali rade na parkiecie
Wytańczyłam sie za wszystkie czasy, a w sukni ślubnej czułam sie jak we własnej skórze Kazdy mnie komplementował, ze wyglądam ślicznie, ze jeszcze nie widział nigdy tak piknej suknie ślubnej i ze razem cudnie wyglądamy, ze jesteśmy bardzo eleganccy i jak bardzo pasujemy do siebie.
Ksiega gości zrobiła wrazenie na gościach, każdy się nią zachwycał.
Wesele skończyło sie o godzinie 5, my z Tz byliśmy juz padnięci, strasznie bolały mnie stopy, a nawet bolą do tej pory

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wesela, to był piękny, niezapomniany dzień, w którym czuliśmy się cudownie Szkoda ze czas na weselu tak szybko mija

Cudnie jest mówić do Tż "Meżu"
__________________

10.06.2009
24.12.2009

21.08.2010

Atila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 16:00   #2067
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Wzruszające relacje dziewczyny Chciałabym to przeżyć jeszcze raz..
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-25, 08:33   #2068
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Atila ciesze sie ze wszystko ci sie udało widziasz nawet to co cie spotkało nie popsuło tak ważnego dnia gratulacje jeszcze raz
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-25, 10:00   #2069
Atila
Zadomowienie
 
Avatar Atila
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sandomierz
Wiadomości: 1 045
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Dziekuję za gratulacje

Nie moge się doczekać jak odbierzemy zdjęcia
__________________

10.06.2009
24.12.2009

21.08.2010

Atila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-25, 11:19   #2070
ardillka
Zadomowienie
 
Avatar ardillka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: granica śląsk/małopolska
Wiadomości: 1 285
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Wszystkie relacje cudowne... Aż mi łezka poleciała ze wzruszenia Super że wszystkim się udało, gratulacje dziewczyny
I niech już każdego dnia u was będzie tak cudownie...
__________________
NASZ WIELKI DZIEŃ 20 sierpnia 2011r

http://pannymlode2011.blogspot.com/2.../ardillka.html
ardillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.