Trądzik - cz. 3

[kasiam187]

Napisane przez BlackCat1990

to jest taka półpłynna ciecz, taka płynna ropa napewno nie woda.

mysle , ze najlepiej byloby zapytac demratologa

[Tomaan]

Aaa! To będzie chyba to! Nakierowałyście mnie wcześniej z tym białym chlebem itp. i dzisiaj znalazłem ciekawe wpisy na blogu jakiegoś chłopaka.. dieta ta wcale nie jest jakaś straszna..

http://wylecz-tradzik.blogspot.com/

Czytajcie, wrzuciłem to w pracy bo tak się ucieszyłem. Ludzie w komentach piszą, że jak wrócili do chleba to znów problemy, na innych forach podobnie.

Byłem kiedyś nad jeziorem na dziko, nie mieliśmy chleba 3 dni i pamiętam, że miałem super stan twarzy..

Do dzieła

Pa.

Napisane przez lullaby97

Nie wiem jak Ty, ale kiedy idę do piekarni, nie mówię 'poproszę drogi razowy chleb' Czytałam Twoje wcześniejsze posty, stosujesz i testujesz wiele sposobów, jak dla mnie sporo przesadzonych, ale to pominę, widzisz jakieś rezultaty czy nic Ci nie dały, dlatego teraz analizujesz chleb?

Tzn. tak, zrezygnowałem z Differinu od którego byłem uzależniony i mimo braku leku, jakiegokolwiek leku z apteki, dzięki rożnym zmianom w moim życiu, kremie, kosmetyczce itp. diecie ale jeszcze nie jakiejś z kosmosu, stan mojej cery oceniam na 4= czasem na 4+ ale chcę mieć ją na 6+ i to uważam za jakąś wygraną bo lekka poprawa przy zrezygnowaniu z leków jest na pewno małym sukcesem.

Poświęcam się naprawdę bardzo, nie palę, nie piję alkoholu, rano i wieczorem używam żelu do mycia AA for Boy, kremik, czysty ręcznik, ogólna czystość odzieży, pościeli, kurze itp. Owoce, warzywa, brak konserwantów, tj. także słodyczy, gazowanych napojów itp. ale doszedłem do wniosku, że osoby, które mają idealną cerę nie zawdzięczają jej przypadkowi.. stosują wyważone życie, jedzą zdrowo, zawsze jakieś sałatki, widziałem osoby, które nawet pomidory jadły jak jabłka ;P itp. mają pieniądze na utrzymywanie siebie i swojego otoczenia w czystości i być może.. nie zapychają się kanapkami tak jak ja bo zawsze mają zdrowe obiady itp. w domu.

U mnie z obiadami i warzywami jest krucho i wszystko muszę kupować sam, za własną kasę, owoce, soki 100% itp.

Pomyślałem, że dalej jest coś nie tak i że może coś banalnego, coś co robię od lat z przyzwyczajenia działa na mój organizm źle.. myślę, że to może być ten biały chleb bo naprawdę jem go bardzo dużo a inni też jak widać mają z nim problemy.

Nie żyję w sterylności, stawiam na naturalizm. Np. litrami piłem wodę mineralną z sokiem Herbapolu, takim w szklanej butelce za ok. 5 zł ,wiecie.. oświeciło mnie, ten sok nie ma nic z soku Chemia.

Prawdziwy sok to taki domowy lub te z lodówki, tzw jednodniowe lub 3dniowe Tymbarka itp.

Reasumując w walce z trądzikiem jestem zwolennikiem zdrowego życia, naturalności - to powoduje odpowiednią regulację gospodarki hormonalnej, która ma duży wpływ na trądzik.

Jeszcze parę dni temu rozdzielałem pielęgnację zewnętrzną od diety i od hormonów, dziś wiem, że stan cery wypływa ze stanu organizmu a o nim świadczą m.in hormony, które z kolei są zależne od tego co jemy i jak żyjemy - koło zamknięte! O tym piszą w sieci, to nie moje wymysły, z biologii byłem słaby. Jeśli jakimś cudem to nie pomoże to i tak zyskam, bo będę super zdrowy i będę żył dłużej. W tą całą chemię, nawet w chlebie czy oszustwach farmaceutów wierzę, ponieważ z innej dziedziny życia wiem, czym kieruje się człowiek - zyskiem, jeśli wojny wybuchają dla pieniędzy to giganci nie odważyliby się podtruwać ludzi celem maksymalizacji zysków? Zdziwiłbym się. Tylko bez tekstów typu "teoria spiskowa" bo to mnie rozwala

No dużo by gadać.. tylko nie linczujcie mnie, to moje własne zdanie oczywiście i nie twierdzę, że tak jest i że to pomaga innym.

[lullaby97]

.

[Tomaan]

Napisane przez lullaby97

Nie uważam, że 3 dni bez białego pieczywa są w stanie poprawic wygląd cery.

Ja też, trzeba dłużej na pewno.

A jeszcze co do chleba to i tak podobno jest zdrowszy blablabla i nawet kulturyści go polecają więc mus przymus :P

Napisane przez lullaby97

I znów się nie zgodzę, mam mnóstwo koleżanek, które w żaden sposób nie dbają o siebie jakoś szczególnie, odżywiają się beznadziejnie, a cieszą się nienaganną cerą.

ja też się nie zgodzę, bo jeśli to koleżanki a nie przyjaciółki :P to wszystkiego o nich nie wiesz a człowiek o banały nie pyta, np. co jesz? Często się myjesz? Popijasz często, stresujesz się czy nie jak Majka z serialu wylała mleko? Itp itp. rozumiesz co mam na myśli.

[kalaaga]

Napisane przez lullaby97

Nie uważam, że 3 dni bez białego pieczywa są w stanie poprawic wygląd cery.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------



Jaką dietę będziesz stosowała?

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



I znów się nie zgodzę, mam mnóstwo koleżanek, które w żaden sposób nie dbają o siebie jakoś szczególnie, odżywiają się beznadziejnie, a cieszą się nienaganną cerą.

zgadzam sie z toba kochana.. byl czas ze nie jadlam wcale chleba ( zadnego ) tylko warzywka i takie tam .. no i bez antybiotyku skora sie nie poprawila.. poza tym wg tej teorii to wszyscy jedzacy bialy chleb mieli by problemy z cera... ja w to nie wierze bo heh np moj TZ je chleb w ilosciach bardzo duzych, fast fooda chcoiaz raz dziennie, czipsy, cola, alkohol okazyjnie a ma cere cudna, nawet jednego rozszerzonego pora nie ma nie mowiac juz ze jak sie opali ma taki cudny brazowy kolor , przez 5 lat nie widzialam u niego nawet jednego czegos na twrzy..ehh tak to juz swiat zostal swtorzony jedni maja problemy z cera, inni z otyloscia, z sercem i taks zczerze za duzo poradzic sie nie da bez odpowienich lekarstw. tak wiec nie zgadzam sie z postem Tomana jednak kazdy ma prawo miec swoje zdanie..

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez BlackCat1990

to jest taka półpłynna ciecz, taka płynna ropa napewno nie woda.

ja na twoim miejscu poszlabym do dermatologa, oraz zrobilabym wymaz w labolatorium zeby dowiedziec sie co to jest za ciecz.. Nie ma zartow mozesz miec jakeis ropne zapalenie skory!!

[lullaby97]

.

[Tomaan]

Napisane przez kalaaga

zgadzam sie z toba kochana.. byl czas ze nie jadlam wcale chleba ( zadnego ) tylko warzywka i takie tam .. no i bez antybiotyku skora sie nie poprawila.. poza tym wg tej teorii to wszyscy jedzacy bialy chleb mieli by problemy z cera... ja w to nie wierze bo heh np moj TZ je chleb w ilosciach bardzo duzych, fast fooda chcoiaz raz dziennie, czipsy, cola, alkohol okazyjnie a ma cere cudna, nawet jednego rozszerzonego pora nie ma nie mowiac juz ze jak sie opali ma taki cudny brazowy kolor , przez 5 lat nie widzialam u niego nawet jednego czegos na twrzy..ehh tak to juz swiat zostal swtorzony jedni maja problemy z cera, inni z otyloscia, z sercem i taks zczerze za duzo poradzic sie nie da bez odpowienich lekarstw.

Na pewno brunet.. na 100%, no tacy maję fajnie ale mało jest takich facetów.. kurde a może wcześniej zanim wyszedł na swoje miał wszystko co potrzebował jego organizm? Dawniej też jadł te niezdrowe rzeczy?

Hmm.. trudny temat, ***ać trądzik!

[jyyli]

Napisane przez Tomaan

Na pewno brunet.. na 100%, no tacy maję fajnie ale mało jest takich facetów.. kurde a może wcześniej zanim wyszedł na swoje miał wszystko co potrzebował jego organizm? Dawniej też jadł te niezdrowe rzeczy?

Hmm.. trudny temat, ***ać trądzik!

Ja znam blondyna, który żywi się słodyczami i pije alkohol jaki popadnie, a ma cudną cerę Uważam, że jeśli chodzi o trądzik, nie można jednoznacznie nikogo do niczego kwalifikowac, bo są różne przypadki
No i ja znam więcej osób z cudną cerą, które w ogóle o nią nie dbają niż takich, które cerę okupują dietą albo pozbyły się dzięki temu trądziku.

U mnie dieta nie działa. W ostatnim czasie obżerałam się słodyczami na kilogramy, oczywiście biały chlebuś prosto z piekarni, a cery dawno takiej nie miałam Już sama nie wiem, od czego to u mnie zależy

[kotburyy]

Napisane przez jyyli

Ja znam blondyna, który żywi się słodyczami i pije alkohol jaki popadnie, a ma cudną cerę Uważam, że jeśli chodzi o trądzik, nie można jednoznacznie nikogo do niczego kwalifikowac, bo są różne przypadki
No i ja znam więcej osób z cudną cerą, które w ogóle o nią nie dbają niż takich, które cerę okupują dietą albo pozbyły się dzięki temu trądziku.

U mnie dieta nie działa. W ostatnim czasie obżerałam się słodyczami na kilogramy, oczywiście biały chlebuś prosto z piekarni, a cery dawno takiej nie miałam Już sama nie wiem, od czego to u mnie zależy

No u mnie chyba też nie działa. Ostatnio byłam na 10 dniowej diecie oczyszczającej warzywno -owocowej, która to miała poprawić stan cery i w ogóle. Oczywiście nic się nie zmieniło I ogólnie dobrze się odżywiam, bo wiadomo chcę pozbyć się tego cholerstwa. Czasami jakaś kostka czekolady, ale trądzik jest taki jak był. Kiedyś na nic nie uważałam i buźka gładziutka. Zwątpiłam już w to, że odpowiednia dieta może się przyczynić w dużej mierze do pokonania trądziku. Stosuję ją bardziej z tego powodu, by nie obrosnąć tłuszczem

I też mam styczność z osobami, które wszystko w siebie wrzucają i żadnych problemów z cerą. Zazdroszczę.

[magne]

Hej dziewczyny.Dermatolog przepisał mi Ha-Pantoten , zincas forte(cynk) i olej z wiesiołka na wypadające włosy. Mam straszny wysyp pryszczy, nawet na policzkach ,a nigdy tam nie miałam. Biorę te tabletki dopiero tydzień. Ile może potrwać taki wysyp i czy wogóle cerą się później poprawi ? Bo jeśli nie to ja wolę przerwać kurację...

[visionAM]

o boże, co za dywagacje
wychodzi na to, że skoro przefarbowałam włosy i jestem teraz brunetką to nie powinnam już mieć problemów z cerą

Jaką dietę będziesz stosowała?

kilka stron wcześniej Lirrel wklejała linka do takiej tabelki z produktami, trzymam się jej mniej więcej, poza tym poszperałam jeszcze w necie

[merila]

przyszło mi dzisiaj zamówienie z mazideł będę próbować maseczki ze spiruliny, zobaczymy czy naprawdę jest taka cudowna, jak wszyscy piszą

[Tomaan]

Napisane przez visionAM

o boże, co za dywagacje
wychodzi na to, że skoro przefarbowałam włosy i jestem teraz brunetką to nie powinnam już mieć problemów z cerą

OMG chodziło o naturalnego bruneta bo tacy mają inny fototyp i inną skórę i takie tam a Ty piszesz o farbowaniu, LOL.

Ale to chyba i tak nie jest jakaś zasada bo jednak wielu brunetów widziałem z problemami na buzi.

[kotburyy]

Napisane przez Tomaan

OMG chodziło o naturalnego bruneta bo tacy mają inny fototyp i inną skórę i takie tam a Ty piszesz o farbowaniu, LOL.

Ale to chyba i tak nie jest jakaś zasada bo jednak wielu brunetów widziałem z problemami na buzi.

Najbardziej, że tak brzydko powiem, wypryszczony chłopak w mojej szkole jest brunetem. I pierwszy raz słyszę o tym, że kolor włosów wiąże się jakoś z cerą. Niestety, nie ma tak sielsko, bruneci też trądzik mają

[kasiam187]

Napisane przez magne

Hej dziewczyny.Dermatolog przepisał mi Ha-Pantoten , zincas forte(cynk) i olej z wiesiołka na wypadające włosy. Mam straszny wysyp pryszczy, nawet na policzkach ,a nigdy tam nie miałam. Biorę te tabletki dopiero tydzień. Ile może potrwać taki wysyp i czy wogóle cerą się później poprawi ? Bo jeśli nie to ja wolę przerwać kurację...

zawsze(zwykle) na poczatku kazdej kuracji jest wysyp, potem jest juz lepiej, wiec glowa do gory, to dopiero 1 tydzien

[19agusia91]

Ja patrzać po moim otoczniu stwierdzam,ze im ciemniejsza karnacja tym mniejsze porbley z trądzikiem. Ale teoria to raczej żadna

[Ewuska_90]

Co do chleba- ja zarzucilam jedzenie bialego jakies 3 lata temu, dokladnie w wakacje w ktore tez rownoczesnie jadlam same sezonowe owoce/warzywa, zielenine z własnego ogródka w ilosciach sporych, zero smazonego, zero słodyczy. Efekt był taki ze zostało mi tylko pare przebarwien na czole. Choc fakt to był jeszcze czas, kiedy miałam twarz -__- Ale wspominam dobrze tą 'kuracje' dietą, nie pamietam co sie pozniej poprzestawialo ze zaczelo znowu byc zle..

Co mnie podkusiło zeby brac ta yasminelle to nie wiem. Trzeba bylo najpierw przeczytac opinie w necie.. Nie ma miejsca na mojej twarzy bez pryszcza, od dwoch dni nie wychodze z lozka tylko non-stop rycze... Co to jest za zycie polegajace na nakladaniu tapety i ukrywaniu sie bez niej...
Za 2 tyg Diana. Az sie do cholery zacpam tymi wszystkimi lekami

[visionAM]

Napisane przez Tomaan

OMG chodziło o naturalnego bruneta bo tacy mają inny fototyp i inną skórę i takie tam a Ty piszesz o farbowaniu, LOL.

Ale to chyba i tak nie jest jakaś zasada bo jednak wielu brunetów widziałem z problemami na buzi.

pisałam to ironicznie, bo gadka szmatka o jakiś fototypach nie ma nic wspólnego z trądzikiem

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Co mnie podkusiło zeby brac ta yasminelle to nie wiem. Trzeba bylo najpierw przeczytac opinie w necie.. Nie ma miejsca na mojej twarzy bez pryszcza, od dwoch dni nie wychodze z lozka tylko non-stop rycze... Co to jest za zycie polegajace na nakladaniu tapety i ukrywaniu sie bez niej...
Za 2 tyg Diana. Az sie do cholery zacpam tymi wszystkimi lekami

nie martw się aż tak bardzo
a na pewno masz trądzik hormonalny, musisz te tabsy brać?
Może przyczyna trądziku leży gdzie indziej?

[magne]

Napisane przez kasiam187

zawsze(zwykle) na poczatku kazdej kuracji jest wysyp, potem jest juz lepiej, wiec glowa do gory, to dopiero 1 tydzien

Od razu mi lepiej. Do tej kuracji doszedł jeszcze okres ,więc to też mogło pogorszyć stan cery. Poczekam 3 miesiące jak się nie polepszy to przestanę brać.
A co do brunetów to ja zauważyłam ,że oni właśnie mają największe problemy skórne. Nie widziałam żadnego blondyna ,który miałby jakieś pryszcze, tylko wszyscy piękne gładkie buźki.Może prawdą jest,że bruneci się mniej starzeją, bo mają zwykle ciemniejszą karnacje i słońce aż tak nie niszczy kolagenu w ich skórze, ale żeby byli odporni na trądzik ? co to to nie

[włoczykijka]

Napisane przez lullaby97

Z tańszych korektorów mogę Ci polecic:
1) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...korektorow.htm
2)https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...r-Korektor.htm
Mają naprawdę niskie ceny, a dają zadowalające efekty, zresztą ich opinie na KWC są dobre.
Z droższych korektorów polecam: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-9...w-sztyfcie.htm

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------



Nie muszą byc przyjaciółkami, uwierz- widzi się takie rzeczy, a ja z moim przewrażliwieniem na punkcie cery, tym bardziej zwracam uwagę. Widzę jak się zachowują, np. trzymanie rąk na buzi ( u mnie to zawsze źle się kończy), używanie najzwyczajniejszych kosmetyków do makijażu, widzę co jedzą, np. na uczelni czy gdy wyjdziemy na miasto, znam takie, które w fast foodach bywają praktycznie codziennie. Więc nie wydaję mi się, żeby w domu zachowywały się inaczej, bo to by było bez sensu.

O wielkie dziękiTeraz tylko będę musiała wykombinować jakieś źródło do Oriflame,bo koleżanki mojej mamy to częściej Avon sprzedają i nie wiem skąd by tu załatwić sobie katalog A ten najdroższy korektor to zdecydowanie nie moja półka,ale słyszałam ,że bardzo dobry jest YSL Touch Eclat(czy jak się to pisze)-ale kosztuje ok.100zł.
A swoją drogą wtrącę 3 groszy do tematu włosów:z 2 lata temu miałam piękny (farbowany)miedziany kolor, ale niestety widać było przy nim trądzik bardziej niż przy moim zwykłym (naturalnym)myszo-popielatym. Nie chciałam wracać do rudego,więc aktualnie od pół roku mam ciemny brąz-coś jak gorzka czekolada i widzę,że jednak przebarwienia bądź jakieś pryszcze nie rzucają się tak aż tak przy rudym.Także jeśli ktoś z Was chciałby się farbnąć na marchewę to nie polecam.
PS.Miałam koleżankę,która codziennie na 2 śniadanie w szkole miała Marsa.(Tak było przez 3 lata w gimnazjum,aktualnie nie mam z nią kontaktu ,ale myślę,że nie zmieniła jakoś sposobu odżywiania)Przy tym była szczupła,beztrądzikowa=wi ęc sama nie wiem jak to jest z jedzeniem i cerą.Myślę,że na każdego działa inaczej, pewnie jest pewna ilość osób jedząca to co chce w ilościach nieograniczonych o świetnej figurze i cerze.Niestety do nich nie należę

[visionAM]

A co do brunetów to ja zauważyłam ,że oni właśnie mają największe problemy skórne. Nie widziałam żadnego blondyna ,który miałby jakieś pryszcze, tylko wszyscy piękne gładkie buźki.Może prawdą jest,że bruneci się mniej starzeją, bo mają zwykle ciemniejszą karnacje i słońce aż tak nie niszczy kolagenu w ich skórze, ale żeby byli odporni na trądzik ? co to to nie

ale dlaczego niby bruneci? chyba macie na myśli ludzi o ciemniejszej karnacji, a nie brunetów... bo przecież brunet może też być bladziutki
darujcie sobie, nie ma znaczenia kto ma jaki odcień skóry - trądzik żyje swoim życiem

Nie chciałam wracać do rudego,więc aktualnie od pół roku mam ciemny brąz-coś jak gorzka czekolada i widzę,że jednak przebarwienia bądź jakieś pryszcze nie rzucają się tak aż tak przy rudym.Także jeśli ktoś z Was chciałby się farbnąć na marchewę to nie polecam.

jak masz kolor włosów dobrany do swojego typu kolorystycznego to tak czy siak będziesz dobrze wyglądać mi najmniej było widać niedoskonałości jak byłam blondyną

[19agusia91]

bo przecież brunet może też być bladziutki

nooo. Ja brunetka, a ciemneijsza karnację to mozę i mam... w nocy jak ciemno i nic nie widać, bo wszystko ciemne

[lullaby97]

.

[visionAM]

no właśnie
a tu panuje jakiś dziwny pogląd, że jak brunet to ma inny fototyp skóry niż reszta społeczeństwa no i trądziku nie ma m

Ogólnie to jutro wykupuje leki na helicobakter pylori i zobaczymy czy coś to pomoże jak pozbędę się tego cholerstwa z żołądka :/

[kalaaga]

Napisane przez Tomaan

Na pewno brunet.. na 100%, no tacy maję fajnie ale mało jest takich facetów.. kurde a może wcześniej zanim wyszedł na swoje miał wszystko co potrzebował jego organizm? Dawniej też jadł te niezdrowe rzeczy?

Hmm.. trudny temat, ***ać trądzik!

Ehh no mega bym chciala miec taka cere jak on.. czy ja wiem czy wczesniej odyzwial sie w taki sposb ze wplynelo to na jego cere.. zawsze jadl wszytsko, za rowno produkty niezdrowe ( fast foody) jak i miesne mleczne, no i warzywka.. Ogolnie on lubi wszystko, nie ma potrawy ktorej nie lubi.. A no i jest ciemnym blondynem z niebieskimi oczami i ciemna karnacja) mam nadzieje ze moje dzieci odziedzica ta cudna skore po nim) ehh bardzo trudno jest okreslic dlaczego kogos dopada taka a nie inna przypadlosc( ehh aktualnie ciesze sie stanem moejej cery.. jak sobie wspomne jak mnie wywalalo dawniej to az lzy sie do okczu cisna((
Slyszalam ze blonnik zawarty np w pieczywie na apoczatku bardzo wywala bo oczyszcza organizm z toxyn
Toman a co do twojego wyjazdu, i poprawy cery po 3 dniach.. moze to dlatego ze sie odstresowales, nie myslaes o cerze tylko o dobrej zabawie.. nastawienie psychiczne ma bardzo duze znaczenie

[merila]

Napisane przez Ewuska_90

Co do chleba- ja zarzucilam jedzenie bialego jakies 3 lata temu, dokladnie w wakacje w ktore tez rownoczesnie jadlam same sezonowe owoce/warzywa, zielenine z własnego ogródka w ilosciach sporych, zero smazonego, zero słodyczy. Efekt był taki ze zostało mi tylko pare przebarwien na czole. Choc fakt to był jeszcze czas, kiedy miałam twarz -__- Ale wspominam dobrze tą 'kuracje' dietą, nie pamietam co sie pozniej poprzestawialo ze zaczelo znowu byc zle..

Co mnie podkusiło zeby brac ta yasminelle to nie wiem. Trzeba bylo najpierw przeczytac opinie w necie.. Nie ma miejsca na mojej twarzy bez pryszcza, od dwoch dni nie wychodze z lozka tylko non-stop rycze... Co to jest za zycie polegajace na nakladaniu tapety i ukrywaniu sie bez niej...
Za 2 tyg Diana. Az sie do cholery zacpam tymi wszystkimi lekami

Świetnie Cię rozumiem. Niedawno to ja byłam w takiej sytuacji - no może nie tak żebym leżała i płakała cały czas, ale jedno przedpołudnie miałam z głowy. Przez dwa tygodnie (!) miałam tak okropną twarz, że masakra, a do tego w tym czasie byłam akurat na wakacjach, więc nawet nie mogłam się zamknąć w domu i przeczekać. Teraz jest lepiej, ale po tym wysypie zostały mi takie przebarwienia, że z daleka to wciąż wygląda, jakbym miała jakąś bardzo ostrą odmianę trądziku i mnóstwo wyprysków.. Wciąż jednak siedzę w domu, żeby nie męczyć cery podkładem, bo bez niego ani rusz..
Też nie cierpię go nakładać i chciałabym się poczuć chociaż raz wolna i wyjść z domu ot tak po prostu z śliczną buzią.. No ale cóż, głowa do góry, będzie lepiej Aa jeszcze zapytam, czym się leczysz?


A propos dyskusji o diecie i wpływie na trądzik. Takie moje spostrzeżenie - dieta nie powoduje trądziku, ale może go nasilać. Oznacza to, że jeśli ktoś nie "choruje" na trądzik, to od wcinania słodkości czy fast foodów, cera im się nie pogorszy. Natomiast u pewnych osób, które już mają trądzik, dieta może go nasilać, choć nie musi, bo przecież ma on różne przyczyny

[Ewuska_90]

Dziekuje kochane ze chcialo Wam sie napisac pare słów pocieszenia. Jak zwykle miło wejsc na to forum.
Po prostu to jest takie uczucie jakby mi sie skonczyly wszystkie mozliwosci, bo przeciez bralam juz i Izotek i wiele razy antybiotyki i teraz antykoncepty...
Kiedy wychodze na ulice kontrast jest ogromny jak patrze na siebie i inne dziewczyny. Dobija mnie to totalnie. Ja zeby wyjsc, musze spedzic godzine w łazience. Nie ma mowy o wyjazdach, o jakimkolwiek spontanie. Inne dziewczyny, lato wiec jaki lekki podkładzik lub bez... a ja... musze nałozyc nową twarz w formie tapety. Dobrze chociaz ze uzywam minerałów, roznica jest duza na +. Do tego wypadajace włosy i nadprogramowe włosy na ciele w ilosciach nie do ogarnieca. Blizny od depilowania ich. Wczoraj wyskoczył mi żylak pod kolanem. Boli mnie wątroba, robi mi sie cellulit, włosy lecą na potęge, boje sie ich dotknąc, bo sypią sie po 200-300 dziennie. Od tego po-yasminellowego wysypu została mi cała twarz, a szczegolnie policzki we fioletowych, zaognionych plamach wielkosci pół cm kazda... Nawet juz boje sie całowac z chlopakiem zeby podkład mi sie nie starł. To jest obsesja tak sie nie da zyc,...
Moze przesadzam, ale uwazam ze takie objawy jakie wymieniłam, nie są łatwą sprawą do zniesienia dla kobiety...

Koniec, musialam sie wygadac, juz mi lepiej

[kotwilka]

Czy istnieje mozliwość, aby któraś z Dobrych Duszyczek zrobiła zdjęcie i załączyła najjasniejszemu kolorowi podkładu LRP Unifiance?
Chciałabym sobie kupić, ale w żadnej aptece w mieście nie ma próbników ani próbek. A trochę szkoda wyrzucić w błoto 70 zł.. Mój budżet i tak jest nadwyrężony antybiotykiem i epiduo...
Będę naprawdę bardzo wdzięczna!
pozdrawiam

[lullaby97]

.

[merila]

Napisane przez Ewuska_90

Dziekuje kochane ze chcialo Wam sie napisac pare słów pocieszenia. Jak zwykle miło wejsc na to forum.
Po prostu to jest takie uczucie jakby mi sie skonczyly wszystkie mozliwosci, bo przeciez bralam juz i Izotek i wiele razy antybiotyki i teraz antykoncepty...
Kiedy wychodze na ulice kontrast jest ogromny jak patrze na siebie i inne dziewczyny. Dobija mnie to totalnie. Ja zeby wyjsc, musze spedzic godzine w łazience. Nie ma mowy o wyjazdach, o jakimkolwiek spontanie. Inne dziewczyny, lato wiec jaki lekki podkładzik lub bez... a ja... musze nałozyc nową twarz w formie tapety. Dobrze chociaz ze uzywam minerałów, roznica jest duza na +. Do tego wypadajace włosy i nadprogramowe włosy na ciele w ilosciach nie do ogarnieca. Blizny od depilowania ich. Wczoraj wyskoczył mi żylak pod kolanem. Boli mnie wątroba, robi mi sie cellulit, włosy lecą na potęge, boje sie ich dotknąc, bo sypią sie po 200-300 dziennie. Od tego po-yasminellowego wysypu została mi cała twarz, a szczegolnie policzki we fioletowych, zaognionych plamach wielkosci pół cm kazda... Nawet juz boje sie całowac z chlopakiem zeby podkład mi sie nie starł. To jest obsesja tak sie nie da zyc,...
Moze przesadzam, ale uwazam ze takie objawy jakie wymieniłam, nie są łatwą sprawą do zniesienia dla kobiety...

Koniec, musialam sie wygadac, juz mi lepiej

Chyba wszystko widzisz teraz w ciemnych barwach. Ale jednak te włosy są niepokojące. Coś jest nie tak - powinnaś udać się z tym do lekarza, bo to nie jest normalne.
Wątroba to może po tabletkach? Ja nawet bym nie zauważyła, że mnie wątroba boli, bo nie jestem pewna gdzie ona jest, ale to ja
Natomiast cellulitem się nie ma co martwić, każda z nas go ma, a póki jest mały to można z nim walczyć - trochę ruchu, pewne zmiany w diecie, odpowiedni krem i nie ma się co już nim przejmować

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Aaa zapomniałabym, przyszła mi dziś przesyłka z BU. Cieszę się, że tak szybko, bo moja twarz domaga się peelingu, a mechaniczny niestety przyczynił się do mojego niedawnego wysypu, więc mimo mojej wcześniejszej sympatii do niego, teraz będzie musiał trochę poczekać, zanim go ponownie użyję.
Wczoraj wypróbowałam maseczkę ze spiruliny. Zapach nie jest aż tak straszny jak niektórzy piszą, kolor i konsystencja kojarzą mi się natomiast z ciemnozieloną farbą plakatową Działanie, hmmm.... Rozjaśnia twarz, uspokaja, może nie jest to cudowny efekt, ale to też możliwe dlatego, że moja cera nie jest teraz w szczytowej formie W sumie to dopiero pierwszy raz, więc może po kilku użyciach będę zachwycona, oby