Dr Skwiercz -Tójmiasto

[czarnakarola]

Hej dziewczynki jestem tutaj nowa więc zacznę tak : mam pytanko czy któraś z Was powiększała sobie piersi u Dr Skwiecz???Ja była na konsultacji w lutym tego roku ale że ponieważ byłam kikla miesięcy po porodzie pani Doktor stwierdziła iż jest za szybko na zabieg i mam poczekać do września .Czas szybko leci mamy już sierpień a ja czym bliżej kolejnej wizyty na którą mam zabrać juz wyniki USG piersi i ustalić datę operacji ,zaczynam mieć obawy i dręczą mnie poytania czy to dobry lekarz i czy dobrze robie powiększając je???Zawsze o tym marzyłam ale odkąd urodziłam śliczną córeczkę jeszcze bardziej .... Napiszcie co sądzicie i czy już ktoś u niej robił .
Pozdraiwm serdecznie

[kejsiii]

W wątku poświęconym powiększeniu piersi znajdziesz więcej informacji Tam są dziewczyny od doktor Skwiercz

[czarnakarola]

Dziękuje

[2sweet]

Napisane przez czarnakarola

Hej dziewczynki jestem tutaj nowa więc zacznę tak : mam pytanko czy któraś z Was powiększała sobie piersi u Dr Skwiecz???Ja była na konsultacji w lutym tego roku ale że ponieważ byłam kikla miesięcy po porodzie pani Doktor stwierdziła iż jest za szybko na zabieg i mam poczekać do września .Czas szybko leci mamy już sierpień a ja czym bliżej kolejnej wizyty na którą mam zabrać juz wyniki USG piersi i ustalić datę operacji ,zaczynam mieć obawy i dręczą mnie poytania czy to dobry lekarz i czy dobrze robie powiększając je???Zawsze o tym marzyłam ale odkąd urodziłam śliczną córeczkę jeszcze bardziej .... Napiszcie co sądzicie i czy już ktoś u niej robił .
Pozdraiwm serdecznie

z cala pewnoscia fachowiec najwyzszej klasy, jeden z najlepszych plastykow w Polsce, robi przepiekne piersi i jako jedyna metoda pod OBA miesnie piersiowe.. rezultat? piekne sterczace jedrne piersi do konca zycia, nie oklapna wiec nie bedziesz potrzebowala w ogole nosic stanikow
sama jestem jej pacjentka i jak najbardziej polecam
a w dodatku to cudowna kobieta, taka z jajem i konkretna

[darka18]

a jakie są ceny powiększania piersi u dr Skwiercz? Ja już od dłuższego czasu czytam różne fora i też zastanawiam się nad powiększeniem piersi. Po urodzeniu i wykarmieniu dwóch cudownych chłopców moje piersi są praktycznie w zaniku, więc szukam jakiegoś dobrego lekarza. prawdę mówiąc zastanawiałam się nad Bieńkowskim z Bydgoszczy i Żukowską z Łodzi ale do Trójmiasta mam najbliżej. Gdybym mogła prosić o jakieś zdjęcia przed i po od dr Skwiercz to byłabym wdzięczna

[kasikkk87]

Napisane przez 2sweet

z cala pewnoscia fachowiec najwyzszej klasy, jeden z najlepszych plastykow w Polsce, robi przepiekne piersi i jako jedyna metoda pod OBA miesnie piersiowe.. rezultat? piekne sterczace jedrne piersi do konca zycia, nie oklapna wiec nie bedziesz potrzebowala w ogole nosic stanikow
sama jestem jej pacjentka i jak najbardziej polecam
a w dodatku to cudowna kobieta, taka z jajem i konkretna

2 sweet czy masz może jakieś zdjęcia przed i po operacji???byłam nie dawno na konsultacji doktor poleciła mi ten sam rozmiar 325 cc wysoki profil teksturowane...jaki miałaś przedtem rozmiar a jaki teraz po tej wkładce???

tak ogólnie to jestem zdecydowana na operacje u niej w najbliższym czasie

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

ja za okrągłe 325 cc mam zapłacic 3400 plus operacja 6 tys. byłam nie dawno na konsultacji

[MyaDiva]

Napisane przez kejsiii

W wątku poświęconym powiększeniu piersi znajdziesz więcej informacji Tam są dziewczyny od doktor Skwiercz

Też zapraszam na ten wątek. Jest tam nas kilka Szamanek - tzn pacjentek od Pani dr Skwiercz . W załącznikach do tego wątku można znaleźść fotki
Ja jestem 8 msc po operacji u Pani dr- piersi po karmieniu, po nieudanym pierwszym zabiegu u innego doktora. Teraz jestem bardzo zadowolona

[kaaarolcia86]

czesc dziewczyny ja bylam wczoraj na konsultacji u dr Skwiercz bardzo mila kobieta potwierdzam slowa 2sweet no i mi tez zaproponowala 325 wysokoprofilowane okragle..czy ktoras ma takie piersi bo chcialabym zobaczyc rezultat..pozdrowionka

[asik73b]

czesc Kaaaarocia86..czytam ze byłas u pani doktor Skwiercz...czy mogłabys mi powiedziec jakie sa u niej ceny?? tez sie zastanawiam nad wizyta u niej ...duzo ma pozytywnych opinii...jesli to nie tajemnica chciałabym wiedziec ile u niej kosztuje zabieg...czy mozna sie z nią skontaktowac mailem czy tylko telefonicznie bo ja znalazłam tylko tel...aha i jeszcze jedno pytanko czy ona ma swoją strone na necie?? masz link...dzieki pozdrawiam

[darka18]

a czy istnieje możliwość opłacenia operacji w ratach bo szczerze mówiąc już bym chciała mieć fajny biust ale zanim odłożę kasę to trochę potrwa a w ratach by było prościej

[kasikkk87]

Napisane przez kaaarolcia86

czesc dziewczyny ja bylam wczoraj na konsultacji u dr Skwiercz bardzo mila kobieta potwierdzam slowa 2sweet no i mi tez zaproponowala 325 wysokoprofilowane okragle..czy ktoras ma takie piersi bo chcialabym zobaczyc rezultat..pozdrowionka

mi również takie zaproponowała chętnie zobacze zdjęcia

[kaaarolcia86]

asik ,ale to zalezy jaki rodzaj implantu bedziesz miala bo okragle sa tansze ja mam protezy po 3400zl plus 6000 za zabieg i hospitalizacje razem 9400zl

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

asik a numer telefonu jest na stronie medicas wpisz w google.mysle,ze lepiej zadzwonic i umowic sie na konsultacje.

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

kasikkk87 a co Tobie zaproponowala Pani Skwiercz??

[kasikkk87]

mi zaproponowała okrągłę 325 cc

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

takie jak Twoje kaaarolcia86 co ma dać małe c a Tobie co powiedziała???

[marika0202]

Witajcie,
21 października 2009 roku, zrobiłam operację u dr Skwiercz; był to najgorszy dzień w moim życiu, po którym zostały mi 2 okropne 8 cm blizny( są krzywe, długie i o 2 cm wyżej niż być powinny)i skrzywiona psychika; weterynarz lepiej zszył moja kotkę po sterylizacji;
to jednak nie wszystko, implanty zostały nierówno osadzone, dzieki czemu jeden był od drugiego wyzej o jakieś 2 cm- wyjście na plażę w bikini było niemożliwe; wkładki miałam włozone oczywiście mentor 325 cc ( ta Pani proponuje je chyba wszystkim)
8 lutego 2010 zmuszona zostałam do zrobienia kolejnej operacji, rzecz jasna u innego chirurga plastycznego; dzisiaj moje piersi wygladaja naprawdę pieknie, ale niestety stare blizny zostały i szpecić bedą do końca życia; za każdym razem kiedy staje przed lustrem żałuję, że dałam pokroić sie tej kobiecie, która choć bardzo miła to w mojej psychice pozostawiła niemiły ślad;
oczywiście żeby nie być goło-słowną, jeśli ktoś chce zobaczyć zdjecia po 1 operacji i po 2, prosze o kontakt na maila; siedziałam cicho przez prawie rok, ale może jeśli się odezwę, uratuję którąś z Was przed niekorzystnym wyborem;

jesli ktoś miał podobny przypadek z ta konkretną Panią dr, również proszę o kontakt gdyż zamierzam pójść z tym do sądu, a może razem będzie raźniej,

pozdrawiam,
M.

[MyaDiva]

Napisane przez marika0202

Witajcie,
21 października 2009 roku, zrobiłam operację u dr Skwiercz; był to najgorszy dzień w moim życiu, po którym zostały mi 2 okropne 8 cm blizny( są krzywe, długie i o 2 cm wyżej niż być powinny)i skrzywiona psychika; weterynarz lepiej zszył moja kotkę po sterylizacji;
to jednak nie wszystko, implanty zostały nierówno osadzone, dzieki czemu jeden był od drugiego wyzej o jakieś 2 cm- wyjście na plażę w bikini było niemożliwe; wkładki miałam włozone oczywiście mentor 325 cc ( ta Pani proponuje je chyba wszystkim)
8 lutego 2010 zmuszona zostałam do zrobienia kolejnej operacji, rzecz jasna u innego chirurga plastycznego; dzisiaj moje piersi wygladaja naprawdę pieknie, ale niestety stare blizny zostały i szpecić bedą do końca życia; za każdym razem kiedy staje przed lustrem żałuję, że dałam pokroić sie tej kobiecie, która choć bardzo miła to w mojej psychice pozostawiła niemiły ślad;
oczywiście żeby nie być goło-słowną, jeśli ktoś chce zobaczyć zdjecia po 1 operacji i po 2, prosze o kontakt na maila; siedziałam cicho przez prawie rok, ale może jeśli się odezwę, uratuję którąś z Was przed niekorzystnym wyborem;

jesli ktoś miał podobny przypadek z ta konkretną Panią dr, również proszę o kontakt gdyż zamierzam pójść z tym do sądu, a może razem będzie raźniej,

pozdrawiam,
M.

Czy ja dobrze liczę - POPRAWKĘ ROBIŁAŚ PO 3,5 MSC OD PIERWSZEJ OPERACJI!!!!! PO 110 DNIACH!!! I pani dr M. Kolenda z kliniki Kolasińskiego po takim czasie podjęła się kolejnej operacji piersi - poprawiała coś z czego jeszcze do końca nie zeszła opuchlizna:conf used:
Ja bardzo chętnie zobaczę Twoje zdjęcia bo cos mi tu nie gra.

[marika0202]

podaj adres na który mam je przesłać

[MyaDiva]

Napisane przez marika0202

podaj adres na który mam je przesłać

Wklej je tu - jeśli je masz .
Powiem szczerze - dla mnie jesteś trollem
Pierwszy raz słysze by inny lekarz otorzył pierś po 3 msc bez jasnej przyczyny- taka przyczyną może być tylko powikłanie zagrażające zdrowiu i życiu ( np infekcja, krwiak, uszkodzenie implantu). Jakie badania robiłaś przed tą poprawką, jakie powikłania stwierdzono? Taką przyczyną nie mogą być krzywe piersi po 3 msc!!!! No zlituj się dziewczyno- to jest jakaś bzdura. Powikłania po otworzeniu piersi przed 6 msc są pierwszym powodem dla którego wcześniej się tego nie robi! Układanie piersi po implantacji tylko pod mięsień trwa minimum 6 msc!!!! - do tego czasu krzywość piersi nie jest niczym nadzwyczajnym!
A szwy goją się do ROKU!!! Mialaś brzydkie szwy po 3 msc- o to na prawdę patologia! I co nie dały się poprawić- przecież przy poprawce lekarz je po prostu wyciął - czy się mylę? Wiesz ile widziłam szwów Pani dr po implantacji 300-350cc-no kilka widzialam. Krótkie, śliczne blizny - zszyte bardzo charakterystycznym szwem materacowym -po prostu dopieszczone. I ja teraz takie mam- a moje na prawdę miały 7 cm, bo takie zostały po pierwszej op. Teraz mimo że są 7 cm- są draśnięciem na ciele, draśnieciem którego szerokosci nawet nie da się zmierzyć.
Wielkość implantu jaki Pani dr implantuje to wcale nie zawsze 325cc . Znam dziewczyny z : 300cc x 1, 325cc x 3, 350cc x 3, 380cc x 1,430cc x 1, 485cc x 3, 540cc x 2, 615cc x 1- wszystkie oczywiście to pacjentki Pani dr
No i jeszcze Twój apel by się inne osoby zgłaszały żeby razem do sądu iść , że razem będzie raźniej? A co ty chcesz pozew grupowy złożyć z powództwa cywilnego czy jak Od razu Ci podpowiem, że niestety musisz to sama załatwić. Grupowo się nie da

[marika0202]

Wiesz nie zamierzam składać pozwu grupowego-raczej chodziło mi o wsparcie mentalne; resztą zajmą się prawnicy i będę Ci wdzięczna jeśli powstrzymasz się od używania pod moim adresem epitetów; nie napisałam nic co byłoby nieprawdą;

[marika0202]

na zdjęciu tym nie widać blizn, ale na pierwszy rzut oka możesz dostrzec , że wkładki sa nierówne-a widoczne dysproporcje nie należą do normalnych; zrobię zdjęcia blizny, specjalnie dla Ciebie, bo bynajmniej u mnie ona nie jest draśnięciem na skórze- i nie jest to kwestia tego, że na mnie coś się źle goi; nowe blizny mają 4 cm i faktycznie ich grubość jest niczym nitki; niestety nie dało się wyciąć starych blizn, bo stare sa dużo powyżej fałdu;

[MyaDiva]

Napisane przez marika0202

Wiesz nie zamierzam składać pozwu grupowego-raczej chodziło mi o wsparcie mentalne; resztą zajmą się prawnicy i będę Ci wdzięczna jeśli powstrzymasz się od używania pod moim adresem epitetów; nie napisałam nic co byłoby nieprawdą;

Nie użyłam epitetów
Po co mam Cię obrażać
Napisałś w sumie trzy posty - dwa takie same na róznych wątkach.
Opisałaś swoje przejścia -jak myślę, że Twoja opowieść nie bardzo trzyma się kupy I to właśnie napisałam.
Wstawiłaś fotki na której są piersi różnej wielkosci i na róznej wysokości- tylko co z tego wynika? Dla piersi które mają 3 msc to nie jest wcale anomalia!
Ile mają te piersi, jakie miałaś zalecenia pooperacyjne, i czy ich przestrzegałaś,ile miałas je jeszcze stosować, jaką metodą mialaś zrobioną implantację, kto i na jakiej podstawie stwierdzil że po 3 msc trzeba robić reoperację?

---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:30 ----------

Napisane przez marika0202

na zdjęciu tym nie widać blizn, ale na pierwszy rzut oka możesz dostrzec , że wkładki sa nierówne-a widoczne dysproporcje nie należą do normalnych; zrobię zdjęcia blizny, specjalnie dla Ciebie, bo bynajmniej u mnie ona nie jest draśnięciem na skórze- i nie jest to kwestia tego, że na mnie coś się źle goi; nowe blizny mają 4 cm i faktycznie ich grubość jest niczym nitki; niestety nie dało się wyciąć starych blizn, bo stare sa dużo powyżej fałdu;

Czy ja dobrze zrozumialam?
Jak to nie dało się wyciąć starej blizny? To lepiej było zrobic drabinkę czyli dodatkowe blizny poniżej niż poprawić stare blizny zamieniając je w nitki Tak byś miała blizny powyżej (które i tak masz) - ale ładne, cieniutkie niteczki. Lekarz by je usunął i zszył ponownie, po swojemu. A teraz masz stare brzydkie blizny plus dodatkowo nowe blizny poniżej?? I to jest fachowe wyjście czy ja czegoś nie zrozumiałam

[listopadowa80]

Napisane przez marika0202

na zdjęciu tym nie widać blizn, ale na pierwszy rzut oka możesz dostrzec , że wkładki sa nierówne-a widoczne dysproporcje nie należą do normalnych; zrobię zdjęcia blizny, specjalnie dla Ciebie, bo bynajmniej u mnie ona nie jest draśnięciem na skórze- i nie jest to kwestia tego, że na mnie coś się źle goi; nowe blizny mają 4 cm i faktycznie ich grubość jest niczym nitki; niestety nie dało się wyciąć starych blizn, bo stare sa dużo powyżej fałdu;

Mariko, na tym zdjęciu piersi są krzywe, ale nie dlatego, że implanty zostały źle umieszczone, tylko dlatego, że mięsień piersiowy po jednej stronie 'nie puścił'. To zdjęcie jak się domyślam zostało zrobione max. 3 m-ce po zabiegu - powiem Tobie z doświadczenia: u mnie do 3,5 m-ca po op. piersi były bardzo krzywe, dopiero po tym czasie zaczęły się ładnie układać (zaczął się rozluźniać mięsień, który do tej pory kurczowo trzymał) - po 6 m-cach po op. piersi już były prawie równe, po 8 m-cach - eleganckie i równiuteńkie . Wiesz, wydaje mi się, że zabrakło Tobie cierpliwości.... Chciałaś już, a nie ma tak dobrze. Tyle że z powodu twojego braku cierpliwości nie powinnaś szkalować dobrego imienia pani dr - bo wybacz, ale krzywe piersi po 3 m-cach od op. nie są niczym nadzwyczajnym.
Co do blizn - jeśli mają 8 cm to faktycznie są długie. Ja mam impl. anatomiczne o większej pojemności i blizny 5,5 cm.
Natomiast to że były powyżej fałdu - normalne - i tu też trzeba być cierpliwym, bo w miarę układania się implantów blizny schodzą w dół i umiejscawiają się idealnie w fałdzie. I to też jest normalne. I na zejście blizn też trzeba poczekać, też trzeba być cierpliwym

Pozdrawiam.

P.S. Jak będziesz chciała to mogę tu wstawić (tylko muszę poszukać) swoje stare zdjęcia piersi (jak były krzywe) i zdjęcia nowe. Wtedy sama się przekonasz, jak i inne wizażanki, że Twoja opinia jest po prostu bardzo krzywdząca.
Do postu MyaDivy nie będę nic dopisywać, bo zgadzam się w 100%

Ze swojej strony bardzo polecam dr Skwiercz. Jest niesamowitym człowiekiem i doskonałym fachowcem . Gdybym jeszcze raz miała wybierać lekarza, z zamkniętymi oczyma poszłabym do dr Skwiercz


wklejam zdjęcia - te, na którym piersi są bardzo krzywe (ostatnie zdjęcie) zostało zrobione po 3 m-cach po op., druga fotka od końca w 4 m-cu, a 2 pierwsze zdjęcia po 8 m-cach od op. (na pierwszej fotce trochę nierówno stoję - widać po linii barku)

[Miskaa78]

Napisane przez marika0202

raczej chodziło mi o wsparcie mentalne; resztą zajmą się prawnicy i będę Ci wdzięczna jeśli powstrzymasz się od używania pod moim adresem epitetów; nie napisałam nic co byłoby nieprawdą;

chyba nie o takie wsparcie Ci chodziło.. niestety, niektórym użytkownikom forum wydaje się, że są bardziej doświadczeni niż lekarze ze specjalizacją chirurga plastycznego


Jeśli możesz wrzuć zdjęcie jak piersi wyglądają po poprawce, bardzo jestem ciekawa jak teraz wyglądają..
Sama jestem po powiększeniu a moje piersi raczej były równe od początku, blizny zagoiły się błyskawicznie ( do roku ich sie nie powinno opalać ale że się goją tyle czasu to nie wiedziałam)

[listopadowa80]

Napisane przez Miskaa78

chyba nie o takie wsparcie Ci chodziło.. niestety, niektórym użytkownikom forum wydaje się, że są bardziej doświadczeni niż lekarze ze specjalizacją chirurga plastycznego

Wiedza uzyskana od lekarza. I nikt tu nie próbuje być mądrzejszy od chirurga plastyka.
Poza tym moje zdjęcia są dowodem na to, że mamy (z Mya) rację odnośnie układania się implantów (jak długo może to trwać i jak długo piersi mogą być krzywe). Zresztą Ty też o tym wiesz, ale niechęć do Nas nie pozwoli Tobie na przyznanie nam racji. Oto dowód:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=81

Napisane przez Miskaa78

Sama jestem po powiększeniu a moje piersi raczej były równe od początku

Czyżby. A jednak nie. Po co zatem te kłamstwa? Tu na dowód:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=7930
(chodzi o pierwszą część postu; dodam jeszcze, że ten post Miskaa78 napisała 3 m-ce po swojej operacji!!!)

Napisane przez Miskaa78

blizny zagoiły się błyskawicznie ( do roku ich sie nie powinno opalać ale że się goją tyle czasu to nie wiedziałam)

Nie wiedziałaś? Nie może być
Ale skoro tak twierdzisz (że nie wiesz...): blizna tworzy się szybko, natomiast jej przebudowa trwa z reguły 1-1,5 roku, ale czasem i 2 lata. Ale skoro mi nie wierzysz, zapytaj swojego pana dr

[Miskaa78]

Listopadowa 80 to chyba nie jest dobry przykład, u mnie różnice w widoczności mięśnia na implancie liczone były w milimetrach, więc piersi były raczej równe, nijak to się ma do zaprezentowanego zdjęcia markiki0202.
Nie rozumiem jednak tych ataków na forumowiczki, które miały inne doswiadczenia z lekarzem niż szeroko rozumiane wy

[listopadowa80]

Napisane przez Miskaa78

Listopadowa 80 to chyba nie jest dobry przykład, u mnie różnice w widoczności mięśnia na implancie liczone były w milimetrach, więc piersi były raczej równe, nijak to się ma do zaprezentowanego zdjęcia markiki0202.
Nie rozumiem jednak tych ataków na forumowiczki, które miały inne doswiadczenia z lekarzem niż szeroko rozumiane wy

Miskaa - wtedy nie pisałaś, że masz piersi prawie równe, tylko że masz krzywizny - to duża różnica. Oczywiście nie twierdzę, że były bardziej krzywe niż piersi Mariki (albo że były w takim samym stopniu krzywe).
My tu nikogo nie atakujemy - widzisz co chcesz widzieć.
Poza tym sama dobrze wiesz (znowu odsyłam do linku w poście powyżej), że piersi przez kilka miesięcy mogą być krzywe. Nie odwracaj teraz kota ogonem

Zresztą nie wiem po co udzielasz się w tym wątku skoro:
1. Doskonale wiesz, że piersi po 3,5 m-cach po zabiegu (a nawet 'starsze') mogą być krzywe, ale tutaj nie chcesz tego przyznać
2. Nigdy nie miałaś styczności z dr Skwiercz.

Z Tobą kończę dyskusję.

[MyaDiva]

Napisane przez Miskaa78

chyba nie o takie wsparcie Ci chodziło.. niestety, niektórym użytkownikom forum wydaje się, że są bardziej doświadczeni niż lekarze ze specjalizacją chirurga plastycznego


Jeśli możesz wrzuć zdjęcie jak piersi wyglądają po poprawce, bardzo jestem ciekawa jak teraz wyglądają..
Sama jestem po powiększeniu a moje piersi raczej były równe od początku, blizny zagoiły się błyskawicznie ( do roku ich sie nie powinno opalać ale że się goją tyle czasu to nie wiedziałam)

O Miśka, którą świetnie wszyscy znaja. Chcesz posiać zamęt- jak to robisz na kilu innych forach o podobnej tematyce Wszędzie jesteście upominane za podobne praktyki przez administratorów a nawet banowane. Doskonale wiemy czym jest Twoja wypowiedz w tym właśnie wątku

Jak już zostało udowodnione przez Listopadową- Twoje piersi również były krzywe, sama o tym mówiłaś.
Co do czasu przebudowy blizn - myślę, że jeśli zadzwonisz do dr Bromy z takim pytaniem to wszytko Ci wyjaśni. Ja wiem- bo pytałam i to nie jednego lekarza.
I jeszcze jedno pytanie- ile twój dr czeka z poprawką po operacji, zanim stwierdzi że np piersi się nie wyrównają i trzeba je reoperować? Dwa miesiące? Mi się wydaje, że na wyrównanie piersi czeka do roku? I tak właśnie postępuje większość lekarzy chirurgów z tego co wiem- czekają minimum pół roku z jaką kolwiek poprawką.

Ja z toba też kończę dyskusję

[pysia222]

Dziewczyny przestancie to jest CHORE !!!!
Marika jesli to co napisalas naprawde Cie spotkalo to bardzo mi przykro, napewno sie duzo wycierpialas.
Teraz mam nadzieje , ze juz wszystko jest ok. i Twoj sen o pieknych piersiach sie spelnil.

Z drugiej strony widzialam przody Mya i Listopadowej i pamietam , ze piersi dlugo sie ukladaly , ale jak sie ulozyly to na cacy

[listopadowa80]

Napisane przez pysia222

Dziewczyny przestancie to jest CHORE !!!!
Marika jesli to co napisalas naprawde Cie spotkalo to bardzo mi przykro, napewno sie duzo wycierpialas.
Teraz mam nadzieje , ze juz wszystko jest ok. i Twoj sen o pieknych piersiach sie spelnil.

Tak Pysiu, to jest chore, żeby tak kłamać

Co do Mariki - ale co ją spotkało? Po 3-3,5 m-cach piersi były owszem krzywe, ale to normalne przecież. Nie u każdej dziewczyny implanty układają się w ciągu miesiąca czy dwóch. U mnie też piersi bardzo długo były krzywe, też się załamywałam, ale warto było posłuchać bardziej doświadczonych dziewczyn ("Spokojnie") bo teraz cieszę się z pięknych, wymarzonych piersi
Uważam, że decyzja Mariki co do reoperacji po 110 dniach była zbyt pochopna. Na tej podstawie nie można mówić o nieudanej operacji wykonanej przez pierwszego lekarza. Zabrakło cierpliwości, ot tyle

[pink star]

marika - jest mi bardzo przykro,ze nie bylas zadowolona ze swych piersi... ja nie jestem moze doswiatczona ale wszedzie jest napisane ,ze piersi ukladaja sie min do 6 miesiecy. mysle,ze sie pospieszylas...

Zobacz na watek cz.6 tam sa fajne dziewczeta poczytaj sobie...

ale widze,ze kobitki od dr. wszystko wyjasnily...buzka

[Cykaneczka]

Witam

Interesuje mnie powiększanie piersi. Zastanawiam się właśnie nad dr Skwiercz, z racji dość dobrych opinii jakie o Niej słyszałam.
Może źle szukam, ale czy Pani dr nie ma swojej strony internetowej? W jaki sposób więc się z Nią kontaktować?

Może udzieli jakaś miła Wizażanka rady, bądź też dodatkowej opinii o Pani doktor?

PS. Przepraszam za odkopywanie starego wątku