Pogaduchy po szkole cz. VIII pt.: "Żółwiowe wieśniary i ich koszmary" :D

[Likable]

bo jutro ten dermatolog. mówię do mamy, że ciekawe czym dowali i ile to bedzie kosztować i wgl, a ona że najwyżej nie kupimy no kur.wa ja sie męcze z tym, wygladam jakby mnie coś poparzylo a ona że nie kupimy. tyle że sobie za kremy za 120 zł to kupiła...

[la beaute]

Iww no faceci
przykro mi i smutno

Likable co się stało?

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

a może mama tylko tak powiedziała na 'odczepnego'? no przecież na pewno kupi lekarstwa bo potrzebne są

[yvonna7]

Likable powiesz jej jutro, że tego potrzebujesz i że to nie może poczekać...
la beaute nie smuć się... facetów jest ciężko zrozumieć, ale daj mu też czas na pobycie z kolegami.. może się spotkacie jutro ale w następne dni

[Likable]

własnie nie ten doktor ma to do siebie, że drogie leki przepisuje ale raz że sa naprawdę dobre, a poza tym sama ie na niego uparła...

[yvonna7]

likable nie przejmuj się skoro sama się uparła to chyba sama wizyta nic nie da, bez jakichkolwiek lekarstw bo to się nie opłaca iść

[AnanaSek 07]

Nie mam co ze sobą zrobić..
mam wesele 9 października i jestem, przeszczęśliwa, bo nie mam z kim isć.

[lazurrowaa]

Napisane przez AnanaSek 07

u mnie tak beznadziejnie. mam jakąś mysl w glowie ze nikt mnie nie kocha.

. to nie prawda . uwierz w to że są ludzie którzy Cie kochają!

Napisane przez gabasl

idę pooglądać pełnię, do jutra

ja też chyba za chwilke idę

Napisane przez la beaute

Iww no ale redds'a
wybrał znów kolegów a nie mnie. przez ostatnie dni po przyjeździe ciągle z nimi się spotyka a mnie mimo, że mam końcówkę wakacji to nawet nie zapyta czy chciałabym się spotkać...

ech. faceci . nie można ich zrozumieć. może pogadaj z nim ? żeby tak nie robił?

Napisane przez Likable

zdenerwowałam się

Napisane przez Likable

bo jutro ten dermatolog. mówię do mamy, że ciekawe czym dowali i ile to bedzie kosztować i wgl, a ona że najwyżej nie kupimy no kur.wa ja sie męcze z tym, wygladam jakby mnie coś poparzylo a ona że nie kupimy. tyle że sobie za kremy za 120 zł to kupiła...

eh. nie wiem co mam Ci powiedzieć. Sama bym sie wściekła.

Napisane przez AnanaSek 07

Nie mam co ze sobą zrobić..
mam wesele 9 października i jestem, przeszczęśliwa, bo nie mam z kim isć.

może pójdź z jakimś przyjacielem?

[AnanaSek 07]

Lazurka, mnie nikt ni kocha,
a mój przyjaciel ma pannę chorobliwie zazdrosną.

[Lily E]

Hejka

Ja tylko na chwilkę, zaraz spadam

[gabasl]

Napisane przez Likable

to co w końcu z Olaś? wróci?

nie wiadomo

Napisane przez AnanaSek 07

Hej laseczki. ;-*

hejka

Lika, mama może tylko tak mówi?
Lily! ;D
Anansek, ja kocham


poszłam, zdołowałam się i wróciłam . dużo wcześniej niż zamierzałam.. ;(

[sinless69]

hej zółwie

[gabasl]

o, sinusek

[sinless69]

sinusek na załamaniu dziś

jak u Was ?

[gabasl]

czemu? dziś pełnia!


której już nienawidzę..

[sinless69]

może, pech mi przyniosła dziś.. a ty dlaczego ?

[gabasl]

bo poszłam na nią popatrzeć, żeby sie ucieszyć a to mnie dobiło
zaczęłam myśleć patrząc w niebo. te same które kiedyś patrzyło na mnie, a ja na nie, kiedy...

nie chcę do tego wracać..

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

idę spać, bo zwątpię :p dobranoc ;*



Kto pierwszy wstanie robi śniadanie!

[zniszcz0mnie]

Komp naprawiony dopiero teraz -,- Wpadnę jutro bo jestem padnięta, ale chyba nie nadrobię Dobranoc i do jutra

[tysiaaa]

wróciłam z ogniskaaa. burza, deszcz, grzmoty, pełnia. było doooość fajnie..

dobranoc

[la beaute]

dzień dobry ja już się obudzilam ;p wykąpię się, ogarnę w domu i pojadę do babci obiecałam, że jej posprzątam i na obiadek co wczoraj pisałam hehe

co do tz to ja nigdy mu nie zabraniałam wychodzić z kolegami ja też mam swoje życie/ znajomych/ często jeżdżę do babci itp ale mógłby czasami pomyśle troszkę tą głową, którą powinien.

[yvonna7]

hejoooo

la beaute rozumiem... ale nie wiem co mam Ci doradzić bo sama nie jestem w takiej sytuacji bo nie mam Tz

[fragile 9000]

Napisane przez gabasl

i jak praca?
M, M, M. pokaż mu, że masz go gdzieś a wróci sam!

praca ? niby nie jest źle , ale strasznie się męczę ... naprawdę nic mi się nie chce ... wolałabym całe dni siedzeic w domu i nic nie robić.

Napisane przez gabasl

a jak powiem, że przyjaciel najlepiej zna drogę do mojego serca i ścieżki w sercu więc najłatwiej mu jest mnie zranić, wystarczy?
on mnie zna na wylot.
czym ja się stałam ? nie wychodzę do ludzi , nie śmieję się , nie słucham muzyki , radość z czegokolwiek mija tak szybko jak gaśnie zapałka..
a on.. a on nigdy nie pozwalał mi być w takim stanie.
nie, nie umówiłam sie z nim. idę twardo w swój świat..

Skąd ja to znam ? ja też nie wychodzę i nic mnie nie cieszy ... Czarownica jakimś dziwnym cudem poprzez nieporozumienie zamówiła dla mnie bilet na Bydgoszcz festival czy coś i teraz musze jechać a najchętniej przeleżałabym te 2 dni w łóżku ...

Napisane przez gabasl

Laa...
ja muszę przestać go kochać.
Wiem, że muszę i wiem, że dam radę choć serce mi pękło, jak odmówiłam mu spotkania.
Całe moje ciało było przeciwne mojej decyzji, serce krzyczało, mimo iż go nie widziało jeszcze a ja powiedziałam nie.. ;(
Nawet nie wiesz jak bardzo chcę się z nim zobaczyć.

Z drugiej strony jeżeli mu zależy zapyta znowu . nie będę za nim latać jak do tej pory.
Jest i tak w dobrej sytuacji bo bardzo dobrze wie, co mi jest, więc wie czego się spodziewać.
nie będę już grzeczną dziewczynką od wszystkiego, niech w końcu zrozumie, że nie jest pępkiem świata.

i choćbym miała umrzeć nie poddam się w walce o samą siebie..

ja też musze przestać kochać ...
musimy być silne
ja się wczoraj z nim widziałam. Sam napisał chciał odebrac namiot z działki . Jakaś tam jego koleżanka która ja też znam miała do niego pretensje o tą impreze co wstawił zdjęcie . A on się na nią wkurzył , stwierdzil żę dopiero zerwał z jedną a czuje się jak by miał 50-siąt nastepnych ... może to i racja .... też mam straszną ochotę znów zaprosić go na film , brakuję i jego... ale też mam jakiś wstręt przez to co robi i narazie jestem silna i nie spotkam się z nim.

A tak wgl to hej .

[tysiaaa]

Witajcie Kochaniutkie ;*

ale się źle czuję.. naprawdę mało wypiłam, a tuu o.. gardło mnie boli ;/ ale może to przez to, że tańczyłam w deszczu i podczas burzy, a kiedy naprawdę lało to rozłożyłam sobie arafatkę na trawie i się na niej położyłam

[yvonna7]

Tyś jak zwykle wydziwiała !

[tysiaaa]

Napisane przez yvonna7

Tyś jak zwykle wydziwiała !

wydziwiała ? a gdzież tam ! ;D

ja się uśmiecham..

[sinless69]

Dzien dobry

[tysiaaa]

sin witaj ;*

co tu tak pusto ?

[sinless69]

Tyśś właśnie niewiem .. już nie pierwszy raz sie tak dzieje... a co tam ?

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

hejka Wam

[yvonna7]

Tysiu noooo uśmiech to podstawa !
hej Sin, Czarownica

[tysiaaa]

sin, no właśnie zauważyłam..
co tu ? a nic takiego ;p posprzątałam dzisiaj łazienkę. wypucowałam tak, że się wszystko błyszczy w niej! ;D jestem z siebie duuuumna ^^

Czarownica, siemka jak tam ?

yvonka, taak, wiem.. ostatnimi czasy coraz ciężej było z tym uśmiechem, ale mam nadzieję, że coraz więcej rzeczy wraca do normy..

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

te pustki tutaj mnie zadziwiaaają -.-
uciekam grać w siatkę