Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

ja nie dla siebie, przeciez pisałam że teściowe być mają ( i co łyso Ci ? )
a kawałek zjeśc mogę, gorzej jakbym cały wciągneła

łyso łyso
jak Ci wyjdzie za dobry to od teściowej się nie opędzisz

[nurek119]

Napisane przez dudipopka

a propo ciasta polecam wam ciasto kruche w proszku dr Odgera (czy jakoś tak) kosztuje to cudo 3 zł do niego daje tylko 1 jajko i pół kostki np kasi zagniatam odrywam kawalek (na wierzch)i wsadzam na chwile do zamrażarki,resztą wyklejam tortownicę(21 cm)posmarowaną masłem i tartą bułką
1kg jabłek przesmażam z cynamonem i ciut cukru daje plus garść rodzynek wlewam na ciasto mase(mase przecedzam coby za dużo wody nie bylo)tre na to ciasto z zamrażarki i do piekarnika na okolo 50 minut(dokładnie to nawet nie pamiętam na ile ale na opakowaniu jest czas pieczenia)
w sumie to takie ciasto kosztuje z 7-8 zł

też fajnie brzmi chociaż ja staram się jak najmniej korzystac z gotowców bo wydaje mi się, ze tam dużo chemi jest
jakby któraś gdzieś widziała jakieś silikonowe foremki do pieczenia w przyzwoitej cenie to pisać!

[lili1987]

dudipopka Twoje brzmi pysznie i jak tu dietkowac

[Chaigata]

Obiad czy pranie? Za godz. mam lekarza i nie wiem czy dam radę 2 rzeczy jednocześnie

[alazkrainy]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;21613407]Mam nadzieję, że będzie Wam smakowało [/QUOTE]
W niedługim czasie wypróbuję

Napisane przez lili1987

łyso łyso
jak Ci wyjdzie za dobry to od teściowej się nie opędzisz

Już jadła mojego wafla, nie było zachwytu, ani też krytyki. Teściowa to kuchara, więc ja tam jej nie dorównam w gotowaniu.

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Dziewczyny jeszcze mi się przypomniał jeden pomysł na oszczędności. Mianowicie, wiadomo jakie teraz są wędliny w sklepach - sama woda, a po 2 dniach w lodówce nadają się do kosza.
Pomysł jest taki, żeby kupić kawał mięcha - schabiku, karczku, co kto lubi. Żeby było taniej można zgadać się z rodzicami albo teściami, żeby nie grzać piekarnika na kilo mięsa. Do tego marynaty takie w saszetkach (albo samemu przyprawić jak ktoś potrafi), rękaw do pieczenia i parę takich kawałków mięcha do piekarnika. Po wystudzeniu wędlinka jak znalazł, o niebo lepsza niż te sklepowe wędliny. Można zamrozić w kawałku i będzie na potem.

[dudipopka]

nurek powiem ci ze jak 1 raz je kupowalam to też miałam obawy ale wogóle nie czuć ze to ciasto jest chemiczne
na swięta BN miałam go jako spod pod sernikmożna z niego babeczki robić też aa jeszcze piekłam taki budyniowiec z brzoskwiniami z niego
to ciasto to tylko baza no i 3zł kosztuje

[alazkrainy]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;21613788]Dziewczyny jeszcze mi się przypomniał jeden pomysł na oszczędności. Mianowicie, wiadomo jakie teraz są wędliny w sklepach - sama woda, a po 2 dniach w lodówce nadają się do kosza.
Pomysł jest taki, żeby kupić kawał mięcha - schabiku, karczku, co kto lubi. Żeby było taniej można zgadać się z rodzicami albo teściami, żeby nie grzać piekarnika na kilo mięsa. Do tego marynaty takie w saszetkach (albo samemu przyprawić jak ktoś potrafi), rękaw do pieczenia i parę takich kawałków mięcha do piekarnika. Po wystudzeniu wędlinka jak znalazł, o niebo lepsza niż te sklepowe wędliny. Można zamrozić w kawałku i będzie na potem.[/QUOTE]
takie dobre wędlinki to mój tato na święta piecze, są pyszne my jeszcze sami nie piekliśmy, ale kiedyś Tż o tym wspomniał

[dudipopka]

ja mięsa pieke tylko z okazji swiąt bo z pracy dostajemy talony lub kase więc same rozumiecie ale obowiązkowo(nakaz tż hehe)pieke rolade boczkową i karczek i mam nawet do sylwestra

[sandrunia88]

Hej dziewczynki, dawno mnie nie było, psieplasiam, w Warszawce byłam Jeśli są tu jakieś dziewczyny z Warszawy to zazdroszczę wam tak małego ruchu w wakacje Jaaaa, jak super się jeździło, a myśleliśmy, że komunikacją miejską będziemy się bujać z Bemowa

[dodaja]

Napisane przez dudipopka

ja mięsa pieke tylko z okazji swiąt bo z pracy dostajemy talony lub kase więc same rozumiecie ale obowiązkowo(nakaz tż hehe)pieke rolade boczkową i karczek i mam nawet do sylwestra

Uwielbiam boczuś z czosnkiem !! Mama robi na święta, ja jeszcze sama nie próbowałam z racji felernego piekarnika. Gdyby nie on to ciągle bym coś pichciła i nim

[nurek119]

Napisane przez dudipopka

nurek powiem ci ze jak 1 raz je kupowalam to też miałam obawy ale wogóle nie czuć ze to ciasto jest chemiczne
na swięta BN miałam go jako spod pod sernikmożna z niego babeczki robić też aa jeszcze piekłam taki budyniowiec z brzoskwiniami z niego
to ciasto to tylko baza no i 3zł kosztuje

no właśnie cena zachęca więc chyba jednak wypróbuje ja z gotowych to kupuje w lidlu takie ciasto francuskie zawijane, w domu kroje na trójkąty i kroje male kawałki jabłka zawisja w takie rożki i do piekarnika, też super sprawa a koszt tego siasta to okolo 3 zł + jabłka więc tez nie wiele wychodzi

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez alazkrainy

takie dobre wędlinki to mój tato na święta piecze, są pyszne my jeszcze sami nie piekliśmy, ale kiedyś Tż o tym wspomniał

ja nie mam problemu z wędlinami bo nie jadam mięsa

[Lilly22]

Dziewczyny czy i czym pierzecie kołdry? Bo mój kot zaczyna dojrzewać i mi posikał kołdrę i tapczan :/ A może do pralni? A coś do prania tapczanów? z góry dzięki za pomoc!

[dudipopka]

ja z francuskiego robie kapusniaczki,koszt też niewielki ale cudnie smakują z barszczem czerwonym nadają sie nawet na święta BN

KAPUŚNIACZKI
24 kapuśniaczków---ciasto francuskie z biedronki


farsz:
50 dag kapusty kiszonej
25 dag pieczarek
cebula
ziele angielskie liść laurowy kminek 2 grzybki suszone do smaku majeranek warzywko 2 łyzeczki koncentratu pomidorowego

kapustę drobniotko siekamy zalewamy wodą dajemy przyprawy oprócz majeranku i koncentratu gotujemy na półtwardo ja wiem z 45 minut
przesmażamy cebulkę drobno pokrajaną z drobno posiekanymi pieczarkami
kapustę odlewamy wyjmujemy listki ziele dorzucamy pieczarki razem z olejem i cebulką dodajemy majeranek i koncentrat mieszamy odstawiamy do ostudzenia

płat ciasta rozkładamy na blasze do pieczenia dzielimy na 12 kwadratów na środek kazdego kwadratu nakładamy farsz zlepiamy rogami na przemian i zlepiamy powstała otwory(można nie zlepiać otworków --ja zlepiałam)wierzch kapuśniaczka smarujemy rozbełtanym jajkiem można na wierzch posypać np sezamem jub majerankiem
piec w nagrzanym do 220 stopni około 12-15 minut
ja piekłam partiami po 12 kapuśniaczków
smacznego
do tego barszczyk zcerwony w kubeczku))
mniam

[Chaigata]

ok, pranie się robi, ale muszę za 15 min isć... znowu na 2 czesci bede robic.

[nurek119]

Napisane przez dudipopka

ja z francuskiego robie kapusniaczki,koszt też niewielki ale cudnie smakują z barszczem czerwonym nadają sie nawet na święta BN

KAPUŚNIACZKI
24 kapuśniaczków---ciasto francuskie z biedronki


farsz:
50 dag kapusty kiszonej
25 dag pieczarek
cebula
ziele angielskie liść laurowy kminek 2 grzybki suszone do smaku majeranek warzywko 2 łyzeczki koncentratu pomidorowego

kapustę drobniotko siekamy zalewamy wodą dajemy przyprawy oprócz majeranku i koncentratu gotujemy na półtwardo ja wiem z 45 minut
przesmażamy cebulkę drobno pokrajaną z drobno posiekanymi pieczarkami
kapustę odlewamy wyjmujemy listki ziele dorzucamy pieczarki razem z olejem i cebulką dodajemy majeranek i koncentrat mieszamy odstawiamy do ostudzenia

płat ciasta rozkładamy na blasze do pieczenia dzielimy na 12 kwadratów na środek kazdego kwadratu nakładamy farsz zlepiamy rogami na przemian i zlepiamy powstała otwory(można nie zlepiać otworków --ja zlepiałam)wierzch kapuśniaczka smarujemy rozbełtanym jajkiem można na wierzch posypać np sezamem jub majerankiem
piec w nagrzanym do 220 stopni około 12-15 minut
ja piekłam partiami po 12 kapuśniaczków
smacznego
do tego barszczyk zcerwony w kubeczku))
mniam

moja babcia robi coś bardzo podobnego tylko żeby byly postne bardziej to zamiast pieczarek dodaje grzyby tez pycha

[aaby]

Napisane przez Lilly22

Dziewczyny czy i czym pierzecie kołdry? Bo mój kot zaczyna dojrzewać i mi posikał kołdrę i tapczan :/ A może do pralni? A coś do prania tapczanów? z góry dzięki za pomoc!

Oj współczuję. Niedawno z tym walczyłam. Nie będę tu opisywać, bo to nie na to miejsce.
Polecam wyszukiwarkę na http://forum.miau.pl/ (administratorze, nie traktuj tego jako reklamę - to dobra rada) - mnóstwo porad. Albo odezwij się na PW

[lili1987]

idę sprzątać w szafce ubraniowej

[aaby]

Napisane przez lili1987

idę sprzątać w szafce ubraniowej

Chodź do mojej

Miłego popołudnia, ja już do domku

[talkative2]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;21612381]Ja robię podobną nazwijmy to zapiekankę:
pieczarki + drobno pokrojony czosnek + kiełbaska (półplasterki). To podsmażam - zapach piękny. Mieszam z ugotowanymi świderkami, posypuję wszystko serem żółtym i chwilkę zapiekam (na patelni, żeby nie grzać piekarnika), żeby ser się roztopił. Tanio i smacznie i szybko

My robimy dużo dań na szybko, żeby nie tracić w tyg. zbyt dużo czasu w kuchni. Chociaż ja bardzo lubię gotować Jeśli macie chęć na różne odmiany piersi z kury to mam parę przepisów:
kurczak z sezamem i ryżem
kurczak ze szpinakiem i ryżem
kurczak w sosie śmietanowym z papryką
kurczak w sosie słodko-kwaśnym[/QUOTE]

No właśnie my też staramy się jak najwięcej takich szybkich i tanich
Może też coś polecicie?
Z naszego jadłospisu byłoby to :
1. jajko sadzone - robię je często zamiast mięsa do surówek i ziemmniaków/ryżu. Z tym, że ja jajko robię tak, że najpierw kłade na olej plastry boczku (jeżeli nie mam to ewentaulnie szynki) na to plastry pomidora. Kiedy się wszytsko podgrzeje a boczek przypiecze wlewam na to jajko. przyprawiam (ja osobiście lubie posypać lekko Vegetą, badz inna tego typu przyprawą )
2. zwykły makaron z serem
3. zapiekanki wszelkiego rodzaju - zarówno te na bagietkach , jak i makaronowe
4. ostatnio też pojawiają się kotleciki sojowe - wprawdzie przygotowanie trochę zajmuje (ja robię je w panierkach, w posypce serowej, w sosach, żeby smaku nadać ), ale są bardzo tanie.
5. kalafior w sosie beszamelowym. Może byc tez zapiekany w piekarniku...
6. frytki
7. Jesli chodzi o zupę to jeszcze furrorę robi zupa serkowa - tania i robi się ją błyskawicznie no i jest smaczna

hmmm narazie nic wiecej nie moge sobie przypomniec, ale w razie czego dopisze

A kurczaka uwielbiam... często robię nuggetsy z sosem czosnkowym

[effie22]

Napisane przez lili1987

idę sprzątać w szafce ubraniowej

a ja w końcu sobie usiadłam. Wyprałam 4 pralki prania, bo prałam swoje zeszłoroczne sweterki żeby już mieć, a teraz wrzuciłam ręczniki. Ugotowałam sobie obiad dzisiaj miałam ochote na cos zdrowego więc zrobiłam brązowy ryż z pomidorem, kiszonym ogórkiem i sosem sałatkowym. potem pozmywałam naczynia u siebie i u mamy...ehhh. jeszcze czeka mnie odkurzanie, ale to jak mały sie obudzi. Wspominałaś, że masz córeczkę można wiedzieć w jakim wieku?? Moja maluda ma prawie 2 latka także troszke odchowany jest

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

idę sprzątać w szafce ubraniowej

Ja muszę umyć okna, tylko ciągle popaduje sobie i nie mam kiedy

Kotleciki sojowe sa pycha będą w weekend z ziemniaczkami i surówką z czerwonych buraczków

[effie22]

Napisane przez talkative2

7. Jesli chodzi o zupę to jeszcze furrorę robi zupa serkowa - tania i robi się ją błyskawicznie no i jest smaczna

Ja robię na szybko zupe szczawiową. Mój tż ją kocha. zawsze marudził mi, że mam mu ugotować, a ja sobie myślałam bleee taka zielona zupa. A naprawde mi tez zasmakowała i jest bardzo prosta.

[ijaa]

Napisane przez talkative2

7. Jesli chodzi o zupę to jeszcze furrorę robi zupa serkowa - tania i robi się ją błyskawicznie no i jest smaczna

Mogę o przepis prosić?

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez effie22

Ja robię na szybko zupe szczawiową. Mój tż ją kocha. zawsze marudził mi, że mam mu ugotować, a ja sobie myślałam bleee taka zielona zupa. A naprawde mi tez zasmakowała i jest bardzo prosta.

Mój tez uwielbiam i ja tez nie znosiłam. A teraz razem z nim wcinam aż mi się uszy trzęsą.

[effie22]

Napisane przez ijaa

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------



Mój tez uwielbiam i ja tez nie znosiłam. A teraz razem z nim wcinam aż mi się uszy trzęsą.

Ojj, chyba jutro na obiad ją zrobie bo mnie naszła ochota A propo przepisów ma któraś jakis szybki przepis na sos do makaronu??

[Nadia5]

ooo ale naskrobałyście, nienadążam

byłam na rowerze w ramach propagowania zdrowego trybu życia
25 km

widzę że nawiązał się temat jedeniowy a mi coś w brzuszku burczy, trzeba jakąs zupke zjeść.

kotlety sojowe mam i zrobie w najbliższym czasie

[ssnowdrop]

klik

oferta pracy zdalnej jeśli któraś z Was kochane zna się na pielęgniarstwie

[cholernarejestracja]

Napisane przez Nadia5

a gdzie to się wybieracie ?

Rejs na żaglowcu - Pogorii. Z Dublina do Lizbony

Napisane przez alazkrainy

Cześć SPD

dziś od rana jestem złośliwa, więc ostrzegam paru kierowców już się nacięło, jak zaczęli wyprzedzać w nieodpowiednim momencie to ja noga na gaz i panowie zonk

Danaeee spróbuj wcierać olejek rycynowy w paznokcie, mi pomogło.

Co do pieczenie chleba to się właśnie zastanawiam czy by nie spróbować, bo ostatnio chlebek podrożał. Może najpierw spróbuję zrobić bułki. Podsyłam Wam bloga z wypiekami chlebków, bułeczek, może się przyda KLIK

Co do żeli czy akryli na paznokcie to kwestia odpowiedniego założenia i można chodzić miesiąc i mieć piekne paznokcie. Tak jak Danaeee pisała.

Wczoraj o 22.00 było przymusowe łóżeczko jak zaczęło grzmieć, lać to makabra. Dziś z rana zimno brrrr

Napiłabym się kakaa

No do tego żem dziś złośliwa to jeszcze mam dobry humor, z rana "crazy zdziśka " słuchałam Tż mi taką muzę zapodał że hoho oby cały dzień był taki

I mam dylemat co jutro na obiad zrobić. Myślałam, że zupa na 3 dni starczy a tu niestety ale dobrze, że Tż smakuje

cholerko Ty to często chyba w konkursach wygrywasz gratulacje
i odzywaj się częściej

Wczoraj przyszedł nam rachunek za wodę od 30.06 do 24.08 - 85 zł w tym był urlop i pralka praktycznie co dzień chodziła, a wcześniejszy rachunek mieliśmy na 65 zł; prąd wczoraj sprawdzałam to 65 zł na miesiac

Dziękuję, i właśnie się odzywam często wygrywam w konkursach, w których trzeba coś narysować albo napisać. Za to zupełnie nie biorę udziału w konkursach, gdzie trzeba zebrać ileśtam klików, w których wygrywa ten, kto bardziej uporczywie spamuje linkiem do kliknięcia...

Napisane przez nurek119

mam akwarium 90-100l wiec rybek jakoś dużo nie mam kilka neonek. 3-4 brzanki sumatrzańskie, skalarki i danio a i oczywiście glonojada wiem, ze któreś z tych gatunkow ryb nie powinny być razem ale dowiedziałam sie o tym jak juz je kupiłam i jak narazie żyją w zgodzie. Też nie rozumiem ludzi którzy kupują kule z jednym bojownikiem który umiera po miesiącu a Ty jakie masz akwarium? mi sie śni kiedyś tam kiedyś takie akwarium na cała ściane

a co do Twoich wakacji i tego sprzetu to nie wiem jakiego rodzaju on jest ale może nie trzeba go kupować tylko da się wypożyczyć?

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

dziewczyny czemu mi znow źle zacytowało? co ja źle z tym robie;/

To przyzwoicie masz Chociaż skalary są zdecydowanie za duże do 100l, bo u nich się liczy też wysokość akwarium..i to one nie powinny być z brzankami, bo brzanki podskubują płetwy. Ja też mam ok. 100l, i na razie mam tylko jednego zbrojnika niebieskiego i kosiarkę-sierotkę. Już ładnych parę lat mają robiłam przeprowadzkę moich wszystkich ryb z rodzinnego miasta do Krakowa, i przetransportowałam ok. 10 danio pręgowanych. Te ryby żyją ok. 1,5 roku, moje miały już 3, i tak sobie dożywały spokojnej starości w Krakowie, aż padły wszystkie hodowałam też krewetki red cherry, ale przez te upały chyba wszystkie padły.. Będę zarybiała akwarium na nowo za jakiś czas (pewnie jak wrócę z wakacji )

Napisane przez autosuggestion

nie wiedziałam
ja sama piekę w garnku rzymskim lub żeliwnym, ale to wątek o oszczędzaniu, a garnek tego rodzaju kosztuje. a w czym Ty pieczesz?

też już nie używam drożdży. są drogie i niezdrowe. ale na to trzeba troche poczekać. zakwas musi się zestarzeć.

Ja piekę chleby pszenne razowe raczej, więc formuję bochenki, i po prostu piekę na blasze wyłożonej papierem do pieczenia oczywiście. Trochę z tym roboty jest, bo formowanie bochenków tak, żeby się nie rozlały i nie opadły jest dość wymagające, ale uwielbiam taki chleb

I boga się nie boję - piekłam bez drożdży na dwutygodniowym zakwasie tylko do jednego bochenka drożdży dodałam, wyłącznie dlatego, że mi zakwas przefermentował za długo, i zdążył opaść przed zagnieceniem ciasta.

Napisane przez dudipopka

autosugestion drożdze są drogie za kostke 10gr ja place 80 gr
a na zcym polega niezdowość drożdzy serio pytam bo nie wiem

Ale weź pod uwagę, że jak pieczesz chleb którego koszt to jakieś 2zł, to dodatkowe 50gr na drożdże to prawie 1/4

Napisane przez lili1987

kurcze, a ja pochodzę z łodzkiego i tam zalewajka to też standard czyli zalewajka nie jest łódzka ??

w Poznaniu jak mówię zalewajka to nie wiedzą co to, przynajmniej te osoby co znam (moze inne znają )

ja jeszcze polewkę lubię nie wiem czy znacie

i jeszcze u mnie na ziemniaki z mąką tłuczone mówi się prażaki, a w Po nikt nie wiedział o co mi chodzi

Zalewajkaaaa mój TŻ jest z Opoczna, ja ze Śląska, i nie znałam tego wynalazku. Zakochałam się w tym u niego

Napisane przez dudipopka

a propo ciasta polecam wam ciasto kruche w proszku dr Odgera (czy jakoś tak) kosztuje to cudo 3 zł do niego daje tylko 1 jajko i pół kostki np kasi zagniatam odrywam kawalek (na wierzch)i wsadzam na chwile do zamrażarki,resztą wyklejam tortownicę(21 cm)posmarowaną masłem i tartą bułką
1kg jabłek przesmażam z cynamonem i ciut cukru daje plus garść rodzynek wlewam na ciasto mase(mase przecedzam coby za dużo wody nie bylo)tre na to ciasto z zamrażarki i do piekarnika na okolo 50 minut(dokładnie to nawet nie pamiętam na ile ale na opakowaniu jest czas pieczenia)
w sumie to takie ciasto kosztuje z 7-8 zł

Wiesz co, mówisz, że kosztuje to tylko 3zł (znaczy, nie powiedziałaś, że tylko, ale rozumiem, że uważasz, że to tanio ). Ale w tej torebce jest głównie..mąka i cukier na które normalnie wydałabyś kilkadziesiąt groszy. I oprócz tego kilka chemicznych polepszaczy smaku. Bo ciasto kruche robi się właśnie z mąki krupczatki, cukru, jajka, i margaryny. Nadzienie też dodajesz sama. Więc płacisz głównie za opakowanie i przepis, który jest na nim nadrukowany - to bardzo przykry chwyt marketingowy. Zamiast 7-8zł mogłoby kosztować 5

Napisane przez Lilly22

Dziewczyny czy i czym pierzecie kołdry? Bo mój kot zaczyna dojrzewać i mi posikał kołdrę i tapczan :/ A może do pralni? A coś do prania tapczanów? z góry dzięki za pomoc!

Wysterylizować!

[talkative2]

Napisane przez ijaa

Mogę o przepis prosić?

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------



Mój tez uwielbiam i ja tez nie znosiłam. A teraz razem z nim wcinam aż mi się uszy trzęsą.

Przepis jest mega banalny Otóż:
1. Robimy bulion z kostki rosołowej (ja daje zawsze dwie bo smak jest lepszy)
2. do bulionu wrzucamy dwa serki topione, pokrojone w kosteczkę, żeby się szybciej rozpuściły (koniecznie Złoty Ementaler!) o ten ---> http://www.alejahandlowa.pl/tr/produ...y_4343420.html
3. gotujemy i mieszamy aż serki się roztopią i zrobi się taki kremik
4. Zabielamy troszkę śmietanką (można jeszcze troszkę zagęścić mąką, ale mnie się nigdy nie chce - to już zależy, jak to woli - bez mąki jest ok!)
5. Przyprawiamy (standardowo - pieprz, trcohę soli, vegeta/jarzynka)
6. Nalewamy do talerzy i wrzucamy trochę groszku ptysiowego , bądź robimy zwykłe grzanki z bułki pokrojonej w kosteczkę i przypieczonej na masełku

Acha dodam jeszcze, że te proporcje to na ok dwulitrowy garnuszek

Finito! Smacznego

[Lilly22]

Napisane przez cholernarejestracja

Wysterylizować!

Toż to oczywista oczywistość, ale siuski śmierdzą i trza temu jakoś zaradzić