|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#301 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 465
|
Cytat:
W końcu w internecie trudno wyczuć ironię.Idąc tym tropem, jeśli istnieje Bóg, który nie wtrąca się w sprawy ludzkie, to nie potrzebnie się do niego modlimy. ![]() I tak nic nie wybłagamy.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
|
|
|
|
|
|
#302 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
No jasne, że nie.
A widzisz, żeby życie modlących osób, a niemodlących czymś diametralnie się różniło? Żeby modlący dostawali wiecej łask? Bo ja jakoś tego nie dostrzegam. Można się łudzić, że w zaświatach zostanie nam to wynagrodzone, gdyby Bóg taką przekupną istotą byłby, że odbębnianie zdrowasiek przekładałoby się na lepsze warunki w niebie
|
|
|
|
|
#303 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 503
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
ja podobnie jak autorka modlę się na zasadzie "jak trwoga do do Boga" do kościoła również chodzę bardzo rzadko zazwyczaj w wielkie święta.
strasznie mnie irytuje zachowanie ludzi którzy chodzą do kościoła tylko po to aby zobaczyć jak ubrała się sąsiadka itd. najlepszym przykładem jest zachowanie "moherów" pod krzyżem w Wawie modlą się gorliwie, jakie to one nie są ale awantury i zamieszanie robią....
__________________
carpe diem ! |
|
|
|
|
#304 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 832
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
ale ludzie modlący się może są szczęśliwsi. Bogu chodzi o to zebysmy byli szczesliwi i kochani. On nas zawsze kocha. i zawsze przy nas jest. to da się odczuć chwaląc go pieśniami, tańcem. Pismo Św. to coś niesamowitego. Jeśli zaufacie Bogu otrzymacie tyle łask że nie ma słów na to. Bóg daje szczęście, diabeł nieszczęście. Polecam wszystkim pielgrzymkę. coś niesamowitego.
![]() widzieliscie film na YT o Nicku Vujcicu ? ile ona ma wiary w sobie. czy poganin miał by tyle życia w sobie? tyle wiary w życie? Bóg daje nadzieję. On Ciebie uratuje zawsze i odpuści Ci twoje grzechy. Tylko On potrafi kochać bezinteresownie i prawdziwie. ---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#305 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Moje podejście do wiary:
Wiara w boga/bogów/byty nadprzyrodzone potrzebna jest ludziom słabym psychicznie. Ludziom, który potrzebują "wyższej instancji", która by ich pilnowała i na którą mogliby zwalać niepowodzenia (typu: pewnie byłem grzesznikiem, skoro mnie ukarał). A także potrzebna jest osobom z małą wyobraźnią i wiedzą, którzy nie potrafią sobie wyobrazić nieskończoności wszechświata. Poza tym w wielu wypadkach wiara jest wynikiem pewnego rodzaju prania mózgu jakim poddaje sie dzieci od najmłodszych lat w ich wierzących rodzinach. I tak z pokolenia na pokolenie przekazywany jest mem wiary. To tak ogólnie. A uszczegóławiając - religię katolicką uważam ją za bezsensowną. Jej podstawowe "święte księgi" wzajemnie sobie zaprzeczają, jeśli chodzi o postawy moralne. A w wielu przypadkach są sprzeczne z podstawowymi wartościami moralnymi współczesnego człowieka. Na przykładzie ST dokładnie widać ewolucję koncepcji boga JHWH wymyślonego przez Izraelitów - od lokalnego bóstwa/bóstw, jednego z wielu w panteonie, poprzez mściwe i okrutne bóstwo plemienne (a dokładniej bóstwo wojny), po złagodniałe pod wpływem greckiej filozofii bostwo-ideę, Logos, Istotę Najwyższą, Ostateczną. Dyskutując o wierze w boga/bóstwa zawsze trzeba wcześniej określić, co dokładnie ma się na myśli pod słowem bóg/bóstwa/istota i jakie są dokładnie jej przymioty, które chce się poddać krytyce.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2010-08-25 o 23:06 |
|
|
|
|
#306 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 465
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
KontyNuacja.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
|
|
|
|
|
#307 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 900
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
a ja się nie modlę i jestem bardzo szczęśliwa. znam też wiele wierzących osób, które szczęśliwe to na pewno nie są
![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#308 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
No nie tak bezinteresownie - kochasz ją z powodu więzi jaka się między wami utworzyła.
Tak samo matka nie kocha bezinteresownie swojego nowo narodzonego dziecka. To głównie hormony nakazują jej o nie dbać. Ale jeśli bóg okazuje swoją miłość w taki sposób jak widać to na co dzień, to ja jednak wolałabym żeby był obojętny.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#309 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 900
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
|
|
|
|
|
#310 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 412
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Jeżeli miałbym wierzyć w to co pisze pismo święte to boga nie ma
bo jak pytam się -jak może pozwolić na cierpienie ??????????? i dlaczego nowo narodzone , niewinne dziecko musi zasłużyć sobie na niebo? co mnie to obchodzi że Adam i Ewa zgrzeszyli - ja bym nie zgrzeszyła i nie zerwała tego jabłka dlaczego mam cierpieć za czyjeś winy? Chodzę do kościoła żeby nie czuc sie wyobcowana, wmawiano mi od dziecka że Bóg istnieje, mimo ze ja nie mam na to dowodów. Więc czasem brakuje mi tego kościoła, żeby usiąść posłuchać, pomodlić się ale sama nie wiem czy do Boga czy żeby mieć czyste sumienie? Niewiem
|
|
|
|
|
#311 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Myślę że do prawdziwej wiary trzeba dojrzeć, nie zgodzę się że wiara jest dla słabych psychicznie, ale napewno w ciężkich momentach w życiu wierzący zwracają się do Boga po pomoc.
Życie bez Boga wydaje mi się puste i smutne, ale to też tylko moja opinia. Można wierzyć w co innego - w pieniądz, w siebie, w drugiego czlowieka - i może nawet być w tym szczęśliwym. |
|
|
|
|
#312 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 465
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
![]() Bo w końcu to my sami zgotowaliśmy sobie ten los. Jednak wszystkie "cuda" to zasługa Boga, który łaskawie je nam podarował.I jak w sposób niewyjaśniony ktoś wyzdrowieje, to dziękuje Bogu.Bo przecież lekarze to tylko ludzie. ![]() Jest tak, że ludzie sobie to w pewien sposób tłumaczą.Jak ktoś wyzdrowieje to "Dzięki Bogu" jak umrze to "Bóg tak chciał". Czytałam kiedyś artykuł o pedofilii w Watykanie bodajże w latach 60 ubiegłego wieku.I jakoś nastąpiła cisza, nie bębnili o tym w telewizji(?), księża nie składali wyjaśnień.W Watykanie nie chcieli robić szumu, bo wiadomo, że ludzie mogliby zwątpić w ich wiarygodność i powołanie do szerzenia wiary. Jestem ciekawa co działo się za ścianami tego klasztoru, jak to było naprawdę.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
|
|
|
|
|
|
#313 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 123
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
Co do cierpienia, to jest potrzebne w życiu, gdyby go nie było, to miałabyś raj na ziemi, Bóg sam cierpiał, kiedy był człowiekiem, takie jest po prostu życie, życie bez cierpienia nie byłoby życiem. Co do nowo narodzonych dzieci to najprawdopodobniej Pan Bóg w jakiś sposób pozwala im po śmierci dojrzeć psychicznie i mają możliwość wyboru, czy chcą z Nim żyć i od tego zależy ich wieczność. ![]() Co do grzechu pierworodnego to jeśli jesteś ochrzczona, jest z Ciebie zmyty, nie rozumiem, w czym problem? Za czyjeś winy cierpiał jedynie Chrystus. Posłuchać, pomodlić się... Jeśli czujesz taką potrzebę, to znaczy, że Bóg Cię wzywa, żebyś mogła dotknąć Jego Miłości, może chce Ci wszystko wyjaśnić, uleczyć Cię? Mam nadzieję, że nie pozostaniesz głucha na Jego wołanie. ![]() ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- Cytat:
No, skoro w NIEWYJAŚNIONY sposób zdrowieje i skoro jest to CUD, jak piszesz, to raczej nie zasługa ludzi, nie? Jasne, nie każde wyzdrowienie to cud, ale to niewyjaśnione - tak.A co do pedofilii wśród księży - tak samo mamy nauczycieli pedofilów, lekarzy pedofilów i polityków pedofilów. Fakt święceń kapłańskich nie czyni człowieka świętym. Zobowiązuje do czystości, ale co człowiek z tym zrobi to jego sprawa indywidualna. |
||
|
|
|
|
#314 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 832
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
albo uzdrowienia na Jasnej Górze.
ludzie niepełnosprawni zostawiają tam swoje kule. Cuda. jest taka piękna piosenka: "Przyjaciela mam, co pociesza mnie, gdy o Jego ramię oprę się. W Nim nadzieję mam, uleciał strach. On NAJBLIŻEJ jest, Zawsze troszczy się, Królów Król, z nami Bóg, Jezus, Jezus.." cóż za piękna pieśń.. takie pocieszenie.Zastanawia mnie wypowiedz TRATS. Naprawde jestes szczesliwa bez Boga w swoim życiu? Sumienie ciebie też nie gryzie? Pozorne szczęście na Ziemii daje szatan, pokusę, rozrywkę, to co niedozwolone..ale to tylko pozorne szczęście. Każdy z nas niemalże codziennie zabija Chrystusa. Ile razy wyśmiewamy się z innych ludzi, obgadywujemy ich, przezywamy...Bóg jest w każdym z nas. Obrażając człowieka dajesz cios w Boga. "Wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" [Mt]. Jak dobrze, że Bóg wybacza..
|
|
|
|
|
#315 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 412
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
dlaczego? bo nie zabardzo wierzę? a może że mam własne poglądy na ten temat. Acha i wybacz ale nie szukam u ciebie zwmocnienia wiary, nawrócenia itd . ani kazń - znam to od księży nic nowego mi nie "uświadomiłaś" dziecinna jestes raczej ty - dlaczego? bo nie za bardzo zrozumiałas to o czym pisałam wyżej a najlepsze jest to że zamiast przyjąc do wiadomości to umoralniasz mnie nie proszona o to, żałosne naprawdę. Grzech pierworodny został zmyty podczas chrztu? ok ale ja pytałam dlaczego nie mogę miec takiej szansy jak Adam i Ewa? przeciez to przez ich grzech nie jestesmy w raju! Rozumiesz ? bo wolnieeej juz nie umiem Proszę na przyszłośc jak juz sie wypowiadasz co do moich postów to przeczytaj ze zrozumieniem, bo ja pytam o co innego a ty swoje Jęśli nadal masz problemy ze zrozumieniem daj znać postaram sie jeszcze dokładniej rozwinąc myśl.
|
|
|
|
|
|
#316 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 900
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
dlaczego sumienie miałoby mnie gryźć? nikogo nie zabiłam, nie kradnę, nie krzywdzę innych (przynajmniej się staram ). a moja cudowna rodzina, studia, które lubię i dają mi szansę na fantastyczną pracę, podróże, książki - czyli tylko niektóre z rzeczy, powodujące, że jestem szczęśliwa, to dzieło szatana? a może coś jeszcze innego?
|
|
|
|
|
|
#317 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Chciałabym przypomnieć, że wyznawcy Allaha czy Wisznu też mają swoje cuda, cudowne ozdrowienia, swoje święte miejsca, pielgrzymki. Czy to dowód na to, że bogów jest więcej?
Wyjaśnianie uzdrowień bogiem jest pójściem na umysłową łatwiznę. Człowiek o umyśle analitycznym raczej spróbuje dojść do prawdziwych przyczyn odzyskania zdrowia, żeby pomagać kolejnym ludziom. A bog-Jezus cierpiał na ziemi, bo sam chciał. Gdyby nie chciał, to przecież bóg-JHWH jest wszechmogący i nie musiał. Podobno człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo JHWH - a skoro człowiek jest czasami okrutny, zawistny, to czyż nie jest błędem mówienie o bogu, ze tylko kocha? Dlatego, gdyby istniał, wolałabym żeby był obojętny ![]() I cóż, ateista chyba potrafi czerpać z życia szczęście bardziej pełne, bo nie obarczone ciągłym strachem grzechu
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2010-08-27 o 18:49 |
|
|
|
|
#318 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
Cytat:
I w jakim to celu Bóg pozwoliłby cierpiec małemu niewinnemu dziecku? Oj, widocznie bardzo okrutną istotą jest ten ojciec niebieski, skoro takie cierpienia ludziom zapodaje. I jeszcze każe im doszukiwac się rzekomego celu.Dlaczego dobry Bóg wszechmogacy nie zabił w swoim czasie Hiltera i Stalina, przez których cierpiały miliony ludzi na ziemi? Wyobraź sobie, że ktoś wchodzi do Twojego domu i wywozi całą Twoją rodzinę w wagonie dla zwierząt, a potem puszcza z dymem - nadal uznajesz, ze to cierpienie ma sens? Albo wywożą Ci TŻta do jakiegoś gułagu, do konca zycia juz go nie ujrzysz? Jaki to ma sens? ŻADNEGO - i na tym właśnie polega dramat ludzkiego istnienia. Żeby złagodzic ten brak sensu, ludzie wymyslaja sobie Boga, który ma im to wynagrodzić, nadac cierpieniu sens i tak dalej... Odpowiedz jest prosta i oczywista: Boga albo nie ma, albo się ludźmi NIE interesuje. Cytat:
Kiedys niewyjasnionych uzdrowien było jeszcze więcej, bo medycyna stała na niższym szczeblu, i co, te wszystkie to cuda? Cytat:
Cierpienie jest na swiecie dlatego, bo jesteśmy ludzmi, istotami chorowitymi, słabymi. Dodatkowo wielu ludzi jest złych, a są okoliczności temu złu sprzyjające. Oto cała wielka tajemnica, bez mieszania do tego Boga. Czas się z tym pogodzic i czynic własnymi siłami swiat lepszym miejscem, a nie liczyc na złudne nagrody w niebie, niesmiertelnośc, która uparcie handluje i obiecuje ludowi kościół. Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2010-08-27 o 19:09 |
||||
|
|
|
|
#319 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 412
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Tak naprawdę nikt z nas nie wie jak to naprawde jest? Możemy się tylko domyślać
Nie pojmuję dlaczego Bóg pozwala na tyle nieszczęść? Czy dobry ojciec bądzie chciał aby jego dzieci cierpiały? Nie rozumiem tego, więc jak mówi dorosła i dojrzała Meell jestem pewnie dziecinna ![]() echhhh, no trudno. |
|
|
|
|
#320 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 477
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Wierzę w Boga, modlę się dziękując a także prosząc o coś
chodzę do kościoła- choć rzadko- raz na miesiąc około lubię śpiewać pieśni religijne ot tak, kocham Boga, wierzę w niego i będę wychowywać w tej wierze swoje przyszłe dzieci jednak nie jestem idealną "katoliczką" współżyje przed ślubem, stosuje antykoncepcje pod tym względem nie zgadzam się z Kościołem według mnie wybieram "mniejsze zło"
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 Edytowane przez justi699 Czas edycji: 2010-08-27 o 20:21 |
|
|
|
|
#321 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 465
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
![]() Może jeszcze głębiej, jeśli to tylko możliwe, zastanowisz się nad "sensem"cierpienia ZADAWANE przez łaskawego Boga.Możesz uwzględnić przy tym cierpienie swojego niewinnego dziecka. Kochana, słowo "niewyjaśnione" nie oznacza cudu. Oznacza jedynie, że należy rozpatrzeć całą sytuację aż dojdziemy do wyjaśnienia zagadki. Może dajmy pole do popisu ludziom nierozsądnym, bo w końcu według Biblii bodajże Ewangelii Mateusza, należy być człowiekiem rozsądnym.Jak powiedział George Bernard Shaw: "Człowiek nierozsądny usiłuje dostosować świat do siebie. Dlatego wielki postęp dokonuje się dzięki ludziom nierozsądnym." Może dlatego często mówi się, że ludzie wierzący mają zaściankowe poglądy, ale osobiście nie podzielam w pełni tego zdania, nie chce nikogo urazić. Ja wiem, że pedofile to również nauczyciele, lekarze, włóczędzy, nie ma reguły.Możesz mi także łaskawie wyjaśnić, czemu zsyłał ich Bóg? Żeby dzieci, po przebytym cierpieniu, upokorzeniu, bólu psychicznym i fizycznym umocniły się w wierze?
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
Edytowane przez noelia007 Czas edycji: 2010-08-27 o 21:17 |
|
|
|
|
|
#322 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 727
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
nie wiem, czy wierzę. nie chodzę na msze, jestem na etapie negowania tego, co mówi mi kościół. moja mama jest wierząca, chodzi do kościoła, ale zrozumiała już, że bezsensownym jest zmuszanie mnie do tego (mam 18 lat). u spowiedzi nie byłam od dwóch lat, nie czuję ani większej potrzeby, ani żadnej więzi z Bogiem.
jestem po gimnazjum katolickim, nie podobała mi się w ogóle atmosfera panująca wśród zakonnic i cholerna hipokryzja. może po części do dlatego. nie wykluczam, że może kiedyś dojrzeję jakoś i wrócę do Boga, a może odnajdę się w innej religii. |
|
|
|
|
#323 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 465
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
|
|
|
|
|
|
#324 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Nikt nie powiedział że wiara nie jest trudna... dojrzewanie do niej może zająć całe życie. Ateizm jest napewno łatwiejszym wyborem.
Jak to jest dla ateisty - świat - jego cała "matematyka", chociażby złożoność mózgu, atomu itp. to dzieło przypadku? Tak pięknie samo się stało? |
|
|
|
|
#325 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
szczerze mówiąc śmieszy mnie takie podejście bo jest ono świetnym obrazem zakłamania i obłudy. Katolicyzm to najgorsza religia świata bo jest zbiórka wszystkich tych ludzi, którzy wygodę stawiają na piedestale jednoczesnie twierdząc, że w coś wierzą bo jeśli w coś wierzą to muszą podpisać sie pod jakąś religią a ze wszystkich istniejących to właśnie katolicyzm jest najprostszy. A dlaczego? Macie swoje przykazania, one są, gdzies istnieją tylko jakoś tak jakby obok was a nie z wami. I macie pełne przyzwolenie na to, żeby się do nich nie stosować bo za ich nieprzestrzeganie nie macie żadnych kar zatem hulaj dusza. W innych religiach wszystko funkcjonuje inaczej, inne religie zobowiazują, tutaj tego nie ma. Można sypiać z każdym i powiedzieć "jestem katolikiem", można kraść i powiedzieć "jestem katolikeim", kłamać, marzyć o mężu przyjaciółki, zazdrościć koledze samochodu czy pracy i powiedzieć "jestem katolikiem", w innych religiach za występowanie przeciwko kodeksowi religii (jakim jest oczywiście dekalog) czekałaby chłosta, ukamienowanie, odciecie kończyny, wykluczenie z kościoła (kościół to wspólnota ludzi jednego wyznania). Nie znam żadnego KATOLIKA, ale jeśli dane mi będzie takiego w swoim życiu spotkać to będę czuła sie wręcz niegodna uścisnąć mu dłoń, a takich katoliczków to wyśmiewam, nie szanuję, zjadam na śniadanie i wypluwam kolokwialnie mówiąc. A co do wiary: wiara i religia to dwie różne kwestie, regulowane zupełnie różnymi przesłankami, jednakże kiedy ze sobą implikują stają sięwytycznymi życia, dają siłę i sprawiają, że człowiek - marna istota czuje się bezpieczny. To tak jak z dziećmi, które wymyślają sobie niewidzialnego przyjaciela, który im pomaga. Kiedy człowiek jest słaby chce obarczyć kogoś/coś swoim życiem, żeby było mu łatwiej i jest to zupełnie naturalne i nie ma w tym żadnej duchowości. |
|
|
|
|
|
#326 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
Osoba wierząca liczy na to, że po śmierci będzie życ wiecznie w raju, że cierpienia zostaną jej wynagrodzone, że istnieje jakaś sprawiedliwość, że źli ludzie zostaną odpowiednio ukarani... Ateista nie ma takich nadziei. Zyje życiem doczesnym. Jeśli jest dobrym człowiekiem, stara się to życie przeżyć jak najlepiej potrafi, nie krzywdząc siebie i nikogo innego. I na tym moim zdaniem powinna polegać wielkość istoty ludzkiej - nie boi się piekła, sił nadprzyrodzonych, ale jest DOBRY, bo uważa, że warto byc dobrym dla samego bycia dobrym, aby świat stał się lepszy. A nie dlatego, że Bóg tak chce, że zostanie mu to wynagrodzone w niebie. Jest dobry bezinteresownie. Tyle że większość ludzi (bo z natury mamy słabe konstrukcje psychiczne) potrzebuje tego straszaka, marchewki na kiju, pocieszenia w nieszczęściu, obietnicy wynagrodzenia i stąd właśnie zbawienna funkcja religii. Niewiele ludzi dojrzewa do takiego etapu samoświadomości, stad tez potrzeba religii, wiary w Boga, jako straszaka, marchewki na kiju. Złożonością mózgu, atomami, zajmują się odpowiednie dyscypliny wiedzy. Kiedyś ludzie nie rozumieli nawet, jak to się dzieje, że ziemia krąży wokół słońca, teraz tez nie rozumieją pewnych zagadnień. To wszystko jest kwestią czasu, a nie wpływem Boga. A wiara jest u wiekszości ludzi baaardzo powierzchowna. Opiera się na durnych regułkach, które nikogo ani ziebią, ani grzeją, typu chodzenie do kościoła, niejedzenie mięsa w piątek, zakaz imprez w wielki post. To nic nie daje, niczemu nie służy, ALE wprowadza pewien ład i porządek w życie, zwalnia od myślenia. A samodzielnie myślec jest bardzo ciężko, wiele osób do końca życia nie jest do tego zdolnym. Stąd też kolejny plus dla religii, myślenie za ludzi nienadających się do tego. Oby jeszcze było to myślenie przynoszące dobro i korzyści, a nie manipulacja ciemnym ludem jak ojciec Rydzyk... Ludzie wierzący różnie sobie tłumaczą obecność cierpienia na świecie. Dla mnie Bóg, który niby ukochał ludzi, a jednocześnie zezwala na tak ogromne cierpienia, jest czymś z gruntu nielogicznym. Czy kochająca matka pozwoliłaby swojemu dziecku umrzeć na jakaś straszną chorobę? Przecież cywilizowani ludzie nawet chorego psa usypiają, żeby nie cierpiał, a Bóg dobry ojciec pozwoliłby swoim często niewinnym dzieciom na takie krzywdy? |
|
|
|
|
|
#327 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 477
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
wypraszam sobie takie sformułowania wobec mojej osoby! nie ma to jak nabrać odwagi bo jest się anonimowym ![]() to, że nie jestem jak napisałam idealną Katoliczką nie zabrania mi wiary w Boga. I Ty na pewno nie bedziesz mnie oceniac, bo co ci na to pozwala? A może to, że wierzę w Boga to źle i według Ciebie nie jestem tego godna? grzeszę, spowiadam się, rozmawiam z księdzem, modlę się obłudą było by gdybym uważała się za idealną katoliczkę mimo tego co robię, a tak nie jest moje zycie wybacz ale Ciebie oceniać nie mam zamiaru
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 Edytowane przez justi699 Czas edycji: 2010-08-28 o 11:22 |
|
|
|
|
|
#328 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 832
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Bóg daje cierpienie po to, by człowiek w końcu się do niego odezwał. Zwrócił się z pomocą do Niego. On na to po prostu czeka, bo chce nas kochać. W cierpieniu prawie każdy zwróci się do Boga o pomoc.
czytałyście może księgę Hioba? ... a poza tym Bóg jest najważniejszy w życiu człowieka. Jest ważniejszy od twojej matki czy ojca czy dziecka. to jest w ewangelii św. Mt. coś w stylu: Bóg nie przychodzi na Ziemię(Jezus) by przynieść pokój ale by skłócić żonę z mężem, matkę z synem itd. Bo to Bóg ma być Twą miłością. Pamiętacie historię gdy JEzus mówi do ludzi: pojdzcie za Mną, zostawcie szaty, kije, nie martwcie sie o jedzenie, Ja wam wszystko dam. a jakiś mezczyzna sie odezwal: pozwól mi tylko pochować mego zmarłego ojca. Jezus na to: zostaw grzebanie ludziom ziemskim a zajmij się tym co duchowe, Boże. wybaczcie za ten mój język i brak dosłownego cytatu. Ludzie zostawiali wszystko, by pójść za Nim. Ale nie mogli zostawić pragnienia swojego życia. Pan pyta ciebie: "Czego chcesz?" Czego chcesz od Niego? Lizaka, bogactwa, więcej czasu? Pan Bóg ma dla Ciebie dużo więcej, tylko musisz pragnąć. i wierzyć. w 100% zaufać Mu. potrafisz? nie możesz się wahać. po prostu zaufaj i kochaj ![]() a po za tym Jezus często mówi o Faryzeuszach. Znali Biblię na pamięć i co z tego? Jak nie wierzyli. Nei uwierzyli JEzusowi. Nie wierzyli w Niego. Nie kochali Go, ale wyśmiali. To nie byli ludzie ufający Bogu. Tacy ludzie są od zawsze na świecie, to są "smutni katolicy". Zakłamani. to faryzeusze. nie chodzi o to aby pilnie przestrzegac przykazań bo spotka cię kara albo coś. Chodzi o to by kochać Boga, życie powerzyć w JEgo ręce. Aby Cię poprowadził.. mam pytanie do was: czy wierzycie w to, żeJezus żył, zmartwychwstał, umarł na krzyżu dla naszego zbawienia, dlatego że nas kocha? Wierzycie w to? Edytowane przez moniaszelki Czas edycji: 2010-08-28 o 11:32 |
|
|
|
|
#329 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Taka sobie jedna - mylisz się
Mówisz "jest tak i tak bo ja tak mówię" i święcie w to wierzysz, ale pamiętaj ze obrażanie innych świadczy niefajnie o Tobie, nie muszę wierzyć w buddyzm ale nie mówie że wierzący w niego są zakłamani i obłudni. Piszesz że nie znasz żadnego katolika a za chwilę że katolik to i tamto. Zaprzeczasz sobie. Twoje wyobrażenie o katoliku jest mylne - oczywiście że nie są to osoby święte! I daleko im do świętości. Po co ten jad w Twojej wypowiedzi? Do Vixen - nie mam odpowiedzi na wszystkie pytania - czemu, dlaczego? Ja nie przekonam Ciebie a Ty mnie. Oczywiście ze katolicy zadają sobie pytania dlaczego tak się stało kiedy umrze im bliski, to są straszne pytania, i każdy stanie w pewnej chwili przed swoim własnym pytaniem. Pewnych rzeczy nie da się wytłumaczyć, a na niektóre pytania nie dostajemy odpowiedzi. Może na tym polega wiara - żeby wierzyć nawet kiedy niezna się odpowiedzi. Wchodząc na ten wątek wiedziałam że nie zabraknie osób z góry skierowanych na atak, ale ludzie wierzący niekoniecznie są fanatykami jak Ci spod krzyża Nie wrzucajcie nas proszę do jednego wora. Katolik całe życie zadaje sobie pytania, jest nawet strona poświęcona temu zagadnieniu, kościół nie wyjaśnia wszystkiego do końca i często zostajemy z pytaniami bez odpowiedzi.Wierzymy że Bóg to dobro, zło to szatan. Człowiek w swoim czasie dokonał wyboru ze chce poznać zło i dobro, a jego życie na ziemi jest konsekwencją jego wyboru. To nie Bóg zsyła wojnę ale ludzie. |
|
|
|
|
#330 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 477
|
Dot.: Wiara W Boga w XXI wieku. Wasze podejście do wiary
Cytat:
ja wierzę ![]() wiem głupie
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:32.





W końcu w internecie trudno wyczuć ironię.







bo jak pytam się -jak może pozwolić na cierpienie ??????????? i dlaczego nowo narodzone , niewinne dziecko musi zasłużyć sobie na niebo? co mnie to obchodzi że Adam i Ewa zgrzeszyli - ja bym nie zgrzeszyła i nie zerwała tego jabłka
dlaczego mam cierpieć za czyjeś winy? Chodzę do kościoła żeby nie czuc sie wyobcowana, wmawiano mi od dziecka że Bóg istnieje, mimo ze ja nie mam na to dowodów. Więc czasem brakuje mi tego kościoła, żeby usiąść posłuchać, pomodlić się ale sama nie wiem czy do Boga czy żeby mieć czyste sumienie? Niewiem


