O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[Esti10]

Czesc dziewczyny
Wreszcie wlaczyli mi internet,od rana nie bylo Normalnie za kazdy dzien kiedy nie bylo internetu powinni nam odejmowac z rachunku ale oczywiscie to nie realne.

Tak wogole to mam wolne do piatku bo nie dostali towaru kapa troche no ale trudno Moge pozalatwiac kilka spraw przy okazji.

Widzialam, ze rozmawialyscie o gotowaniu my ostatnio robilismy watrobke z zolta fasolka prosto z dzialeczki od tesciunia tak duzo nam wyszlo, ze 3 dni jedlismy

[alamig]

Napisane przez signa

A jutro bede robila Twoje ogory w zalewie musztardowej. Nie moge sie juz doczekac jak je sprobuje

No je te ogórki i paprykę marynowaną robiłam w poniedziałek. Dodatkowo zrobiłam 2 słoiki ogórków w zalewie curry, żeby spróbować. W sumie wyszło mi 15 litrowych i dwa 1,5 litrowe słoiki przetworów

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez Esti10

Czesc dziewczyny
Wreszcie wlaczyli mi internet,od rana nie bylo Normalnie za kazdy dzien kiedy nie bylo internetu powinni nam odejmowac z rachunku ale oczywiscie to nie realne.

Tak wogole to mam wolne do piatku bo nie dostali towaru kapa troche no ale trudno Moge pozalatwiac kilka spraw przy okazji.

Widzialam, ze rozmawialyscie o gotowaniu my ostatnio robilismy watrobke z zolta fasolka prosto z dzialeczki od tesciunia tak duzo nam wyszlo, ze 3 dni jedlismy

Hej Esti Są dobre strony tego, że będziesz do piątku w domu - będziesz klikać z nami

[Esti10]

Napisane przez alamig

No je te ogórki i paprykę marynowaną robiłam w poniedziałek. Dodatkowo zrobiłam 2 słoiki ogórków w zalewie curry, żeby spróbować. W sumie wyszło mi 15 litrowych i dwa 1,5 litrowe słoiki przetworów

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------



Hej Esti Są dobre strony tego, że będziesz do piątku w domu - będziesz klikać z nami

Czesc Alusia Dokladnie masz racje oby tylko neta nie wylaczyli dziady tak jak dzisiaj
Alusia i co z niedziela przyjezdzasz na koncert Myslovitz?

[alamig]

Napisane przez Esti10

Czesc Alusia Dokladnie masz racje oby tylko neta nie wylaczyli dziady tak jak dzisiaj
Alusia i co z niedziela przyjezdzasz na koncert Myslovitz?

Powiem Ci, że jeszcze nie wiem. Troszkę późno, bo jak się skończy o 22, to zanim się stamtąd wydostaniemy i wrócimy do Krakowa to będzie pewnie północ Zobaczymy jeszcze jaka będzie pogoda. Pewnie w piątek zdecydujemy czy będziemy jechać. A Wy idziecie?

[Esti10]

Napisane przez alamig

Powiem Ci, że jeszcze nie wiem. Troszkę późno, bo jak się skończy o 22, to zanim się stamtąd wydostaniemy i wrócimy do Krakowa to będzie pewnie północ Zobaczymy jeszcze jaka będzie pogoda. Pewnie w piątek zdecydujemy czy będziemy jechać. A Wy idziecie?

Jesli bedzie pogoda to chyba tak Mezus sie umawia ze znajomymi z pracy ale to przeciez nie problem jesli tylko przyjedziesz to sie oderwe na jakis czas od towarzystwa i sobie poklachamy Fajnie by tak bylo sie spotkac na zywo tyle juz gadamy wirtualnie,ze to by byla super odmiana Jak cos to pisz jak juz zadecydujecie

[alamig]

Napisane przez Esti10

Jesli bedzie pogoda to chyba tak Mezus sie umawia ze znajomymi z pracy ale to przeciez nie problem jesli tylko przyjedziesz to sie oderwe na jakis czas od towarzystwa i sobie poklachamy Fajnie by tak bylo sie spotkac na zywo tyle juz gadamy wirtualnie,ze to by byla super odmiana Jak cos to pisz jak juz zadecydujecie

No ja też strasznie chcę się spotkać Na pewno dam znać jak tylko zadecydujemy.
Pochwalę się jeszcze Wam, że dostaliśmy kredyt W piątek idziemy negocjować umowę

[Esti10]

Napisane przez alamig

No ja też strasznie chcę się spotkać Na pewno dam znać jak tylko zadecydujemy.
Pochwalę się jeszcze Wam, że dostaliśmy kredyt W piątek idziemy negocjować umowę

To SUPER gratuluje ale fajnie czyli idziecie do przodu extra a jak tam macie jakies mieszkanko na oku?

[alamig]

Napisane przez Esti10

To SUPER gratuluje ale fajnie czyli idziecie do przodu extra a jak tam macie jakies mieszkanko na oku?

Nie tylko na oku, ale jesteśmy już zdecydowani na takie jedno

[Esti10]

Napisane przez alamig

Nie tylko na oku, ale jesteśmy już zdecydowani na takie jedno

Oj widze, ze ucieklas ale jak bedziesz to napisz cos wiecej jaki metraz, ile pokoii? To super czyli polowa drogi za wami Teraz juz bedzie z gorki

[signa]

Napisane przez alamig

No ja też strasznie chcę się spotkać Na pewno dam znać jak tylko zadecydujemy.
Pochwalę się jeszcze Wam, że dostaliśmy kredyt W piątek idziemy negocjować umowę

Alka GRATULUJE super co sie nam nic nie chwalilas tylko trzymasz takie informacje dla siebie nidobra Ty
Ale fajnie, niedlugo juz bedziecie miec wlasne mieszkanko Ja pamietam wszystko 70m2, 3 duze pokoje i blok chyba z hmmm i tu juz mam wiekszy problem, ale chyba jakas koncowka lat 80' cos mi sie zdaje
Oczywiscie bedziemy trzymac kciuki za piatkowe negocjacje

[Esti10]

Napisane przez signa

Alka GRATULUJE super co sie nam nic nie chwalilas tylko trzymasz takie informacje dla siebie nidobra Ty
Ale fajnie, niedlugo juz bedziecie miec wlasne mieszkanko Ja pamietam wszystko 70m2, 3 duze pokoje i blok chyba z hmmm i tu juz mam wiekszy problem, ale chyba jakas koncowka lat 80' cos mi sie zdaje
Oczywiscie bedziemy trzymac kciuki za piatkowe negocjacje

Aha czyli to jest to mieszkanko ktore kiedys opisywala tak to juz kojaze
Tak wogole to witam Pania

[signa]

Napisane przez Esti10

Czesc dziewczyny
Wreszcie wlaczyli mi internet,od rana nie bylo Normalnie za kazdy dzien kiedy nie bylo internetu powinni nam odejmowac z rachunku ale oczywiscie to nie realne.

Tak wogole to mam wolne do piatku bo nie dostali towaru kapa troche no ale trudno Moge pozalatwiac kilka spraw przy okazji.

Widzialam, ze rozmawialyscie o gotowaniu my ostatnio robilismy watrobke z zolta fasolka prosto z dzialeczki od tesciunia tak duzo nam wyszlo, ze 3 dni jedlismy

Hej Esterko tak sie wlasnie zastanawialam czemu Cie dzis nie ma, pamietalam ze ten tydzien masz na popudnie A to wszystko wina tego paskudnego neta Moze to cos przez pogode i dlatego nie bylo
Mniam mniam uwielbiam fasolke szparagowa i zolta i zielona jest rewelacyjna. W ogole w lato jest tyle pysznosci do jedzenia...ja juz tesknie za czeresniami

Napisane przez alamig

No je te ogórki i paprykę marynowaną robiłam w poniedziałek. Dodatkowo zrobiłam 2 słoiki ogórków w zalewie curry, żeby spróbować. W sumie wyszło mi 15 litrowych i dwa 1,5 litrowe słoiki przetworów

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------



Hej Esti Są dobre strony tego, że będziesz do piątku w domu - będziesz klikać z nami

Calkiem sporo Ci tego wyszlo Ja sie narazie zabieram za ogory i jeszcze czaje sie na papryke. Narazie ogorki robie tylko dla nas, ale musze kupic jakas wieksza ilosc i zrobic tez dla rodzicow. Mamuska ma dwie lewe rece do takich rzeczy, a oboje uwielbiaja
A powiedz mi Kochana jak robisz papryke? Musze od kogos podkrasc jakis fajny przepis

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez Esti10

Aha czyli to jest to mieszkanko ktore kiedys opisywala tak to juz kojaze
Tak wogole to witam Pania

A dziendobry dziendobry ponownie chociaz teraz to juz chyba dobrywieczor
Ja zapamietalam mieszkanko Alki, bo jest podobne do naszego (rowniez 3 pokoje i 70m2) ale ciiii niech bedzie ze mam taka dobra pamiec i pamietam wszystko co tu piszemy

Co do tego spotkania Waszego/naszego przyszlosciowego to mam propozycje zeby kiedys wreszcie zorganizowac zlot wizazanek, byloby super Esterko zrobimy nalot na Ciebie, bo masz fajna okolice..jeziorko, lasek...
Z tym nalotem to zarcik, ale za zlotem jestem jak najbardziej za

[Esti10]

Napisane przez signa

Hej Esterko tak sie wlasnie zastanawialam czemu Cie dzis nie ma, pamietalam ze ten tydzien masz na popudnie A to wszystko wina tego paskudnego neta Moze to cos przez pogode i dlatego nie bylo
Mniam mniam uwielbiam fasolke szparagowa i zolta i zielona jest rewelacyjna. W ogole w lato jest tyle pysznosci do jedzenia...ja juz tesknie za czeresniami



Calkiem sporo Ci tego wyszlo Ja sie narazie zabieram za ogory i jeszcze czaje sie na papryke. Narazie ogorki robie tylko dla nas, ale musze kupic jakas wieksza ilosc i zrobic tez dla rodzicow. Mamuska ma dwie lewe rece do takich rzeczy, a oboje uwielbiaja
A powiedz mi Kochana jak robisz papryke? Musze od kogos podkrasc jakis fajny przepis

No wlasnie i to jest dziwne bo u nas miala byc wczoraj burza ale nie bylo wiec w sumie wina pogody to chyba nie byla nie wazne jaka przyczyna wazne, ze sie placi a co jakis czas jakies awarie wkurza mnie to
No ja tez lubie obie fasolki teraz mamy nawet grzyby w lesie ostatnio zrobilismy sobie poledwiczki z sosem grzybowym pyszne bylo Teraz zbieram zeby ususzyc siostrze i wyslac do usa na swieta do zupki grzybowej

[aalegna]

Jejku jaka jestem wykończona przez te dzieciaki.... a jutro ciąg dalszy...
Jak tak dziś z nimi siedziałam to stwierdziłam, że już wole do pracy niż z tą bandą siedzieć
Ale się tu dziś kulinarnie zrobiło na forum. Ja to wstyd się przyznać, ale nie lubię gotować, można powiedzieć że nie mam 2 lewe ręce do gotowania a do pieczenia to już w 100%. Teściowa się śmieje, że już niedługo jak życie mnie zmusi na swoim mieszkanku to będę musiała polubić gotowanie

Napisane przez alamig

No ja też strasznie chcę się spotkać Na pewno dam znać jak tylko zadecydujemy.
Pochwalę się jeszcze Wam, że dostaliśmy kredyt W piątek idziemy negocjować umowę

No to gratuluję!!! Doczekałaś się i Ty Fajnie macie, że jeszcze możecie cosik ponegocjować.

[Esti10]

Napisane przez signa

Hej Esterko tak sie wlasnie zastanawialam czemu Cie dzis nie ma, pamietalam ze ten tydzien masz na popudnie A to wszystko wina tego paskudnego neta Moze to cos przez pogode i dlatego nie bylo
Mniam mniam uwielbiam fasolke szparagowa i zolta i zielona jest rewelacyjna. W ogole w lato jest tyle pysznosci do jedzenia...ja juz tesknie za czeresniami



Calkiem sporo Ci tego wyszlo Ja sie narazie zabieram za ogory i jeszcze czaje sie na papryke. Narazie ogorki robie tylko dla nas, ale musze kupic jakas wieksza ilosc i zrobic tez dla rodzicow. Mamuska ma dwie lewe rece do takich rzeczy, a oboje uwielbiaja
A powiedz mi Kochana jak robisz papryke? Musze od kogos podkrasc jakis fajny przepis

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------



A dziendobry dziendobry ponownie chociaz teraz to juz chyba dobrywieczor
Ja zapamietalam mieszkanko Alki, bo jest podobne do naszego (rowniez 3 pokoje i 70m2) ale ciiii niech bedzie ze mam taka dobra pamiec i pamietam wszystko co tu piszemy

Co do tego spotkania Waszego/naszego przyszlosciowego to mam propozycje zeby kiedys wreszcie zorganizowac zlot wizazanek, byloby super Esterko zrobimy nalot na Ciebie, bo masz fajna okolice..jeziorko, lasek...
Z tym nalotem to zarcik, ale za zlotem jestem jak najbardziej za

Madziu z tym nalotem to nie ma problemu serio tylko domyslam sie, ze dziewczyna z polnocy bedzie troche daleko do mnie wiec pewnie beda wolaly jakies spotkanie w polowie Polski zeby wszyscy mieli w miare porowno Jesli jednak bedzie im obojetne to zapraszam Jak sie nie zmiescicie w domku to mozna rozbic namioty duzo miejsca w okolo

[aalegna]

Napisane przez Esti10

No wlasnie i to jest dziwne bo u nas miala byc wczoraj burza ale nie bylo wiec w sumie wina pogody to chyba nie byla nie wazne jaka przyczyna wazne, ze sie placi a co jakis czas jakies awarie wkurza mnie to
No ja tez lubie obie fasolki teraz mamy nawet grzyby w lesie ostatnio zrobilismy sobie poledwiczki z sosem grzybowym pyszne bylo Teraz zbieram zeby ususzyc siostrze i wyslac do usa na swieta do zupki grzybowej

Mmmmm suszone grzybki, uwielbiam ich zapach Mama przechowuje je w takim bawełnianym worku i ja mogłam godzinami trzymać w nim głowe i wąchać

[signa]

Napisane przez Esti10

No wlasnie i to jest dziwne bo u nas miala byc wczoraj burza ale nie bylo wiec w sumie wina pogody to chyba nie byla nie wazne jaka przyczyna wazne, ze sie placi a co jakis czas jakies awarie wkurza mnie to
No ja tez lubie obie fasolki teraz mamy nawet grzyby w lesie ostatnio zrobilismy sobie poledwiczki z sosem grzybowym pyszne bylo Teraz zbieram zeby ususzyc siostrze i wyslac do usa na swieta do zupki grzybowej

U nas tez tak ostatnio czesto zapowiadali burze, a pokropilo 5-10min i to byla cala burza. Dopiero wczoraj porzadnie nam grzmialo
Z netem masz calkowita racje. Strasznie mnie wkurzaja takie rzeczy, placisz za caly miesiac to powinnas miec neta caly czas. Ja rozumiem, ze moze sie zdazyc dzien z jakas awaria czy cos ale jak juz pare dni w miesiacu to powinni to jakos odliczac.
Jak byly te powodzie mowili w tv, ze ludzie ktorzy mieli calkowicie zalane domy i co wiecej w ich rejonie telefon byl odlaczony, cale linie pozalewane i nie bylo tam w ogole sygnaly (czy jak to nazwac), a ludzi nie bylo w domu, musieli placic za telefon jak zrobili z tego efere, ze nieby z jakiej racji maja placi abonament skoro do telefonu nie bylo dostepu bo linie byly zalane to kazali kazdemu jakies odwolania pisac i chyba zalatwiac sprawe w sadzie zeby im zwrocili jak zaplaca... i to ludziom, ktorzy potracili wszystko w tej powodzi Nasz chory kraj

Ale masz fajnie z tym laskiem Ja uwielbiam zabierac grzyby, zawsze na dzialce zbieram. U nas ten sa blisko lasy, ale jakos tak jak dla mnie latwo sie tam zgubic i nigdy ja tam grzybow nie widzialam (chociaz podobno sa), w kazdym razie narazie wole sie tam nie zapuszczac. Moze kiedys sie osmiele

[aalegna]

Napisane przez Esti10

Madziu z tym nalotem to nie ma problemu serio tylko domyslam sie, ze dziewczyna z polnocy bedzie troche daleko do mnie wiec pewnie beda wolaly jakies spotkanie w polowie Polski zeby wszyscy mieli w miare porowno Jesli jednak bedzie im obojetne to zapraszam Jak sie nie zmiescicie w domku to mozna rozbic namioty duzo miejsca w okolo

Heh na namioty to już w tym roku chyba za późno, bo noce niestety coraz chłodniejsze...

[Esti10]

Napisane przez aalegna

Mmmmm suszone grzybki, uwielbiam ich zapach Mama przechowuje je w takim bawełnianym worku i ja mogłam godzinami trzymać w nim głowe i wąchać

No ja tez lubie ten zapaszek

[aalegna]

Napisane przez Esti10

No ja tez lubie ten zapaszek

Mi najbardziej kojarzy się z Wigilią, bo mama przygotowywała zawsze zupę z suszonych grzybków, mniammm

[signa]

Napisane przez Esti10

Madziu z tym nalotem to nie ma problemu serio tylko domyslam sie, ze dziewczyna z polnocy bedzie troche daleko do mnie wiec pewnie beda wolaly jakies spotkanie w polowie Polski zeby wszyscy mieli w miare porowno Jesli jednak bedzie im obojetne to zapraszam Jak sie nie zmiescicie w domku to mozna rozbic namioty duzo miejsca w okolo

Hmm..co fakt to fakt A kto jest od nas z polnocy? Aga chyba jest z Koszalina i tyle pamietam Moze i rzeczywiscie lepiej byloby gdzies w polowie drogi, ale za to nie tak przyjemnie hehe Jak cos to ja rowniez zapraszam do siebie jakbysmu ustalily Wawe za miejsce spotkania

[Esti10]

Napisane przez aalegna

Heh na namioty to już w tym roku chyba za późno, bo noce niestety coraz chłodniejsze...

Jak nie w tym to w przyszlym nic straconego A do normalnego spotkania pogoda chyba nie tak wazna wiec mozna kiedys pomyslec byle nie w mrozy

[signa]

Napisane przez aalegna

Heh na namioty to już w tym roku chyba za późno, bo noce niestety coraz chłodniejsze...

E tam, e tam ja mysle ze na spanie to akurat czasu bedzie najmniej W razie zabierzemy ze soba kozuchy Esti ma grilla to sobie rozpalimy i bedzie nas grzal

Napisane przez aalegna

Mi najbardziej kojarzy się z Wigilią, bo mama przygotowywała zawsze zupę z suszonych grzybków, mniammm

A u mnie nie ma na Wigilie zupy grzybowej ale za to jest barszczyk ktory uwielbiam caly rok czekam na te pierogi i barszczyk

[Esti10]

Napisane przez signa

U nas tez tak ostatnio czesto zapowiadali burze, a pokropilo 5-10min i to byla cala burza. Dopiero wczoraj porzadnie nam grzmialo
Z netem masz calkowita racje. Strasznie mnie wkurzaja takie rzeczy, placisz za caly miesiac to powinnas miec neta caly czas. Ja rozumiem, ze moze sie zdazyc dzien z jakas awaria czy cos ale jak juz pare dni w miesiacu to powinni to jakos odliczac.
Jak byly te powodzie mowili w tv, ze ludzie ktorzy mieli calkowicie zalane domy i co wiecej w ich rejonie telefon byl odlaczony, cale linie pozalewane i nie bylo tam w ogole sygnaly (czy jak to nazwac), a ludzi nie bylo w domu, musieli placic za telefon jak zrobili z tego efere, ze nieby z jakiej racji maja placi abonament skoro do telefonu nie bylo dostepu bo linie byly zalane to kazali kazdemu jakies odwolania pisac i chyba zalatwiac sprawe w sadzie zeby im zwrocili jak zaplaca... i to ludziom, ktorzy potracili wszystko w tej powodzi Nasz chory kraj

Ale masz fajnie z tym laskiem Ja uwielbiam zabierac grzyby, zawsze na dzialce zbieram. U nas ten sa blisko lasy, ale jakos tak jak dla mnie latwo sie tam zgubic i nigdy ja tam grzybow nie widzialam (chociaz podobno sa), w kazdym razie narazie wole sie tam nie zapuszczac. Moze kiedys sie osmiele

No wlasnie nasz porabany kraj i glupie zasady ale dobrze ze chociaz moga sie odwolac tylko kto ma glowe do takich rzeczy w trakcie takiej tragedii?
To tez masz fajnie, ze sa blisko lasy fajna sprawa mieszkac w takich miejscach ile mozna miec smakolykow zebranych wlasnorecznie

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez aalegna

Mi najbardziej kojarzy się z Wigilią, bo mama przygotowywała zawsze zupę z suszonych grzybków, mniammm

To tak jak u mnie

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez signa

Hmm..co fakt to fakt A kto jest od nas z polnocy? Aga chyba jest z Koszalina i tyle pamietam Moze i rzeczywiscie lepiej byloby gdzies w polowie drogi, ale za to nie tak przyjemnie hehe Jak cos to ja rowniez zapraszam do siebie jakbysmu ustalily Wawe za miejsce spotkania

Nie wiem czemu ale myslalam, ze Aga jest z Kolobrzegu Ja chetnie skocze do Wawy jak cos ale pomiescisz nas wszystkie

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez signa

E tam, e tam ja mysle ze na spanie to akurat czasu bedzie najmniej W razie zabierzemy ze soba kozuchy Esti ma grilla to sobie rozpalimy i bedzie nas grzal



A u mnie nie ma na Wigilie zupy grzybowej ale za to jest barszczyk ktory uwielbiam caly rok czekam na te pierogi i barszczyk

Zamiast grilla moze byc ognisko bedzie jeszcze fajniej
U mnie czasem jest i zupka i barszczyk tez bardzo lubie

[signa]

Napisane przez Esti10

Jak nie w tym to w przyszlym nic straconego A do normalnego spotkania pogoda chyba nie tak wazna wiec mozna kiedys pomyslec byle nie w mrozy

Tak, tak mrozom mowimy stanowcze NIE Najlepiej jakby w ogole do nas nie przychodzily Dla mnie zima (snieg i mroz) najlepiej jakby byl od 23 grudnia do konca swiat no i w gorach oczywiscie. A tak to moglaby byc taka wloska zima
Do listopada mamy jeszcze bezmrozny czas (mam nadzieje) wiec jeszcze troche nam zostalo W razie co bedziemy musialy przeczekac zime

Napisane przez Esti10

No wlasnie nasz porabany kraj i glupie zasady ale dobrze ze chociaz moga sie odwolac tylko kto ma glowe do takich rzeczy w trakcie takiej tragedii?
To tez masz fajnie, ze sa blisko lasy fajna sprawa mieszkac w takich miejscach ile mozna miec smakolykow zebranych wlasnorecznie

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------



To tak jak u mnie

Ja to raczej u mnie w okolicy nic nie zbieram sama do lasu jakos boje sie zapuszczac. Moja orientacja w terenie poza galeriami handlowymi nie jest najlepsza No i te moje lasy to jagodowe za bardzo nie sa, podobno grzybowe ale ja nie znalazlam nigdy
Ale okolica fajna, bo niedaleko jest Swider - taka rzeczka, do tego okolica bardzo lesna i powietrze zupelnie inne niz w centrum. W kocncu to uzdrowiskowa miejscowsc


Ale jestem spostrzegawczaEs ti ja dopiero teraz zobaczylam, ze Ty masz nicka Esti10 zawsze myslalam, ze Esti samo glupek ze mnie

[aalegna]

Napisane przez signa

Ja to raczej u mnie w okolicy nic nie zbieram sama do lasu jakos boje sie zapuszczac. Moja orientacja w terenie poza galeriami handlowymi nie jest najlepsza No i te moje lasy to jagodowe za bardzo nie sa, podobno grzybowe ale ja nie znalazlam nigdy
Ale okolica fajna, bo niedaleko jest Swider - taka rzeczka, do tego okolica bardzo lesna i powietrze zupelnie inne niz w centrum. W kocncu to uzdrowiskowa miejscowsc

Mam tak samo z tą orientacją z tym że ja to czasem nawet w galeriach handlowych przystaję i zastanawiam się gdzie jestem i któredy dalej podążać

[signa]

Napisane przez Esti10

No wlasnie nasz porabany kraj i glupie zasady ale dobrze ze chociaz moga sie odwolac tylko kto ma glowe do takich rzeczy w trakcie takiej tragedii?
To tez masz fajnie, ze sa blisko lasy fajna sprawa mieszkac w takich miejscach ile mozna miec smakolykow zebranych wlasnorecznie

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------



To tak jak u mnie

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------



Nie wiem czemu ale myslalam, ze Aga jest z Kolobrzegu Ja chetnie skocze do Wawy jak cos ale pomiescisz nas wszystkie

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------



Zamiast grilla moze byc ognisko bedzie jeszcze fajniej
U mnie czasem jest i zupka i barszczyk tez bardzo lubie

O tak tak, ognicho i bedziemy piec pianki i pakowac je w herbatniki juz mi sie podoba

U mnie nigdy zupki grzybowej nie bylo, pierwszy raz jadlam dopiero na swieta w Zakopcu, ale tam mama robi taka z pieczarek z makaronem to nie wiem czy to taka jak Wasza w kazdym razie taka bardzo lubie
Ale piergi wlasnej roboty i barszczyk i tak wymiataja jak dla mnie moglyby byc tylko one na stole

A kurde bardzo mozliwe pewnie ja pomylilam Kolobrzeg z Koszalinem i dlatego mi tak wyszlo
Jak cos to bardzo zapraszam Jakos damy rade, mieszkano moze nie jest jakies ogromne ale mysle ze sie zmiescimy Tylko jeszcze niebardzo wyszykowane, ale mam nadzieje, ze w razie co nie bedzie to Wam przeszkadzac

[Esti10]

Napisane przez signa

Tak, tak mrozom mowimy stanowcze NIE Najlepiej jakby w ogole do nas nie przychodzily Dla mnie zima (snieg i mroz) najlepiej jakby byl od 23 grudnia do konca swiat no i w gorach oczywiscie. A tak to moglaby byc taka wloska zima
Do listopada mamy jeszcze bezmrozny czas (mam nadzieje) wiec jeszcze troche nam zostalo W razie co bedziemy musialy przeczekac zime



Ja to raczej u mnie w okolicy nic nie zbieram sama do lasu jakos boje sie zapuszczac. Moja orientacja w terenie poza galeriami handlowymi nie jest najlepsza No i te moje lasy to jagodowe za bardzo nie sa, podobno grzybowe ale ja nie znalazlam nigdy
Ale okolica fajna, bo niedaleko jest Swider - taka rzeczka, do tego okolica bardzo lesna i powietrze zupelnie inne niz w centrum. W kocncu to uzdrowiskowa miejscowsc


Ale jestem spostrzegawczaEs ti ja dopiero teraz zobaczylam, ze Ty masz nicka Esti10 zawsze myslalam, ze Esti samo glupek ze mnie

No w tym roku zima dala nam popalic co nie dosc, ze byla taka dluga to jeszcze takie mrozy i co juz po lecie prawie i znowu idzie ta zima mam nadzieje, ze bedzie piekna Polska zlota jesien Ja mimo, ze jestem z grudnia to nie lubie mrozow, upalow tez nie wole jak jest tak posrodku

No to rzeczywiscie wczesnie to zobaczylas tyle czasu siedzimy juz razem na forum ale w sumie co to za roznica prawda a 10 bo to moja ulubiona liczba urodzilam sie 10 i zawsze w szkole mialam nr 10 w dzienniku

[signa]

Napisane przez aalegna

Mam tak samo z tą orientacją z tym że ja to czasem nawet w galeriach handlowych przystaję i zastanawiam się gdzie jestem i któredy dalej podążać

Ja mam zawsze dwa punkty orientacyjne Zara i H&M zazwyczaj daje rade i w sumie malo razy zdazylo mi sie zgubic chociaz musze przyznac, ze niektore centra handlowe to jakas porazka W Piasecznie jest Fashion House i mimo tego, ze bylam tam juz wiele razy zastanwiam sie gdzie mam isc i gdzie jestem Ale tam nie ma ani Zary ani H&M wiec wszystko jasne

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Esti10

No w tym roku zima dala nam popalic co nie dosc, ze byla taka dluga to jeszcze takie mrozy i co juz po lecie prawie i znowu idzie ta zima mam nadzieje, ze bedzie piekna Polska zlota jesien Ja mimo, ze jestem z grudnia to nie lubie mrozow, upalow tez nie wole jak jest tak posrodku

No to rzeczywiscie wczesnie to zobaczylas tyle czasu siedzimy juz razem na forum ale w sumie co to za roznica prawda a 10 bo to moja ulubiona liczba urodzilam sie 10 i zawsze w szkole mialam nr 10 w dzienniku

Kochana Ty mi nic nie mow o zimie brrr od razu jakos tak nieprzyjemnie mi sie zrobilo. Dla mnie lato mogloby trwac caly rok. Uwielbiam jak jest goraco Chociaz w sumie lubie tez zakiety, trenczyki i kozaki wiec tak do 10stopni mogloby byc w zimie W kazdym razie bez mrozow, pluchy i szarowki.

Wiem, wiem ma sie ten refleks ale jakos tak z Esti ta 10 sie laczy i tylko Esti zawsze mi sie rzucalo w oczy A roznica zadna, masz racje. I tak jestes nasz Esterka Skwareczka

[Esti10]

Napisane przez signa

O tak tak, ognicho i bedziemy piec pianki i pakowac je w herbatniki juz mi sie podoba

U mnie nigdy zupki grzybowej nie bylo, pierwszy raz jadlam dopiero na swieta w Zakopcu, ale tam mama robi taka z pieczarek z makaronem to nie wiem czy to taka jak Wasza w kazdym razie taka bardzo lubie
Ale piergi wlasnej roboty i barszczyk i tak wymiataja jak dla mnie moglyby byc tylko one na stole

A kurde bardzo mozliwe pewnie ja pomylilam Kolobrzeg z Koszalinem i dlatego mi tak wyszlo
Jak cos to bardzo zapraszam Jakos damy rade, mieszkano moze nie jest jakies ogromne ale mysle ze sie zmiescimy Tylko jeszcze niebardzo wyszykowane, ale mam nadzieje, ze w razie co nie bedzie to Wam przeszkadzac

O wlasnie pianki i herbatniki pychotka potem mozna cos na cieplo czyli kielbaske z ogniska calkiem inny smak niz z grilla ma swoj urok
Ja tam moge spac na podlodze nie ma problemu jak cos, a zawartosc mieszkanka nie ma znaczenia my tam na pogaduchy wpadniemy a nie na rewizje mieszkanka
Zupka z takich grzybow smakuje troszke inaczej niz z pieczarek ale taka tez lubie Wogole wszystko co jest grzybowe lubie bardzo