Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[mszu]

Napisane przez angelikaw

Bierzecie suszarkę do włosów do szpitala???

no własnie?


kurde, ja chyba wzielabym gdybym miała troche lepsza niz mam...
bo to co teraz uzywam to pozostalosc po studiach, a ze na studiach oszczedzało sie na czym tylko mogło... to kupilam jakis szajs w TESCO, ktory ryczy wniebogłosy, ale skubany nie chce sie przepalic

[MisQa]

Napisane przez Binka0310

Co do siary to tez tak mam ze musze nacisnac by cos poleciało

Co do męża to mój jest strasznie porywczy i nerwowy i jak ja wybuchnę na niego to on na mnie zaczyna skakac i wojna w domu przez 2 dni,,, chociaż pare razy udalo mu sie mnie uspokoic i bylo wszystko dobrze. Teraz na zakupy on sam jeździ bo ja nie mam sil chodzić wiec się już nie kłócimy tak

a mój z tych co wolą się nie odzywać czasami... wie kiedy lepiej przemilczeć, bo może tylko pogorszyć sytuację...
heh... wczoraj jak już się rozbeczałam to zapytał co się dzieje.... po 2 tygodniach w końcu zauważył, że smutna jestem i że coś się dzieje.... bystry jak cholera jest czasami

[enis84]

ja biore suszarke obowiązkowo
tylko musze sobie kupic najpierw bo ta co mam w domu nie wyglądaj już najlepiej

[Binka0310]

Napisane przez angelikaw

Mój mąż też nie lubi tego pytania i mówi, że zje, co będzie... Szkoda, że nie rozumie, jak ciężkie czasami jest wymyślanie obiadów ;/

Mam to na codzien jak sie pytam to odpowiada ze mu obojetne a wiec wczoraj np ugotowalam ryz i polalam tluszczem a do tego paluszki rybne z tesco i finito nic wiecej nie dalam i powiedzialam ze niech sie cieszy ze chociaz to bo mi sie nie chcialo nic robic do jedzenia, popatrzyl na mnie krzywo ale nic nie powiedzial

[enis84]

Napisane przez naked21

to trzymam kciuki żeby Twoje maleństwo w przerwach między ssaniem cycocha grzecznie spało wtedy i Ty się wreszcie wyśpisz. Kiedyś miałam problemy ze snem, mogłam nie spać kilka nocy z rzędu i wiem jak się człowiek wtedy czuje. Pociesz się, że jeszcze tylko troszkę

no ja mam nadzieje że bedzie grzeczniutki i że bede mogła sie wkoncu wyspać

no i mam nadzieje że maluszek odziedziczy spanie po tatusiu bo mój Tż potrafi w 5 sekund zasnąć i spi tak twrado że móglby po nim traktor przejechac i nawet by nie poczuł

[waniliaania2009]

Napisane przez angelikaw

ja na porodówkę malować się nie zamierzam.. no chyba że delikatnie rzęsy, ale bardzo delikatnie, dosłownie jedno pociągniecie...
.

powiem wam ze nawet nie zabierajcie kosmetykow bo nie umalujecie sie wogole Ja np naleze do osob ktore zawsze sie maluja, nawet do kosza na smieci nie poszlabym umalowana, a teraz jak bylam w szpitalu nawet mi do glowy to nie przyszlo.... ciagle badania itp.... nie bylo nawet na to czasu. Zreszta nikt umalowany nie byl. Po porodzie tym bardziej, sadze ze zadnej z nas nie przyjdzie do glowy aby myslec o makijazu.

angelikaw - mi suszarka sie przydala w szpitalu. Choc zalezy ile polezysz, bo jak dwa dni to moze nie bedziesz p[otrzebowac (ja mylam glowe co 2 dzien)

[Binka0310]

Ja tez nie mam zamiaru sie malowac, w ogole naleze do osob co w ogole sie nie maluja no chyba ze jakies wesele badz jakas uroczystosc albo na dyskoteke jak sie szlo

[naked21]

ja suszarki nie biorę- myję włosy co 2, 3 dni bo one nie wiedzą co to przetłuszczanie no może po miesiącu, są z natury po prostu suche i muszę je raczej naoliwiać, żeby jakoś wyglądały przy porodzie uwiążę kitka to mi się specjalnie nie spocą

malowideł, jak juz pisałam też nie biorę

nie wiem natomiast jak ja się przestawię na niezapachowe mydła, żele pod prysznic czy balsamy na perfumach też się zaoszczędzi w pierwszym okresie życia dziecka

[martucha84]

POMIIIII gratulacje dla Ciebie i syna! Trzymam za was kciuki!! Będzie dobrze dasz rade! TYMEK jestes cudowny!! i ma otwarte oczy wow


Maggi dasz rade!

aaannnnnnaaa najważniejsze ze maly zdrowy, trzymam kciuki za salto

mszu dokladnie tak – mój był napuchniety jak cholera :P a jak go brzuchem wyciagaja to jest normalny :P filoetowe dziecko ? no coty mój był jagodowy hahaha

ninaad ja jak zobaczylam mojego to tez się zdziwilam, potem patrzylam na niego i mówiłam no mój syn mój.. ale tak jakby nie mój kocham go no ale cos było nie tak po jakis 3 dniach przyszlo cos takiego ze to moje dziecie kochane i najcudowniejsze ach i och wiec mysle ze hormony zadziałały

weronisia pieknie wygladasz!!

majka kazda kobieta ma inny prog bolu pamietaj! Mnie owszem brodawki bolaly ale nie były poranione wiec oslonek nie używałam mimo ze mialam, a obkurczajaca się macica nie bolala jakos bardzo, wiec wszytko zalezy od progu bolowego, nie nastawiaj się zle, bo sobie wkręcisz…

gabisun trzymam kciuki za rozkręcenie :P

nikap jestes dzielna, trzymam kciuki za twoje mleczarenki, dasz rade, a nawet jak nie to pamiętaj swiat się nie zawali, bądź dobrej mysli… mój się urodzil 56 a tez mu ciuszki wisiały, wczoraj skończył 3 tyg i sa na niego wkoncu dobre, ale mysle ze za 2 tyg będą za Male :P


zapisaliśmy się do lekarza – w poniedziałek będziemy się Mierzyc i wazyc ciekawe ile urosl…


to ja ide zalozyc nas na odchowalni!

[bordowa]

mszu Biedaku wiem o czym mówisz. Mój brzuch nie opadł ani o centymetr I zdecydowanie nie jest to komfortowe.

enis84 Mi siara leci cały czas, ale nie non stop, tylko codziennie coś, czasem kropelka a czasem prawdziwy wylew. I raz jest bezbarwna a raz żółta, prawie pomarańczowa.
Dobry tekst z tym traktorem Ale mój ma to samo Gdybym go nie budziła to by spał kilka dni

Ja też się całą noc zastanawiałam, czy gabisun rodzi
A ciśnienie mam w normie, więc to raczej nie zatrucie ciążowe ... Chociaż ciężko mi chodzić przez te "baniaki".

MisQa Nieźle Ja też potrafię focha walnąć jak Tż zje np. ostatnią kostkę czekolady Ale to tylko w ciąży

naked21 Ciśnienie w normie, badanie w moczu robię jutro i wyniki będą w poniedziałek. Mam nadzieję, że wszystko ok.

angelikaw Ja biorę suszarkę, bo moje włosy schną min. 4 godziny ... Nie chcę biegać z mokrą głową i się przeziębić.

ninaad Tak się właśnie zastanawiam nad lekarzem. Jutro rano będę na badaniach krwi i moczu w szpitalu i mam tam położną i gina, może się wepchnę, że "ja tylko na chwilkę" i chociaż położnej te nogi pokażę. A w poniedziałek wizyta.

[Maggie1983]

Napisane przez elenka1

Maggie ja ide na szkołę rodzenia w przyszłym tyg, łącznie 5 zajęć czyli
w 36 tyg ide we wtorek i środę
w 37 tyg ide tez we wt i śr
w 38 tyg ide we wt
i ciekawe czy dokoncze to chodzenie... a w moim szpitalu to jest warunek do porodu rodzinnego, takze mam nadzieje ze zdążę

ja tez sie zastanawiam na ilu zajeciach bede uczestniczyc, bo umnie tez 5 zajec+porodowka, czyli:
7.09 - 36 tc
14.09 - 37 tc
21.09 - 38 tc
28.09 - 39 tc
5.10 - 40 tc

Napisane przez IlonaN2

Więc tak wózek odebrany Gondolka i fotelik bardo mi się podobają Jeśli chodzi o spacerówkę to tak sobie no ale . Taka krowiasta mi się wydaje Może sie przyzwyczaję A to Ta maszyna

eeee tam, fajna bryka

Napisane przez ninaad

oj tak- dla mnie takie noworodki zawsze były paskudne- zakrwawione, pomarszczone, bleeee....mam nadzieję, że jak zobaczę swojego malucha, zmienię zdanie, bo nie chciałabym się skrzywić za mocno na jego widok

Napisane przez Klarissa

Myślałam, że krzywa cukrowa jest obowiązkowa... ja miałam od początku ciąży za wysoki cukier i wiedziałam, że jestem zagrożona cukrzycą. Nie wiem czy w 35 tc jest sens - to już wiele nie zmieni. Ogranicz spożycie węglowodanów (najlepiej prawie do zera) i zobaczysz przy następnych wynikach czy cukier spadnie.

no wlasnie dieta i jeszcze raz dieta i staram sie nie zwariowac

Napisane przez NIKaP-n

Kochane serdeczne podziękowania za Wasze kciuki i gratulacje.
Nie mam na nic czasu, jak już mam czas, to sił brak... Jeśli którakolwiek myśli, że po narodzinach Dzidzi- zrobi porządne zakupy, to moim zdaniem się myli

U nas ok, Mały urodził się z wagą 3120 i 51cm, przy wyjściu ze szpitala miał już 2860, a teraz nadrabia i już mamy 3075 wczoraj był pierwszy spacer z babcią, dzisiaj wizyta u pediatry, wszystko ok. Dostaliśmy 10pkt Apgar, cc się w ogóle nie spodziewaliśmy, ale przez ponad 6 h nachodziły coraz silniejsze skurcze, a rozwarcie bez zmian...
Mężuś był wspaniały, wszędzie Go było pełno- to robił mi kompres, to trzymał za rękę, to podawał podsuwacz, zmieniał podkłady szok...Mi rosło niebezpiecznie ciśnienie, a małemu spadało tętno (cholerne deceleracje Zuza!) i trza nas było ratować. Bardzo mi żal, że nie doświadczyłam sn, brakowało tego położenia synka na brzuszku...

Na brzuchu mam rankę w kształcie uśmiechu już się goi, choć wielki siniak też jest. Ciężko bardzo po cc. Tym bardziej, że ok. 7 h trwała normalna akcja porodowa.

Mały jest grzeczny, śpi, je, nie płacze, ogląda nas.

Mleko mi leci kropelkowo, staram się walczyć z laktatorem, mam za małe brodawki o karmienia a na nakładki silikonowe za wcześnie, mały ma problem uciągnać, ale nie poddajemy się. Je bebilon i zawsze parę kropel od mamy, choćby na wyparzonej łyżeczce bo to najlepsze przeciwciała.
Mam tablety na latkacje i herbatke i nie poddam się

Moje rady:
-nakładki silikonowe i bepanthen do szpitala- wszystkie miałyśmy poranione brodawki
- mamy 20 pielcuh tetrowych- pod dupke, do kąpieli wszędzie potrzebne i to zdecydowanie za mało!! Jak ktoś ma 10 to serio dokupcie
- chusteczki nawilżające do pupy idą nam paczuszka w 4 dni-
- baby dream pieluszki z rossmanna są super, te mini mamy już 2 pakę takie żółte.
- do kąpieli najlepsze oilatum ( w szpitalu tez używali0 nie trzeba po tym oliwkować)
- miałam bardzo mało ciuszków 56 mały się urodził 51 i wszystko na nim wisi... a trza ubierać po dwa cienkie rękawki długie- nawet przy takiej pogodzie, muieliśmy dokupić 56!! a kupela urodziła synka 58cm i też te 56 na nim wisiały, więc nie wiem jak to jest liczone
- masakra wygotowywanie butelek w garnku, chyba ze ktoś ma ich przynajmniej 6... trochę źle wygotowane i mały dostaje rozwolnienia- serio sterylizator to nie fanaberia, musimy kupić
- mały zaczął pić w butelce aventu i już innej nie toleruje, także ważne, aby mieć jeden rodzaj.



Była u nas już drugi raz położna, kochana i przemiła babeczka po 40... Wszystko pokazuje i uczy, czego chcemy dzisiaj była kąpiel super taka położna..
To tyle zmykam, bo plecy bolą...

3mam kciuki za Was wszystkie i będę zaglądać

dziekujemy za rady, ja je sobie skopiowalam i wkleilam do listy
a powiedzcie, bepanthen kupic krem czy masc

Napisane przez Lisica1

czy pierzecie takze rozki, reczniki, kocyki, pieluchy i posciel (ktora jest nowa)..? czy tylko ciuszki...bo dzis zakupilam mnostwo rzeczy i nie wiem czy prac czy nie...

reczniki, kocyki, pieluchy, posciel piore, wypelnienie juz nie-tylko mocno wywietrze

Napisane przez Binka0310

Witam Wszystkie przyszłe mamusie oraz te co są już mamusiami

Wczoraj znalazłam te forum i powiem ze bardzo ciekawe mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona???

Jestem w ciąży termin mam na 14 września prawdopodobnie będzie to córa ale kim będzie dokładnie okaże się na porodówce
Mam także 7 letniego syna który właśnie będzie 31 sierpnia obchodził urodzinki

witaj z nami

Napisane przez martucha84

Maggi dasz rade!

Martus, a ty jakich pieluszek uzywasz? i ile ich kupic na pierwszy rzut

[Zuziczka]

A u mnie jakis minorowy nastroj od wczorajszego wieczora... Sinusoida samopoczucia ponizej zera niestetym, eh..
Powyłam sobie, ale srednio pomoglo.

Tyle ze spalam jak smok od 23.00 do 9.00!!! Duzo nawet jak na mnie.


Wyjasnilo sie co do pogrzebu. Moja mama zakazala mi kategorycznie jechac i juz. Wczoraj zakazala tez mojemu TZ, bo sie zorientowala, ze jak moj brat pojedzie, to przeciez zostane sama?! Niewazne, ze na jeden dzien, w centrum duzego miasta. Nie i juz!
Mama czasem potrafi byc stanowcza.

Napisane przez mszu

...a ja bym chciala urodzic... wlasnie TERAZ, bo moj brzuch juz mnie wykancza... wszytskim Wam opada... moj mam wrazenie ze podchodzi mi pod samo gardło, przynjamniej widze ze włazi pod zebra... wiec tym samym watrobe i zołądek mam chyba na wysokosci obojczyka... ja chce na porodówke!!!

mszu- ja tez mam brzuch po pachy. Jak mlody sie wierci, to mi grzebie stopami po tarczycy prawie.. skurcze tez mam, raz czesciej raz rzadziej, ale codziennie.

Napisane przez enis84

a jak u Was z siarą ??

Enis- u mnie posucha, ale mnie to wcale nie martwi. Chyba bardziej bym sie wkurzala, jakby juz lecialo. Mojej mamie przy zadnym z nas nie lecialo, a potem to moglaby żlobek wykarmic. Zobaczymy, bo piersi po niej to ja nie odziedziczylam (90DD)

Napisane przez MisQa

zrobiłam TZ-owi awanture na środku auchana.... wkurzał mnie każdym słowem... a jak zapytałam co zrobić do jedzenia to usłyszałam - Jak ja nie lubię tego pytania.... i się nie dowiedziałam więc kupiłam to co ja chcę zjeść, a jego w tyłku mam ... niech sobie idzie, robi zakupy i sam sobie gotuje

Misqua- witaj w klubie.
Ja co prawda awantury nie zrobilam, na mojego to nie dziala. Tylko jakos mi sie smutno zrobilo, ze on w tym tyg codziennie wieczorami wychodzi do ludzi- a to na mecz, a to z kumplami na piwo, a to do szewca...
A ja sama w chacie caly dzien. I jeszcze slysze od kazdego- odpoczywaj, oszczedzaj sie. Wychodze tylko na krotkie dystanse, ale sama. Jak TZ wraca to idziemy na spacer. Niby kumpele mialy wpasc, ale pracuja do 18tej i czasem sie ciezko zgadac.

No bez sensu to moje gadanie.
Pewnie przejdzie samo.

[gabisun]

Napisane przez bordowa

Ja też się całą noc zastanawiałam, czy gabisun rodzi

nie martwcie się, będę nadawać z porodówy mam numer do Kasienki
czop dalej wyłazi ehhh ale blady coś ja to chyba poczekalnie zamknę

Ja suszary nie biorę bo ona duża jest już i tak ledwo się zm oimi gratami mieszcze w torbie a włosy myję co 2-3dni więc chyba nie jest mi niezbędna

Martucha jaich pieluszek i chusteczek używacie? ile wam schodzi? czyli cały czas jesteście na rozmiarze 56?

[kasienka1701]

Hej

Widzę,że temat mejkapu wzbudził wielkie emocje Ja dla tych malujących proponuję zabrać do szpitalnej kosmetyczki makijażowe minimum i jeśli okaże się,że będziecie miały siłę ma malowanko to dobrze,a jak nie to nie i już,problem z głowy.Tak zawsze bezpieczniej.Dla porównania...ha ha policjant ma zawsze przy sobie broń,a nie zawsze jej używa... O Boże chyba znowu się nie wyspałam....

Opryszczka mi się rozkręciła na dobre,nieduża,to nieduża,ale jednak....Nienawidzę tego!!

Ale za to dałyście mi do myślenia nt suszarki do włosów...Moja domowa to wielki kombajn,więc chyba jej nie zapakuję,a moje włosy po myciu nieułożone wyglądają kiepsko....Muszę się dziś nad tym poważnie zastanowić. Może wezmę suszarko-lokówkę,bo to przynajmniej dużo miejsca nie zajmie...

Poza tym co do waszych sporów,kto kiedy ma rodzić,to ja do tej pory siedziałam cicho,ale dziś idę na USG i jak się okaże,że moje dziecię zapowiada sie być wielkim klocuchem,to chyba pozwolę sobie uzurpować jedno z pierwszych miejsc na liście.I proszę mi tu nie mówić,że się wpycham, ale z troski o "nienaderwany" byt mojej niewymownej wolałabym,żeby moje młode nie osiągało monstrualnych rozmiarów od zbyt długiego przesiadywania w brzuchu

[gabisun]

Maggie ja mam maść, ma silniejsze działanie niż krem
Zuzi dla mamy

[enis84]

Napisane przez gabisun

Maggie ja mam maść, ma silniejsze działanie niż krem
Zuzi dla mamy

a ten bephanten to na brodawki tak?
mi położna poleciła PureLan, wiec kupiłam sobie ale ten bephanten też może kupie

[Maggie1983]

Napisane przez gabisun

Martucha jaich pieluszek i chusteczek używacie? ile wam schodzi? czyli cały czas jesteście na rozmiarze 56?

Ja tez ponownie dolaczam do pytania
-----
siara - u mnie siara pokazala sie pierwszy raz juz w kwietniu, o czym meldowalam zaraz na forum objawiala sie plamami na biustonoszach i pizamce a w zeszlym tygodniu przylapalam ja na goracym uczynku - zauwazylam, ze puszczam pare kropelek jak sie myje i jest to cos troche jak woda plus takie gestsze cus ciemnozolte i mam tego troche tylko

malowanie - na porodowce sobie daruje, wazne zebym byla czysta i swieza, wydepilowana, ladna pizamka, paznokietki delikatnie zrobione i tyle

aaaaaaa w smyku jest promocja butelek TT - 2 szt 150ml w cenie jednej, czyli 2 szt za 26,99 niby jest napisane, ale przy kasie zaplacilam 25zeta

[enis84]

Napisane przez Maggie1983

aaaaaaa w smyku jest promocja butelek TT - 2 szt 150ml w cenie jednej, czyli 2 szt za 26,99 niby jest napisane, ale przy kasie zaplacilam 25zeta

ja juz kupiłam ten zestaw startowy z TT za 69,99 wiecc butelki mam już z głowy, ale faktycznie promocja fajna

[bordowa]

gabisun A Ty podpis zmieniaj Już 40 tydzień


Moja mama panikuje, jak jestem sama w domu chociaż siostra 3 bloki dalej

[Zuziczka]

Kasienka- powiedz dzis na wizycie o tej opryszczce. Czasem przez tego wirusa robia cc, tak czytalam gdzies w poradniku. Lepiej sie upewnic.

Gabi- daj spokoj, nie stresuj sie. Czop odchodzi to i tak predzej czy pozniej sie rozpakujesz
Ja chyba tez nie biore suszarki. Wsumie teraz siedzialam w szpitalu 9dni i przezylam bez suszarki.
A w ogole to juz nie wiem jak jest z myciem sie po cesarce?

[MisQa]

Zuziczka no właśnie mnie chyba to siedzenie samej w domu tak dobija.... niby wychodzę, to do miasta, to do mamy czy do kumpeli, ale ogólnie cały dzień sama i TZ potrafi na weekend na wioske pojechać...ale wtedy to już awantura gwarantowana
teraz zaczne chyba wychodzic wieczorami żeby on sam siedział w domu i zobaczył jak to jest

a w ogóle to stwierdzam, że faceci są beznadziejni i trzymam sie tego na razie

[enis84]

no ja też Kasienka słyszałam że opryszczka w ciąży jest bardzo niebezpieczna, ale nie chce tu nikogo straszyć

[bordowa]

Napisane przez Zuziczka

A w ogole to juz nie wiem jak jest z myciem sie po cesarce?

No właśnie ... Przecież nie wskoczę pod prysznic i nie schylę się do stóp, nie powyginam itd I w ogóle kiedy można wziąć prysznic, żeby z blizną wszystko ok było? Ja totalnie zielona jestem.

[kasienka1701]

Napisane przez enis84

a ten bephanten to na brodawki tak?
mi położna poleciła PureLan, wiec kupiłam sobie ale ten bephanten też może kupie

No zobacz najpierw czy PureLan będzie dla ciebie dobry i jak się okaże,że nie to wtedy kup bephanten i już

Ja na brodawki ma krem z Musteli i jest dla mnie rewelacyjny.Miałam już okazję go zastosować,bo jako,że laktacja jest u mnie od 15 tc to cycki zdążyły mi się już raz zranić,przez to,że w nocy leciało mi z jednego cyca i jak rano wstałam to sutek przykleił mi się do koszulki i po odklejeniu zrobiła sie mała ranka(bolało jak cholera).Posmarowałam 2 razy tą Mustelą i na drugi dzień śladu nie było.Dodatkowym atutem jest to,ze nie trzeba go zmywać do karmienia.

Zuziczka,enis,ale z tą opryszczką to chodzi o tą opryszczkę dróg rodnych,wtedy jest niebezpieczna,a ja mam ją koło ust,to inny rodzja, także nic złego się nie dzieje.

[gabisun]

Bordowa tym razem pamiętałam, ale normalnie nie mogę uwierzyc że to 40 już leci

Zuzi widzisz bio jak głupia sobie nawkręcałam, że urodzę w sierpniu a przecież do terminu mam jeszcze czas i teraz tylko niepotrzebnie schizuję

Enis bepanthen jest na brodawki i na odparzenia pieluszkowe też ja wzięlam duże opakowanie i będę używać w razie odparzeń też zamiast sudocremu

[enis84]

Napisane przez MisQa

Zuziczka no właśnie mnie chyba to siedzenie samej w domu tak dobija.... niby wychodzę, to do miasta, to do mamy czy do kumpeli, ale ogólnie cały dzień sama i TZ potrafi na weekend na wioske pojechać...ale wtedy to już awantura gwarantowana
teraz zaczne chyba wychodzic wieczorami żeby on sam siedział w domu i zobaczył jak to jest

a w ogóle to stwierdzam, że faceci są beznadziejni i trzymam sie tego na razie

ja też siedze sama w domu cały dzien, moj Tż idzie na 7 do pracy i wraca koło 20-tej, Ty masz chociaż mame i kumpele a ja tutaj jestem w sumie zupełnie sama, czasem brat mnie odwiedzi ale to rzadko, a rodziców, tesciow mam w innym miescie, a kolezanki wszsytkie sie rozjechały

ostatnio Tż oznajmił mi że idzie sobie z kolegami z pracy na piwo, myslalam że wyjde z siebie, cały dzien siedze sama, czekam aż wroci do domu, a on jeszcze mówi mi że sobie wychodzi...
normalnie rozryczałam się jak mi to powiedział, wygarnelam mu wszytsko, że wogole nie poswieca mi czasu, zajmuje sie tylko sobą, swoją pracą i swoimi przyjemnościami, nie dość że co srode chodzi w pilke grać to sobie wymyslij jeszcze w czwartek piwo, potem przychodzi taki zmeczony i idzie spac a mnie ma gdzies

jak mu to wszystko wygarnelam to chyba zrozumiał i troche sie zmienił,
nigdy nie był taki wiec nie wiem czemu tak sie zmienił i nie rozumie tego co ja przezywam
nie wiem może to ja jestem przewrazliwiona w ciązy i samolubna ??

[Zuziczka]

Napisane przez MisQa

Zuziczka no właśnie mnie chyba to siedzenie samej w domu tak dobija.... niby wychodzę, to do miasta, to do mamy czy do kumpeli, ale ogólnie cały dzień sama i TZ potrafi na weekend na wioske pojechać...ale wtedy to już awantura gwarantowana
teraz zaczne chyba wychodzic wieczorami żeby on sam siedział w domu i zobaczył jak to jest

a w ogóle to stwierdzam, że faceci są beznadziejni i trzymam sie tego na razie

U mnie na pewno zly humor jest przez siedzenie w domu, samej.
Na miasto juz sama nie jezdze- zanim sie dokulam do tramwaju, potem sie szarpac w tramwaju, eh ja dziekuje. Tylko autem z TZ.
Powalesam sie po okolicy, ale tez nie za duzo. Mam stres po tym szpitalu i wszyscy kaza mi sie oszczedzac, co by Mlody rosl. Nawet Biedrone juz odpuszczam, bo ostatnio stalam 20min w kolejce i wszyscy na mnie patrzeli, a ja malo nie zdechlam. Skurcz za skurczem, myslalam, ze pierd..alne tymi zakupami i wyjde.

A na mojego meza nie moge narzekac, mimo wszystko... on jest strasznie kochany i gdybym mu powiedziala, ze chce by siedzial w domu ze mna to nie byloby problemu. Tyle,ze ja go nie chce wiazac. Niech sie jeszcze pobawi jak moze. Po porodzie to i tak bedzimy sobie siedziec na glowie 24/24h.

[enis84]

Napisane przez Zuziczka

A na mojego meza nie moge narzekac, mimo wszystko... on jest strasznie kochany i gdybym mu powiedziala, ze chce by siedzial w domu ze mna to nie byloby problemu. Tyle,ze ja go nie chce wiazac. Niech sie jeszcze pobawi jak moze. Po porodzie to i tak bedzimy sobie siedziec na glowie 24/24h.

no może i masz racje
mój Tż też jest bardzo kochany i zawsze mogę na niego liczyć, ale czasem denerwuje mnie to że nie rozumie tego co ja czuje,
ja sobie nie moge zostawić brzucha w domu i iść się zabawić, a on może robic co chce, mógby tez troche sie poswiecic, tym bardziej że to nasze wspolne dziecko
a tym bardziej że wie że ja nie moge chodzić za bardzo, że twradnieje mi brzuch, że musze lezec to jakby troche poswiecił mi czasu kazdego wieczora to by mu korona z głowy nie spadła

[dra]

dzień dobry
ja znów nie wyspana,brzuch całą noc bolal jak na @ eh,a niedawno zjadłam sniadanko i znow mdłosci blehh

maggie maść jest lepsza

wy tak o malowaniu ja to nie wytkne nosa jak nie mam czarnej kredki chodz delikatnie,lubie o siebie dbac i zawsze delikatnie musze być umalowana jak będę jechac na porodówke to pewnie delikatny makijaż będzie,ale jak już urodze i tam będę to ni e bede sie malowac jedynie na wyjście
suszarki nie biore,bo ja to nawet nie używam,włosow zaraz po porodzie to nie bede myc myje sobie co 2 dzien i tez najwyzej na wyjscie sobie umyje

[bordowa]

Ja też się wkurzam i jest mi przykro jak Tż gdzieś wychodzi a ja zostaję sama, ale ja go rozumiem, bo on zdaje sobie sprawę, że to się skończy niedługo więc chce skorzystać ... My mamy brzuchy, badania itd. itd., faceci tak bardzo tego stanu nie przeżywają, więc żyją jak dawniej albo jeszcze intensywniej, żeby "nadrobić" czas po porodzie, kiedy nie będzie do tego głowy ani możliwości. Ja sama często Tż mówię, że jeśli chce to ma się z kumplami umówić, bo ja i tak jestem nie do życia i jedyne co mogę mu zaproponować to leżenie na kanapie. Wolę się ponudzić i wiedzieć, że on się bawi niż widzieć, że chciałby wyjść a nie robi tego tylko ze względu na mnie.

Dodam jeszcze tylko, że Tż pracuje na 2 etaty i teraz np. pojechał na 5 dni do pracy, więc rzadko się widujemy. Ale nie umiałabym go trzymać w domu ciągle mimo, że lubię jak jest cały czas obok.