Aparaty ortodontyczne cz. IX

[kejsi]

ja mowilam normalnie tylko seplenilam koncowki "ki" "gi" itp a ogolnie bylo spoko, tylko jadlo sie ciezko, nie martw sie bedzie dobrze

[klarcia__]

mam nadzieję, że bedzie xD jak mi załażą, to może tu wpadnę i opiszę moje wrażenia... xD

a Ty, kejsi, ile to nosiłaś?
i kiedy ściągasz aparat?

[rozgwiazda]

Napisane przez klarcia__

a jaka jest cena tych wyciorków?

tam są chyba nawet 2 rodzaje.. i jak się nie mylę to ok 10 zł..

[kejsi]

Napisane przez klarcia__

mam nadzieję, że bedzie xD jak mi załażą, to może tu wpadnę i opiszę moje wrażenia... xD

a Ty, kejsi, ile to nosiłaś?
i kiedy ściągasz aparat?

Ja to nosiłam chyba nie cały rok jesli dobrze pamietam
a aparat sciagam za okolo rok - z jakies 7 miesiecy temu babka mowila ze rok, ale ostatnio tez tak mowila... nie wiem dokladnie, ale juz mi sie dluzy czas;/ bo aparat w sumie nosze juz prawie 5 lat

[Justyna1505]

Doszłam do wniosku, że skoro nie mam gumek, to mam aparat samoligaturujący (nie wiem czy dobrze napisałam), ale czytałam, że są one droższe a ja za swój płaciłam 1400 zł, więc już sama nie wiem jaki mam...

Ta orto mogła by mnie oświecić! Muszę ją zapytać, co noszę na swoich zębach

[klarcia__]

no, faktycznie kejsi, już go trochę nosisz :/

a Ty justyna zapytaj jaki masz aparat i powiedz nam

[depesia]

Napisane przez klarcia__

a jaka jest cena tych wyciorków?

ja widziałam po około dychę

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez kejsi

ja mowilam normalnie tylko seplenilam koncowki "ki" "gi" itp a ogolnie bylo spoko, tylko jadlo sie ciezko, nie martw sie bedzie dobrze

ahh, pamiętam jak to jedzenie wchodziło w to, grrr, never again xD

[kejsi]

Napisane przez klarcia__

no, faktycznie kejsi, już go trochę nosisz :/

Napisane przez depesia

ahh, pamiętam jak to jedzenie wchodziło w to, grrr, never again xD

No mozna sie znudzic z ciekawosci nie dlugo umre, chce zobaczyc jak bedzie moj usmiech wygladal bez tego żelastwa ^^


No, straszne jest takie wlazenie jedzenia, musialam widelcem przepychać albo jezykiem a jedzenie spaghetti ? katorga

[paulina18021995]

Napisane przez kejsi

Ja mam 20 lat i tez sobie pozwalam na kolorki
Jak oprawie? hmm... kupie sobie taką malutką szklaną gablotke i tam je wsadze z podpisanymi datami kiedy byly robione ^^ powiesze zamiast zegara na scianie heh

ja nosilam wyjmowany, w sumie nie regularnie, i nic nie dal.. ale z tamta ortodontka cos nie tak bylo bo kazala mi usunac 4 czworki, a jak zaczerpnelam rady mojej obecnej orto to sie okazalo ze mogla mi sie przez to szczeka zapasc dobrze ze sie nie posluchalam, bo teraz mam juz prawie sliczne zabki

jak będę miała wreszcie własny pokój, to też będę musiała tak zrobić

no, ja się zastanawiam, jak mi na dole założy aparat, bo na dole zębów jest... uwaga, uwaga! 13!

Napisane przez Alice in Wonderland

[/COLOR]

a ja zapomnialam, ze tu takie nastki są bo ostatnio gadalyscie o 30stkach taaaak to Ty duzo czasu spedzisz jeszcze w jedym miejscu, bo to i nawet matura przed Toba, a chyba rodzina nie planuje zmieniac miesjca zamieszkania, ewentualnie wakacje - ktore sie koncza, wiec tak jak napisalas- jak i ja - kwestia indywidualna, ja np. mam 23 lata i nie wiem czy za miesiac, dwa nagle nie bedzie jakiegos "bum" w zyciu i zmiany a i kolorki jak najbardziej w Twoim wieku jak i nawet moim czy starszym, co kto lubi, kazdy ma swoj prywatny powod dla mnie osobiscie, najwazniejszy motyw to te wizyty kontrolne

ja za młodu, miałam "pchac" mojego wystajacego kła, np. duzym ołówkiem bo mial gumkke i miekki a nie robiłam tego, chociaz mama mowila a ja ze boli i nie robie tego, to teraz aprat tzn, nie tylko kieł, ale to wszystko przez niego

no, raczej się nie przeprowadzimy jakoś daleko (chociaż chciałabym ze stolicy w okolice Lublina, Zamościa ) bo rozbudowujemy dom. no to jak wkładamy kasę, to nie będziemy sprzedawać i się przeprowadzać.

jak to pchać?

anitusica
ja płacę 1500 za jeden aparat (jeden łuk) i 150zł za wizytę z jednym łukiem, a z dwoma chyba 200 będę płacić

Napisane przez Literka96

A ja mam głupie pytanie
Czy zęby wyciorkiem czyści się tak 'na sucho' czy z pastą?
Co ile wymieniać wyciorek?

ja czyszczę wyciorkiem na sucho, po wieczornym myciu zęboli
nawet na filmiku widziałam, że tak się myje
jak widzisz, że już jest zniszczony (gnie się i jego 'włosy' są inne niż na początku) to wtedy.

Napisane przez Nusia_15

'najgorszy lek (w smaku) najlepiej leczy'
A ja dostałam tylko wosk

ja też

Napisane przez klarcia__

witam wszystkich zadrutowanych xD
mam pytanie: te wyciorki można kupić w aptece???

w mojej tak ale jak byłam w Pruszkowie, to nigdzie w aptece nie było a to większe miasto od mojego i w moim są

Napisane przez karton

dokładnie, ja się buntowałam i nie chciałam nosić wyjmowanego

chociaż orto straszyła mnie operacją "jak nie będziesz nosić to..." i efekt był wręcz odwrotny
może każdy musi do aparatu dorosnąć i tyle...

na mnie wręcz krzyczała, że ona się męczy, rodzice czas (a później to i pieniądze) tracą, a ja sobie olewam. no i co może sobie wtedy pomyśleć 10-13 letnie dziecko?

Napisane przez kejsi

No, straszne jest takie wlazenie jedzenia, musialam widelcem przepychać albo jezykiem a jedzenie spaghetti ? katorga

jeszcze nie jadłam spaghetti

[kejsi]

Napisane przez paulina18021995

jeszcze nie jadłam spaghetti

Spróbuj, ja za pierwszym razem to aż się śmiałam z bezradności
Śmiesznie bylo, jakos nigdy nie ubolewalam nad tym

jak masz 13 zebow to pewnie ominie Ci jednego z jednej strony zebys krzywych nie miala pozniej, albo bedzie Ci kazala jednego wyrwac dla rownowagi a ktorego Ci brakuje ?

[2011801131227]

Dziewczynki, zmieniłam decyzję i aparat zakłądam u tego Pana doktora na słowacji, zaraz za polską ganic,jak koleżanka gdzies tam wyżej;-) Słyszałam o nim, bo leczy się u niego moja kolezanka z Krosna. Ja w prawdzie będę miała do niego bardzo daleko Bo az z krakowa- ale wizyta jest co 2 miesiące, więc jakoś wytrzymam) Bierze 850zł za łuk i nic za wizyty, mozna płacic w ratach. Jest bardzo rzetelny- duzo znajomych jezdzi stamtąd i chwalą
A mi, nawet z dojazedm wyjdzie taniej- łuk 850zł + jakies 70zł co dwa miesiące dojazd to są grosze iw ychodzi 35zł/miesiac.. a u orto u ktorego mialam zakladac, metal 1400, wizyta co miesiac 70, co dwa miesiące z łukiem 120;/ co dale 95zł miesięcznie. Dla takich pieniędzy juz naawet warto zniesc ten bol podrozy co dwa miesiące...pozdrawiam

[kejsi]

Napisane przez anitusica

Dziewczynki, zmieniłam decyzję i aparat zakłądam u tego Pana doktora na słowacji, zaraz za polską ganic,jak koleżanka gdzies tam wyżej;-) Słyszałam o nim, bo leczy się u niego moja kolezanka z Krosna. Ja w prawdzie będę miała do niego bardzo daleko Bo az z krakowa- ale wizyta jest co 2 miesiące, więc jakoś wytrzymam) Bierze 850zł za łuk i nic za wizyty, mozna płacic w ratach. Jest bardzo rzetelny- duzo znajomych jezdzi stamtąd i chwalą
A mi, nawet z dojazedm wyjdzie taniej- łuk 850zł + jakies 70zł co dwa miesiące dojazd to są grosze iw ychodzi 35zł/miesiac.. a u orto u ktorego mialam zakladac, metal 1400, wizyta co miesiac 70, co dwa miesiące z łukiem 120;/ co dale 95zł miesięcznie. Dla takich pieniędzy juz naawet warto zniesc ten bol podrozy co dwa miesiące...pozdrawiam

skoro podjelas decyzje to musi byc sluszna trzymam kciuki zebys sie nie mylila

[aaamelkaaa]

cześć Dziewczynki,

jestem tu nowa. Postanowiłam napisać, bo od wczoraj tj. 25.08.2010 miałam założonego Forsusa. Zęby bolą mnie niesamowicie. Moożecie mi powiedzieć czy któraś z Was nosiła Forsusa i jak sobie radziła z bólem no i co najważniejsze z jedzeniem? aaa no i najważniejsze.. ortodontka powiedziała mi, że Forsusa będę nosić (o zgrozo!) 182 dni, czyli pół roku ((((((

Ogólnie rzecz biorąc noszę aparat na górę i na dół od 22.05.2009

[2011801131227]

Napisane przez kejsi

skoro podjelas decyzje to musi byc sluszna trzymam kciuki zebys sie nie mylila

wszyscy baaardzo chwalą i duzo osób do niego jezdzi. widziałam juz osobę z "efektem"- powalający, ale wtedy zastanawiałąm się jak z dojazdem. ale teraz, gdy mam mozliwosc- nic nie stoi na przeszkodzie;-)
teraz czeka mnie troche przygotowan-dentysta na zepsute, zrobienie zdjec i kupienie ligaturek i szczoteczek, płynów;D

Pan pozwala sobie samemu zmieniac- jest to banalnie proste. w koncu wizyta co 2 miesiace to mogą się przebarwic sciągasz wykałaczką, zakładasz pęsetką albo za pomocą dwóch nitek. To nie jest nic strasznego, a jak któras wyzej napisala ze sobie sama zmienia gumki to byl popłoch ;O nie wiem dlaczego. Na zachodzie dzieciaki zmieniają sobie gumki same, w zaleznosci od nastroju ;D poza tym nikt tam nie leci z jedną odpadniętą gumką do orto.

W takim wypadku mozna np na specjalne okazje załozyc duze, białe gumki- np kwiatki- i aparat stanie się mniej widoczny, a pozniej, gdy się przebarwią, poprostu zmienić. juz sie ciesze na mysl o aparacie.Pozdrawiam

[Hebe5]

Napisane przez klarcia__

a jaka jest cena tych wyciorków?

rączka z małą i dużą końcówką jest za ok.10zł, a same końcówki których jest 10 tyle samo kosztują.

Napisane przez anitusica

Dziewczynki, zmieniłam decyzję i aparat zakłądam u tego Pana doktora na słowacji, zaraz za polską ganic,jak koleżanka gdzies tam wyżej;-) Słyszałam o nim, bo leczy się u niego moja kolezanka z Krosna. Ja w prawdzie będę miała do niego bardzo daleko Bo az z krakowa- ale wizyta jest co 2 miesiące, więc jakoś wytrzymam) Bierze 850zł za łuk i nic za wizyty, mozna płacic w ratach. Jest bardzo rzetelny- duzo znajomych jezdzi stamtąd i chwalą
A mi, nawet z dojazedm wyjdzie taniej- łuk 850zł + jakies 70zł co dwa miesiące dojazd to są grosze iw ychodzi 35zł/miesiac.. a u orto u ktorego mialam zakladac, metal 1400, wizyta co miesiac 70, co dwa miesiące z łukiem 120;/ co dale 95zł miesięcznie. Dla takich pieniędzy juz naawet warto zniesc ten bol podrozy co dwa miesiące...pozdrawiam

gdyby mama wcześniej zmieniła pracę, to pewnie jeździłabym na słowację do orto. ale dowiedziała się o tym trochę za późno. aż się smutno robi jaką u nas ortodonci kase biorą...

[klarcia__]

ale ten orto ze słowacji to Polak? bo nie łapię

[redrose89]

Napisane przez rozgwiazda

a może ona wysunie tą jedną z dziąsła bardziej?? to byłyby wtedy równe.. kurcze nie wiem

Mam tylko nadzieje ze wszystko bedzie po mojej mysli i bede miala rowne zabki...

[depesia]

Napisane przez aaamelkaaa

cześć Dziewczynki,

jestem tu nowa. Postanowiłam napisać, bo od wczoraj tj. 25.08.2010 miałam założonego Forsusa. Zęby bolą mnie niesamowicie. Moożecie mi powiedzieć czy któraś z Was nosiła Forsusa i jak sobie radziła z bólem no i co najważniejsze z jedzeniem? aaa no i najważniejsze.. ortodontka powiedziała mi, że Forsusa będę nosić (o zgrozo!) 182 dni, czyli pół roku ((((((

Ogólnie rzecz biorąc noszę aparat na górę i na dół od 22.05.2009

Matuchno, ale to brzmi... Forsus
Ja swojego hyraxa też nosiłam 6 miesięcy. zakładany 5 lutego, a ściagany 3 sierpnia jakoś pod koniec marca orto powiedziała, żebym już go nie aktywowała, tzn nie przekręcała już w nim śrubki, a potem nosiłam go, żeby ząbki się nie zrujnowały, żeby "zastały" się w nowym miejscu potem to tylko odczuwałam dyskomfort, ale nie w bólu, bo jego w ogóle prawie nie czułam, nawet przy podkrecaniu. miałam bezboleśnie, ale skutecznie rozni ludzie inaczej reaguja na takie cacka. a wiec wracajac... potem czulam dyskomfort tylko w tym, ze jedzenie dostawalo sie miedzy ten hyrax a podniebienie tyle...

[Alice in Wonderland]

anitusica

Nie no ja sadze, iz jak najbardziej trzeba korzystać, skoro masz mozliwosc i blisko

Tylko jedno mnie zastanawia i nie podoba się, iż z góry założone, że wizyty co 2miesiace, przy apracie metalowym (chyba, że to jakiś inny metalowy?) teoretycznie z tego co tu pisza, tak co 7-8tyg, ale w zaleznosci od wady, bo jak ktoras tu pisala, faktycznie przy metalowym ma wizyty co 2, ale jest to kwestia indywidualna -tylko to mnie zastanawia
ale jak masz sprawdzonych ludzi, to nie ma po co sie stresowac

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

ale wiecie nad czym sie zastanawiam? na czym oni zarabiaja, skoro nawet wizyty za free??

i czy w Słowacji wszyscy chodzą z apratami? -->

[aaamelkaaa]

Depesia, ale ortodontka nie poinformowala mnie o jakims podkrecaniu czy cos mam zalozone ierscienie i te dwie srubki, ale o zadnym podkrecaniu nie bylo w ogole mowy. Nastepna wizyte mam za 6 tygodni. Powiedz mi jeszcze prosze czy faktycznie ten forsus Ci pomogl? Mam wrazenie, ze mam twarz jak kon przez to przesuniecie zuchwy

[klarcia__]

anitusica, ale musisz się liczyć też z jakimiś nagłymi wizytami, mam na myśli gdy np Ci zamek odpadnie (tfu tfu tfu xD) czy coś w tym stylu.
różne są sytuacje .

[Modomanka]

Dziewczyny ile musiałyście nosić separację?

[depesia]

Napisane przez aaamelkaaa

Depesia, ale ortodontka nie poinformowala mnie o jakims podkrecaniu czy cos mam zalozone ierscienie i te dwie srubki, ale o zadnym podkrecaniu nie bylo w ogole mowy. Nastepna wizyte mam za 6 tygodni. Powiedz mi jeszcze prosze czy faktycznie ten forsus Ci pomogl? Mam wrazenie, ze mam twarz jak kon przez to przesuniecie zuchwy

ja nie miałam tego forsusa, tylko hyraxa. musialabys dodac fotki, bo kompletnie nie wiem jak to cacko wygląda. moje miało za zadanie poszerzyć mi szczękę
nie wszystkie cacka na podniebienie się podkręca, na przykład moja koleżanka z klasy ma takie coś, nie wiem jak się nazywa, nie powiedziała, to nie podkręca nic xD

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Modomanka

Dziewczyny ile musiałyście nosić separację?

Niektórzy noszą kilka godzin, kilka dni, a ja miałam 2 tygodnie! A to dlatego, że jak mi założyła, to za tydzień miałam następną wizytę na dopasowanie pierścieni do hyraxa, a za następny tydzien dopiero zakladany hyrax, wiec 2 tygodnie z nimi chodzilam

[kaaamila_]

Napisane przez Modomanka

Dziewczyny ile musiałyście nosić separację?

ja nie nosiłam w ogóle

[klarcia__]

ja myślałam , że ten forsus to rodzaj aparatu a nie łuk podniebienny !!!!
ale jeśli się myle to mnie poprawić prosze !!

[Modomanka]

Napisane przez depesia

Niektórzy noszą kilka godzin, kilka dni, a ja miałam 2 tygodnie! A to dlatego, że jak mi założyła, to za tydzień miałam następną wizytę na dopasowanie pierścieni do hyraxa, a za następny tydzien dopiero zakladany hyrax, wiec 2 tygodnie z nimi chodzilam

dzięki, tak właśnie pytam, bo dziś mam wizytę i prawdopodobnie będę miała zakładaną separację, a że chce jak najszybciej założyć już ten aparat, to się zastanawiam ile jeszcze będę musiała czekać

Napisane przez kaaamila_

ja nie nosiłam w ogóle

a jaką masz wadę i jaki aparat?

[201707171013]

Napisane przez Modomanka

Dziewczyny ile musiałyście nosić separację?

Półtora tygodnia

[madzieeek]

9 dni nosiłam separację - dziś się pozbywam gumek, a zdobywam aparat. Już za jakieś dwie godziny. Normalnie ekscytacja 10!
Jeszcze tylko zjem kotlecika...w ramach pożegnania z jedzeniem

[Turczynka]

Witajcie Dziewczyny !!
Z uwagą śledzę i czytam Wasze wypowiedzi. Wiele ciekawych rzeczy, mogę się dowiedzieć o których nie miałam pojęcia. Jestem po pierwszej wizycie o ortodonty no i właściwie myślę nad aparatem. Ale szczerze mówiąc jestem tym wszystkim przerażona. Chyba strasznie się boję, że będzie bolę i będę seplenić
Pozdrawiam Was serdecznie.

[201707171013]

Napisane przez Turczynka

Witajcie Dziewczyny !!
Z uwagą śledzę i czytam Wasze wypowiedzi. Wiele ciekawych rzeczy, mogę się dowiedzieć o których nie miałam pojęcia. Jestem po pierwszej wizycie o ortodonty no i właściwie myślę nad aparatem. Ale szczerze mówiąc jestem tym wszystkim przerażona. Chyba strasznie się boję, że będzie bolę i będę seplenić
Pozdrawiam Was serdecznie.

Jeśli fundusze pozwalają Ci na poprawę wyglądu Twojego uzębienia, to ja bym się nie wahała Fakt - boli, ale da się przeżyć. A seplenić się NIE DA, przez pierwsze godziny możesz czuć się dziwnie przez ciało obce w ustach, ale to mija