Szczęście zawsze zaczyna się od marzeń;) Zazdrośnice cz. XXII

[skimos]

Naj czy ja wiem.. każdy facet, każdy czlowiek jest inny i musi dojrzec do tej myśli związania się z kimś już na zawsze, bez nutki dramatyzmu że 'gdyby coś, to jeszcze można sobie życie inaczej ułozyc'. Wiele ludzi chce byc ze sobą, jest im dobrze, i boją się że ślub może coś pogorszyc, że się przestanie dbac o związek etc.
No a inna sprawa że wg mnie lepiej jest poczekac z oświadczynami i od razu zabrac się do planowania ślubu i wesela, niż oświadczyc się szybko, ale ze ślubem zwlekac jeszcze X lat.
Motylku ale wiesz od czego to?

[madziamacius8786]

Napisane przez magda2109

Hehe, co do tematu butów w górach, to właśnie w tym roku jak byłam nad czarnym Stawem to weszła tam panienka tleniona blondynka ubrana cała na żarówiasto-zielono i w tenisówkach na ok. 10 cm koturnie

okropność

Napisane przez skimos

Naj czy ja wiem.. każdy facet, każdy czlowiek jest inny i musi dojrzec do tej myśli związania się z kimś już na zawsze, bez nutki dramatyzmu że 'gdyby coś, to jeszcze można sobie życie inaczej ułozyc'. Wiele ludzi chce byc ze sobą, jest im dobrze, i boją się że ślub może coś pogorszyc, że się przestanie dbac o związek etc.
No a inna sprawa że wg mnie lepiej jest poczekac z oświadczynami i od razu zabrac się do planowania ślubu i wesela, niż oświadczyc się szybko, ale ze ślubem zwlekac jeszcze X lat.

zgadzam sie




Chce do Tża nawet nie wiem na jaką zmiane idzie do pracy albo czy ma wolne ;( smutno mi jest,że on zawsze zabiegał o kontakt ze mną a teraz taka cisza zupełnie jakby to co sie działo nie było z Nim brakuje mi Jego, już tak dawno nie czułam jego bliskości

[Kohnelia20]

madziamacius8786 a ja się zastanawiam jak zdrowy facet może wytrzymać tyle bez seksu ja sama bym rady nie dała

[Claris]

Napisane przez skimos

Ja jutro idę na podpisanie umowy z Pewnym Koncernem wydrukowałam plik formularzy i wypełniam

Jeżeli miejsce Twojej pracy to ten duży budynek koło Arkad to będziemy pracującymi sąsiadkami - ja będę na bogusławskiego
Gratuluję zostania oficjalną narzeczoną

Byliśmy dziś z tżtem w USC spisać konkordat, pani sekretarz pytała się mnie jakie przejmuję nazwisko i jakie nasze dzieci i tż taki zadowolony przez to, że jego, jak 150 cały czas mówi na mnie M....owa (jego nazwisko)

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

aaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!! gratuluję, bardzo ładny

oj no to świetnie

hehehe, dobre

oj, biedna, może obejdzie się bez kroplówki... dadzą Ci leki i będziesz wcinać sucharki, ale wyzdrowiejesz

Dzień dobry
zastanawiałam się dziś nad istotą zaręczyn po kilku latach chodzi mi o związek taki jak np. mój i P., czyli nie że zaczęliśmy być ze sobą w gimnazjum czy podstawówce, a ja na 18. urodziny chcę ślub tylko tak normalnie - mieszkamy razem, stać nas na wspólne życie, jesteśmy ze sobą kilka lat i jesteśmy siebie pewni.
czy to nie jest odarte z romantyzmu? czy jeśli facet nie oświadczy się "zaraz" po tym, gdy zaczyna być go/parę stać na wspólne życie, to te oświadczyny w późniejszym czasie nie są motywowane czym innym? tym, że już długo jesteśmy ze sobą i w sumie to czemu nie...
rozumiecie?
jeśli mężczyzna czeka na dogodny okres, na ustatkowanie się itp., to oświadcza się od razu gdy ma okazję i jest super ale co, jeśli - jak mój - ma możliwość, ale zwleka. chce ślubu, ale mimo to się nie oświadcza, chyba po to, żeby zaskoczyć. ale czy takie oświadczyny po 5-6-7-8 latach, w tym kilku wspólnego mieszkania, mają sens, tę magię? czy są tylko formalnością?
wydaje mi się, że to drugie. nie twierdzę, że facet mniej kocha albo robi to na odwal się, tylko że motywacja jest inna. sama nie wiem, takie luźne myśli.

idę po coś do jedzenia, buźka

Ciężki temat. Z jednej strony takie zaręczyny jak się mieszka razem wiele nie zmieniają. U nas w sumie jest jak było, z tą różnicą, że zaczęliśmy mówić o tym co będzie po ślubie albo o tym jaki ma być ślub. A dawniej nie mówiliśmy o sobie w katagoriach żona/mąż a teraz żartujemy, że po ślubie to z wałkiem będę na niego czekać itd.
Myślę, że zmieni coś ślub ale też nie będą to przełomowe zmiany bo zycie codzienne będzie takie samo. Rewolucją w naszym życiu będzie dopiero dziecko bo ono zmienia prawie wszystkie sfery.
Z drugiej strony zaręczyny nawet jak się mieszka razem i jest długo parą też mogą być z zaskoczenia - ja byłam w totalnym szoku i nadal jestem. Nie są mniej ważnym i szczęśliwym wydarzeniem. To, że czekasz na coś dłużej nie zawsze oznacz, że to gorzej smakuje. I wcale nie jest tak, że po kilku latach to ślub zawsze "bo wypada", bo tyle lat to już trzeba, bo rodzina marudzi itd. Ludzie zawsze biorą ślub bo chcą i się kochają. Bo nawet jak wpadną czy coś to przecież zawsze mają wybór. Nie uważam, zeby slub po kilku latach konkubinatu był z innych pobudek niż taki po roku zwiazku. Zawsze chodzi o to samo - by być razem.
Ok koniec pitolenia bez sensu, wrcam do pracowania.

[Kohnelia20]

Napisane przez aleksandrettaa

Ciężki temat. Z jednej strony takie zaręczyny jak się mieszka razem wiele nie zmieniają. U nas w sumie jest jak było, z tą różnicą, że zaczęliśmy mówić o tym co będzie po ślubie albo o tym jaki ma być ślub. A dawniej nie mówiliśmy o sobie w katagoriach żona/mąż a teraz żartujemy, że po ślubie to z wałkiem będę na niego czekać itd.
Myślę, że zmieni coś ślub ale też nie będą to przełomowe zmiany bo zycie codzienne będzie takie samo. Rewolucją w naszym życiu będzie dopiero dziecko bo ono zmienia prawie wszystkie sfery.
Z drugiej strony zaręczyny nawet jak się mieszka razem i jest długo parą też mogą być z zaskoczenia - ja byłam w totalnym szoku i nadal jestem. Nie są mniej ważnym i szczęśliwym wydarzeniem. To, że czekasz na coś dłużej nie zawsze oznacz, że to gorzej smakuje. I wcale nie jest tak, że po kilku latach to ślub zawsze "bo wypada", bo tyle lat to już trzeba, bo rodzina marudzi itd. Ludzie zawsze biorą ślub bo chcą i się kochają. Bo nawet jak wpadną czy coś to przecież zawsze mają wybór. Nie uważam, zeby slub po kilku latach konkubinatu był z innych pobudek niż taki po roku zwiazku. Zawsze chodzi o to samo - by być razem.
Ok koniec pitolenia bez sensu, wrcam do pracowania.

Aleks dziękuję ci za ta odpowiedz i mnie podnisołaś na duchu ja zawsze się bałam że te wyczekane zaręczyny wcale nie będą mnie cieszyć naprawde nie wiem czemu tak myśle

[aleksandrettaa]

Napisane przez Kohnelia20

madziamacius8786 a ja się zastanawiam jak zdrowy facet może wytrzymać tyle bez seksu ja sama bym rady nie dała

Ty żartujesz czy poważnie piszesz? Facet się zastanawia czy ją kocha, czy chce z nią być ale powinien przybiec na sex? Zamiast się zastanawiać nad związkiem powinien wrócić bo sexu mu się chce?

[Kohnelia20]

oj Aleks to przecież w żartach napisane a ty bierzesz wszystko do siebie

[aleksandrettaa]

Napisane przez Kohnelia20

Aleks dziękuję ci za ta odpowiedz i mnie podnisołaś na duchu ja zawsze się bałam że te wyczekane zaręczyny wcale nie będą mnie cieszyć naprawde nie wiem czemu tak myśle

Cieszą. Znajdziesz na tym forum wiele dziewczyn, które długo czekały i wcale nie cieszyły się mniej niż takie zaręczone po kilku miesiącach. Może nawet bardziej, bo jak na coś dlugo czekasz to ma wiekszą wartość niż cos co dostajesz choć nawet nie zdążyłaś pomysleć o tym.

[Kohnelia20]

Napisane przez aleksandrettaa

Cieszą. Znajdziesz na tym forum wiele dziewczyn, które długo czekały i wcale nie cieszyły się mniej niż takie zaręczone po kilku miesiącach. Może nawet bardziej, bo jak na coś dlugo czekasz to ma wiekszą wartość niż cos co dostajesz choć nawet nie zdążyłaś pomysleć o tym.

może i faktycznie masz racje dziękuję jeszcze raz(oby tak było)

[aleksandrettaa]

Napisane przez Kohnelia20

oj Aleks to przecież w żartach napisane a ty bierzesz wszystko do siebie

Nie biorę do siebie bo mnie to nie dotyczy. Zdziwiła mnie twoja wypowiedź to zapytałam co masz na myśli i czy to żart. Ot tyle

[skimos]

ja się naszukałam NIPu ale znalazłam na starym telefonie w archiwum
po drodze odkryłam mój pamiętnik sprzed 7 lat i się uśmiałam..
Jeden z lepszych tekstów: "I co mogą zdziałac moje szczęśliwe majtki? Duuużo."

[Ilsa Lund]

Napisane przez OlkaR

Zapisałam się właśnie na kongres weterynaryjny "Onkologia i sterydoterapia w praktyce lekarza weterynarii".
Dosyć ciekawe tematy wykładów są z tego co widzę i.... jeden wykład prowadzi dr Ł. którego bardzo lubię i który mnie lubi i tak stwierdziłam, że jak się pojawię w niedzielę o 8 rano na jego wykładzie z nowotworów to może to zapunktować w przyszłości. A bardzo możliwe, że będę u niego zdawała egzamin w tym roku.
Myślicie, że dobrze myślę?
A jak nie to może się dowiem chociaż czegoś ciekawego

to dobry pomysł bo zwierzęta teraz często umierają na raka

Napisane przez aleksandrettaa

Cieszą. Znajdziesz na tym forum wiele dziewczyn, które długo czekały i wcale nie cieszyły się mniej niż takie zaręczone po kilku miesiącach. Może nawet bardziej, bo jak na coś dlugo czekasz to ma wiekszą wartość niż cos co dostajesz choć nawet nie zdążyłaś pomysleć o tym.

będę o tym myśleć gdy będę się niecierpliwić ale ogólnie jest fajnie i moja koleżanka stwierdziła że TŻ jest podejrzanie milusi

Napisane przez skimos

ja się naszukałam NIPu ale znalazłam na starym telefonie w archiwum
po drodze odkryłam mój pamiętnik sprzed 7 lat i się uśmiałam..
Jeden z lepszych tekstów: "I co mogą zdziałac moje szczęśliwe majtki? Duuużo."

ja NIP mam w kopercie pod biurkiem
dostałaś 5 ze sprawdzianu pisanego w szczęśliwych majtkach ?

[Gleniusia]

Napisane przez skimos

ja się naszukałam NIPu ale znalazłam na starym telefonie w archiwum
po drodze odkryłam mój pamiętnik sprzed 7 lat i się uśmiałam..
Jeden z lepszych tekstów: "I co mogą zdziałac moje szczęśliwe majtki? Duuużo."

a w jakim kontekście to było?

[aleksandrettaa]

a myślałam, że tylko ja mam szczęśliwe majtki

[magda2109]

Napisane przez skimos

ja się naszukałam NIPu ale znalazłam na starym telefonie w archiwum
po drodze odkryłam mój pamiętnik sprzed 7 lat i się uśmiałam..
Jeden z lepszych tekstów: "I co mogą zdziałac moje szczęśliwe majtki? Duuużo."

Głowa mi pęka, brzuch rozrywa, zasypiam na siedząco, a przede mną jeszcze ponad 2 godziny w pracy, 1 godzina w autobusie i 2 w aucie

[OlkaR]

Nie chce mi się uczyć so.... I'm back

[Gleniusia]

Napisane przez OlkaR

Nie chce mi się uczyć so.... I'm back

O nie...znowu?

[aleksandrettaa]

Napisane przez magda2109

Głowa mi pęka, brzuch rozrywa, zasypiam na siedząco, a przede mną jeszcze ponad 2 godziny w pracy, 1 godzina w autobusie i 2 w aucie

Powiem Ci, że podziwiam bo ja bym nie dała rady z takimi dojazdami.

[Kohnelia20]

jejku ja tez musze sie uczyc i co nic do tego mam dola bo nasz chrzesniak ma roczek i tz stracil na prezent 500 zl a ja mu nawet zlotowki nie dolozylam i zle mi z tym

[elizka773]

Napisane przez Basiek19

Serio? Gdzie to można sprawdzić, bo żadnego maila ani PW nie dostałam?

kurcze coś mi się pomyliło jakaś nieprzytomna byłam. Przepraszam że narobiłam Ci nadziei.

Napisane przez luffka

u mnie bardzo dobrze
życie jest piękne..........
jestem szczęśliwa....... BARDZO!!!!!!!!!! jak nigdy wcześniej!

miałam opcję powrotu do eksia, ale szybko się wycofałam z tego pomysłu....
jest ktoś....... niesamowity, dobry.... przy nim czuję się tak.... wyjątkowo? sama nie wiem jak......
ktoś, kto sprawia, że znowu uśmiecham się do ludzi......

ależ wspaniale się to czyta

Napisane przez skimos

a no więc wcale a wcale się nie spodziewałam
w wielkim skrócie to dokładnie 365 dni przed naszym ślubem TŻ zabrał mnie na spacer, weszliśmy na wieżę brodnicką, i na najwyższym piętrze uklęknął i po małym wstępie poprosił mnie o oficjalne zostanie jego Narzeczoną i już wkrótce Żoną

gratulacje że już tak oficjalnie

Napisane przez Kohnelia20

madziamacius8786 a ja się zastanawiam jak zdrowy facet może wytrzymać tyle bez seksu ja sama bym rady nie dała

może to na żarty ale chyba dla Madzi teraz nie jest najważniejsze zastanawianie się czy on wytrzymuje i go przypila? akurat z czyjegoś rozejścia nie ma co żartować.




a ja jestem nieszczęśliwa bo myślałam że uda mi się być na ślubie Mayi ( jeszcze jak zobaczyłam te czerwone butki) a tu mam się zajmować małym szkrabem..a miałam już mieć "wolne". no ale nie ma to jak moje dobre serce w tej sprawie żeby pomóc

[aleksandrettaa]

Napisane przez Kohnelia20

jejku ja tez musze sie uczyc i co nic do tego mam dola bo nasz chrzesniak ma roczek i tz stracil na prezent 500 zl a ja mu nawet zlotowki nie dolozylam i zle mi z tym

Nie przesadzacie z tak drogim prezentem? Przecież takiemu maluchowi jest wszystko jedno czy dostanie prezent za 50 zł czy 500 zł.
Swoją drogą jak czytam o prezentach na chrzest, komunię itd to cieszę się, ze bycie chrzestna mi nie grozi w najbliższych latach.

[skimos]

Napisane przez Ilsa Lund

dostałaś 5 ze sprawdzianu pisanego w szczęśliwych majtkach ?

Dokładnie, nawet 2 czy 3 piątki

Claris ja będę w Renomie pracować

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez Gleniusia

a w jakim kontekście to było?

j.w., sprawdziany

Napisane przez aleksandrettaa

a myślałam, że tylko ja mam szczęśliwe majtki

Heh ja myślałam że nigdy takowych nie posiadałam

[Kohnelia20]

Napisane przez aleksandrettaa

Nie przesadzacie z tak drogim prezentem? Przecież takiemu maluchowi jest wszystko jedno czy dostanie prezent za 50 zł czy 500 zł.
Swoją drogą jak czytam o prezentach na chrzest, komunię itd to cieszę się, ze bycie chrzestna mi nie grozi w najbliższych latach.

no właśnie na chrzest się nie wytraciliśmy i tż uznał że teraz trzeba byłoby kupić coś lepszego i kupił rowerek a że nie jest z plastiku to wiadomo że drozsze... podobaly mi się takie z plastiku napewno wiecie o jakie chodzi i nie byly drogie ok 200 ale jak na zlosc juz sprzedane a druga sprawa że pytalismy sie co kupic malemu kuzynce to powiedziala ze rowerek tak wiec wyjscia nie bylo

[Ilsa Lund]

ej co mojemu odpindala ? zaczął mnie wypytywać o obrączki, mówić o swoich gustach i w ogóle

[butterfly20]

Skimos gdzie w Renomie?Podoba mi się Renoma,ma klimacik

[skimos]

kurde, już 13, ja wstałam dziś wcześniej i co? nic nie zrobione
Do biedronki się przejdę przynajmniej na zakupy, potem do TŻta mam podjechać do galerii to razem jakiś obiad zjemy.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

ej co mojemu odpindala ? zaczął mnie wypytywać o obrączki, mówić o swoich gustach i w ogóle

Powiedz mu że najpierw wolisz porozmawiać o innym świecidełku

Motylku nad Renomą są biura i tam właśnie będę pracować sobie w HaPe fajnie bo tramwaj spod budynku w 5 minut zawozi mnie pod uczelnię

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

a myślałam, że tylko ja mam szczęśliwe majtki

Ja też mam

Moja mama jedzie jutro na ślub swojego chrześniaka i chce mu w kopertę dać 2000 zł i jeszcze się zastanawia czy to nie za mało... moim zdaniem lekko przesadza to jest dla niej miesiąc pracy :/

[Kohnelia20]

Napisane przez raingirl

Ja też mam

Moja mama jedzie jutro na ślub swojego chrześniaka i chce mu w kopertę dać 2000 zł i jeszcze się zastanawia czy to nie za mało... moim zdaniem lekko przesadza to jest dla niej miesiąc pracy :/

jak na moje zdecydowanie za dużo tym bardziej jak piszesz że to jej cała wypłata

[elizka773]

fajna ta stronka o tych piczonach i tak oglądam, oglądam i się zastanawiam czy niektóre w tych strojach na serio wychodzą tak na ulice/impreze...