Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[naked21]

Napisane przez mszu

Skoro dzis mamy dzien żalenia sie na naszych Towarzyszy Zycia dołaczam do grona... niezadowolonych!

to skoro teraz śpi, opieka nad ciężarną żonką go nie ominie... wieczorem
ale ochrzan się należy, jak najbardziej

Napisane przez Maggie1983

:przyszla mi torba do wozka-generalnie jestem zadowolona, ale myslalam, ze kolka beda bardziej zolte niz zielone chyba w ta torbe spakuje core do szpitala

bardzo ładna

Napisane przez forssiczka

A ja tak sobie myślę, że chciałabym żeby moje dziecko urodziło się takie co najmniej 3-letnie

oj mnie rozczulają najbardziej te świeżo urodzone maleństwa, zacałuję te małe stópki, jak tylko się urodzą 3 latki z reguły mają "kryzys" nic nie wiedzą o Bożym świecie, a wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy świata, to nie, tamto nie mając dziecko w tym wieku, trzeba mieć dużo cierpliwości

[enis84]

Napisane przez mszu

Skoro dzis mamy dzien żalenia sie na naszych Towarzyszy Zycia dołaczam do grona... niezadowolonych!

bo jak wyglada jego dzien?
wstał, zjadł sniadanie, pograł na kompie i..... i poszedł spac! spi do teraz...

a we mnie az sie gotuje...

czuje ze zrobie dzis mega afere... ksieciowi... wielkiemu...

niezle, weź go

[mszu]

Napisane przez Zuziczka

Oj, to by mnie niezle
Budz go niech ci obiad robi

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Uff, talerz ogorkowej i kopa makaronowych wstazek z serem i miodem (a mialo byc pesto)
Dzis mam dzien na slodko.

taaa... obiad jest od wczoraj... poza tym... on i obiad... prosze Cie... to ja juz wole zrobic, przynajmniej wiem ze nie bedzie "na_odczep_sie" i ze bedzie smacznie...

z tym makaronem to mi smaka zrobilas... a jaki ser?

[Zuziczka]

Napisane przez naked21

oj mnie rozczulają najbardziej te świeżo urodzone maleństwa, zacałuję te małe stópki, jak tylko się urodzą 3 latki z reguły mają "kryzys" nic nie wiedzą o Bożym świecie, a wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy świata, to nie, tamto nie mając dziecko w tym wieku, trzeba mieć dużo cierpliwości

hehe, mam podobnie
Malutkie bobaski sa zawsze slodkie, a jeszcze jak sobie uswiadomie, ze to MOJE WŁASNE to chyba sie tam rozplyne (razem z morfina w kroplowce )

[ninaad]

Napisane przez Kalex

za to mam mega problemy z oddychaniem, co chwilę mi się wydaje, że zaraz wykituję, bo w ogóle tchu nie mogę złapać. Do tego dochodzą okropne bóle kręgosłupa, wczoraj mąż mnie wieczorem prawie noc stop masował a i tak guzik to pomogło i aż wyłam z bólu

ot- uroki ciąży...

Napisane przez enis84

a u nas znowu mówiła że przewaznie kupuje się te najmniejsze bo ponoc są 3 wielkosci a tej trzeciej najwiekszej nikt nie kupuje bonie ma chyba takich dużych sutków,
no i żeby wybrać rozmiar to mamy sobie zmierzyć srednice sutka suwmiarką i tak dopasować

no to pewnie te duże byłyby dla mnie dobre Ale ja póki co nie będę kupować.

Napisane przez forssiczka

dziewczyny, czy Wy kupujecie butelki dla noworodka na zaś (takie po 125 ml)? czy dopiero jak się okaże, ze trzeba będzie dokarmiać?
ja mam 3 TT - dostałam kiedyś na targach. I jedną z Aventu- do laktatora.Myślę, że prędzej czy później się przydadzą
może mamusie się wypowiedzą jak to jest?
i czy warto kupić butelki szklane? bo myślę sobie,że jak ten bisfenol (BPA) faktycznie wchodzi w jakieś interakcje z mlekiem/napojem, to moze faktycznie szkło jest bezpieczniejsze,
są też z tworzywa, bez BPA
nie wspominając o cenie. Wiem jakie są minusy szklanych butelek, ale może któraś mama ma doswiadczenia i się podzieli?

Napisane przez Majka232

Chyba co lekarz to opinia, bo mi mówili, że w ogóle nie trzeba powtarzać

w zasadzie to po iluś tam latach powinno się zmierzyć poziom przeciwciał anty-HBV i na tej podstawie decydować czy ew. podawać dawkę przypominającą

Napisane przez Szczęśliwa

Ja próbuję już od wczoraj, wyprasować, te wszystkie ciuszki dziecięce. Nie znoszę prasować i fakt, że to ciuszki dla mojej córci nic nie zmienia. Do tego przy desce wystoję max godzinę i muszę robić przerwę. wrrr......

to nie prasuj Ja sobie odpuściłam prasowanie

[Majka232]

Właśnie zjadłam obiadek i jest mi ciężkooo

W pralce mam ostatnie pranie (10-te), już uprałam wszystko, poza maskotkami
Wczoraj wpadłam w taki trans prasowania, że prasowałam do wieczora i wszystko układałam rozmiarami, rodzajami, kolorami, kompletami, no świr normalny świr
Później mnie plecki bolały i Mały bardzo mało sie ruszał, dziś też jakiś spokojny, co mnie martwi

Kupiłam ten termometr w Biedronce. Jest fajny. Mierzy temperaturę w 1 sek. w uchu i na czole. Ma zegarek i mierzy temp. w pomieszczeniu. Jest zgrabny i malutki (nie wiem jak inne tego typu)

[Zuziczka]

Napisane przez mszu

taaa... obiad jest od wczoraj... poza tym... on i obiad... prosze Cie... to ja juz wole zrobic, przynajmniej wiem ze nie bedzie "na_odczep_sie" i ze bedzie smacznie...

z tym makaronem to mi smaka zrobilas... a jaki ser?

Ser bialy połtłusty. Wiem wiem, zmarnowalam makaron, bo tak to sie jadlo w przedszkolu. Ale nie moglam sie powstrzymac


Marta- jestem pewna, ze dasz facetowi odczuc zly humor. Jak nie przez zoladek to inaczej. Juz my babole mamy swoje sposoby.

[forssiczka]

Napisane przez naked21

oj mnie rozczulają najbardziej te świeżo urodzone maleństwa, zacałuję te małe stópki, jak tylko się urodzą 3 latki z reguły mają "kryzys" nic nie wiedzą o Bożym świecie, a wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy świata, to nie, tamto nie mając dziecko w tym wieku, trzeba mieć dużo cierpliwości

zgadza się, są niezwykle upierdliwe w tym wieku, ale każdy etap rozwoju ma cienie i blaski z pktu widzenia rodzica/dorosłego;
też mnie rozczulają maleństwa takie bezbronne, pachnące (mmmmmm), ale mimo wszystko wolę starsze dzieciaki tym bardziej, że mam porównanie

[mszu]

Napisane przez Zuziczka

Ser bialy połtłusty. Wiem wiem, zmarnowalam makaron, bo tak to sie jadlo w przedszkolu. Ale nie moglam sie powstrzymac


Marta- jestem pewna, ze dasz facetowi odczuc zly humor. Jak nie przez zoladek to inaczej. Juz my babole mamy swoje sposoby.

eeee tam...pychowo... mysle ze nasze dzieci bedą tez lubic takie zarełko jutro sobie tak zrobie... bo od 3 dni wcinam moje ryzowa zapiekanke z jablkami

a moj " spiący ksiaze" juz wstał i sie pyta mnie dlaczego mam mine jakbym go chciala zabic... i czy mi herbatki nie zrobic

[Maggie1983]

Napisane przez naked21

to skoro teraz śpi, opieka nad ciężarną żonką go nie ominie... wieczorem
ale ochrzan się należy, jak najbardziej



bardzo ładna



oj mnie rozczulają najbardziej te świeżo urodzone maleństwa, zacałuję te małe stópki, jak tylko się urodzą 3 latki z reguły mają "kryzys" nic nie wiedzą o Bożym świecie, a wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy świata, to nie, tamto nie mając dziecko w tym wieku, trzeba mieć dużo cierpliwości

dziekuje
a co do bobaskow to ja moje chyba zjem juz teraz tak mnie rozczula jak sie tak rozpycha, ze nie wiem co bedzie potem rozberbole na pewno

Napisane przez Majka232

Właśnie zjadłam obiadek i jest mi ciężkooo

W pralce mam ostatnie pranie (10-te), już uprałam wszystko, poza maskotkami
Wczoraj wpadłam w taki trans prasowania, że prasowałam do wieczora i wszystko układałam rozmiarami, rodzajami, kolorami, kompletami, no świr normalny świr
Później mnie plecki bolały i Mały bardzo mało sie ruszał, dziś też jakiś spokojny, co mnie martwi

Kupiłam ten termometr w Biedronce. Jest fajny. Mierzy temperaturę w 1 sek. w uchu i na czole. Ma zegarek i mierzy temp. w pomieszczeniu. Jest zgrabny i malutki (nie wiem jak inne tego typu)

ja jutro skocze po ten termometr chyba
----
a mnie sie w domciu dzis nudzi i efekty w zalaczniku

[mszu]

Napisane przez Maggie1983

a mnie sie w domciu dzis nudzi i efekty w zalaczniku

fajne... jeszcze jakby je troche obrobic to nawet w ramke by sie nadawały

[Binka0310]

Maggie sliczne zdjecia

Dziewczyny ktore maja 37 tydzien jaki macie obwod brzucha???

Ja dzis mierzylam i mam 112 normalnie w szoku jestem

Jak z Adim bylam to do porodu (rowny 37 tydzien skonczony) mialam 106 i mial 52 cm i 2900, a teraz lekarz (murzynek) powiedzial ze bedzie drobne i ma niby teraz 2970 a mam tak brzuch napiety ze mi sie wydaje ze wieksze bedzie

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez Kalex

czytając Was znalazłam sobie nowy powód do zmartwień - ja nie mam żadnej siary nic mi nie kapie, nic mi nie leci, koszule mi się nie brudzą, no i już jestem w stresie

U mnie też nic nie ma. Tż nawet wczoraj robił akcję pobudzania laktacji ale bez rezultatu

Napisane przez Zuziczka

Hej Shinn- dawno cie nie bylo.
Mi polozne powiedzialy, zeby wlasnie nie kupowac standardow (one sa duze) tylko te mniejsze, bo sa lepsze. A standardy czesto dla kobiet sa a szerokie.
Ja sie wstrzymam z zakupem w ogole. Jak beda potrzebne, to moj TZ juz wie jakie ma kupic i gdzie.

U nas na SR z kolei mówiły, żeby na sam początek w ogóle nie używać nakładek, bo pokarmu jest bardzo mało i często rozmazuje się pod nakładką i w efekcie do dzidziusia prawie nic nie dochodzi..

[Maggie1983]

Napisane przez mszu

fajne... jeszcze jakby je troche obrobic to nawet w ramke by sie nadawały

kurka no wlasnie obrobilam w picasie i niby jak otwieram folder to sa obrobione, a jak tu wstawilam to moje obrobki gdzies zniknely nie wiem o co kaman

[bordowa]

forssiczka W główkę, bo główkę mi w żebro wbijała Dupka w niczym nie zawiniła
Zmienisz zdanie jak się zacznie "mamo, a dlaczego?" "a co to?" "A po co?"

Binka0310 Ja na wcześniejszym etapie ciąży już dobiłam 120 cm Teraz to się nawet nie mierzę

Dziewczyny rozwalacie mnie Mała mi się wbiła pod żebra, że zaczęłam ryczeć i wrzeszczeć z bólu a Wy się czepiacie tego co w tym bólu powiedziałam? No sooory To jak Was pies ugryzie to powiecie "kochany maluszku nie gryź mnie, bo to boli"? Dajcie spokój Normalnie wyrodna matka ze mnie, bo w bólu coś powiedziałam

[gabisun]

Tak piszecie o dzieciaczkach to mi się przypomniało: "Małe dzieci są tak słodkie, że by się chciało je zjeść, a jak urosną to się żałuje że się tego nie zrobiło"

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Binka0310

Maggie sliczne zdjecia

Dziewczyny ktore maja 37 tydzien jaki macie obwod brzucha???

Ja dzis mierzylam i mam 112 normalnie w szoku jestem

Jak z Adim bylam to do porodu (rowny 37 tydzien skonczony) mialam 106 i mial 52 cm i 2900, a teraz lekarz (murzynek) powiedzial ze bedzie drobne i ma niby teraz 2970 a mam tak brzuch napiety ze mi sie wydaje ze wieksze bedzie

teraz obowdem się nie przejmuj, zaczniemy się nim martwić po porodzie

[kasienka1701]

Napisane przez mszu

maxi cosi carbio-fix Nie, nie maja. ale mozna dokupic... jak stwierdze, ze mi sie to przyda to se kupie.

O dziękuję

Napisane przez mszu

bo jak wyglada jego dzien?
wstał, zjadł sniadanie, pograł na kompie i..... i poszedł spac! spi do teraz...

a we mnie az sie gotuje...

czuje ze zrobie dzis mega afere... ksieciowi... wielkiemu...

łoooo ja też bym się chyba zapieniła

Napisane przez Maggie1983

a mnie sie w domciu dzis nudzi i efekty w zalaczniku

O brzuszek masz bardzo podobny do mojego,szczególnie jeśli chodzi o pępuszek

Napisane przez Binka0310

Dziewczyny ktore maja 37 tydzien jaki macie obwod brzucha???

Mój jakoś stoi w miejscu i cały czas 104 cm

Napisane przez bordowa

Dziewczyny rozwalacie mnie Mała mi się wbiła pod żebra, że zaczęłam ryczeć i wrzeszczeć z bólu a Wy się czepiacie tego co w tym bólu powiedziałam? No sooory To jak Was pies ugryzie to powiecie "kochany maluszku nie gryź mnie, bo to boli"? Dajcie spokój Normalnie wyrodna matka ze mnie, bo w bólu coś powiedziałam

No wiesz dla mnie jest różnica między dzieckiem,a psem...A poza tym są pewne granice dobrego smaku i mi się akurat zrobiło niesmacznie,dlatego wolałam nie komentować


Dobra spadam na USG,trzymajcie ciocie wizażowe kciukasy za nas

[naked21]

Maggie1983 śliczne zdjęcia, na jakości się nie znam tak jak mszu też chyba sobie sama zrobię taką sesyjkę tylko wysmaruję brzucha samoopalaczem bo aż świeci bladością

Binka0310 ja mam max 115 cm, wszystko zależy od ułożenia Filipka bo generalnie to on leży opierając się na brzuchu, czasem się odwróci w celu poboksowania go

bordowa mnie na szczęście mój mały atakuje dość bezboleśnie bo nadal uwielbiam wszelkie kopniaki czy wypychanie łokietka i stópki

[mszu]

Napisane przez kasienka1701

No wiesz dla mnie jest różnica między dzieckiem,a psem...A poza tym są pewne granice dobrego smaku i mi się akurat zrobiło niesmacznie,dlatego wolałam nie komentować

Bordowa przykro mi ale zgadzam sie w 100% z kasienka...

kasienka !!!! bedzie gut!

[abz]

Napisane przez Kalex

czytając Was znalazłam sobie nowy powód do zmartwień - ja nie mam żadnej siary nic mi nie kapie, nic mi nie leci, koszule mi się nie brudzą, no i już jestem w stresie

Nie wiem czym się przejmujesz. Ja uważam, że pokarm powinien pojawić się po porodzie i cieszę się, że mi nic nie cieknie.

Napisane przez forssiczka

dziewczyny, czy Wy kupujecie butelki dla noworodka na zaś (takie po 125 ml)? czy dopiero jak się okaże, ze trzeba będzie dokarmiać?

Ja kupuję. Tzn jdną już mam i jeszcze jedną dokupię. Bo mam szklaną (dostałam) z chicco, a dokupię plastikową aventu.

Napisane przez Majka232

Kupiłam ten termometr w Biedronce. Jest fajny. Mierzy temperaturę w 1 sek. w uchu i na czole. Ma zegarek i mierzy temp. w pomieszczeniu. Jest zgrabny i malutki (nie wiem jak inne tego typu)

Dobrze, ze o tym piszesz, bo dziś weszłam na stronę biedronki i przy tym termometrze był zegar i napisane 1 min wiec pomyślałam, że on mierzy minutę, ale jak piszesz, że krócej to rozumiem, ze to sprawdziłaś?? Chyba w takim razie też się skuszę.

[Maggie1983]

Napisane przez kasienka1701

O brzuszek masz bardzo podobny do mojego,szczególnie jeśli chodzi o pępuszek

Dobra spadam na USG,trzymajcie ciocie wizażowe kciukasy za nas

pepuszek moj nieco wypchniety i ma taki jakis smutnawy "wyraz twarzy"
powodzonka

Napisane przez naked21

Maggie1983 śliczne zdjęcia, na jakości się nie znam tak jak mszu też chyba sobie sama zrobię taką sesyjkę tylko wysmaruję brzucha samoopalaczem bo aż świeci bladością

ja staram sie cykac cosik co jakis czas, bo te miesiace tak szybko leca i chce zeby corcia miala pamiatke

[bordowa]

Wspomnicie dziewczyny moje słowa jak dziecko po porodzie da się Wam tak we znaki, że będziecie miały ochotę wyrzucić je przez okno
Że to było niesmaczne - oczywiście, że tak, czy ja powiedziałam, że tak się powinno mówić o dziecku? Przecież go nie uderzyłam. A kobiety, które przy porodzie wrzeszczą do męża "Już Ci więcej nie dam Ty **** i **** i ****" i tysiące innych wyzwisk to co, nie kochają już męża tak, bo w bólu tak powiedziały? Chciałam dziewczynę na duchu podnieść a już mam łatkę złej matki, która będzie tak o dziecku mówić, a może jeszcze i bić

[mszu]

Napisane przez naked21

Maggie1983 śliczne zdjęcia, na jakości się nie znam tak jak mszu też chyba sobie sama zrobię taką sesyjkę tylko wysmaruję brzucha samoopalaczem bo aż świeci bladością

Nic nie smaruj, szkoda samoopalcza... jak cykniesz to wyslij mi na maila

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez bordowa

Wspomnicie dziewczyny moje słowa jak dziecko po porodzie da się Wam tak we znaki, że będziecie miały ochotę wyrzucić je przez okno
Że to było niesmaczne - oczywiście, że tak, czy ja powiedziałam, że tak się powinno mówić o dziecku? Przecież go nie uderzyłam. A kobiety, które przy porodzie wrzeszczą do męża "Już Ci więcej nie dam Ty **** i **** i ****" i tysiące innych wyzwisk to co, nie kochają już męża tak, bo w bólu tak powiedziały? Chciałam dziewczynę na duchu podnieść a już mam łatkę złej matki, która będzie tak o dziecku mówić, a może jeszcze i bić

bordowa...znowu przytaczasz jakis skrajny przypadek... bol porodowy to pewnie pikus w stousnku do tego co poczulas teraz... zreszta przy porodzie wydziela sie masa roznych hormonow... wiec moim zdaniem niewlascwie jest porowynywanie tych dwóch sytuacji... zreszta... skoro nie widzisz w tym nic zlego... to co tu sie bede rozwijac

[Zuziczka]

Napisane przez Maggie1983

kurka no wlasnie obrobilam w picasie i niby jak otwieram folder to sa obrobione, a jak tu wstawilam to moje obrobki gdzies zniknely nie wiem o co kaman

Maggie- a zapisalas? Tam jest taka mala dyskietka niebieska nad kazda biblioteka.

[bordowa]

Ale ja nie powiedziałam, że nie widzę w tym nic złego. Nie wolno tak mówić do dziecka, to oczywiste. A że się zdarzyło - trudno, mogę bić się w pierś, ale nie będę robić z tego tragedii. Gdybym powiedziała to do dziecka, patrząc na nie - to też co innego. Dla mnie brzuch to brzuch, dziecko będę widziała po porodzie, na razie widzę kawał wybijającej się skóry i jeśli sprawia mi to ból to się wkurzam.

[Szczęśliwa]

Napisane przez czarnaelizabeth

dzisiaj obeszłam pól wieliczki w poszukiwaniu tenisówek dla średniego do szkoły,albo w jego rozmiarze gbyły babbskie, albo drogie :/

Ty to dopiero jesteś dzielna z trójką chłopaków w domu. A tu prawie szkoła się zaczyna, więc pewnie roboty potrójnie.
A miałaś się oszczędzać ze względu na Anię, takie 2 godzinne łażenie po sklepach pewnie nie pomaga na skurcze

Napisane przez ninaad

to nie prasuj Ja sobie odpuściłam prasowanie

Nie umiem sobie odpuścić czuję jakąś presję, że powinny być na początek wyprasowane.... no i za mocno odwirowałam i są pogniecione.

Napisane przez Maggie1983

a mnie sie w domciu dzis nudzi i efekty w zalaczniku

Fajniutkie zdjęcia. Super pamiątka.

Napisane przez kasienka1701

Dobra spadam na USG,trzymajcie ciocie wizażowe kciukasy za nas

Trzymamy

[dra]

troche mnie nie było,a tu już tyle stron

Napisane przez enis84

no facetów chyba się nie zmieni, niestety taki to już typ
ale mój Tż ma też dużo dobrych cech, wiec nie moge na niego tak cały czas narzekać
poprostu czasem mnie doprawadza do białej gorączki i tyle

ja jestem juz po jednym poronieniu wiec Tż wtedy bardzo się mną opiekował i nigdy mu tego nie zapomne

wiesz człowiek już taki jest,ze jak coś mu lezy to narzeka na tż,a o dobrym raczej się nie mówi
ja kiedyś na innym forum sobie narzekałam,ale mało co dobrego i sie zaczełoc co ja mam z a tżta i wtedy zdałam sobie sprawe że nieraz nie warto narzekac,bo niestety przez forum nie da się dobrze osoby poznać a inna strona odbiera oj ale ty masz tzta jak on tak może itd,ale kurcze nie jest zły,bo tez ma dobre cechy,ale tego już nikt nie widzi,bo jak my nie napiszemy a ktoś zaraz zainterpretuje,ze tylko zło i koniec---kiedys jak czytałam to tez tak myślałam,le teraz wiem, nie znam w realu więc nie mogę ocenić z góry jak jest,bo wiem że narzekanie przychodzi od razu,a jak jest sie dobrym to już się o tym nie mówi
nawet już tu zauwazyłam,że jak piszę się jak to tż się zachował,że taki i siaki i owaki to zaraz jest odbierane,takiego tżta bym nie chciała,współczuje czy inne słowa tego typu,tylko nikt nie bierze pod uwagę,ze akurat ma się zły humor i chce wygarnąć,bo wtedy wiadomo o dobrym się nie mówi.i tez widze,ze każdy rozumuje tak jak mu przyniesie myśl,a nie tak jak dana osoba może pomyślec,no ale wirtualnie nie da sie wszystkiego opisać.Ja też na swojego narzekam,bo coś tam,ale tez jest dobry opamiętam jak 4 miechy wymiotowąłam,a tu nic nie mogłam zrobić a tż pomagał na tyle ile mógł,bo tez po 13h robil nawet i wiecej to w międzyczasie przyjezdzał coś zrobił do jedzenia a to picie zostawił,zebym tylko nie padła,jak wiecej wolnego czasu to przebywał ze mna,bo widział jak sie czuję wtedy tez do kolegów nie wychodził wiec też nie jest zły,a był pomocny,ale tego akurat sie nie opisywało,dopiero jak wstałam na nogi to czasem z kolegami na piwko poszedł teraz tez,praca czasem wyjscie na piwko,a to czasem mnie zabierze,a tutaj znów interprtacja innych jak tak mozna na piwko chodzic z kolegami codziennie,a czy ktoś mówił codziennie nie nie było podkreslone,ze raz kiedys,a osoby już sobie dopisały co chciały...

ja jestem tego zdania,ze jak sie narzeka na tż bo czasem i tak trzeba to niech sie narzeka,ale nie dopowiada sie własnej interpretacji,bo nie znamy się nie wiemy o co danej osobie chodzi,dana osoba moze chce coś inaczej przekazać,ale my odbieramy inaczej to też wiec nieraz lepiej już nic nie pisac i nie narzekać

Napisane przez ania13.03

A my dzisiaj konczymy 34 tygodnie Wklejam zdjecie mojego wielkiego brzucholka

śliczny zgrabniutki brzusio

Napisane przez Maggie1983

d
----
a mnie sie w domciu dzis nudzi i efekty w zalaczniku

ale śliczny brzusio

Napisane przez Binka0310

Dziewczyny ktore maja 37 tydzien jaki macie obwod brzucha???

Ja dzis mierzylam i mam 112 normalnie w szoku jestem

Jak z Adim bylam to do porodu (rowny 37 tydzien skonczony) mialam 106 i mial 52 cm i 2900, a teraz lekarz (murzynek) powiedzial ze bedzie drobne i ma niby teraz 2970 a mam tak brzuch napiety ze mi sie wydaje ze wieksze bedzie

od miesiaca stoi w miejscu 106

[Ewcia811211]

Pomi- moje gratulacje !!!! super ze juz po
Magiee-superaskie pomysly na tych zdjatkach
a ja mam dzis jakiegos kryzysa, z moim jakos sie bocze i wogole nerwowa jestem.a jak zalozylam moje ciapcie-sanday to ledwo ledwo tak nogi spuchniete, dobrze ze moge je na rzepach luzowac.masakra. i niewiem czy po tym ze dzis jakas nerwowa to tak patrze jakby moj brzusio sie obnizyl.
eh wogole mam dzis jakas doline.....(
mam wszystkiego dosc. ciagle w domu, nawet chodzic ledwo co bo od tej opuchlizny nogi bola,aby do ziemi

[enis84]

Napisane przez dra

troche mnie nie było,a tu już tyle stron


wiesz człowiek już taki jest,ze jak coś mu lezy to narzeka na tż,a o dobrym raczej się nie mówi......

no masz racje, popieram Cię w 100%, pewnie sobie dużo osob pomyslało że mój Tż to siaki i owaki

[dra]

Napisane przez enis84

no masz racje, popieram Cię w 100%, pewnie sobie dużo osob pomyslało że mój Tż to siaki i owaki

ano bo tylko narzekłaś na niego a o dobroci zero więc zaraz różnie się myśli,jak już się pisze to powinno się zaraz dopowiedzieć o dobrych stronach,bo jak tylko o złych to czyli sa tylko złe no ale przecież tak nie musi być,ale no jesteśmy tylko ludzmi i myślimy tak jak chcemy my,ale nie bierzemy pod uwagę,że osobie moze o coś innego chodzić