WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

[_paula_20]

Napisane przez etha

paula, a czy znasz może jakiś szampon bez SLS, ale przeciwłupieżowy? Próbowałam kiedyś różnych ziołowych specyfików, ale łupież wracał po 2 tygodniach od odstawienia tych z "zinc pyrithione", jak w zegarku. Chociaż na zakup babydreama noszę się już od miesiąca, może faktycznie warto.. Boję się tylko, że wróci mi ten paskudny łupież..

niestety nie znam szamponów przeciwłupieżowych bez SLS... ale spróbuj tego babydream on jest bardzo łagodny dla skóry głowy i może łupież nie wróci, mi nie wraca

[Kasia_F13]

witam wszystkich,
pisze pierwszy raz ale forum przegładnęłam całe (3 części).
Po pierwsze - nadmierna utrata włosów to nie Wasz wymysł ani urojenia - jak tak usłyszałam od lekarza....
po drugie - musi byc przyczyna

Badania endokrynolog., dermatolog., ginekolog. jest jak najbardziej wskazane. Ja jestem po usunęciu płata tarczycy i lecze się na tą chorobe od 7 lat. Pierwszym objawem że coś nie tak u mnie z tarczcycą są właśnie włosy chociaż nikt mi nie wierzył!!! Garściami je wyjmowałam a mycie ich jest koszmarem bo pełno ich później wszędzie.
Niestety ja przerabiam nawrót choroby i wiem że dlatego tak u mnie się dzieje przez tarczycę i niewyregulowane jak na razie hormony. Ale do pozostałych obób kilka rad.

Polecam revalid - jest to jedyny suplement zawierający tak dużo aminokwasów siarkowych, jeśli ktoś sie po nim źle czuje - wymioty- może być silica - zawiera połowę tego co revalid. Podkreślam że to nie moje wymysły ale opinia lekarza dermatologa - jednego z najlepszych w Krakowie!

Wax- to już nie to samo co kilka lat temu, wg mnie nie ma już na rynku tego wax-a, który był skierowany do osób po chemioterapii, zabiegach chirurgicznych, lekach i antybiotykach. Przerabiałam go kiedyś i teraz - wyrzucone pięniądze a efekt żaden.

Biotyna - niezależnie od tego jakie preparaty stosujecie jest niezbędna w stanach wzmozonego wypadania włosów, łamliwości paznokci, suchości skóry. Koszt ok 5-6zł. Polecam, cera bomba ale trzeba poczekać jakieś 2 mies.

niezależnie od przyczyny polecam mezoterapię głowy - w Kraku dostępna w paru gabinetach ale jednak wybierajcie tylko przeprowadzaną przez lekarza. Koszt 0d 40 do 150 zł za zabieg i w zależności od preparatu.
Jest to bezposrednie wstrzyknięcie w skórę głowy wszystkich minerałów, krzemionki i innych substancji potrzenbych do budowy i wzrostu włosa. Czemu polecam? bo po operacji pomimo tego że TSH miałam w normie włosy leciały w ilościach przerażających. Tylko te zabiegi mnie uratowały (wtedy zrobiłam 3 ) i przez kolejne lata cieszyłam się bujną czupryną.

Teraz niestety tarczyca się znowu odezwała i znowu lecą ale póki ja hormony nie będę miała na jednym poziomie to wiem że tak na razie jest.
I wszystkim niedowiarkom mówię - włosy odrosną, trzeba znaleźć przyczynę bo samo nic się nie dzieje.

To mogą być pigułki, stres, dieta, tarczyca lub inna choroba, trzeba szukać.... inaczej same suplementy nie pomogą.


Pozdrawiam

[etha]

Napisane przez truskawkowawiosna

hmm czyli mniej wiecej jak zaczelo sie wypadanie hirsutkom tez sie zapisuje Yasmin, Yasminelle/YAZ, Jeanine, Qlaira

Tak, właśnie wtedy, ale robię chyba wszystko, żeby wykluczyć te pigułki jako powód wypadania włosów, z typowo antyandrogennych mam jeszcze do wyboru Syndi, Cyprest i coś tam jeszcze, może to (oby) substancje wspomagające, jeśli już muszą to być tabletki..

Napisane przez truskawkowawiosna

a co Twoj endokrynolog na Twoje wypadanie?

Mam zamiar pomówić z nim o tym we wrześniu, tak samo jak z ginekologiem, a do dermatologa jeszcze dojrzewam I tym razem nie dam się zbyć gadkami o niejedzeniu mięsa!

Napisane przez truskawkowawiosna

a sporo spozywasz produktow bialkowych w stosunku do weglowodanow?

Nie tak znowu dużo, około 30-40 gramów białka dziennie, węglowodanów jem więcej niż w tabelkach, ale z tym to jest różnie.

Kasia_F13, a czy jest możliwe przekroczenie norm, jeśli wstrzyknie się sobie te minerały, a już sporo ma się ich w diecie? Tak z ciekawości pytam.

[sunkissed]

Czy Revalid naprawdę jest tak skuteczny?

[ona911]

Napisane przez sunkissed

Czy Revalid naprawdę jest tak skuteczny?

Mi osobiście jakiś czas temu bardzo pomógł. Brałam na początku po 6 tabletek dziennie. Teraz nawróciły mi się kłopoty i od kilku dni znowu biorę..ale dzisiaj tez zakupiłam żelazo ..vit C i kwas foliowy..bo wczoraj przeanalizowałam moje wyniki i żelazo też ma w dolnej granicy więc będę próbowała. Oby pomogło..

[truskawkowawiosna]

Napisane przez etha

z typowo antyandrogennych mam jeszcze do wyboru Syndi, Cyprest i coś tam jeszcze, może to (oby) substancje wspomagające, jeśli już muszą to być tabletki..

to są odpowiedniki Diane 35, sprawdz sobie sklady

z naturalnych antyandrogenow jest np. wierzbownica drobnolistna w tabletkach lub postaci suszu

Mam zamiar pomówić z nim o tym we wrześniu, tak samo jak z ginekologiem, a do dermatologa jeszcze dojrzewam I tym razem nie dam się zbyć gadkami o niejedzeniu mięsa!

jak bedziesz szukala dermatologa, to przejrzyj opinie na Znanym Lekarzu, zeby nie trafic na kogos, kto zbagatelizuje Twoj problem

a co do niejedzenia mięsa: ja bym sie chyba na Twoim miejscu nie przyznawala od razu niektorzy jak slysza, ze ktos jest wegetarianinem, to od razu krytyka po calosci i na kazda najdrobniejsza przypadlosc, glupie przeziebienie maja odpowiedz :"no widzisz, to wszystko bo nie jesz miesa" sami wcinaja fast foody, pija, pala, a i tak uwazaja sie za zdrowszych od przecietnego wege, ciekawe

ja nie jestem wegetarianką, ale od wielu osob naprawde znajacych sie na rzeczy slyszalam, ze nie jedzac miesa, przy rozsądnym ukladaniu jadlospisu, mozna byc idealnie zdrowym i w to wierze, tylko wlasnie trzeba sie znac na ukladaniu posilkow

Nie tak znowu dużo, około 30-40 gramów białka dziennie, węglowodanów jem więcej niż w tabelkach, ale z tym to jest różnie.

nie masz innych problemow skornych poza tym łupiezem? jezeli nie, to pewnie nie przez bialko. pytam, bo "przedawkowanie" orzechow, serow zoltych i bialych itp. czesto objawia sie takimi problemami

[etha]

Napisane przez truskawkowawiosna

to są odpowiedniki Diane 35, sprawdz sobie sklady

Tak, są to odpowiedniki Diane pod względem substancji czynnych, których odstawiać nie chcę, ale może Syndi albo Cyprest będą w stanie zaoferować mi jakąś czystszą formę octanu cyproteronu, jakiś inny proces technologiczny, albo inne składniki dodatkowe (lub w innych proporcjach), które łącznie nie będą powodować wypadania włosów. O ile to w ogóle jest wina tabletek, w co wciąż szczerze nie wierzę i wierzyć nie chcę To tak jak ze zwykłymi tabletkami anty, dziewczyny często piszą, że po jednych mają jakieś objawy niepożądane, a po innych nie, chociaż obie pigułki mają "taki sam skład substancji czynnych i w takiej samej ilości". O to mi chodziło a 2 lata temu wiele się zmieniło w moim życiu, przede wszystkim wyjazd na studia, inna woda, klimat, tabletki, stres, dużo dużo zmian było.

Napisane przez truskawkowawiosna

nie masz innych problemow skornych poza tym łupiezem? jezeli nie, to pewnie nie przez bialko. pytam, bo "przedawkowanie" orzechow, serow zoltych i bialych itp. czesto objawia sie takimi problemami

Nie, nie mam żadnych problemów skórnych poza suchością twarzy na policzkach i zaskórnikami na nosie



Edit:
Sprawdziłam wierzbownicę (drobnokwiatową):

Działanie.
Podstawowymi składnikami czynnymi ziela wierzbownicy są flawonoidy, kwercetyna, pochodne mirycetyny i sterole roślinne. Dzięki tym naturalnym substancjom wierzbownica korzystnie wpływa na prostatę i układ moczowy. Działa również oczyszczająco na organizm, wzmaga naturalne procesy detoksykacji. Zmniejsza wydzielanie łoju i powoduje jego upłynnienie, przez co poprawia wygląd cery.

Wskazania.
Stosować w celu oczyszczenia organizmu i ochrony gruczołu prostaty.

To na pewno to..?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez etha

Edit:
Sprawdziłam wierzbownicę (drobnokwiatową):


To na pewno to..?

tak to jest to, wierzbownice stosuje sie tez u kobiet przy łojotoku i hirsutyzmie wlasnie.
tu sobie zerknij
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ium,t1227.html

Działanie lecznicze
Wyciągi z ziela wierzbówki i wierzbownicydziałają przeciwbakteryjnie (oenothein niszczy Propionibacterium acnes), przeciwzapalnie, odtruwająco ,antyandrogennie, wzmaga procesy detoksykacji, pobudzajaco na regenerację tkanki nabłonkowej, rozkurczowo, przeciwalergicznie, wprzeciwwysiękowo, uspokajająco, przeciwbólowo. Hamuje przerost gruczołu krokowego. Zapobiega nowotworom wymiatając wolne rodniki i usuwając nadtlenki oraz zapobiegając ich powstawaniu.Aktywuje limfocyty NK i ADCC (Natural Killer cell cytotoxicity). Hamuje enzym 5-alfa reduktazę i aromatazę (5-AR), przekształcający testosteron w dehydrotestosteron DHT (epilobium to inhibitor 5-AR). Prawdopodbnie też blokuje receptory dla DHT w gruczole krokowym i w skórze, zapobiegając nipożądanemu oddziaływaniu tego hormonu na chory gruczoł krokowy (epilobium zapobiega kumulacji DHT w gruczole krokowym).
Zmniejszają wydzielanie łoju, zmniejszają keratynizację naskórka i mieszków włosowych oraz przerost nabłonków, w tym naskórka. Powodują również upłynnienie łoju zapobiegając powstawaniu zaskórników.

pogrubione wlasnie jest istotne przy wypadaniu wlosow. namawiam Cie na tego dermatologa, zeby ustalic typ łysienia, jezeli jest androgenowe, to produkty z takimi inhibitorami sa szansa na odrost wlosow

a gdzie najbardziej masz przerzedzone wlosy? masz dosc wysokie czolo i robia Ci sie jakby zakola, wlosy sa rzadsze po bokach czy raczej rownomiernie?

niektorym bardzo pomagaja produkty NISIM, nie sa tanie, ale to nie sa zwykle drogeryjne czy apteczne specyfiki, zerknij sobie http://www.nisim.pl/wypadanie_wlosow

[Kasia_F13]

Napisane przez etha

Kasia_F13, a czy jest możliwe przekroczenie norm, jeśli wstrzyknie się sobie te minerały, a już sporo ma się ich w diecie? Tak z ciekawości pytam.

Nie, musiałabyś wcinać tabletki garściami żeby poszło do przedakwkowania, poza tym w zastrzykach przede wszystkim jest krzemionka i od tego zaczyna się pierwsza dawka, potem dochodzą inne związki. Ja przy zastrzykach brałam równoczesnie własnie revalid- tak zalecił mi lekarz, natomiast nie wiem co ty bierzesz, w razie wątpliwości zawsze możesz zapytać lekarza, dlatego polecam ten zabieg tylko w gabinetach lek, bo w gab. estetycznych panienki nie mają pojęcia co robią czemu tak na prawdę ma to służyć.
A to że w diecie masz dużo minerałów - i nie pomaga - może występują jakieś zaburzenia wchłaniania skoro dieta nie pomaga...?

Wierzcie lub nie, tam gdzie igła dotknęła głowy, miałam jeża, czuć było potem pod palcami jak włosy odrastają.

[etha]

Napisane przez truskawkowawiosna

namawiam Cie na tego dermatologa, zeby ustalic typ łysienia, jezeli jest androgenowe, to produkty z takimi inhibitorami sa szansa na odrost wlosow

a gdzie najbardziej masz przerzedzone wlosy? masz dosc wysokie czolo i robia Ci sie jakby zakola, wlosy sa rzadsze po bokach czy raczej rownomiernie?

Nie jestem w stanie sprawdzić ilości włosów z tyłu głowy, ale po bokach i w górę od czoła, włosy wypadają równomiernie. Zakola mi się nie robią.

A po wczorajszym myciu babydreamem jestem w szoku! W ciągu mycia i czesania wypadło może 20 włosów Oby to nie był tylko jeden z ich dobrych dni!

[Sweet Chocolate]

Dziewczyny, tak się zawsze zastanawiam ile to tak "na oko" jest 100włosów? Wiem, że trudno będzie pewnie komukolwiek na moje pytanie odpowiedzieć, bo dochodzi jeszcze ich długość,ja mam włosy do ramion, ze wzmożonym wypadaniem zmagałam się w upały, trwało to jakieś 2-3tyg, ale nigdy nie liczyłam tych włosów.. chyba by mi serce pękło. Mam włosy lekko za ramiona, gdyby któraś dysponowała taką informacją lub zdjęciem pukla włosów i dla porównania np paczką zapałek dla porównania wiekości byłabym wdzięczna. Przeglądałam wątek, znalazłam takie zdjęcie jednak nie wiem jak "duży" był taki pukiel... mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi
Życzę sukcesów w walce o włosy

[Snufki]

Napisane przez etha

NIEEE, nie chciałam, żeby wątki były łączone Wydaje mi się, że mój problem jest troszkę inny niż wasze



Wiesz co, diane biorę już dość długo, jakoś od dwóch lat, z półroczną przerwą, kiedy była zmiana na cilest. W trakcie tej zmiany włosy powinny przestać wypadać, jednak tak się nie stało. Testosteron był na początku o 20% powyżej normy, teraz jest około 20% poniżej górnej granicy, więc jest dobrze. Objawy hirsutyzmu zmniejszyły się znacznie, nie wyglądam jeszcze "normalnie", ale nawet znajomi zauważają różnicę. Innych hormonów, mogących mieć związek z hirsutyzmem niestety nie badałam, bo nie mogłam dostać na nie skierowania, a nie stać mnie, żeby co chwilę robić tyle badań 50zł+ PCOS miałam zdiagnozowane, brałam na to leki (bromergon), a po kilku miesiącach, kiedy było już lepiej zabrałam się za diane, bo ich nie można łączyć ze sobą.

Mieszki włosowe nadwrażliwe na androgeny.. Hmm.. Kiedyś, przy bardzo widocznych objawach hirsutyzmu, i z hormonami gdzieś w kosmosie, włosy zostawały mi na głowie..

A łupież? On mi po prostu wraca, normalnie nic mnie nie swędzi, nie łuszczy się.. Wszystko powraca dopiero jakiś czas po odstawieniu szamponów przeciwłupieżowych, tak normalnie to nie jest problem.

Cerę mam w porządku, nigdy nie miałam problemów nawet ze zwykłym trądzikiem, ot, jakiś pryszcz raz na jakiś czas i tyle.

Samo mleko około 1 szklanki dziennie, do płatków. Nie mam nietolerancji laktozy ani nadwrażliwości na produkty mleczne.

Dziękuję Ci, truskawkowawiosna

A mi zaczęły wypadać jak PRZESTAŁAM brać tabletki, więc różnie bywa...

[jeesss]

hej jestem tu nowa... jak się pewnie domyslacie trafiłam tutaj dlatego że mam praoblem m.in. z wypadającymi włosami nie byłam jeszcze u lekarza (odwlekam ten moment, gdyż chciałabym najpierw spróbować czegoś we własnym zakresie) możecie polecić jakieś dobre odżywki??? najlepiej do włosów farbowanych i suchych być może to wina farbowania....

[IwOOOnek]

Witam.
A ja mam takie dość dziwne pytanie. Zauważyłam że jeśli myję obojętnie jakim szamponem to przy zmywaniu szamponu wypada mi kilka- kilkanaście włosów, ale jeśli nałożę już jakąś odżywkę czy maskę to wyciągam włosy całymi garściami;( czy dzieję się to tak że te nowe włosy "wypychają" stare i przez to zauważam mega wypadanie włosów?
Dzieję się to również gdy wcieram np jakieś wcierki i tego typu rzeczy to później przy myciu jest koszmar.
Co to może być już sama nie wiem co mam o tym myśleć
Nie wspomnę już o tym że ostatnio włosy wypadają mi dość intensywnie zwłaszcza przy myciu i czesaniu po myciu

[aga24zuzia]

Napisane przez IwOOOnek

Witam.
A ja mam takie dość dziwne pytanie. Zauważyłam że jeśli myję obojętnie jakim szamponem to przy zmywaniu szamponu wypada mi kilka- kilkanaście włosów, ale jeśli nałożę już jakąś odżywkę czy maskę to wyciągam włosy całymi garściami;( czy dzieję się to tak że te nowe włosy "wypychają" stare i przez to zauważam mega wypadanie włosów?
Dzieję się to również gdy wcieram np jakieś wcierki i tego typu rzeczy to później przy myciu jest koszmar.
Co to może być już sama nie wiem co mam o tym myśleć
Nie wspomnę już o tym że ostatnio włosy wypadają mi dość intensywnie zwłaszcza przy myciu i czesaniu po myciu

Wg mnie to proste...jeżeli myjesz tylko szamponem to "wypada "ich mniej bo są splątanie, a później przy rozczesywaniu je wyczesujesz...a jeżeli nałożysz odzywkę i spłukujesz włosy to one są gładsze i mniej splątane i od razu spływają z wodą...
ą jeżeli wcierasz coś w skalp to wiadomo że powoduje to poprawienie krążenia i te słabe włosy od razu wypadają

[IwOOOnek]

Napisane przez aga24zuzia

Wg mnie to proste...jeżeli myjesz tylko szamponem to "wypada "ich mniej bo są splątanie, a później przy rozczesywaniu je wyczesujesz...a jeżeli nałożysz odzywkę i spłukujesz włosy to one są gładsze i mniej splątane i od razu spływają z wodą...
ą jeżeli wcierasz coś w skalp to wiadomo że powoduje to poprawienie krążenia i te słabe włosy od razu wypadają

Wiesz dla mnie zastanawiające jest jednak to że jak używam samego szamponu i jak czesze włosy po wyschnięciu to i tak wypada mi mniej włosów niż jak stosuję szampon i odżywkę

[bleedingsun]

Cześć dziewczyny Dołączam z moimi wypadającymi włosiskami.
Próbowałam już wielu sposobów, żeby tak nie wypadały, ale dalej jest to samo... Najwięcej mi ich wypada przy myciu i czesaniu (od dzisiaj mam szczotkę Tangle Teezer, jest o niebo lepsza i pokładam w niej wielkie nadzieje).
Piję też skrzyp i pokrzywę. Zaraz poczytam, co tam jeszcze polecacie

[aga24zuzia]

Napisane przez IwOOOnek

Wiesz dla mnie zastanawiające jest jednak to że jak używam samego szamponu i jak czesze włosy po wyschnięciu to i tak wypada mi mniej włosów niż jak stosuję szampon i odżywkę

to może ta odżywka powoduje jakąś reakcje alergiczną skóry głowy???/

jakiej odżywki używasz?
polecam nano effekt tj maska do włosów wypadających

[famka89]

Witam

Jestem nowa w tym wątku ponieważ przez swoją głupotę zafarbowałam włosy farbą palette (ciemny brąz) i od tej pory wypadają mi włosy garściami. Zawsze farbowałam kremem z Loreala (Casting). Od wczoraj łykam skrzyp polny z witaminami , a dzis kupiłam maske ,tonik i szampon z Placentinol'u. Wydałam ponad 60 zł na to wszystko dziś po pierwszym myciu czuje ,że włosy mają fajny połysk i są "fajniejsze".

Ale to moje pytanie - czy któraś z Was miała stycznośc z tą firmą- Placentinol? Pani w sklepie fryzjerskim bardzo polecała.

[noseknosek]

cześć dziewczyny
muszę się dołączyć do wątku, bo niestety moje włosy znowu lecą jak szalone wiem, że jest to spowodowane stresem w trakcie sesji, przeżywam to właściwie za każdym razem, ech. Tym razem miałam wyjątkowy ciężki czas przez kilka ostatnich miesięcy i odbiło się to na włosach. Boję się, że mi nic nie zostanie na głowie..
Stosuję szampon Neril, lotion Seboradin Niger i wewnętrznie tabletki Forte Pharma Expert Włosy i tran. Możecie jeszcze coś doradzić?

[IwOOOnek]

Napisane przez aga24zuzia

to może ta odżywka powoduje jakąś reakcje alergiczną skóry głowy???/

jakiej odżywki używasz?
polecam nano effekt tj maska do włosów wypadających

Używałam odżywki z Ziai-Odżywka Ceramidy( kiedyś używając jej miałam piękne włosy i wydawało mi się że powstrzymała ona wypadanie włosów), maskę placenta i maska glorię.
Teraz przy każdej z nich obserwuję wzmożone wypadanie... Może po prostu moje włosy są tak bardzo osłabione że każda odżywka je tak "wyciąga"
Już nie wiem co o tym myśleć a włosów coraz mniej

[gabi1989]

witam!
jestem zrozpaczona, włosy wypadają mi w ogromnych ilościach, są wszędzie (na łóżku, pościeli, podlodze, ubraniach, pod prysznicem po kąpieli); gdy dziś usiadłam i zaczęłam je delikatnie przeczesywać to cały czas wychodziły, gdybym tak robiła kilka godzin to mam wrażenie, że wyszłyby wszystkie wyniki badań mam dobre, odżywiam się normalnie, nie odchudzam się, farbowałam je 3 tygodnie temu londą i boję się, że od tego (chociaż moja fryzjerka jest zdania, że dziwne by od samego farbowania tak wypadaly, jak mi); nie suszę ich i nie prostuję (nigdy tego nie robiłam), nie używam żadnych kosmetyków do stylizacji, szamponu używam bardzo delikatnego
poradźcie coś, za 1,5 miesiąca idę na wesele i nie chcę do tego czasu być łysa a na to się zanosi
dodam, że nie palę, nie piję i nie biorę tabletek antykoncepcyjnych

[Agaciok xD]

Przylaczam sie do was bo jak latwo zgadnac okropnie wypadaja mi wlosy chcialabym zebyscie polecily mi jakis szampon do wypadajacych wlosow. Na KWC znalazlam tyko kilka (moze 5) i opinie byly podzielone.
Bardzo prosze o pomoc.

[kotka20093]

Napisane przez Agaciok xD

Przylaczam sie do was bo jak latwo zgadnac okropnie wypadaja mi wlosy chcialabym zebyscie polecily mi jakis szampon do wypadajacych wlosow. Na KWC znalazlam tyko kilka (moze 5) i opinie byly podzielone.
Bardzo prosze o pomoc.

zdania na KWC sa podzielone, bo każdemu pomaga cos innego. U mnie np w ogóle nie pomogły:dercos vichy, dermena, joanna czarna rzepa, natomiast troche pomogły; seboradin fioletowy, pharmaceris czerwony, neril-kiedys bardzo mi pomogł, potem juz nie było az takiego fajnego efektu.

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

Ja chwytam się ostatniej deski ratunku. Zapuszczam swoje naturalne włosy, koniec z farbowaniem, poza tym przerzucam się na ajruwedyjską pielęgnację. Zakupiłam 2 olejki - Sesę i Hennarę, mydełko do włosów Sesa i zioła na włosy. Zobaczymy. Jutro znów idę ściąć włosy...

[Agaciok xD]

Napisane przez kotka20093

zdania na KWC sa podzielone, bo każdemu pomaga cos innego. U mnie np w ogóle nie pomogły:dercos vichy, dermena, joanna czarna rzepa, natomiast troche pomogły; seboradin fioletowy, pharmaceris czerwony, neril-kiedys bardzo mi pomogł, potem juz nie było az takiego fajnego efektu.

Dzieki chyba sprobuje seboradinu bo duzo sie na wizazu o nim slyszy

[Naciaaa1991]

Witam. Chciałam zapytać co poradziłybyście osobie :

- której od jakiegoś pół roku włosy lecą garściami (najgorzej przy myciu)
- która ma łupież od paru lat
- która od 2miesięcy stosuję Pirolam (zawiesina, płyn do skóry), ale zastanawia się na zamianie tej formy zawiesiny na szampon
- która od 2miesięcy używa szamponu Stieproxu (ok.2x w tyg.) i podejrzewa, że może to ten dość mocny specyfik wpłynął wyniszczająco na włosy
- która brała kiedyś Skrzypowitę, ale była to strata czasu i pieniędzy, bo ani włosy wzmocnione ani paznokcie

Chciałaby mieć mocne, zdrowe włosy. Przede wszystkim żeby tak - nie wypadały...
Wszystkie wskazówki, porady mile widziane

[_Sarenka_]

Ja mam ten sam problem. Od jakiegos czasu '' sezonowo" wypadają mi włosy. Jeden sezon wystarczy zebym miala mocno przerzedzone wlosy. Kiedyś na wypadanie włosów kupowałam czarną rzepę i wcierałam je w skóre glowy - wtedy przestaly wypadać. Dzis niestety to na mnie nie działa. Tak samo seboradin lotion. Z zazdrością patrzę na włosy moich koleżanek - długie, grube i mocne. Stosowalam tez wax, ale jakichś spektakularnych efektów nie osiągnęłam. Jutro idę do apteki po szampon Alpecin c1 - z nadzieją, że to pomoże.

[aga24zuzia]

Melduję że dziś po raz pierwszy użyłam Joanny -kuracji wzmacniającej .
Najpierw umyłam włosy a później wtarłam ją w skórę ..................iiiiiii i myślałam że odlecę ,chyba za dużo jej dałam bo myślałam że spali mi skórę głowy....masakra... piekło mnie tak z 10 min a później przeszło..uffffff... przy rozczesywaniu wypadło mi ze 3 razy więcej włosów...co jest?
na opakowaniu pisze że na początku kuracji można odczuwać lekkie mrowienie..a to była rzeźnia

[_Sarenka_]

Napisane przez aga24zuzia

Melduję że dziś po raz pierwszy użyłam Joanny -kuracji wzmacniającej .
Najpierw umyłam włosy a później wtarłam ją w skórę ..................iiiiiii i myślałam że odlecę ,chyba za dużo jej dałam bo myślałam że spali mi skórę głowy....masakra... piekło mnie tak z 10 min a później przeszło..uffffff... przy rozczesywaniu wypadło mi ze 3 razy więcej włosów...co jest?
na opakowaniu pisze że na początku kuracji można odczuwać lekkie mrowienie..a to była rzeźnia

miałam tak samo, jak wcierałam rzepę strasznie piekło.. to takie uczucie chłodu na pograniczu z pieczeniem. wg mnie albo skóra nieprzyzwyczajona, albo włosy takie słabe