Szczęście zawsze zaczyna się od marzeń;) Zazdrośnice cz. XXII

[magda2109]

Jeszcze prawie 3 godziny... Chcę do domu

[Biska]

Nie mogę za Wami ostatnio nadążyć

[OlkaR]

Ilsa zmień posta na tamtym forum!!!!!!!!!!!!

[Ilsa Lund]

Napisane przez OlkaR

Ilsa zmień posta na tamtym forum!!!!!!!!!!!!

ok ok

[carmelova]

Cześć Piękne

Co do obrączki to zgdaszam sie z Olką (wow ) Poza ekstremalnymi przypadkami powinno się ją nosić. To dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn.

Mam dzisiaj pyszny domowy obiadek, który robiłam wczoraj

[madziamacius8786]

Napisane przez Lady Marmalade

oj nie nie, nie mozesz juz tyle wytrzymalas, dasz rade jeszcze 3 dni

Napisane przez aleksandrettaa

I nie dzowoń. Umowiliście się na konkretny termin to trzymaj sie go. Wytrzmałas jjuz tyle to i jeszcze troche dasz rade.

Napisane przez Ilsa Lund

madziu, wytrzymaj jeszcze trochę. Chociaż to strasznie dziwne że nadal nie dzwoni. Ja sobie to wyobrażam że nieźle spędza czas

Napisane przez paollino

Spokojnie, DASZ RADĘ MADZIU! już niedługo

dziekuje Kochane tak bardzo za nim tesknie,że naprawde nie daje rady boje sie jego odpowiedzi i tego, czy on czasem sie do tego nie przyzwyczaił

Napisane przez magda2109

Jeszcze prawie 3 godziny... Chcę do domu

Napisane przez Biska

Nie mogę za Wami ostatnio nadążyć

przecież my tak wolno piszemy


Skimosku

Ola to bedzie gorąco jak przyjedzie

[najfajniejsza]

Napisane przez OlkaR

Ilsa zmień posta na tamtym forum!!!!!!!!!!!!

yyyyyyyyy?

Madziu, wytrzymasz, zobaczysz

cześć
nie będę pisać, co u mnie, żeby was nie zasmucać
po prostu trzymajcie kciuki bardzo proszę, z całego mojego najkowego serca

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

Madziu, wytrzymasz, zobaczysz

cześć
nie będę pisać, co u mnie, żeby was nie zasmucać
po prostu trzymajcie kciuki bardzo proszę, z całego mojego najkowego serca

dziekuje za pocieszenie, ale ja ciągle myśle też o tym co mówił,że nie wyobraża sobie jakby to miało wyglądać jakby dał mi szanse niech mu sie odwidzi i mnie zechce przecież wiem,że on też mnie Kocha


żeby było dobrze u Ciebie

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

yyyyyyyyy?

Madziu, wytrzymasz, zobaczysz

cześć
nie będę pisać, co u mnie, żeby was nie zasmucać
po prostu trzymajcie kciuki bardzo proszę, z całego mojego najkowego serca

Najeczka trzymam kciuki z całą mocą. Przeraził mnie ten wpis, będe sie teraz zastanawiać co się dzieje i martwic.

[Claris]

Napisane przez najfajniejsza

nie będę pisać, co u mnie, żeby was nie zasmucać
po prostu trzymajcie kciuki bardzo proszę, z całego mojego najkowego serca

coś się stało?

cholera jasna, pan robotnik w moim oknie

[Biska]

Naj kciuki jakich jeszcze chyba nigdy nie trzymałam

[OlkaR]

Napisane przez carmelova

Cześć Piękne

Co do obrączki to zgdaszam sie z Olką (wow ) Poza ekstremalnymi przypadkami powinno się ją nosić. To dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn.

Mam dzisiaj pyszny domowy obiadek, który robiłam wczoraj

Wielkie WOW!

Napisane przez madziamacius8786

Ola to bedzie gorąco jak przyjedzie

Hahaha mam nadzieję
A w ogóle to rozwalił mnie... taki kawałek rozmowy:
A: jestem młoda to jeszcze kiedyś tam pojadę
R: co?
A: pojadę tam kiedyś
R: ale co jesteś?
A: młoda
R: taaaaaaa

I jak tu nie kochać mężczyzn?

Napisane przez najfajniejsza

yyyyyyyyy?

Madziu, wytrzymasz, zobaczysz

cześć
nie będę pisać, co u mnie, żeby was nie zasmucać
po prostu trzymajcie kciuki bardzo proszę, z całego mojego najkowego serca

A bo Ilsa przesadziła trochę na innym forum

Niunia tak nie wolno. Jak już się odzywasz to pisz wszystko ;*

[201608251020]

naj nie wiem co się dzieje, ale - TRZYMAM KCIUKI!
TŻtowi jutro do pracy kazali iść Trzeba angaże na wrzesień wypisywać i co?! Nowego do tego zaprzęgli ! A miał biedaczek na turniej kanasty do Bielska jechać, tak się cieszył o 18 jutro będzie wolny, więc przyjeżdżam do niego popołudniem Już się stęskniłam za nim

[Claris]

kurde kurde kurde czuję się inwigilowana, bo cały czas teraz zerka na mnie przez okno
zasunęłabym żaluzję, ale teraz to tak chamsko jak już przyszedł niech soibe już idzie

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

Najeczka trzymam kciuki z całą mocą. Przeraził mnie ten wpis, będe sie teraz zastanawiać co się dzieje i martwic.

nie martw się, ja się sama sobą pomartwię, a Ty swoją energię marnowaną na umartwienie zmień na kciuki

Napisane przez Claris

coś się stało?

cholera jasna, depiluję sobie nogę, aż tu nagle pan robotnik w moim oknie, ale obciach

niestety tak
obciach? pan się na pewno ucieszył

Napisane przez Biska

Naj kciuki jakich jeszcze chyba nigdy nie trzymałam

Napisane przez OlkaR

Niunia tak nie wolno. Jak już się odzywasz to pisz wszystko ;*

nie jestem niunia
nie chcę i nie mogę pisać, przepraszam.
ale myślcie o mnie dobrze, a może wszystko się ułoży

Madziu, dziękuję i nie myśl tak! poczekaj, a nie od razu zakładasz czarne scenariusze

[201608251020]

naj teraz to się zaczęłam już martwić co jest kochana?

[madziamacius8786]

Napisane przez Claris

cholera jasna, depiluję sobie nogę, aż tu nagle pan robotnik w moim oknie, ale obciach

chciał popatrzeć no co może miał nadzieje,że coś wiecej ujrzy

Napisane przez paollino

TŻtowi jutro do pracy kazali iść Trzeba angaże na wrzesień wypisywać i co?! Nowego do tego zaprzęgli ! A miał biedaczek na turniej kanasty do Bielska jechać, tak się cieszył o 18 jutro będzie wolny, więc przyjeżdżam do niego popołudniem Już się stęskniłam za nim

no to nieźle go urządzili ale już pod wieczór sie zobaczycie

Napisane przez Claris

kurde kurde kurde czuję się inwigilowana, bo cały czas teraz zerka na mnie przez okno
zasunęłabym żaluzję, ale teraz to tak chamsko jak już przyszedł niech soibe już idzie

a co sie przejmujesz przed nosem mu zasun

Napisane przez najfajniejsza

Madziu, dziękuję i nie myśl tak! poczekaj, a nie od razu zakładasz czarne scenariusze

dobrze choć w głowie mam różne złe myśli

A Tobą sie też martwie i to bardzo bo to co piszesz nie brzmi dobrze

[Ilsa Lund]

Napisane przez OlkaR

A bo Ilsa przesadziła trochę na innym forum

ale to w sumie bez sensu bo nam o tym piszesz na głównym wątku a tam nie można

podobno dziś kadry do mnie próbowały się dodzwonić bo ten osioł zostawił mi kwiaty w kadrach właśnie. To najpierw zastraszanie a teraz czy lubię seks i dawanie kwiatów ?

[Claris]

naj też się martwię

[OlkaR]

Napisane przez Ilsa Lund

ale to w sumie bez sensu bo nam o tym piszesz na głównym wątku a tam nie można

Bo "nasz" wątek to co innego. Rzadko czytają go osoby postronne. Poza tym, to, że moi "znajomi" o tym wiedzą nie znaczy, że mają to rozpowiadać innym.
Trochę dyskrecji dziewczyno.

[carmelova]

Najeczko bardzo się martwię.... Ale ściskam mocno

[madziamacius8786]

Ilsa olej tego gościa



A ja sie zastanawiam co Tż teraz robi, czy w poniedziałek odezwie sie pierwszy czy znowu bede musiała sama zadzwonić z myślą,że on tego nie zrobi boje sie tego co mi powie, marze o tym żeby zmienił zdanie i żebyśmy w końcu sie zobaczyli bo nawet nie zdajecie sobie sprawy jak marze o tym żeby mnie przytulił wszystko mi sie przypomina, on codziennie (od 3 tygodni) mi sie śni, noc w noc a jak budze sie i dochodzi do mnie ta świadomość,że jest jak jest to żyć mi sie odechciewa teraz jest troche lepiej bo mam tą świadomość,że on o tym myśli,że porozmawiamy inaczej bym nie spała po nocach i płakała ale ostatnio jak z nim rozmawiałam przez tel to rece mi drżały i serce mi tak waliło jakbym go z 10 lat nie słyszala tak bardzo żałuje wszystkiego co złego zrobiłam nie chce go stracić

[peach_passion]

Napisane przez madziamacius8786

Ilsa olej tego gościa



A ja sie zastanawiam co Tż teraz robi, czy w poniedziałek odezwie sie pierwszy czy znowu bede musiała sama zadzwonić z myślą,że on tego nie zrobi boje sie tego co mi powie, marze o tym żeby zmienił zdanie i żebyśmy w końcu sie zobaczyli bo nawet nie zdajecie sobie sprawy jak marze o tym żeby mnie przytulił wszystko mi sie przypomina, on codziennie (od 3 tygodni) mi sie śni, noc w noc a jak budze sie i dochodzi do mnie ta świadomość,że jest jak jest to żyć mi sie odechciewa teraz jest troche lepiej bo mam tą świadomość,że on o tym myśli,że porozmawiamy inaczej bym nie spała po nocach i płakała ale ostatnio jak z nim rozmawiałam przez tel to rece mi drżały i serce mi tak waliło jakbym go z 10 lat nie słyszala tak bardzo żałuje wszystkiego co złego zrobiłam nie chce go stracić

wydaje mi się że jakby chchiał to zakończyć to powiedziałby Ci to kiedy ostatnio rozmawialiście przez telefon. ja się nie znam ale mam jakieś takie przeczucie że wszystko będzie dobrze

[201608251020]

Madziu znam ten strach 2 miesiące temu przeskrobałam coś bardzo i bałam się że TŻ mi nie wybaczy, że się rozstaniemy.. Walczyłam jak mogłam, ale w końcu stwierdziłam że muszę mu dać czas żeby sobie to sam poukładał... i opłaciło się ! Sam napisał mi że myślał o tym i wie, że mnie kocha i warto o to walczyć

Spokojnie

[cynamonowaania]

Napisane przez madziamacius8786

Ilsa olej tego gościa



A ja sie zastanawiam co Tż teraz robi, czy w poniedziałek odezwie sie pierwszy czy znowu bede musiała sama zadzwonić z myślą,że on tego nie zrobi boje sie tego co mi powie, marze o tym żeby zmienił zdanie i żebyśmy w końcu sie zobaczyli bo nawet nie zdajecie sobie sprawy jak marze o tym żeby mnie przytulił wszystko mi sie przypomina, on codziennie (od 3 tygodni) mi sie śni, noc w noc a jak budze sie i dochodzi do mnie ta świadomość,że jest jak jest to żyć mi sie odechciewa teraz jest troche lepiej bo mam tą świadomość,że on o tym myśli,że porozmawiamy inaczej bym nie spała po nocach i płakała ale ostatnio jak z nim rozmawiałam przez tel to rece mi drżały i serce mi tak waliło jakbym go z 10 lat nie słyszala tak bardzo żałuje wszystkiego co złego zrobiłam nie chce go stracić

Wiesz... faceci są dość bezpośredni więc jakby miał zamiar Cię odrzucić to wydaje mi się że już dawno by to zrobił... a tak to jest duża szansa! Zresztą najważniejsze jest pozytywne myślenie!!!

A tak poza tym to mogę wiedzieć co takiego przeskrobałaś Madziu?

A teraz do Was wszystkich... dlaczego piszecie o Swoich TŻ?

Do którejś z Was, która stwierdziła że się tu z Was naśmiewam... Nie robię tego! Może moje bezpośrednie wypowiedzi są aż za bardzo bezpośrednie ale na pewno się tu z nikogo nie naśmiewam! Jak ktoś tak jeszcze pomyślał to sorki

[aleksandrettaa]

Napisane przez cynamonowaania

Wiesz... faceci są dość bezpośredni więc jakby miał zamiar Cię odrzucić to wydaje mi się że już dawno by to zrobił... a tak to jest duża szansa! Zresztą najważniejsze jest pozytywne myślenie!!!

A tak poza tym to mogę wiedzieć co takiego przeskrobałaś Madziu?

A teraz do Was wszystkich... dlaczego piszecie o Swoich TŻ?

Do którejś z Was, która stwierdziła że się tu z Was naśmiewam... Nie robię tego! Może moje bezpośrednie wypowiedzi są aż za bardzo bezpośrednie ale na pewno się tu z nikogo nie naśmiewam! Jak ktoś tak jeszcze pomyślał to sorki

TŻ = towarzysz życia

[madziamacius8786]

Napisane przez peach_passion

wydaje mi się że jakby chchiał to zakończyć to powiedziałby Ci to kiedy ostatnio rozmawialiście przez telefon. ja się nie znam ale mam jakieś takie przeczucie że wszystko będzie dobrze

czasami też mam takie przeczucie,że wszystko bedzie dobrze..mam też wrażenie,że Tż po prostu gdzieś wyjechał dlatego go tak długo nie widze

Napisane przez paollino

Madziu znam ten strach 2 miesiące temu przeskrobałam coś bardzo i bałam się że TŻ mi nie wybaczy, że się rozstaniemy.. Walczyłam jak mogłam, ale w końcu stwierdziłam że muszę mu dać czas żeby sobie to sam poukładał... i opłaciło się ! Sam napisał mi że myślał o tym i wie, że mnie kocha i warto o to walczyć

Spokojnie

oby u Nas ten czas też sie opłacił i żeby Tż to zrozumiał żeby walczyć o Nas i spróbować jeszcze raz..

Napisane przez cynamonowaania

Wiesz... faceci są dość bezpośredni więc jakby miał zamiar Cię odrzucić to wydaje mi się że już dawno by to zrobił... a tak to jest duża szansa! Zresztą najważniejsze jest pozytywne myślenie!!!

A tak poza tym to mogę wiedzieć co takiego przeskrobałaś Madziu?

A teraz do Was wszystkich... dlaczego piszecie o Swoich TŻ?

Do którejś z Was, która stwierdziła że się tu z Was naśmiewam... Nie robię tego! Może moje bezpośrednie wypowiedzi są aż za bardzo bezpośrednie ale na pewno się tu z nikogo nie naśmiewam! Jak ktoś tak jeszcze pomyślał to sorki

przez tel. mi mówił co mniej wiecej chciałby zmienić a jak ja zaczełam rozwijać ten temat i on sie w to wkrecił że też mówił o tym to zaraz dopowiadał: "ale zaraz,zaraz teraz to już nie ma znaczenia" wiec z jednej strony mówi co by chciał żeby sie zmieniło zaraz mówi,że to nie ma znaczenia..później mówi ,że albo przez ten tydzień mu wszystko przejdzie albo bedzie trzymał sie swojego zdania

[cynamonowaania]

Napisane przez aleksandrettaa

TŻ = towarzysz życia

Dzięki za wyjaśnienie bo to by do głowy mi samo nie wpadło a już próbowałam ten skrót rozszyfrować i dziwne pomysły mi do głowy przychodziły :P

Madzia jakby nie miałoby to dla Niego znaczenia to by z Tobą o tym nie rozmawiał!

[aleksandrettaa]

Napisane przez cynamonowaania

Dzięki za wyjaśnienie bo to by do głowy mi samo nie wpadło a już próbowałam ten skrót rozszyfrować i dziwne pomysły mi do głowy przychodziły :P

Madzia jakby nie miałoby to dla Niego znaczenia to by z Tobą o tym nie rozmawiał!

pochwal się jakie to były rozwinięcia

[madziamacius8786]

Napisane przez cynamonowaania

Madzia jakby nie miałoby to dla Niego znaczenia to by z Tobą o tym nie rozmawiał!

być może ale najpierw zaczynał temat,że nie może sobie wyobrazić tego jakby mogło być gdyby dał mi szanse, jak pytałam co by chciał zmienić,sugerowałam coś to przyznawał mi racje a gdy bardziej zaczął o tym rozmawiać to później sie wycofywał..

boje sie,że stwierdzi,ze skoro daje rade przez tydzień normalnie funkcjonować to postawi na tym,że po co ma do mnie wracać skoro już tak długo wytrzymałtego najbardziej sie boje