Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez BlackAngel

Będę się starała do Was przychodzić na bieżąco

metkaa, trzymaj się tam razem z fasolinkiem/fasolinką

mnie dziś naszło, że poszłabym sobie na wesele no masakra!

a ja idę za 3 tygodnie , a potem za miesiąc na kolejne, a w miedzy czasie imprezka rocznicowa rodziców... trochę dużo tego ... ale fajnie pobawimy się

[dziewczyneczka89]

My juz przezylismy 5 wesel , takze narazie wystarczy w pazdzierniku na ostatnie idziemy w tym roku.
chilanes: dasz rade , kiedys napewno spojrzysz na to z innej perspektywy , trzymaj sie

[mmmmmm]

Witam Kochane
Od soboty jestem szczęśliwa mężatką Nie miałam w ogóle czasu do Was zaglądnąć...
Tym które jeszcze tego nie przeżyły życzę takiego pięknego dnia Korzystajcie z każdej chwili bo to niesamowite i cudowne. Ślub był piękny i wzruszający a wesele wyjątkowo udane - wiem że jestem stronnicza ale wszyscy goście stwierdzili że na piękniejszym ślubie i lepszym weselu nie byli
Nie marzyłam nawet, że będzie tak pięknie i że będziemy tacy szczęśliwi Dalej skaczę z radości
Jak będę miała zdjęcia to wkleję, koniecznie te z poprawin

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

Będę się starała do Was przychodzić na bieżąco

metkaa, trzymaj się tam razem z fasolinkiem/fasolinką

mnie dziś naszło, że poszłabym sobie na wesele no masakra!

Black, ja coś przegapiłam czy już mi się wszystko pomyliło - kiedy Ty masz ślub?
Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że masz przede mną, ale relacji nie pamiętam a nigdzie nie mogę znaleźć Twojej daty ...

[dziewczyneczka89]

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Od soboty jestem szczęśliwa mężatką Nie miałam w ogóle czasu do Was zaglądnąć...
Tym które jeszcze tego nie przeżyły życzę takiego pięknego dnia Korzystajcie z każdej chwili bo to niesamowite i cudowne. Ślub był piękny i wzruszający a wesele wyjątkowo udane - wiem że jestem stronnicza ale wszyscy goście stwierdzili że na piękniejszym ślubie i lepszym weselu nie byli
Nie marzyłam nawet, że będzie tak pięknie i że będziemy tacy szczęśliwi Dalej skaczę z radości
Jak będę miała zdjęcia to wkleję, koniecznie te z poprawin

super, ze jestes zadowolona i czekamy na relacje i foteczki

[acelinka]

Napisane przez mafda

no duża dziewczyna i teraz wracam do pracy ze świadomością że da radę beze mnie

tak sobie właśnie wczoraj zrobiłam projekt, podzielę na 3 stoły - 3 kartki na dużym kolorowym brystolu i mam nadzieję że uda mi się kupic zielony.
Na środku nasz stół główny, a po bokach stół- lewa strona i stół-prawa strona.

a ja myślałam ze masz synka
jasne, że w pracy dawają sobie rade bez Ciebie będziesz teraz na pewno sokojniejsza i mniej zestresowana bo nie będziesz sie tak bardzo wszystkim przejmować a córcia też sobie da rade w przedszkolu, na pewno spotka miłe panie i koleżanki, szybko się przyzwyczai

Napisane przez Danaeee84

acelinko gratuluję pracy I podziwiam, bo ja bym z dzieciakami nie mogła pracować (linia nauczycielska babcia - mama - ciocia) została przerwana przeze mnie i siostrę

mafda gratulacje powrotu do pracy Co to za praca?

Wszystkim świeżo upieczonym żonkom gratuluję!


U mnie ciągle to samo Szukam pracy i szukam i znaleźć nie mogę. Byłam na kilku rozmowach w ZUSie, ale odpowiedzi na razie ciągle nie ma... Do tego miałam rozmowę telefoniczną z HP, ale boję się, że się wyłożyłam na angielskim - fakt - mówiłam, ale wiem, że robiłam błędy, brakowało mi słów i w ogóle... I nawet jakoś płynnie nie udawało mi się tego robić. A tak liczyłam na to Odpowiedź mają dać do trzech tygodni, więc szansa jest, ale nie wierzę w to. Ciągle mam doła

Jutro jadę do domku odpocząć, bo dzisiaj kończę mój dwumiesięczny kurs z angielskiego. I mam czas pojechać na kilka dni... A potem wrócę i będą mnie czekały całe dnie w domu bez perspektywy wyjścia do ludzi... Źle mi

dziękuję a ja uwielbiam dzieciaczki chciaż czasami doprowadzają do szału, ale trzeba mieć na to sposoby ja to jestem pierwszą nauczycielką w rodzinie i w ogóle póki co pierwsza po studiach ale teraz to już pewnie pójdzie hurtowo
niemartw się, na pewno coś znajdziesz, jakaś super praca czeka na Ciebie i dostaniesz ją w najmniej oczekiwanym momencie
ta co dostałam teraz jest ok, tylko że to umowa o dzieło wiec nie mam zadnych składek itd. No ale na rok myśle to będzie dobre a potem będe szukała znowu w przedszkolu albo szkole etatcik

Napisane przez BlackAngel

Będę się starała do Was przychodzić na bieżąco

metkaa, trzymaj się tam razem z fasolinkiem/fasolinką

mnie dziś naszło, że poszłabym sobie na wesele no masakra!

hehhe a ja mam w tym roku wesel po uszy, już na dwóch byliśmy w poniedziałek kolejne za 3 tygodnie nasze a potem w paździenriku moja chrzestna ma 25 po ślubie, a w listopadzie dziadkowie 50 lat po ślubie, imprezowo w naszej rodzince w tym roku

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Od soboty jestem szczęśliwa mężatką Nie miałam w ogóle czasu do Was zaglądnąć...
Tym które jeszcze tego nie przeżyły życzę takiego pięknego dnia Korzystajcie z każdej chwili bo to niesamowite i cudowne. Ślub był piękny i wzruszający a wesele wyjątkowo udane - wiem że jestem stronnicza ale wszyscy goście stwierdzili że na piękniejszym ślubie i lepszym weselu nie byli
Nie marzyłam nawet, że będzie tak pięknie i że będziemy tacy szczęśliwi Dalej skaczę z radości
Jak będę miała zdjęcia to wkleję, koniecznie te z poprawin

to cudowie że wszystko się udało i goście zadowoleni ja już nie moge się doczekać pomimo, ze mnóstwo spraw jeszcze do załatwienia mamy w te 3 tygodnie to chciałabym już i teraz mieć ślub
jeszcze raz wszystkiego naj naj naj dla Ciebie i tż'ta
teraz czekamy na relacje i foteczki

Jejku ja dziś nie umiałam się z łóżka zwlec, taka pogoda deszczz kapie od rana nic tylko spać dzisiaj w planach ze ślubnych rzeczy to chce zamówić na allegro takie pierdołki jak płatki róż i kokardki do zawieszek, podrukować właśnie zawieszki na alko, dokończyć winetki, i wydrukowac karteczki do kołacza weselnego. Bo się chyba nie chwaliłam, ż moja babcia wymyśliła z mamą zeby kołacz kupić i roznosić no ale że postanowiły to też sfinansować to niech mają jak chcą oprócz tego musze iśc kupić staniczek na poprawiny

[certina4]

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Od soboty jestem szczęśliwa mężatką Nie miałam w ogóle czasu do Was zaglądnąć...
Tym które jeszcze tego nie przeżyły życzę takiego pięknego dnia Korzystajcie z każdej chwili bo to niesamowite i cudowne. Ślub był piękny i wzruszający a wesele wyjątkowo udane - wiem że jestem stronnicza ale wszyscy goście stwierdzili że na piękniejszym ślubie i lepszym weselu nie byli
Nie marzyłam nawet, że będzie tak pięknie i że będziemy tacy szczęśliwi Dalej skaczę z radości
Jak będę miała zdjęcia to wkleję, koniecznie te z poprawin

jeszcze raz wszystkiego najlepszego cieszę się że sie wszystko udało

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

a w ogóle mieliśmy wczoraj dostać zdjęcia od foto i dostaliśmy... na zwykłej płycie, zdjęcia ze ślubu i z pleneru. Zdjęć z wesela brak! Zdjęcia które miały być zrobione np. w sepii były normalnie w kolorze, miałam wrażenie że ten foto wybrał tylko te zdjęcia które nie były rozmazane i po prostu nam dał. A w ogóle to TŻ się z nim umówił na starówce i dzwoni do niego gdzie ten jest a on mówi że pojechał już do domu bo pada i że zostawił nam zdjęcia w... LODZIARNI! Obejrzeliśmy je i zadzwonił TŻ do niego a on mówi że to tylko próbki mieliśmy dostać w końcu wszystkie zdjęcia i nie było mówione o jakiś próbkach, w ogóle facet przesadził. Teraz mamy ponoć dostać zdjecia w sobotę po południu, a film który miał byc pod koniec tygodnia będzie- we wtorek normalnie już mi się nerwy na tego typa skończyły i przyszedł tylko śmiech z jego nieporadności i tego, że znowu zdjęć nie mamy

[acelinka]

Napisane przez certina4

jeszcze raz wszystkiego najlepszego cieszę się że sie wszystko udało

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

a w ogóle mieliśmy wczoraj dostać zdjęcia od foto i dostaliśmy... na zwykłej płycie, zdjęcia ze ślubu i z pleneru. Zdjęć z wesela brak! Zdjęcia które miały być zrobione np. w sepii były normalnie w kolorze, miałam wrażenie że ten foto wybrał tylko te zdjęcia które nie były rozmazane i po prostu nam dał. A w ogóle to TŻ się z nim umówił na starówce i dzwoni do niego gdzie ten jest a on mówi że pojechał już do domu bo pada i że zostawił nam zdjęcia w... LODZIARNI! Obejrzeliśmy je i zadzwonił TŻ do niego a on mówi że to tylko próbki mieliśmy dostać w końcu wszystkie zdjęcia i nie było mówione o jakiś próbkach, w ogóle facet przesadził. Teraz mamy ponoć dostać zdjecia w sobotę po południu, a film który miał byc pod koniec tygodnia będzie- we wtorek normalnie już mi się nerwy na tego typa skończyły i przyszedł tylko śmiech z jego nieporadności i tego, że znowu zdjęć nie mamy

co za koleś

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez certina4

jeszcze raz wszystkiego najlepszego cieszę się że sie wszystko udało

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

a w ogóle mieliśmy wczoraj dostać zdjęcia od foto i dostaliśmy... na zwykłej płycie, zdjęcia ze ślubu i z pleneru. Zdjęć z wesela brak! Zdjęcia które miały być zrobione np. w sepii były normalnie w kolorze, miałam wrażenie że ten foto wybrał tylko te zdjęcia które nie były rozmazane i po prostu nam dał. A w ogóle to TŻ się z nim umówił na starówce i dzwoni do niego gdzie ten jest a on mówi że pojechał już do domu bo pada i że zostawił nam zdjęcia w... LODZIARNI! Obejrzeliśmy je i zadzwonił TŻ do niego a on mówi że to tylko próbki mieliśmy dostać w końcu wszystkie zdjęcia i nie było mówione o jakiś próbkach, w ogóle facet przesadził. Teraz mamy ponoć dostać zdjecia w sobotę po południu, a film który miał byc pod koniec tygodnia będzie- we wtorek normalnie już mi się nerwy na tego typa skończyły i przyszedł tylko śmiech z jego nieporadności i tego, że znowu zdjęć nie mamy

Pocieszę Cię, że my do dziś nie mamy fotobooka (chociaż zdjęcia w formie elektronicznej nam dał) bo teraz usłyszałam , że do końca tygodnia się fotobooki zrobią ale to zalezy jak laminat na okłdce wyschnie bo czasem wysycha 3 dni a czasem tydzień, a czasem trzeba poprawiać bo przy zginaniu się odkleja i się kolejny tydzień czeka.... coś czuję, że jak dziś zadzwonię to pewnie powie, że laminat nie wysechł albo poprawiają..... kręci jak może a PDFa z tego fotobooka do dziś nie dostałam

[certina4]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;21663224]Pocieszę Cię, że my do dziś nie mamy fotobooka (chociaż zdjęcia w formie elektronicznej nam dał) bo teraz usłyszałam , że do końca tygodnia się fotobooki zrobią ale to zalezy jak laminat na okłdce wyschnie bo czasem wysycha 3 dni a czasem tydzień, a czasem trzeba poprawiać bo przy zginaniu się odkleja i się kolejny tydzień czeka.... coś czuję, że jak dziś zadzwonię to pewnie powie, że laminat nie wyschnął albo poprawiają..... kręci jak może a PDFa z tego fotobooka do dziś nie dostałam[/QUOTE]


no to jest rzeczywiście załamujące tyle czasu po ślubie a fotograf nie uporał się z usługą do tej pory

[metkaa]

czesc
ale mnie dzis głowa boli, pogoda do kitu

Napisane przez BlackAngel

metkaa, trzymaj się tam razem z fasolinkiem/fasolinką

no wlasnie za 2 tygodnie sie wyjasni czy to fasolek czy fasolinka

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Od soboty jestem szczęśliwa mężatką Nie miałam w ogóle czasu do Was zaglądnąć...
Tym które jeszcze tego nie przeżyły życzę takiego pięknego dnia Korzystajcie z każdej chwili bo to niesamowite i cudowne. Ślub był piękny i wzruszający a wesele wyjątkowo udane - wiem że jestem stronnicza ale wszyscy goście stwierdzili że na piękniejszym ślubie i lepszym weselu nie byli
Nie marzyłam nawet, że będzie tak pięknie i że będziemy tacy szczęśliwi Dalej skaczę z radości
Jak będę miała zdjęcia to wkleję, koniecznie te z poprawin

no przeciez wiedzialam ze tak bedzie, super ze sie wszystko udalo, oczywiscie czekamy na fotki


co do pracy z dziecmi to ja tez to uwielbiam i bardzo sie ciesze ze od razu po studiach znalazłam prace i robie to co lubie

certina4 niepowazny ten wasz fotograf

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez certina4

no to jest rzeczywiście załamujące tyle czasu po ślubie a fotograf nie uporał się z usługą do tej pory

Pocieszę Cię , że nie tylko Ty masz przeboje z fotografem....a przy okazji się wygadam, że oczywiście zadzwiniłam i co? tak jak przypuszczałam usłyszałam, że jest problem... bo introligator się rozchorował i lezy w szpitalu i się opóźni wszystko..... wrrrr w następnym tygodniu wyjdzie i się zobaczymy..... masakra!

[certina4]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;21667466]Pocieszę Cię , że nie tylko Ty masz przeboje z fotografem....a przy okazji się wygadam, że oczywiście zadzwiniłam i co? tak jak przypuszczałam usłyszałam, że jest problem... bo introligator się rozchorował i lezy w szpitalu i się opóźni wszystko..... wrrrr w następnym tygodniu wyjdzie i się zobaczymy..... masakra![/QUOTE]


omg cóż za niestworzone historie

mój tata się wkurzył i powiedział że jak w sobotę zdjęć nie będzie to jedziemy do niego, zabieramy swoje zdjęcia ( które tez miał obrobić ) i pieniądze i zanosimy do innego foto

kurcze musze się uczyć a pogoda jest tak beznadziejna że nic mi sie nie chce... a jeszcze pralka mi się chyba popsuła


metka fajnie że już niedługo będziecie znać płeć dzidziusia

ciekawe jak tam Asiulek przed wielkim dniem

[caprica6]

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

[aicila]

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

Moje GRATULACJE!!!

[certina4]

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

no no Kochana, super Gratuluję Tobie i Twojemu Mężowi
musicie być mega szczęśliwi

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

Gratulacje cóci

[dziewczyneczka89]

Napisane przez certina4

jeszcze raz wszystkiego najlepszego cieszę się że sie wszystko udało

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

a w ogóle mieliśmy wczoraj dostać zdjęcia od foto i dostaliśmy... na zwykłej płycie, zdjęcia ze ślubu i z pleneru. Zdjęć z wesela brak! Zdjęcia które miały być zrobione np. w sepii były normalnie w kolorze, miałam wrażenie że ten foto wybrał tylko te zdjęcia które nie były rozmazane i po prostu nam dał. A w ogóle to TŻ się z nim umówił na starówce i dzwoni do niego gdzie ten jest a on mówi że pojechał już do domu bo pada i że zostawił nam zdjęcia w... LODZIARNI! Obejrzeliśmy je i zadzwonił TŻ do niego a on mówi że to tylko próbki mieliśmy dostać w końcu wszystkie zdjęcia i nie było mówione o jakiś próbkach, w ogóle facet przesadził. Teraz mamy ponoć dostać zdjecia w sobotę po południu, a film który miał byc pod koniec tygodnia będzie- we wtorek normalnie już mi się nerwy na tego typa skończyły i przyszedł tylko śmiech z jego nieporadności i tego, że znowu zdjęć nie mamy

bez przesady masakra facet ostro leci w kulki i do tego zero kultury, zeby zdjecia w lodziarni zostawiac

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

super, gratulacje

[agawoo]

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

Capri, Gratulacje

Certi, jakiś niepoważny ten Wasz fotograf. Zero profesjonalizmu A macie z nim jakaś umowę? Ile można tak kombinować?



Dziewczynki, mam dzisiaj chwilę to napiszę moją relację. Okrojoną, bo musiałabym do jutra chyba pisać, żeby wam wszystko opowiedzieć

W piątek położyłam się późno spać, bo jeszcze dużo spraw załatwialiśmy z Tztem. TZ pojechał do siebie, a ja jeszcze robiłam pedicure, czytałam wizaż, wzięłam kąpiel. Czułam, że coś mnie drapie w gardle, to na noc wzięłam jeszcze aspirynę i spałam jak dziecko. Obudziłam się 2 min. przed budzikiem niestety zachrypnięta i z objawami zapalenia tchawicy
Pogoda była przepiękna, idealna na ślub.Dobrze, że nie było 36 stopni, bo chyba bym się rozpłynęła.

Do fryzjera miałyśmy z mamą na 8:30, więc spokojnie wstałam, umyłam głowę, zjadłam sobie kanapkę i kawkę wypiłam. Potem poszłyśmy z mamą dekorować klatkę. Miałam tego nie robić, ale stwierdziłam, ze chociaż tą paskudną poręcz zakryję organtyną, a że mieszkam na parterze to dużo roboty nie było.
Potem zawiozłam mamę do fryzjera, a sama pojechałam do kwiaciarni zobaczyć bukiety i odebrać kwiatek do włosów i wróciłam do fryzjera.

Wróciłam do domu (masakra, jak niewygodnie prowadzi się samochód w welonie wpiętym we włosy), znowu coś zjadłam, wzięlam szybki prysznic i poszłam sobie do kosmetyczki Makijaż wyszedł lepiej niż próbny
Potem wróciłam do domu, i powoli zaczęłam sie ubierać. Przyjechała moja świadkowa do pomocy przy sukni Chwilę zeszło nam z tym ubieraniem.
Potem przyjechali kamerzysta i fotograf, i byli w szoku, że ja w ogóle zdenerwowana nie jestem i mówili, że TZ strasznie sie stresuje Potem przyjechała orkiestra i nie mogli się zmieścić u mnie w domu
A potem TZ, błogosławieństwo i pojechaliśmy do kościoła (za wcześnie )
Na mszy było ok, TZ się denerwował, a ja dalej nic. Zapomnieliśmy kartek do spowiedzi, i swiadek prawie się o to w zachrystii z księdzem pokłócił, bo nie chciał nam ksiądz komunii udzielić!! A na koniec kazania życzył wszystkim miłej uroczystości pogrzebowej
O mało nam goście się nie wywrócili
Pierwszy taniec nam wyszedł ładnie, wszystkim się podobał bardzo, trochę za szybko chyba tańczyliśmy bo zostalo nam muzyki, ale nieważne
No i potem zabawa. Goście bawili się dobrze, my też. Wszyscy mówili, ze tak wyluzowanej panny młodej w zyciu nie widzieli, a ja po prostu byłam szczęśliwa, więc czym się miałam stresować??
Wesele skończyło się przed 3, a w hotelu byliśmy ok. 5 dopiero, bo musieliśmy wszystko z sali pozabierać ( w niedzielę było następne wesele, i lodówki musiały być wolne).
Ja jestem zadowolona A przede wszystkim szczęśliwa, że już jestem zoną mojego kochanego TZcika

Dziewczyny, wiem , że się łatwo mówi, ale nie stresujcie się o ile to możliwe, bo nie ma czym. To piękny dzień

[mafda]

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

Gratulacje duża dziewczyna

[certina4]

Agawoo no właśnie nie mamy żadnej umowy bo to po znajomości było załatwiane i wczesniej tej facet ze wszystkim się wyrabiał i dlatego go wzięliśmy, a teraz ma jakąś pracę inną i całe dnie tam spędza a zdjęcia obrabia w wolnym czasie i tak się tłumaczy...

fajna relacja, a ten ksiądz to jakiś pomylony, ręce opadają ja tez uważam, że nie ma się czym stresować, mnie dopadł stres przy ubieraniu bo było już późno i martwiłam się że sie nie wyrobię do przyjazdu gości na błogosławieństwo i tego w kościele nic nie powiem ( obawiam się przemów przed dużą publicznością ) i miałam sobie nawet coś wypić na odwagę, ale nic nie piłam i w ogóle przy przysiędze nie zwracałam uwagi na gości tylko patrzyłam na TŻ i wyszło pięknie

[metkaa]

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

wlasnie o Tobie myslalam GRATULUJĘ

agawoo ładna relacja co do ksiedza to OMG

[silvyetta]

Napisane przez certina4

silvetta mało czasu zostanie na ostatnie załatwienia, ale wierz mi że przez 4 dni można zrobić mnóstwo rzeczy

Napisane przez acelinka

nie martw się wszystko będzie ok i dopięte na ostatni guzik dacie rade, na pewno

Dziekuje Kochane za wsparcie

Napisane przez acelinka

tak sobie liczą niestety a to jeszcze nie jest wygórowana cena, dlatego my zdecydowaliśmy sie na zwykły album a fotoksiążke najwyzej kiedyś tam zamówimy

dziewczyny muszę się wm pochwalić, że dostałam prace

Graulacje Acelinka,powodzenia w nowej pracy
wyobrazcie sobie ze we Wloszech za fotoksiazke licza sobie 1000euro!!!Dlatego my tez na razie damy sobie spokojale naprawde pieknie wyglada i mam nadzieje ze po slubie uda nam sie troche kaski na nia uzbierac

Napisane przez dziewczyneczka89

silvyetta: nie martw sie , wlasnie w tych ostatnich dniach jest najweicej zalatwiania, tez czulam, ze nic nie zdazymy zrobic , ale sie udalo na szczescie Pamietam jaka bylam zestresowana, a teraz sobie mysle, ze niepotrzebnie

dzwonilam dzis do fotografa, podobno konczy swoja prace i za 2 dni ma zadzwonic mam nadzieje ze sie doczekam tych zdjec

Dzieki Dziewczyneczka,tez mam nadzieje ze jakos podolamy,a stres na pewno bedzie ogromny...i my tez chcemy fotki zobaczyc!

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Od soboty jestem szczęśliwa mężatką Nie miałam w ogóle czasu do Was zaglądnąć...
Tym które jeszcze tego nie przeżyły życzę takiego pięknego dnia Korzystajcie z każdej chwili bo to niesamowite i cudowne. Ślub był piękny i wzruszający a wesele wyjątkowo udane - wiem że jestem stronnicza ale wszyscy goście stwierdzili że na piękniejszym ślubie i lepszym weselu nie byli
Nie marzyłam nawet, że będzie tak pięknie i że będziemy tacy szczęśliwi Dalej skaczę z radości
Jak będę miała zdjęcia to wkleję, koniecznie te z poprawin

Hej Gratulacje! i czekamy na fotki

Napisane przez acelinka

Jejku ja dziś nie umiałam się z łóżka zwlec, taka pogoda deszczz kapie od rana nic tylko spać dzisiaj w planach ze ślubnych rzeczy to chce zamówić na allegro takie pierdołki jak płatki róż i kokardki do zawieszek, podrukować właśnie zawieszki na alko, dokończyć winetki, i wydrukowac karteczki do kołacza weselnego. Bo się chyba nie chwaliłam, ż moja babcia wymyśliła z mamą zeby kołacz kupić i roznosić no ale że postanowiły to też sfinansować to niech mają jak chcą oprócz tego musze iśc kupić staniczek na poprawiny

mniam kolaczea staniczek kupiony?

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

Gratuluje Coreczkijaka duza!!!

Napisane przez agawoo

Dziewczynki, mam dzisiaj chwilę to napiszę moją relację. Okrojoną, bo musiałabym do jutra chyba pisać, żeby wam wszystko opowiedzieć

W piątek położyłam się późno spać, bo jeszcze dużo spraw załatwialiśmy z Tztem. TZ pojechał do siebie, a ja jeszcze robiłam pedicure, czytałam wizaż, wzięłam kąpiel. Czułam, że coś mnie drapie w gardle, to na noc wzięłam jeszcze aspirynę i spałam jak dziecko. Obudziłam się 2 min. przed budzikiem niestety zachrypnięta i z objawami zapalenia tchawicy
Pogoda była przepiękna, idealna na ślub.Dobrze, że nie było 36 stopni, bo chyba bym się rozpłynęła.

Do fryzjera miałyśmy z mamą na 8:30, więc spokojnie wstałam, umyłam głowę, zjadłam sobie kanapkę i kawkę wypiłam. Potem poszłyśmy z mamą dekorować klatkę. Miałam tego nie robić, ale stwierdziłam, ze chociaż tą paskudną poręcz zakryję organtyną, a że mieszkam na parterze to dużo roboty nie było.
Potem zawiozłam mamę do fryzjera, a sama pojechałam do kwiaciarni zobaczyć bukiety i odebrać kwiatek do włosów i wróciłam do fryzjera.

Wróciłam do domu (masakra, jak niewygodnie prowadzi się samochód w welonie wpiętym we włosy), znowu coś zjadłam, wzięlam szybki prysznic i poszłam sobie do kosmetyczki Makijaż wyszedł lepiej niż próbny
Potem wróciłam do domu, i powoli zaczęłam sie ubierać. Przyjechała moja świadkowa do pomocy przy sukni Chwilę zeszło nam z tym ubieraniem.
Potem przyjechali kamerzysta i fotograf, i byli w szoku, że ja w ogóle zdenerwowana nie jestem i mówili, że TZ strasznie sie stresuje Potem przyjechała orkiestra i nie mogli się zmieścić u mnie w domu
A potem TZ, błogosławieństwo i pojechaliśmy do kościoła (za wcześnie )
Na mszy było ok, TZ się denerwował, a ja dalej nic. Zapomnieliśmy kartek do spowiedzi, i swiadek prawie się o to w zachrystii z księdzem pokłócił, bo nie chciał nam ksiądz komunii udzielić!! A na koniec kazania życzył wszystkim miłej uroczystości pogrzebowej
O mało nam goście się nie wywrócili
Pierwszy taniec nam wyszedł ładnie, wszystkim się podobał bardzo, trochę za szybko chyba tańczyliśmy bo zostalo nam muzyki, ale nieważne
No i potem zabawa. Goście bawili się dobrze, my też. Wszyscy mówili, ze tak wyluzowanej panny młodej w zyciu nie widzieli, a ja po prostu byłam szczęśliwa, więc czym się miałam stresować??
Wesele skończyło się przed 3, a w hotelu byliśmy ok. 5 dopiero, bo musieliśmy wszystko z sali pozabierać ( w niedzielę było następne wesele, i lodówki musiały być wolne).
Ja jestem zadowolona A przede wszystkim szczęśliwa, że już jestem zoną mojego kochanego TZcika

Dziewczyny, wiem , że się łatwo mówi, ale nie stresujcie się o ile to możliwe, bo nie ma czym. To piękny dzień

Agawoo swietna relacja,ciekawe jakie miny mieli inni kierowcy widzac "pedzaca Panne Mloda"


Ja dalej sie stresuje,zamowilismi dzisiaj pare drobiazgow i ksiege gosci,musimy sie wreszcie wziac za etykietki na alkohol i za maile do zespolu i fotografa,ale na wszystko brakuje czasujestem ciagle nerwowa,a to przeciez jeden z najpiekniejszych okresow w zyciu, i w sumie miesiac i 5 dni to w koncu jeszcze troche czasu...

[dziewczyneczka89]

agawoo: fajna relacja, i ta uroczystosc pogrzebowa niezle

[acelinka]

Napisane przez caprica6

Witam, nie mialam jakis czas internetu, chcialam sie pochwalic ze 12.08 przyszla na swiat moja corcia, waga 3730, 56cm, 10 pkt

GRATULACJE dla Ciebie i mężusia!
a ja o Tobie myślałam wlaśnie przez otatnie dni bo Cie długo nie było
całuski dla Ciebie i Alusi

agawoo, świetna relacja mi się też wydaje, że będe na luzie ale czy mi się uda, to wyjdzie za 3 tygodnie

Napisane przez silvyetta

Dziekuje Kochane za wsparcie

Graulacje Acelinka,powodzenia w nowej pracy
wyobrazcie sobie ze we Wloszech za fotoksiazke licza sobie 1000euro!!!Dlatego my tez na razie damy sobie spokojale naprawde pieknie wyglada i mam nadzieje ze po slubie uda nam sie troche kaski na nia uzbierac


Hej Gratulacje! i czekamy na fotki

mniam kolaczea staniczek kupiony?

Ja dalej sie stresuje,zamowilismi dzisiaj pare drobiazgow i ksiege gosci,musimy sie wreszcie wziac za etykietki na alkohol i za maile do zespolu i fotografa,ale na wszystko brakuje czasujestem ciagle nerwowa,a to przeciez jeden z najpiekniejszych okresow w zyciu, i w sumie miesiac i 5 dni to w koncu jeszcze troche czasu...

dziękuję
staniczka nie kupiłam, bo jakoś nie miałam natchnienia w sumie jeszcze mam czas
niema się co stresować, u nas 3 tygodnie i też jeszcze mnóstwo spraw do załatwienia, tż nawet garniaka nie ma jeszcze kupionego
a z tą fotokosiążka to masakra tyyyyyle kasy

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Agawo nieźle z tą uroczystościa pogrzebową - uśmiałam się
A my za to mielismy karti ze spowiedzi tylko ksiadz ich od nas zapomniał zabrać i nie daliśmy ...

[BlackAngel]

Capri, gratuluję przyjścia na świat Alusi mam nadzieję, że poród bez komplikacji i bez ogromnych bólów

metkaa, pochwal się jak będziesz wiedziała

weźcie mnie na wesele, pliz.. będę grzeczna

a tak poza tym mam twarz jak muchomorek, całą mnie pryszczami wysypało! żenada!

[agawoo]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;21681282]Agawo nieźle z tą uroczystościa pogrzebową - uśmiałam się
A my za to mielismy karti ze spowiedzi tylko ksiadz ich od nas zapomniał zabrać i nie daliśmy ...[/QUOTE]

No a my musieliśmy donieść po ślubie.
Akurat trafiliśmy w kancelarii na tego samego księdza.
Powiedziałam, że uznajemy, że pogrzeb też już mamy opłacony

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez agawoo

No a my musieliśmy donieść po ślubie.
Akurat trafiliśmy w kancelarii na tego samego księdza.
Powiedziałam, że uznajemy, że pogrzeb też już mamy opłacony

dobre

[certina4]

Napisane przez agawoo

No a my musieliśmy donieść po ślubie.
Akurat trafiliśmy w kancelarii na tego samego księdza.
Powiedziałam, że uznajemy, że pogrzeb też już mamy opłacony

hehe