Prosze o porade prawna - rozwód ! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-27, 13:36   #1
mamakubusia
Raczkowanie
 
Avatar mamakubusia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 345
GG do mamakubusia

Prosze o porade prawna - rozwód !


Witam serdecznie.. potrzebuje porady prawnej na temat rozwodu, skladania pozwu, co powinien zawierac itp.
Moj problem dotyczy mojego malzenstwa. Otoz mezem jestesmy po slubie 2 lata. Problemy zaczely sie właśnie po ślubie.. znamy się 6 lat więc wydawało mi się,że nic już mnie nie zaskoczy, a jednak.. Dodam jeszcze, że mamy 2letniego synka.
Raz na jakieś 4 miesiące zdarzają się ogromne kłótnie...są one zazwyczaj na jakiejś imprezie,gdzie w grę wchodzi alkohol. Mąż wtedy czepia się o wszystko co tylko możliwe,wyzywa mnie i popycha (nigdy mnie nie uderzył). Jego wyzwiska są tak bolesne, że w głowie nie chce mi się pomieścić jak można mówić tak do współmałżonka nawet po alkoholu. Np. "Jeśli nie byłabyś kobietą już dawno bym Ci przypier...." i tego typu, nawet gorsze. Takie kłótnie byly już 2.. powiedziałam sobie,że jeszcze jedna i koniec,że dłużej nie wytrzymam.Potem mąż przeprasza i obiecuje, że już nigdy taka sytuacja się nie powtórzy. Raz nawet go spakowałam, ale zmiękłam gdy zobaczyłam,żesię rozpłakał.
Piszę dlatego, że parę dni temu doszło do tej trzeciej kłótni, wktórej usłyszałam takie i inne wyzwiska wmoją stronę. Byliśmy wtedy na 3 dniowym wyjeździe u znajomych i było tam kilka jeszcze innych osób.Zamiast się bawić płakałam pół nocy, a mąż bawił się w najlepsze.
Kolejnego dnia oczywiście próbował wszystko wyprostować, ale nie dałam się,bo dlaczego mam być tak poniżana?
Ze względu na dziecko starałam się aby nasze małżeństwo było zgodne, ale już nie mam siły. Moja miłość do niego ulatnia się powoli i czuje,że z każdym dniem jest gorzej. Ja również nie jestem święta,wiele razy uderzyłam go w twarz wczasie tych kłótni,ale to dlatego, że nie potrafiłam opanować nerwów,żadne słowa nie docierały.A on wciąż szukał zaczepki,mimo,że zamykałam drzwi aby nie kontynuować kłótni.
Zaznaczam,że na co dzień niema takich problemów, układa się w miarę w porządku,mąż pracuje, aja siedzę z synkiem w domu.
Wyprowadzil sie z domu(zaznaczam, ze ja jestem jego wlascicielka), pojechal sobie na tydzien nad morze i zadzwonil pare razy...tyle. Gdy wrocil byly kwiaty i przepraszanie. NIe dalam sie. Gdy poczul, ze jestem pewna, ze chce rozwodu, zrobil sie nieprzyjemny. Zaczal licytowac to, co wezmie z domu (tapczany, laptop itp). Oraz stwierdzil, ze nie zamierza sie z domu wynosic bo to takze jegomieszkanie i sila go nie wyrzuce.
W przyszlym tyg zamierzam zlozyc pozew, jednak nie wiem jak sie do tego zabrac. Czy mozna wzor sciagnac z internetu i gdzie moge taki wzor znalezc? Co robic gdy bedzie mnie nachodzil? Prosze o fachowa porade prawna! Czy powinnam starac sie o orzeczenie o winie czy bez orzekania?
__________________
Kubunio
Mati

_________________________ ______

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...
mamakubusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 14:05   #2
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość
Witam serdecznie.. potrzebuje porady prawnej na temat rozwodu, skladania pozwu, co powinien zawierac itp.
Moj problem dotyczy mojego malzenstwa. Otoz mezem jestesmy po slubie 2 lata. Problemy zaczely sie właśnie po ślubie.. znamy się 6 lat więc wydawało mi się,że nic już mnie nie zaskoczy, a jednak.. Dodam jeszcze, że mamy 2letniego synka.
Raz na jakieś 4 miesiące zdarzają się ogromne kłótnie...są one zazwyczaj na jakiejś imprezie,gdzie w grę wchodzi alkohol. Mąż wtedy czepia się o wszystko co tylko możliwe,wyzywa mnie i popycha (nigdy mnie nie uderzył). Jego wyzwiska są tak bolesne, że w głowie nie chce mi się pomieścić jak można mówić tak do współmałżonka nawet po alkoholu. Np. "Jeśli nie byłabyś kobietą już dawno bym Ci przypier...." i tego typu, nawet gorsze. Takie kłótnie byly już 2.. powiedziałam sobie,że jeszcze jedna i koniec,że dłużej nie wytrzymam.Potem mąż przeprasza i obiecuje, że już nigdy taka sytuacja się nie powtórzy. Raz nawet go spakowałam, ale zmiękłam gdy zobaczyłam,żesię rozpłakał.
Piszę dlatego, że parę dni temu doszło do tej trzeciej kłótni, wktórej usłyszałam takie i inne wyzwiska wmoją stronę. Byliśmy wtedy na 3 dniowym wyjeździe u znajomych i było tam kilka jeszcze innych osób.Zamiast się bawić płakałam pół nocy, a mąż bawił się w najlepsze.
Kolejnego dnia oczywiście próbował wszystko wyprostować, ale nie dałam się,bo dlaczego mam być tak poniżana?
Ze względu na dziecko starałam się aby nasze małżeństwo było zgodne, ale już nie mam siły. Moja miłość do niego ulatnia się powoli i czuje,że z każdym dniem jest gorzej. Ja również nie jestem święta,wiele razy uderzyłam go w twarz wczasie tych kłótni,ale to dlatego, że nie potrafiłam opanować nerwów,żadne słowa nie docierały.A on wciąż szukał zaczepki,mimo,że zamykałam drzwi aby nie kontynuować kłótni.
Zaznaczam,że na co dzień niema takich problemów, układa się w miarę w porządku,mąż pracuje, aja siedzę z synkiem w domu.
Wyprowadzil sie z domu(zaznaczam, ze ja jestem jego wlascicielka), pojechal sobie na tydzien nad morze i zadzwonil pare razy...tyle. Gdy wrocil byly kwiaty i przepraszanie. NIe dalam sie. Gdy poczul, ze jestem pewna, ze chce rozwodu, zrobil sie nieprzyjemny. Zaczal licytowac to, co wezmie z domu (tapczany, laptop itp). Oraz stwierdzil, ze nie zamierza sie z domu wynosic bo to takze jegomieszkanie i sila go nie wyrzuce.
W przyszlym tyg zamierzam zlozyc pozew, jednak nie wiem jak sie do tego zabrac. Czy mozna wzor sciagnac z internetu i gdzie moge taki wzor znalezc? Co robic gdy bedzie mnie nachodzil? Prosze o fachowa porade prawna! Czy powinnam starac sie o orzeczenie o winie czy bez orzekania?
tajk w necie sa wzory dokumentow.
jest tam tez jak poprosic o zwolnienie z kosztow sadowych /600,00/
i napewno orzeczenie o winie, ale przygoptuj sie na walkę.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 14:22   #3
moniq909
Zakorzenienie
 
Avatar moniq909
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Gorlice.
Wiadomości: 7 458
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

radziłabym się zglosić do prawnika

jeżeli chodzi o pozew to ułoży go właśnie prawnik. Wysłucha tego co masz do powiedzenia, zada pytania, doradzi co najlepiej zrobić (z orzekaniem o winie, czy nie) w pozwie będą przedstawione wszystkie Twoje oczekiwania (ilość widzeń z dzieckiem, podział majątku, wysokość alimentów itp.) co do do samego orzekania o wiie zastanów się czy chcesz wnośić o orzekanie - musisz mieć mocne dowody (świadków, którzy w razie czego będą po Twojej stronie i zgodzą się zeznawać. Potwierdzą, że kierował pod Twoim adresem wyzwiska, groźby (gdybyś nie była kobietą... uważam za groźbe), to że cie popycha) bez dowodów niczego mu nie udowodnisz, a sprawy z orzekaniem o winie ciągną sie niemiłosiernie długo..

Jeśli zgłosisz pozew o rozwod, wnieś też o ograniczenie praw rodzicielskich (brzmi strasznie, ale jest naprawde potrzebne) w chwili ograniczenia praw możesz zabrać dziecko do np. lekarza w miejscu y i nie potrzebujesz na to zgody męża (bo może on wolałby lekarza x..), tak samo jest z wyborem szkoły dla pociechy itp. mówiąc najprościej - nie musisz biegać do niego i prosic o pozwolenie na każdą maleńką głupotke.

Pisałaś, że próbowałaś ratować małżeństwo dla dziecka. Uwierz, że nie ma nic gorszego niż ciągniecie tego na siłe - dziecko czuje napięcie, widzi, że rodzice zmuszają sie do pewnych zachowań lub/i ciągle sie kłócą.. to poważnie zaburza rozwój dziecka. Nie czuje się jak w rodzinie. Naprawdę nikomu nie wychodzi to na dobre. Poza tym możesz ty, jak i twój mąż ułożyć sobie życie na nowo. To ważne, żeby dziecko miało obraz miłości, szczęścia, poczucie bezpieczeństwa i ciepła rodzinnego a w sytuacji gdy męczysz się z partnerem to niemożliwe.

Myśle, że prawnik doradzi Ci o wiele lepiej iz ja to zrobiłam - mam nadzieje, ze troche pomogłam mimo wszystko
__________________

always & forever. ♡

f&g by charlie.
moja walka: 42.1->55.
moniq909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 14:28   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

O ile mnie pamięć nie myli, już założyłaś identyczny wątek jakiś czas temu.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 14:40   #5
Li O
Wtajemniczenie
 
Avatar Li O
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Wybacz, że odpowiem nie na temat, ale przeczytałam twojego posta i troszkę trudno mi zrozumieć, że z takiego powodu chcesz się rozwodzić. Nie zrozum mnie źle, nie chcę cię atakować. Ale piszesz, że te akcje zdarzają się tylko na imprezach i to po pijaku, a poza nimi jest wszystko ok. Może w takim razie zamiast do prawnika powinnaś udać się do psychologa? Jeśli mąż nie chce, to najpierw idź sama. Na pewno wtedy tobie będzie łatwiej, a z czasem może uda ci się namówić i męża... Problemy powinno się rozwiązywać a nie uciekać od nich. No chyba, że tak na prawdę nie kochasz już męża i jesteś z nim ze względu na dziecko. W takim wypadku faktycznie nie warto marnować czasu, bo można przegapić prawdziwą miłość. Tak czy inaczej życzę powodzenia!
__________________
Jesteś tu pierwszy raz?
Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki
Li O jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 14:50   #6
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Li O
poczytaj sobie poprzedni wątek autorki, tam opisuje wszystkie swoje problemy, są o wiele bardziej złożone.

Mamokubusia,
spróbuj zasięgnąć porady u prawnika, a wzory dokumentów są w internecie. Wygoogluj sobie po prostu
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 14:52   #7
mamakubusia
Raczkowanie
 
Avatar mamakubusia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 345
GG do mamakubusia
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez Li O Pokaż wiadomość
Wybacz, że odpowiem nie na temat, ale przeczytałam twojego posta i troszkę trudno mi zrozumieć, że z takiego powodu chcesz się rozwodzić. Nie zrozum mnie źle, nie chcę cię atakować. Ale piszesz, że te akcje zdarzają się tylko na imprezach i to po pijaku, a poza nimi jest wszystko ok. Może w takim razie zamiast do prawnika powinnaś udać się do psychologa? Jeśli mąż nie chce, to najpierw idź sama. Na pewno wtedy tobie będzie łatwiej, a z czasem może uda ci się namówić i męża... Problemy powinno się rozwiązywać a nie uciekać od nich. No chyba, że tak na prawdę nie kochasz już męża i jesteś z nim ze względu na dziecko. W takim wypadku faktycznie nie warto marnować czasu, bo można przegapić prawdziwą miłość. Tak czy inaczej życzę powodzenia!
Tak owszem, mogłabym się na początku nad tym zastanawiać, ale.... pokazał na co go stać właśnie w czasie rozstania: ośmieszał mnie przy znajomych, robił ze mnie najgorszą, dzieckiem się nie interesował praktycznie. A teraz licytuje się ze mną, co on ze sobą zabiera. Z kwiatkiem przyszedł po rozmowie ze swoimi rodzicami a nie sam od siebie. Nie moge juz patrzec na tego człowieka. Zatruł mi życie. Nie czuje do niego nawet odrobiny ciepłego uczucia. Sam sobie na to zapracował. Zawsze musiał ktoś interweniować w czasie kłótni, bo różnie mogłoby się to skończyć. Żałuje tylko, że właśnie w czasie takiej kłótni nie zadzwoniłam po policje.
On dalej nic nie rozumie. Najważniejsze jest to, co ze sobą zabierze a ja moge zostać goła i wesoła.
Nie mówiąc już o tym, że proponuje mi seks bez zobowiązań, bo on ma potrzebe...
Nie chce wracać do tego i swojej decyzji nie zmienie, choćby dlatego, że go NIE KOCHAM.

Tak założyłam taki wątek już, ale dziewczyny doradziły mi żeby założyć go na forum plotkowym w celu porady prawnej bo o to głównie mi chodzi, a nie o to żeby mówić czy to małżeństwo ma sens. Chce się skupić na konkretach bo sensu już dawno nie widze.

Dziękuje za porady, napewno skorzystam z prawnika.
__________________
Kubunio
Mati

_________________________ ______

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...
mamakubusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-27, 14:54   #8
dodocia
Rozeznanie
 
Avatar dodocia
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 743
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

jeśli jesteś zdecydowana na rozwód, to radziłabym prawnika, bo rozwód będzie raczej agresywny i mało przyjemny.

odniosę się tylko do jednego. piszesz, ze mieszkanie jest twoją własnością. spokojnie możesz go z domu "wyprosić" a jak będzie chciał zostać, to dzwonisz na policję, to, że jest zameldowany o niczym nie świadczy. jesli ma gdzie mieszkać spokojnie możesz do domu go nie wpuszczać. policjantom grzecznie tłumaczysz, ze jesteście w trakcie rozwodu i po sprawie. oczywiście jesli on ma gdzie mieszkać...
__________________
Zakochana w rodzinie
Uzależniona od Avon
Stęskniona za haftowaniem
dodocia@buziaczek.pl
dodocia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 14:58   #9
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez dodocia Pokaż wiadomość
jeśli jesteś zdecydowana na rozwód, to radziłabym prawnika, bo rozwód będzie raczej agresywny i mało przyjemny.

odniosę się tylko do jednego. piszesz, ze mieszkanie jest twoją własnością. spokojnie możesz go z domu "wyprosić" a jak będzie chciał zostać, to dzwonisz na policję, to, że jest zameldowany o niczym nie świadczy. jesli ma gdzie mieszkać spokojnie możesz do domu go nie wpuszczać. policjantom grzecznie tłumaczysz, ze jesteście w trakcie rozwodu i po sprawie. oczywiście jesli on ma gdzie mieszkać...
A jakie rozwody są przyjemne...
Skoro mieszkanie jest Twoje to spakuj go i walizki za drzwi. Nie tłumacz mu czemu,nie słuchaj obiecanek cacanek, bądź twarda i myśl o swoim dziecku i o zapewnieniu dla Was bezpieczeństwa.
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 15:00   #10
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Wbrew pozorom rozwód to nie taka łatwa sprawa. Dlatego nie będę się rozpisywać, a polecam prawnika (o zwrot kosztów zastępstwa procesowego również możesz wnosić).

Radzę jeszcze powalczyć o małżeństwo - w sposób udokumentowany. Tak, by - jeśli dojdzie do rozprawy - pokazać, że walczyłaś. Poza tym zbieraj inne dowody, które mogą pomóc w orzeczeniu rozwodu z wyłącznej winy Twojego małżonka.

BTW: dom nabyłaś przed zawarciem małżeństwa\dostałaś w spadku?

BTW2: sąd również dzieli majątek, mąż sam nie zadecyduje, co sobie weźmie


Jeszcze raz - polecam prawnika.

Edytowane przez krolowazimy
Czas edycji: 2010-08-27 o 15:02
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 15:05   #11
mamakubusia
Raczkowanie
 
Avatar mamakubusia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 345
GG do mamakubusia
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Wbrew pozorom rozwód to nie taka łatwa sprawa. Dlatego nie będę się rozpisywać, a polecam prawnika (o zwrot kosztów zastępstwa procesowego również możesz wnosić).

Radzę jeszcze powalczyć o małżeństwo - w sposób udokumentowany. Tak, by - jeśli dojdzie do rozprawy - pokazać, że walczyłaś. Poza tym zbieraj inne dowody, które mogą pomóc w orzeczeniu rozwodu z wyłącznej winy Twojego małżonka.

BTW: dom nabyłaś przed zawarciem małżeństwa\dostałaś w spadku?

BTW2: sąd również dzieli majątek, mąż sam nie zadecyduje, co sobie weźmie


Jeszcze raz - polecam prawnika.
To jest mieszkanie którego ja jestem właścicielką. W sierpniu był ślub, a w listopadzie dostałam mieszkanie. On jest tylko wpisano jako współlokator. No i niestety zameldowany.
__________________
Kubunio
Mati

_________________________ ______

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...
mamakubusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 15:12   #12
eternitymoment
Zadomowienie
 
Avatar eternitymoment
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: olimp
Wiadomości: 1 626
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

rowniez doradzam prawnika,nie ma co czekac,trzymam kciuki
eternitymoment jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 15:12   #13
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość
To jest mieszkanie którego ja jestem właścicielką. W sierpniu był ślub, a w listopadzie dostałam mieszkanie. On jest tylko wpisano jako współlokator. No i niestety zameldowany.
Dostałaś w spadku?

Bo jeśli nie, to chyba mamy problem.
Wiesz, jeśli mamy zwykłą wpólność majątkową (ustawowy ustrój majątkowy), to żona może mieć niby swój samochód, ale przy podziale (rozwodzie) ciacha się go na pół.




"Do wspólnego majątku małżonków wchodzą wartości pieniężne i przedmioty majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania wspólności ustawowej, tj. od chwili zawarcia małżeństwa, w szczególności:
  • pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków,
  • dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków,
  • środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków,
  • przedmioty zwykłego urządzenia domowego służące do użytku obojga małżonków, nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca postanowił inaczej.

Warto zwrócić uwagę, iż majątek osobisty stanowią natomiast przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową, tj.:
  • przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej,
  • przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca postanowił inaczej,
  • prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom (np. spółki cywilnej),
  • przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków,
  • prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie,
  • przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia
    albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość,
  • wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę (czyli niepobrane wynagrodzenie
    za pracę) lub z tytułu innej działalności
    zarobkowej jednego z małżonków,
  • przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków,
  • prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy,
  • przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.".
cyt. pochodzi ze strony e-podatnik, ale to samo znajdziesz w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym czy komentarzu do niego.

Edytowane przez krolowazimy
Czas edycji: 2010-08-27 o 15:19
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 15:19   #14
mamakubusia
Raczkowanie
 
Avatar mamakubusia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 345
GG do mamakubusia
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

To mieszkanie załatwił mi mój tata ze swojej pracy (z kopalni) tylko ze wzgledu na pewne wtyki, mniejsza o to. Podpisałam na nie umowe i ja jestem jego właścicielką. Wpisywałam na umowie osoby,które je zamieszkują wraz zemną; wpisałam meza i synka. Na umowie pisze, że w przypadku gdy którykolwiek ze współlokatorów odchodzi, nalezy zglosic to do administracji i wtedy skreślają go z tej umowy.
__________________
Kubunio
Mati

_________________________ ______

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...
mamakubusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 15:23   #15
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość
To mieszkanie załatwił mi mój tata ze swojej pracy (z kopalni) tylko ze wzgledu na pewne wtyki, mniejsza o to. Podpisałam na nie umowe i ja jestem jego właścicielką. Wpisywałam na umowie osoby,które je zamieszkują wraz zemną; wpisałam meza i synka. Na umowie pisze, że w przypadku gdy którykolwiek ze współlokatorów odchodzi, nalezy zglosic to do administracji i wtedy skreślają go z tej umowy.
Jeżeli umowa została podpisana po zawarciu małżeństwa - mieszkanie należy do Was.

Proszę, idź do prawnika, chociażby po poradę. Nie trzeba od razu pisać pozwu o rozwód. A koszt porady zależy od miasta; od 50 zł (nieczęsto) wzwyż. Wiem, że przy ośrodkach pomocy społecznej etc. mogą również porad takich udzielać za darmo. Ale polecam jednak fachowca kasującego pieniądze. Popytaj w mieście, kto jest najlepszy.


Ps. to jest prawo własności, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu czy co?

Edytowane przez krolowazimy
Czas edycji: 2010-08-27 o 15:28
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-27, 15:29   #16
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Porady są też udzielane na uczelniach gdzie wykłada się prawo ale to są porady od studentów (najczęściej ostatnich lat). Ale też polecałabym profesjonalistę.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 16:30   #17
Li O
Wtajemniczenie
 
Avatar Li O
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez xhankax Pokaż wiadomość
Li O
poczytaj sobie poprzedni wątek autorki, tam opisuje wszystkie swoje problemy, są o wiele bardziej złożone.
Wybacz, ale autorka nie podała żadnego linka i jakoś nie wpadłam na to, aby wyszukiwać czy aby nie było innego wątku
Autorce bardzo współczuję, ale mam dość swoich problemów, więc nie będę dołować się jeszcze cudzymi. Jednakże jak już wcześniej wspominałam, życzę powodzenia...
__________________
Jesteś tu pierwszy raz?
Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki
Li O jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 16:36   #18
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez Li O Pokaż wiadomość
Wybacz, ale autorka nie podała żadnego linka i jakoś nie wpadłam na to, aby wyszukiwać czy aby nie było innego wątku
Autorce bardzo współczuję, ale mam dość swoich problemów, więc nie będę dołować się jeszcze cudzymi. Jednakże jak już wcześniej wspominałam, życzę powodzenia...
szajajaba napisała, że był taki wcześniej.

Fajne podejście
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 16:47   #19
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Co do własnosci mieszkania zgadzam sie z KrówlowaSniegu, mieszkanie nalezy do Was bo nabyłas je w trakcie trwania małzenstwa. O ile nie spisaliscie intercyzy przed slubem, obowiazuje Was wspolnosc majatkowa.

Ktos tu jeszcze napisal, ze rozwod z orzekaniem o winie ciagnie sie latami... Moja mama dostala go na 1 rozprawie
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-27, 16:49   #20
tonik25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 39
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez dodocia Pokaż wiadomość
jeśli jesteś zdecydowana na rozwód, to radziłabym prawnika, bo rozwód będzie raczej agresywny i mało przyjemny.

odniosę się tylko do jednego. piszesz, ze mieszkanie jest twoją własnością. spokojnie możesz go z domu "wyprosić" a jak będzie chciał zostać, to dzwonisz na policję, to, że jest zameldowany o niczym nie świadczy. jesli ma gdzie mieszkać spokojnie możesz do domu go nie wpuszczać. policjantom grzecznie tłumaczysz, ze jesteście w trakcie rozwodu i po sprawie. oczywiście jesli on ma gdzie mieszkać...
nie chciałabym cię atakować,ale jeżeli ktokolwiek jest zameldowany w twoim mieszzkaniu ,a ty nie wpuścisz go do mieszkania,a on wezwie policje,to muszą mu udostępnić wejście do mieszkania nawet jeśli nie jest właścicielem tego domu-tak już jest i policja nic tu nie pomoże-wręcz każą jej wpuścić zameldowanego
tonik25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 17:13   #21
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez tonik25 Pokaż wiadomość
nie chciałabym cię atakować,ale jeżeli ktokolwiek jest zameldowany w twoim mieszzkaniu ,a ty nie wpuścisz go do mieszkania,a on wezwie policje,to muszą mu udostępnić wejście do mieszkania nawet jeśli nie jest właścicielem tego domu-tak już jest i policja nic tu nie pomoże-wręcz każą jej wpuścić zameldowanego

zgadzam sie
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 18:32   #22
autosuggestion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 29
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

nie szukaj porady prawnej na forum, bo w większości to gdybanie.

ja nie jestem przekonana, czy są przesłanki do udzielenia rozwodu, być może są. w Polsce sąd udziela rozwodu, nie małżonkowie sobie nawzajem. i nie jest to decyzja uznaniowa, MUSZĄ wystąpić odpowiednie przesłanki. negatywną jest to, gdy rozwód miałby zagrażać dobru wspólnego dziecka.

nie idź od razu do prawnika, sama też nie rób głupot.

jesteś z Bytomia. jedź w październiku do Katowic, na ulicę Bankową, na Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. na parterze po prawej stronie jest sekretariat Studenckiej Poradni Prawnej(polecam wygooglować, żeby sie odpowiednio przygotować, wziąć potrzebne dokumenty, ew. zadzwonić w celu ustalenia kiedy dokładnie ma dyżury sekcja prawa cywilnego).

porady są udzielane na piśmie przez najlepszych studentów, ale dopiero PO ZATWIERDZENIU przez opiekuna naukowego, specjalistę z danej dziedziny. piszą również pisma procesowe. NIE REPREZENTUJĄ.
autosuggestion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 18:36   #23
Li O
Wtajemniczenie
 
Avatar Li O
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
szajajaba napisała, że był taki wcześniej.
Fajne podejście
Ale o co ci chodzi? Chciałam pomóc, a mi się oberwało. Jeszcze rozumiem gdyby to autorka miała do mnie pretensje
Niestety postu szajajaby nie widziałam, ponieważ jak zaczynałam pisać swojego posta, to tamtego jeszcze nie było...
Co do podejścia, to już nie wnikam co miałaś na myśli. To nie wątek na takie dyskusje Nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie
__________________
Jesteś tu pierwszy raz?
Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki
Li O jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 19:09   #24
mamakubusia
Raczkowanie
 
Avatar mamakubusia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 345
GG do mamakubusia
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Nie unoscie sie bo nie o to mi chodzi zeby wystapily tu klotnie.
On szuka sobie mieszkania, wiec nie sadze zeby wystapily problemy z tym czy ma tu mieszkac czy nie. Nie ruszyl w tym mieszkaniu malym palcem, a bylo remontowane od podstaw. Caly czas moj tata tutaj zapieprzal, wiec szlag mnie trafia tym bardziej.

A do prawnika i tak zamierzam sie w przyszlym tyg udac po porade prawna zwiazana ze sporzadzeniem pozwu i z rozmowa, co mam dalej robic.
__________________
Kubunio
Mati

_________________________ ______

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...
mamakubusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 19:16   #25
Titane
Rozeznanie
 
Avatar Titane
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

A ja bym jednak doradzała profesjonalnego prawnika- adwokata lub radcę prawnego, nie studentów i nie poradnie przy uczelniach.
Najlepiej, żeby był to młody specjalista od prawa rodzinnego i cywilnego, któremu jeszcze się chce pracować Udzieli Ci pełnej i kompleksowej porady.
Na spotkanie polecam zabrać ze sobą dokumenty, które posiadasz w sprawie mieszkania. Wtedy wyjaśni się sytuacja mieszkania, bo w tym momencie wcale nie jest taka oczywista.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość

A do prawnika i tak zamierzam sie w przyszlym tyg udac po porade prawna zwiazana ze sporzadzeniem pozwu i z rozmowa, co mam dalej robic.
Więc jednak. Bardzo słusznie

Przez internet zdobędziesz tylko urywki informacji. Zresztą często ludzie piszą z własnych doświadczeń typu byłam na jednej rozprawie i coś tam albo u mnie było tak i tak. To wcale nie oznacza, że Twoja sytuacja jest taka sama i te osoby, mimo że chcą pomóc, mogą niechcący wprowadzić Cię w błąd.
Titane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 19:22   #26
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość
Witam serdecznie.. potrzebuje porady prawnej na temat rozwodu, skladania pozwu, co powinien zawierac itp.
Moj problem dotyczy mojego malzenstwa. Otoz mezem jestesmy po slubie 2 lata. Problemy zaczely sie właśnie po ślubie.. znamy się 6 lat więc wydawało mi się,że nic już mnie nie zaskoczy, a jednak.. Dodam jeszcze, że mamy 2letniego synka.
Raz na jakieś 4 miesiące zdarzają się ogromne kłótnie...są one zazwyczaj na jakiejś imprezie,gdzie w grę wchodzi alkohol. Mąż wtedy czepia się o wszystko co tylko możliwe,wyzywa mnie i popycha (nigdy mnie nie uderzył). Jego wyzwiska są tak bolesne, że w głowie nie chce mi się pomieścić jak można mówić tak do współmałżonka nawet po alkoholu. Np. "Jeśli nie byłabyś kobietą już dawno bym Ci przypier...." i tego typu, nawet gorsze. Takie kłótnie byly już 2.. powiedziałam sobie,że jeszcze jedna i koniec,że dłużej nie wytrzymam.Potem mąż przeprasza i obiecuje, że już nigdy taka sytuacja się nie powtórzy. Raz nawet go spakowałam, ale zmiękłam gdy zobaczyłam,żesię rozpłakał.
Piszę dlatego, że parę dni temu doszło do tej trzeciej kłótni, wktórej usłyszałam takie i inne wyzwiska wmoją stronę. Byliśmy wtedy na 3 dniowym wyjeździe u znajomych i było tam kilka jeszcze innych osób.Zamiast się bawić płakałam pół nocy, a mąż bawił się w najlepsze.
Kolejnego dnia oczywiście próbował wszystko wyprostować, ale nie dałam się,bo dlaczego mam być tak poniżana?
Ze względu na dziecko starałam się aby nasze małżeństwo było zgodne, ale już nie mam siły. Moja miłość do niego ulatnia się powoli i czuje,że z każdym dniem jest gorzej. Ja również nie jestem święta,wiele razy uderzyłam go w twarz wczasie tych kłótni,ale to dlatego, że nie potrafiłam opanować nerwów,żadne słowa nie docierały.A on wciąż szukał zaczepki,mimo,że zamykałam drzwi aby nie kontynuować kłótni.
Zaznaczam,że na co dzień niema takich problemów, układa się w miarę w porządku,mąż pracuje, aja siedzę z synkiem w domu.
Wyprowadzil sie z domu(zaznaczam, ze ja jestem jego wlascicielka), pojechal sobie na tydzien nad morze i zadzwonil pare razy...tyle. Gdy wrocil byly kwiaty i przepraszanie. NIe dalam sie. Gdy poczul, ze jestem pewna, ze chce rozwodu, zrobil sie nieprzyjemny. Zaczal licytowac to, co wezmie z domu (tapczany, laptop itp). Oraz stwierdzil, ze nie zamierza sie z domu wynosic bo to takze jegomieszkanie i sila go nie wyrzuce.
W przyszlym tyg zamierzam zlozyc pozew, jednak nie wiem jak sie do tego zabrac. Czy mozna wzor sciagnac z internetu i gdzie moge taki wzor znalezc? Co robic gdy bedzie mnie nachodzil? Prosze o fachowa porade prawna! Czy powinnam starac sie o orzeczenie o winie czy bez orzekania?
Mysle, ze to raczej sprawa dla psychologa a nie prawnika. Moze namow go na terapie rodzinna?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-27, 19:28   #27
autosuggestion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 29
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość
A do prawnika i tak zamierzam sie w przyszlym tyg udac po porade prawna zwiazana ze sporzadzeniem pozwu i z rozmowa, co mam dalej robic.
niemądrze. prawnik tak, ale do procesu, nie do rozeznania. teraz prawnik NA PEWNO będzie widział szanse. bo weźmie za każde pismo procesowe. no ale Twój wybór.
autosuggestion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-27, 19:33   #28
mamakubusia
Raczkowanie
 
Avatar mamakubusia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 345
GG do mamakubusia
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Jestem w tym temacie zielona. Mysle, ze prawnik powie mi rzeczowo co ma zawierac pozew. To, ze on bedzie widzial szanse mnie nie interesuje. A przeciez na proces rowniez mozna owego prawnika zabrac.

Przesledz sobie moj watek choc watpie zeby CI sie chcialo bo jest bardzoooo dlugi, a potem proponuj mi psychologa lub terapie rodzinna. Jakbym mu zaproponowala terapie to by mnie wysmial chyba.. to po pierwsze, a po drugie na terapie moglabym sie udac jesli bym zywila do tego czlowieka uczucia, kochala go.
__________________
Kubunio
Mati

_________________________ ______

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...

Edytowane przez mamakubusia
Czas edycji: 2010-08-27 o 19:38
mamakubusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-28, 18:46   #29
XYXYXY30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

Cytat:
Napisane przez tonik25 Pokaż wiadomość
nie chciałabym cię atakować,ale jeżeli ktokolwiek jest zameldowany w twoim mieszzkaniu ,a ty nie wpuścisz go do mieszkania,a on wezwie policje,to muszą mu udostępnić wejście do mieszkania nawet jeśli nie jest właścicielem tego domu-tak już jest i policja nic tu nie pomoże-wręcz każą jej wpuścić zameldowanego
Bzdura zupełna Proszę podaj podstawę prawną takich (rzekomych) działań policji.
Jeśli odmówi się wpuszczenia osoby zameldowanej w lokalu, to w razie zgłoszenia przez nią tego na policję, funkcjonariusze odmówią interwencji, pouczając (prawidłowo) zgłaszającego, że jest to spór w który policja nie może ingerować, bo może on być rozstrzygnięty tylko w procesie cywilnym, w drodze powództwa o wydanie lokalu lub o ochronę posiadania.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość
Jestem w tym temacie zielona. Mysle, ze prawnik powie mi rzeczowo co ma zawierac pozew. To, ze on bedzie widzial szanse mnie nie interesuje. A przeciez na proces rowniez mozna owego prawnika zabrac.

Przesledz sobie moj watek choc watpie zeby CI sie chcialo bo jest bardzoooo dlugi, a potem proponuj mi psychologa lub terapie rodzinna. Jakbym mu zaproponowala terapie to by mnie wysmial chyba.. to po pierwsze, a po drugie na terapie moglabym sie udac jesli bym zywila do tego czlowieka uczucia, kochala go.
Czy mieszkanie zostało nabyte przed dniem ślubu cywilnego (bądź ślubu konkordatowego, jeśli braliście taki), czy po tym dniu? Bo jeżeli po tym dniu, to ważne jest po 1., z jakich środków zostało nabyte, po 2. - w poprzez jaką umowę.
Jeśli była to darowizna - mieszkanie jest Twoje (tzn. weszło do Twojego majątku osobistego).
Jeśli nie była to darowizna, ale cena nabycia została zapłacona ze środków należących do Twojego majątku osobistego (np. z pieniędzy, które dostałaś ze swoich rodziców) - mieszkanie jest Twoje.
We wszystkich innych przypadkach, poza wyżej wymienionymi, mieszkanie nabyte po ślubie nie weszło do majątku osobistego, a do waszego majątku wspólnego. To, że stroną umowy byłaś tylko Ty, nie ma tu żadnego znaczenia.
Polecam kontakt z prawnikiem, ale nie ze studentem z uniwersyteckiej poradni prawnej, a z adwokatem lub radcą prawnym.
XYXYXY30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-28, 21:08   #30
mamakubusia
Raczkowanie
 
Avatar mamakubusia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 345
GG do mamakubusia
Dot.: Prosze o porade prawna - rozwód !

to jak to jest w koncu z ta policja??? bo juz nie wiem zupelnie.

Jest to mieszkanie, ktore uzyskalam z kopalnii (z pracy mojego taty). Placilam za nie ze swoich pieniedzy, tzn placilam dlatego, ze to mieszkanie bylo zadluzone przez poprzednich lokatorow i musialam to splacic aby je dostac. To bylo jakies 5 tys.
__________________
Kubunio
Mati

_________________________ ______

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...
mamakubusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.