Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[Misiulka1]

anuszka1401 oby mała była zdrowusieńka jak rydz, a jaka ona śliczna

Napisane przez karolcia228

OJ nic nie mow...chyba bym sie zabila...ja mialam problem z zajsciem w ta ciaze...to nie mozliwe...uwazalismy z TZ mam nadzieje ze sie zaraz pojawi

ja nic nie chće mówić ale słyszłam, ze po pierwszej ciąży w drugą łatwiej zajść mimo, że trudno było zajść w pierwszą

Alguien śliczne zdjęcia
kardia14 witaj rozgość się

eleonoremio jak dla mnie to potówki

Wróciłam od gina dał mi teblety anty nazywają się Azalia są bezpiecze dla kobiet karmiących, zaproponował na dłuższą metę zastrzyk który jest na 3 miesiące albo wkładkę na 5 lat, mam się zastanowić mam na to pół roku a póki co to te tablety mam brać, jeśli bym sie źle po nich czułam to mam do niego dzwonić.

[justynacz80]

Pszczółko ja to chyba będę Cię po stopach całować i Twoją położną też! Mam dokładnie takie same problemy z Agatą jak Ty z Marcinkiem: wzdęcia, prężenie, budzenie się z krzykiem i noszenie, noszenie. Od rana stosuję się do rad, które napisałaś i moje dziecko jest dzisiaj tak cudownie spokojne!!! Po raz pierwszy od kilku dni mogę zajrzeć do Internetu i w końcu nie chce mi się płakać z bezsilności!!!
Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień to nie wyjątek od reguły i że już tak zostanie

[karolcia228]

Napisane przez kardia14

to moze ja w skrocie (bez polskich liter bo mala wisi na cycu) opisze porod - no coz chcialam przetrzymac do 14 ale mala sie uparla i 13tego o 3rano poczulam meeega skorcz i juz wtedy wiedzialam ze na pewno dzidzia sama niespodziewanie nie wyskoczy spod sukienki (a nie ukrywam troszke na to liczylam ), pozniej zaczely sie skorcze mniej bolesne ale coraz bardziej regularne, o 8 z minutami bylismy w szpitalu (krakow, ujastek), badanie, pizamka i do sali przed porodowej. podpieta pod oxy "umilalam" sobie czas tanczac na pilce, przesiadujac w worku i szorujac sie pod prysznicem. przy 5 cm, wjechala pani anestezjolog z asysta i grozac mi paralizem kazali wygiac sie w pałąk i siedziec nieruchomo , no coz wlasnie podczas wkłucia nastal mega skorcz i chyba troche nie wyszlo bo znieczulenie wlazlo tylko w jedna noge ale lepszy rydz niz nic. i tak w polowicznym znieczuleniu doczekalismy slawetnych 10 cm. szybki marsz na porodowke, choc ja mialam wrazenie ze raczej powinnam sie udac do wc, bo zaraz mnie rozsadzi. 40 min na porodowce w 40 stopniowym upale, zakonczylo sie sukcesem i na swiat przyszla moja kochana coreczka oj nie powiem, ze ta ostatnia faza przyszla mi z latwoscia, no ale - bylo warto

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

aha wielkie dzieki za powitanie mnie (i Zochy) na forum.

Witam

A my bylismy na spacerku zaraz kapanie jedzonko i spanko
A wieczor z mezulkiem
A i 30 minut na rowerku jeszcze

elo - ja sie nie znam ale na skaze raczej mi to nie wyglada...bardziej na uczulenie moze od proszku lub jakiegos materialu.

Ja juz mieszam proszek normlany z dziecinnym i malej nic nie jest

Misilka - a mi mimo ze nie karmie zaproponowala tylko tabletki...a ja wolabym zastrzyki lub cos w tym stulu

[eleonoremio]

dzieki dziewczyny znowu mi pomogłyście może rzeczywiście to nie to chociaż u Bastka na początku podobnie to wyglądało.

Napisane przez Alguien

Czesc dziewczyny
Ale mamy fajne dzieciaczki na watku

agravka smierc lozeczkowa dotyczy dzieci do 1 roku zycia
papeteria za miesiac
FraniaPirania ale potrafia cieszyc takie pierwsze slowka prawda?
Xawmeli Twoja Nadinka przypomina mi moja Milenke !!! przesliczna jest jak sie czujesz??

Przyszlam sie pochwalic fotkami z wesela (aniaa pytalas chyba nawet )
Ostrzegam, ze jest ich mnostwo
Przygotowania: http://picasaweb.google.com/11633379...Iu5n52j_N2VdA#
Kosciol: http://picasaweb.google.com/11633379...JvC287l4-GpKA#
Wesele: http://picasaweb.google.com/11633379...vwuJzG-KSK2gE#
Plener: http://picasaweb.google.com/11633379...M_3k6fhvaGDMw#
Jakosc zdjec zmniejszylam, bo inaczej ladowalabym do albumow kilka dni Moje ulubione sa z pleneru

Jakie sliczne zdjęcia, piękna pamiątka, bardzo mi się podobaja, a Ty kochana . no brak mi słów piekna jesteś
te oczy i uśmiech szeroki a chudzinka

[niezawsze]

Napisane przez żabka19

niezawsze mozliwe ,ze zmiana koloru tej kupki to przez zatwardzenie..Wczesniej czytalam troche o tych kolorach jak maly dostal lekkiej biegunki ,ale juz nie pamietam dokladnie. Musze Ci powiedziec ,ze ja wprowadzilam 1 butle modyfikowanego przed snem zeby moc troche dluzej pospac(egoistka) i ..nic nie pomoglo.. maly tak samo budzi sie co 3-4 godziny ,a o godz. 2.30/3.30 to juz obowiazkowo ,nie wazne o ktorej by zasnal. Dzis koncze z mod. bo Szymon juz 3 dzien nie moze zrobic kupki :/

no mozliwe, bo druga byla normalna
Ja dzis przetestuje druga noc z mlekiem mod(z 1 butla) zobaczymy

Napisane przez Siala_Bala

no mój też się opiera na przedramionkach, wysoko główkę zadziera i ostatnio nawet (pisałam) trzy razy z rzędu na przewijaku przekręcił się z brzuszka na plecki. Wczoraj bylismy na szczepieniu i był badany przez lekarkę, wspominałam o jego osiągnięciach i nie okazała jakiegoś niepokoju, tylko pochwaliła, że silny chłopak i że bardzo ładnie się rozwija.
nie martwiłam się tym, dumna z synka byłam a teraz już mi mina zrzedła i sama nie wiem co robić
no i jeszcze z tą nóżką.. też mu się zdarza, że czasem mu zadrży jedna stópka albo druga ale też się tym nie martwiłam.. teraz wychodzi na to, że wyrodna jestem i się dzieckiem nie przejmuję

Mai co raz rzadziej ddrzy nozka. ale wole to sprawdzic no i tz oczywiscie zanim pomyslalam juz zapisal mala

Napisane przez eleonoremio

ale słodko

Kurde no same zobaczcie:
Załącznik 3365432

Załącznik 3365433

Załącznik 3365434

raczej jakies uczulenie lub tradzik niemowlecy nie wiem

Napisane przez Misiulka1

ja nic nie chće mówić ale słyszłam, ze po pierwszej ciąży w drugą łatwiej zajść mimo, że trudno było zajść w pierwszą
ć.

zgadza sie

[anuszka1401]

Napisane przez Misiulka1

anuszka1401 oby mała była zdrowusieńka jak rydz, a jaka ona śliczna
ja nic nie chće mówić ale słyszłam, ze po pierwszej ciąży w drugą łatwiej zajść mimo, że trudno było zajść w pierwszą

Dzięki

Też tak słyszałam

[olakola]

Napisane przez żabka19

Matko ,ale to moje dziecko spi po tej szczepionce ,chyba jak nigdy az z odkurzaczem moglam troche polatac

to może dlatego spał, że latałaś z odkurzaczem

anuszka1401 ale Igusia ma gęste włoski

Misiulka1 ja też biorę Azalie

Siala mój Kuba też ładnie główkę podnosi, lekarka powiedziała, że to nie jest wzmożone napięcie mięśniowe, tylko że silne dziecko;
ostatnio woli spać z główką w lewą stronę i gdzie się go nie położy to on w lewo patrzy, sama już nie wiem, może szukam dziury w cały, ale do neurologa pójdziemy

[żabka19]

Napisane przez olakola

to może dlatego spał, że latałaś z odkurzaczem

Z odkurzaczem latalam krotko ,a on spal 4 godzinki ale rzeczywiscie cos jest w tym ,ze lubi takie dlugie jednostajne dzwieki ..pralka ,laktator,odkurzacz to jego usypiajace dzwieki

Fantastyczny ten twoj synek! Super sie podnosi silacz maly!

A co do tego przekrecania glowki na jedna strone to moze sprobuj "uczynic ciekawsza" tez ta druga strone ,jakies zabawki poustawiac ewentualnie inaczej go klasc do lozeczka ,my czesto kladlismy raz w jedna raz w druga strone (nie mowie o glowce tylko ulozeniu dziecka w lozeczku) a to glownie dlatego ,ze ja dziecko wole miec na prawym reku ,a tz na lewym

Siala jak bedzie jutro plakal to bedziemy sie tym martwic jutro ,a raczej M. Niech tez troche sie pozamuje malym i zobaczy jak to latwo. A Szymon wstal pogadal troche ,pousmiechal sie do rozka w paski i poszedl spac. Co do tej wizyty u neurologa to ja tez bym poszla (juz taka jestem,ze dmucham na zimno) ,ale miala bym dystans do tej mody i "rehabilitacji na wszelki wypadek".

[sylviasol]

Napisane przez justynacz80

Pszczółko ja to chyba będę Cię po stopach całować i Twoją położną też! Mam dokładnie takie same problemy z Agatą jak Ty z Marcinkiem: wzdęcia, prężenie, budzenie się z krzykiem i noszenie, noszenie. Od rana stosuję się do rad, które napisałaś i moje dziecko jest dzisiaj tak cudownie spokojne!!! Po raz pierwszy od kilku dni mogę zajrzeć do Internetu i w końcu nie chce mi się płakać z bezsilności!!!
Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień to nie wyjątek od reguły i że już tak zostanie

a jakie to rady? bocoś nie doczytałam???????

[Siala_Bala]

Napisane przez olakola

Siala mój Kuba też ładnie główkę podnosi, lekarka powiedziała, że to nie jest wzmożone napięcie mięśniowe, tylko że silne dziecko;
ostatnio woli spać z główką w lewą stronę i gdzie się go nie położy to on w lewo patrzy, sama już nie wiem, może szukam dziury w cały, ale do neurologa pójdziemy

Noooo pięknie głowę podnosi
Mojemu też się tak zdarza ale dziś akurat mu nie wyszło ani takie podnoszenie opierając się na ramionkach, ani przekręcanie z brzuszka na bok czy plecy.. ale może mu się nie chciało po tych szczepieniach... troszkę dziś gorączkował a może wtedy to był taki jednorazowy wybryk.. w końcu dopiero się uczy

Napisane przez żabka19

a to glownie dlatego ,ze ja dziecko wole miec na prawym reku ,a tz na lewym

Siala jak bedzie jutro plakal to bedziemy sie tym martwic jutro ,a raczej M. Niech tez troche sie pozamuje malym i zobaczy jak to latwo. A Szymon wstal pogadal troche ,pousmiechal sie do rozka w paski i poszedl spac. Co do tej wizyty u neurologa to ja tez bym poszla (juz taka jestem,ze dmucham na zimno) ,ale miala bym dystans do tej mody i "rehabilitacji na wszelki wypadek".

Do usypiających dźwięków dorzuć suszarkę i okap kuchenny
Mój tż miał dość opieki nad ryczącym małym po 1,5h a musiałam wyjść na zakupy Prosił żebym go już nigdy nie zostawiała na "tak długo" ale nie ma zmiłuj... ja tam się nie zawaham wyjść z domu, niech se radzi skoro ojcem jest

Do neurologa się wybiorę ale nie tak pędem tylko na spokojnie kiedyśtam... na rehabilitację jedynie wtedy kiedy diagnoza neurologa będzie mnie przekonywała
a nie tak jak lekarz od usg bioderek kazał mi szeroko pieluchować mimo, że bioderka są w super stanie i żadnych nieprawidłowości nie ma no i nie pieluchuję bo po co

[Misiulka1]

olakola jki Twój synuś śliczny oj niejedno serce złamie kobiecie, a i bardzo przypomina mi syna snaojmych, on ma teraz 2,5 roczku i straszny z niego cwaniak
Siala_Bala nie schizuj bo mnie się też udzieli bo moja Niunia też główke prosto trzyma i to zaczęła w bardzo krótkim czasie po urodzeniu oprócz tego strasznie jest aktywna kopie wierzga nogami widział to wszystko pediatra i poweidział, że jest poprostu bardzo aktywna i pytał się czy w brzuchu też taka była, co do nózki też jej się zdarzy, ze zadrży ale zazwyczaj jak je i przysypia a my też mamy czasami takie odruchy wzdrygnięć jak usypiamy więc tłumacze sobie, ze ona też tak ma.

[justynacz80]

Sylviasol to są rady

Napisane przez pszczolka87

no to Wam wszystko napiszę
zacznę od karmienia cycem ( na temat sztucznego nic nie mówiła bo ja karmię tylko naturalnie i nie mam żadnych problemów z laktacją) . Także karmienie powinno trwać około 50 min, ponieważ jak maluch zaczyna chociaż trochę przysypiać przy cycku trzeba go wziąć na ramię, poklepać po pupce aby się odbiło, wtedy on się rozbudzi i spowrotem go przystawiać.. u nas w ciągu tych 50 min tak z 3-4 razy go podnoszę, odbija mu się i faktycznie potem dużio lepiej ciągnie.. chodzi o to żeby dziecko nie spało i nie ciumkało sobie tego cycka tylko faktycznie jadło, w czasie karmienia pomagać maluchowi czasem naciskając pierś tak żeby mu mleczko samo pociekło do buźki, wtedy też się pobudza do jedzenia... i opróżniać jedną pierś przy jednym przystawieniu.. w taki sposób dziecko naprawdę się naje.. po takim nakarmieniu znowu podnoszę dzidzię do odbicia, klepię po pupie, kładę do łóżeczka i zasypia sobie albo od razu, albo chwilkę się powierci i sam zaśnie... no i mi powiedziała że mój maluch ma straszną potrzebę ssania i że mam używać smoczka bo mnie zajeździ, no i faktycznie jak sobie trochę kwęka a wiem że jest najedzony, daję mu smoczka i jest spokojnie... ale to juz zalwezy od charakteru dzieciątka...
powiedziała mi że mam nie używać rożków (mój prawie cały czas w nim leżał) maluch ma mieć swobodę. ma leżeć na pleckach z główką położoną raz na jednym raz na drugim boku żeby się nie odkształcała i przykrywać go kocykiem... w rożku dziecko jest skrępowane i zamknięte w sobie i po dłuższym czasie się denerwuje... podczas karmienia tez żadnych rożków, dzidzia ma sobie leżeć swobodnie takżeby miała luźno rączki i nóżki, ma się czuć swobodnie wtedy będzie zrelaksowana i będzie się najadać prawidłowo...
w dzień po karmieniu układać dziecko na brzuszku z główką na boku, ma tak leżeć od 2-4 godzin dziennie, tylko nie w nocy... dzidzia się wtedy uspokaja i robi to dobrze na brzuszek, nie powinien mieć wtedy wzdęć..
do kąpielki nie używać tych wkładek plastikowych ani różnych cudów, tylko bezpośrednio do wody na pieluszce tetrowej, drugą zmoczoną pieluchę tetrową kładziemy maluchowi na brzuszek wtedy jest spokojny... nie wiem o co w tym chodzi, ale działa bo nasz maluch jak zawsze wył przy kąpieli tak wczoraj był wniebowzięty jak go kąpaliśmy
do kapielki używać mydła, oilatum soft (do kapieli, bo jest jeszce krem) i wody na zmiane, czyli każdego dnia myć czym innym, powiedziała że wtedy dziecko nie przyzwyczaja się do jednego kosmetyku i potem nie ma problemów z alergią skórną..
do pupki w czasie przewijania i do ciałka po kąpielce używać linomagu ( do pupki może być jeszcze alantan), pwoeidziała że jest to najbardziej naturalne i idealnie nawilża skórkę bo oliwka pozornie ja natłuszcza a jak się wchłonie to skóra jest jeszcze bardziej sucha niż przedtem..oliwki używamy tylko do natłuszczenai główki... i któraś z Was pisała o łuszczącej się skórce na buźce, no to na to też linomag, mojemu synkowi strasznie się łuszczyła, wczoraj po kąpieli wysmarowałam mu buziaka i dziś już nic się nie łuszczy...
po kąpieli przewracamy dzidzię na brzuszek i robimy masażyk plecków około 5 minut, też smaruję linomagiem plecki do masażu... dzidzia się wtedy relaksuje...
acha.. i jeszcze co do jedzenia mamy karmiącej to kolacja powinna być jedziona najpóźniej o 21 i pierwszy posiłek około 5-6 rano... generalnie żeby mleczko było treściwe powinno się nie robić przerwy między śniadaniem a kolacją dłuższej niż 8 godzin...

nie wiem czy to wszystko bo dużo tego było, ale jak mi sie coś jeszcze przypomni to dopiszę
zaczęłam się stosować do wszystkiego co pwoiedziała, i maluch to nie ten sam maluch pierwsze rady które się sprawdziły

[Siala_Bala]

Napisane przez Misiulka1

olakola jki Twój synuś śliczny oj niejedno serce złamie kobiecie, a i bardzo przypomina mi syna snaojmych, on ma teraz 2,5 roczku i straszny z niego cwaniak
Siala_Bala nie schizuj bo mnie się też udzieli bo moja Niunia też główke prosto trzyma i to zaczęła w bardzo krótkim czasie po urodzeniu oprócz tego strasznie jest aktywna kopie wierzga nogami widział to wszystko pediatra i poweidział, że jest poprostu bardzo aktywna i pytał się czy w brzuchu też taka była, co do nózki też jej się zdarzy, ze zadrży ale zazwyczaj jak je i przysypia a my też mamy czasami takie odruchy wzdrygnięć jak usypiamy więc tłumacze sobie, ze ona też tak ma.

Nie schizuję ale jak lekarz może go obejrzeć to czemu nie?
Nie mam jakichś wielkich obaw bo poczytałam trochę o tym wszystkim na necie i Seba nie ma więcej dziwnych niby objawów.
Mój główkę podnosił już jak wróciliśmy do domu ze szpitala, na chwilkę i troszkę ale jednak podnosił
Teraz pięknie zadziera ją do góry i nawet mu sie przytrafiało na przedramionkach podpierać
Ja bym się nie bała ale najpierw mnie majówki postraszyły a potem ten temat padł tutaj.. to spanikowałam ale juz jestem spokojna
Prywatnie nie będę szła do lekarza bo koszty, koszty, koszty.. zobaczę jakie kolejki są na nfz
A do neurologa trzeba skierowanie? Jak jest u was z terminami? Czy opłatami za wizyty prywatne (to tak z ciekawości)?

[Misiulka1]

siala ja idę w przyszłym tyg. do pediatry bo będzie szczepionka - ten pediatra to juz jest ten nasz bo pierwszy raz byłam u innego bo mała żygała raz dziennie o naszege nie było bo był na urlopie więc zobaczę co ten nasz powie na ten temat. Mój sąsiad ma syna rocznego i on ma to z tymi mięsniami i chodzi na rehabilitacje ale z tego co wiem to on nie lubił jednej strony spał tylko na jednej, główka tylko w jedną stronę zwrócona no nic zobaczymy co powie lekarz.

[niezawsze]

my bedziemy placic 120 zl

[farminka]

Napisane przez niezawsze

a Ty nie karmisz juz swoim mlekiem? Czy mieszanie karmisz?

Mieszanie.Teraz Lenka dostaje 1-2 butle dziennie,a wkrótce możliwe, że więcej,bo od środy idę na praktyki do szpitala i nie będzie mnie przez 8 godzin dziennie. Nie wiem jak przezyjemy taka rozłąkę,bo do tej pory byłyśmy razem 24h/dobe

[karolcia228]

Moja tez jest aktywna, macha raczkami, nozkami przeciaga sie ale odwracam jej glowke i nie ma problemu czy w na tej stronie czy na tamtej. Moja drga tylko jak sie wystraszy czego np. jakies maszyny czy jak ktos glosno zapuka. Tak nie ma problemu, mnie czeka jeszcze wizyta u okulisty i pozniej ortopedy w srode szczepionka na pneumokoki I dawka, a 18.09 II i ostatnia na rota

Juz pojezdzilam na rowerku

Malej jak zasypiala obcinalam paznokcie i ruszyla raczka i lekko nadcielam jej skorke, wyrodna matka...biedulka, ale zasnela Tz taki madry ale nie chce jej obciac pazurkow, a rosna jak szalone i pozniej sie drapie

Ciekawe ile bedzie spala??

Zaczol sie brunatny sluzik, wiec chyba @ przybywa

farminka - a kto z małą??

[farminka]

Z małą pierwsze 2 tygodnie będzie tata (wziął urlop) i babcia,a potem tylko babcia.A ja będę w te pędy wracać z pracy do maleństwa. Obawiam się po tych bólach co miałam jak długo nie karmiłam,co będzie jak bede w szpitalu Chyba będę sie zamykać w łazience z laktatorem

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

ja wiem, że pewno znowu w złym miejscu się wypowiem, ale ja tu taka nieobyta troszku jak troglodyta(cokol wiek to jest) otóż nie wiem na ile moja zmyślno-bezmyślna fantazja, ale mnie tak zaciekawiło: jakby jakąś maść stosowaną w zwalczaniu blizn pooperacyjnych niecnie wykorzystać do walki z rozstępami? jak myślicie-bardzo poryte?? ja mam pełno blizn i dawały jakoś mniej lub bardziej radę z pociętym ciałem. dziś w łazience znalazłam jeden z silikonowych preparatów i się tak zaczęłam zastanawiać

[Siala_Bala]

[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21681972]ja wiem, że pewno znowu w złym miejscu się wypowiem, ale ja tu taka nieobyta troszku jak troglodyta(cokol wiek to jest) otóż nie wiem na ile moja zmyślno-bezmyślna fantazja, ale mnie tak zaciekawiło: jakby jakąś maść stosowaną w zwalczaniu blizn pooperacyjnych niecnie wykorzystać do walki z rozstępami? jak myślicie-bardzo poryte?? ja mam pełno blizn i dawały jakoś mniej lub bardziej radę z pociętym ciałem. dziś w łazience znalazłam jeden z silikonowych preparatów i się tak zaczęłam zastanawiać[/QUOTE]
Kochana troglodytko
Ja o tym pisałam jeszcze jak w ciąży byłyśmy - maść cepan - okrutnie śmierdząca ale na blizny ponoć rewelacyjna i mialam sie nia smarowac ale jakos jeszcze się nie zebrałam aleeeeee
Która to się tym cuchnidlem cebulowym mazia? Przyznawać się bo ja sklerotyczka jestem. Jak tam efekty? I jak mąż, wielbiciel cebulki znosi to "wodzenie na pokuszenie" ?

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

Siala_Bala;Kochana troglodytko
Ja o tym pisałam jeszcze jak w ciąży byłyśmy - maść cepan - okrutnie śmierdząca ale na blizny ponoć rewelacyjna i mialam sie nia smarowac ale jakos jeszcze się nie zebrałam aleeeeee
Która to się tym cuchnidlem cebulowym mazia? Przyznawać się bo ja sklerotyczka jestem. Jak tam efekty? I jak mąż, wielbiciel cebulki znosi to "wodzenie na pokuszenie" ?

hehe cepan to powodował u mnie tylko efekt odorku miałam kiedyś drogie cholerstwo contractubex czy jak sie to pisze-bardzo dobry, ale teraz mam "żel silikonowy na blizny" i gdyby nie to, że mam zaawansowaną sklerozę i syndrom lenia to pewno po bliznach nie byłoby śladu

[wiolek1]

dziewczyny wybaczcie ale nie będę odpisywać bo miałam ostatnio zamotane dni i tylko daję radę nadrobić

papi i jak podgrzewacz ? gratulacje miesiąca

eleo to raczej nie skaza a potówki przynajmniej u mnie też takie były i tak powiedziała dermatolog i pediatra i jeszcze położna ( a ja myślałam, że potówki to tylko ropne)
przemyj buźke krochmalem i zobaczysz

chciałam się pochwalić, że byłam dzisiaj u lekarza i badał bioderka i robił usg brzuszka, nerek, tarczycy i główki. super lekarz więc jestem zadowolona z wizyty
kosztowało mnie to 100 zł więc chyba dobra cena za takie dokładne przebadanie ?
i wszystko jest super, do tego robiąc usg główki powiedział, że mały nie bedzie mieć problemów z nauką hehe ciekawe po czym to wywnioskował
a potem go zważył i mały waży 4600 a dzisiaj dokładnie 5 tydzień miną ( we wtorek był miesiąc )
urodził się 3200 czyli przybrał 1400 ( a w sumie patrząc na spadek w szpitalu do 3080 to 1520 )
i ten lekarz powiedział, że bardzo rzadko się zdarza żeby dzieci na cycu tyle przybrały ale to nic i bardzo dobry muszę mieć pokarm

w związku z tym absolutnie nie zgodze się z położną pszczółki, że karmienie 50 minut bo by chyba z 8 kg mój ważył hehe
jego karmienie to zazwyczaj 8-10 minut czasem zdarzy się 15 ( i mówię tu o czasie razem z przerwą czyli przysypia to na ramie odbije i karmienie dalej )

[bassienkaw]

Nadaje z łóżka. Wpadłam się tylko podzielić swoją wielką radością. Dla mnie to jest wielka radość w woli wyjaśnienia!

Moja Julia dzisiaj sama usnęła w łożeczku co mnie cieszy ogromnie. Powierciła się, postekała i usnęła. Tzn usnęła mi przy piersi,po odbiciu odłożyłam ja do łożeczka,poszłam do kuchni,wracam a ona oczy jak 5zł, obudzona. Ale nie płacze,więc jej nie biorę. Za jakiś czas cisza,tzn chyba pół godziny się tak bawiła sama. Uśmiechała się,rozglądała,za chwilę oczy przymyka,i za chwilę znów uśmiech...aż wkońcu cisza,patrzę, śpi. Odczekałam chwilę czy się nie obudzi. Ale nie! Tak to przeważnie przy piersi usypia,czasem przy noszeniu. A tu pierwszy raz sama samiusieńka hihi. Wielka radość!

Dobranoc kobiety

[entertete]

eleo, na razie to nie wygląda na skazę, mogą to być potówki - podobne mielismy na głowie, i zniknęły. Ale takie bardziej ropne były na buźce, teraz wyschły i są szorskie, więc poniewać karmimy się butlą mamy mleko ha i emolium, i czekamy co dalej.

Co do ponoszenia głowy to trzeba zwracać uwagę w jakim tygodniu podnosi dziecko, bo w drugiem miesiącu to nomalne że na parę sekund podnosi.

[caprica6]

Napisane przez wiolek1

w związku z tym absolutnie nie zgodze się z położną pszczółki, że karmienie 50 minut bo by chyba z 8 kg mój ważył hehe
jego karmienie to zazwyczaj 8-10 minut czasem zdarzy się 15 ( i mówię tu o czasie razem z przerwą czyli przysypia to na ramie odbije i karmienie dalej )

Moja tez je 10 minut, w szpitalu polozne mowily ze oproznienie piersi trwa do 20minut, potem dziecko juz nie je tylko traktuje piers jak smoczek.

Napisane przez bassienkaw

Nadaje z łóżka. Wpadłam się tylko podzielić swoją wielką radością. Dla mnie to jest wielka radość w woli wyjaśnienia!

Moja Julia dzisiaj sama usnęła w łożeczku co mnie cieszy ogromnie. Powierciła się, postekała i usnęła. Tzn usnęła mi przy piersi,po odbiciu odłożyłam ja do łożeczka,poszłam do kuchni,wracam a ona oczy jak 5zł, obudzona. Ale nie płacze,więc jej nie biorę. Za jakiś czas cisza,tzn chyba pół godziny się tak bawiła sama. Uśmiechała się,rozglądała,za chwilę oczy przymyka,i za chwilę znów uśmiech...aż wkońcu cisza,patrzę, śpi. Odczekałam chwilę czy się nie obudzi. Ale nie! Tak to przeważnie przy piersi usypia,czasem przy noszeniu. A tu pierwszy raz sama samiusieńka hihi. Wielka radość!

Dobranoc kobiety

Super, tez nam sie tak niedawno udalo, polozylam ja i musialam wyjsc, przychodze a ona spi

[aniaa22]

eleo u miska stwierdzili ze to raczej tradzik. dostal masc sterydowa po ktorej krostki zniknely od razu. teraz ma jeszcze troche szorstka skorke i czasem pojedyncze krostki wyskocza. myjemy go i smarujemy emolium. a mial robione badania i nie jest uczulony na bialko

Napisane przez olakola

Siala mój Kuba też ładnie główkę podnosi, lekarka powiedziała, że to nie jest wzmożone napięcie mięśniowe, tylko że silne dziecko;
ostatnio woli spać z główką w lewą stronę i gdzie się go nie położy to on w lewo patrzy, sama już nie wiem, może szukam dziury w cały, ale do neurologa pójdziemy

ja sie w nim zakochalam. ale jest ladniutki no i jak super sie podnosi. misiek kilka dni mlodszy tylko a tak nie potrafi. no i dalej jest mrukiem a nie takim radosnym bobaskiem

Napisane przez wiolek1

chciałam się pochwalić, że byłam dzisiaj u lekarza i badał bioderka i robił usg brzuszka, nerek, tarczycy i główki. super lekarz więc jestem zadowolona z wizyty
kosztowało mnie to 100 zł więc chyba dobra cena za takie dokładne przebadanie ?
i wszystko jest super, do tego robiąc usg główki powiedział, że mały nie bedzie mieć problemów z nauką hehe ciekawe po czym to wywnioskował
a potem go zważył i mały waży 4600 a dzisiaj dokładnie 5 tydzień miną ( we wtorek był miesiąc )
urodził się 3200 czyli przybrał 1400 ( a w sumie patrząc na spadek w szpitalu do 3080 to 1520 )
i ten lekarz powiedział, że bardzo rzadko się zdarza żeby dzieci na cycu tyle przybrały ale to nic i bardzo dobry muszę mieć pokarm

ciesze sie ze wszystko w porzadku

Napisane przez bassienkaw

Nadaje z łóżka. Wpadłam się tylko podzielić swoją wielką radością. Dla mnie to jest wielka radość w woli wyjaśnienia!

Moja Julia dzisiaj sama usnęła w łożeczku co mnie cieszy ogromnie. Powierciła się, postekała i usnęła. Tzn usnęła mi przy piersi,po odbiciu odłożyłam ja do łożeczka,poszłam do kuchni,wracam a ona oczy jak 5zł, obudzona. Ale nie płacze,więc jej nie biorę. Za jakiś czas cisza,tzn chyba pół godziny się tak bawiła sama. Uśmiechała się,rozglądała,za chwilę oczy przymyka,i za chwilę znów uśmiech...aż wkońcu cisza,patrzę, śpi. Odczekałam chwilę czy się nie obudzi. Ale nie! Tak to przeważnie przy piersi usypia,czasem przy noszeniu. A tu pierwszy raz sama samiusieńka hihi. Wielka radość!

Dobranoc kobiety

Napisane przez caprica6

Super, tez nam sie tak niedawno udalo, polozylam ja i musialam wyjsc, przychodze a ona spi

misiek tez mi tak czesto robi. albo np marudzi w lozeczku ja pojde po smoka wracam a on spi w najlepsze

a tak wogole to dzien dobry

[Linka24]

Napisane przez bassienkaw

Nadaje z łóżka. Wpadłam się tylko podzielić swoją wielką radością. Dla mnie to jest wielka radość w woli wyjaśnienia!

Moja Julia dzisiaj sama usnęła w łożeczku co mnie cieszy ogromnie. Powierciła się, postekała i usnęła. Tzn usnęła mi przy piersi,po odbiciu odłożyłam ja do łożeczka,poszłam do kuchni,wracam a ona oczy jak 5zł, obudzona. Ale nie płacze,więc jej nie biorę. Za jakiś czas cisza,tzn chyba pół godziny się tak bawiła sama. Uśmiechała się,rozglądała,za chwilę oczy przymyka,i za chwilę znów uśmiech...aż wkońcu cisza,patrzę, śpi. Odczekałam chwilę czy się nie obudzi. Ale nie! Tak to przeważnie przy piersi usypia,czasem przy noszeniu. A tu pierwszy raz sama samiusieńka hihi. Wielka radość!

Dobranoc kobiety

hehe nam tez się tak kilka razy trafiło

Piszesz ze nadajesz z łóżka, gdzies kiedys wyczytałam ze korzystasz z forum z komórki. ja tez ale mam problem bo czytać mogę normalnie ale nie moge się zalogowac aby coś napisać. Po prostu te ikonki się nie podświetlają i doopa tylko moge obserwować.. jak ty to zrobilas?

[karolcia228]

A to moje śpiochy

Noc tez super teraz leza sobie moje spioszki, pogoda ladniejsza wiec spacer bedzie wczesniej

[żabka19]

Siala i takie podejscie mi sie podoba! Co do pieluchowania.. to dobrze zrobilas ,ze nie pieluchowalas bo przy zdrowych bioderkach tym mozna wiecej zaszkodzic niz pomoc.

A moje dziecko po szczepionce dzis nadal spokojne (odpukac). Choc w nocy krzyczal strasznie przez chwile ,ale to chyba z powodu tych cholernych zaparc bo sie napinal. Jutro sprobuje suszonych sliwek.

Napisane przez entertete

Co do ponoszenia głowy to trzeba zwracać uwagę w jakim tygodniu podnosi dziecko, bo w drugiem miesiącu to nomalne że na parę sekund podnosi.

No to tutaj sie nie zgodze. Mam ksiazke o rozwoju dziecka i tam jest napisane co dziecko powinno ,a co moze juz robic. Napisze wam.Tylko nie brac tego za bardzo do siebie bo kazde dziecko rozwija sie inaczej i nie ma co porownywac dzieci bo to bez sensu ,chcialam tylko pokazac ,ze niektore osiagniecia dzieci sa normalne na tym poziomie.

Po ukonczeniu drugiego miesiaca twoje dziecko powinno umiec:
-odpowiadac usmiechem na usmiech
-reagowac na dzwiek dzwoneczka wyrzuceniem raczek w gore ,placzem lub zamilknieciem

Po ukonczeniu drugiego miesiaca twoje dziecko prawdopodobnie bedzie umialo:
- wydawac dzwieki inne niz placz (np.gruchanie)
- w pozycji na brzuszku uniesc glowe pod katem 45 st. od podstawy

Po ukonczeniu pierwszego miesiaca twoje dziecko moze umiec:
- trzymane w pozycji pionowej sztywno trzymac glowke
- lezac na brzuchu uniesc klatke piersiawa opierajac sie na przedramionach
- przewracac sie z boku na plecy
- chwytac przedmiot np. grzechotke wlozona do reki
- reagowac na bardzo drobne przedmioty np. rodzynek
- wyciagac rece w kierunku przedmiotu
- wokalizowac ,wydawac dzwieki artykulowane (a-gu)

Po ukonczeniu pierwszego miesiaca twoje dziecko moze nawet umiec:
- usmiechnac sie spontanicznie
- skladac rece
- lezac na brzuszku uniesc glowe pod katem 90 st.
- smiac sie glosno
- wydawac okrzyki zadowolenia (od 2. misiaca)
- sledzic przedmiot poruszajacy sie po luku w odleglosci ok.15 cm od twarzy

[Xawmeli]

witam mamusie,
karolciu--jak mala ubierasz na spacerek bo ja chyba tez mam tak jak aniaa, ze jak mi zimno to i mala ubieram grubiej.......i ze spacerkiem sie wstrzymuje jak pogoda taka sobie.......