Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[tifio]

Napisane przez MisQa

heh...byłam w domu.... chcialam wziac kilka rzeczy i zobaczyc czy chociaz kotu jesc dal.... oczywiscie wczoraj ciag dalszy imprezki w domu byl..... ale troche spodziewalam sie tego....
i juz dzis kawaler z niego, bez obraczki do pracy poszedl, wiec dla mnie juz naprawde wszystko jasne teraz

i jeszcze smsa napisal co u mnie i kiedy wracam
nie znam odpowiedzi wiec nie odpisalam...

ale jak zaszlam tam to ryczałam jak glupia... i kocur tak na mnie patrzyl jakby wiedzial co sie stalo...
i Julka sie dzisiaj tak jakos malo rusza....

Nie stresuj się tak kochana, bo tylko Juleczce szkodzisz i to przez jej własnego ojca... :/ Masakra!
Uszy do góry! Teraz najważniejsza jesteś Ty i Julka, więc serducho podpowie Ci jaka decyzja będzie najlepsza

Napisane przez gabisun

Zapomniałam, że mam jeszcze wieści od Pomidorki:
"Dzisiaj już super, naprawdę z każdą godzina lepiej. Dziewczyny niech nie boją się cc mały ma trochę problemów z jedzeniem, ale staramy się "

gabisun, gratuluje czopa Się tak strasznie nim przejęłaś, że zapominasz nam newsów przekazywać
Może w końcu i Ty wybierzesz się na porodówkę

Napisane przez naked21

no właśnie doświadczone Mamuśki dawajcie jakies sposoby

*okien w taką pogodę myć nie będę
*po schodach latam cały czas, nie pomaga
*sexu deficyt, no chyba że przyjaciel na baterie by mi pomógł, ale to chyba chodzi o jakieś substancje zawarte w spermie
*troszkę wieczorami na piłce skaczę żeby mały się obniżył i usadowił odpowiednio, ale też nie pomaga
* a laktator mam

Słyszałam jeszcze, że masowanie samych brodawek i wewnętrznych kostek u nóg wywołuje skurcze macicy

A co do usg na NFZ i prywatnie to ja nie narzekam, bo chodzę na NFZ i usg mam na każdej wizycie, a nie jak mówisz 3 razy w ciągu całej ciąży. I nie mam zamiaru nikomu za nic płacić. Takie sobie powybierali zawody to niech teraz o nas dbają!! Takie jest moje zdanie.

Napisane przez fem

no i zdięcia obiecane... na żywo wygląda lepiej... kolor: grafit z szaro-żółto-białymi kóleczkami... ale najważniejsze ma wszystkie funkcje, które chciałam...

Super bryka! Bardzo mi się podoba i model i kolor


Kasienka, co Ci tam na tym usg wyszło nie tak? Chyba nie ma jakiejś poważnej tragedii?

Napisane przez Zuziczka

Ciezka mialam noc. Zaczely mnie lapac skurcze i jeden byl taki duzy i dlugo trwal, ze sie o Malego balam (on mial deceleracje w szpitalu na moich skurczach)

I Maly sie potem nie ruszal. Boze jak sie zestresowalam. Ja wiem, ze on w nocy spi, ale zeby 10 min targac brzuchem, a to Male nic??? No i wstalam w nocy zrobilam sobie wody z lodem, deszcz walil w szyby, a ja siedzialam w kuchni i pobudzalam Syna. W koncu machnal mi noga łaskawie.

Zaczynam miec dosc powoli takich stresow. Zasnac nie moglam..
Rano obudzilam sie z nerwobolem nerki, korzonkow czy czego to tam. A najlepsze to ze wlasnie dzisiaj ten pogrzeb i TZ i moj brat mieli rano jechac w lubuskie.

Oj, to się najadłaś strachu! Wiem coś o tym, bo jakiś czas temu też nie mogłam się doprosić Młodego żeby dał jakiś znak życia... Najważniejsze, że wszystko w porządku. A z babcią to faktycznie nieciekawa sytuacja, dobrze, że może chociaż na Was liczyć.

Napisane przez linzey

Tiffo dzis robię od rana pierogi wg twojego przepisu - potwierdzam super jest

Cieszę się, że komuś się przydał i w dodatku pierożki smakują

Napisane przez naked21

Ja się właśnie umówiłam na wtorek z położną środowiskową Macie już wybrane położne??

Już wcześniej o tym pisałam. Mam wybraną położną środowiskową od 28 tygodnia i właśnie od tego czasu chodzę do niej raz w tygodniu na ktg. Od 36 tygodnia wizyty będą 2 razy w tygodniu, bo tak przewiduje NFZ. Dodatkowo mogę z nią porozmawiać na każdy temat dotyczący ciąży, porodu, połogu, karmienia itp. Po porodzie już nigdzie nic nie muszę zgłaszać, bo w ciągu 2 dni po powrocie ze szpitala musi odwiedzić mnie w domu. Akurat ta położna często zagląda na oddział położniczy w poszukiwaniu dziewczyn, które chcą być objęte jej opieką, a nie wiedziały, że tak owa im się należy przed porodem.

Napisane przez aaannnnnnaaa

Ja nie mam i nawet nie wiedziałam, że powinnam wybrać- myślałam że one odwiedzają nas jakoś tak odgórnie.. i to raczej po porodzie..
Niby wypełniając deklarację w przychodni z wyborem lekarza rodzinnego był punkt o wyborze położnej, ale nie mam pojęcia kogo tam mi poradzono wpisać..

Z urzędu masz przydzieloną położną wtedy, gdy nie wybierzesz jej sama. Też niedawno wypełniałam deklarację z wyborem lekarza rodzinnego, ale nie widziałam tam żadnego punktu dotyczącego położnej.

Napisane przez ycnan

Moja kuzynka, która rodził rok temu, dostała cały zestaw kosmetyków HIPP, a znajoma mamy, która rodziła niecały miesiąc po niej nic a nic Obie rodziły w tym samym szpitalu, więc nie wiem, czy to kuzynka miała farta i trafiła jak dawali, czy może dają tylko przy pierwszym dziecku, czy jeszcze inne kryteria mają. A może wystarczy się dobrze zakręcić i "załatwić" sobie gratisy

To zależy czy personel nie wyniesie wszystkiego do domu w celu sprezentowania rodzinie czy znajomym
Np. w naszym szpitalu dają kubek z bocianem niosącym niemowlę A gratisy to jak nie wyniosą.

Napisane przez enis84

ja jestem już po wizycie i nie jest zaciekawie

mam skierowanie do szpitala, szyjka skrócona, 2 cm rozwarcie wiec musze się położyc na troche bo to dopiero koniec 34 tygodnia a lepiej jakby dzidziek posiedział jeszcze troszke w brzuszku

3maj się dzielnie kochana! Musisz jeszcze trochę pozaciskać nogi!


Coś mi tu się urwało, bo miałam jeszcze napisać żeby Ray się oszczędzała i spokojnie leżała, a nie cały dzień miauczy, że jej źle. Tak ma być i koniec. Urodzisz - nie poleżysz :P


BORDOWA gratulacje!!
Witamy na świecie koleją dziewczynkę - Joasię!
Jest boska!

[gabisun]

I jeszcze wieści dla kobitek które czeka cc od Bordowej
"podanie znieczulenia nic nie boli, nie poczułam nawet tego zimna które się podobno czuje. Ja się boję igieł a dałam radę

A oto Joasia

[dziuba81]

enis84,wszystko będzie ok.Nic się nie martw,

Astorianka.Ja tez mam takie obolale dłonie,aż nie mogę nic chwytac. Mi powiedzieli ze to normalne w ciąży i ze nie ma się czym martwić,chociaż jest to nie przyjemne i wkurzajace-mimo wszystko w ciąży powszechne i nieszkodliwe.

[tifio]

Dodam jeszcze, że ponad dwie godziny bez przerwy Was nadrabiałam. Mam zamiar wyjechać na weekend, więc nie produkujcie tyle, bo cały poniedziałek będę musiała siedzieć i czytać, a co dopiero odpisać...

[mszu]

Napisane przez gabisun

A oto Joasia

Tak mała Bulinka okrąglutka buzinka fajny bobasek

tifio... nie ma mowy chyba bym umarła z nudow jakby nie to ze moge siac zamet na wizażu

[cellaris]

enis trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze Ja sama się zastanawiam co ciekawego dowiem się w poniedziałek na wizycie.
Na pocieszenie dodam,że moja mamcia rodziła mnie i moje 2 siostry ZAWSZE równo w 36t2d ciąży (jak ona to wycelowała to nie wiem) i wszystkie jesteśmy dziewuchy na schwał no to tylko/aż 2 tygodnie i 2 dni w twoim przypadku. A czarna w 35t5d czyli jeszcze mniej i też wszystko ok
A swoją drogą to my tu siedzimy i naciągamy,żeby jeszcze z dwa tygodnie wytrzymać, a naked czy gabi marzą tylko o porodzie ot jaka złośliwość losu

[Majka232]

Napisane przez gabisun

I jeszcze wieści dla kobitek które czeka cc od Bordowej
"podanie znieczulenia nic nie boli, nie poczułam nawet tego zimna które się podobno czuje. Ja się boję igieł a dałam radę

A oto Joasia

Fajnie, że każda po porodzie pisze, ze boli, ale da sie wytrzymać i nie jest aż tak źle
A Joasia - okrąglutka Niunia i jakby nieco niezadowolona, że ją już wyciągnęli na ten świat

[mszu]

Napisane przez Majka232

A Joasia - okrąglutka Niunia i jakby nieco niezadowolona, że ją już wyciągnęli na ten świat

humorzasta jak mamusia

[tifio]

Napisane przez mszu

tifio... nie ma mowy chyba bym umarła z nudow jakby nie to ze moge siac zamet na wizażu

No, ale mogłabyś choć trochę zlitować się nad moimi żebrami

[1985ewa]

Cześć Nie zaglądałam 3 dni a tu już następne mamuśki rozpakowane. Gratuluję serdecznie
Ja miałam wczoraj pierwsze skurcze przez 3 godziny, myślałam że to już się zaczyna ale przeszło

[mszu]

Napisane przez tifio

No, ale mogłabyś choć trochę zlitować się nad moimi żebrami

ale ze co ja robie? przeciez ja tu tylko grzecznie/niegrzecznie stukam w klawature, twoich zeber pewnie nigdy nie bede miala okazji dotykac

[Majka232]

Napisane przez mszu

humorzasta jak mamusia

możliwe
albo słyszała co wczoraj mama w szoku przedporodowym powiedziała

[mszu]

Napisane przez Majka232

możliwe
albo słyszała co wczoraj mama w szoku przedporodowym powiedziała

wybaczcie dziewczyny... ale tekst Majki rozlozyl mnie na łopaki

[kaska1980]

Napisane przez dziuba81

Astorianka.Ja tez mam takie obolale dłonie,aż nie mogę nic chwytac. Mi powiedzieli ze to normalne w ciąży i ze nie ma się czym martwić,chociaż jest to nie przyjemne i wkurzajace-mimo wszystko w ciąży powszechne i nieszkodliwe.

Dziewczyny ja też mam ten kłopot z palcami u dłoni. Teraz juz mniej bolą ale jak były te upaly to było gorzej. I chyba w trakcie bólu to poszerzyły mi się kostki w palcach bo obrączka wchodzi tylko do drugiej kostki na palcu i nie ma mowy aby się przez ta kość przecisnęła. Mam nadzieję, że po porodzie moje dłonie i palce wrócą do dawnych rozmiarów.

[abz]

Napisane przez mszu

abz... nie zaakceptujesz mojego zaproszonka... poszczułas tymi fotkami w albumiku... rozumiem ze to dla wybrancow?

Zaraz zaakceptuję jakoś nie zwracam uwagi na te info o nowych wiadomościach...


Joaśka Bordowej faktycznie okrąglutka, mały bąbelek I ma mniej włosków niż Tymek Pomidory.

[tifio]

Napisane przez Majka232

możliwe
albo słyszała co wczoraj mama w szoku przedporodowym powiedziała

Dobre!

Napisane przez mszu

ale ze co ja robie? przeciez ja tu tylko grzecznie/niegrzecznie stukam w klawature, twoich zeber pewnie nigdy nie bede miala okazji dotykac

Dotykać to raczej ich nie będziesz, ale stukasz i stukasz w tą klawiaturkę, a ja później muszę siedzieć i siedzieć i czytać i czytać co Ty tam naprodukowałaś, a Młody wpycha mi pupcię pod żebra i muszę zmieniać pozycję co pięć sekund, bo inaczej to wcale bym nie wiedziała co się na Wizażu dzieje... Więc ładnie Cię proszę, odpocznij przez weekend od komputerka, bo Ci się wzrok pogorszy

[mszu]

Napisane przez tifio

Dobre!



Dotykać to raczej ich nie będziesz, ale stukasz i stukasz w tą klawiaturkę, a ja później muszę siedzieć i siedzieć i czytać i czytać co Ty tam naprodukowałaś, a Młody wpycha mi pupcię pod żebra i muszę zmieniać pozycję co pięć sekund, bo inaczej to wcale bym nie wiedziała co się na Wizażu dzieje... Więc ładnie Cię proszę, odpocznij przez weekend od komputerka, bo Ci się wzrok pogorszy

ee tam.... ciiiichoooo mi tu sama nie jestes mnie mloda przez wiekoszosc dnia tak maltretuje, juz sie nawet do tego bolu powoli zacznynam przyzwyczajac... az sie boje jak sobie wyjdzie jeszcze sie okaze ze mi tego bede brakowac
poza tym nie bój zaby o moj wzrok... nie lampie sie non stop tylko krece po mieszkaniu...i tylko co jakis czas okno odswiezam

wiiiiizaaaazzzz wciiiiaaaaga

[tifio]

Napisane przez mszu

ee tam.... ciiiichoooo mi tu sama nie jestes mnie mloda przez wiekoszosc dnia tak maltretuje, juz sie nawet do tego bolu powoli zacznynam przyzwyczajac... az sie boje jak sobie wyjdzie jeszcze sie okaze ze mi tego bede brakowac
poza tym nie bój zaby o moj wzrok... nie lampie sie non stop tylko krece po mieszkaniu...i tylko co jakis czas okno odswiezam

wiiiiizaaaazzzz wciiiiaaaaga

To prawie całkiem tak jak ja, tylko gorzej jak mam jakieś zaległości do nadrabiania... :/ Mi się wydaje, że strasznie będzie brakować na początku tych wszystkich kopniaków, wypchnięć i włażenia pod żebra. Bynajmniej tak mówiły kobietki, które rodziły Ja tam nie narzekam, że Młody mi włazi pod żebra, jak mu tam wygodnie to niech sobie siedzi, tylko Wizaż najgorzej nadrobić

Tylko się nie uzależnij, bo zamiast zajmować się dzieckiem to będziesz Wizaż śledzić :P

[mszu]

Napisane przez abz

Zaraz zaakceptuję jakoś nie zwracam uwagi na te info o nowych wiadomościach...

nadal jestem niezaakceptowana

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez tifio

To prawie całkiem tak jak ja, tylko gorzej jak mam jakieś zaległości do nadrabiania... :/ Mi się wydaje, że strasznie będzie brakować na początku tych wszystkich kopniaków, wypchnięć i włażenia pod żebra. Bynajmniej tak mówiły kobietki, które rodziły Ja tam nie narzekam, że Młody mi włazi pod żebra, jak mu tam wygodnie to niech sobie siedzi, tylko Wizaż najgorzej nadrobić

nie no mi tego bankowo nie bedzie brakowac

za pozno... juz wpadłam w nałog licze ze dzieki Młodej uda mi sie z nim zerwac

[kaska1980]

Dziewczyny chcę zamówić dla małego taki komplet http://allegro.pl/10ele-posciel-haft...192872701.html
zamawiała może któraś z Was taki komplet od tego sprzedawcy

Myślicie że kolor ciemny beż będzie się dobrze komponował z jasno zielonymi ścianami pokoju??

[Binka0310]

Napisane przez enis84

ja jestem już po wizycie i nie jest zaciekawie

mam skierowanie do szpitala, szyjka skrócona, 2 cm rozwarcie wiec musze się położyc na troche bo to dopiero koniec 34 tygodnia a lepiej jakby dzidziek posiedział jeszcze troszke w brzuszku

Enis ja w 6 miesiacu ciazy bylam na podtrzymaniu w szpitalu gdzies z tydzien poniewaz mialam rozwarcie na 2 palce czyli 4 cm i dotrwalam na feno-cos-tam i izoptinie do 37 tygodnia

Napisane przez 1985ewa

Cześć Nie zaglądałam 3 dni a tu już następne mamuśki rozpakowane. Gratuluję serdecznie
Ja miałam wczoraj pierwsze skurcze przez 3 godziny, myślałam że to już się zaczyna ale przeszło

Ja skurcze mam od 3 dni nieregularnie ktore wystepuja z 3 razy dziennie gdzies od 2 do 3 godzin a w miedzy czasie takze ale rzadko

Napisane przez kaska1980

Dziewczyny chcę zamówić dla małego taki komplet http://allegro.pl/10ele-posciel-haft...192872701.html
zamawiała może któraś z Was taki komplet od tego sprzedawcy

Myślicie że kolor ciemny beż będzie się dobrze komponował z jasno zielonymi ścianami pokoju??

Ja zamawialam u niego komplet 14ele i dodatkowo posciel na zmiane 2 ele i jestem mega zadowolona, komplety sliczne, mam kolor zestawu glownego seledynowy a posciel na zmiane jest zolta i mam misia z serduszkiem a 2 chyba z misiem na ksiezycu nie pamietam dokladnie bo w szafie schowana a nie chce mi sie wyciagac
aaaa i jeszcze kupilam pieluszki flanelowe 5 sztuk u niego i sa mile w dotyku i ladne kolorki maja

[tifio]

Napisane przez mszu

nie no mi tego bankowo nie bedzie brakowac

za pozno... juz wpadłam w nałog licze ze dzieki Młodej uda mi sie z nim zerwac

W pierwszych dniach napewno będziesz się dziwnie czuła bez kopniaków i innych wygibasów To dobrze, że chociaż masz zamiar zerwać z nałogiem, bo już się zaczęłam martwić o te Twoje maleństwo

[Szczęśliwa]

ABZ ale Ty wysoka jesteś! I szczupła tak, że wyraźnie widać kształt macicy u góry (na tym zdjęciu co siedzisz)

Napisane przez mszu;21677791
Szczesliwa[/B

... tym ze został mu rok specjalizjaci i ze musi to maxymalnie wkorzystac, bo to ulatwi mu zdaniem egzaminu specjalizacyjnego, wiec niestety stawia mnie w sytuacji, ze nie moge wytoczyc zadnych rozstadnych kontrargumentow....

No tak, nic innego tylko musisz wykazywać zrozumienie....

Napisane przez gabisun

I
A oto Joasia
[/SIZE][/COLOR]

No faktycznie pulchniutki eskimosik
Aż ciekawa jestem jak moja Dagula będzie wyglądała.

Uciekam oglądać Harrego Pottera
Nie mogę dłużej siedzieć, bo mała gniecie w żebra.

[angelikaw]

abz - śliczne fotki

Napisane przez tifio

A co do usg na NFZ i prywatnie to ja nie narzekam, bo chodzę na NFZ i usg mam na każdej wizycie, a nie jak mówisz 3 razy w ciągu całej ciąży. I nie mam zamiaru nikomu za nic płacić. Takie sobie powybierali zawody to niech teraz o nas dbają!! Takie jest moje zdanie.

Można tylko pozazdrościć.. w naszym ośrodku zdrowia nie ma USG, a lekarz niechętnie wysyła na USG, lecz zamiast tego zaprasza na wizyty do swojego prywatnego gabinetu...

Napisane przez gabisun

I jeszcze wieści dla kobitek które czeka cc od Bordowej
"podanie znieczulenia nic nie boli, nie poczułam nawet tego zimna które się podobno czuje. Ja się boję igieł a dałam radę

A oto Joasia

Ale ślicznotka
dzięki za info o cc...

Napisane przez Binka0310

Ja skurcze mam od 3 dni nieregularnie ktore wystepuja z 3 razy dziennie gdzies od 2 do 3 godzin a w miedzy czasie takze ale rzadko

ja tak samo...
a do tego od kilku dni mam potworną zgagę

[naked21]

Napisane przez tifio

Słyszałam jeszcze, że masowanie samych brodawek i wewnętrznych kostek u nóg wywołuje skurcze macicy
A co do usg na NFZ i prywatnie to ja nie narzekam, bo chodzę na NFZ i usg mam na każdej wizycie, a nie jak mówisz 3 razy w ciągu całej ciąży. I nie mam zamiaru nikomu za nic płacić. Takie sobie powybierali zawody to niech teraz o nas dbają!! Takie jest moje zdanie.
Już wcześniej o tym pisałam. Mam wybraną położną środowiskową od 28 tygodnia i właśnie od tego czasu chodzę do niej raz w tygodniu na ktg. Od 36 tygodnia wizyty będą 2 razy w tygodniu, bo tak przewiduje NFZ. Dodatkowo mogę z nią porozmawiać na każdy temat dotyczący ciąży, porodu, połogu, karmienia itp. Po porodzie już nigdzie nic nie muszę zgłaszać, bo w ciągu 2 dni po powrocie ze szpitala musi odwiedzić mnie w domu. Akurat ta położna często zagląda na oddział położniczy w poszukiwaniu dziewczyn, które chcą być objęte jej opieką, a nie wiedziały, że tak owa im się należy przed porodem.

u nas listę położnych rozdali na SR, umawiamy się pod koniec ciąży, spisujemy "umowę" no i potem położna odwiedza świeżo upieczoną mamuśkę w domu

mi lekarz do którego chodzę na nfz powiedział, że fundusz refunduje 3 usg, może kłamał zgadzam się z Wami że to ich zakichany obowiązek na porodówce należycie się nami zająć. Niestety raz na ileś tam przypadków zdarza się, że coś partaczą przez własne niedopatrzenie/ lenistwo itp. I tego właśnie chciałabym uniknąć. Przykre, że trzeba płacić za coś co nam się należy, ale niestety takie praktyki są przyjęte w polskich szpitalach i nie zanosi się na zmiany w tym temacie

Napisane przez gabisun

I jeszcze wieści dla kobitek które czeka cc od Bordowej
"podanie znieczulenia nic nie boli, nie poczułam nawet tego zimna które się podobno czuje. Ja się boję igieł a dałam radę

A oto Joasia

ale słodziuchna i te pulaski tłuściutkie

[mszu]

Napisane przez tifio

W pierwszych dniach napewno będziesz się dziwnie czuła bez kopniaków i innych wygibasów To dobrze, że chociaż masz zamiar zerwać z nałogiem, bo już się zaczęłam martwić o te Twoje maleństwo

tifio...nie no teraz brakuje mi towarzystwa... to dlatego tyle tu przesiaduje

Szczesliwa...ano niestety... musze trzymac buzie na kłodke... co do wzrostu abz... to ja mam tyle samo tylko sie bardziej rozpasłam

[anilkadro]

Napisane przez elenka1

Ray super książka w 2 częściach: Coś pożyczonego i coś niebieskiego ( ja przeczytałam obie w 1,5 tygodnia) starasznie lekka, wciąga, nie trzeba sie zastanawiać, tylko czytac

Czytałam "Coś pożyczonego" tydzień temu. Przez pierwsze kilkadziesiąt stron przebrnęłam tylko dlatego, że czekałam aż sie jakoś rozkręci i mnie wciągnie. Potem już poszło z górki

Teraz kończę czytać "Bez mojej zgody" Podoba mi się o wieeele bardziej, nie mogę się oderwać bo chcę doczytać do końca. (Widziałam wcześniej film, ale wiadomo- co książka to książka )
Ale to jest oczywiście moje zdanie. Ktoś może lubić coś innego- nie chcę wywoływać kłótni

Uzależnienie od wizażu. Chyba też stwierdzam ten objaw chorobowy u siebie. Mimio iż u mnie polega to głównie na czytaniu Waszych pomocnych, czasami zabawnych postów

[Mpik82]

WiITAJCIE DZIEWCZYNKI

MY dziś dotarłyśmy w końcu do domku. Milenka miała żołtaczkę i przez dwie dobry była w inkubatorku i przynosili mi ja tylko do karmienia
Co do porodu to juz wiecie jak było Na ślubie byłam tylko 20min

Ja dziś na szybkiego, nie będe WAS nadrabiać tylko pochwalę się moja córeczką dziś ma 2630g

[angelikaw]

Napisane przez Mpik82

WiITAJCIE DZIEWCZYNKI

MY dziś dotarłyśmy w końcu do domku. Milenka miała żołtaczkę i przez dwie dobry była w inkubatorku i przynosili mi ja tylko do karmienia
Co do porodu to juz wiecie jak było Na ślubie byłam tylko 20min

Ja dziś na szybkiego, nie będe WAS nadrabiać tylko pochwalę się moja córeczką dziś ma 2630g

ale śliczna Kruszynka

[mszu]

Napisane przez Mpik82

WiITAJCIE DZIEWCZYNKI

witaj Mpik

Fajnie, ze Was w koncu wypuscili Mała ma fajną fryzruke, juz sie jej włoski powycierały?