Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[madzialena 25]

MYSIA M - radze ci zebys zrobila tak jak exquise pisze. Za pare dni bedziesz mogla zobaczyc nasze odrosty bo zbliza sie koniec miesiaca. Mysle ze to bedzie dobra motywacja . Rozumiem twoje rozterki bo przechodzilam przez to samo . Na dzien dzisiejszy jestem bardzo zadowolona ze sie nie poddalam bo taki kolor jaki mam teraz mi sie bardzo podoba i wlosy sa takie mieciutkie i nie wypadaja . Ja trzymam za ciebie kciuki . Mi pomoglo jedno takie zdanie , napisze je moze tobie tez pomoze "nie rezygnuj z celu tylko dlatego ze wymaga czasu , czas i tak uplynie."

[Exquise]

Też podoba mi się to zdanie

[talkative2]

A ja sobie chyba ja zapiszę na ścianie bo u mnie często zapał przechodzi z czasem
ale z włoskammi się trzymam ... i proponuję może trochę pomysłu, zamiast się poddawać ja np. wczoraj kupiłam sobie dwie śliczne chustki na włosy. Związałam wczoraj wysoki kucyk , przepasałam głowę chustką i różnice koloru zniknęły
Można tez poeksperymentowac z fryzurami, kapeluszami,... Ja z tym pierwszym mam ograniczone pole manewru, ze względu na moje uszyska wstrętne ale jest tyle różnych pomysłów ..

[mysia m]

nałozyłam szamponetke, ale odrostow nie rusyzłam, nałozyłam tylko na czesc jasną, zaraz zmywam i zobacze jak to wyglda, po prostu nie chciałam zeby tak raziły. moze teraz bedzie lepiej.

eksperymenty odpadaja, bo mam za krótkie włosy. schowam sie pod czapką zimą.

dziękuje dziewczyny.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

odrosty zostały, są nawet ciemniejsze niz ten szmapon.. ale czuje sie okropnie w takich ciemnych. jak nie ja.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

zgasłam. niestety wracam do farbowania na blond.

[rockandrollqueen]

Napisane przez mysia m

nałozyłam szamponetke, ale odrostow nie rusyzłam, nałozyłam tylko na czesc jasną, zaraz zmywam i zobacze jak to wyglda, po prostu nie chciałam zeby tak raziły. moze teraz bedzie lepiej.

eksperymenty odpadaja, bo mam za krótkie włosy. schowam sie pod czapką zimą.

dziękuje dziewczyny.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

odrosty zostały, są nawet ciemniejsze niz ten szmapon.. ale czuje sie okropnie w takich ciemnych. jak nie ja.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

zgasłam. niestety wracam do farbowania na blond.

Spokojnie, może jednak nie jest tak źle - tylko jeszcze się nie przyzwyczaiłaś? Fajnie, że udało Ci się pofarbować bez ruszania odrostów. Nie masz jakiejś fotki?

[MalaArielka]

Już jutro wstawię fotkę porównawczą

[mysia m]

fotki. widac granice odrostu.

[rockandrollqueen]

Napisane przez mysia m

fotki. widac granice odrostu.

Moim zdaniem jest ok i odrost prawie niewidoczny.

Jak przeglądałam forum fryzjerskie zauważyłam więcej Twoich zdjęć w wątku o farbach blond. To jednak będziesz rozjaśniać? Może warto byłoby trochę przeczekać z nowymi pomysłami w końcu dopiero dziś pofarbowałaś, a jak Ci się jeszcze spodoba? Nagłych decyzji później często się żałuje(coś o tym wiem, bo pofarbowałam włosy z 10miesięcznym odrostem). Ogólnie to fajnie, że masz możliwość zobaczenia siebie w kolorze zbliżonym do naturalnego.

[MalaArielka]

Mysia m, nie odznaczają się odrosty, na fotkach ich nie widać. Jednak to Twoja decyzja i jeśli dobrze czujesz się tylko w jasnych to po co masz się męczyć w ciemniejszych.

[Exquise]

Mnie osobiście bardzo podoba się ten kolor, jest taki chłodny i nie za ciemny Mysiu, blond, rozjaśniacz bardzo zniszczy włosy i nie będziesz miała jak zapuścić długie i zdrowe włosy, Twoja pielęgnacja na nic się wtedy przyda... włosy zniszczone nie odbudujesz tylko poprawisz ich kondycje.

[aloos]

Witajcie Dołączam się, mimo że odrostów narazie nie widać, spróbuję wrócić do naturalnego Blondu . Teraz mam kolor zbliżony do naturalnych . Fotki dodam, gdy będą odrosty . Pozdrawiam.

[Meadow]

Wróciłam

Ja w ramach jakiejś zmiany postanowiłam obciąć włosy i zastanawiam się czy fryzura jaką miałam kiedyś do mnie pasuje, wstawiam zdjęcie sprzed dwóch lat, i sprzed roku a ostatnie to moja aktualnie najmniej korzystna fryzura ze wszystkich jaką właśnie posiadam i proszę o szczere odpowiedzi, chodzi o samo ścięcie, nie o kolor

[rockandrollqueen]

Napisane przez Meadow

Wróciłam

Ja w ramach jakiejś zmiany postanowiłam obciąć włosy i zastanawiam się czy fryzura jaką miałam kiedyś do mnie pasuje, wstawiam zdjęcie sprzed dwóch lat i proszę o szczere odpowiedzi, chodzi o samo ścięcie, nie o kolor

Ależ groźny look!
Fryzura fajna

[uca]

Meadow slicznie ci w tych aktualnych wloskach! W krotkich tez swietnie bo masz szczuplutka buzie .
Mysia M nie moge zrozumiec czemu tak panikujesz, uwazam ze masz ladny naturalny kolor, a z ta szamponetka to nie widac roznicy.
Ja doszlam do punktu w ktorym wole byc autentyczna niz wygladac jak 'superlaska', kolejny blond klon jakich pelno, chociaz dobrze czulam sie w jasniutkich wlosach. Teraz czas na moje wlasne, niepowtarzalne .

[Exquise]

MEADOW jak na moje ślepe oko wszystkie fryzury jakie miałaś są do siebie podobne i nie widzę różnicy (poza innym kolorem), ostre cięcia, ale i widzę, że ostra z Ciebie dziewczyna Ostatnia fryzurka, w porównaniu do tych poprzednich troszkę zaniedbana, ale wyglądasz w niej delikatniej, bardziej kobieco, może jakąś grzyweczkę zrób na początek, długość skrócić z pare cm, w końcu zapuszczasz włosy więc po co je skracać tak drastycznie... Ciężko te Twoje włosy miały z Tobą
A co do koloru to najładniej Ci w tych co masz obecnie, pasuje do buziaczka, jesteś w nich naturalna.
W różowych też ładnie, ale to kolor, który jest bardzo sztuczny, najgorzej w blond wydaje mi się, że Cię postarza, a w czarnych wyglądasz 'mrocznie'.

[rockandrollqueen]

Napisane przez Meadow

Wróciłam

Ja w ramach jakiejś zmiany postanowiłam obciąć włosy i zastanawiam się czy fryzura jaką miałam kiedyś do mnie pasuje, wstawiam zdjęcie sprzed dwóch lat, i sprzed roku a ostatnie to moja aktualnie najmniej korzystna fryzura ze wszystkich jaką właśnie posiadam i proszę o szczere odpowiedzi, chodzi o samo ścięcie, nie o kolor

Ooo, przybyło zdjęć
Na ostatnim wyglądasz delikatnie i dziewczęco, jeśli chciałabyś coś zmienić w fryzurze to myślę, że dobrze byłoby Ci w grzywce na bok i trochę mocniej pocieniowanych włosach.

[MalaArielka]

Meadow, może zrobiłabyś sobie grzywkę? Może taką postrzępioną, może skośną...
Oprócz tego na Twoim miejscu zapuściłabym trochę włosy i jak będą odpowiedniej długości odpowiednio skróciła trochę włosy z przodu i lekko wycieniowała. Coś w stylu fryzury " na małpę".

[siiesta]

Napisane przez MalaArielka

Meadow, może zrobiłabyś sobie grzywkę? Może taką postrzępioną, może skośną...
Oprócz tego na Twoim miejscu zapuściłabym trochę włosy i jak będą odpowiedniej długości odpowiednio skróciła trochę włosy z przodu i lekko wycieniowała. Coś w stylu fryzury " na małpę".

ja sie tez przylaczam do grzywki. troche przewerbuje stronki i jak znajde odpowiednia fryzyrke (moin skromnym zdaniem ) to ja tu zamieszcze

[Meadow]

ostatnia fryzura, czyli moja obecna to jest to co odrosło mi po zdjęciach 2, 3 i 4 zaniedbana - fakt, końce nie są ścieniowane tylko takie jak odrosły, urywają się i puszą przez co to wygląda jak wygląda, a na zdjęciu nieumyte włosy, to było zdjęcie zrobione na szybko na obozie jeszcze
włosy niestety jestem zmuszona podciąć o jakieś góra 2 cm, bo zaczęły mi się rozdwajać, ale bardzo chcę zapuścić
bardzo lubię grzywkę, ale niestety nikt nie potrafi mi pomóc, przez to co się z nią dzieje u mnie po prostu jest tak, że jeśli jest grzywka to jest też codzienne lakierowanie włosów, żeby nie wyglądała na tłustą, ostatnie 2 lata psikałam klakierem grzywkę dosłownie codziennie i niestety trochę to męczące było, przestałam to robić właśnie gdy grzywka odrosła, mam ją do końca nosa aktualnie

muszę ostro pomyśleć co się najbardziej opłaca ze sobą zrobić...
jeśli ten lakier jedynie mnie uratuje to chyba sobie zrobię grzywkę
Jedną z moich ulubionych grzywek jest taka prosta lekko do brwi, ale wydaje mi się, że wtedy wygląda jak małe dziecko, nie wiem czy tak faktycznie jest, ale to uczucie mnie troszkę odrzuca

Przemyślę każdą Waszą odpowiedź, dzięki dziewczyny

Załączam zdjęcie jak wygląda moja świeżo umyta grzywka bez lakieru, nie podoba mi się to...

[papug]

może zrób grubszą grzywę, to nie będzie się tak rozchodziła?
albo grzywkę na bok, taką łatwiej zdyscyplinować

[Meadow]

właśnie mój problem polega na tym, że to była grzywka z dużego obszaru głowy, mam ich za mało, a grzywka na bok z lakierem nawet mi się podoba, wyglądam wtedy mniej więcej tak jak na zdjęciu (na zdjęciu mokre włosy) wybaczcie, ale zapomniałam się i zrobiłam zdjęcie w piżamie...

[talkative2]

Świetnie na tym zdjęciu wyglądasz!!!!!!!!! Ja się podpisuje pod grzywką!!!!! Niesamowita zmiana w porównaniu z poprzednim zdjęciem!

[papug]

tak, ładnie Ci w grzywce na bok w prostej też, ale myślę, że taką na bok łatwiej Ci będzie utrzymać na miejscu

[siiesta]

Napisane przez Meadow

właśnie mój problem polega na tym, że to była grzywka z dużego obszaru głowy, mam ich za mało, a grzywka na bok z lakierem nawet mi się podoba, wyglądam wtedy mniej więcej tak jak na zdjęciu (na zdjęciu mokre włosy) wybaczcie, ale zapomniałam się i zrobiłam zdjęcie w piżamie...

wydaje sie ze znalazlam cos dla ciebie, napisz czy ci sie ta propozycja wogole podoba?

[Exquise]

Propozycja SIIESTY jest dobra. Ta pierwsza pani ma za gęstą grzywę i bardzo zasłaniałaby twarz, wydaje mi się, że ta druga jest lepsza, gęsta ale buzię widać

[Meadow]

podoba mi się
w związku z tym mam 2 pytania
1. czy łatwo było by wytłumaczyć to fryzjerce?
2. czy będzie mi się to mocno wywijać? bo ja mam skłonności do nie suszenia włosów suszarką i po prostu jak sobie schną to z każdym ruchem ramion mi się wywijają, a prostownicy nie dotknę

[siiesta]

Napisane przez Meadow

podoba mi się
w związku z tym mam 2 pytania
1. czy łatwo było by wytłumaczyć to fryzjerce?
2. czy będzie mi się to mocno wywijać? bo ja mam skłonności do nie suszenia włosów suszarką i po prostu jak sobie schną to z każdym ruchem ramion mi się wywijają, a prostownicy nie dotknę

jesli fryzjer/fryzjerka jest w miare kompetentna to napewno bedzie umiala tak sciac. Moja rada to zabranie zdj jesli nie umiesz dobrze tlumaczyc. Nie chcesz chyba zeby ktos cie zle zrozumial i obcial zbyt wiele lub calkiem inaczej(wszystko to mnie spotkalo )
Nie moge odpowiedzziec na drugie pytanie bo 7 lat nie mialam dlugich wlosow i jak juz mialam to nie byly cieniowane, wiec czekaj na czyjas bardziej kompetentna wiadomosc

[mysia m]

męzowi się podoba, ale mnie nie. miałam takie włosy rok temu i szybko zrezygnowałam. lepiej wyglądam w jasnych, ale nie takich strasznie janych, tylko jąsniejszych o ton-2 od naturalnych.

w tym kolorze czuje sie jak szara mysz. niestety, to nie jest mój czas powrotu do naturalnych. czuje sie strasznie. bede rozjasniac.

ale za Was trzymam kciuki i to mocno.

[MalaArielka]

Zgodnie z obietnicą wklejam fotki:
Tym razem robione w takim świetle, że różnica w kolorze odrostów jest niewielka:

[talkative2]

nie pojawia mi się nic