Pedagodzy, studentki i studenci pedagogiki

[et-ka]

a u mnie także na dzieci niepełnosprawne m,ówiono dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. by pracować z dyslektykami starczyłaby terapia pedagogiczna - daje uprawnienia do prowadzenia zajęć komensacyjno-korekcyjnych.

a btw. poradnictwo się zmienia i kiedy skończycie studia może już poradni nie być, albo może mieć zupełnie inne zadania

[nellady]

jest u mnie na uczelni pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną...więc to mi daje uprawnienia?

[et-ka]

szczerze mówiąc to nie mam pojęcia. musiałabyś się dopytać w dziekanacie. ale jeśli dawałaby uprawnienia to super, bo miałabyś 3 zawody w ręku - przedszkole, szkoła i terapia ale nie wiem czy ta terapia nie obejmuje tylko tego wieku wczesnodzicięcego czyli 3-9.

[nellady]

Napisane przez et-ka

szczerze mówiąc to nie mam pojęcia. musiałabyś się dopytać w dziekanacie. ale jeśli dawałaby uprawnienia to super, bo miałabyś 3 zawody w ręku - przedszkole, szkoła i terapia ale nie wiem czy ta terapia nie obejmuje tylko tego wieku wczesnodzicięcego czyli 3-9.

chodziło mi o to, że są kierunki pedagogika wczesnoszkolna z terapią i drugi przedszkolna z terapią jest też wczesnoszkolna z przedszkolną;P no właśnie czytałam na stronie uczelni, że np przedszkolna obejmuje młodsze dzieci...czyli jest tak jak mówisz

[Doda87]

Dołączam do wątku ;-) Jestem na 5 roku pedagogiki o specjalności kształcenie zintegrowane i naiczanie muzyki. Ogólnie to bawimy się teorią uczenia się muzyki Edwina Eliasa Gordona

[nellady]

Napisane przez Doda87

Dołączam do wątku ;-) Jestem na 5 roku pedagogiki o specjalności kształcenie zintegrowane i naiczanie muzyki. Ogólnie to bawimy się teorią uczenia się muzyki Edwina Eliasa Gordona

ooo znowu się spotykamy witaj

[Doda87]

Ano spotykamy się i pewnie nie raz się jeszcze spotkamy, jeśli nie tutaj to gdzie indziej :P

[nellady]

Napisane przez Doda87

Ano spotykamy się i pewnie nie raz się jeszcze spotkamy, jeśli nie tutaj to gdzie indziej :P

fajnie by było

[ulinkaaa]

Napisane przez nellady

a co najlepiej skończyć, żeby zajmować się dysleksją itp?
bo na moim kierunku można sobie wybrać potem ścieżkę i jest do wyboru praca z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych, czy to jest to?

Moze byc to, albo terapia pedagogiczna.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez nellady

jest u mnie na uczelni pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną...więc to mi daje uprawnienia?

Daje, jesli chcesz pracowac w poradni to terapia jest jak najbardziej dla ciebie.

[anulcia_88]

Witajcie dołączam do Was
Heh ja to jestem jakiś "fenomen" pedagogiczny
Skończyłam właśnie KN o specjalności zintegrowana edukacja wczesnoszkolna i edukacja przedszkolna.
Jestem jeszcze na III roku tegoż KN na pedagogice opiekuńczej i resocjalizacyjnej (pogodziłam dwie specjalności na indywidualnym trybie).
A od października mam zamiar pójść na magisterkę o specjalności terapia pedagogiczna i pedagogika społeczna.
Po licencjacie chciałam iść do pracy...szukałam całe wakacje - niestety, ale baaaardzo z tym krucho - w szkole totalne dno...,a w przedszkolu niby są oferty pracy na Kuratorium Oświaty...,ale... irytujące jest dla mnie to, iż dyrektorzy od przyszłych swoich pracowników wymagają min.5-letniego doświadczenia...
A jak niby mam zdobyć to doświadczenie??! Zaraz po studiach?
Byłam nawet w urzędzie pracy...pani zaoferowała mi, aż 3 staże...-na całe moje miasto... i jeszcze zaznaczyła, że gdybym się zdecydowała na staż to tylko na 3 m-ce bo na więcej miasto pieniędzy nie ma...
Totalna załamka... No cóż... jeszcze ten rok przebiedolę... stojąc na promocjach (choć co 2weekend teraz mi odpadnie - bo magisterka...)
A już od przyszłego roku będę ostro szukała roboty w zawodzie... bo mój potencjał pedagogiczny nie może się marnować

[Aureli]

hej kochane, dołączam do Was, bo od października zacznę pedagogikę przedszkolną i zawsze marzyło mi się, żeby uczyć w przedszkolu anglojęzycznym- jest ich teraz jak na lekarstwo.. jak muszę się dokształcać, żeby mieć takie uprawnienia?

[Alexandraa]

Napisane przez anulcia_88

bo mój potencjał pedagogiczny nie może się marnować

[anulcia_88]

Napisane przez Aureli

hej kochane, dołączam do Was, bo od października zacznę pedagogikę przedszkolną i zawsze marzyło mi się, żeby uczyć w przedszkolu anglojęzycznym- jest ich teraz jak na lekarstwo.. jak muszę się dokształcać, żeby mieć takie uprawnienia?

Na niektórych uczelniach jest już np. pedagogika przedszkolna/wczesnoszkolna z angielskim i wtedy już "nic nie musisz dodatkowo robić"...
A tak to kurs na poziomie...hmmm.... teraz nie chcę Cię skłamać - musiałabyś sprawdzić bodajże B2+....
No albo po magisterce iść na podyplomówkę.

[kasia2439]

Napisane przez anulcia_88

Witajcie dołączam do Was
Heh ja to jestem jakiś "fenomen" pedagogiczny
Skończyłam właśnie KN o specjalności zintegrowana edukacja wczesnoszkolna i edukacja przedszkolna.
Jestem jeszcze na III roku tegoż KN na pedagogice opiekuńczej i resocjalizacyjnej (pogodziłam dwie specjalności na indywidualnym trybie).
A od października mam zamiar pójść na magisterkę o specjalności terapia pedagogiczna i pedagogika społeczna.
Po licencjacie chciałam iść do pracy...szukałam całe wakacje - niestety, ale baaaardzo z tym krucho - w szkole totalne dno...,a w przedszkolu niby są oferty pracy na Kuratorium Oświaty...,ale... irytujące jest dla mnie to, iż dyrektorzy od przyszłych swoich pracowników wymagają min.5-letniego doświadczenia...
A jak niby mam zdobyć to doświadczenie??! Zaraz po studiach?
Byłam nawet w urzędzie pracy...pani zaoferowała mi, aż 3 staże...-na całe moje miasto... i jeszcze zaznaczyła, że gdybym się zdecydowała na staż to tylko na 3 m-ce bo na więcej miasto pieniędzy nie ma...
Totalna załamka... No cóż... jeszcze ten rok przebiedolę... stojąc na promocjach (choć co 2weekend teraz mi odpadnie - bo magisterka...)
A już od przyszłego roku będę ostro szukała roboty w zawodzie... bo mój potencjał pedagogiczny nie może się marnować

A z którego miasta jesteś? I gdzie chodzisz na magisterke? Ja też chodzę do KN Bytom ale jestem teraz na 3 roku a później chcę spróbować do Częstochowy im. Długosza.

[anulcia_88]

Napisane przez kasia2439

A z którego miasta jesteś? I gdzie chodzisz na magisterke? Ja też chodzę do KN Bytom ale jestem teraz na 3 roku a później chcę spróbować do Częstochowy im. Długosza.

Z Zabrza, widzę, że mamy te same upodoana do co do szkół
Skończyłam Bytom, idę na Częstochowę.

Edit: A na czym jesteś w Bytomiu??

[nellady]

Napisane przez ulinkaaa

Moze byc to, albo terapia pedagogiczna.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------




Daje, jesli chcesz pracowac w poradni to terapia jest jak najbardziej dla ciebie.

bo jak na razie to jestem na tym kierunku
https://www.rekrutacja.ukw.edu.pl/of...ft=411&idTyp=1
więc jeśli wybiorę sobie ścieżke 1 czyli Praca uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych to będę miała uprawnienia, żeby pracować w poradni, zajmować się dysleksją itp jak już wcześniej wspomniałam?

bo w sumie, jeśli nie daje mi on uprawnień to wole zmienić na jakiś z terapią

[Lady in Blue]

Napisane przez anulcia_88

Witajcie dołączam do Was
Heh ja to jestem jakiś "fenomen" pedagogiczny
Skończyłam właśnie KN o specjalności zintegrowana edukacja wczesnoszkolna i edukacja przedszkolna.
Jestem jeszcze na III roku tegoż KN na pedagogice opiekuńczej i resocjalizacyjnej (pogodziłam dwie specjalności na indywidualnym trybie).
A od października mam zamiar pójść na magisterkę o specjalności terapia pedagogiczna i pedagogika społeczna.
Po licencjacie chciałam iść do pracy...szukałam całe wakacje - niestety, ale baaaardzo z tym krucho - w szkole totalne dno...,a w przedszkolu niby są oferty pracy na Kuratorium Oświaty...,ale... irytujące jest dla mnie to, iż dyrektorzy od przyszłych swoich pracowników wymagają min.5-letniego doświadczenia...
A jak niby mam zdobyć to doświadczenie??! Zaraz po studiach?
Byłam nawet w urzędzie pracy...pani zaoferowała mi, aż 3 staże...-na całe moje miasto... i jeszcze zaznaczyła, że gdybym się zdecydowała na staż to tylko na 3 m-ce bo na więcej miasto pieniędzy nie ma...
Totalna załamka... No cóż... jeszcze ten rok przebiedolę... stojąc na promocjach (choć co 2weekend teraz mi odpadnie - bo magisterka...)
A już od przyszłego roku będę ostro szukała roboty w zawodzie... bo mój potencjał pedagogiczny nie może się marnować

Mam tak samo, od lipca szukam pracy, rozsyłam swoje CV i klapa, nie ma nic, cisza A na stronie oświaty nie ma żadnych ofert ... Tez magisterkę zaczynam zocznie, echh mam nadzieję, że może wrzesień bedzie lepszy i w końcu coś znajdę btw. licencjat mam z ped. terapeutycznej z rehabilitacją i mgr będzie na tej samej specjalizacji.

[ulinkaaa]

Napisane przez anulcia_88

Witajcie dołączam do Was
Heh ja to jestem jakiś "fenomen" pedagogiczny
Skończyłam właśnie KN o specjalności zintegrowana edukacja wczesnoszkolna i edukacja przedszkolna.
Jestem jeszcze na III roku tegoż KN na pedagogice opiekuńczej i resocjalizacyjnej (pogodziłam dwie specjalności na indywidualnym trybie).
A od października mam zamiar pójść na magisterkę o specjalności terapia pedagogiczna i pedagogika społeczna.
Po licencjacie chciałam iść do pracy...szukałam całe wakacje - niestety, ale baaaardzo z tym krucho - w szkole totalne dno...,a w przedszkolu niby są oferty pracy na Kuratorium Oświaty...,ale... irytujące jest dla mnie to, iż dyrektorzy od przyszłych swoich pracowników wymagają min.5-letniego doświadczenia...
A jak niby mam zdobyć to doświadczenie??! Zaraz po studiach?
Byłam nawet w urzędzie pracy...pani zaoferowała mi, aż 3 staże...-na całe moje miasto... i jeszcze zaznaczyła, że gdybym się zdecydowała na staż to tylko na 3 m-ce bo na więcej miasto pieniędzy nie ma...
Totalna załamka... No cóż... jeszcze ten rok przebiedolę... stojąc na promocjach (choć co 2weekend teraz mi odpadnie - bo magisterka...)
A już od przyszłego roku będę ostro szukała roboty w zawodzie... bo mój potencjał pedagogiczny nie może się marnować

Ciesz sie, ze chociaz 3 staze, mi przez rok latania po UP nie zaproponowali nawet jednego.

Napisane przez nellady

bo jak na razie to jestem na tym kierunku
https://www.rekrutacja.ukw.edu.pl/of...ft=411&idTyp=1
więc jeśli wybiorę sobie ścieżke 1 czyli Praca uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych to będę miała uprawnienia, żeby pracować w poradni, zajmować się dysleksją itp jak już wcześniej wspomniałam?

bo w sumie, jeśli nie daje mi on uprawnień to wole zmienić na jakiś z terapią

Wybralabym jednak terapie, tam zdobedziesz bardziej bogata wiedze, ktora w przyszlosci w pracy z uczniami sie przyda. Tam jest mnostwo przedmiotow zwiazanych z kompensacja, zaburzeniami, metodami pracy, praca z dziecmi z trudnosciami itd.

[nellady]

Napisane przez ulinkaaa

Ciesz sie, ze chociaz 3 staze, mi przez rok latania po UP nie zaproponowali nawet jednego.


Wybralabym jednak terapie, tam zdobedziesz bardziej bogata wiedze, ktora w przyszlosci w pracy z uczniami sie przyda. Tam jest mnostwo przedmiotow zwiazanych z kompensacja, zaburzeniami, metodami pracy, praca z dziecmi z trudnosciami itd.

tak tylko, że właśnie ta terapia jest z wczesnoszkolną i przedszkolną, a ja za bardzo nie widzę się w roli przedszkolanki, zresztą tam jest muzyka i rysowanie itd a ja nie bardzo z tego

czemu nie ma opiek-wych z terapią...

[nadia07]

Napisane przez nellady

tak tylko, że właśnie ta terapia jest z wczesnoszkolną i przedszkolną, a ja za bardzo nie widzę się w roli przedszkolanki, zresztą tam jest muzyka i rysowanie itd a ja nie bardzo z tego

czemu nie ma opiek-wych z terapią...

ja nie lubię rysować, bo nie potrafię...
z muzyki myslalam, ze jestem noga..do czasu zajec z muzyki - duzo sie nauczylam, az w pewnych momentach myslalam, ze moj talent sie marnuje oczywiscie zarcik.. ale gdyby nas tak uczono muzyki jak na metodyce na studiach.. to w tym kraju wyrosło, by wiecej Chopinow ..

A mimo to chce byc nauczycielka (w szkole podstawowej nie w przedszkolu). Brak umiejetnosci rysowania nie jest zadna przeszkoda (przynajmniej wedlug mnie). O wiele wiekszym minusem jak dla mnie jest np. blokada na nauke matematyki, ktora na moim kierunku miala z polowa studentek. Nie chcialabym, aby takie osoby kiedykolwiek uczyly moje przyszle dzieci. Wole, zeby ktos rysowal obrazki na poziomie bazgroty a dobrze liczyl (na poziomie 3 klasy podstawowej) i potrafil to wytlumaczyc

Wlasnie sie wybieram na magisterke i powiem Wam ze chcialabym juz niedlugo pracowac w szkole.. niestety coraz bardziej sie obawiam trudnosci zwiazanych z szukaniem pracy.

P.S. Wybaczcie, ze bez polskich znakow

[nellady]

Napisane przez nadia07

ja nie lubię rysować, bo nie potrafię...
z muzyki myslalam, ze jestem noga..do czasu zajec z muzyki - duzo sie nauczylam, az w pewnych momentach myslalam, ze moj talent sie marnuje oczywiscie zarcik.. ale gdyby nas tak uczono muzyki jak na metodyce na studiach.. to w tym kraju wyrosło, by wiecej Chopinow ..

A mimo to chce byc nauczycielka (w szkole podstawowej nie w przedszkolu). Brak umiejetnosci rysowania nie jest zadna przeszkoda (przynajmniej wedlug mnie). O wiele wiekszym minusem jak dla mnie jest np. blokada na nauke matematyki, ktora na moim kierunku miala z polowa studentek. Nie chcialabym, aby takie osoby kiedykolwiek uczyly moje przyszle dzieci. Wole, zeby ktos rysowal obrazki na poziomie bazgroty a dobrze liczyl (na poziomie 3 klasy podstawowej) i potrafil to wytlumaczyc

Wlasnie sie wybieram na magisterke i powiem Wam ze chcialabym juz niedlugo pracowac w szkole.. niestety coraz bardziej sie obawiam trudnosci zwiazanych z szukaniem pracy.

P.S. Wybaczcie, ze bez polskich znakow

ja jeszcze nie zaczęłam studiów nawet, a też je mam
będzie dobrze z pewnością jesteś dobra w tym co robisz, więc znajdziesz pracę

[milusia177]

witajcie, już chyba kiedyś coś tutaj pisałam,ale sama już nie pamiętam ;p

Skończyłam studia licencjackie z pedagogiki opiekuńczej i resocjalizacyjnej, teraz idę zaocznie na magisterkę z pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej, już od dawna chciałam tą specjalność zrobić,ale jak chciałam iść na studia licencjackie w okolicy była wtedy tylko jedna uczelnia z tą specjalnością i akurat się tam nie dostałam . Chcę pracować w przedszkolu lub w szkole,ale czy ja się nadaje do tego to jeszcze nie wiem ;p, mam nadzieje,ze tak ,dzieciaczki lubię. Wszystko okaże się na stażu w przedszkolu bo właśnie chciałabym dostać staż w przedszkolu, na razie czekam na rozpatrzenie wniosku

[kasiuletka]

Dziewczyny, witam Was serdecznie- jestem tu nowa. W lipcu obroniłam licencjat z ped. opiekuńczo- wychowawczej ( studia ciekawe ale o pracy można zapomnieć). Zastanawiam się nad mgr z pracy socjalnej lub ped. wczesnoszkolnej i przedszkolnej z terapią pedagogiczną- kocham dzieci, ale tu pojawia się problem ja nie potrafię w ogóle śpiewać- nie chciałabym jako nauczyciel skrzywić spojrzenia dzieci na przedmiot. Napiszcie czy te studia w moim wypadku mają sens?

[anlejka]

Napisane przez nadia07

A mimo to chce byc nauczycielka (w szkole podstawowej nie w przedszkolu). Brak umiejetnosci rysowania nie jest zadna przeszkoda (przynajmniej wedlug mnie). O wiele wiekszym minusem jak dla mnie jest np. blokada na nauke matematyki, ktora na moim kierunku miala z polowa studentek. Nie chcialabym, aby takie osoby kiedykolwiek uczyly moje przyszle dzieci. Wole, zeby ktos rysowal obrazki na poziomie bazgroty a dobrze liczyl (na poziomie 3 klasy podstawowej) i potrafil to wytlumaczyc

O to, to! Przecież dzieciaki mają więcej zabawy, jak widzą, że pani też narysować nie umie, bo od razu im pokazuje, że ta pani z przodu, która jest całym guru i w ogóle, też jest człowiekiem. I każdy człowiek ma prawo czegoś nie umieć, więęęęęc rysowanie i śpiew to pikuś przy tłumaczeniu matematyki czy zasad ortograficznych

[ulinkaaa]

Napisane przez kasiuletka

Dziewczyny, witam Was serdecznie- jestem tu nowa. W lipcu obroniłam licencjat z ped. opiekuńczo- wychowawczej ( studia ciekawe ale o pracy można zapomnieć). Zastanawiam się nad mgr z pracy socjalnej lub ped. wczesnoszkolnej i przedszkolnej z terapią pedagogiczną- kocham dzieci, ale tu pojawia się problem ja nie potrafię w ogóle śpiewać- nie chciałabym jako nauczyciel skrzywić spojrzenia dzieci na przedmiot. Napiszcie czy te studia w moim wypadku mają sens?

Moim zdaniem maja. Spiew w przedszkolu czy szkole podstweowej, to nie aria operowa, tam wystarcza naprawde podstawym spiewu, ktore mozna wyszkolic. Ja zawsze myslalam, ze jestem plastyczna niedorajda, a jakos sobie radze, takze moim zdaniem to kwestia nastawienia i checi pracy nad warsztatem

[nellady]

Napisane przez kasiuletka

Dziewczyny, witam Was serdecznie- jestem tu nowa. W lipcu obroniłam licencjat z ped. opiekuńczo- wychowawczej ( studia ciekawe ale o pracy można zapomnieć). Zastanawiam się nad mgr z pracy socjalnej lub ped. wczesnoszkolnej i przedszkolnej z terapią pedagogiczną- kocham dzieci, ale tu pojawia się problem ja nie potrafię w ogóle śpiewać- nie chciałabym jako nauczyciel skrzywić spojrzenia dzieci na przedmiot. Napiszcie czy te studia w moim wypadku mają sens?

aż tak źle?

[kasiuletka]

Napisane przez nellady

aż tak źle?

Źle- gdyby były to jakieś niedociągnięcia próbowałabym się podszkolić- muzyka sobie i ja sobie. W trakcie studiów też nie czułabym się komfortowo- później ewentualne praktyki, pojawia się stres związany ze śpiewem, człowiek zaczyna się stresować i w ten sposób zniechęcać wręcz wypalać zawodowo, a u młodego dopiero zaczynającego swoją karierę w szkolnictwie człowieka to raczej bez sensu. Jest mi przykro bo to moje marzenia- ale z drugiej strony po co karać siebie. Zostaje mi chyba ta praca socjalna

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Do mabi84- mam pytanko z tego co czytam studiowałaś resocjalizację a później podyplomówka z wczesnoszkolnej na większości uczelni na
podyplomówkę z tego kierunku potrzebne jest przygotowanie pedagogiczne a nigdzie nie wyczytałam ,że je miałaś. Mogłabyś napisać gdzie robiłaś podyplomówkę? pozdrawiam

[mabi84]

Napisane przez kasiuletka

Do mabi84- mam pytanko z tego co czytam studiowałaś resocjalizację a później podyplomówka z wczesnoszkolnej na większości uczelni na
podyplomówkę z tego kierunku potrzebne jest przygotowanie pedagogiczne a nigdzie nie wyczytałam ,że je miałaś. Mogłabyś napisać gdzie robiłaś podyplomówkę? pozdrawiam

podyplomówkę robiłam w najbliższym mi WODN-ie, mam przygotowanie pedagogiczne po resocjalizacji bo to nie był kierunek resocjalizacja tylko ped.resocjalizacyjna i mam wszelkie uprawnienia by byc wychowawcą więc jest to przygotowanie pedagogiczne aczkolwiek nie nauczycielskie (w poniedziałek OBRONA i takowe kwalifikację będę miała)

[kasiuletka]

Napisane przez mabi84

podyplomówkę robiłam w najbliższym mi WODN-ie, mam przygotowanie pedagogiczne po resocjalizacji bo to nie był kierunek resocjalizacja tylko ped.resocjalizacyjna i mam wszelkie uprawnienia by byc wychowawcą więc jest to przygotowanie pedagogiczne aczkolwiek nie nauczycielskie (w poniedziałek OBRONA i takowe kwalifikację będę miała)

mabi ja studiowałam pedagogike opiekuńczo- wychowawczą i nie mam uprawnień pedagogicznych podobno, żałujesz decyzji o podyplomówce z wczesnoszkolnej- przedszkolnej? nie wiem co mam robić, a Tobie życzę powodzenia na obronie- Dasz radę- Trzymaj się

[mabi84]

nie żałuję napewno mam jeszcze szansę na pracę ale narazie nie mówię by nie zapeszyc... na suplemencie do dyplomu mgr pisze wyraźnie gdzie mogę pracowac a przed rozpoczęciem podyplomówki pytałam w dziekanacie żeby się upewnic