Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[nastuska90]

Polecać możesz, ale na każdego działają inaczej
Moja bratowa np. po Yasminelle miała straszne migreny, wymioty, zaczęły jej pękać naczynka na nogach. Także ja nikomu nie doradzam. Nie powinno się iść do lekarza z informacją, ja chcę Yasminelle, bo większość lekarzy jest niestety taka, że Ci je przepisze, bo pacjentka chce.
Mój lekarz od samego początku dał mi Yasminelle i na szczęście okazały się w sam raz.
Z kolei jak juz pisałam wyżej, bratowej Yasminelle nie służyło. Później dostała jeszce jakieś inne tabletki, też niezbyt się po nich czuła. taka męczarnia trwała u niej prawie rok. W końcu dostała plastry i dolegliwości przeszły. Także jak widać, wszystko zależy od organizmu

[_lato]

Napisane przez nastuska90

Polecać możesz, ale na każdego działają inaczej
Moja bratowa np. po Yasminelle miała straszne migreny, wymioty, zaczęły jej pękać naczynka na nogach. Także ja nikomu nie doradzam. Nie powinno się iść do lekarza z informacją, ja chcę Yasminelle, bo większość lekarzy jest niestety taka, że Ci je przepisze, bo pacjentka chce.
Mój lekarz od samego początku dał mi Yasminelle i na szczęście okazały się w sam raz.
Z kolei jak juz pisałam wyżej, bratowej Yasminelle nie służyło. Później dostała jeszce jakieś inne tabletki, też niezbyt się po nich czuła. taka męczarnia trwała u niej prawie rok. W końcu dostała plastry i dolegliwości przeszły. Także jak widać, wszystko zależy od organizmu

No ja np. znam kobiety, które miały już prawie wszystkie batletki i zadne im nie służyły, także róznie to bywa. Ja przy Yasminelle tez nie mam zadnych plamien skutki uboczne sa bo wiadomo, u mnie nerwowość jest najgorsza

[madzia madzia]

To oczywiste,ze kazdy organizm inaczej działa,ale jesli lekarz przepisze yasminelle,to na własnym przykładzie wiem,że sie sprawdziły...
A z tymi tabletkami niestety tak jest,jedne pasują inne nie...

[Izydka]

Hej! Mam problem z tabletkami yasminelle i zastanawiam się czy nie wynika to z tego, że mój organizm już kilka rodzajów tabletek spotkał na swojej drodze.

Pierwsze tabletki jakie zaczęłam brać 4 lata temu to były Microgynon przez 3 m-ce i miały mi rzekomo wyczyścić jajniki z torbieli. Po nich od razu przeszłam na Yasmin - brałam te tabletki 2 lata i 3 m-ce. Nie miałam żadnych skutków ubocznych przez 2 lata i przez ostatnie 3 m-ce miałam raz w miesiącu migrenę... chociaż wcześniej nigdy mnie nie bolała głowa, żeby po jakiekolwiek leki musiała sięgać. Później pojechałam do takiej ginekolog do Poznania i powiedziała, że mam je odstawić. Nic nie brałam przez kolejne 5 m-cy, w tym też nie miałam żadnego okresu. Później lekarz przypisał mi Syndi - wzięłam 1 opakowanie i odstawiłam bo był dramat - źle się po nich czułam. Znowu przez kolejne 4 m-ce nie miałam okresu. Ostatnio trafiłam do ginekolog, na wywołanie zapisała mi duphaston i po duphastonie jak będzie pierwszy dzień krwawienia miałam wziąć yasminelle.

Wzięłam Yasminelle w pierwszy dzień krwawienia... Biorę je dopiero 11 dni!
od tego czasu mam duży apetyt. Przed braniem ważyłam 59,5 kg, teraz o tej samej porze dnia (zawsze ważę się rano) mam 61 kg... do tego. Pryszcze! Nigdy wcześniej nie miałam żadnych pryszczy, szczególnie, że mam suchą cerę. A teraz mam takie bolesne na czole, skroniach i na policzkach! Gdzie na policzkach to ja nigdy pryszcza u siebie nie widziałam nawet najmniejszego.

Nie wiem czy je odstawić czy brać jeszcze to 10 dni. Za 14 dni jestem umówiona do gina, żeby pogadać o tym jak mi z tymi tabletkami. Zastanawiam się czy nie zamienić ich na Yasmin. Co o tym sądzicie? A może te pryszcze i nadmierny apetyt znikną wraz z drugim opakowaniem??

[_lato]

Dużo tych zmian i dużo różnych hormonów u Ciebie.
Jeżeli masz takie problemy z Yasminelle może tak zostać, ale może też zniknąć.
Dokończ blister.

[19natka88]

Napisane przez Izydka

Hej! Mam problem z tabletkami yasminelle i zastanawiam się czy nie wynika to z tego, że mój organizm już kilka rodzajów tabletek spotkał na swojej drodze.

Pierwsze tabletki jakie zaczęłam brać 4 lata temu to były Microgynon przez 3 m-ce i miały mi rzekomo wyczyścić jajniki z torbieli. Po nich od razu przeszłam na Yasmin - brałam te tabletki 2 lata i 3 m-ce. Nie miałam żadnych skutków ubocznych przez 2 lata i przez ostatnie 3 m-ce miałam raz w miesiącu migrenę... chociaż wcześniej nigdy mnie nie bolała głowa, żeby po jakiekolwiek leki musiała sięgać. Później pojechałam do takiej ginekolog do Poznania i powiedziała, że mam je odstawić. Nic nie brałam przez kolejne 5 m-cy, w tym też nie miałam żadnego okresu. Później lekarz przypisał mi Syndi - wzięłam 1 opakowanie i odstawiłam bo był dramat - źle się po nich czułam. Znowu przez kolejne 4 m-ce nie miałam okresu. Ostatnio trafiłam do ginekolog, na wywołanie zapisała mi duphaston i po duphastonie jak będzie pierwszy dzień krwawienia miałam wziąć yasminelle.

Wzięłam Yasminelle w pierwszy dzień krwawienia... Biorę je dopiero 11 dni!
od tego czasu mam duży apetyt. Przed braniem ważyłam 59,5 kg, teraz o tej samej porze dnia (zawsze ważę się rano) mam 61 kg... do tego. Pryszcze! Nigdy wcześniej nie miałam żadnych pryszczy, szczególnie, że mam suchą cerę. A teraz mam takie bolesne na czole, skroniach i na policzkach! Gdzie na policzkach to ja nigdy pryszcza u siebie nie widziałam nawet najmniejszego.

Nie wiem czy je odstawić czy brać jeszcze to 10 dni. Za 14 dni jestem umówiona do gina, żeby pogadać o tym jak mi z tymi tabletkami. Zastanawiam się czy nie zamienić ich na Yasmin. Co o tym sądzicie? A może te pryszcze i nadmierny apetyt znikną wraz z drugim opakowaniem??

Oj chyba za dużo mieszasz z tabletkami.... Zmieniasz je zanim organizm się przyzwyczai.
Ja na początki brania Yasminelle miałam okropne pryszcze, mdłości i okres trwający 17 dni, do tego bóle głowy i wahania nastrojów, przetrzymałam te pierwsze 3 miesiące i jest dobrze Trochę narzekam na libido ale to jedyny skutek uboczny w moim przypadku. 11 dni to stanowczo za mało na decyzję o tym czy brać dalej tabletki, ja bym poczekała co najmniej do końca drugiego opakowania.

[adela50]

oj dziewczyny, stało się coś niedobrego, już od ponad tygodnia niestety mam okres.... Porobiło mi się z tymi dwoma opakowaniami pod rząd, a wizyta u gina dopiero 14września, bo teraz od roku przyjmuje prywatnie za prawie 100zł. Mam nadzieję,że się niewykrwawie na śmierć

[grapefruitka]

Kochane moje, jestem po pierwszym blistrze Yasmienelle. Ostatnia tabletke wziełam w czwartek , w niedziele czyli 3 dnia dostalam brązowe plamienie, jak mi wiadomo moj organizm w ten sposob sie przygotowywuje do miesiaczki, ale jednak chyba nie ;/ to znaczy dzis w sumie koniec 2 dnia tego plamienia i nic;/ zero krwi w sumie;/ czytałam gdzies kiedys w mądrej książce że kiedy nie ma jajeczkowania to taka brązowa wydzielina zamiast miesiaczki moze sie zdarzyc, tak wiec pytanie do was trzeba sie bac?? czy moze po prostu tak sie moze stac??

[Seeensi]

biorę 1paczkę,i od 18 dni leci mi krew.choć w ulotce pisze,że może być tak przez pierwsze miesiące,to zaczyna mnie to trochę niepokoić - poza tym,czy tak długie krwawienie nie oznacza,że mam za słabo dobrane hormony? [mam 18 lat]

[kamila2006]

Napisane przez Seeensi

biorę 1paczkę,i od 18 dni leci mi krew.choć w ulotce pisze,że może być tak przez pierwsze miesiące,to zaczyna mnie to trochę niepokoić - poza tym,czy tak długie krwawienie nie oznacza,że mam za słabo dobrane hormony? [mam 18 lat]

to pierwsze twoje opakowanie, przez pierwsze 3 opakowania mogą dziac sie rozne rzeczy. w wielu przypadkach krwawienie przedluza sie, przy kolejnym opakowaniu powinno byc lepiej. jesli nic sie nie zmieni mozesz zglosic sie do lekarza.
przy 1 opakowaniu ciezko stwierdzic czy hormony sa za slabe i nie trzymaja cyklu, czasem krwawienie trwa 5 dni czasem 10 a czasem plamienia sa caly miesiac. to pierwsze opakowanie jest takie wlasnie dosc uciazliwe.

[grapefruitka]

Napisane przez grapefruitka

kochane moje, jestem po pierwszym blistrze yasmienelle. Ostatnia tabletke wziełam w czwartek , w niedziele czyli 3 dnia dostalam brązowe plamienie, jak mi wiadomo moj organizm w ten sposob sie przygotowywuje do miesiaczki, ale jednak chyba nie ;/ to znaczy dzis w sumie koniec 2 dnia tego plamienia i nic;/ zero krwi w sumie;/ czytałam gdzies kiedys w mądrej książce że kiedy nie ma jajeczkowania to taka brązowa wydzielina zamiast miesiaczki moze sie zdarzyc, tak wiec pytanie do was trzeba sie bac?? Czy moze po prostu tak sie moze stac??

ponawiam ;/

[moooniaaaa]

Napisane przez grapefruitka

Kochane moje, jestem po pierwszym blistrze Yasmienelle. Ostatnia tabletke wziełam w czwartek , w niedziele czyli 3 dnia dostalam brązowe plamienie, jak mi wiadomo moj organizm w ten sposob sie przygotowywuje do miesiaczki, ale jednak chyba nie ;/ to znaczy dzis w sumie koniec 2 dnia tego plamienia i nic;/ zero krwi w sumie;/ czytałam gdzies kiedys w mądrej książce że kiedy nie ma jajeczkowania to taka brązowa wydzielina zamiast miesiaczki moze sie zdarzyc, tak wiec pytanie do was trzeba sie bac?? czy moze po prostu tak sie moze stac??

Moim zdaniem jeśli dzieje się to na samym początku brania tabletek to nie masz się czym martwić.

[grapefruitka]

Napisane przez moooniaaaa

Moim zdaniem jeśli dzieje się to na samym początku brania tabletek to nie masz się czym martwić.

tak tak koniec pierwszego opakowania a ciążę kompletnie wykluczam tabsy + stosunek przerywany, no musialabym miec chyba mega pecha;/

[_lato]

A ja mam pytanie czy któraś z Was miała uczucie pełności brzucha, a nawet podbrzusza po Yasminelle?
Biorę je 10 miesięcy i po krwawieniu, od pierwszej tabletki zaczęłam mieć taki problem.

[asenka92]

Po jakich tabletkach powiększył się wam biust? Odpowiadajcie w mojej sondzie. Pozdrawiam
http://sonda.hanzo.eu/sondy,84585,sjmj.html

[nyna1604]

Hej dziewczyny
Biorę tabletki antykoncepcyjne yasminelle jestem w trakcie 7 dniowej przerwy jutro mam miec okres (4 dzien przerwy). W poniedziałek muszę zacząć kolejny blister.
Lekarz zmienił mi na jeanine czy jeśli po przerwie wezmę tabletkę z opakowania jeanine to antykoncepcja bedzie zachowana?
Pozdrawiam

Dodam ze sklad Yasminelle to Ethinylestradiolum 0,02 mg + Drospirenonum 3 mg
Jeanine etynyloestradiol 0,03 mg + dienogest 2,00 mg
Wiec wychodzi na to samo ? Które są silniejsze?

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

tak z ciekawosci, co by bylo gdyby tabletke anty pierwsza wzielo sie w inny dzien niz 1 dzien cyklu?

[Seeensi]

to masz na ulotce.Jak w 2-5 to trzeba dodatkowo zabezpieczać się prezerwatywą 7 dni

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez Seeensi

to masz na ulotce.Jak w 2-5 to trzeba dodatkowo zabezpieczać się prezerwatywą 7 dni

albo odczekac 7 dni. ja mowie w wypadku, kiedy sie nie ma regularnych okresow i wezmie sie w 30, albo i 40 dniu cyklu.

[_lato]

Napisane przez _lato

A ja mam pytanie czy któraś z Was miała uczucie pełności brzucha, a nawet podbrzusza po Yasminelle?
Biorę je 10 miesięcy i po krwawieniu, od pierwszej tabletki zaczęłam mieć taki problem.

Ponawiam pytanie.

[Ewuska_90]

Dziewczyny orientujecie sie czy ryzyko zakrzepicy/zylaków jest zalezne od RODZAJU tabletek? Chodzi mi o to ze np. Diana jest o wiele gorszym syfem niz Yasminelle, ale czy akurat roznica dotyczy tez tej kwestii (zylaki) ? Chcialabym zmienic na Diane, wlasciwie to mam juz recepte ze wzgledu na to zeby tez zaleczała trądzik. Ale juz widze ze yasminella zaostrzyla mi jednego zylaczka, którego mam od 15 r.z. boje sie ze Diana podziała jeszcze o 100x gorzej w tej kwestii. Czy to zalezy indywidualnie od organizmu czy jest jakas wyrazna zaleznosc ze im wiecej hormonow tym wieksze ryzyko? Nie chce wziac i za 2 dni odstawiac...
Bardzo proszę Was o pomoc jesli sie orientujecie, lekarza nie pytalam bo zaczelam to sobie dokladniej analizowac dopiero nie dawno, zreszta ci lekarze kompletnie sie nie interesuja, zaden nie wyslal mnie nawet na badania. A za 2 dni musze juz wziac Diane! jesli sie na nią zdecyduje...

EDIT:
_lato, tak ja tak.Miałam przez pierwszy miesiac w niektóre dni, ze nie tylko czulam sie zle, ale autentycznie wygladalam jak w 7 miesiacu ciazy, normalnie az chodzilam jak ciezarna,mialam wrazenie ze wszystkie organy wew powiekszyly mi sie o 10x..

[_lato]

Napisane przez Ewuska_90

Dziewczyny orientujecie sie czy ryzyko zakrzepicy/zylaków jest zalezne od RODZAJU tabletek? Chodzi mi o to ze np. Diana jest o wiele gorszym syfem niz Yasminelle, ale czy akurat roznica dotyczy tez tej kwestii (zylaki) ? Chcialabym zmienic na Diane, wlasciwie to mam juz recepte ze wzgledu na to zeby tez zaleczała trądzik. Ale juz widze ze yasminella zaostrzyla mi jednego zylaczka, którego mam od 15 r.z. boje sie ze Diana podziała jeszcze o 100x gorzej w tej kwestii. Czy to zalezy indywidualnie od organizmu czy jest jakas wyrazna zaleznosc ze im wiecej hormonow tym wieksze ryzyko? Nie chce wziac i za 2 dni odstawiac...
Bardzo proszę Was o pomoc jesli sie orientujecie, lekarza nie pytalam bo zaczelam to sobie dokladniej analizowac dopiero nie dawno, zreszta ci lekarze kompletnie sie nie interesuja, zaden nie wyslal mnie nawet na badania. A za 2 dni musze juz wziac Diane! jesli sie na nią zdecyduje...

EDIT:
_lato, tak ja tak.Miałam przez pierwszy miesiac w niektóre dni, ze nie tylko czulam sie zle, ale autentycznie wygladalam jak w 7 miesiacu ciazy, normalnie az chodzilam jak ciezarna,mialam wrazenie ze wszystkie organy wew powiekszyly mi sie o 10x..

Dziękuję za odpowiedz.
A jeżeli chodzi o róznicę to moim zdaniem wszystko zalezy od organizmu, naprawdę. Nie jest powiedziane ze Diane jest gorsza, ja przyjmuje Yasminelle i powiem, że miałam problemy z nogami i zylakami, ale one na razie ustąpiły. Więc jest ok. Teraz mam problem z wystającym i nabrzmiałym brzuchem, choć jestem szczupła.

[young_care]

Witam, mam pytanie, gdyż nie mam wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne, ale przejrzałam chyba tysiąc forów więc co nieco się dowiedziałam.
Kiedy poszłam do lekarza po pierwsze tabletki i przepisał mi Yasminelle powiedział że zabezpieczenie przed ciążą jest od drugiego opakowania. Natomiast z wszystkich wypowiedzi na które się natknęłam i z ulotki dołączonej do opakowania wynika że gdy pierwszą tabletkę wezmę pierwszego dnia miesiączki zabezpieczona jestem od razu.
Więc nie wiem czy lekarz wziął to z kosmosu czy może coś przeoczyłam?

[kamila2006]

Napisane przez young_care

Witam, mam pytanie, gdyż nie mam wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne, ale przejrzałam chyba tysiąc forów więc co nieco się dowiedziałam.
Kiedy poszłam do lekarza po pierwsze tabletki i przepisał mi Yasminelle powiedział że zabezpieczenie przed ciążą jest od drugiego opakowania. Natomiast z wszystkich wypowiedzi na które się natknęłam i z ulotki dołączonej do opakowania wynika że gdy pierwszą tabletkę wezmę pierwszego dnia miesiączki zabezpieczona jestem od razu.
Więc nie wiem czy lekarz wziął to z kosmosu czy może coś przeoczyłam?

słuchaj sie ulotki. jesli 1 tabletkę pierwszego dnia okresu bedziesz zabezpieczona od 1 tabletki (po upływie ok 4-5h dopoki sie nie wchłonie).
wielu lekarzy dla bezpieczenstwa i pewnosci radzi odczekac, tydzien badz pierwszy miesiąc. dlaczego? mnie nie pytaj

[nyna1604]

Yasminelle to Ethinylestradiolum 0,02 mg + Drospirenonum 3 mg
Jeanine etynyloestradiol 0,03 mg + dienogest 2,00 mg

Ktore tabletki są mocniejsze?

[mimimka]

Ja tez mam do was pytanie.
Przez 3 lata bralam tabletki yasminelle. Po tym czasie rozstalam sie ze swoim facetem i nie bralam ich...
Okres wystapil o czasie 2 razy po odstawieniu.W tym czasie zdazylam sie zwiazac z innym facetem i kochajac sie 3 razy do tej pory zabezpieczalismy sie gumkami. nie bylo zadnych wpadek, nic nam nie peklo i sie nie zsunelo. Gumki byly durexa wiec dobrej firmy.
Powinnam dostac okres i mi sie spoznia Czy to mozliwe zeby 2 razy wystapil okres normalnie a teraz sie spoznia i jest to wynik tabletek? Czuje w brzuchu dziwne uczucie, tak jak przed okresem i jest juz tak pare dni Miala ktoras z Was podobna sytuacje?

[_Emi_]

Napisane przez mimimka

Ja tez mam do was pytanie.
Przez 3 lata bralam tabletki yasminelle. Po tym czasie rozstalam sie ze swoim facetem i nie bralam ich...
Okres wystapil o czasie 2 razy po odstawieniu.W tym czasie zdazylam sie zwiazac z innym facetem i kochajac sie 3 razy do tej pory zabezpieczalismy sie gumkami. nie bylo zadnych wpadek, nic nam nie peklo i sie nie zsunelo. Gumki byly durexa wiec dobrej firmy.
Powinnam dostac okres i mi sie spoznia Czy to mozliwe zeby 2 razy wystapil okres normalnie a teraz sie spoznia i jest to wynik tabletek? Czuje w brzuchu dziwne uczucie, tak jak przed okresem i jest juz tak pare dni Miala ktoras z Was podobna sytuacje?

Niestety to możliwe. Cierpliwości.

[mimimka]

Ile mam czekac?? Czy moze isc do lekarza po jakas recepte na wywolanie okresu?
A moze zrobic sobie test ciazowy??

[_Emi_]

A ile Ci się spoźnia okres?
Jeśli wszystko było w porządku z gumką to nie sądze aby test był konieczny.

[_lato]

Napisane przez mimimka

Ile mam czekac?? Czy moze isc do lekarza po jakas recepte na wywolanie okresu?
A moze zrobic sobie test ciazowy??

Moim zdaniem poczekaj okres przyjdzie, bo w ciazy raczej nie jesteś chociaz mozesz zrobic test, jeśli chcesz.