Szczęście zawsze zaczyna się od marzeń;) Zazdrośnice cz. XXII

[osz rety]

Ilsa super, że się udało

[Grapefrutka]

dzień doberek

Gwizdak fajnie że już wróciłaś i że wakacje były udane

Ilsa gratuluje zdolna bestia z Ciebie

a ja dziś mam dzień dla siebie zupełnie wolne od wszystkiego bo posprzątałam już wczoraj więc dziś się zajmuję tylko i wyłącznie sobą nie ma to jak relaksować się z maseczką na ryjku przy nutce
http://www.youtube.com/watch?v=6WJpc...eature=related

ehhhh chyba w najbliższych dniach dostanę pismo z terminem egzaminu na prawko bo zaczynam mieć dziwne sny

[Gleniusia]

Madziuś, pewnie jakoś przed 17 tam zajdę ciekawe, na kiedy pierwszą jazdę będę miała

[OlkaR]

Gwizdak powodzenia w szukaniu mieszkania w takim razie
A co do moich rozterek sercowych... chciałabym żeby się skończyły. Mieć spokoj i być sama na razie

Ilsa, ja strasznie za nim tęsknię jak się nie widzimy. Jeśli tak jest w momencie przyjaźni to jak będzie jak się z tego zrobi związek? Moim zdaniem jeszcze gorzej

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez Gwizdak

nie no kupować, to będziemy 3-pokoje na 100%. Jesteśmy w takim wieku, że jak kupować to z głową - nie wiadomo ile będziemy tam mieszkać, a jak na świecie pojawi się jakiś niezapowiedziany potomek, to trzeba go mieć gdzie przechowywać

RZONDZISZ!

[aleksandrettaa]

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...4,1229406.html

Ilsa gratulacje

[madziamacius8786]

Glenia to o 17 bedziemy trzymać kciuki




Tż sie nie odzywa

[Gwizdak]

cześć Grape

Glenia, 3mam za prawko

A z artykułem się nie zgadzam. W sensie ja taka nie jestem

[madziamacius8786]

zaczynam już panikować (

[Ayrine]

hej dziewojki
dawno mnie tu nie było i chyba będę musiała zarwać nockę, żeby nadrobić zaległości ale nareszcie mam taki okres, gdzie sesja sesję sesją pogania i jak nie latam z aparatem po okolicy, to siedzę przy kompie i obrabiam zdjęcia (a w przerwach próbuję ułożyć pasjansa =p)

trzymajcie za mnie dzisiaj kciuki, bo biorę się za brzuszki i wyszczuplanie łydek, obym wytrwała, osiągnęła zamierzone efekty i była jeszcze bardziej sexy niż jestem teraz xD

[Gwizdak]

Napisane przez madziamacius8786

zaczynam już panikować (

No teraz to już za późno na panikę. Nie wiele możesz zrobić. Ja się temu Twojemu facetowi trochę nie dziwię i nie zdziwiłabym się bardzo, jakby nie chciał się zejść z Tobą teraz. Przydusiłaś go mocno jednak, musi chłopaczysko ochłonąć. Myślę jednak, że z jakiegoś powodu te 6 lat z Tobą przeżył Więc jest szansa, że jak trochę pobędzie sam, to zacznie mu Ciebie brakować i wtedy będziesz miała swoją szansę. Tylko Madziu, musisz mocno się nad sobą zastanowić. Bo na dłuższą metę do tego jaki teraz tworzysz związek - trzeba świętego...

[Grapefrutka]

Napisane przez Gwizdak

cześć Grape

Glenia, 3mam za prawko

A z artykułem się nie zgadzam. W sensie ja taka nie jestem

co do artykułu to jak czytałam to miałam wrażenie że pisał to facet który żałuje tego że się ożenił bo zazdrości innym że u innych jest inaczej, lepiej, piękniej ale po doczytaniu do końca zrobiłam i wiem jedno nie poszłabym do tej pani psycholog na pewno dobry psycholog powinien być obiektywny a tu widać tylko jedną (dość mocno wyostrzoną ) stronę medalu w podobny sposób można by opisać sytuację w której to kobieta pracuje na dom, zajmuje się wszystkim i gdyby nie ona to facet ciągle mieszkałby u mamusi i to mamusia prała by mu gacie, więc w takiej sytuacji małżeństwo to najlepsze co może spotkać takiego mężczyznę to działa w obie strony według mnie

[carmelova]

Gwizdaczku pytałaś o zlot. A zatem było nas 5: Kawucha, najeczka, Frezi, Remedios i ja. Spotkałyśmy się na dworcu/w galerii i pojechałyśmy do Fresi do mieszkania gdzie imprezowałyśmy do późnych godzin Nie mogłyśmy się nagadać i było mega sympatycznie Naj stwierdziła że zaliczyła 2 zloty i każdy był inny. No więc nasz był bimbałkowo-dziubkowo-burakowo-drinkowy Było baaaaardzo wesoło i szkoda że tak krótko. Wszystkie mamy nadzieję na więcej

[Grapefrutka]

Napisane przez madziamacius8786

zaczynam już panikować (

a przed czym tu panikować
byliście razem więc przecież Cię nie pobije a i chyba skrzywdzić psychicznie słowami tez już Cię bardziej nie skrzywdzi bo już swoje wycierpiałaś musisz się wziąć w garść i rozmawiać z nim spokojnie i otwarcie bez zbędnych, wyolbrzymionych emocji a i nie układaj sobie w głowie co dokładnie mesz mu powiedzieć bo tylko Cię to będzie dodatkowo stresować zobaczysz jak się rozmowa potoczy a na pewno będzie dobrze teraz żeby zabić czas zajmij się czymś, zrób sobie maseczkę albo przygotuj pyszny obiadek co by nie było będzie lepiej niż było, zobaczysz

[madziamacius8786]

Napisane przez Ayrine

hej dziewojki
dawno mnie tu nie było i chyba będę musiała zarwać nockę, żeby nadrobić zaległości ale nareszcie mam taki okres, gdzie sesja sesję sesją pogania i jak nie latam z aparatem po okolicy, to siedzę przy kompie i obrabiam zdjęcia (a w przerwach próbuję ułożyć pasjansa =p)

trzymajcie za mnie dzisiaj kciuki, bo biorę się za brzuszki i wyszczuplanie łydek, obym wytrwała, osiągnęła zamierzone efekty i była jeszcze bardziej sexy niż jestem teraz xD

Cześć

zebyś wytrzymała

Napisane przez Gwizdak

No teraz to już za późno na panikę. Nie wiele możesz zrobić. Ja się temu Twojemu facetowi trochę nie dziwię i nie zdziwiłabym się bardzo, jakby nie chciał się zejść z Tobą teraz. Przydusiłaś go mocno jednak, musi chłopaczysko ochłonąć. Myślę jednak, że z jakiegoś powodu te 6 lat z Tobą przeżył Więc jest szansa, że jak trochę pobędzie sam, to zacznie mu Ciebie brakować i wtedy będziesz miała swoją szansę. Tylko Madziu, musisz mocno się nad sobą zastanowić. Bo na dłuższą metę do tego jaki teraz tworzysz związek - trzeba świętego...

właśnie o to chodzi,że ja nie chce wrócić już nigdy do tego co było kiedyś..chce normalnego związku. Nigdy taka nie byłam dla nikogo a dla niego tak- choć na początku naszego związku przez pół roku nie było ani jednej kłótni,później zaczeły sie kłótnie o pierdoły a jak zobaczyłam,że Tż mi wszystko wybacza to wykorzystałam to chyba do granic jego cierpliwości..

Wiem gdzie popełniałam błedy i co robiłam źle. Najgorzej,że dopiero po takim czasie to wszystko do mnie doszło..bo gdy dostałam od Tża szanse przed Naszym wyjazdem nad morze wiedziałam,że musze sie zmienić ale tak naprawde nie brałam tego za bardzo powaznie bo Tż nie dał mi odczuć co mnie może spotkać za to bo na nastepny dzień sie odezwał a teraz tak nie jest i dlatego sie boje



Grape maseczke rano robiłam Ty widziałam też właśnie ja sobie w głowie układam co moge mu powiedzieć ale boje sie,że jak zapytam co zdecydował to on mi odpowie :"a jak myślisz" i nie wiem jak na to odpowiedzieć bo jak powiem to co chce usłyszeć czyli ,że bedziemy razem to on może poczuć,że jestem zbyt pewna siebie a jak powiem,że myśle,że nie bedziemy razem to on sie zgodzi

[Grapefrutka]

Napisane przez madziamacius8786

Grape maseczke rano robiłam Ty widziałam też właśnie ja sobie w głowie układam co moge mu powiedzieć ale boje sie,że jak zapytam co zdecydował to on mi odpowie :"a jak myślisz" i nie wiem jak na to odpowiedzieć bo jak powiem to co chce usłyszeć czyli ,że bedziemy razem to on może poczuć,że jestem zbyt pewna siebie a jak powiem,że myśle,że nie bedziemy razem to on sie zgodzi

ja bym mu w takiej sytuacji odpowiedziała że "nie odpowiada się pytaniem na pytanie" ale jeśli się zgodzi tak łatwo to znaczy że tak czy siak by się to rozleciało bo on nie ma najmniejszej ochoty się już starać i związek spoczywał by na Twoich barkach, takie moje zdanie

[madziamacius8786]

Grape łatwo ? Łatwo by sie zgodził gdyby na nastepny dzień dałby mi szanse..a on chciał to przemyśleć...zresztą ja z Tżem wiemy,że ja jestem winna temu co sie teraz dzieje..i to ode mnie tak naprawde zależy to czy Nam sie uda,bo ja wiem,że gdy on widzi,że ja sie staram to jemu sie chce bardziej starać..

z tego co mówił mi ostatnio(tydzień temu),że nie wyobraża sobie jakby to miało wyglądać gdyby dał mi szanse...nie wierzy w moją zmiane..

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Gwizdaczku pytałaś o zlot. A zatem było nas 5: Kawucha, najeczka, Frezi, Remedios i ja. Spotkałyśmy się na dworcu/w galerii i pojechałyśmy do Fresi do mieszkania gdzie imprezowałyśmy do późnych godzin Nie mogłyśmy się nagadać i było mega sympatycznie Naj stwierdziła że zaliczyła 2 zloty i każdy był inny. No więc nasz był bimbałkowo-dziubkowo-burakowo-drinkowy Było baaaaardzo wesoło i szkoda że tak krótko. Wszystkie mamy nadzieję na więcej

no nareszcie mi ktoś odpowiedział Superowo Kiedy robimy następny, żebym się w końcu załapała ? wywalę tż na noc gdzieś i zapraszam do mnie, jak tylko znajdziemy mieszkanie

Napisane przez madziamacius8786

Wiem gdzie popełniałam błedy i co robiłam źle. Najgorzej,że dopiero po takim czasie to wszystko do mnie doszło..bo gdy dostałam od Tża szanse przed Naszym wyjazdem nad morze wiedziałam,że musze sie zmienić ale tak naprawde nie brałam tego za bardzo powaznie bo Tż nie dał mi odczuć co mnie może spotkać za to bo na nastepny dzień sie odezwał a teraz tak nie jest i dlatego sie boje

3mam kciuki, żeby się udało. różnie może być niestety.... Najważniejsze to uczyć się na błędach, w tym, czy w następnym związku. Ale szansa zawsze jest

[madziamacius8786]

Gwizdaczku dziekuje za kciuki ja nie chce innego związku,dla mnie tylko Tż sie liczy i on o tym wie mam nadzieje i wierze,że bedzie dobrze

[aleksandrettaa]

Gwizdak ominęło Cię też warszawskie spotkanie. Bynajmniej nie mniej fajne niż krakowskie

[peach_passion]

wstałam o 14
Madzia, będzie git kciuki masz jak w banku

[madziamacius8786]

peach ale Ty śpioszek jesteś też bym chciała sie o 14 obudzić a nie o 7

dziekuje za kciuki,bardzo mi sie przydadzą

a jak książka?

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...4,1229406.html

a mój sam mi otwiera drzwi w aucie patologia w domu i w zagrodzie

Napisane przez madziamacius8786

z tego co mówił mi ostatnio(tydzień temu),że nie wyobraża sobie jakby to miało wyglądać gdyby dał mi szanse...nie wierzy w moją zmiane..

właśnie dla niego może być też że nie chce wypaść śmiesznie że trzeci raz z Tobą zerwie po powrocie więc no...

będę mieć magnesik na lodówkę koleżanka mi zrobi coś jak to:
http://modna.pl/przedmiot/31088_URFELLI

[madziamacius8786]

Ilsa jeśli dałby mi szanse to nie byłoby już zerwania,wiem to..

fajny magnes

[aanix]

hej
Ilsa, gratuluje zdanego egzaminu
Glen, trzymam kciukasy. I Madzia, za Ciebie też
Witaj Gwizdaku, ciesze się, że urlop się udał i życzę szybkiego znalezienia wlasnego lokum

[peach_passion]

Napisane przez aleksandrettaa

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...4,1229406.html

hmm..ciekawy artykuł

Napisane przez madziamacius8786

peach ale Ty śpioszek jesteś też bym chciała sie o 14 obudzić a nie o 7

dziekuje za kciuki,bardzo mi sie przydadzą

a jak książka?

no widzisz, a ja bym wolała o 7... zasypianie o 5 to też masakra
jestem na 3. rozdziale. już się parę razy uśmiałam że to się tak zgadza i coś czuję że trtzeba będzie skorzystać z niektórych rad

Napisane przez Ilsa Lund

a mój sam mi otwiera drzwi w aucie patologia w domu i w zagrodzie

dziwny jakiś

[madziamacius8786]

Napisane przez aanix

hej
I Madzia, za Ciebie też

Cześć

dziekuje za kciuki

Napisane przez peach_passion

no widzisz, a ja bym wolała o 7... zasypianie o 5 to też masakra
jestem na 3. rozdziale. już się parę razy uśmiałam że to się tak zgadza i coś czuję że trtzeba będzie skorzystać z niektórych rad

możemy sie zamienić godzinami wstawania ja z checia wstalabym o 14

no czytając tą książke też dziwiłam sie jak to sie sprawdza szkoda,że tak późno ją przeczytałam

[peach_passion]

Napisane przez madziamacius8786

możemy sie zamienić godzinami wstawania ja z checia wstalabym o 14

no czytając tą książke też dziwiłam sie jak to sie sprawdza szkoda,że tak późno ją przeczytałam

nie ma sprawy, ja się chętnie zamienię

lepiej późno niż nigdy (czy jakoś tak). jeżeli teraz się zdecydujecie żeby spróbować jeszcze raz + Twoje przemyślenia i zmiana na lepsze + rady z książki to wszyscy będą szczęśliwi

[madziamacius8786]

peach no wtedy byłoby cudownie

[Ilsa Lund]

mógłby już dać Madzi znać żeby zadzwoniła

[madziamacius8786]

Ilsa nioo prosiłam go wtedy zeby nie dawał mi późno znać bo ja też sie denerwuje, zgodził sie ale coś wątpie