Wymarzony pierścionek część XIX:)

[emi_lka]

Napisane przez hania811

cudowny dzień z iphonem


Zegarek Breo
http://technokratki.pl/2009/08/20/ze...dla-aktywnych/
RÓŻOWY


Narty to jest coś czego nie da się niczym przebić...wiem o tym że żadne wakacje w egzotycznych krajach nie dadzą mi tego fanu i tej radości co jazda na nartach.

No ba! w końcu pracuję w biurze podróży- wyszukiwanie ofert to moja specjalność. A jako że na punkcie nart mam bzika to dokąłdnie wiem co szukac gdzie szukać i jaka oferta będzie najlepsza dla danej ekipy wyjazdowej

No, a teraz idę przeszukac allegro za nowymi butami narciarskimi

Ale słodki i praktyczny gadżecik

A wyjazd rozumiem już w 2011?

Ja dziś pracuję w domu, z tej okazji ruszam na okoliczny bazar po warzywa.

[dorinka30]

Cześć

Miśku fajne kaloszki, nie widziałam takich jeszcze

W temacie butów też poczułam zimę i zaczęłam na Sigmie obstawiac buty jesienno-zimowe, bo te są tak cholernie drogie, że nie będzie mnie stać w tym roku na szaleństwa w sklepach (a te zimowe są koszmarnie drogie), na razie jestem w rezerwie" emu" czarnych ale poluję dalej

Haniu mi w tym roku też marzą sie narty i ehh najdziwniejsze jest to, że w tym roku jest to całkiem realne

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Cześć

Miśku fajne kaloszki, nie widziałam takich jeszcze

W temacie butów też poczułam zimę i zaczęłam na Sigmie obstawiac buty jesienno-zimowe, bo te są tak cholernie drogie, że nie będzie mnie stać w tym roku na szaleństwa w sklepach (a te zimowe są koszmarnie drogie), na razie jestem w rezerwie" emu" czarnych ale poluję dalej

Haniu mi w tym roku też marzą sie narty i ehh najdziwniejsze jest to, że w tym roku jest to całkiem realne

Heh, ja na sigmie zamówiłam już 2 pary jesiennych. Jedne nota bene mam dziś na nogach...o drugich słuch jakoś na razie zaginął. Też myślałam o 'emu', ale nie wiem czy to się opłaca...widziałam je i w hm i w c&a...i ceny są bardzo spoko

[emi_lka]

Nie mogę zaakceptować tej zmiany pogody
Jestem pewna, że będzie jeszcze piękny, złoty, słoneczny wrzesień

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Właśnie zajrzałam na konto i ... niespodzianka
Wcześniej niż się spodziewałam dostałam pieniążki za projekt
Jadę na zakupy

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Heh, ja na sigmie zamówiłam już 2 pary jesiennych. Jedne nota bene mam dziś na nogach...o drugich słuch jakoś na razie zaginął. Też myślałam o 'emu', ale nie wiem czy to się opłaca...widziałam je i w hm i w c&a...i ceny są bardzo spoko

Trzeba się ratowac jakoś, np. dzisiaj jestem jeszcze w niezniszczalnych, absolutnie cudownych czarnych blaszkach , to mój nr. one tego sezonu , ale nie mam pomysłu na jakies bardziej jesienne
Te" emu" na ktore się zapisałam z wysyłką 55 zł. wiec nie sądzę aby w H&M były tańsze

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Trzeba się ratowac jakoś, np. dzisiaj jestem jeszcze w niezniszczalnych, absolutnie cudownych czarnych blaszkach , to mój nr. one tego sezonu , ale nie mam pomysłu na jakies bardziej jesienne
Te" emu" na ktore się zapisałam z wysyłką 55 zł. wiec nie sądzę aby w H&M były tańsze

W c&a kosztują dokładnie 55 zł W hm chyba 69, więc trochę więcej
Też muszę zakupić takie butki na zimę. Będą idealne na zimowe spacery z psiakiem

Ja w ogóle już wpadłam w sidła jesiennych kolekcji. Mam już tyle rzeczy upatrzonych, że szok
Już się napaliłam na krótki sweterk milutki z długim rękawem, ciepły, kamizelkę futerkową, botki z hm. Znalazłam też cudny jesienny sweter w wiewiórki... szkoda tylko, że kasa się tak nie mnoży jak pomysły...
Potrzebuję jeszcze kreację na panieński

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

W c&a kosztują dokładnie 55 zł W hm chyba 69, więc trochę więcej
Też muszę zakupić takie butki na zimę. Będą idealne na zimowe spacery z psiakiem

naprawdę, szok dzięki za info, jak się nie załapię to lecę tam
Ja mam fazę na bardziej luzackie potraktowanie sezonu jesień-zima, dlatego potrzebuję jakichś bardziej odlotowych butów

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

naprawdę, szok dzięki za info, jak się nie załapię to lecę tam
Ja mam fazę na bardziej luzackie potraktowanie sezonu jesień-zima, dlatego potrzebuję jakichś bardziej odlotowych butów

http://www.groszki.pl/groszki/51,95942,8286932.html?i=1

Pewnie Dori, zamiany są zawsze dobre...choćby na jeden sezon
Ja lubię jesienną modę Nie lubię tylko takiej jesiennej pogody jak dziś ..

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Ale słodki i praktyczny gadżecik

A wyjazd rozumiem już w 2011?

Ja dziś pracuję w domu, z tej okazji ruszam na okoliczny bazar po warzywa.

Nie...jeszcze w 2010
Będą 5 wczasy w 2010

Napisane przez dorinka30

Haniu mi w tym roku też marzą sie narty i ehh najdziwniejsze jest to, że w tym roku jest to całkiem realne

jak tylko będziesz miała okazje nie zastanawiaj się!

Napisane przez emi_lka

Nie mogę zaakceptować tej zmiany pogody
Jestem pewna, że będzie jeszcze piękny, złoty, słoneczny wrzesień

Będzie Tylko ten tydzień ma być taki paskudny!

---------------
Ja mam zero ubrań na jesień. Nie pamiętam w ogóle kiedy ostatnio sobie jakiś ciuch kupiłam
I co najlepsze wcale nie odczuwam potrzeby zmienienia tego.
Znowu przechodzę cały zimowy czas w jednej bluzie i jednym swetrze

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

http://www.groszki.pl/groszki/51,95942,8286932.html?i=1

Pewnie Dori, zamiany są zawsze dobre...choćby na jeden sezon
Ja lubię jesienną modę Nie lubię tylko takiej jesiennej pogody jak dziś ..

W moim przypadku zmiany są konieczne, mam taką potrzebę psychiczną obecnie
Fajne te buty

Haniu tylko przeraża mnie ten sprzęt narciarski, a w zasadzie jego brak...

[emi_lka]

Napisane przez hania811

Nie...jeszcze w 2010
Będą 5 wczasy w 2010

Będzie Tylko ten tydzień ma być taki paskudny!

---------------
Ja mam zero ubrań na jesień. Nie pamiętam w ogóle kiedy ostatnio sobie jakiś ciuch kupiłam
I co najlepsze wcale nie odczuwam potrzeby zmienienia tego.
Znowu przechodzę cały zimowy czas w jednej bluzie i jednym swetrze

Ekstra

Co do ciuchów, to mam też mam deficyt ciuchów jesienno-zimowych, ja jednak muszę to zmienić... Mam teraz motywację

Dobra, idę na ten bazar....

[sanetka]

czesc

ja w tym sezonie na ciuchy nie wydam chyba nic. nie ma sensu inwestować w coś na chwile a trochę ciążowych rzeczy dostałam od rodzinki. za to dla maluszka sporo kupuję- na razie głównie w lumpkach (nie przeszkadza mi że używane) bo można fajne rzeczy tanio znaleźć.

wylewamy dziś posadzki, a w domu tak nieciekawie że chcemy się wyprowadzić za wszelką cenę. w sumie to chyba położymy tylko płytki w salonie i kuchni i musi starczyć. a niemowlakowi obojętne czy np. łazienka będzie w płytkach czy beton- najważniejsze czyli bieżąca woda, kibelek i ogrzewanie będzie

[czarna.noc]

Napisane przez emi_lka

Ja się chyba będę tak cieszyć łóżkiem...

Lozko tez wazna sprawa

Napisane przez miskowa

takie:

Mam takie same, ale nie zdaly egzaminu. Ta wkladka sie przesuwa i ciagle ociera o nogi nie da sie tego przykleic.

Napisane przez ButterBear

Ja w ogóle już wpadłam w sidła jesiennych kolekcji. Mam już tyle rzeczy upatrzonych, że szok

Ja tez, jesienne kolekcje sa co roku najpiekniejsze

W Kazarze sa wyprzedaze, upolowalam sliczna skorzana torebeczke, -30%!

Czesc tak w ogole jeszcze miesiac w tej pracy i koniec!!

[miskowa]

Napisane przez czarna.noc

Mam takie same, ale nie zdaly egzaminu. Ta wkladka sie przesuwa i ciagle ociera o nogi nie da sie tego przykleic.

jaka wkładka?

[ButterBear]

Napisane przez czarna.noc

Ja tez, jesienne kolekcje sa co roku najpiekniejsze

W Kazarze sa wyprzedaze, upolowalam sliczna skorzana torebeczke, -30%!

Czesc tak w ogole jeszcze miesiac w tej pracy i koniec!!

Ja na torebeczki na razie robię sobie szlaban..mam za dużo.. Mam inne potrzeby, bardziej pilne...

Czyż nie piękny?
http://www.groszki.pl/groszki/51,95942,8269676.html?i=7

[hania811]

Napisane przez dorinka30

W moim przypadku zmiany są konieczne, mam taką potrzebę psychiczną obecnie
Fajne te buty

Haniu tylko przeraża mnie ten sprzęt narciarski, a w zasadzie jego brak...

To chyba wszystkich najbardziej przeraża...bo wydać 2,5 tysia na wyjazd to jeszcze da radę..ale po uświadomieniu sobie że to tylko góra lodowa wydaków entuzjazm wszystkim opada. Tym bardziej że nie wiadomo czy złapie się takiego bakcyla i szkoda sprzęcior na jeden sezon kupować. A takie rzeczy jak rękawice, gogle, spodnie, kurtkę kupić trzeba. Narty i buty na upartego mozna wypożycczyć ale to też kilka stówek kosztuje.


Najlepiej to mieć kogoś od kogo sprzęte można pożyczyć. Ja w sumie dopiero od zeszlego roku mam swoje narty, do tej poty na pożyczanych śmigałam.
Kurcze..ja w sumie wszytsko pożyczałam do zeszlego sezonu..prócz spodni i rękawic

Napisane przez ButterBear

Ja na torebeczki na razie robię sobie szlaban..mam za dużo.. Mam inne potrzeby, bardziej pilne...

Czyż nie piękny?
http://www.groszki.pl/groszki/51,95942,8269676.html?i=7

Mi sie nie podobać

[czarna.noc]

Napisane przez miskowa

jaka wkładka?

Taka miekka z materialu czy cos, wysciela spod. Ona po pru razach mi sie odkleila (jak bylam na festiwalu) i od tego czasu nie mozna jej z powrotem przykleic.

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Ja na torebeczki na razie robię sobie szlaban..mam za dużo.. Mam inne potrzeby, bardziej pilne...

Czyż nie piękny?
http://www.groszki.pl/groszki/51,95942,8269676.html?i=7

Nie piękny , kolor fajny ale wzór nie w moim stylu, zbyt infantylny

Haniu no właśnie najlepiej byłoby pożyczyć sprzęt, ja bakcyla połknęłam już kilka lat temu z tym, że zawsze problemem były finanse a wiadomo, że wyjazdy na narty należą do najdroższych jakie istnieją Teraz mam motywację też inną....zobaczymy

[ButterBear]

Wiedziałam, że Wam się nie spodoba

[emi_lka]

Napisane przez sanetka

czesc

ja w tym sezonie na ciuchy nie wydam chyba nic. nie ma sensu inwestować w coś na chwile a trochę ciążowych rzeczy dostałam od rodzinki. za to dla maluszka sporo kupuję- na razie głównie w lumpkach (nie przeszkadza mi że używane) bo można fajne rzeczy tanio znaleźć.

wylewamy dziś posadzki, a w domu tak nieciekawie że chcemy się wyprowadzić za wszelką cenę. w sumie to chyba położymy tylko płytki w salonie i kuchni i musi starczyć. a niemowlakowi obojętne czy np. łazienka będzie w płytkach czy beton- najważniejsze czyli bieżąca woda, kibelek i ogrzewanie będzie

Chyba rzeczywiście lepiej pomieszkać w spartańskich warunkach (byleby ciepło było i wszystkie media), ale w spokoju i wreszcie razem...
Trzymam kciuki

Napisane przez ButterBear

Ja na torebeczki na razie robię sobie szlaban..mam za dużo.. Mam inne potrzeby, bardziej pilne...

Czyż nie piękny?
http://www.groszki.pl/groszki/51,95942,8269676.html?i=7

Słodziutka! Nie wiem, czy ja bym taką kupiła, ale na kimś na pewno by mi się spodobała.

Wróciłam z trzema torbami warzyw i owoców, papryki, cukinie, brokuły, pomidory (cudowne gruntowe!), ogórki, nektarynki, brzoskwinie, pekinka, mniam

Chyba bardziej mnie rajcują warzywa niż ciuchy

Kiedyś nie znosiłam bazarów (tłum, ścisk etc), teraz mam 5 min. na bazar i uwielbiam przebierać w tak cudownie apetycznych warzywkach

[dorinka30]

Napisane przez emi_lka

Chyba rzeczywiście lepiej pomieszkać w spartańskich warunkach (byleby ciepło było i wszystkie media), ale w spokoju i wreszcie razem...
Trzymam kciuki



Słodziutka! Nie wiem, czy ja bym taką kupiła, ale na kimś na pewno by mi się spodobała.

Wróciłam z trzema torbami warzyw i owoców, papryki, cukinie, brokuły, pomidory (cudowne gruntowe!), ogórki, nektarynki, brzoskwinie, pekinka, mniam

Chyba bardziej mnie rajcują warzywa niż ciuchy

Kiedyś nie znosiłam bazarów (tłum, ścisk etc), teraz mam 5 min. na bazar i uwielbiam przebierać w tak cudownie apetycznych warzywkach

Super, narobiłaś mi smaka tymi warzywkami, co z nich robisz? leczo ?

[czarna.noc]

Napisane przez ButterBear

Wiedziałam, że Wam się nie spodoba

Ja bym cos takiego mogla nosic po domu w siarczyste mrozy, czasem lubie sie wstrzelic w cos takiego smiesznego

Napisane przez ButterBear

Ja na torebeczki na razie robię sobie szlaban..mam za dużo.. Mam inne potrzeby, bardziej pilne...

a ja przechodzilam caly rok z jakas masakryczna torebka, ktora kupilam tylko na chwile. W lato nie podobaja mi sie tradycyjnie zadne kolekcje, dopiero na jesien i zime moj portfel bardzo ale to bardzo sie kurczy

[emi_lka]

Leczo Nie ze wszystkich oczywiście
Zamiast kiełbasy kurczak, tak dietowo.

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Nie piękny , kolor fajny ale wzór nie w moim stylu, zbyt infantylny

Haniu no właśnie najlepiej byłoby pożyczyć sprzęt, ja bakcyla połknęłam już kilka lat temu z tym, że zawsze problemem były finanse a wiadomo, że wyjazdy na narty należą do najdroższych jakie istnieją Teraz mam motywację też inną....zobaczymy

Jaką inną motywację

Oj nie takich znowu najdroższych. Zwykłe wczasy w all w szczycie sezonu letniego wychodzą drożej.
Kwestia tylko skompletowania sprzętu..ale można to robić pomału i szukać okazji. Wiadomo można kupić narty za 2 tysie ale można kupić wypas za 500 zł...tak jak ja w zeszłym roku. Czyhałam na okazję z miesiąc ale wyczekałam.
To samo dotyczy ciuchów itd. Na początek to można w zwykłej sportowej zimówce jeździć, spodnie można kupić np w outletach lub na allu z przeceny. Nikt nie powiedział że od razu muszą być mega wypasy. Ja tam 7 sezonów w spodniach za 100 zl jeżdzę, W tym roku dopiero planuję kupić lepsze.

Jak sie chce to można.

Ja jadąc pierwszy raz na narciochy miałam PIANKI które przemakały po jednym lądowaniu na tyłku, kutrkę zwykła zimówkę, zero googli - tylko okulary przeciwsłoneczne, rękawice za 50 zł, sprzęt pożyczony - w tym buty sprzed 10 lat na 2 sprzączki
Wyglądałam na prawdę obciachowo

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Emilko mam to samo z bazarkami
Teraz jest raj warzywno owocowy..jak idę na zakupy głupieję i kupuję wszystko...a szczególnie: maliny, nektarynki, bakłażany, cukinie i żółte papryki

[dorinka30]

Napisane przez emi_lka

Leczo Nie ze wszystkich oczywiście
Zamiast kiełbasy kurczak, tak dietowo.

Wiedziałam, pycha Jadłam u siostry ostatnio

Napisane przez hania811

Jaką inną motywację

Oj nie takich znowu najdroższych. Zwykłe wczasy w all w szczycie sezonu letniego wychodzą drożej.
Kwestia tylko skompletowania sprzętu..ale można to robić pomału i szukać okazji. Wiadomo można kupić narty za 2 tysie ale można kupić wypas za 500 zł...tak jak ja w zeszłym roku. Czyhałam na okazję z miesiąc ale wyczekałam.
To samo dotyczy ciuchów itd. Na początek to można w zwykłej sportowej zimówce jeździć, spodnie można kupić np w outletach lub na allu z przeceny. Nikt nie powiedział że od razu muszą być mega wypasy. Ja tam 7 sezonów w spodniach za 100 zl jeżdzę, W tym roku dopiero planuję kupić lepsze.

Jak sie chce to można.

Ja jadąc pierwszy raz na narciochy miałam PIANKI które przemakały po jednym lądowaniu na tyłku, kutrkę zwykła zimówkę, zero googli - tylko okulary przeciwsłoneczne, rękawice za 50 zł, sprzęt pożyczony - w tym buty sprzed 10 lat na 2 sprzączki
Wyglądałam na prawdę obciachowo

Hmm, motywację w postaci osobistego trenera

No właśnie Haniu jak opisałaś można sobie jakoś poradzić, jak się człowiek uprze, jak już postanowię to będę się radzić o różne sprawy, zakupy itp .

[L_V]

E, to ja i moja malza coś nie halo, bo nas wcale na narty nie ciągnie poza tym w tym roku kicha z wakacjami. No i mam nadzieje w końcu zakończyć sprawę z kredytem, bo chce mi się już rzygac od tych wszystkich formalności

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Wiedziałam, pycha Jadłam u siostry ostatnio
Hmm, motywację w postaci osobistego trenera

No właśnie Haniu jak opisałaś można sobie jakoś poradzić, jak się człowiek uprze, jak już postanowię to będę się radzić o różne sprawy, zakupy itp .

To ogromna motywacja.
..a tak poza tym na pewno Tomek miałby ogromną frajdę na takim wyjeździe. Dzieciaki kochają narty i mega szybko się uczą .

Jakby co chętnie doradzę

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez L_V

E, to ja i moja malza coś nie halo, bo nas wcale na narty nie ciągnie poza tym w tym roku kicha z wakacjami. No i mam nadzieje w końcu zakończyć sprawę z kredytem, bo chce mi się już rzygac od tych wszystkich formalności

Mój małż jeszcze 4 lata temu mówił że narty to sport dla snobów, ze bez sensu, że on to morze kocha, nurkowanie itd...i generalnie NIGDY W ŻYCIU!!

jeden rok odpuściłam, ten w którym sie poznaliśmy..na następny oświadczyłam że w marcu jedziemy na narty do Livigno
Nie miał wyjścia musiał jechać

a teraz.....nienawidzi lata, morze jest nudne i bez sensu i generalnie NIGDY W ŻYCIU wczasów nad morzem

[ButterBear]

Haniu, ale właściwie co z tego, że szyku na stoku nie zadawałaś, skoro robiłaś, to co kochasz
Mnie śmieszą tacy ludzie, którzy grubą kasę inwestują w sprzęt i ciuchy, żeby potem w jednym sezonie raz pojechać, a potem walnąć tym w cholerę...Absurd...

[miskowa]

Napisane przez czarna.noc

Taka miekka z materialu czy cos, wysciela spod. Ona po pru razach mi sie odkleila (jak bylam na festiwalu) i od tego czasu nie mozna jej z powrotem przykleic.

no to wystarczy tylko kupić dobrą wkładkę i ją na wierzch tam wrzucić.
Kiedyś z ecco trafiłam na genialnie wygodne wkładki i od tej pory mam je w większości butów, jakies niby antybakteryjne (chociaż nie wiem, czy to możliwe) i mięciutkie

[dorinka30]

Napisane przez L_V

E, to ja i moja malza coś nie halo, bo nas wcale na narty nie ciągnie poza tym w tym roku kicha z wakacjami. No i mam nadzieje w końcu zakończyć sprawę z kredytem, bo chce mi się już rzygac od tych wszystkich formalności

Nie ciągnie a próbowaliście choć raz ? Trzeba spróbować wtedy duża szansa na zmianę poglądów w tej materii

L_V rozumiem, że kredyt jeszcze nie jest zakończony ?

Napisane przez hania811

To ogromna motywacja.
..a tak poza tym na pewno Tomek miałby ogromną frajdę na takim wyjeździe. Dzieciaki kochają narty i mega szybko się uczą .

Jakby co chętnie doradzę

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------


Mój małż jeszcze 4 lata temu mówił że narty to sport dla snobów, ze bez sensu, że on to morze kocha, nurkowanie itd...i generalnie NIGDY W ŻYCIU!!

jeden rok odpuściłam, ten w którym sie poznaliśmy..na następny oświadczyłam że w marcu jedziemy na narty do Livigno
Nie miał wyjścia musiał jechać

a teraz.....nienawidzi lata, morze jest nudne i bez sensu i generalnie NIGDY W ŻYCIU wczasów nad morzem

Napisane przez ButterBear

Haniu, ale właściwie co z tego, że szyku na stoku nie zadawałaś, skoro robiłaś, to co kochasz
Mnie śmieszą tacy ludzie, którzy grubą kasę inwestują w sprzęt i ciuchy, żeby potem w jednym sezonie raz pojechać, a potem walnąć tym w cholerę...Absurd...

E tam dla snobów, ja tam nigdy tak tego nie widziałam w takich kategoriach, moze dlatego że akurat znałam i znam samych fajnych ludzi, którzy nartami się zachwycają
No nic zobaczymy co bedzie, czy motywacja będzie na tyle silna, że nie popuści, wtedy zacznę się martwić tym