INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[kasia_no87]

Napisane przez wera_007

ja dzisiaj odwiedziłam ortopedę i mam się wstrzymać minimum na 3 tyg... jestem taka zła wrrrr..... tyle pracy poszło na marne ;( a od października nie będę miała jak ćwiczyć, teraz mam wrażenie, że z każdym dniem to co do tej pory wypracowałam niknie w oczach. Spróbuję codziennie robić cardio abs chociaż, tylko bez rozgrzewki niestety, żeby cokolwiek jeszcze zostało z mojego brzucha.
Wiedziałam, że mnie pokara, za to, że wzięłam się za Insanity bez przygotowania ;( ale jest mi smutno tak ładnie już było widać efekty ;(

Oj biedna

Dziewczynyyyyyyyyyyyy! Odpuscilam sobie recovery week tzn zrobilam jeden dzien i nuuuudneeee jak flaki w oleju. Natomiast dzisiaj zrobilam max interval circuit i musze wam powiedziec, to jest INSANE!!!

A tak na marginesie dodam, ze po dzisiejszym terningu juz do recovery week nie wroce bo to jest lepsze, daje w kosc! Mysle, ze nawet jak bede 4 dni w tyg cwiczyc to beda efekty

[Dessey]

Cześć

Właśnie jestem w trakcie sciągania filmów Insanity
Stwierdziłam, że mam beznadziejną kondycję i przeciętną figurę, a bardzo zainteresowały mnie opinie na temat tego treningu.

Powiedzcie mi proszę - czy zauważyłyście może jakies działania nieporządane dot. wyglądu zewnętrznego, spowodowane przez Insanity, np. zmniejszenie rozmiaru miseczki, albo bardzo umięśnione łydki? Bo to nie do końca to, na czym mi zależy.

Trening rozpoczynam od niedzieli - mam przed sobą mnóstwo godzin ściągania plików, a chciałabym, zeby 'wolne' od ćwiczeń dni przypadały w soboty - wtedy często nie ma mnie w domu

[kasia_no87]

Napisane przez Dessey

Cześć

Właśnie jestem w trakcie sciągania filmów Insanity
Stwierdziłam, że mam beznadziejną kondycję i przeciętną figurę, a bardzo zainteresowały mnie opinie na temat tego treningu.

Powiedzcie mi proszę - czy zauważyłyście może jakies działania nieporządane dot. wyglądu zewnętrznego, spowodowane przez Insanity, np. zmniejszenie rozmiaru miseczki, albo bardzo umięśnione łydki? Bo to nie do końca to, na czym mi zależy.

Trening rozpoczynam od niedzieli - mam przed sobą mnóstwo godzin ściągania plików, a chciałabym, zeby 'wolne' od ćwiczeń dni przypadały w soboty - wtedy często nie ma mnie w domu

Moze powiem na moim przykladzie, bo nie wiem jak unne dziewczyny. Skonczylam pierwszy miesiac insanity i zadnych umiesnionych lydek nie mam, wogole nigdzie miesnie mi sie nie pojawily, ale za to po miesiacu jestem w stanie robic prawidlowo meskie pompki! Z biustu mi spadly ze 3cm ale to od maja od kiedy zaczelam sie odchudza, Ale wogole nie zaluje mam teraz taki fajny jedrny biust

[Ellie00]

Ja dzisiaj zrobiłam dopiero trzeci dzień więc nie za bardzo mogę sie wypowiadać o efektach :P Wczoraj w ogóle nie byłam zadowolona z efektów, dzisiaj poszło trochę lepiej ale mam straszne bóle łydek, jak dłużej posiedzę i ich nie rozciągam co chwilę to później mam problemy z chodzeniem Nie wiem czy je przetrenowałam? Co myślicie? Naprawdę nie chcę przerywać treningu...
A jak tam u Was idą ćwiczenia? Może ktoś już kończy i pochwali się efektami?

[marioladabr]

A ja zgodnie z planem zaczęłam

[Rzabba]

Napisane przez marioladabr

A ja zgodnie z planem zaczęłam

[Mini82]

Napisane przez marioladabr

A ja zgodnie z planem zaczęłam

no prosze, ochlodzenie na Ciebie jednak pozytywnie zadziałało powodzonka kochana

[ewaw71]

Napisane przez marioladabr

A ja zgodnie z planem zaczęłam

klask i:
Ja mam zamiar od następnego poniedziałku jeszcze bujam się z wykończeniówką i przeprowadzką po remoncie

Napisane przez Rzabba

A Ty koleżanko też się kiedyś przymierzałaś?

Napisane przez Mini82

no prosze, ochlodzenie na Ciebie jednak pozytywnie zadziałało powodzonka kochana

Mini a Ty ?Ty to teraz w siłowe wpadłaś

[marioladabr]

Dziękuję, dziękuję
Moje wyniki z fit testu były troszkę lepsze niż 2 miesiące temu... ale przyłożyłam się na maxa aż mi niedobrze po fit teście było uff pierwszy raz takie wrażenie po ćwiczeniach... bardzo dziwne

[Rzabba]

Napisane przez ewaw71

A Ty koleżanko też się kiedyś przymierzałaś?

za kilka dni zaczne ok 10 dni przygotowanie kondycyjne i potem ruszam

[kasia_no87]

Zrobilam wczoraj max interval plyo i dzisiaj mam zakwasy na rekach
I zauwazylam, ze pojawily mi sie rozstepy na lydkach

[marioladabr]

Napisane przez kasia_no87

Zrobilam wczoraj max interval plyo i dzisiaj mam zakwasy na rekach
I zauwazylam, ze pojawily mi sie rozstepy na lydkach

Tuż pod kolanem? Ja takie mam ale po ciąży chyba...

[Ellie00]

Jak można przetłumaczyć słowa dig deeper?

[kasia_no87]

Napisane przez marioladabr

Tuż pod kolanem? Ja takie mam ale po ciąży chyba...

Tak pod kolanami zaraz. Mialam juz wczesniej ale mi prawie poznikaly, a jakies 2tyg temu zauwazylam ze mam znowu, myslalam ze to sa te stare ale raz mnie tak zaszczypalo tam i sie im przyjzalam i sa lekko rozowawe wiec nowe..., smaruje je intensywnie kolagenem i innymi balsamami i masuje moze znikna...

[_Gosiaczek_]

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie. Zainteresowały mnie efekty po Insanity, ale boję się, że zrobię sobie krzywdę. Nie ćwiczę od jakichś 3 lat, czasami się przebiegnę i właściwie to wszystko. Powinnam zacząć od czegoś lżejszego czy bez problemów mogę zabrać się za Insanity?

[marioladabr]

Napisane przez _Gosiaczek_

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie. Zainteresowały mnie efekty po Insanity, ale boję się, że zrobię sobie krzywdę. Nie ćwiczę od jakichś 3 lat, czasami się przebiegnę i właściwie to wszystko. Powinnam zacząć od czegoś lżejszego czy bez problemów mogę zabrać się za Insanity?

Tak, moim zdaniem powinnaś zacząć od czegoś lżejszego, żeby się przygotować i nie zniechęcić No chyba, że spróbujesz i jednak dasz radę... trudno nam oceniać Twoją kondycję i zapał.

[_Gosiaczek_]

Napisane przez marioladabr

Tak, moim zdaniem powinnaś zacząć od czegoś lżejszego, żeby się przygotować i nie zniechęcić No chyba, że spróbujesz i jednak dasz radę... trudno nam oceniać Twoją kondycję i zapał.

Dziękuje bardzo. Tylko upewniłaś mnie w przekonaniu, że lepiej poczekać z tym morderczym treningiem
Zacznę od czegoś lżejszego. Obiecuję wrócić tu za jakiś czas.
Życzę Wam dużo samozaparcia

[Rzabba]

Napisane przez _Gosiaczek_

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie. Zainteresowały mnie efekty po Insanity, ale boję się, że zrobię sobie krzywdę. Nie ćwiczę od jakichś 3 lat, czasami się przebiegnę i właściwie to wszystko. Powinnam zacząć od czegoś lżejszego czy bez problemów mogę zabrać się za Insanity?

Zacznij od czegos lzejszego pocwicz ze 3 miesiace lub dluzej, nabierz troche kondycji

Nie skorzystasz w pelni z zalet treningu jesli dasz rade zrobic mniej niz polowe
Jesli nie potrafisz robic np. pompek, to sie naucz

[SilveCat]

Napisane przez _Gosiaczek_

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie. Zainteresowały mnie efekty po Insanity, ale boję się, że zrobię sobie krzywdę. Nie ćwiczę od jakichś 3 lat, czasami się przebiegnę i właściwie to wszystko. Powinnam zacząć od czegoś lżejszego czy bez problemów mogę zabrać się za Insanity?

Miałam podobnie Za pierwszym razem próbowałam zrobić cały trening ale po sromotnej przegranej postanowiłam przez jakiś czas robić same rozgrzewki.
Następna próba wyszła już o niebo lepiej.

[kasia_no87]

Napisane przez SilveCat

Miałam podobnie Za pierwszym razem próbowałam zrobić cały trening ale po sromotnej przegranej postanowiłam przez jakiś czas robić same rozgrzewki.
Następna próba wyszła już o niebo lepiej.

Sprobujcie zrobic jakis program z drugiego miesiaca

Ja normalnie po tym padam, ba! juz w czasie tego, a pierwszy miesiac mi dobrze szedl.
Ale to dobrze, ja lubie taki wysilek intensywny, przynajmniej wiem ze cos cwiczylam. Podnoszenie ciezarow mnie niestety nudzi :/

[Centkowana]

A ja postanowilam sobie pobiegac, zeby sprawdzic jak sie maja efekty po insanity do kondycji
No poszlo super, wcale sie nie zmeczylam i pewnie bym tak biegla do us....nej smierci. Co mnie zaskoczylo, nie czuje nog, lydki mi odpadaja , miesnie ud lepiej sie trzymaja. Dzisiaj wstalam na czworakach. Pozniej jak juz to rozchodzilam, bylo ok.
Brawa dla powracajacych.

[Mini82]

Napisane przez _Gosiaczek_

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie. Zainteresowały mnie efekty po Insanity, ale boję się, że zrobię sobie krzywdę. Nie ćwiczę od jakichś 3 lat, czasami się przebiegnę i właściwie to wszystko. Powinnam zacząć od czegoś lżejszego czy bez problemów mogę zabrać się za Insanity?

zdecydowanie zacznij od czegos lzejszego Insan to trening stricte wytrzymalosciowy

[Ellie00]

Dzisiaj odpuściłam sobie ćwiczenia bo strasznie bolą mnie łydki, są jakby wciąż napięte, nawet jak lekko dotknę mięśni palcem to czuję że są jakoś tak nienaturalnie naprężone i bolą przy dotykaniu, chodzeniu, próbie rozciągania... Powinnam im dać po prostu trochę odpocząć i już jutro będę mogła normalnie ćwiczyć? Nie chce przerywać treningu

[kas!a]

Napisane przez Ellie00

Dzisiaj odpuściłam sobie ćwiczenia bo strasznie bolą mnie łydki, są jakby wciąż napięte, nawet jak lekko dotknę mięśni palcem to czuję że są jakoś tak nienaturalnie naprężone i bolą przy dotykaniu, chodzeniu, próbie rozciągania... Powinnam im dać po prostu trochę odpocząć i już jutro będę mogła normalnie ćwiczyć? Nie chce przerywać treningu

Na początku też łydki dawały mi się we znaki - zejście po schodach to była tragedia. Minęło po jakichś trzech dniach, ale ćwiczeń nie przerywałam. Myślę, że mięśnie się wzmocniły/przyzwyczaiły do tego typu ćwiczeń, dlatego już nie bolą. Chociaż faktem jest, że dopiero od trzeciego tygodnia ćwiczę lepszych butach. Wcześniej miałam tenisówki z deichmanna, teraz mam specjalne buty do biegania.

dig deeper = kop głębiej. Ja to sobie tłumaczę jako wykorzystanie każdego ćwiczenia, skupienie się i wymęczenie do granic możliwości. Żeby z każdego przysiadu czy podskoku wyciągnąć najwięcej efektów dla ciała.

[Ellie00]

Napisane przez kas!a

Na początku też łydki dawały mi się we znaki - zejście po schodach to była tragedia. Minęło po jakichś trzech dniach, ale ćwiczeń nie przerywałam. Myślę, że mięśnie się wzmocniły/przyzwyczaiły do tego typu ćwiczeń, dlatego już nie bolą. Chociaż faktem jest, że dopiero od trzeciego tygodnia ćwiczę lepszych butach. Wcześniej miałam tenisówki z deichmanna, teraz mam specjalne buty do biegania.

dig deeper = kop głębiej. Ja to sobie tłumaczę jako wykorzystanie każdego ćwiczenia, skupienie się i wymęczenie do granic możliwości. Żeby z każdego przysiadu czy podskoku wyciągnąć najwięcej efektów dla ciała.

dzięki za odpowiedź Ja jednak wczoraj nie ćwiczyłam i przespałam się z tymi bolącymi łydkami, dzisiaj już nie bolą i można spokojnie ćwiczyć a na którym jesteś dniu kas!a?

[megusiia]

A ja zaczynam od poniedzialku, a od dzisiaj do soboty lece z HIP HOB ABS z Shaunem T takze odezwe sie jak skoncze bo nawte nie ogladalam jak wyglada ten hip hop :P

[kas!a]

Napisane przez Ellie00

dzięki za odpowiedź Ja jednak wczoraj nie ćwiczyłam i przespałam się z tymi bolącymi łydkami, dzisiaj już nie bolą i można spokojnie ćwiczyć a na którym jesteś dniu kas!a?

Właśnie skończyłam Cardio power & resistance z dnia 23, kończę ten tydzień i recover week i zaczynam miesiąc drugi.

Napisane przez megusiia

A ja zaczynam od poniedzialku, a od dzisiaj do soboty lece z HIP HOB ABS z Shaunem T takze odezwe sie jak skoncze bo nawte nie ogladalam jak wyglada ten hip hop :P

Ćwiczyłam to, ale jakoś się nie zakochałam. Z takich skocznych filmików, zdecydowanie wolę Turbo Jamy i Body Jamy.

[Ellie00]

Napisane przez megusiia

A ja zaczynam od poniedzialku, a od dzisiaj do soboty lece z HIP HOB ABS z Shaunem T takze odezwe sie jak skoncze bo nawte nie ogladalam jak wyglada ten hip hop :P

Odezwij się Jestem ciekawa
Ja Właśnie skońzyłam dzień 4 :P Ale coś czuję że Shaun T nie byłby zadowolony z moich wygibasów xP

[megusiia]

No wiec jestem po HiP hop abs fat burning - pierwszy dzionek i powiem wam ze przy mojej kondycji slabej nawet sie upocilam hehe ale moze dlatego ze goraco w pokoju mam :P no akurat do konca tygodnia to sobie pocwicze a od poniedzialku insanity :P zawsze jakas rozgrzewka

[piwonia91]

Wróciłam .
I jestem w szoku, bo miałam filmiki na komórce i codziennie ćwiczyłam.
Były też długie spacery plaża albo po lesie, ale niestety były też codziennie lody i ryby . Myślałam że dam jakoś radę bez tych lodów ale chyba się nie da, jeżeli jedzie się nad morze z rodzicami .
Skutek taki, że to co ćwiczyłam poszło w pewnej części na marne i przytyłam.
Został mi tylko miesiąc żeby schudnąć, bo później studia więc pewnie nie będę miała czasu żeby zjeść obiad a co dopiero ćwiczyć.

Witam nowe osoby, które się dołączyły i życzę powodzenia!