Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[bratkab]

Napisane przez margo80

a tak wygądała w podróży:

Ślicznie A małż też był ostatnio w Ikei po półki i też mówił, że owocki super, ale ich nie było do kupienia Poczekamy aż dowiozą.

Napisane przez tygrysek99

a i mam pytanie do mamusiek po cc - boli Was jeszcze brzuch??? bo mnie tak od szwa w górę na szerokości jakieś ok 10 cm - nie mogę się konkretnie pomasować albo jak mi Mała kopnie z przewijaka to aż mnie momentami skręca - długo tak będzie????

Mnie brzuch nie boli, ale tak jak pisała Kropka drętwy jest taki właśnie.

Napisane przez myszka1986

Dziewczyny pochwalę się. Agatka dzisiaj przed samą kąpielą cudowała na stole wyginając się na wszystkie strony oczywiście z moją asekuracją i po kilku stęknięciach i przy odrobinie mojej zachęty sama przekręciła się na brzuszek. a za drugim razem na drugą stronę przekręciła się podciągając się na moim palcu.

Gratulacje

Napisane przez Siala_Bala

Szaja - dzięki Ci bardzo za namiary
Padam na ryjek... w dodatku podminowałam się sama.. niby kupiłam sobie spodnie.. ale rozmiar 46.. większych nie było w całym powiecie więc dobrze że wcisnęłam doopsko :[
Galoty "aż od tamtąd aż do tamtąd" niedługo mi zostanie tylko namiot cyrkowy nie no.. wcisnęłam nawet rozmiar 44 ale czułam się jak w rajtuzach i wzięłam większe.. najwyżej krawcowa zwęzi kiedyś.. a mniejszych by nie dało rady powiększyć . Kiedyś miałam zwyczaj kupowania za małych ciuchów bo wtedy musiałam schudnąć
Jeden jedyny sklep w całym Czeladzkim M1 ma ciuchy w takich rozmiarach.. w innych sklepach jak była 40stka to cud

E tam nie smutaj się. Ja dzień przed chrztem na szybciora kupowałam sukienkę i też rozmiar 46 musiałam kupić. A teraz to pewnie już jest za duża, ale nie miałam okazji znów założyć i sprawdzić. Też pewnie zaniosę do krawcowej do przerobienia później.

Napisane przez kropka75

Podobno lubi. Daniel na szczęście nie reaguje.
Może jakieś Emoliumy czy inne takie na razie kup?

U nas właśnie po emolientach na parafinie skóra sucha się taka zrobiła (jak skończyliśmy stosować i wzięliśmy Hippa do kąpieli), więc przeszłam na emolient na oleju lnianym. Przynajmniej troszku bliższy naturze A ponoć można kąpać w wywarze z siemienia lnianego. Jak mi się emolient skończy to nie omieszkam spróbować.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21784486]Młoda ma pleśniawki, to pewnie i stąd też brak apetytu i marudzenie. Wrrrr.[/QUOTE]
Oj Obyście szybko wygonili to świństwo

U nas dzionek jak w większości u Was pochmurny. Wrrr Wczoraj nawet małż włączył ogrzewanie jak młodego kąpał. W sierpniu. Kto by pomyślał. A tak marzy mi się złota polska jesień.

A miałam napisać jeszcze Edzia super córa Ci rośnie.

Co do śpiworka to my mamy z Tchibo z wełenką w środku. Kolejny też chcę taki kupić właśnie. Poza tym zrobiłam dziś rano przegląd rzeczy młodego i znów wielka kupa niepotrzebnych już rzeczy została odłożona. A taka sama większych czeka na wypranie, oby tylko pogoda się zrobiła.

[kropka75]

Napisane przez bratkab

U nas właśnie po emolientach na parafinie skóra sucha się taka zrobiła (jak skończyliśmy stosować i wzięliśmy Hippa do kąpieli),

Nie rozumiem. Skóra zrobiła się sucha po kosmetyku, kiedy skończyliście go stosować? A jak stosowaliście to nie była sucha?

Inna sprawa, że jeden działa tak, drugi siak. U nas nie spisał się Oillan, wanna była tłusta, poza tym działanie wątpliwe. Za to Emolium jak najbardziej.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aha.
Nie boli mnie brzuch po cc.
Wczoraj grzejnik olejowy włączyłam i małą w pokoju kąpałam, a dzisiaj rano mąż napalił w centralnym, kaloryferki grzeją. Mnie to też o tyle pasuje, że od wczoraj też piorę wsie ubranka w jelpie, to przynajmniej schną. I pieluchy, kocyki...

[jamaicaP]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21784486]Młoda ma pleśniawki, to pewnie i stąd też brak apetytu i marudzenie. Wrrrr.
.[/QUOTE]

ojjjj.... najwazniejsze ze przyczyna znaleziona plesniawki i nivea teraz bedzie tylko lepiej

Napisane przez bratkab

.

Co do śpiworka to my mamy z Tchibo z wełenką w środku. Kolejny też chcę taki kupić właśnie. Poza tym zrobiłam dziś rano przegląd rzeczy młodego i znów wielka kupa niepotrzebnych już rzeczy została odłożona. A taka sama większych czeka na wypranie, oby tylko pogoda się zrobiła.

swietnie, ze spiworek sie sprawdza, to chyba jedyny sposob na moją wiercioszkę
co do ubranek.. ja ktoregos dnia przymierzylam malej ciuszki które wydawaly mi sie na chocho a tu niespodzianka... sa na teraz lub na za chwilę... malo mam wiekszych.. czas wiec na zakupy...
moze do lumpka zajrze...?

[kropka75]

Napisane przez bratkab

Poza tym zrobiłam dziś rano przegląd rzeczy młodego i znów wielka kupa niepotrzebnych już rzeczy została odłożona. A taka sama większych czeka na wypranie, oby tylko pogoda się zrobiła.

Ja ostatnio wyprałam wszystkie bodziaki na r. 68 żeby nie było jak z tymi na 62. Długie były i długie, aż w końcu postanowiłam wyprać, bo z 56 dziecko wyrastało już i po wypraniu okazało się, że z tych na 62 to Daniel dwie sztuki (akurat te na długi rękaw ) założył po razie i trzeba było dobrze naciągać żeby zapiąć. :/ Został mi jeden dobry bodziak na 62 z długim rękawem, bo miałam ich jeno trzy licząc że to lato jeszcze będzie i ciepło.

[araczki]

Edzia, coro marnotrawna, fajnie ze wrocilas
Super coreczka Ci urosla i Ty sie bardzo dobrze prezentujesz

Napisane przez basiak

Ja daję jednego dnia to i to. Zupkę w południe, deserek ok. 18.00.
Owoców Szymek zjada 3/4 czasem cały słoiczek 125 g. Z zupkami znacznie gorzej jest, słoiczek przeważnie na 3 razy jest (akurat na tyle ile można max. w lodówce przechowywać). Dietę rozszerzamy od ok. 3 tyg.

anie, ze Szymek tak szama. Moja nie chce za bardzo nic innego niz mleko.
Oprocz ziemniaka, tego zjadla.

Napisane przez monikadavvida

Witam dziewczyny

Witaj i pokazuj sie czesciej i Jasia
Fajne zdjecie to z lapka na muchy
A Ty bardzo ladna kobitka

Napisane przez kropka75

Ostatnio nakupowałam miśkowi kolorowych bodziaków. Takie były cudne kolorki i wzorki, że nie mogłam się oprzeć.
O takie np:

Tylko nie bardzo kumam czemu firmy, które robią takie fajne bodziaczki z krótkim rękawem, nie chcą robić takich samych z długim.

Fajne kolorki. Tez musze dokupic kolorowych bo u nas biel rzadzi

Napisane przez djerba

Dziewczyny, tak poza tematem...może wiecie gdzie mogłabym kupić coś takiego? :

http://www.plowhearth.com/product.as...2D001b2166bec9

http://www.vermontcountrystore.com/b...3517_d_PER_d_L

Szukałam na allegro ale nic nie mogłam znaleść...jedne znalazłam ale po 80 zł.. trochę mnie nie stać na takie kapciochy ;]
Wkręciłam się okrutnie...może wiecie, widziałyście gdzieś?????????

Ja kupilam ubieglej zimy w Kappahlu za 12 eurakow. Byly tez w tutejszym sklepie Lindex. Mysle, ze blizej zimy w sklepach beda.
Jesli nie to daj znac. W fin beda na 100%

Napisane przez margo80

a tak wygądała w podróży:

super, Ewcia lubi jezdzic do Ikea ladnie wyglada i ma super oczyska

Napisane przez glooria

hej jestem mamą Milenki z 12 czerwca czy mogę do was dołączyć

Pewnie, Witaj
Lea sie Toba zajmie

****
Dzisiaj marud zniknal. Mala sie chichra, spi, je i fajna jest. Poki co, tfu, tfu

Wczoraj za to do konca, do objec Morfeusza, walczyla.
Juz bylo dobrze i zasypiala a maz chcial pomoc i wkroczyl do jej pokoju z rurka (mamy nieustajacy remont lazienki to i rurka sie znalazla), dluga na 1,5 m i nachylil sie nad nia z fanfara: tru tu tu tuuuuu
Mnie zamorowalo i jedyna reakcja byl dziki smiech

Wiecie co, znalazlam swoj pamietnik. Pierwsza data wpisu to 1.9.1988...niektore z Was pewnie nie umialy wtedy jeszcze pisac
Ostatni wpis w 2004 r.

Dzisiaj basen, lekcja nr 2.

Bydgoszczanka, za gimnazjum Lukasza

[bratkab]

Napisane przez kropka75

Nie rozumiem. Skóra zrobiła się sucha po kosmetyku, kiedy skończyliście go stosować? A jak stosowaliście to nie była sucha?

Inna sprawa, że jeden działa tak, drugi siak. U nas nie spisał się Oillan, wanna była tłusta, poza tym działanie wątpliwe. Za to Emolium jak najbardziej.

Ano to było tak. Przez dwa tygodnie w szpitalu był myty w Hippie - skóra super, w domu Oilatum - było ok, skończyło się więc kupiłam Hippa i dooopa blada - skóra w ciągu paru dni sucha, łuszczyła się na brzuchu przeokropnie, więc znów teraz mam atoperal i jeszcze go kremujemy Bambino. I po miesiącu jest troszku jeszcze szorstkawa miejscami, ale już bez porównania lepsza niż była. Mój wniosek - emolient na parafinie mu wysuszył skórę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropko, no właśnie - 62 to tak na chwilę A fajne są tez mieszane - 62/68, bo teraz na styk są.

Posmarowałam paszczę aftinem, chyba jej smakuje I wiecie, śpi 40 minut, nawet bez ryku specjalnego Cieszę się, bo zaraz idę oblewać zmianę rządów w pracy Pizza i pepsi pewnie, w samo południe

[bratkab]

Napisane przez kropka75

Ja ostatnio wyprałam wszystkie bodziaki na r. 68 żeby nie było jak z tymi na 62. Długie były i długie, aż w końcu postanowiłam wyprać, bo z 56 dziecko wyrastało już i po wypraniu okazało się, że z tych na 62 to Daniel dwie sztuki (akurat te na długi rękaw ) założył po razie i trzeba było dobrze naciągać żeby zapiąć. :/ Został mi jeden dobry bodziak na 62 z długim rękawem, bo miałam ich jeno trzy licząc że to lato jeszcze będzie i ciepło.

Ja tak mam z przynajmniej połową ubranek. Na szczęście wszystkie dostałam, bo bym też się wściekała nieźle. A swoją drogą za dużo ich dostałam i najzwyczajniej w świecie nie jestem w stanie tego ogarnąć. Teraz młodemu muszę jeszcze bodziaki dokupić, bo tego to mało mam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aa i jeszcze - Monika, Edzia - dzieci fajne, uśmiechnięte takie Aż miło patrzeć.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Bratko, bodziaków 62/68 to chyba ze 30 mam ale u nas młoda ulewa, to i czasem 6 dziennie idzie. No i zawsze w torbie ze 3 mam.

[bratkab]

A mój nie ulewa to i ubranek mniej trzeba. No taki z niego facet - "wystarczą mu dwie pary spodni i trzy koszule na zmianę", a mam tych ubranek chyba dla całego plutonu malców

[djerba]

Napisane przez araczki

Wiecie co, znalazlam swoj pamietnik. Pierwsza data wpisu to 1.9.1988...niektore z Was pewnie nie umialy wtedy jeszcze pisac
Ostatni wpis w 2004 r.

Ja umiałam :P

bratkab U nas też emolienty wogóle nie pomagają...no może szampon, ale np. krem specjalny z Emolium jest ochydny...blee...wszystko się lepi i nic a nic nie nawilża...i mam wrażenie że jest jeszcze gorzej...
Dzisiaj chcę wypróbować bepanthen, ponoć pomaga na suchą skórkę..ale kto wie...Mam całą listę co po kolei zastosować jak nie będzie żadnych dobrych efektów...

Pizza i pepsi pewnie, w samo południe

Omg..ja się tylko najadłam pizz w ciąży i tyle pepsi wlałam w siebie..aż teraz mnie już obrzydzają...próbowałam, ale źle się po nich czuje...może i to fajnie

[jamaicaP]

a mialo byc tak piknie .......grrrrrrrr mala od godziny maruda......... ulala badz zwymiotowala ojcu nw kapcie, na chwile pomoglo.. teraz ja nosze bo beksia...smoczek cmoka...
zaraz jedzonko i idziemy na spacer chociaz deszcz pada.... ale ona lubi w deszcz spacery... ja mniej ale dam rade

[kropka75]

Napisane przez araczki

Wiecie co, znalazlam swoj pamietnik. Pierwsza data wpisu to 1.9.1988...niektore z Was pewnie nie umialy wtedy jeszcze pisac

Część to się jeszcze nawet nie urodziła.

Napisane przez bratkab

Ano to było tak. Przez dwa tygodnie w szpitalu był myty w Hippie - skóra super, w domu Oilatum - było ok, skończyło się więc kupiłam Hippa i dooopa blada - skóra w ciągu paru dni sucha, łuszczyła się na brzuchu przeokropnie, więc znów teraz mam atoperal i jeszcze go kremujemy Bambino. I po miesiącu jest troszku jeszcze szorstkawa miejscami, ale już bez porównania lepsza niż była. Mój wniosek - emolient na parafinie mu wysuszył skórę.

Hmm... wg mnie powinnaś zauważyć przy stosowaniu go, jeśli to on miał wysuszać, a nie po.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21785609]Kropko, no właśnie - 62 to tak na chwilę A fajne są tez mieszane - 62/68, bo teraz na styk są.

Posmarowałam paszczę aftinem, chyba jej smakuje I wiecie, śpi 40 minut, nawet bez ryku specjalnego Cieszę się, bo zaraz idę oblewać zmianę rządów w pracy Pizza i pepsi pewnie, w samo południe [/QUOTE]
Mnie wystarczą mega różnice w konkretnych rozmiarach, mieszane już zbędne.

Jedne 62 są dobre, inne nawet ciut luźne, jeszcze inne ciasne. Kupiłam 7miopak na 68 i wszystkie za duże. Dziecko nie ma w czym chodzić.

Napisane przez bratkab

Ja tak mam z przynajmniej połową ubranek. Na szczęście wszystkie dostałam, bo bym też się wściekała nieźle. A swoją drogą za dużo ich dostałam i najzwyczajniej w świecie nie jestem w stanie tego ogarnąć. Teraz młodemu muszę jeszcze bodziaki dokupić, bo tego to mało mam.

Bodziaków mi zawsze mało. Nie piorę maluchowi codziennie, a to małe rzeczy są, wolno zapełniają pralkę.

[bratkab]

Napisane przez jamaicaP

a mialo byc tak piknie .......grrrrrrrr mala od godziny maruda......... ulala badz zwymiotowala ojcu nw kapcie, na chwile pomoglo.. teraz ja nosze bo beksia...smoczek cmoka...
zaraz jedzonko i idziemy na spacer chociaz deszcz pada.... ale ona lubi w deszcz spacery... ja mniej ale dam rade

No właśnie co do spacerów to jutro w Lidlu mają być peleryny przeciwdeszczowe więc zaraz z rana pójdę i jak fajne będą to kupię i wtedy nawet deszcz na spacer nie będzie nam straszny.

Mam pytanko - czy wasze dzieciaczki w dzień też sypiają w śpiworkach, czy stosujecie je tylko w nocy??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bratko różnie.

[kropka75]

Napisane przez bratkab

No właśnie co do spacerów to jutro w Lidlu mają być peleryny przeciwdeszczowe więc zaraz z rana pójdę i jak fajne będą to kupię i wtedy nawet deszcz na spacer nie będzie nam straszny.

Mam pytanko - czy wasze dzieciaczki w dzień też sypiają w śpiworkach, czy stosujecie je tylko w nocy??

Na ulotce fajne one są. Aczkolwiek drogie.

Daniel w dzień śpi pod kocykiem bo widzę co jest grane i mogę przykryć. Zresztą on w dzień ma drzemi po 20-40 minut, więc jak zaśnie to śpi, bez przerw na kopanie, a potem od razu pobudka.

[Edzia400]

Napisane przez glooria

hej jestem mamą Milenki z 12 czerwca czy mogę do was dołączyć

no hej no jasne ze mozesz napisz cos o sobie wiecej

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Wiatjcie mamuski u nas nocka spokojna i taka sama od wielu tyg budzenie sie o 2 na cyca potem o 5 i tak do 7 sie bawimy potem cyc i do 9 znów zabawa przerwana mała drzemka pół godz
teraz od 10 min spi w łozeczku obaczym na jak dlugo

dziewczyny małej zaczeło ropiec oczko robiłam woda i ta sola fizjologiczna nic nie pomoglo masuje jej te oczko i od 2 dni stosuje rumianek (mała nie ma na niego uczulenia )niby troche lepiej ale czy któras z was uzywała swietlika do przemywania nie wiem czy mozna niemowletom go stosowac



a i co z wit K pisze ze do 3-4 miesiaca podawać mała za tydz bedzie miała 4 przestałam jej podawać wit K tydz temu nie wiem czy dobrze zrobiłam

dziekujemy za miłe słowa pod naszym adresem az sie zawstydziłysmy



Nivea moja tez uczuliła masakra jak sobie przypomne co miała na tyłku przez te chusteczki az mnie ciarki przechodza brryyyy

małej podpasował jonson i to od oliwki skonczywszy na płynie mydle itp a mam oliwke i z rumiankiem i z wyciagiem jakis tam kwiatów skóra jest nawilzona czuc w dotyku i pieknie pachnie nakładam ta oliwke po kąpieli na mokre ciałko przy tym oczywiscie funduje jej masaż

[tygrysek99]

Napisane przez djerba

Dzieńdoberek ;]

A ja dzisiaj miałam super nockę - 8 h yeaaah! Za to wczoraj o północy jak ją karmiłam to nie było już tak fajnie..nagle poczułam że moja piżama w okolicach brzucha i nóg robi się cholernie mokra i ciepła...taaaa nie ma to jak przesikać pieluchao i jeszcze śmiać się z tego Nie wiem jak go założyłam ale po zdjęciu był cały suchy...wszystko musiało jakoś bokiem czmychnąć....ale tak ogólnie to już ostatni raz huggisy...nie ma to jak pampers

ja też z tego powodu podziękowałam haggisom
a nocka spanie od 22 do 6.30

Napisane przez jamaicaP

dzien dobry
u nas wczoraj rowniez byl bezsenny dzien..
mala spala łącznie moze ze z półtorej godziny, z czego większosc na spacerze... ogolnie maruda wlaczyla sie na wieczor zmeczona byla na maksa ale po kapieli i jedzonku tata wyczesal jej wloski i zasnela...
ja padlam rownie szybko...
na nocne jedzenie wstala przed 5!!! w
drugi dzien z rzędu, bo ostatnio roznie z tym bylo... wstalam do niej a ta sie smieje, dalam jesc odlozylam a ona dalej smiech ale zasnela do 7, bo rozkopala sie i jak ja okrywalam to sie przebudzila

a własnie, czy wasze dzieciaczki sie rozkopuja tak ?? moja to wierzga nóżętami, i moment i odkryta. dzis w nocy przykrylam ja grubasnym kocykeim a i tak dala rade.. moze spiworek...? wiecie jak sie sprawdzaja takie spiworki?

http://www.amko.com.pl/kugel-max-the...04-id-247.aspx

http://www.bajkowachatka.pl/product/...N-DODO/?id=341

moja strasznie się rozkopuje i dlatego kupiłam spiworek ale w mieście był tylko jedeni póki co jest za duzy

Napisane przez glooria

hej jestem mamą Milenki z 12 czerwca czy mogę do was dołączyć

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21785331]Aha.
Nie boli mnie brzuch po cc.
Wczoraj grzejnik olejowy włączyłam i małą w pokoju kąpałam, a dzisiaj rano mąż napalił w centralnym, kaloryferki grzeją. Mnie to też o tyle pasuje, że od wczoraj też piorę wsie ubranka w jelpie, to przynajmniej schną. I pieluchy, kocyki...[/QUOTE]

jak tak dalej pójdzie to my też rozpalimy bo pranie mi kiśnie a nie schnie

Napisane przez kropka75

Bodziaków mi zawsze mało. Nie piorę maluchowi codziennie, a to małe rzeczy są, wolno zapełniają pralkę.

mnie teżstrasznie je lubię bo fajnie mi się sprawdzają

[kardashi]

Napisane przez bydgoszczanka

Mam stresa od rana....młody zaczyna gimnazjum.
Zaraz muszę go budzić, bo rozpoczęcie ma o 10.30.

Gimnazjum to najfajniejsze czaasy

Napisane przez jamaicaP

dzien dobry
u nas wczoraj rowniez byl bezsenny dzien..
mala spala łącznie moze ze z półtorej godziny, z czego większosc na spacerze... ogolnie maruda wlaczyla sie na wieczor zmeczona byla na maksa ale po kapieli i jedzonku tata wyczesal jej wloski i zasnela...
ja padlam rownie szybko...
na nocne jedzenie wstala przed 5!!! w
drugi dzien z rzędu, bo ostatnio roznie z tym bylo... wstalam do niej a ta sie smieje, dalam jesc odlozylam a ona dalej smiech ale zasnela do 7, bo rozkopala sie i jak ja okrywalam to sie przebudzila

a własnie, czy wasze dzieciaczki sie rozkopuja tak ?? moja to wierzga nóżętami, i moment i odkryta. dzis w nocy przykrylam ja grubasnym kocykeim a i tak dala rade.. moze spiworek...? wiecie jak sie sprawdzaja takie spiworki?

http://www.amko.com.pl/kugel-max-the...04-id-247.aspx

http://www.bajkowachatka.pl/product/...N-DODO/?id=341

Ja nie mam śpiworku, mała sie czasem skopywała. ale wciskam kołderkę między szczebelki a materac i kołderka nie ruszona

Napisane przez glooria

hej jestem mamą Milenki z 12 czerwca czy mogę do was dołączyć

witaj

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21785331]Aha.
Nie boli mnie brzuch po cc.
Wczoraj grzejnik olejowy włączyłam i małą w pokoju kąpałam, a dzisiaj rano mąż napalił w centralnym, kaloryferki grzeją. Mnie to też o tyle pasuje, że od wczoraj też piorę wsie ubranka w jelpie, to przynajmniej schną. I pieluchy, kocyki...[/QUOTE]

ciekawe kiedy u mnie zaczną palić

Napisane przez araczki

Wiecie co, znalazlam swoj pamietnik. Pierwsza data wpisu to 1.9.1988...niektore z Was pewnie nie umialy wtedy jeszcze pisac
Ostatni wpis w 2004 r.

Dzisiaj basen, lekcja nr 2.

Bydgoszczanka, za gimnazjum Lukasza

Mnie jeszcze na świecie nawet nie było

Napisane przez Edzia400

no hej no jasne ze mozesz napisz cos o sobie wiecej

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Wiatjcie mamuski u nas nocka spokojna i taka sama od wielu tyg budzenie sie o 2 na cyca potem o 5 i tak do 7 sie bawimy potem cyc i do 9 znów zabawa przerwana mała drzemka pół godz
teraz od 10 min spi w łozeczku obaczym na jak dlugo

dziewczyny małej zaczeło ropiec oczko robiłam woda i ta sola fizjologiczna nic nie pomoglo masuje jej te oczko i od 2 dni stosuje rumianek (mała nie ma na niego uczulenia )niby troche lepiej ale czy któras z was uzywała swietlika do przemywania nie wiem czy mozna niemowletom go stosowac



a i co z wit K pisze ze do 3-4 miesiaca podawać mała za tydz bedzie miała 4 przestałam jej podawać wit K tydz temu nie wiem czy dobrze zrobiłam

dziekujemy za miłe słowa pod naszym adresem az sie zawstydziłysmy



Nivea moja tez uczuliła masakra jak sobie przypomne co miała na tyłku przez te chusteczki az mnie ciarki przechodza brryyyy

małej podpasował jonson i to od oliwki skonczywszy na płynie mydle itp a mam oliwke i z rumiankiem i z wyciagiem jakis tam kwiatów skóra jest nawilzona czuc w dotyku i pieknie pachnie nakładam ta oliwke po kąpieli na mokre ciałko przy tym oczywiscie funduje jej masaż

Ja też nie podaje witaminy K. D też nie.

[margo80]

Szaja - chyba przeoczyłaś mojego posta z prośbą do Ciebie

Edziu - ja mam zalecenie w książeczce zdrowia, żeby podawać K do końca 3 miesiąca i właśnie się zastanawiam, czy rzeczywiście wtedy skończyć.
dziewczyny cycowe - jak Wy zrobiłyście?

chyba idę zrobić muffiny z borówkami, bo ciasto z chrzcin już się skończyło

[kasiaaX]

dzień dobry
boszsze, co za pogoda...nie da się wyjść.

Napisane przez tygrysek99

eee moja też po cc ale na brzuszku lubi leżeć i ładnie główkę trzyma
a na rączki to chyba jeszcze czas tak mnie się zdaje moja np tak dopiero konkretnie od jakiegoś tygodnia jest ich świadoma a zaczeliśmy 13 tydz, tzn wcześniej już je splatała i patrzyła na nie ale tak chwilami i bardziej bezwiednie

a i mam pytanie do mamusiek po cc - boli Was jeszcze brzuch??? bo mnie tak od szwa w górę na szerokości jakieś ok 10 cm - nie mogę się konkretnie pomasować albo jak mi Mała kopnie z przewijaka to aż mnie momentami skręca - długo tak będzie????

ok, to moze przekombinowalam z tym powiązaniem cc i lezenia na brzuszku...

co do brzucha - tak mnie boli przy mocniejszym dotyku, tak z 5 cm ponad i pod raną. tez się zastanawima ile jeszcze, bo chciałbym jakies brzuszki zacząć robic...i mam tak samo- czasem córcia nieźle zasoli kopniaka przy przewijanku.

Napisane przez myszka1986

Moja też nie lubi na brzuszku a nie po cesarce. Jedna rada próbować kłaść na różne sposoby. Agatka lubi samolot na rękach i teraz zaczęła lubić jak na mnie leży i moją twarz widzi jak główkę podniesie. zauważam że z każdym dniem coraz bardziej przestaje jej ta pozycja przeszkadzać. Czym więcej kładę tym mniej się denerwuje teraz już tylko stęka i tak śmiesznie skrzeczy ale już nie krzyczy.

Dziewczyny pochwalę się. Agatka dzisiaj przed samą kąpielą cudowała na stole wyginając się na wszystkie strony oczywiście z moją asekuracją i po kilku stęknięciach i przy odrobinie mojej zachęty sama przekręciła się na brzuszek. a za drugim razem na drugą stronę przekręciła się podciągając się na moim palcu.

moja napoczątku lubiła na miom brzuszku ale teraz tez marudka, no nic bedziem próbować.

gratki za nowe umiejętności

Napisane przez panna migotka

Dziewczyny czy używacie coś na piersi? w sensie jakis kremik ujędrniający, który można stosować karmiąc? Bo boję się, że skóra później będzie bardzo obwisła

ja mam AA.

Napisane przez bydgoszczanka

Luiza też nie lubi, ale robimy jej samolocik i zaraz po tym kładziemy na chwilę na brzuch, nie protestuje A samolocik bardzo lubi.



Mam stresa od rana....młody zaczyna gimnazjum.
Zaraz muszę go budzić, bo rozpoczęcie ma o 10.30.

na samolocik tez lubi ale nie za długo tak utzryma głowke -męczy sie.
powodzenia dla Łukasza na nowym etapie nauki

Napisane przez jamaicaP

a własnie, czy wasze dzieciaczki sie rozkopuja tak ?? moja to wierzga nóżętami, i moment i odkryta. dzis w nocy przykrylam ja grubasnym kocykeim a i tak dala rade.. moze spiworek...? wiecie jak sie sprawdzaja takie spiworki?

http://www.amko.com.pl/kugel-max-the...04-id-247.aspx

http://www.bajkowachatka.pl/product/...N-DODO/?id=341

ja mam spiworek Tescowy, kupiony za 16 zł w wyprzedazy. dobra jakośc musze przyznać. spała w nim może ze 4 razy,ale już nie używam, bo Zosia sie nie skopuje, przykrywam kocykiem ewentualnie kołdrą.

U nas nocka w porzadku - pobudka ok.2giej i potem sapciu do rana.
Tylko cycki mi pekają bo mała mniej je - ma zatwardznie i znów kupy nie ma 3 ci dzień.

[biankaaa]

Napisane przez Edzia400

dziewczyny małej zaczeło ropiec oczko robiłam woda i ta sola fizjologiczna nic nie pomoglo masuje jej te oczko i od 2 dni stosuje rumianek (mała nie ma na niego uczulenia )niby troche lepiej ale czy któras z was uzywała swietlika do przemywania nie wiem czy mozna niemowletom go stosowac



a i co z wit K pisze ze do 3-4 miesiaca podawać mała za tydz bedzie miała 4 przestałam jej podawać wit K tydz temu nie wiem czy dobrze zrobiłam

Co do ropiejącego oczka to warto pokazać okuliście dziecięcemu. U nas od poczatku nawracały stany zapalne lewego oczka - wszytsko pomagalo tylko na krotko. Okazało sie ze synek ma niedrożny kanalik łzowy. W najblizszy piatek czeka nas zabieg w Klinice Okulistyki (((

Mam nadzieje ze u was to tylko niegrozne zapalnie - ale warto sprawdzic.

Napisane przez margo80

Szaja - chyba przeoczyłaś mojego posta z prośbą do Ciebie

Edziu - ja mam zalecenie w książeczce zdrowia, żeby podawać K do końca 3 miesiąca i właśnie się zastanawiam, czy rzeczywiście wtedy skończyć.
dziewczyny cycowe - jak Wy zrobiłyście?

chyba idę zrobić muffiny z borówkami, bo ciasto z chrzcin już się skończyło

My mamy zalecenie w ksiazeczce do 3 mc D+K potem tylko D. Obecnie kończe opakowanie Vita K+D i przerzucam sie na sama D3 (radze doczytac na kroplach na bazie czego sa robine. Czesto jest to olej arachidowy powodujacy alergie u maluchow.) Polecam Devikap.

---

U nas dziś już piekna pogoda. Wlasnie pierze sie druga pralka

Lea - jak pierwszy dzien Maksia?

[Siala_Bala]

Edzia- ja pytałam położnej o świetlika bo wcześniej przemywałam rumiankiem to powiedziała by kupić rumianek.. ale nie powiedziała czemu świetlik zły. Przecież on jest typowo do oczu a nie jak rumianek-do wszystkiego

[Edzia400]

Napisane przez biankaaa

Co do ropiejącego oczka to warto pokazać okuliście dziecięcemu. U nas od poczatku nawracały stany zapalne lewego oczka - wszytsko pomagalo tylko na krotko. Okazało sie ze synek ma niedrożny kanalik łzowy. W najblizszy piatek czeka nas zabieg w Klinice Okulistyki (((

mała ma 1 raz te oczko i chyba se sama kuku zrobiła kiedy ja kapałam poczekam do jutra i do pediatry narazie pojde

dzieki

trzymam kciuki za zabieg

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Siala_Bala

Edzia- ja pytałam położnej o świetlika bo wcześniej przemywałam rumiankiem to powiedziała by kupić rumianek.. ale nie powiedziała czemu świetlik zły. Przecież on jest typowo do oczu a nie jak rumianek-do wszystkiego

no własnie moze za ostry dla niemowlaków

[kropka75]

Dziewczyny, pytań parę mam.

Do którego rozmiaru kupujecie śpioszki?

Do którego rozmiaru kupujecie pajace?

W czym zamierzacie kłaść spać dzieci od wiosny, gdy już będą większe, raczkujące, może chodzące? Pajace, body, piżamki?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Wczoraj opuściłam Was bez pożegnania, bo kilka minut po 22:00 Tymek obudził się strasznie płacząc - miał temperaturę 38,7, do tego okropny katar tkwiący gdzieś między nosem a gardełkiem, przez co miał odruch wymiotny... ach, jak nie urok, to... Na noc podałam czopek, więc nocka była w miarę. Jak się obudził to temperatura 37,9... już jesteśmy zapisani do lekarza, jedziemy na 18:30.

Napisane przez kropka75

Dziewczyny, pytań parę mam.

Do którego rozmiaru kupujecie śpioszki?
nie używamy śpioszek w ogóle.

Do którego rozmiaru kupujecie pajace?
tak do roku. Jak dziedek będzie wstająco- chodzacy, to potem strasznie się nogawki plączą.

W czym zamierzacie kłaść spać dzieci od wiosny, gdy już będą większe, raczkujące, może chodzące? Pajace, body, piżamki?
Piżamki dwuczęściowe lub tylko body.

[biankaaa]

Napisane przez kropka75

Dziewczyny, pytań parę mam.

Do którego rozmiaru kupujecie śpioszki? nie kupuje śpioszków odkąd wyskoczylismy z rozmiaru 62.

Do którego rozmiaru kupujecie pajace? Do rozm 86.

W czym zamierzacie kłaść spać dzieci od wiosny, gdy już będą większe, raczkujące, może chodzące? Pajace, body, piżamki?

Jak ciepło to tylko body, ew koszulka i pielucha. Jak chłodniej to pajacyk lub pidzamka.

[tygrysek99]

Napisane przez kropka75

Dziewczyny, pytań parę mam.

Do którego rozmiaru kupujecie śpioszki?

Do którego rozmiaru kupujecie pajace?

W czym zamierzacie kłaść spać dzieci od wiosny, gdy już będą większe, raczkujące, może chodzące? Pajace, body, piżamki?

śpiochy mam największe na 74 - tylko jedne - całe szczęście bo to już pomyłka takie duże a pajace też chyba ze dwa w tym rozmiarze darowane więc mała będzie spać w nich a jak już się zrobi cieplej to pewnie pomyślę o piżamkach a mam jeszcze takie jakby pajace ale bez stópek więc to mi też posłuży za piżamki

[kropka75]

Widzę, że pajace królują.
A my mieliśmy na 56 i wcale nie nosiliśmy, na 62 użyliśmy ze dwa razy. Jakoś mi przeszkadza pajac na body (podwójne rękawy, grubo przy szyjce), a pajac bez body nie trzyma tak dobrze pieluchy. Wolę body i śpiochy jakoś.

I dumam właśnie czy kupić piżamkę na 74 - 80, bo skompletowałam bodziaki do tego rozmiaru, a laska u której kupiłam ma też piżamy, to by taniej było sporo niż w sklepie i od razu jedna wysyłka.